Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 16:01:27

Tytuł: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 16:01:27
Nazwa wyprawy: Idziemy, po swoje!
Prowadzący wyprawę: Melkior
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Umiejętność walki dowolnym orężem na 75%
Uczestnicy wyprawy: Melkior, Themo, Thoran, Szeklan z Tihios, Silvaster, Adaś

                                                                                                                                                           


Dhampir czekał aż wszyscy członkowie wyprawy zbiorą się w tawernie.
                                                                                                                                                                                   

Tytuł: Odp: Idziemy, po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 16:43:12
- No jestem.

//MG jest Melkior  ;[
Tytuł: Odp: Idziemy, po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 16:44:47
- Widzę. To pozostał jeszcze Themo i idziemy, ale właśnie gdzie szukać tych przewoźników?.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 17:24:07
- W porcie? Musimy pomyśleć nad lepszą siedzibą. Bo to włażenie do kanałów jest wkurwiające.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Listopad 2014, 17:49:24
- Przydała by sie lepsza - powiedział wstając z krzesła.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Listopad 2014, 17:54:01
Po kanałach roznosiło się echo kroczącego człowieka ubranego w stalowy pancerz. Do pomieszczenia zaaklimatyzowanego na tawernę wkroczył Themo w swoim nowym pancerzu, na którym nie było jeszcze ani jednej ryski. Spod barbuty wystawała jego broda a w otworach mieniły się oczy i trochę włosów z grzywki. Podszedł do stolika i przywitał się z siedzącymi kompanami a potem przysunął krzesełko i chwycił kufel. Złapał za dzban i przechylając go nalał sobie piwa do pełna. Zdjął swój hełm by łatwiej mu się piło i pociągnął solidnego łyka złotego trunku. Odstawił naczynie na stół.
- Co tam planujecie? Jak byłem przed chwilą u Jacka wspominał coś o tym, że idziemy odbić nasz... znaczy twojego ojca, Melkiorze, statek. Pierwsze pytanie, ile nam daje?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Listopad 2014, 17:56:48
- Ponoć 120 grzywien Themo - powiedział po czym wziął stojący kufel piwa na stole biorąc porządnego łyka.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 18:02:49
Melkior trzepnął Szeklana otwartą dłonią w tył głowy.
- Po 400 od łebka pało. Czekamy na Thorana i ruszamy.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 18:03:30
Dhampir usłyszał dźwięk, jakby ktoś chodził w zbroi nosiło się ogromne echo, po całym tunelu. Wtedy zaś wszedł Themo w swojej stalowej powłoce. Człowiek już jakoś wyglądał a przynajmniej nie było widać jego okropnej facjaty. - Witaj Themo. Szeklan umowa była na 2000 tysiące grzywien do podziału na cały zespół, czyli nas. Co do siedziby przydałaby się jakaś willa albo coś podobnego. Ludzie dziwnie na nas patrzą, gdy wychodzimy z kanałów, a nie którzy mają nas za bandę brudasów.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Listopad 2014, 18:07:19
Jaszczur usiadł na krześle po czym podrapał sie w głowe
- To jest troche szmalu - powiedział biorąc kolejnego łyka zimnego piwa.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 18:43:21
- Ano, do tego łupy. Tyle ile zdołamy wynieść. To co, idziemy?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 15 Listopad 2014, 18:45:51
Tawerna, tawerna. Ale jak mi się zdaje to cały czas w niej przebywałem. Od początku rozmowy, no może nie od początku początków, ale nie ruszyłem się z niej, ani na krok od powrotu z poszukiwania zaginionego konwoju. Nie odzywałem się bo jak nie ma się nic ciekawego to powiedzenia to lepiej milczeć nic głupio pleść. W sumie ta maksyma...
- A w chwili obecnej nie jesteśmy bandą brudasów ? - zapytałem.
- Popatrz tylko na nas, jedynie Themo się prezentuje w sposób godny. - zauważyłem.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 18:49:47
- W końcu się zjawiłeś. To jedynie kwestia czasu, kiedy będę lepiej wyglądać od niego. Rzekł zgryźliwie.
- Melkior!. Prowadź. Powiedział do elfa, który już miał ruszyć.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Listopad 2014, 18:51:23
- Jeszcze wyjdziemy na ludzi, zobaczysz - powiedział biorąc oststni łyk piwa.
- Możemy iść
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Listopad 2014, 18:56:56
-A dziękuję Thoran. Spokojnie, coś czuję, że za niedługo nałapiemy zleceń. Wtedy tak się wyposażymy i wyszkolimy, że te puszki z Bractwa będą nam mogły jajochrony polerować.
Wziął łyk piwa. Potężny łyk, bo opróżnił 1/4 kufla. Postawił go na swoje miejsce i otarł karwaszem pianę z wąsów. Stal nie sprawowała się w tym tak dobrze jak stara skóra, ale każda walka mu to wynagrodzi. Zimny metal nieco ochłodził jego twarz, jakby piwo nie było wystarczająco zimne.
-A gdzie Yarpen? On jakoś im spierdolił więc powinien dobrze znać teren. Nie mam zamiaru znów spierdalać przed bandą ochlapusów. Chcę trochę porąbać i nachapać się łupów. Moja Rzeź też domaga się rzezi.
Tu chwycił za rękojeść miecza.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 15 Listopad 2014, 18:58:45
Spacerując sobie po gildii, zobaczyłem pewne nietypowe zgromadzenie. Z miejsca postanowiłem się podłączyć do grupki i nie witając się zagadnąłem wszystkich:
-Co to za nielegalne zgromadzenia? Może jeszcze wódkie bez mojej skromnej persony pijecie?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 19:03:45
- Themo nie podniecaj się tak, bo Ci zbroja pęknie. Zaśmiał się donośnie i przywitał się z Adamusem. - Ty pijaku gdzie się podziewał?. Sam byś flaszkę przyniósł, a nie. Wiadomo było, że żartował.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Listopad 2014, 19:04:01
-Jest i Adaś! W skrócie, idziemy napierdalać. I przyda nam się ktoś, kto nas połata.
Posunął się robiąc miejsce kamratowi i wyręczył go uzupełniając pusty kufel piwem z dzbanka.
-Dopijemy piwko i ruszamy. Jak tylko Melkior powie coś więcej, na ślepo nie chcę iść. Silva, zbroja jest ze stali Valfdeńskiej podwójnie hartowanej. Dodatkowo ocynkowałem ją, by nie korodowała. ÂŻelazny miecz może ją lekko zarysować, więc moje niezbyt wielkie ego nie ma szans jej rozerwać. Jedynie problemy mogą być w okolicach krocza, kiedy zobaczę jakąś nadobną niewiastę.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 19:12:34
- Yarpen nie ma i nie będzie jeszcze długo. Dobra, idziemy. I poszli w drogę do portu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 15 Listopad 2014, 19:13:19
-Ten tego...-Chwyciłem się za podbródek, próbując sobie przypomnieć gdzie ostatnimi czasy byłem. Mhm..burdel? później rynsztok? znów burdel? i znów rynsztok?
-Wykonywałem bardzo specjalne zadanie!-Powiedziałem znajdując odpowiedź na pytanie Silvy, po czym powiedziałem do Themo:
-Pamiętaj flaszka od rany! Nawet drzazgi nie wyjmę jak mi butelki nie dasz!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 19:17:25
- Czasami każdy ma jakieś specjalne zadanie. Odpowiedział Adasiowi i zwrócił się do Thema. - Spoko Themo. I uśmiechnął się mimochodem. W końcu ruszyli za elfem w stronę portu. Ciemność sprzyjała jego oczom dlatego mógł się dokładniej przyglądać, aby odszukać przewoźników. - Melkior jak wyglądają ci przewoźnicy?.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 15 Listopad 2014, 19:19:42
-Yyy a mógłby mnie ktoś poinformować gdzie idziemy? Nie żebym miał z tym jakiś problem, ale chciałbym wiedzieć
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Listopad 2014, 19:20:36
Dopił resztę piwa, które polało mu się po brodzie i skapnęło na nowy pancerz.
Kurr... A chuj, przynajmniej teraz jest ochrzczony.
Odłożył pusty kufel i trzymając hełm pod pachą wstał z krzesła.
-Jeśli obalimy ją razem to chyba wrócę jako sito przebrane za mumię.
Powiedział żartem... chyba. Powolnym krokiem ruszył przez kanały idąc wyprostowanym, jakby był na wybiegu dla modelów. Wciąż jarał się nowym kompletem pancerza. Choć kanały nie był dobrym miejscem do takiej prezentacji to mu nie przeszkadzało.
-Adaś, mówiłem ci, że idziemy napierdalać.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 19:23:05
- Adaś pamiętasz ostatni festyn?. Aragorn nas wynajął, żeby odbić jego łajbę, czyli jak to powiedział Themo napierdalać. Banda piratów wzięła nasz statek. Od to cała historyja.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 15 Listopad 2014, 19:27:09
-Aaa ten statek co wyście zajebali Aragornowi, a co potem wam zajebali. Teraz już wiem o co chodzi.-Powiedziałem, po czym stwierdziłem z frasunkiem -Jak jesteście na tyle zdolni, że wam kradziony statek podpierdalają. To chyba..-Tu zrobiłem budującą napięcie pauzę, po czym wesoło powiedziałem -To chyba za mało alkoholu wziąłem, bo na trzeźwo to się z wami walczyć nie będzie dało.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 15 Listopad 2014, 19:30:25
-Spokojnie, widzieliśmy ich magazyny. Będzie można uzupełnić zapasy. I lepiej nie chlej przed walką. Jak będziesz widział podwójnie to co? I jeszcze nas postrzelisz z tych pukawek.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 15 Listopad 2014, 19:32:58
-To lepiej dla mnie bo będę miał nowego pacjenta! A co to znaczy? Kolejną flaszkę!-Gdy skończyłem to mówić głośno się zaśmiałem. Po czym wyciągnąłem zakorkowaną  butelkę z wewnętrznej kieszeni płaszcza i pociągnąłem solidnego łyka.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 19:35:36
- Przewoźnicy wyglądają zwykle jak zwykli ludzie. Tamten statek kupiecki wygląda obiecująco. - wskazał ręką jeden z okrętów i ruszyli w wskazanym kierunku.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 19:36:40
- Adaś pierdolisz!. Oznajmił mu, bo nie wiedział w jakiej sytuacji byliśmy. - Jakbyś był wtedy z nami, a nie chlał albo po burdelach latał to byś wiedział, że sytuacja była nieciekawa. Znaczna przewaga liczebna wroga robi swoje i jedynie ucieczka pozwoliła nam żyć. Wtedy właśnie skończył gadać i ruszył za elfem w stronę okrętu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 15 Listopad 2014, 19:52:33
- Na dodatek mieliśmy wtedy rannego jaszczura, który do walki zdolny nie był. - uzupełniłem wypowiedź Silvy o ten całkiem istotny szczegół oczywiście podążając cały czas za towarzyszami.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Listopad 2014, 20:12:25
Jaszczur szedł zza kompanami przyglądając sie okolicy. Yarpen wtedy na statku został. Miał pecha.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 20:53:19
- I było ciemno! No dobra... Podeszli pod jedną z kryp, elf zagadał do kogoś kto wyglądał na kapitana.
- Ja i moi kamraci potrzebujemy transportu na wyspę Raanaarów, płyniecie tam może?
- A no, nawet zaraz więc dobrze trafiliście. Tylko pokładu mi nie zarzygajcie!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 20:58:05
No i dotarli do jednej z wielu łodzi, która może i była łodzią ale na taką nie wyglądała. Sypała się z każdej strony, ale darmowemu transportowi do kajut się nie zagląda, czy jakoś tak.
- Z mojej strony nie będzie problemu kapitanie. Powiedział dhampirzy-elf i ruszył na pokład aby złapać nieco jodu i przyzwyczaić się do kołysania łodzi. Tam zaczął się rozglądać, po pokładzie aby ocenić ilość załogi oraz jej wyposażenie.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 15 Listopad 2014, 21:03:19
Powoli wszedłem za wszystkimi na okręt, szukając dla siebie miejsca na czas rejsu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 15 Listopad 2014, 21:10:34
Jaszczur wszedł na pokład za Adamusem. Spróuje niczego nie zarzygać kapitanie - powiedział z uśmiechem opierając sie o burte ststku.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 22:03:33
Statek wyruszył ku sanktuarium.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 22:07:23
Statek odbił od brzegów Atusel i podążał w stronę sanktuarium Raanarów. Jedynie wystarczyło zaczekać aż dopłyną na wyspę. Jednak za nim blond włosy dhampir wejdzie na swoje ulubione miejsce, czyli bocianie gniazdo postanowił zapytać elfa, który prawdopodobnie już tam był. - Ile zajmie nam podróż?.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 22:15:22
- Nie wiem. Co ja wróżek jestem?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Listopad 2014, 22:19:55
Jednak nim kapitan zdążył mu odpowiedzieć ciszę na pokładzie zakłócił nagły odgłos dzwonka okrętowego, który zwykle oznaczał kłopoty takie jaki piraci, sztorm, pożar albo inne cholerstwo, które w tym momencie było jednak mało prawdopodobne. Kapitan wbiegł na mostek i podążając za palcem sternika dostrzegł inny okręt. Zdecydowanie większa fregata właśnie wyszła z portu obierając ten sam kurs co handlówka. Na maszcie powiewała bojowa bandera, toteż okręt wyruszał na zwiad lub zamierzał patrolować południowe wody wyspy. Prawo portowe nakazywało wszystkim kapitanom ustępować wody takim jednostką, gdyż one, prócz szczególnych przypadków miały pierwszeństwo wyjścia na pełne morze z każdej z valfdeńskich zatok portowych.
ÂŁowca Burz kapitana Gordiana Tinuvela powoli zbliżał się zamierzając minąć okręt z prawej burty. Handlowy okręt zrzucił więc żagle powoli wytracając prędkość, którą to ledwie zdążył nabrać.
- Ahoj, dokąd to zmierzacie kapitanie? - zakrzyknął stojący na dziobie okrętu Dreg, który prawdopodobnie w tej chwili pełnił funkcję gońca.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 22:23:59
Dhampir, tylko pokręcił głową na słowa Elfa. Wtedy zauważył w oddali statek, ten sam statek na którym był jakiś czas temu. Ludzi również tam będących rozpoznał bez większych kłopotów. To był ÂŁowca Burz, Gordiana. Ciekawe, czego oni tu szukają?. Nic nie mówił, bo to nie jego okręt a kapitan statku handlowego musiał odpowiedzieć.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 15 Listopad 2014, 22:28:06
- Jak nie urok to sraczka - westchnąłem. - Zawsze jakaś kontrola się znajdzie w tym państwie "prawa i sprawiedliwości" - powiedziałem sobie półgębkiem. - A znając życie to pewnie pan kapitan coś na sumieniu ma. Ech na czym ten świat stoi - mruknąłem.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 22:29:02
- Ahoj! Wiozę towary i jakąś bandę najemników do Sanktuarium Raanaarów.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 22:34:55
Na słowa kapitana dhampir zareagował. - Wyłożył karty na stół i całą konspirację szlak trafił. Silva zaczął łazić z miejsca na miejsce nie mogąc się uspokoić. Pewnie kapitan zechce nas podwieź i w zamian weźmie całe nasze złoto. Dhampir posmutniał na samą myśl, że będzie musiał się dzielić z większą ilością osób. Wszak na samym okręcie Gordian miał sporo ludzi.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 22:37:49
- Przypomnij mi Silva od kiedy działamy w konspiracyji co? - spytał Melkior siedzący na skrzyni.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 22:40:17
- Chyba chciałeś cichaczem się dostać na wyspę, a potem akcja, wybuchy itp. Teraz to nas każdy zauważy i z zaskoczenia nici. Powiedział łażąc z miejsca na miejsce.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Listopad 2014, 22:41:35
- Najemników wiozą kapitanie, do Raanarów na Feros.  - krzyknął marynarz odwracając się w kierunku śródokręcia, gdzie prawdopodobnie znajdował się kapitan.
Przy burcie pojawiła się postać kapitana Morii.
- Najemnicy? A czego szukacie na ziemiach mojego ojca? Kto wami... - urwał patrząc w dół na pokład okrętu handlowego.
- A was gdzie znów nosi panie Melkiorze i spółko?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 22:45:29
- Mamy odzyskać okręt Aragorna, ukradziono go nam w trakcie jednej takiej akcji... - odpowiedział szczerze.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 22:48:56
Dhampir milczał, bo już nie widział w tym sensu żeby, cokolwiek mówić. Teraz czekał na odpowiedź Gordiana, co z tym fantem zrobi. Choć czuł, że pewnie zaproponuję podwózkę w jedną i drugą stronę, i był przekonany że nie zrobi tego za darmo.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Listopad 2014, 22:49:16
- I płyniecie po ten okręt taką... - chciał powiedzieć dziurawą balią, ale że nie wypadało wymyślił na szybkości inne określenie - kruszyną?
- Płynę na zwiad na południe, bo przy zaułku piratów podobno widziano jakiś dziwny okręt, jak chcecie to mogę was podrzucić na Feros. Może i tych przemytników zgarniemy po drodze. Będziecie mieli jakąś rozrywkę a i dopłyniemy tam za trzy dni a nie dwa tygodnie.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 22:54:27
- Ellmor Cię nam zesłał chyba. Skorzystamy chętnie. Co do dzielenia łupów... dogadamy się co nie?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Listopad 2014, 23:01:19
-ÂŁupy są wasze, ja i tak płynę w tamtą stronę. Patrol mam. - odpowiedział szybko i kiwnięciem głowy nakazał rzucenie z burty kilku drabinek linowych tak aby Bękarty Melkiora mogły bezproblemowo wejść na pokład.
Po chwili gdy cała kompania była już na pokładzie ponownie dźwignięto żagle i łowca odbił od małej handlowej łajby powoli kierując się w stronę wyspy.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 23:04:03
- Dzięki raz jeszcze. Wyprawa ojca się udała? - spytał o ekspedycję z której się zawinął.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 23:06:25
Dhampir w mig znalazł się na fregacie. Jednak na słowa, " łupy są wasze" nie zareagował ani nawet nie mrugnął i, nie był do końca pewny intencji nowego kapitana. Teraz jednak szukał zajęcia aby przestać myśleć o złocie. - Bocianie gniazdo jest wolne?. Puścił pytanie w eter.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Listopad 2014, 23:07:49
- Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia. - odparł wzruszając ramionami. - Cztery stopnie w prawo! - krzyknął do sternika i szybko wrócił do rozmowy.
- Niby coś się tam dowiedzieliśmy, ale ten kruk niby spaprał robotę zabijając jednego maga za dużo. Nie wiem. W sumie niezbyt się tym interesowałem. Jak zwykle w pewnym momencie pojawił się Lithan i coś tam pogwarzyli po elfiemu. Potem szczerze mówiąc z dupy wróciliśmy do domu, a ja od razu dostałem patrol, a więc jestem.
- Jeśli masz ochotę to idź. - odparł tylko dhampirowi.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 23:13:05
- Czyli kolejna gonitwa za niczym, pójdę sprawdzić działa i proch jeśli pozwolisz. - odpowiedział i ruszył spokojnie ku pokładowi artyleryjskiemu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 15 Listopad 2014, 23:13:10
Dhampir miał gdzieś rozmowę, o wyprawie w której nie uczestniczył. Teraz chciał odetchnąć sobie na górze. Dla tak wyspecjalizowanej rasy jaką przedstawiał wspinaczka na bocianie gniazdo zajęła mu dosłownie chwilę zwłaszcza, że jeszcze pogoda dopisywała Będąc tam rozglądał się dookoła, żeby móc w porę ostrzec resztę, przed niebezpieczeństwem. Zwłaszcza, że była noc mógł z tego miejsca szybciej ocenić sytuację niż inny człowiek, elf czy tam mauren. 


