Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Gestath. w 31 Sierpień 2015, 22:17:13

Tytuł: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 31 Sierpień 2015, 22:17:13
Nazwa wyprawy: Niechciana Dostawa
Prowadzący wyprawę:: Beatrice
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: wyszkolenie w walce(50%) w dowolnej broni
Uczestnicy wyprawy: Gestath.

-Tak pisze się na to,ale powiec mi co miałbym mianowićie zrobić.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 01 Wrzesień 2015, 00:21:28
- Trzeba wyśledzić pewną osobę, która zajmuje się nielegalną szmuglerką i przemytem. Straż złapała już ich trop, więc prędzej czy później zapewne ich odnajdzie. I tu pojawia się problem, bo nie przez całe życie byłam takim świętoszkiem jakim jestem teraz. Zwie się Kondrad Balafer, jednak to imię w niczym ci nie pomoże niestety.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 01 Wrzesień 2015, 20:22:43
-A od czego mam zacząć poszukiwania ?
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 01 Wrzesień 2015, 21:07:18
- Możesz poszukać na ulicach, w ciemnych zaułkach, w karczmie, w miejscowym burdelu, gdzie tylko chcesz. W niektórych kręgach jest on naprawdę rozpoznawalną osobą.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 01 Wrzesień 2015, 23:15:40
Gestath w poszukiwaniu informacji o nielegalnym przemycie udał się do pobliskiej karczmy,gdy wszedł do środka,podszed do blady - jedno piwo proszę- odrzekł Gestath.Po otrzymanym piwa łyknął sobie 2 razy i zapytał Karczmarza- nie wiesz może czegoś o przemyci różnych towarów z miasta ?
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 02 Wrzesień 2015, 06:41:18
Gestath wszedł do prawie pełnej karczmy, ludzie tłumnie bawili się i hałasowali. Co chwilę było słychać zderzanie się kuflów i okrzyki biesiadników. Dobra zabawa jakaś, może nawet czyjeś urodziny.

Tak jak chciał, tak i zrobił. Zamówił piwo i dostał je w rekordowo szybkim czasie. Karczmarz po wydaniu napoju alkoholowego, wziął szmatkę i zaczął wycierać ochoczo blat, który został obrzygany przez jakiegoś krasnoluda.

- Po co ci to wiedzieć chłopcze? - przemówił do Gestatha z uprzejmością - Lepiej się w to nie pchaj, bo wielu już utonęło z tego powodu. A oni nigdy nie lubią węszących piesków, ale o tym chyba nie trzeba wspominać.

Rozmowę zaczęły zakłócać pijackie śpiewy krasnoludów, którzy bawili się w najlepsze. Impreza huczna, a karczma już od połowy obrzygana. Taki już los wielkiego melanżu, gdzie wszyscy nie żałowali sobie napojów wysoko procentowych.

- Eeee ktoś ty? - zawołał jakiś niski głos zza pleców.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 02 Wrzesień 2015, 22:43:48
-Ja nie jestem z tych którzy dają się tak łatwo zastraszać byle komu- odparł Gestath do karczmarza, po czym, odwrócił się w stronę typa zza pleców odpowiadając - a co cie to obchodzi kim jestem -odparł Mężczyzna z gniewem.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 02 Wrzesień 2015, 22:51:54
- Koleś wyluzuj... - mówił do niego zapijaczony krasnolud - urodziny przyjaciela są, lokal zajęty. Chyba, że chcesz się dołączyć. - Zmierzył go wzrokiem i wyszczerzył zęby. - Za wstęp 12 grzywien, dobra cena. Nie pożałujesz, pijesz ile chcesz, a wieczorem jeszcze jakieś fajne dziewczynki przyjdą. Co ty na to? Taka okazja rzadko się nadarza, wiem to z doświadczenia.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 02 Wrzesień 2015, 23:13:15
-Nie dzięki ,ale muszę odmówić mam ważne sprawy do wykonania, nie długo opuszczę knajpę ,tylko,mam jeszcze jedną spraw do obgadania z karczmarzem,to chyba nie kłopot - odparł Gestath do Krasnoluda
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 02 Wrzesień 2015, 23:27:42
- Phii, pedał - powiedział cicho pod nosem, a jego twarz przekrzywiła się w drwiącym uśmiechu. - A rób pan co chcesz, abyś tylko żadnych kłopotów nie sprawiał.

Krasnolud podszedł do baru i za chwilę barman wręczył mu kolejny dzban jakiegoś pachnącego świeżym jęczmieniem piwa. Chyba było naprawdę dobre, specjalność krasnoludów.

