Autor Wątek: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora  (Przeczytany 4499 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #20 dnia: 22 Grudzień 2013, 14:17:37 »
- 3 miesiące? Długo... - zamyślił się, nad rozwiązaniem zagadki. - Cokolwiek tam jest daje o sobie znać, chce zwrócić na siebie uwagę. Nikomu jak dotąd krzywda się nie stała?
Po chwili chłód ponownie dawał o sobie znać. Adept marzył o tym, by nauczyć się umiejętności ogrzewania własnego ciała - byłoby to szczególnie pomocne w obecnych warunkach.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #21 dnia: 22 Grudzień 2013, 14:23:56 »
- Poprzednio gdy Zakonnicy byli tutaj, było gorzej, dochodziło do trzęsień ziemi, zwierzyna uciekała, domy się nawet waliły, teraz po ponad roku od tamtych wydarzeń jest inaczej, łagodnie, takie własnie psotne wybryki jak pojawiające się dynie i płonące miesiącami...

- Zatem tak jak poprzednio, celem jest Cmentarz tak? tam zmierzamy?

- No tak, od razu pójdziemy tam, zaprowadzę was, ale ja tam nie wchodzę...


Powiedział, z oddali widzieliście już szyld z wielkim napisem Mirty, a za nim w oddali widać było domostwa i dym unoszący się z kominów. Nie było dane wam się ogrzać. Zaraz za tabliczką skręciliście w boczną drogę prowadzącą na cmentarz. na drodze stało mnóstwo płonących dyń, a każda z innym, coraz to wymyślniejszym wyrazem twarzy...

Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #21 dnia: 22 Grudzień 2013, 14:23:56 »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #22 dnia: 22 Grudzień 2013, 14:34:42 »
Rakbar za pomocą telekinezy podniósł jedną z mniejszych dyń i przyciągnął ją do siebie, po czym zaczął dokładnie obserwować roślinę.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #23 dnia: 22 Grudzień 2013, 14:46:11 »
Dotknąłeś i wyglądała niczym normalna, wydrążona w środku dynia, widziałeś, że u góry jest wycięty otwór, którym najprawdopodobniej wydrążono te dynie. Wyglądała jak zwykła, haloweenowa ozdoba.

- Jesteśmy na miejscu.

Gdy zbliżyliście się do resztek cmentarza.



Cmentarz wyglądał jak pobojowisko, nagrobki porozwalane, część która pozostała w cąłosci chyliła się, bądź całkiem opadła na ziemię. Jedyne meijsce, które nie miało uszczerbku, była kapliczka wzniesiona w centrum cmentarza. Gdy zeszliście z koni i chcieliście wejść na cmentarz nagle się zatrzymaliście, zauważyliście, że między śniegiem, który pokrywał całą przestrzeń, pod nogami macie wielkie dziury o średnicy 5 metrów. rozejrzeliście się dookoła, a złońce delikatnie muskało teren, zauważyliście, ze tych dziur jest mnóstwo, staliście na istnym polu minowym, istnym systemie tuneli pod cmentarzem, gdzie każdy ruch mógł zawalić kolejne sufity tuneli...

Salazar wiedział, że ich cel musi być pod ziemią, tym samym kucnął nad otworem i spojrzał w dół, nic nie widział, panowała istna ciemność.

- Dobra to co? wskakujemy? - Zapytał i nie czekając na odpowiedź wskoczył do środka. - Można wchodzić, bezpiecznie, potrzeba nam światła... - Dopowiedział, gdy ogarnęła go ciemność, nie widział niczego... kompletnie...