// Jest noc, co nie?.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 15 Listopad 2014, 23:13:36
//Tak
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 15 Listopad 2014, 23:26:25
Nowy okręt, szybki, bojowy, więc po co narzekać ? W sumie już kiedyś na nim płynęliśmy, ale to było dawno i nieprawda jak mawiają starsi ludzie. Prawdę mówiąc podział łupów jakoś nie bardzo mnie interesował, wszak Melkior nie pozwoli nam przymierać głodem więc zapewne wystarczy dla wszystkich. Dobrym zwyczajem należało przywitać się z kapitanem, który bez zbędnych pytań postanowił nam pomóc.
- Jak zdrowie kapitanie ? znowu trafiła się nieznośna kompania w podróży - zagadałem zastanawiając się czy ma w pamięci nieszczęsny ostatni rejs.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 15 Listopad 2014, 23:53:12
- A dziękuję, w jak najlepszym porządku. - odpowiedział mężczyźnie, który już wcześniej służył na jego okręcie. - Morze jest tak wielkie, że zabiera ze sobą wszystkie wspomnienia, tak więc... uznajmy, że nie wiem o czym mówisz Thoranie. Nie mniej jednak winszuję wam fantazji. Słyszałem już raz o takich co w samych koszulach chcieli zdobyć zamek, ale wy tutaj przewyższacie ich o głowę. ÂŻeby łapać jakiegoś handlarza i z nim na pokładzie płynąć prosto na piratów to trzeba być już na prawdę zdrowo pukniętym. Tym bardziej, że w porcie stoi cała flota wojenna, której powoli zaczyna się nudzić..
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Listopad 2014, 02:45:54
//Do usunięcia
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Listopad 2014, 09:13:04
Jaszczur zszedł ze starej łajby handlowej i wszedł na okręt Gordiana.
- Cześć Gordian. - powiedział do kapitana - Nieźle sie urządziłeś
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 16 Listopad 2014, 11:53:12
- Same koszule i zaostrzony kamień na patyku - dodałem wskazując na swój toporek nie wracając już do sprawy ostatniej morskiej wycieczki.
- Fantazji w tym nie ma za grosz po prostu czasem trzeba wypić piwo, które się nawarzyło. W dodatku jak chcą jeszcze płacić za to. Z drugiej strony, gdy przeciwnicy zobaczą tak wystrojoną bandę to może zanim podniosą się z ziemi po chwilowym ataku śmiechu będzie już po wszystkim.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 12:04:13
- Dzień dobry panie kapitanie... - odpowiedział jaszczurowi dziwiąc się, że ten wybryk arogancji nie skończył się reakcją pierwszego oficera, który to był dość uczulony na wszelkie uchybienia tej swoistej morskiej etykiety.
- Możliwe, ale gdybyś zgłosił się do mnie, to może znalazłbym dla Ciebie jakiś stary, wysłużony pancerz a może i jakaś płyta by się znalazła. Nie mniej, teraz niezbyt mam Ci jak pomóc, musicie liczyć na zaskoczenie, a ja mam pomysł jak wam w tym pomóc. Nie mniej przydałoby się gdybyś poszukał Melkiora, bo zszedł na działowy sprawdzać proch.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 16 Listopad 2014, 12:09:03
Wchodząc na pokład okrętu Gordiana i powiedziałem.-Cześć Gordziu.[/]-a następnie rzuciłem pytanie, głównie w kierunku Melkiora który teoretycznie dowodził-Pytanie natury technicznej, powiedz mi jak już zrobimy te rzeźnie i odbijemy ten statek, to kto nim będzie dowodził? Bo jakoś chyba musimy wracać, a Gordian nas na hol raczej nie weźmie.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 12:10:46
Dhampir oddychał sobie spokojnie i miarowo aż w końcu się uspokoił. Teraz rozglądał się na bezkres morza wypatrując, czegokolwiek ale nie odszukawszy nic postanowił zejść na dół. Wspinacza w dół była jeszcze szybsza, po linach młody dhampir zjeżdżał, jakby to był dla niego spacer po prostej drodze. Podszedł do kompanów rozmawiających z kapitanem okrętu. - Na morzu cisza jak makiem zasiał.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 16 Listopad 2014, 12:24:46
- Cholera, chyba treść mej wypowiedzi została źle odebrana. - mruknąłem sobie pod nosem.
- Dzięki za propozycję tę dotycząca ekwipunku. Już pędze po Melkiora, nie ma co tracić czasu. - dodałem i ruszyłem na poszukiwania naszego dowódcy, który miał znajdować się na pokładzie działowym. I jak się okazało rzeczywiście czymś się tam zajmował, więc nie czekając zagadałem.
- Melkiorze, kapitan Gordian chce zamienić z tobą słówko w sprawie "naszych" piratów i całej tej wyprawy. Ponoć ma pomysł jak nam pomóc. - powiedziałem i ruszyłem ponownie na pokład. W sumie kłopotliwa sytuacja, kapitan to chyba on rządni na okręcie z drugiej strony dowódca Melkior, który tak jakby zarządza nami...
- Ech...
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Listopad 2014, 12:33:31
- Nawet spokojnie - odpowiedział Silvie
- Czym moge się zająć kapitanie? - zapytał stojącego obok Gordiana
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 12:36:37
- Dokładnie Szeklanie. Odpowiedział mu. - Teraz poczekajmy aż Melkior wróci z pokładu działowego, bo słyszałem że kapitan ma jakiś plan dotyczący odbicia statku.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 12:55:08
- Ide ide, proch sprawdzałem... - mówił wychodząc na pokład - Chcieliście mnie widzieć sir. Podobno macie plan. Wyraźnie podkreślił słowo "sir" by pierwszy oficer się cieszył.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 13:01:08
- Nie koniecznie nazwałbym to planem. - odparł mu Morii. - Zastanawiam się jak pięć osób chcecie dostać się do pirackiego gniazda i odbić ten okręt. Tym bardziej, że piraci z natury bywają czujnymi skuczybykami. Macie jakieś pomysły co zrobić aby dostać się tam niepostrzeżenie?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 13:18:46
- Wciągnąć ich w dżunglę, zastawiając pułapki i tak dalej. A przynajmniej taki był pierwotny plan. Zaatakować ich od strony lasu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 14:25:29
- Yhm... - zamyślił się kapitan, lecz po chwili dodał. - Czyli wysadzić was na brzegu z drugiej strony wyspy, tak? - zapytał.

- Myślałem jednak, żeby zaatakować ich od morza, wyleźliby z ukrycia a Wy moglibyście przeprowadzać dywersję od tej tak zwanej dupy strony, ale... Ale jednak ten Wasz plan też jest bardzo dobry, więc chyba nie będziemy narażać okrętu na niepotrzebny ostrzał.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 14:32:58
- No, mógłbyś nas wysadzić na południowo wschodnim brzegu wyspy. Tylko skąd byś wiedział że dotarliśmy na pozycję. Masz może jakąś piracką flage? Tak dla "kamuflażu".
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 15:00:50
Dhampir przysłuchiwał się rozmowie. Plan był dosyć ciekawy choć znając naszą ekipę nawet taki, plan mógł nie wypalić z wielu czynników. - Jakbyśmy wzięli go w dwa ognie. To bez problemu byśmy odzyskali łódkę. Wątpię, żeby spodziewali się ataku z morza, a my byśmy jedynie wykończyli resztę załogi. Choć jak wspomniał Melkior sami moglibyśmy, przy tym zginąć a nawet zatopić łódź.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 15:06:53
//Obserwator na bocianim gnieździe coś widzi.

- Panie kapitanie! Okłęt na pławej bułcie! Na łazie malutki!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Listopad 2014, 15:13:50
Themo nie widział potrzeby wtrącania się przez długi czas. Podróżował z kompanami. Ucieszył się, gdy zobaczył "ÂŁowcę burz" a kapitan nakazał zmiany okrętu. Na znajomym statku i z zaprzyjaźnionym kapitanem pływa się o wiele lepiej. Przywitał się salutując, zgodnie z obyczajami morskimi. Potem zajmował się standardową pracą marynarza. Dopóki ktoś z bocianiego gniazda nie zaalarmował załogi. Podbiegł do kapitanów, bo już się pogubił kto teraz rządzi.
-Mam ładować armaty?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 15:16:02
- - Baba a ile jest tych statków?! - odkrzyknął pierwszy oficer.

- No widzicie i już się coś dzieje. Niestety nie mamy nawet po co udawać piratów. Wszyscy znają mój okręt, bo już niejeden psi syn poszedł z jego pomocą na dno. Będziecie musieli działać szybko. Ruszycie przez dżunglę, a ja zaatakuję gdy tylko osiągnę cel.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 15:27:34
//Jesteśmy w 3/4 drogi, jest ranek.

- Jeden sir! Bryg, idzie prosto na nas!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 15:30:10
Dhampir słysząc dobrze o statku chwycił z automatu kuszę i zaczął ją szybko ładować żelaznym bełtem. Wolał być ubezpieczony w razie abordażu na wrogą jednostkę. Jednak plan udawania piratów nie ma szans na powodzenie. Dlatego szybko musieli opuścić okręt i udać się w tereny dżungli. - Co robimy?. Powiedział ładując kuszę.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Listopad 2014, 15:43:02
Spojrzał się na horyzont. Jedyne co widział to malutki punkcik, który na razie nie przypominał statku.
-Jaką ma banderę? A chrzanić to! Idę ładować działa i czekam na rozkaz strzelania!
Szybko zbiegł na pokład działowy i dorwał się do jednej z armat. Otworzył beczkę z prochem i wsypał odpowiednią ilość do lufy. Upchnął go i włożył kulę po czym przystawił armatę do otworu wylotowego i sprawdził zabezpieczenie, by odrzut nie przestawił sprzętu na drugą stronę.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 15:45:00
- A więc do walki! - rzucił krótką komendę kapitan, strzelił obcasami i spokojnym krokiem odszedł na mostek, by zająć sobie najlepszą pozycję tuż obok sternika. Przyłożył też do oka perspektywę, aby upewnić się pod jaką banderą płynie ów okręt. A na pokładzie... na pokładzie zaczął się sztorm!
- Do dział i żagli! Ruszać się, ruszać psie juchy! Przywitamy skurwysynów pięknym deszczem ołowiu. ÂŁaduj ciężkie kule! Będziemy walić z bliska! - wydzierał się pierwszy oficer co chwilę obdarzając soczystym kopniakiem jakiegoś marynarza, który nie wykonywał swych poleceń dostatecznie szybko.
- Art, Des do zbrojowni! Wydać pistolety i kordeasy! Wytoczyć działa ruchy ruchy!
- Do zwrotu! Pełna prędkość! - przekrzyczał się przez ogólny zamęt kapitan.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Listopad 2014, 15:50:44
Jaszczur pobiegł do dział pomóc w załadowaniu i strzelaniu. Miał dziwne przeczucia że ten bryg może okazać sie okrętem Aragorna, który mają odbić. Jaszczur szybko przenosił kule armatnie jak najbliżej dział. Trzeba być gotowym na wszystko.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 15:51:41
Rozkazy wydano, więc nie było wyjścia jak doskoczyć do żagli. Dhampir szybko odwiązywał liny jedno z żagli, aby przygotować ÂŁowcę do zwrotu. Mimo, że był ranek to nie miał problemu z funkcjonowaniem, bo nie był pełni krwi wampirem. W końcu skończył zabawę z jednym żaglem i ruszył do następnego. Silva doskoczył do drugiego masztu robiąc to samo, co wcześniej. Jednak starał się mieć oko na oba maszty. - Zrobione!. Zameldował dhampir a łódź powoli zawracała.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Listopad 2014, 15:56:43
Jaszczur coraz sprawniej zaczął zanosić kule armatnie i proch do dział. Było tego sporo a czasu było mało. Jaszczur po raz kolejny zszedł po kolejne kule do ładowni. Wziął ostatnie kule i proch po czym zaniósł je do dział. Kiedy działa były gotowe przysiadł na chwile na jednym dziale ocierając pot z czoła. Napiłbym sie czegoś - powiedział po czym ruszył w strone jednego z oficerów meldując
Zrobione!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 17:30:54
Bryg (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Statek_-_Bryg) 400m od nas.

Załoga: ?? Na razie nie widać dokładnie
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Listopad 2014, 17:44:12
Ucieszył się, gdy na pokład zawitał jaszczur, a za nim kilku marynarzy. Wszyscy uwijali się w pocie czoła ładując ciężkie kule. Themo ze względu na swe doświadczenie ładował jedną armatę za drugą, czasem w pośpiechu rozsypując trochę prochu. Dźwiganie ciężkich kul też nie należało do najłatwiejszych. Gdy już skończyli wychylił głowę przez ambrazurę by się rozejrzeć. Statek jeszcze nie był w zasięgu dział. Schował się do środka, by nie być narażonym na głupie zranienie i oparł się o armatę.
-Przekaż ktoś tam na górę, że czekamy na rozkaz!
Miał trochę czasu, by ręce mu odpoczęły po przenoszeniu ciężkich kul i beczek z prochem.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 16 Listopad 2014, 17:50:42
- Nie ma sprawy themo - powiedział po czym ruszył prosto w strone kapitana Gordiana.
- Kapitanie czekamy na rozkazy
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 16 Listopad 2014, 18:55:25
Wyczołgałem się powoli spod pokładu,a pierwsze co zrobiłem to pociągnąłem solidny łyk rumu, którego butelkę znalazłem na dole. Potrzebowałem czegoś co rozjaśni mój umysł.
Dopiero po paru łykach dotarły do mnie rzucane rozkazy przez oficerów. Rozejrzałem się w okół i ujrzałem bryg, który miał wytyczony kurs na naszą jednostkę. Wnet pojąłem co się dzieje, więc szybko dopiłem rum i wyciągnąłem szable. Na razie wiedziałem że na nic się przyda, ale zrobiłem to ceremonialnie, tak samo jak obejrzałem klingę czy aby na pewno dobrze naostrzona.
Następnie co zrobiłem, to sprawdziłem na szybko pistolety czy przypadkiem wilgoć im nie zaszkodziła. Były w porządku, tak więc oparłem się o jeden z masztów i czekał na abordaż.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 19:05:43
//Gordiu, czyń honory bo raz że Ty tak ładnie to umiesz a dwa ja się źle czuje coś dzisiaj  ;[ Masz wolną ręke
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 21:12:19
//: Ale o to chodzi, że chuj wie co to za okręt. Nie napisałeś czy to są piraci, czy jacyś kupcy spieprzają przed galeonem, który zaraz się pojawi ja nie wiem czy mam w to strzelać czy nie. Ale skoro wolne, to strzelamy!

- Kanonierzy przygotować się do salwy pełną burtą! Po strzale ładować siekańce i groch! Piechota łapać za kotwiczki! - krzyknął do uśpionej w czujnym oczekiwaniu załogi. Jego słowa szybko powtórzone zostały tak przez pierwszego oficera jak i dowodzących puszkarzami. Wiedział dokładnie, że między jednym strzałem a drugim będą mieli jakieś 45 sekund ciszy, przed kolejnym, jednak okręt był coraz bliżej.
Kapitan wyciągnął szablę tak, żeby to nią wydawać rozkazy.
- Czekać! - przeciągał chwilę wystrzału.
- Jeszcze chwilę! - krzyknął, a w tym momencie okręt uniósł się na grzbiecie przepływającej pod nim fali.
- Ognia!
- Ognia!!
- Ognia! - rozwrzeszczała się załoga a zaraz po tym nastąpił solidny huk i wystrzał

(http://cdn0.vox-cdn.com/entry_photo_images/7795585/AC4BF_SC_SP_03_NavalWarfare.JPG.jpg)

Drugi okręt nie pozostawał dłużny i po chwili on również zagrzmiał spiżowymi lufami dział, chociaż mniejszej wagi i ilości. Kule świsnęły nad pokładem częściowo osiągając cel tak z jednej jak i drugiej strony.
Ktoś krzyknął gdy kula oderwała mu ramię, drugi wypadł za burtę gdy kamienny pocisk trafił go prosto w pierś.
- Ratuj rannych! Ster pełna w prawo! - krzyczał Gordian któremu od wystrzału jeszcze świszczało w uszach.
- ÂŁaduj kartacze! Salwą! Pościgowe ognia! - krzyknął tym razem pierwszy oficer gdy okręt przeciwnika znalazł się tuż przed dziobem. Dwóch marynarzy nie czekało ani chwili wypalili równo posyłając w takielunek okrętu dwie wirujące z zawrotnym tempie łańcuchowe kule, które znacznie uszkodziły takielunek wrogiego okrętu.
- Gotuj się do abordażu!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 21:19:33
Ten oczekiwany moment nadszedł i dwie jednostki zbliżyły się, aby przekonać się, która jest silniejsza. Bum zostały odpalone działa kule latały wszędzie. Dhampir miał szczęście, że stojąc tuż, przy maszcie nie oberwał niczym. Teraz trzymał dłonie na uszach, by ściszyć nieco hałas, który otępiał jego zmysł słuchu. Silva jakoś nigdy nie przepadał za wystrzałami armatnimi. Nawet głosy kamratów ledwo docierały do jego uszu, które wciąż były jeszcze przysłonięte. Jednak z tego całego rozgardiaszu usłyszał, żeby szykować się do abordażu to w tym czasie spoważniał i wyciągnął srebrny miecz i wcześniejszą załadowaną już kuszę. Teraz chciał zaspokoić swój głód krwi i żądzy śmierci. 
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 16 Listopad 2014, 21:46:24
Huk wystrzałów i latające wokół nas pociski spowodowały, że adrenalina zaczęła buzować w moim ciele. Walka na lądzie to jednak zupełnie co innego niż stracie na kiboczącym się na wszystkie strony okręcie. Zupełnie inne procedury, zależności, czynności itd. Jednak sens pozostaje w dalszym ciągu ten sam. Upuścić krew przeciwnika nie tracąc przy tym za dużo swojej własnej i towarzyszy. Jako, że nie dotarłem na czas do armat to też zakwalifikowałem swoją skromną osobę do oddziału piechoty, która pewnie za chwilę zajmie się wyżej opisaną czynnością, czyli upuszczaniem krwi. Według instrukcji kapitana powinienem dorwać dla siebie jedną z kotwiczek, więc tak też uczyniłem. Jak się tego używa ? Cholera wie. Cóż trzeba więc będzie wzorować się na innych obecnych, zaprawionych w morskich bojach kamratach.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 21:54:14
//Wrogowie: 15x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat
1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Kapitan_pirat%C3%B3w

//Oba okręty zetknęły się burtami.


- Czas się zabawić. Powiedział i z naładowaną za w czasu kuszą wychylił się zza masztu i strzelił. Pocisk wszedł w pirata jak ciepły nóż w masło kładąc go na deski. Elf zaczął ładować kuszę.

29x bełt
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 21:56:01
//: Zjebałeś. Miał być jeszcze jeden strzał. :(

- Atakować!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Listopad 2014, 21:59:55
Czekał z pochodnią. Jak wszyscy na pokładzie działowym. Na statku zrobiło się nagle cicho, nawet wiatr przestał uderzać w żagle a kadłub cicho przecinał wodę. Wszyscy czekali na jedno słowo. I w końcu padło. Kilkukrotnie, choć nie trzeba było go powtarzać. Pochodnie dotknęły lontów a Themo ponownie się wyłączył. Słyszał tylko syczenie spalanego sznurka, który znikał w ciężkiej, metalowej lufie. Z letargu wyrwały go huki. Podał pochodnię stojącemu obok marynarzowi i wybiegł na górny pokład, by przyłączyć się do abordażu. Gdy tylko ujrzał światło nad jego głową przeleciała wroga kula.
O mały włos.
Miał ruszać dalej, gdy ktoś zabiegł mu drogę. Chwilę potem sam oberwał pociskiem prosto w ramię. Upadł na ziemię i zaczął krzyczeć.
-O kurwa, wstawaj chłopie!
Themo pomógł wstać rannemu marynarzowi, któremu kula armatnia oderwała całą rękę. Zaprowadził go ponownie na dolny pokład i sam się wrócił. Strzały już ustały a statki były już złączone burtami. Wyjął swój miecz i ruszył atakować piratów.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 22:05:41
Dhampir również wykorzystał swoją szanse na atak. Wychylając się nacisnął spust jednoręcznej kuszy. Spust zwolnił mechanizm i śmiercionośny pocisk poleciał w stronę jedno z piratów trafiając go w szyję. ÂŻelazny pocisk przebił na wylot miękką skórę zostając w niej. W wokół bełta zaczęła sączyć się krew, a po chwili człowiek obalił się na pokład dławiąc się własną krwią. Teraz Silva kucnął i również ładował kuszę.


Pozostaje : 27 żelaznych bełtów
//Wrogowie: 14x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat
1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Kapitan_pirat%C3%B3w









 
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 22:06:53
//  ;[

Elf ponownie się wychylił, tym razem trafił jakiegoś góra szesnastoletniego szczyla który najwidoczniej miał dziś pecha. Bełt trafił prosto w łeb. - Boom headshot! - krzyknął w jakimś dzwinym dialekcie i schroniwszy za masztem ładował kuszę.

Ammo: 28

13x pirat
1x kapitan
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 22:10:57
Dhampirowi nie pozostało nic innego, jak ponownie wystrzelić. Wybrał za cel jednego z brodaczy, bo czuł że z taką brodą pewnie miał większy staż w bitwach morskich. I nie minęła sekunda gdy bełt przebił jego czaszkę, a on sam padł jak długi na deski. - Mam już dwóch!. Wykrzyknął chowając się znów i ponownie ładował kuszę, i jednocześnie czekał aż przeciwnik zbliży się na długość ostrza.

Pozostaje : 26 bełtów.

12x pirat
1x kapitan
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 22:18:30
- Trzech! Powiedział i strzelił kolejnego pirata. ÂŁysego i chyba chorego na szkorbut jak można było zauważyć po stanie uzębienia. Pocisk trafił w szyję sprawiając że człek dosłownie dławił się krwią.

ammo 27

11x pirat
1x kapitan
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 16 Listopad 2014, 22:23:58
- Do ataku! - krzyknął jeszcze raz, ale głośniej podrywając swoją załogę do abordażu. Chwytając się zwisającej liny poszarpanej wcześniej przez kulę łąńcuchową odbił się od pokładu i praktycznie przefrunął na pokład wrogiego brygu uderzając przy okazji w plecy jednego z piratów, który szykował się do cięcia jednego z przeskakujących właśnie marynarzy. Dźwigający się z pokładu majtek nie miał jednak szczęścia. Morii chwycił za pistolet i wystrzelił mu prosto w pierś skracając jego żywot. Niespodziewanie nastąpił kolejny wystrzał, a Gordian poczuł uderzenie w lewy bark.
- Do stu diabłów, pieprzony samopał. - zaklął kapitan piratów odrzucając od siebie dymiący jeszcze gnat. Już łapał za kolejny, lecz Gordian go ubiegł. Może i dostał, ale w naramiennik, a kula zrykoszetowała tak, że prócz obtłuczenia nie stało mu się zbytnio nic wielkiego.
- Stawaj i walcz psie! - warknął do niego i zaatakował go cięciem szabli. Pirat wyszkolony jednak w walce na okrętach nie dał się zwieść taniej sztuczce z nagłą zmianą kierunku cięcia. Zablokował cios i odbił pióro szabli swoim mieczem. Wymiana ciosów trwała krótką chwilę, aż wreszcie dobra passa minęła i Morii poślizgnął się na kałuży krwi uderzając "plecami" o pokład.
- Ha! - krzyknął pirat doskakując do leżącego. Już chciał go przebić i tak ubitego zostawić ku drastycznemu załamaniu morale załogi, gdy nastąpił już trzeci jak do tej pory wystrzał. Gordian zdołał bowiem oswobodzić drugi z samopałów, który teraz przedziurawił trzewia wrogiego kapitana. Szybko podrywając się z nóg krzyknął.
- Kapitan padł! Brać ich chłopcy!

10x pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 22:26:33
- Nie będę gorszy od jakiegoś elfa!. Wrzasnął dhampir kończąc ładować kuszę wychylając się na kilka sekund za burtę. Silva starał wybrać się najsłabszego z całej załogi i o dziwo był taki jeden, który kuśtykał na jedną nogę a drugą zastąpiła mu proteza. Dhampir nie chciał, aby dziadek się męczył nie wiadomo ile, więc wymierzył w niego i wystrzelił. ÂŻelazny pocisk przebił powietrze trafiając już zmęczonego żeglarza w klatkę piersiową. Ostrze pocisku sięgnęło płuc, co dało powolny efekt duszenia się żeglarza. Ten zrobił jeszcze kilka kroków wzdłuż burty i padł na ryja odbijając się do desek. - Trzeci!. W tym samym czasie padł kapitan okrętu. Wiadome było, że to wygrali. Teraz jednak znów ładował kuszę.

Pozostaje : 25 bełtów

9x pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Listopad 2014, 22:27:43
Dobiegł do burt i silnie się wybił, by po chwili znaleźć się w środku wrogiej grupki na wrogim okręcie. W nowej, cięższej zbroi trudniej mu było się poruszać, nie był wprawiony. W obu dłoniach dzierżył swój miecz. Chroniony przyjacielskim deszczem bełtów rozpoczął taniec. Biegł na jednego, brodatego pirata, który dostał bełtem i położył się na deskach. Odsłonił w ten sposób nieco młodszego Tamten myślał, że jego kolega załatwi sprawę, więc nie miał czasu na przygotowanie się do obrony. Szybko uderzył z góry atakującego go bękarta. Ostrze zatrzymało się na naramienniku jedynie lekko go rysując.
-Zajebista zbroja nie?
Powiedział nie wiedzieć czemu. Puścił jedną ręką miecz i sięgnął nim po sztylet i wbił go w klatkę piersiowa pirata i pociągnął do góry niszcząc mu żebra.
Jeden z wrogów próbował go zajść od tyłu i poderżnąć gardło. Głupiec, tak podkradać się w środku walki. Themo odwrócił się i zablokował spontaniczny atak pirata. Pirackie sztylety opierały się srebru i stali, które dzierżył wojownik. Zaczął się przybliżać jednocześnie siłując się z wrogiem. Stanęli tak blisko, że czuli swój oddech. Bękart odchylił głowę do tyłu i uderzył z całej siły w czoło oponenta. Stalowy hełm chwilowo ogłuszył pirata, który rozluźnił uścisk. Themo nie wiele się zastanawiał, gdyż nadciągali kolejni. Jedną ręką zablokował atak kolejnego przeciwnika a drugą, która trzymał sztylet ugodził w szyję tego, którego przed chwilą jebnął z główki.
Adrenalina robiła swoje. Dawał taki mocny napór na miecz, że wróg musiał zrezygnować z ataku i odskoczyć. Nim pozbierał się do kontry Themo był przy nim na długość ostrza. Osłaniany przez strzelców z jego własnej kompanii wbił swój miecz w brzuch pirata. Skrócił dystans zagłębiając broń w obcym ciele. Gwałtownie szarpnął mieczem w lewo wyjmując go i przy okazji dał ujrzeć organom wroga światło słoneczne. Potem stanął pod ścianą i oczekiwał kolejnych przeciwników, którzy nie padną od bełtów a od jego miecza.

6x pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 22:35:20
- Hahaha! Patrzaj Silva. Powiedział i strzelił w jedynego czarnoskórego członka wrażej załogi który pędził na Thema. Pocisk rozerwał tętnice udową nieszczęśnika który zwalił się na pokład uderzając łbem o deski pokładu który coraz bardziej pokrywał się krią zabitych.

5x pirat

ammo 27
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 22:40:58
- Idę tam!. Powiedział zostawiając już kuszę w spokoju. Zobaczył jak Themo zrobił skok w swojej zbroi, to czemu niby potomek wampira nie mógłby tego zrobić. Silva wziął krótki rozpęd i przeskoczył na wrogą jednostkę aby się lepiej zabawić. W locie wyjął miecz i sztylet i rozpoczął zabawę. Jeden z piratów podszedł do niego machając swym mieczem próbując trafić go w głowę. Silva niedługo myśląc zablokował atak swą srebrną klingą, a sam sztylet wbił mu w gardło haratając je. Krwi było, co nie miara że nawet sam dhampir ją oberwał. Teraz stał tak i czekał na następnego przeciwnika. Wyglądał teraz jak bóg, a krew była jego ambrozją. Długo jednak nie mógł napawać się tym widokiem, gdyż następny z wypierdków ruszył na niego. Miał tym razem w rękach sztylet, którym zaczął namiętnie wymachiwać. Silva cofał się raz, za razem w celu uniknięcia ostrza w końcu nie wytrzymał i zblokował atak mieczem, a swoim kolanem uderzył go w brzuch. Siła wampira była tutaj nieoceniona, bo mężczyznę aż cofnęło i dhampirowi nie pozostało nic innego jak dobić śmiałka. Najpierw uderzył w jego dłoń trzymającą sztylet. Ta odpadła wijąc się jeszcze, a chłop zawył. Aktem łaski szybkim uderzeniem z góry na dół trafił go w głowę przecinając ją prawie na pół. Resztki mózgu znalazły się na jego mieczu i ubraniu, a sam atak spowodował śmierć śmiałka. I zdążył jeszcze wykrzyknąć liczbę w stronę pewnego elfa. - Pięciu!.

3x pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 22:46:02
- I chuj, świąt nie będzie. - zaklął sobie pod nosem i zaczął nucić najstarszą krasnoludzką pieśń świata, wychylił się i strzelił ponownie. ÂŚwisło i żelazny pocisk znalazł się prosto w czaszce pirata.

ammo 26

2x pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 16 Listopad 2014, 22:51:18
Piraci padali jeden po drugim. Kiedy zginął ich kapitan morale kompletnie się załamały. Niektórzy chcieli się poddać, ale Themo nie brał jeńców. Ale też nie widział frajdy w walczeniu z ludźmi, którzy rzucili broń. Szybkim krokiem udał się na drugi koniec statku, gdzie jeden z piratów stał z wyciągniętym mieczem przytulony do masztu, by uniknąć bełtów. Themo zaczął atakować bez ładu i składu patrząc tylko na szybkość. Pirat był zmuszony do blokowania nacierającego stalowego ostrza i srebrnego sztyletu zarazem. Trochę to trwało. Ale Themo osiągnął swój cel. Zdezorientował i zmęczył przeciwnika. Zacisnął dłoń na rękojeści miecza i opuścił go na wysokość serca nie ustając w słabych, niecelnych cięciach sztyletem. Silne pchnięcie. Broń przebiła wroga zatrzymując się dopiero na drzewie, z którego zrobiony był maszt. Wyciągnął zakrwawioną broń a truchło osunęło się malując maszt na czerwono, gdzie była widoczna dziura w którą wbił się miecz. Themo ruszył dalej kontynuując pieść zabijania. Ujrzał wtedy, że Silva postanowił pójść w jego ślady. Nie miał zamiaru zostawiać mu przeciwników. Biegiem, tupiąc butami ruszył by zaszlachtować kolejnego jegomościa, który porzucił uczciwe życie.
Tamten widząc wroga, który miał pancerz zachlapany krwią rzucił się do ucieczki na dolny pokład. Uciekłby, gdyby nie poślizgnął się na kałuży krwi swego dawnego kompana. Szybko pozbierał się i zobaczył, że Themo stoi przy nim i czeka. Czeka aż przeciwnik podniesie broń. Pirat wiedział, że i tak zginie. Nie chciał się odwracać, by nie dostać w plecy. Dobył sztyletu. Themo również używał sztyletu. Ostrza kilkukrotnie dotykały się podczas zadymy. Lecz trzęsące się ze strachu ręce nie zdołały sprostać wyzwaniu i bękart wytrącił przeciwnikowi broń. Następnie ostrze, którego celem było zabijanie potworów, które ostatnio spotkało się z wampirami wylądowało w krtani zwykłego człowieka. Srebro zmieniło kolor na czerwony. Pirat upadł na ziemię trzymając się za szyję, z której tryskała krew.
Themo rozejrzał się po pokładzie, który został ozdobiony krwią, flakami i truchłami jego marynarzy.
-Został ktoś jeszcze?

//Allen kaput!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 16 Listopad 2014, 22:58:35
- Czysto. Powiedział przeskakując na drugi okręt. Masakra... pięknie. Zbierzmy ten ich złom, pójdzie do huty i będzie kasiora dla naszej organizacji. Ruszył wolnym krokiem ku kajucie kapitana.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 16 Listopad 2014, 23:12:38
Walka ustała Silvaster na sam koniec wytarł miecz o ubrano jednego z piratów, potem obtarł swoją twarz i koszulę z resztek krwi i mózgu, i teraz mógł zrobić resztę. Dhampir pobawił się teraz w hienę cmentarną. ÂŁaził od jednych zwłok, do drugich zabierając sztylety i miecze. Jednak, przed tym każdemu, powtarzam każdemu przetrzepał kieszenie w poszukiwaniu drogocennych grzywien. ÂŻadnym zwłoką nie podarował, a był pewien że z tylu ciał powinna wypaść jakaś okrągła sumka. Nawet z kapitana dhampir ściągnął jego odzienie liczył, że nawet to może się przydać.  Kończąc zbieranie stali i innych drobiazgów podsumował ilość broni. - Na stan obecny mamy. Tutaj wymienił listę rzeczy.

15xNazwa broni: miecz pirata
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

30xNazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

1xNazwa broni: siekacz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

1xNazwa broni: pistolet pirata
Rodzaj: pistolet skałkowy
Obuch: 15 + obuch materiału pocisku
Opis: Wykonany z 0,57kg stali Valfdeńskiej i 0,37kg drewna o zasięgu do 50 metrów.

1xNazwa broni: kieł lwa morskiego
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.


1xNazwa odzienia: napierśnik kapitana
Rodzaj: napierśnik
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wyrobiony z 1,2kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: kapitańska rękawica
Rodzaj: rękawica
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonana z 0,12kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: kapitańska rękawica
Rodzaj: rękawica
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonana z 0,12kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: pirackie spodnie
Rodzaj: spodnie
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonane z 1,4kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: buty kapitana
Rodzaj: buty
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wyrobione z 0,8kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Listopad 2014, 00:33:17
Themo otarł miecz, sztylet i pancerz z krwi. Ciśnienie i bicie serca się uspokoiło. Wziął jeszcze kilka głębokich wdechów i przeszedł się po statku wokół. Chciał się upewnić, czy wszyscy spokojnie leżą. Leżeli. Silva spokojnie mógł zbierać łupy i tachać złom na statek. Człowiek zauważył jak dhampir przeszukuje kieszenie poległych i pokręcił głową. Nie, żeby uważał to za niemoralne, wszak sam tak często postępuje. Bardziej za bezsensowne.
-Nie licz, że coś znajdziesz. Oni rozdzielają łupy dopiero przy brzegu. Nie mówiąc o tym, że mało który pirat zabiera grzywny na morze. Zazwyczaj nie mają co.
Ruszył w stronę zejścia na niższe pokłady zostawiając za sobą czerwone ślady butów. Pokład był tak przyozdobiony, że trzeba by było mieć skrzydła by nie wdepnąć w kałużę krwi. Szarpnął za klapę, która się otworzyła.
-Pójdę sprawdzić ładownie. Jak znajdę coś ciekawego to zawołam kogoś do pomocy.
Ponownie dobył miecza, bo ktoś mógł zostać pod pokładem i siedzieć ukryty w swoich szczynach.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Listopad 2014, 07:40:44
Jaszczur wszedł na bryg piracki z wyciągniętym toporem i tarczą. Porozglądał sie po statku po czym podszedł do Silvy.
- Porozglądam sie po kajucie kapitana - powiedział po czym w strone kajuty.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 12:59:39
Jednakże kajutę przetrząsał już Melkior, z prześcieradła zrobił sobie worek do którego zebrał pozłacaną szkatułkę z 200 grzywnami i dziennik kapitana.
- Tu już nic nie ma Szeklan, chodźmy pomóc przetrzepać ładownię.

+200 grzywien

Nazwa: Dziennik kapitana piratów
Opis: Są tu zapisane trasy patroli piratów

Nazwa: Pozłacana szkatułka
Wartość: 100 grzywien


//Reszta na razie nic
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 13:06:54
Dhampir posmutniał nie znajdując nic, przy ciałach poległych. Teraz wiedział, że Themo miał rację i jeszcze bardziej zrobił się smutny. Gdy zataszczył sprzęt na statek Gordiana, Silva wrócił ponownie na bryk żeby również przetrzepać ładownie, może tym razem mu się poszczęści. Schodząc schodami zawołał do człowieka. - I jak Themo, znalazłeś  coś?.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 17 Listopad 2014, 13:09:21
Kajuta kapitana, kajutą, ale prawdziwe skarby świata będą w ładowni. Dlatego też dołączyłem do Melkiora i Silvy i pomogłem im w poszukiwaniach.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 13:28:34
W ładowni za wiele nie było. Kilkanaście wilczych skór oraz 10 10l beczek piwa. No i sporo bagiennego ziela.

Nazwa: 20m2 skóry wilka
10x Nazwa: beczka piwa 10l.
6x
Nazwa: bagienne ziele
Występowanie: bagna i mokradła
Opis: Roślina jednoroczna wysokości do 30 centymetrów. Rośnie przez cały rok na terenach wilgotnych. Roślina o białych kwiatach z drobnymi płatkami o postrzępionych liściach układających się w pięcioramienną gwiazdę. Często mylnie kojarzona ze zwyczajnymi chwastami, których pełno na bagnach.
Właściwości: Roślina średnio psychoaktywna
Wykorzystanie: Wykorzystywana do wprowadzania w trans lub stan relaksacji, pali się jej ususzone kwiaty i liście.
Zbieractwo: do 2 roślin na 60 minut

//Dałbym takie pierdoły jak przyprawy itd. Ale tego oczywiście się nie sprzeda  <ignorant>
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Listopad 2014, 13:35:22
Szybko schował zioła a potem wziął się za toczenie beczek na własny statek.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 13:39:48
Dhampir zszedł na dół i zobaczył towar. Niestety wiele tego nie było, ale od czegoś trzeba było zacząć. Silva piwem się nawet nie interesował, bo go nie lubił a wcześniej pił je dlatego, że Adamus go namówił. Jednak zainteresowały go skóry z  nich, można by już pancerze na zbliżającą się zimę wyrobić. Dlatego wziął najpierw skóry, a beczki i zielem zajmą się kamraci. Nawet nie pouczał Thema, że zabrał zioło bo nigdy nie zamierzał go palić. - Ja wezmę skóry!. Powiedział donośnie i zabrał 20m2 skóry wilka na pokład łowcy.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 17 Listopad 2014, 13:51:23
Beczek było jednak dużo. Dlatego też postanowiłem wspomóc biednego Themo w jego ciężkiej pracy i dołączyć do jednoosobowego grona osób toczących beczki. Robota od razu ruszyła jak z kopyta przy mniejszym nakładzie czasu i sił. Trzeba było oczywiście wykazać się wielką delikatnością oraz czułością podczas tej czynności. Przecież nie byle co było toczone !
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 13:59:01
Dhampir powrócił na piracki bryg i widząc jak towarzysze się męczą, chciał im pomóc. Silva jako pół-wampir delikatnie przewrócił beczkę na bok, a następnie zaczął toczyć. Inni towarzysze to widzieli, jakby w ogóle się nie męczył i szło mu to o wiele sprawniej od dwójki ludzi. Jedna za drugą znikały z pirackiego okrętu znajdując miejsce w ÂŁowcy burz. 
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 14:24:55
- Bieda. - skomentował zwartość ładowni i wrócił na ÂŁowce i usiadł na jednej ze skrzyń.
- Zatopcie to gówno i odpływamy.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 14:31:23
Wtedy właśnie Silva zatoczył ostatnią beczkę i odstawił na bezpieczne miejsce. Tutaj jednak kapitan powinien czynić honory. - Proponuję, żeby kapitan czynił honor i zatopił bryg. Kończąc oparł się o maszt.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 14:36:26
- Mam szczerą nadzieję że w ich kryjówce znajdziemy coś co ma jakąś wartość... te miecze... z tego będzie ledwo 1000 grzywien.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 14:41:23
- Masz rację. Mało gotówki z tego będzie, a potrzebujemy jej znacznie więcej. Powiedział odwracając się do elfa. - Tak samo jak, Ty liczę na większe skarby w kryjówce. Przyda się każda grzywna w tych czasach.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 14:44:49
- Znalazłem dziennik kapitana, są w nim zapisane trasy i tereny łowieckie piratów z ich bandy... a to oznacza że w najbliższym czasie sobie popływamy i zarobimy.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 14:48:28
Słysząc te słowa dhampir uśmiechnął się w środku, a na zewnątrz ledwo podniósł wargi. - Dobrze, bardzo dobrze.  Mając swój okręt i załogę nie trzeba będzie nikomu płacić za wynajem. Ciesze się, że natrafiliśmy na ten bryg w końcu sobie dorobię i będę mógł założyć własny interes.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 14:57:51
- Jaki? Burdel czy zakład pogrzebowy?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 15:01:29
- Burdel ma twój stary i ponoć świeci pustkami. Jednak zakład pogrzebowy nie byłby niczego sobie. Zwłaszcza, że mamy nowego archonta. Zaśmiał się w swój dahmpirzy sposób. - Tak na poważnie to, jak będę miał kasę to opowiem o wszystkim, ale na pewno to będzie miało do czynienia z kuciem zbrój. Mam ten fach w ręku.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Listopad 2014, 16:17:00
- Nie głupi pomysł Silva. Na pancerzach można się dobrze dorobić. - powiedział poprawiając tarcze - Silva masz może jakąś flaszeczke przy sobie to napilibyśmy sie - powiedział śmiejąc sie serdecznie
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 17:01:01
Dhampir pokręcił głową. - Szeklan bryza, Ci szkodzi na oczy. Nie miałem i nie będę nosił flaszki, przy sobie. Picie alkoholu nie służy mi, bo jestem w połowie elfem, ale też i dlatego że mam pewne zasady. Nigdy nie pij na misji!. Wypowiedział jedną ze swoich zasad i dodał. - Jeżeli szukasz alkoholu to zapytaj Adamusa. Jako w połowie krasnolud, może lepiej i więcej pić.  Dhampir nie chciał zabrzmieć niemiło, ale widocznie jaszczur nie zwrócił uwagi na ekwipunek Silvastera.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Listopad 2014, 17:52:38
- Może tu masz racje że mi szkodzi. - powiedział opierając sie spowrotem o burte statku.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Listopad 2014, 18:31:32
Gdy już skończyli robotę oparł się o burtę i oglądał statek, który wcześniej zwiedził. Teraz mógł odpocząć i rozkoszować się morską bryzą i chłodnym powietrzem. Zdjął hełm i poprawił włosy, które opadały mu już na oczy. Wykorzystywał tą wolną chwilę, gdyż wiedział, że za niedługo trzeba będzie podnieść żagle i ruszać dalej. Ale najbardziej nie mógł się doczekać zatopienia pirackiego okrętu. Już sobie go wyobrażał. Uśmiechnął się lekko. A gdyby tak podpalić? Uśmiechnął się jeszcze bardziej.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 18:34:47
Podpalili piracki okręt i odpłynęli dalej.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 18:55:44
Dhampir patrzył na dymiący się jeszcze statek z nutą zadumania. Spoglądał na płomienie, które trawiły okręt a wraz z nim pozostałości przeciwników. W jednej chwili cała ekstynkcja walką minęła, bo nie miał już kogo zabić ani zdobyć jakiś łupów. Choć nachapali się mieczy i sztyletów jednak wciąż było mu mało. Silva nagle wstrząsnął wybuch, a statek rozpadł się na kawałeczki. Pewnie jeszcze resztki prochu rozsypane zapaliły się dając zapłon i wybuch. Tego się nawet nie spodziewał, ale już i tak było po wszystkim. Teraz czekał na dalszą część podróży.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 17 Listopad 2014, 19:11:18
Albo bękarty były mistrzowsko zgrane, albo Melkior czytał mu w myślach. Rozkazał podpalić okręt. Załoga szybko przeszła na obcy okręt i wytoczyła kilka beczek pełnych prochu z ładowni. Proch został rozsypany na pokładzie, a część wrzucona na dolny pokład. Potem gdy upewniono się, że wszyscy bezpiecznie wrócili kapitan nakazał rozwinąć żagle by oddalić się na bezpieczną odległość. Gdy statek nabierał prędkości Themo rzucił na stojący w miejscu okręt, którego załoga pływa już po wiecznym morzu zapaloną pochodnię. Proch szybko się zajął, a marynarze przez jakiś czas czuli ten charakterystyczny zapach, choć większość się do niego przyzwyczaiła, gdyż taka sama woń jest po wystrzale z armaty. Po chwili zajął się też maszt i lniany żagiel. Cała załoga przypatrywała się morskiemu pogrzebowi.

(http://www.terrainia.net/world/images/burningship.jpg)

Gdy tak odpływali w zadumie usłyszeli głośny huk. Reszta prochu pozostawiona w ładowni eksplodowała pod wpływem rozproszonego ognia i temperatury. Kawałki płonącego drzewa zostały porozrzucane po najbliższym rejonie. Potem mogli obserwować spadający fokmaszt, który leciał niczym drzewo ścięte przez mocnego drwala. Spadł on prosto na górny pokład, by potem stoczyć się do morza. Z dziury zrobionej przez wybuch zaczęły wychodzić coraz większe języki ognia poszerzając ją. Na obecną chwilę było coraz więcej dymu niż ognia. Po dłuższej chwili resztki okrętu zaczęły znikać w morzu produkując przy zetknięciu dwóch żywiołów duże ilości pary wodnej. Wokół zgliszcz utworzyła się niewielka mgła a gdy zniknęła na powierzchni wody unosiły się słabo już widoczne spalone deski i inne materiały, którymi chlubili się marynarze. To wydarzenie pewną będzie inspiracją do niejednej szanty czy morskiej legendy.
Marynarze przestali podziwiać, gdyż i tak było już mało co widać. Wszyscy powrócili do roboty, większość zaspokojona tymi wydarzeniami. Będą mieli co opowiadać w tawernach.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 17 Listopad 2014, 19:49:23
Dziwnym trafem po pokładzie zaczęła się turlać prześliczna flaszka rumu. Nie mogłem jej pozwolić tak bezkarnie się sturlać do morza, albo co gorsza stłuc. Tak więc szybko zacząłem za nią biec, lecz co się zgiąłem turlała się dalej. W końcu po wielu próbach, udało się mi ją złapać. Oczywiście oblałem się zimnym potem, bo nie wiele by brakło a spadłaby do wody.
Od razu ją odkorkowałem i zacząłem kosztować na pokrzepienie swoich nerwów. A tak się do niej przyssałem że dopiero gdy wypiłem około 300 mililitrów złocistego płynu, z zorientowałem się że już jest po całej walce.


//: Wy to jesteście chuje że tak szybko mordujecie ;[
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 20:03:30
Po południu majtek na bocianim gnieździe zobaczył okręt oddalający się od Feros.
(http://fc08.deviantart.net/fs71/i/2012/334/a/7/black_pearl___troubles_again_by_raysheaf-d4swx0e.png)

- Czarna Perła! Chyba odpływa z Feros! 700 metrów od nas tak na oko!
- Gonić, żagle na maszt i ładować pościgowe!

//Soundtrack
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Listopad 2014, 20:09:55
Jaszczur skoczył jak poparzony. Czarna perła odpływała. Bękarty nie mogły na to pozwolić. Jaszczur szybko skoczył do żagli żeby je bardziej opuścić. Rozwiązywanie sznurów było dosyć ciężkie gdyż nie dysponował taką siłą jak Silva. Szybko rozwiązał jeden sznur i powoli opuścił żagiel, który po chwili nabrał wiatru. Zawiązał jeden po czym ruszył do kolejnego. Rozwiązał go dosyć sprawnie po czym opuścił go starannie zawiązując sznury. ÂŻagle były gotowe. Jaszczur otarł pot z czoła po czym poszedł do ładowni zaglądnąć czy nikt nie potrzebuje pomocy.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 17 Listopad 2014, 20:13:26
Dhampir usłyszał komunikat z gniazda, a następnie rozkazy. Wtedy wyrwał się z zadumy i natychmiast ruszył do masztu, aby postawić żagiel by ÂŁowca mógł nabrać prędkości. Do dział się nie pchał, bo Themo był tam obeznany jak nikt inny. Dlatego doskoczył do pierwszego masztu i zaczął odwiązywać liny. Jedną, po drugiej w dość szybkim tempie szło mu to świetnie i, po paru chwilach jednej z żagli błyskawicznie się rozwinął, można by rzecz że spłynął, po maszcie. Zakończeniem zadania było związanie lin, żeby nie latały po pokładzie i nie stanowiły niepotrzebnego zagrożenia dla załogi. Uporawszy się z pierwszym masztem ruszył natychmiast do drugiego czyniąc w podobny sposób, co z pierwszym masztem, co skutkowało nabraniem znacznej prędkości. Jednak musiał zameldować. - ÂŻagle opuszczone!. Teraz bacznie się przyglądał swojej robicie, żeby sprawdzić czy wszystko działa jak należy. Jednak popoprawiał wiązania, po jaszczurze bo widać było, że mu się spieszyło.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 17 Listopad 2014, 20:23:44
//: Jak 700 metrów to my ją dopadniemy w 3-5 minut skoro dopiero odpływa:P 7000 metrów raczej.

Gordian stał oparty o maszt i z założonym rękami obserwował krzątaninę po pokładzie.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 17 Listopad 2014, 20:25:34
- Taaa jest dowódco - krzyknąłem.
Tym razem znalazłem się w dobrym miejscu i czasie. Perła pojawiła się na horyzoncie. Statek, który był celem naszej wyprawy. W zasadzie naszym dobrodziejstwem jak i przekleństwem. Może w końcu uda mi się przelać krew tych nędznych porywaczy łajb - pomyslałem. Dlatego też nie tracąc czasu ruszyłem do działa pościgowego i zgodnie z poleceniem elfa załadowałem je odpowiednim rodzajem kul i z niecierpliwością oczekiwałem na sygnał za pomocą którego dokonamy wystrzału i w następnej chwili abordażu. A ów znak zbliżał się z każdą minutą oraz sekundą nieubłaganie.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 17 Listopad 2014, 20:28:11
//Tak tak, 7000m Zjadłem zero.

Melkiorowi zrobiło się głupio że tak się rządził na łajbie Gordiana.
- Wybacz że się tak rządze... to w końcu twoja krypa. - powiedział opierając się o balustradę kasztelu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 17 Listopad 2014, 20:30:33
Jaszczur wszedł do pomieszczenia gdzie znajdowały sie działa. Rozejrzał sie po pomieszczeniu widząc jak Thoran ładuje działa.
- Pomóc w czymś?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 18 Listopad 2014, 10:50:39
- ÂŁaduj drugie ! - odparłem. Przecież działa pościgowe były dwa więc wystarczy też fajerwerków dla Szeklana. W sumie trzeba będzie się postarać, żeby za bardzo nie uszkodzić tej całej Perły. Przecież nie wiadomo jak zareaguje czarny dracon jak ujrzy swój statek w stanie zdecydowanie odbiegającym od zadowalającego. Z tego co pamiętam nie uwzględnił w jakim stanie ma powrócić okręt, więc ta kwestia będzie podatna ma różnorodną interpretację. Uwzględniając niezwykle ważną rzecz. Mianowicie taką, że uda nam się w ogóle go odbić. Z drugiej strony działa pościgowe przecież nie są w stanie dokonać potężnych spustoszeń dotyczących struktury Perły.  Ostatnia walka przebiegła w miarę bezpiecznie. Można rzecz, że wręcz podręcznikowo. Przeciwnicy zostali wycięci w pień, łupy wojenny zostały zagrabione zaś żaden z towarzyszy nie doznał żadnych uszkodzeń ciała. Więc dlaczego teraz miałoby być inaczej ? Pozytywne nastawienie jest wręcz połową sukcesu no i koncentracja, koncentracja i wola walki !
ÂŁowca Burz nabierał prędkości, pędził po to, aby stać się ÂŁowcą Pereł ?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 18 Listopad 2014, 14:35:06
Jaszczur wziął sie do roboty. Załadował działo prochem po czym wsadził do niej świeżą kule. Po tym zszedł do ładowni po kilka kul i paczke prochu niosąc je aż do swojego działa. Położył je koło działa czekając na dalszy rozwój akcji.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 18 Listopad 2014, 17:07:25
"ÂŁowca" szedł kursem przechwytującym tuż za rufą czarnego jak dupa maurena brygu. Gdy znaleźli się jakieś 400m od rufy porwanej jednostki Melkior wydał rozkaz:
- Celować w żagle. Pościgowe pal! I od razu rychtować!
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 18 Listopad 2014, 17:12:14
Dhampir wiedział, co teraz się stanie i już zakrył uszy, albowiem zaraz pierdutnie i wybuchnie. Trzymając ręce na uszach nadal doglądał żagli oraz ich mocowań, a kątem koka spoglądał na "Czarną Perłę". Taki piękny statek a tak zostanie brutalnie potraktowany, ale właśnie żeby uszkodzenia nie byłby za wielkie, bo nie będzie jak wrócić s powrotem na wyspę, by móc dzielić się zdobyczami. Także Silva czekał na pierwsze wybuchy a potem rozkaz do ataku.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 18 Listopad 2014, 17:47:40
Tym razem nie miałem zbytniej ochoty opuścić walki, dlatego grzecznie się oparłem przy balustradzie na rufie i grzecznie czekałem. Nie miałem co się pchać do dział, bo było tam już zbyt dużo osób, a po za tym gdybym był przy działach to patrząc przyszłościowo mógłbym się znów spóźnić na walkę. W szczególności że nie znałem liczby przeciwników, a chętnych do zabijania było wielu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 18 Listopad 2014, 17:58:40
I jebło! Kule łańcuchowe przeorały żagle "Czarnej Perły" natychmiast spowalniając okręt.
- Ster leewo na burt! Kartaczem pal i gotować się do abordażu! - załoga "ÂŁowcy" pod tymczasowym dowództwem Melkiora uwijała się sprawnie, fregata zrobiła zwrot i po chwili cała bateria grzmotnęła kartaczami masakrując sporą częsć wrażej załogi. Zarzucono kotwiczki i oba okręty zaczęły się zbliżać.
- Do abordażu kurwie syny!

15x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 18 Listopad 2014, 18:13:08
Znajdując się przy działach, które dopiero co odpaliły i w efektowny sposób uszkodziły żagle Perły wiedziałem, że już za chwilę rozpocznie się walka na śmierć i życie. Dlatego też pozostając też nie zwlekając ani chwili dłużej załadowałem swoją niezawodną kuszę i skryłem się za jednym z masztów. Tam też uspokoiłem oddech i rytm bicia serca. Odchyliłem się wycelowałem. Obrałem sobie na cel takiego jednego bez oka czy tam też bez ucha. Widać było, że zaprawiony to w bojach kamrat, gdyż jako pierwszy znalazł się na naszym statku. Skupiłem się. Czas jakby na chwilę zwolnił i widziałem każdy jego ruch oraz jego pulsującą tętnicę na szyi. Zwolniłem mechanizm. Bełt lotem błyskawicy przeszył niebo mijając innych walczących i rozorał szyję nieszczęśnika, tworząc fontannę juchy, która skropiła wszystkich dookoła.

14x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat

29 - 1 = 28 bełtów
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 18 Listopad 2014, 18:14:44
Stało się tak, jak przewidział dhampir dupnęło tak, że aż sam się zachwiał, ale i to jeszcze było mało, bo wystrzał z kartaczy dokonał prawdziwej rzezi, rzezi piratów. Wszędzie się walały części ciała marynarzy a krwi było, aż nadto. Jednak Silva trzymając uszy nie słyszał dokładnie, co powiedział Melkior ale zabrzmiało to tak jak rozkaz do ataku i całe szczęście, że nie dosłyszał bo synem kurwy niebył . Ni stąd, ni zowąd wyleciało na pokład 15 przeciwników, lecz tym razem o dziwo bez kapitana. Dahmpir znów sięgnął, po jednoręczny miecz i sztylet ze srebra. Następnie rozpędził się i skoczył na wrogą jednostkę. Lądując wpadł na jednego z piratów. Dhampir jak i człowiek przewrócili się, a Silva opuścił miecz ale całe szczęście, że miał jeszcze sztylet, którym szybkich ruchem wbił w klatkę piersiową, a potem jeszcze pokręcił nim na boki, aby zadać jeszcze większy ból. Facet wył i płakał, bo nic innego mu nie pozostało, a potem dhmapir jeszcze wyszarpał sztylet i wbił go w gardło kończąc tym jego żywot. Następnie dosięgnął do miecza i się obrócił w ostatniej chwili, bo ostrze przeciwnika już miało się wbić w jego blond czuprynę. Silva dziękował swojemu szczęściu za odpowiednie wyczucie czasu. Leżąc tak szybko kopnął człowieka w kostkę, a potem się przeturlał na bok i szybkim machnięciem z góry na dół przeciął jego rękę w okolicach nadgarstka. Dłoń upadła, a pirat chwycił się za krwawiący kikut. Silva by jeszcze się pobawił, ale nie miał czasu. Wstając szybkim pchnięciem przebił człowiekowi czaszkę, ten po chwili zmarł zsuwając się z srebrnego ostrza.     

12x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Adaś w 18 Listopad 2014, 18:21:55
Czekałem, czekałem aż się w końcu doczekałem! Okręty zaczęły się powoli zwierać, ale wciąż był pewien dystans do pokonania pomiędzy okrętami. A jedyne co można było w takim momencie zrobić, to elegancko rozbujać linę i przeskoczyć.
Szybko zbiegłem po schodkach na główny pokład, wskoczyłem na sznurową drabinkę i zacząłem się wspinać. Kiedy tylko znalazłem się przy pierwszym bomie, błyskawicznie zacząłem szukać jakiejś dość sporej liny którą mógłbym się przetransportować na drugi okręt.
Po krótkim poszukiwaniu, odnalazłem odpowiednią kandydatkę, zwisającą z wyższego bomu, a sięgającą aż do połowy dolnego masztu. Szybko wciągnąłem koniec liny do siebie, po czym mocno nią szarpnąłem, aby mieć choć trochę pewności że się trzyma. Po czym mocno ją trzymając skoczyłem w kierunku Czarne perły.
Przyznam na początku przymknąłem oczy, ale kiedy poczułem szarpnięcie liny od razu je otworzyłem, natomiast moje dłonie mocniej się zacisnęły.
Kiedy tak się huśtnąłem prawie udało mi się dostać na pokład, lecz nie uwzględniłem jednego. Otóż że będąc na wysokości drugiego okrętu należy się złapać czegoś, albo po prostu się puścić. Tak więc lina zgodnie z prawami grawitacji zaczęła wracać na swój macierzysty okręt.
Ale dzięki wszelkim bogom, ta lina wciąż miała swoją siłę napędową ze mną na końcu, że bujnąłem się znów na Czarną Perłę. Ale tym razem wykorzystałem okazję i ledwie, bo ledwie ale złapałem jedną z drabinek.
Gdy tylko znalazłem się na drabince, zrobiłem trzy kroki w dół i zeskoczyłem na pokład. Na którym nim przeciwnicy na mnie zwrócili całą swoją uwagę, wyjąłem jeden z pistoletów i szablę.
Co prawda znajdowałem się teraz w paszczy lwa, ale w miarę dobrze uzbrojony. Tak więc błyskawicznie mając w dłoni pistolet, wycelowałem w jednego z piratów. Szybki strzał był dość celny, bo trafiłem jednego na wysokości serca, lecz po prawej stronie klatki piersiowej.
Szybko odrzuciłem rozładowany pistolet i wyciągnąłem drugi. W tym momencie zaatakował mnie jeden mieczem próbując ciąć od lewej. Zwinnym piruetem ominąłem cios i ciąłem szablą, niestety pirat zdążył sparować, w konsekwencji czego nastąpiła wymiana ciosów. Nie mogąc przełamać jego obrony postanowiłem zwrócić się do pewnej podłej sztuczki, która mężnemu rycerzowi na lądzie by nie przystała.  No ale że nie byłem na lądzie, a tym bardziej rycerzem więc szybko odskoczyłem krok w tył i wystrzeliłem w przeciwnika, trafiając go gdzieś w klatkę piersiową.