- My nie mamy już o czym rozmawiać, możesz już spokojnie wyjść chłopcze - powiedział bardzo spokojnie przecierając kufle szmatą. - No chyba, że coś zamówisz to nie odmówie sobie przecież zarobku paru grzywien.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 04 Wrzesień 2015, 10:05:08
-Na pewno coś wiesz na temat przemytu,przecież dużo osób przychodzi do twojej karczmy,i na pewno słyszałeś jakieś podejrzane rozmowy podczas noszenia piwa.Ile żądasz za informacje o przemycie - odrzekł Gestath z niecierpliwością do karczmarza, po czym wypił piwo.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 04 Wrzesień 2015, 11:06:24
- Nawet jeśli bym posiadał taką wiedzę to i tak nie chętnie bym się nią nie dzielił. Zwyczajnie nie chce kłopotów, a po drugie w ogóle cię nie znam. A jak już mówimy o pieniądzach to możesz zapłacić za piwo. Tylko 1 grzywna, nie jest to majątek.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 04 Wrzesień 2015, 20:32:07
-Jeśli nie chcesz mi powiedzieć to chociaż podaj mi imię jednej osobę która będzie coś wiedział o przemycie,bo bardzo potrzebuję jakichś informacji - Odrzekł Gestath po czym zapłacił za piwo
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 04 Wrzesień 2015, 20:43:53
- Możesz spróbować poszukać w domu powszechnych uciech na rogu tej ulicy. Tam zawsze coś się dzieje, ale jak coś to nic ode mnie nie wiesz. - zmierzył go groźnym wzrokiem, jednak chwilę później wrócił do czyszczenia kuflów.

Nagle jednak usłyszałeś okrzyki radości i stęknięcie drzwi wejściowych od karczmy. Pojawiły się tam kobiety bardzo mało ubrane, a krasnoludy przy stołach zaczęli klaskać i zapraszać do powszechnej zabawy.

- Dawać tutaj! - zawołał jeden krasnal.

- Zatańczcie coś! Jasna cholera! Dawać muzykę! - Kilka krasnoludów zaraz złapało za kilka piszczałek, fujarek i fletów oraz zaczęli grać jakąś melodie, przy której kobiety zaczęły poruszać się wyzywająco i tańczyć ku uciesze krasnoludów.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 05 Wrzesień 2015, 10:31:44
-Dobra dzięki za informacje nikomu nie powiem ze od ciebie je dostałem,bywaj - Odparł Gestath ,po czym wyszedł z karczmy i skierował się prosto do domu powszechnych uciech.Gdy wszedł do środka,podszedł prosto do zarządcy,i zapytał go - Wiesz może coś o przemycie towarów z miasta ?
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 05 Wrzesień 2015, 11:19:56
Zarządcy jednak po wejściu nie widział, a tylko parę miziających się z panami pań bardzo skąpo ubranych. Wiele kanap i stolików, świadczyło, że jest to na swój sposób salon i jakby przedpokój do raju. Przy lewej ścianie była nawet lada, a przy niej jakaś znudzona kobieta. Chyba spała, ale ciężko było to określić, a warunki jakie tu panowały raczej uniemożliwiały wejście w ten stan odpoczynku. Był też niewielki barek, przy którym usługiwała jakaś naga panna uśmiechając się od ucha do ucha i ciesząc oczy swoim naturalnym pięknem.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 06 Wrzesień 2015, 09:45:20
Mężczyzna skierował się w stronę nagiej kobiety,spoglądając na kobiety przechodzące koło niego,wiedział już ze na pewno tu znajdzie informację.Witaj pani -odrzekł Gestath do nagiej kobiety
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 06 Wrzesień 2015, 11:56:17
- Cześć misiu pysiu, chcesz się czegoś napić? - odpowiedziała z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 07 Wrzesień 2015, 20:22:40
Chętnie się czegoś napije - odpowiedział Mężczyzna
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 07 Wrzesień 2015, 20:34:31
- Coś delikatnego, mocnego?  Duży wybór, co tylko chcesz! No chyba, że przyszedłeś tutaj na coś innego niż picie w doborowym towarzystwie - puściła oczko, po czym poprawiła swój obfity biust, który prawie wypływał jej z pod koszulki.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 08 Wrzesień 2015, 20:40:53
-Tak właściwie to masz racje,przeszedłem tutaj by szukać informacji o Konradzie Balaferze, jest on zamieszany w przemyt towarów z miasta,wiesz coś może na ten temat piękna pani ?
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 09 Wrzesień 2015, 09:11:36
Kobieta spojrzała na Gestatha z przerażeniem i z lekką niepewnością. Jego pytanie wprost trochę zbiło ją z tropu i urokliwy uśmieszek znikł jej z twarzy. Przez chwilę milczała chyba zastanawiając co odpowiedzieć.