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #24 dnia: 22 Grudzień 2013, 14:57:39 »
Rakbar wskoczył za towarzyszem w dziurę, starając się spaść na obie nogi. Gdy znalazł się już na dole zaczął szukać pochodni. Dla lepszego rezulatu postanowił wykorzystać zaklęcie, które zapali pochodnie, o ile takowe się w ogóle znajdują w korytarzu. Wyciągnął przed siebie ręce i wypowiedział inkantację:
- Heshar!
Płomień wyskoczył z jego dłoni wypełniając korytarz.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #25 dnia: 22 Grudzień 2013, 15:10:17 »
Pobliskie pochodnie zapłonęły, tunele były długie i kręte. Mniej więcej co dwa metry była zamontowana pochodnia w ścianie. Salazar chwycił jedną z pochodni i wyjął z mocowania.  Szedł na przód i zapalał kolejne pochodnie. Co chwila zerkaliście na ściany. Mebo nie znał języka draconów, lecz Salazar tak. Co chwila czytał wyryte inskrypcje, dowiedział się, ze te tunele są więzieniami i laboratoriami.

- Słuchaj... Tu są laboratoria i więzienia. Zamykali tu zwyrodnialców i poddawali eksperymentom medycznym oraz magicznym... To najmłodsze tunele dracońskie... I poziom.

Idąc dalej zaczęliście słyszeć drobne szmery i stękania, charczenie. w oddali zobaczyliście, ze tunel zmienia się w jakąś salę.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #26 dnia: 22 Grudzień 2013, 15:16:00 »
Rakbar również wziął pochodnie. Gdy usłyszeli szmery, adept przygotował się, aby w razie konieczności rzucić zaklęcie.
- Chodźmy i sprawdźmy co tam jest. Skoro to były wiezienia i laboratoria, to domyślam się, co tam możemy znaleźć.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #27 dnia: 22 Grudzień 2013, 15:22:00 »
Zbliżaliście się i zbliżaliście, lecz nadal szmery były łagodne, ba, nawet ustały. Gdy zbliżyliście się już do wejścia i ostrożnie wchodziliście do środka, z boków wyskoczyło na was 6 zombie. Rozpoczęły swój taniec śmierci. Nie posiadają broni.

//Tunele są szerokości 4 metry, więc spokojnie 3 zombie na raz nawet 4 się mieści w szeregu. Są 2 metry od was, jesteście na połączeniu sali z tunelem, więc szerokość tego miejsca jest również 4 metry.

6x Zombie


Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #28 dnia: 22 Grudzień 2013, 15:35:43 »
- Cofnijmy się trochę, aby moje zaklęcie nas nie zraniło.
Gdy znaleźli się 6 metrów od zombie:
- Anash! - natychmiast wypowiedział formułę.
Wytworzony przez adepta ognia granat magmy, skierowany został na czwórkę zombie maszerujących ramię w ramię korytarzem. Pod wpływem eksplozji, dwójka zombie, która była najbliżej wybuchu, została rozerwana na strzępki od czubka głowy aż po nogi. Reszta doznała szczątkowych, jak na ich możliwości, uszczerbków - jak brak nogi i ręki.



4x (w tym 2 nie w pełni sprawnych - bez nogi i ręki)

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #29 dnia: 22 Grudzień 2013, 16:08:25 »
//Wszystkie zombie nadal żyją, nawet te rozczłonkowane i po dekapitacji.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #30 dnia: 22 Grudzień 2013, 17:52:15 »
Adept pierwszy raz widział, by zombie były tak odporne na ataki.
- Anash! - wypowiedział formułę.
Wytworzony granat magmy, za pomocą telekinezy, został posłany wprost na głowię jednego z zombi, zgniatając, przebijając, paląc, rozrywając i wszystko co możliwe... mózg! Wreszcie się udało, chociaż adept do końca nie mógł być pewien, czy faktycznie atak ten zabił zombie.
Ostatni w pełni sprawny zombie został uszkodzony, poprzez rozwalenie nogi, ręki i torsu. Dołączył on do pozostałych zombie wijących się po podłodze, uparcie zmierzających w kierunku przeciwnika.
Rakbar podchodził do leżących zombie i ostrożnie przebijał im głowę (mózg). Pozostawił jedynie 2 żyjących, którym głowa odpadła, od reszty.
Po tym wszystkim ostrożnie przeszedł między rozkładającymi się ciałami zombie. Czuł ogromny smród. Niewiele brakowało a zwróciłby wszystko, co jeszcze niedawno zjadł.
- Co za odór... - rzekł do towarzysz. - Chodźmy dalej, co prędzej.