10xPirat (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat)

12-2=10  żelaznych kul
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 18 Listopad 2014, 18:22:06
- "To 24 był Atunus, poranna zrzedła mgła, wyszło z niej 7 uzbrojonych kryp, Myrtański niosły znak". Nucił sobie ładując kuszę na kasztelu "ÂŁowcy" skąd miał piękny widok na całą sytuację, gdy żelazny pocisk znalazł się na łożu kuszy elf  wycelował i strzelił prosto w łeb jednego z piratów.

9x pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 18 Listopad 2014, 18:50:15
Walka trwała na całego. Jednak jak mi się zdaje dosyć szybko uzyskaliśmy przewagę nad przeciwną bandą, która atakowała bez składu i ładu. W sumie jak i my. Tylko, że bękarty miały więcej szczęścia ? a może były lepiej wyszkolone od przeciwników ? No nic nie dla mnie takie rozważania. Dla mnie krew przelana i flaki wypływające. Po wykonaniu ostatniego strzały z kuszy nie miałem zamiaru w dalszym ciągu walczyć z ukrycia i strzelać niczym jakiś leśny łowca. Postanowiłem dołączyć do wiru walki na pokładzie przeciwników tam, gdzie walczyła reszta towarzyszy broni. Raz, dwa korzystając z bitewnego zgiełku skorzystałem z kotwiczek i znalazłem się na wrogim pokładzie. Tumult, krzyk konających  działał błogo na moje serce. Wyciągnąłem swój wysłużony toporek i starłem się z pierwszym z brzegu piratem, który postanowił zaatakować mnie paskudnym pchnięciem wykonanym swym stalowym mieczem. Byle chłyst, a zacną stal posiada - pomyślałem unikając ciosu wykonując trzy szybko kroki w tył zachowując balans. Przeciwnik momentalnie wyprostował się i ciął mnie z góry z prawej strony. Wtedy też trzymając równowagę oraz pamiętając o prawidłowej pracy nóg wymknąłem się z tego zacnego ataku poprzez wykonanie piruetu, za pomocą którego znalazłem się tuż obok przeciwnika, który w ułamku sekundy ciął powietrze. Wtedy też postanowiłem zadać cios, widząc strach w oczach przeciwnika, który działał jak balsam na mą duszę uderzyłem z mocą dzikiego zwierzęcia i szybkością błyskawicy. Pirat z rozoraną czaszką padł na pokład brocząc krwią.

8x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 18 Listopad 2014, 18:58:28
Dhampir nie miał dość zabijania na dziś, a nawet nie miał wyjścia, bo był na wrogim statku pełnego piratów. Jednak zauważył, że towarzyszę ostrzeliwują przeciwników z swych kusz i pistoletów, co dało szanse dhampirowi na przeżycie. Teraz maszerując, po statku ze sztyletem i mieczem w dłoniach rozpędził się, gdy zauważył jednego z młodych jeszcze załogantów "Perły", po czym padł na kolana i zrobił ślizg. Mokry pokład i zwykłe ubranie nadały się do tego. Silva śliznął się parę metrów z wyciągniętymi broniami, a młokos w tym czasie próbował uderzyć w głowę dhampira. Na jego nieszczęście atak został zablokowany sztyletem, a miecz zrobił swoje i idealnie przebił się, przez koszulę i skórę młodego. Miecz utkwił w ciele człowieka raniąc organy wewnętrzne i powodując śmierć młodzieńca. Dhampir wyciągnął już miecz z zimnego trupa, a zwłoki spadły na jego ramię opierając się z taką siłą, że również obaliło na chwilę samego atakującego. Dhampir leżąc zdenerwował się i odepchnął zwłoki, ale w tym czasie dobiegł jego koleżka i stanął okrakiem nad głową Silvastera, a dhampir  na to. - Gdzie się wpychasz masz, po jajach!. Silva wystawił rękę z mieczem do góry trafiając nieszczęśnika w jaja. Wtedy właśnie u wszystkich mężczyzn na całej wyspie zrobiło się dziwnie, bo czuli jakby jeden z nich stracił swoje przyrodzenie. Marynarz zaczął się drzeć, a potem piszczeć jak mała dziewczyna, po czym upadł wijąc się z bólu i kurczowo trzymając za krocze. Dhampir spokojnie wstał i rzekł. - Skrócę twe męki młody. I dosłownie jednym pchnięciem miecza w jego głowę. Zakończyło jego agonię, po utracie jajec.

6x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat

Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 18 Listopad 2014, 20:37:24
Jaszczur wpadł na okręt i ruszył do walki. Jeden z piartów nadbiegł od kajuty kapitana rzucając się na uzbrojonego jaszczura jednak ten precyzyjnie sparował atak oddając dosyć pewne ciosy toporem w strone pirata. Korsarz dobrze  bronił ciosy jaszczura co nie dawało mu zbytniej przewagi. Szeklan wyprowadził kolejne ciosy toporem prosto w ręce pirata by jak najszybciej wytrącić go z szyku jednak ten w zaparte parował ciosy topora. Ja ci pokaże powiedział w myślał po czym z całej siły pchnął pirata tarczą wytrącając go z równowagi. Dogodna chwila nastąpiła. Jaszczur precyzyjnym ruchem wbił topór w szyje pirata uśmiercając go na miejscu.

5x piratów
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 18 Listopad 2014, 22:11:05
Pościg był emocjonujący. Themo stał na rufie przypatrując się okrętowi przeciwnika. Wystrzały podniosły mu adrenalinę we krwi. A niedawno co się uspokoił a tu już nowa krew do przelania. Gdy tylko statki zbliżyły się na odpowiednią odległość ponownie wziął rozbieg i przeskoczył prosto w grupkę wrogich piratów. Zdecydowanie wolał machać mieczem i strzelać z kuszy i wybijać wrogów jak na polowaniu. Gdy wylądował zrobił przewrót by zamortyzować upadek i uniknąć wrogich cięć. Szybko wstał i dobył miecza. Chwycił go oburącz i zablokował wrogi cios. Kątem oka zobaczył, że jego kompani zabawiają się równie dobrze. Oderwał ostrze i uderzył z góry. Sytuacja odwrotna, bo tym razem przeciwnik wykonał parowanie. Themo uniósł lewą nogę z i z całej siły nadepnął swoim żelaznym buciorem na bosą stopę pirata. A jak wiadomo, piraci rzadko kiedy noszą buty. Spod paznokci nadepniętego zaczęła lecieć krew, a on sam skacząc na jednej nodze odsunął się. Teraz, kiedy pozbawiony mobilności szukał dogodnej pozycji do dalszej walki bękart zaczął się popisywać. Doskoczył z półpiruetu, ciął z góry, by potem przemieścić miecz na wysokość serca przeciwnika i podrażnić go kilkoma pchnięciami. Taki taniec wykonywał wolno. Robił to specjalnie by zmusić oponenta do uników i stałego cofania się. Gdy już tak zaszli pod burtę Themo skrócił dystans i ugodził pirata w przedramię, w którym trzymał miecz. Wróg wypuścił broń i był zdany na łaskę wojownika. Bękart przerzucił miecz do lewej ręki, a prawą wziął zamach i zgiął w pięść. Uzupełniając siłę ciosu skrętem bioder i ruchem pleców przygrzmocił rannemu tak, że wyleciał on poza burtę. Rozległo się chlupnięcie.

//4x Pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 18 Listopad 2014, 22:21:46
"No i znów bijatyka, no znów bijatyka, no bijatyka cały dzień, i porąbany dzień, i porąbany łeb, razem bracia aż po zmierzch. Znów bijatyka, no znów bijatyka, no bijatyka cały dzień, i porąbany dzień, i porąbany łeb, razem bracia aż po zmierzch!" Nucił sobie refren szanty idealnie obrazującej zaistniałą sytuację i całą tą rąbaninę, elf kolejjny już raz wypalił z kuszy posyłając na deski jakiegoś człowieka.

3x pirat
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 18 Listopad 2014, 22:42:26
Jaszczurowi zagrodził droge jeden z zdezorientowanych piratów. Rozpędził sie po czym zgrabnym ruchem topora uderzył w pirata przecinając mu lewe przedramie, które mocno krwawiło. Pirat ostatkami sił pchnął kilka razy mieczem w strone jaszczura jednak ten szybkimi ruchami parował ciosy pirata wyprowadzając kolejne uderzenia toporem. Jaszczur wykorzystując nieuwage pirata uderzył z całej siły toporem w miecz pirata wyrzucając mu go z ręki. Precyzyjnie wymierzył cios w głowe pirata uśmiercając go.

2x Piratów
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 18 Listopad 2014, 22:53:56
Dhampirek po zabiciu faceta, któremu obciął jaja ruszył dalej. Tym razem szedł sobie spokojnie, bo przeciwników było zaledwie trzech i czuł się teraz jak szef. Statek był wielki a przeciwników kilu Silva myślał, że już może spocząć na laurach. Jednak nic bardziej mylnego dwójka ostatnich przeciwników chowała się w tej części pokładu, po którym akurat przechodził Silva. Spoglądnął na nich i powiedział. - Dziwny zbieg okoliczności, prawda?. Wyraz ich twarzy mówił jedno strach, strach przed śmiercią. Jednak zebrali w sobie resztki odwagi i zaatakowali jednocześnie. Dhampir dzielnie się bronił i raz blokował mieczem, a raz sztyletem. Taka wymiana ciosów trwała kilka chwil. Dopóki nie zatrzymali się i nie doszło do impasu, bo przeciwnicy się zatrzymali i tak samo Silva stanął. Teraz była to próba sił, kto wytrzyma i przepchnie przeciwnika. Jednak dhampir jako silna istota miał plan. Trzymając wciąż sztylet, którym blokował miecz odpuścił i zrobił obrót w lewą stronę tym samym przestając blokować. Jeden z chłopów poleciał dynamicznie do przodu, a drugiego z nich zahaczył mieczem o szyję tego, który zdążył utrzymać się na nogach. Dhampir przebił mu szyję zostawiając w niej miecz, a szybko doskakując do drugiego i sztyletem trafiając w okolice kręgosłupa. Silva czynność tę kilka razy powtórzył, by mieć pewność że padł. Teraz poszedł, po swój miecz i jeszcze dychającego przeciwnika. Człowiek już wykrwawiając się na śmierć usiadł sobie i jedynie czekał na nadchodzącą śmierć. Nie miał już sił się bronić, więc Silva wyszarpnął miecz i zostawił już martwego biedaka, i w końcu krzyknął. - Wszyscy martwi!.


0x Piratów
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 18 Listopad 2014, 23:30:00
Masakra, masakra i po masakrze. Teraz tylko zrobić porządek ze statkiem. Na początek zrobił porządek z trupami. Bardziej rzeczami, które do nich należały. Pieczołowicie przejrzał kieszenie każdego (prawie) trupa. Potem zabrał ich bronie. Poskładał wszystkie na kupce i odliczył.
-Trzeba jeszcze przenieść łupy ze statku Gordyjskiego na nasz. Nie wiem jak wy, ale ja bym mu coś odpalił za podwózkę.

Spis przedmiotów:

14x
Nazwa broni: miecz pirata
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

28x
Nazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

//Jednego przecież wywaliłem za burtę :P
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 19 Listopad 2014, 06:24:49
Jaszczur otarł topór o zwłoki pirata po czym schował go
- Niezła jadka była - powiedział zakładając tarcze - Co robimy dalej Melkior?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 19 Listopad 2014, 08:11:57
Dhampir wytarł swoje bronie i ruszył na ÂŁowcę, po zdobyczne miecze i sztylety, oraz strój kapitana i jego pistolet. Zebrawszy wszystko ułożył obok stosu Thema sumując wszystkie znaleziska, o zapłacie dla Gordiana nic nie powiedział, ale jednak coś trzeba było zostawić albo oddać. O tym jednak zadecyduje Melkior. Teraz jednak podliczył wszystko. Teraz zwrócił się do Thema. - Ten statek, przez jakiś czas ie był nasz. Chodź sprawdzimy, co zostało w ładowni i kajucie kapitana. Silva, po zrobieniu wszystkiego ruszył do ładowani "Perły".


29xNazwa broni: miecz pirata
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

58xNazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

1xNazwa broni: siekacz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

1xNazwa broni: pistolet pirata
Rodzaj: pistolet skałkowy
Obuch: 15 + obuch materiału pocisku
Opis: Wykonany z 0,57kg stali Valfdeńskiej i 0,37kg drewna o zasięgu do 50 metrów.

1xNazwa broni: kieł lwa morskiego
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.


1xNazwa odzienia: napierśnik kapitana
Rodzaj: napierśnik
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wyrobiony z 1,2kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: kapitańska rękawica
Rodzaj: rękawica
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonana z 0,12kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: kapitańska rękawica
Rodzaj: rękawica
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonana z 0,12kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: pirackie spodnie
Rodzaj: spodnie
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonane z 1,4kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: buty kapitana
Rodzaj: buty
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wyrobione z 0,8kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

// Jak mamy coś z tego zostawić, to usunę z tego posta.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 19 Listopad 2014, 10:31:37
Jaszczur nie czekając na rozkazy ruszył do kajuty kapitana zobaczyć czy piraci nie pozostawili po sobie czegoś cennego. Otworzył drzwi do kajuty po czym wszedł do środka. Kajuta wyglądała na nienaruszoną. Szeklan porozglądał sie uważnie po czym wziął sie za przeszukiwanie kajuty.

//Co znalazłem?
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Listopad 2014, 12:34:18
Szeklan znalazł w kajucie kapitana martwego kapitana leżącego na łóżku. Cóż... piraci się zbuntowali. Po dokładniejszych oględzinach jaszczur znalazł 200 grzywien.

Melkior podziękował Gordianowi zostawiając mu beczkę piwa i samemu udał się na "Perłę" by spenetrować ładownię, po za prochem i "zapasowymi" żaglami było tam sporo zielska i cukru. Cukier mogą zawsze sprzedać.

15x
Nazwa: bagienne ziele
Występowanie: bagna i mokradła
Opis: Roślina jednoroczna wysokości do 30 centymetrów. Rośnie przez cały rok na terenach wilgotnych. Roślina o białych kwiatach z drobnymi płatkami o postrzępionych liściach układających się w pięcioramienną gwiazdę. Często mylnie kojarzona ze zwyczajnymi chwastami, których pełno na bagnach.
Właściwości: Roślina średnio psychoaktywna
Wykorzystanie: Wykorzystywana do wprowadzania w trans lub stan relaksacji, pali się jej ususzone kwiaty i liście.
Zbieractwo: do 2 roślin na 60 minut
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 19 Listopad 2014, 12:37:19
Dhampir był tutaj wcześniej, przed elfem. - Nic tu nie ma, poza zielskiem a liczyłem na coś więcej. To, co wracamy na wyspę?. Już i tak swoje zrobili. statek odzyskali, to czemu mieliby nie wracać do domu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Listopad 2014, 12:47:08
- Yep, ta krypa nie dopłynie do Atusel. Znaczy obawiam się że może nie dopłynąć, sprawdźcie żagle i ustawcie kurs na Brurgrard.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 19 Listopad 2014, 12:52:25
- Niech tak będzie. Dhampir wyszedł na pokład i wydał polecenie. - Themo ustaw ster na Brurgrard. Ja natomiast sprawdzę żagle, bo mocno oberwały. Silva podszedł wpierw do pierwszego masztu, potem do drugiego, aby sprawdzić czy materiał nie jest poszarpany i ile jest dziur powstało, po tek krótkiej acz zaciekłej walce. Będąc tam sprawdził również stan lin mocujących, czy jakaś się nie uszkodziła albo zerwała.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 19 Listopad 2014, 13:12:02
Jaszczur wyszedł z kajuty po czym udał sie prosto do Melkiora.
- Cwani ci piraci. Zasztyletowali swojego kapitana. Ciało leży w kajucie na łóżku
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Thoran w 19 Listopad 2014, 13:15:15
W czasie, gdy reszta Bekartów była zajęta przeszukiwaniem Perły w celu zdobycia większej ilości brzęczących grzywien oraz różnego rodzaju fantów, postanowiłem zająć się dosyć praktyczną sprawą. Przecież pokład tego statku w chwili obecnej był zwykłym pobojowiskiem ze sporą ilością ciał w różnym stanie. A to człowiek bez jakiegoś członka, a to głowa rozrąbana, a to flaki wypływające na wierz. ÂŚwieże morskie powietrze może w pewien sposób owy zapach przewieje. Ale jak to tak ? ÂŻeby na statku, który obecnie stanowi tak jakby naszą własność taki burdel panował ? Dlatego też nie ociągając się postanowiłem oddać morskiej otchłani tych morskich rozbójników, którzy jeszcze przed kilkoma chwila całkiem żwawo sobie poczynali na pokładzie. Tak samo jak ciężko było im rozstać się z życiem tak samo ciężko szło wywalanie tych nicponiów do morza. Widocznie natura nie jest taka głupia i też nie chce przyjąć ich do siebie. Gdy już uporałem się z tym zbędnym balastem, napełniłem znalezione  kubły morską wodą poprzez wykorzystanie zdobycznej liny. Dzięki tej operacji raz, dwa spłukałem nasz pokład z pozostawionych zanieczyszczeń.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 19 Listopad 2014, 14:41:29
Towarzysze przeszukiwali statek, co było słuszne. Im więcej fantów tym lepiej. Nowy kapitan wydał rozkaz obrania kursu na Brurgrard. Themo, popedzany przez Silve zajął miejsce przy steru. Uwzględniając prędkość wiatru i stan żagli odpowiednio skręcił kołem sterowym i dziób statku przekrzywił się nieco w prawo, a za nim poszła reszta pokładu. Powoli zatoczył półpętle i przód znalazł się tam gdzie był tył, a tył tam gdzie był przód. Odkręcił ster na pierwotne położenie i ukierunkował rejs. Zastanawiał się tylko, czy uda im się dopłynąć na tych żaglach.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 19 Listopad 2014, 14:55:15
Jaszczur zszedł pod pokład w poszukiwaniu czegoś do napicia się. Zszedł po niewielkich schodach po czym wziął sie za przeszukiwanie ładowni. Jednak nie mógł niczego znaleść. Po chwili jednak dopatrzył sie niedopitej butelki rumu. Pochwycił ją po czym wziął porządnego łyka. Wyszedł na pokład po czym ruszył do Thema.
- Themo trzeba uczcić nasze zwycięstwo. Napij sie - powiedział podając mu butelke.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: TheMo w 19 Listopad 2014, 15:12:49
-Nie piję, prowadzę.
Rzekł dumnie, ale po chwili dodał
-A dobra, daj. Patrz czy patrolu w okolicy nie ma.
Wziął flaszkę zanim Szeklan odszedł i pociągnął solidnego łyka drugą ręką dalej trzymając ster.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Listopad 2014, 15:32:19
- A tego trupa z kajuty wynieśliście? - spytał wchodząc na kasztel okrętu - ÂŻagle idą do wymiany, pare desek na sterburcie też, okna w kajucie kapitańskiej też.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 19 Listopad 2014, 17:19:02
Dhampir spojrzał na żagle i mógł potwierdzić słowa elfa. - Zamierzamy je teraz wymieniać, czy zrobimy to w porcie?.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Listopad 2014, 17:28:57
- Zrobi to ekipa w porcie, owszem podróż potrwa nieco dłużej ale przynajmniej ominie nas niebezpieczna praca.

//Potrzebuje posta z całym lootem
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 19 Listopad 2014, 17:44:54
- No i dobrze oszczędzi nam to pracy. Słuchaj spisałem na liście, jakie łupy zgarnęliśmy. Rzuć okiem. Dhampir podał elfowi kartę i dodał. - Sądzę, że rejs można uznać za udany.


29xNazwa broni: miecz pirata
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

58xNazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

1xNazwa broni: siekacz
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 1,28kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,9 metra.

1xNazwa broni: pistolet pirata
Rodzaj: pistolet skałkowy
Obuch: 15 + obuch materiału pocisku
Opis: Wykonany z 0,57kg stali Valfdeńskiej i 0,37kg drewna o zasięgu do 50 metrów.

1xNazwa broni: kieł lwa morskiego
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.


1xNazwa odzienia: napierśnik kapitana
Rodzaj: napierśnik
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wyrobiony z 1,2kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: kapitańska rękawica
Rodzaj: rękawica
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonana z 0,12kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: kapitańska rękawica
Rodzaj: rękawica
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonana z 0,12kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: pirackie spodnie
Rodzaj: spodnie
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wykonane z 1,4kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

1xNazwa odzienia: buty kapitana
Rodzaj: buty
Typ: zbroja miękka
Wytrzymałość: 4
Opis: Wyrobione z 0,8kg skóry piskorca, nie nasiąka wodą, materiał odporny na zaklęcia żywiołu wody na obrażenia do 16 punktów wytrzymałości.

Nazwa: Dziennik kapitana piratów
Opis: Są tu zapisane trasy patroli piratów

Nazwa: Pozłacana szkatułka
Wartość: 100 grzywien

Nazwa: 20m2 skóry wilka
9x Nazwa: beczka piwa 10l.

21xNazwa: bagienne ziele
Występowanie: bagna i mokradła
Opis: Roślina jednoroczna wysokości do 30 centymetrów. Rośnie przez cały rok na terenach wilgotnych. Roślina o białych kwiatach z drobnymi płatkami o postrzępionych liściach układających się w pięcioramienną gwiazdę. Często mylnie kojarzona ze zwyczajnymi chwastami, których pełno na bagnach.
Właściwości: Roślina średnio psychoaktywna
Wykorzystanie: Wykorzystywana do wprowadzania w trans lub stan relaksacji, pali się jej ususzone kwiaty i liście.
Zbieractwo: do 2 roślin na 60 minut

Melkior – plus 200 grzywien
Szeklan – plus 200 grzywien

// Jedna beczka została u Gordiana na "ÂŁowcy"
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Listopad 2014, 17:50:17
- Sporo tego, kase z przetopu podzielimy po powrocie dobra? Zresztą i tak trzeba powiadomić Aragorna by nam wysłał obiecane grzywny. Powoli dopływali do miasteczka.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: DarkModders w 19 Listopad 2014, 17:51:58
Jaszczur usiadł na beczce stojącej obok masztu. Porozglądał sie po pokładzie po czym pociągnął ostatniego łyka rumu. Pustą flaszke wyrzucił za burte. Rozsiadł sie wygodnie czekając na to aż statek dobije do portu.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 19 Listopad 2014, 17:57:44
- Ja się przejdę do twojego ojczulka. Powiem jak sprawa leży i może dorzuci nieco więcej?. Teraz patrzył się w morze.
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 19 Listopad 2014, 18:12:48
Statek dobił do portu w Burgrard gdzie po kilkugodzinnej wymianie żagli odpłynął do Atusel. Tam też Bękarty wyładowywały łupy.


Koniec

Prywatny loocik
Melkior – 200 grzywien
Nazwa: Pozłacana szkatułka
Wartość: 100 grzywien

Nazwa: Dziennik kapitana piratów
Opis: Są tu zapisane trasy patroli piratów


Szeklan – plus 200 grzywien

//Talenty max do jutra
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 20 Listopad 2014, 00:50:05
//Macie tutaj błąd merytoryczny. Gracz może zabrać z wyprawy tyle znalezisk ile potrafi unieść, także nie możecie sobie zapisać, że pakujecie na statek 30 sztuk broni itd. i nagle magicznym sposobem znajduje się to w magazynie organizacji, a ówcześnie w ekwipunku Melkiora. Jeśli nie wypiszecie co wziął dany gracz anuluje wszystkie zdobyte przedmioty i Aragorn otrzyma bana na prowadzenia wypraw za takie cyrki.

//Druga sprawa jest taka, że są to niepoprawne statystyki przedmiotów. Odsyłam do wpisu:
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pozyskiwanie_przedmiot%C3%B3w
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 20 Listopad 2014, 11:47:48
//Staty były poprawne  <ignorant> . Usunąłem sporne przedmioty dla świętego spokoju
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 21 Listopad 2014, 15:41:16
Talenty:

Themo:
Aktywność: 1 złoty talent
Opis: 1 srebrny talent
Walka: 2 złote talenty
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 350 grzywien

Thoran:
Aktywność: 1 złoty talent
Opis: 1 srebrny talent
Walka: 1 złoty talent
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 250 grzywien

Szeklan z Tihios:
Aktywność: 1 złoty talent
Opis: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent
Bonus rasowy: 
Bonus pieniężny: 200 grzywien

Silvaster:
Aktywność: 1 złoty talent
Opis: 1 srebrny talent
Walka: 2 złote talenty
Bonus rasowy: 
Bonus pieniężny: 350 grzywien

Adaś:
Aktywność: 1 złoty talent
Opis: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent
Bonus rasowy: 1 złoty talent
Bonus pieniężny: 200 grzywien
Tytuł: Odp: Idziemy po swoje!
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 23 Listopad 2014, 23:36:23
Silvaster zamienił 2 złota talenty na 6 brązowych.