- Nie powinnam o tym mówić, to nie moja sprawa. Nie chce kłopotów. Poza tym jestem tylko zwykłą dziewką, niewiele wiem.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 09 Wrzesień 2015, 20:54:41
-Nie musisz się bać,nie wydałby bym cie jeśli byś coś wiedziała,i do tego zapłacił bym ci za informacje,przemyśl to - odparł Gestath
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 09 Wrzesień 2015, 21:15:05
- Ale... - Rozejrzała się po pomieszczeniu, sprawdzając czy czyjeś uszy przypadkiem nie podsłuchują ich rozmowy.- Dzisiaj będzie tutaj pewien bogaty klient, którego w tym przybytku będziemy chcieli przyjąć. Proszę cię tylko nie rób nic głupiego. Po jakieś godzinie czy dwóch pójdzie sobie stąd uśmiechnięty i wtedy możesz go śledzić, zaczepić, napaść, czy co tam od niego chcesz. Ta osoba z pewnością zna osoby, której szukasz, tego jestem pewna. Nie zdziwiłabym się, gdyby doprowadził cię od razu do kryjówki tego przestępcy. Zrozumiałeś?
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 10 Wrzesień 2015, 20:23:01
-Tak zrozumiałem,dzięki za informacje piękna pani,nie zrobię nic głupiego nie musisz się martwic,poczekam aż wyjdzie z lokalu, tak jak mi mówiłaś - odparł Gestath po czym czekał na upływ czasu,spoglądając na piękne kobiety.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 11 Wrzesień 2015, 17:48:52
Czas mijał szybko, szczególnie gdy Gestath tak łapczywie spoglądał na wyeksponowane kobiety. Ludzie przychodzi, wychodzili i nic specjalnego się nie działo. Czasem tylko któryś z klientów wybuchał złością po usłyszeniu ceny usługi, czy też czasem z pokoi, do których drzwi skryte były w mało oświetlonym korytarzu, rozbrzmiewały uradowane głosy kobiet. Ogólnie atmosfera bardzo ciepła, że po pewnym czasie nawet zaczynało się nudzić, a sen zmagała zbliżająca się późna pora. Po pewnym czasie jednak przyszedł pewien wyróżniający się jegomość, który podczas swego wejścia powitał wszystkich gromkim śmiechem i zawołał:

- Dawać mi tu dzieweczkę! Chce pochędożyć! - zaczął wymachiwać rękoma i mieć niesamowity uśmiech na twarzy. Za chwilę podbiegły do niego dwie kobiety i ukłoniły się.

- Eeee, ty! Co tak siedzisz jak kołek i nie dupczysz!? - zwrócił się do Gestatha wydzierając się na cały burdel.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 12 Wrzesień 2015, 18:52:24
-Nie stać mnie na takie luksusy,jakie ty sobie możesz zapewnić,jestem tylko Obywatelem mało zarabiającym - Odparł Gestath po czym spoglądał w jego stronę ze smutną miną.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 14 Wrzesień 2015, 20:10:00
Mężczyzna roześmiał się na cały budynek, że aktualni klienci bez problemu mogliby wznieść skargę za rozpraszanie podczas rozrywki. Mimo wszystko nikt go nie upomniał, a jedynie wszyscy wpatrzeni w zadzierającego głowę do góry chłopa jak dąb z serdecznymi uśmiechami na twarzach.