?x Zombie - kto to wie?
« Ostatnia zmiana: 22 Grudzień 2013, 18:23:11 wysłana przez Rakbar Nasard »

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #31 dnia: 22 Grudzień 2013, 18:57:12 »
// <facepalm>

2/6 zombie (oboje rozczłonkowanych) (Jeden zabity granatem magmy, 3 poprzez przebicie czaszki mieczem i zniszczeniem mózgu)




Salazar dawno nie widział takiej rozpierduchy. Ostrożnie podszedł do jednej z głów i wbił w nią sztylet przebijając bok głowy i raniąc mózg, przez co ten zombie zmarł...

Potem przeszedł ostrożnie między ciałami zmierzając do ostatniej głowy i ją analogicznie także przebił sztyletem raniąc, niszcząc mózg...



Po pokonaniu zombie już więcej niespodzianek nie czekało ich w pomieszczeniu. Weszli do środka, rozświetlając miejsca pochodniami zauważyli, że jest to miejsce zwane czymś a'la salą alchemiczną, stało wiele przyrządów, i stołów wykorzystywanych dawniej do pracy z płynami. przy wielu z tych stołów stały drewniane skrzynie, bez kłódek czy tym podobnych rzeczy...

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #32 dnia: 22 Grudzień 2013, 19:06:05 »
Adept rozglądał się po pomieszczeniu, licząc że wypatrzy coś, czego na pierwszy rzut okna zobaczyć nie mógł. Podszedł następnie do stołów, gdzie leżały przyrządy alchemiczne. Przyglądał im się z uwagą, bowiem alchemia była ścieżką, którą zamierzał podążać. Następnie zwrócił się ku drewniany skrzyniom. Zaglądał do każdej i wyciągał cokolwiek, jeżeli było to coś cennego i interesującego.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #33 dnia: 22 Grudzień 2013, 19:18:36 »
Stoły były porozwalane, aparatura zniszczona, z pewnością zombie trochę tu buszowały, ale też lata nieużytku zrobiły swoje, nawet trzęsienia które spotykały ten teren... Zaglądając do wielu skrzyń widziałeś wiele fiolek porozwalanych, potłuczonych, gdy przyglądałeś się dnom, były to proszki, najpewniej dawniej płyny które wyparowały, bądź może sproszkowane przyprawy, rośliny, trudno to określić przy tak złym stanie wszystkiego w tych skrzyniach. Zrezygnowany brakiem wartościowej zawartości zaskoczyła ciebie jedna z ostatnich skrzyń. bowiem w niej znajdowało się 100 grzywien oraz srebrny, zniszczony sztylet.

Nazwa broni: Zniszczony Srebrny Kieł
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 18
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,65kg srebra o zasięgu 0,25 metra, zniszczony.

Salazar w tym czasie przyglądał się ścianom i inskrypcjom, zdziwiła go drastyczna zmiana na ścianach, zamiast pism dracońskich, zauważył regularne, powtarzające się z niezwykłą zaciekłością piktogramy.



- Nie rozumiem tego...

Powiedział po czym zrezygnowany ruszył także do stołów, na jednym ze stołów pod aparaturą znalazł dwa portrety, obrazy, malowidła, jedno zawierało taki obraz:



Zaś drugi był całkowicie pusty. Na przeciwległym końcu pomieszczenia do wejścia ciągnął się dalej tunel, z którego dobiegał błękitno zielony blask...