- Nie żartuj - powiedział wciąż roześmianym głosem - Jak wyczyścisz mi buty to wpadnie ci parę groszy i dorobisz się jakieś panienki. ÂŻadna praca nie hańbi! - powiedział trochę spoglądając szyderczo na swój cel, który miał mu posłużyć do zdobycia poklasku i chwały.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 14 Wrzesień 2015, 22:45:01
-Nie!,nie zniżę się do tego poziomu by czyścić ci buty,mam jeszcze swoją godność ziemianinie - Mężczyzna mówiąc te słowa odszedł od ziemianina i skierował się w ciemny róg knajpy ,po czym siadną na ławce.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 15 Wrzesień 2015, 22:01:26
- Nie to nie - wzruszył ramionami. - No to co dziewczynki, od czego zaczynamy? - objął dwie ramionami i zaciągnął do pokoju przeznaczonych dla klientów. Gdy drzwi zamknęły się za dość dziwnym jegomościem wszyscy jakby odetchnęli z ulgą, a uśmiechy zmieniły się w ponure miny. Jakby cała atmosfera uleciała z wiatrem przez brak tego jednego pana. Z wszystkich osób w burdelu uśmiechała się jedynie karczmarka uroczo do Gestatha, który chyba jakoś wywarł na niej wrażenie.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 17 Wrzesień 2015, 21:08:04
Gestath oczekując na upływ czasu,spoglądał na piękną karczmarke która patrzyła się w jego stronę z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 18 Wrzesień 2015, 09:19:28
Po godzinie mężczyzna wyszedł z pokoju powoli zapinając koszulę i przeczesując ręką włosy. Bez słowa rzucił na lade mieszek i przekroczył drzwi wyjściowe z burdelu jak gdyby nigdy nic. Na dworze już się ściemniało co z pewnością nie ułatwi prób ukrytej obserwacji jegomościa. Ulicę powoli się wyludniają, a hałas targowy już dawno ucichł.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 19 Wrzesień 2015, 19:23:41
Gestath odszedł od ławki i skierował,się w stronę drzwi.Po wyjśćiu z knajpy zaczął iść cichym krokiem za mężczyzną,by nie zdradzić swojej pozycji utrzymywał średnią odległość by mężczyzna nie zorientował się ze go śledzi.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 20 Wrzesień 2015, 13:37:24
Uradowany mężczyzna nie zauważył obecności śledzącego go Gestatha, kierował się ciemnymi, wąskimi uliczkami. Droga dłużyła się, szczególnie, że mężczyźnie od wielu już godzin towarzyszyła nuda, bo wpierw musiał długo czekać w burdelu aż jegomość z niego wyjdzie, a potem spokojnie za nim podążać nie wiadomo ile czasu. Jednak nie to było najgorsze. Dla wywyższającego się arystokraty był niewidoczny, jednak wszyscy inni przechodnie dziwnie się patrzyli na Gestatha, co z pewnością go osobiście bardzo dekoncentrowało. Wpatrywali się w niego tępym wzrokiem i przekrzywiali twarz w nieprzyjemny sposób. Kiedyś musiał ktoś go zaczepić i tak też się stało. Kobieta lekkich obyczajów stojąca, opierając się o ścianę, zaczepiła go łapiąc bezceremonialnie go za rękę i przykładając sobie ją do piersi.

- Hej przystojniaku, tylko 20 grzywien, nie skusisz się? - powiedziała uroczym głosem.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 21 Wrzesień 2015, 20:43:16
-Nie mam czasu na przyjemności,jeśli szukasz jakiegoś towarzysza do seksu to poszukaj sobie kogoś koło karczmy tam znajdziesz ludzi na twoim poziomie -Odparł Gestath Do kobiety ,po czym wrócił do śledzenia bogatego jegomościa.Po chwili zobaczył jak Jegomość dotarł do jakiegoś opuszczonego domu.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Beatrice w 28 Wrzesień 2015, 22:37:25
Jegomość może przechodził koło opuszczonych domów, lecz do żadnego takiego nie wchodził. W ogóle cała okolica była podejrzana, a domy biedne i opuszczone co w żadnym stopniu nie pasowało do śledzonego arystokraty. Zniknął za rogiem ulicy korzystając z chwili nieuwagi jaki zapewniła mu niepozorna dziewoja o wielkim biuście. Jego donośny śmiech rozchodzący się po okolicy mówił, że nie mógł się on daleko oddalić.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Gestath. w 29 Wrzesień 2015, 15:08:15
Gestath szybkim krokiem próbował odnaleźć bogatego ziemianina szukając go po ulicach miasta,gdy już stracił nadzieje ze go odnajdzie chciał zrezygnować z szukania ,ale natknął się na niego.Mężczyzna zobaczył go koło ulic w portowym mieście z jakimiś podejrzanymi typami.
Tytuł: Odp: Niechciana Dostawa
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 10 Listopad 2015, 20:08:59
//: Od ostatniej aktywności na wyprawie minęły już ponad miesiąc, natomiast od jej rozpoczęcia grubo ponad dwa miesiące. Proszę prowadzącego o ustalenie z graczem terminu do jej kontynuacji, tudzież podsumowanie i zakończenie wyprawy do tygodnia czasu. W przeciwnym wypadku będę zmuszony wyprawę unieważnić, a na prowadzącego nałożyć karę pieniężną. Czas na podjęcie decyzji: 1 tydzień.