- Ruszajmy dalej... - Powiedział nie znając odkryć kompana.
« Ostatnia zmiana: 22 Grudzień 2013, 19:28:42 wysłana przez Salazar »

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #34 dnia: 22 Grudzień 2013, 19:46:00 »
- Znalazłem 100 grzywien oraz jakiś sztylet. - zwrócił się do Salazara. - A co do reszty... Piktogramy bez wątpienia przedstawiają jakąś historię. Ten obrazek być może ukazuje autora bądź bohatera tej historii. Drugi obrazek, pusty... Co on może symbolizować? Być może kiedyś coś pokazywał albo trzeba coś zrobić, aby zawartość ukazał? Chodźmy dalej, może część tych rzeczy znajdzie swe rozwiązanie.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #35 dnia: 22 Grudzień 2013, 19:55:21 »
Przeszliśmy dalszą częścią tunelu i ukazało się nam wielkie, kamienne pomieszczenie w kształcie koła, koła o średnicy 25 metrów a w centrum był piedestał o srednicy 2 metrów. Piedestał był otoczony błękitnymi kryształami, z podstawy wychodziły łańcuchy. nad piedestałem, spętany 6 łańcuchami stał...



Spojrzał na dwóch eksploratorów tuneli i przemówił.

- Hihihih... prowokacja moja działka,
niechaj każdy słucha cierpliwie,
mam 6 zadań dla śmiałka,
niech rozwiąże życzliwie...


powiedział i wskazał 6 łańcuchów. Chwycił Jeden i uniósł przed siebie. jedno z oczek się zaświeciło. Skeirował swe słowa do Rakbara.

- Tęskniliście, mili moi?
Chwatem, kto się mnei nie boi!
Jacek Latarnia - zwą mnie tak,
nie marnujmy czasu wszak:
Przygotowałem liczne zagadki,
nie rozwiążesz - pakuj manatki!



Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #36 dnia: 22 Grudzień 2013, 20:45:10 »
Adept spoglądał zaciekawiony na istotę. Nie widział nigdy nic podobnego. Zaciekawiony podszedł bliżej. Pod wpływem wypowiedzianych przez tą istotę słów, wystawił przed siebie rękę, w geście powitania.
« Ostatnia zmiana: 22 Grudzień 2013, 20:59:30 wysłana przez Rakbar Nasard »

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #37 dnia: 22 Grudzień 2013, 21:03:03 »
Kółeczko do łańcucha pękło, a jeden z łańcuchów opadł na ziemię, właśnie ten wiążący dłoń. Podał ci w geście powitania i uśmiechnął się, był pełen podziwu zrozumienia zagadki...

- To było łatwe - o wiele za łatwe!

Powiedział radośnie i chwycił drugi łańcuch, a jedno z ogniw się zaświeciło.

- Proszę grzecznie: Rozwesel mnie!
Może na spacer przejdziemy się?


Powiedział, a wolną dłonią wskazał palcem na sufit.

Offline Rakbar Nasard

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4493
  • Reputacja: 4124
  • Płeć: Mężczyzna
  • I will find you anywhere you go.
    • Karta postaci

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #38 dnia: 22 Grudzień 2013, 21:22:50 »
- Dynie mu pokażę, może o to mu chodzi? Zaraz wrócę. - powiedział do towarzysza, po czym popędził korytarzami do wyjścia. Doszedł do miejsca, w którym oboje wskoczyli w dziurę. Wdrapał się na powierzchnię, po czym odnalazł wzorkiem dynię z najbardziej sympatycznym wyrazem. Przyciągnął ją do siebie za pomocą telekinezy. Wziął ją w ręce po czym ponownie wskoczył w dziurę. Wrócił z rośliną do komnaty, gdzie przebywała zagadkowa zjawa i jego kompan, Salazar.
- Bardzo proszę - ukazał rozmówcy wyraz "twarzy" dni.

Canis

  • Gość
Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Grudzień 2013, 21:26:05 »
Dynia zniknęła ci w łapkach, a Jacek Latarnia pokiwał głową w geście, "nie oto chodzi"

- Proszę grzecznie: Rozwesel mnie!
Może na spacer przejdziemy się?


- Myślę raczej, ze on chce pójść z tobą na spacer... - Powiedział salazar przekrzywiając głowę i mlaszcząc sobie delikatnie.


Forum Tawerny Gothic

Odp: Wyprawa do Mirty II - ujawnienie upiora
« Odpowiedź #39 dnia: 22 Grudzień 2013, 21:26:05 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything