Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Isentor w 23 Październik 2012, 14:08:12

Tytuł: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 23 Październik 2012, 14:08:12
Nazwa wyprawy: Tajemnica elfich ruin
Prowadzący wyprawę: Isentor
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: członkostwo w mrocznym pakcie (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Mroczny_Pakt)
Uczestnicy wyprawy: Darlenit, Devristus, Elrond, Garir, Gunses, Isentor, Malavon, Mogul, Tkoron


W dolnych poziomach wieży, w sali ideologicznej Isentor przygotowywał ekwipunek na wyprawę. Adepci krzątali się po kątach, próbując w pośpiechu zakończyć swoje sprawy.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/2/21/Isentor.jpg)

- Przygotujcie ekwipunek. Przygotujcie srebrną broń, przygotujcie sól, przygotujcie mikstury lecznicze. Na gotowych będę czekał pod wieżą.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/8/8a/Siedziba_mrocznego_paktu.jpg)
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2012, 17:05:38
Darlenit dołączył do Isentora. Był już gotowy. Miał srebrny miecz, miał kilka mikstur. Nie miał tylko wspomnianej przez króla soli...
 - Witaj, mistrzu. Pomóc jakoś? - zapytał uprzejmie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 23 Październik 2012, 17:26:14
-Throm Ka! Ten, ja ekwipunku nie mam, a nie wiem zbyt skąd teraz taką wziąć.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 23 Październik 2012, 18:19:21
- Witajcie - rzekł Gunses przychodząc pod wieżę.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 23 Październik 2012, 21:31:41
Czołem! Gdzie Edzio?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2012, 21:34:40
Darlenit, słysząc głos Wampira, odwrócił się w jego kierunku.
- Witaj, Gunsesie. Czy mógłbyś pomóc mi jeszcze raz? - tu się uśmiechnął. - Tym razem sprawa jest raczej banalna. Zapomniałem o soli. Wiesz, gdzie mogę jej trochę znaleźć?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 23 Październik 2012, 22:44:49
W komnacie rozległ się dźwięk kroków, odbijając się od kamiennych ścian, tworzył niesamowite wrażenie. Ten budynek był majestatyczny, a jego budowa została dobrze przemyślana. Chwilę później, drzwi przekroczył Frideric, jego krok był pewny, szedł prosto, jak człowiek, który wie czego chce, uważny obserwator, mógłby jednak zauważyć coś więcej. Wzrok chłopaka był jakby nieobecny, coś wyraźnie zaprzątało myśli młodego adepta.
Wchodząc do sali Frideric zwolnił kroku. Przebywając już jakiś czas w Pakcie uczył się kolejnych rzeczy, jedną z ważniejszych było intuicyjne spodziewanie się spotkania Mistrza. Czy to sposób zachowania się innych adeptów, czy też ich przyciszone głosy, ale chłopak bezbłędnie wiedział kiedy spotka Isentora. Nie pomylił się, na środku sali stał Mistrz, Frideric dostrzegalnie skłonił głowę w jego stronę wchodząc
-Witaj mistrzu
Odczekał na odpowiedź, po czym rozejrzał się dookoła. W komnacie panowało zamieszanie, adepci krążyli szukając ostatnich elementów ekwipunku. Inni stali w małych grupkach i przyciszonym tonem rozmawiali ze sobą, pewnie o nadchodzącym zadaniu.
Teraz nie pozostało nic więcej jak tylko czekać.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 23 Październik 2012, 22:52:30
Elrond zjawił się również.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 23 Październik 2012, 23:02:40
- W kuchni w Pakcie - powiedział Gunses do Maurena - Poszukaj, a znajdziesz...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 23 Październik 2012, 23:11:59
- Gariku?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2012, 23:41:22
- W kuchni? To ma sens. Zaraz wracam. Dzięki - rzekł i wrócił do wieży, szukając kuchni. Znalazł ją dość szybko i jakiś kilogram soli w mieszku, przypinając sobie do pasa. Wrócił do grupy. Byli już prawie wszyscy...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 24 Październik 2012, 09:34:35
- Nie ma sprawy - powiedział Gunses do adepta
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 24 Październik 2012, 11:27:18
Garirze. Mam na imie Garir kurwa mać! Mam sztylet, należy się 299 grzywien Elrondzie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Październik 2012, 11:46:48
- Szorii... - powiedział wręczając mieszek. - Złoto dokładnie wyliczyłem.

// 395 g - 299 g = 96 grzywien
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 24 Październik 2012, 12:59:39
Dziękuję i polecam sie na przyszłość. A futerka na rękojeści nie ma bo nie dotarło na czas.

//daje
Nazwa broni: sztylet ze srebra
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg srebra o zasięgu 0.3 metra
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 24 Październik 2012, 14:23:52
-Widzę, że jest już praktycznie każdy. Ach, nowa podróż. Dobrze jest ruszyć się z miejsca.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Październik 2012, 17:14:43
- Zwykłą czarną skórą wystarczyło owinąć....

// Bo podobno Isu gadał że musi być do tego użyty osobny materiał. Ciekawi mnie czemu Gunses nie ma uwzględnione, z czego jest zrobiona rękojeść jego sztyletu i czemu nie ma tego w materiałach. W końcu wychodzi na to, że dotyka gołą ręką srebrnego metalu... <ignorant>
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 24 Październik 2012, 18:19:10
Też nie ma, w tym mieście jedyne co znajdziesz w sklepach to musztarda i ocet.

//Prawda xD
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 24 Październik 2012, 18:35:59
Gunses podziwiał okolicę


//Bywa  <ignorant>
//Korony drzew zasłaniają nas przed promieniami słońca?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Październik 2012, 18:38:42
- Ptaszki ładnie ćwierkają...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 24 Październik 2012, 19:47:38
- Zaiste, ładnie - powiedział Gunses
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 24 Październik 2012, 20:02:34
No to możemy ruszać Panowie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 24 Październik 2012, 20:24:57
Ork podrapał się po głowie. Wygłupił się lekko. Zapomniał o soli, która przecież w kuchni była. Niczym nindża podreptał za Darlenitem i sam wziął około jednego kilo soli. Wrócił do reszty. Teraz brakowało tylko jakiegoś srebra.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Październik 2012, 21:18:38
- Drogi orku. Czyżby Ci czegoś brakowało? - zapytał Adept. Oglądanie ptaszków go trochę znudziło.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 25 Październik 2012, 09:23:57
-Nu. Tam tego srebra nie mam.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2012, 09:35:21
- Ooo... to jesteś w lekkiej dupie. Widzę że masz topór z żelaza. Nie wiem czy to coś pomoże Ci na jakiegoś demona. Mithril, może, o ile jeszcze byś go na pół rozrąbał. Ale będzie ci ciężko...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 10:39:29
- Mniemam, że pozostali nie mogli stawić się na wyprawie. W związku z tym ruszamy do elfich ruin w głębi dżungli. Podczas ostatniej wyprawy natrafiliśmy tam na opętaną niewiastę. Nie odnaleźliśmy jednak jej towarzyszek, ani żadnych śladów obozowania.


//Mamy 23.02.13, godzina 20:00.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 10:53:27
- Dobrze. W związku z tym, że innych nie ma, wyruszajmy - zgodził się z Mistrzem - Udamy się konno do tamtej wioski myśliwskiej, czy od razu kroczymy przez dżunglę?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 11:11:57
- Mamy kawałek do przejścia proponuje więc zabrać konie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 11:20:24
Gunses skinął głową i poszedł do stajni. Wziął tam swoją klacz, z którą się rzadko kiedy rozstawał oraz wziął wierzchowca dla Króla. Tego samego, na którym podróżował ostatnio.
- Mistrzu - rzekł kiery wrócił po kilkunastu minutach i podał Isentorowi lejce - A cóż się dzieje w Bractwie? Patty z nami się nie uda?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 11:38:55
Dżungla... nie cierpie dżungli... Zamarudził cicho brodacz, wszedł do stajni i po chwili wrócił bez konia. Nie ma nic na mój rozmiar.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 11:40:43
- Mogę Cię wziąć do siebie - powiedział wampir - Powinniśmy się razem zmieścić. Albo niech Ork Cię niesie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 11:43:23
Pójdę pieszo, krasnoludy to urodzeni piechurzy. Ale dziękuję Gunsesie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 11:46:19
- Ale chyba w terenie górskim, ewentualnie na równinach, jeśli się nie mylę. Ale skoro chcesz biegać po dżungli, która może być miejscami podmokła, pełna łajna zgniłych roślin czy zwierząt a w dodatku gorąca i prana, to proszę bardzo. Nie nalegam - rzekł zaczął poprawiać uprząż przy koniu.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 25 Październik 2012, 11:52:36
A ja se jednak klapne, bo urodzonym wędrówkarzem nie jestem. Chociaż się chodziło, oj chodziło. Edziu, raczej demony są mocno gruboskórne. Jak z tym jest? Mistrzu, hrabio Gunsesie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 12:00:30
- Masz na myśli demony cielesne, Orku? Różnie z tym bywa, ale możesz spojrzeć na to - rzekł i wysunął przed siebie swój demoniczny szpon - To demoniczna tkanka. Uwierz mi, jest bardzo wytrzymała. Wszystko zdaje się zależeć od tego na jakiego demona się trafi. Demony nie są robione hurtowo, każdy ma inną specyfikę. Co do demonów astralnych, które mogą kogoś opętać, one zyskują wytrzymałość istoty w którą wniknęły.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 25 Październik 2012, 12:06:10
Czyli jest szansa, ale mała, że uda się zajebać takiego zwykłą bronią. Stwierdził, nie zapytał. Już znał trochę Gunsesa i wiedział jak na takie pytanie by zareagował.
A które są gorsze i groźniejsze? Cielesne czy astralne?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 12:09:43
- Dla nas? Dla naszej kompanii? Czy ogólnie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 25 Październik 2012, 12:12:32
Ogólnie. Wzruszył ramionami.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 12:22:07
- Ciężko powiedzieć. Na pewno demony cielesne są większym zagrożeniem. Mają po kilkadziesiąt metrów, posiadają potężne moce niszczące i mało kto może ich powstrzymać. Są to istoty, które eony lat temu zostały zamknięte w otchłani. Niektóre jednak nadal żyją na tym świecie. ÂŻyją, są uśpione, albo uwięzione, ale każdy jest wielkim zagrożeniem dla nas. Natomiast astralne są również bardzo niebezpieczne. Z dwóch powodów. Są niewidzialne dla większość z was - powiedział i spojrzał na swój szpon, którego szczeliny rozszerzyły się i z których wydobyło się lekkie światło i lekka mgiełka. Spojrzał na szpon, który pozwalał mu wiedzieć demony astralne - a po drugie, mogę opętać ludzi. Co łatwo im wychodzi. Wyobrażacie sobie wypływowego kapłana albo dowódcę, albo króla opętanego przez demona? Ich wpływ może być destrukcyjny dla całych społeczności. Rozumiesz?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 13:08:07
Nikt nigdy nie będzie nosił krasnoluda! Ehh... dobra Hrabio, pojadę z tobą. Podsadź mnie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 13:27:00
- Nie widziałem jej w siedzibie bractwa od dłuższego czasu. Na tej wyprawie potrzebuje wyszkolonych magów i bestie. Demony nie są łatwymi przeciwnikami. Gunsesie masz gdzie się schować przed promieniami słonecznymi?
Przemierzaliście leśne szlaki prowadzące z siedziby mrocznego paktu do wioski Veraph (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Veraph). Na horyzoncie, oświetlone blaskiem śniadego księżyca pojawiały się coraz liczniejsze konkury wiejskich chat.


//Mamy 24.02.13, godzina 2:00.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 13:34:50
Gunses wskoczył na siodło, podał rękę krasnalowi i wciągnął go na siodło.
- Nie mam - powiedział Gunses - Liczę na to, że liście zasłonią większość światła - powiedział wampir po czym ruszyli. Po kilku godzinach byli już niedaleko wioski.
- Gdyby można było sprawić, aby noc się nie kończyła - powiedział Gunses rozparty w siodle
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 13:53:38
Dojechaliśmy do wioski. Przywitali nas myśliwi, których uratowaliśmy podczas poprzedniej wyprawy.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/5/55/Lokacje_veraph.jpg)

- Poczekamy do świtu. Wchodzenie do dżungli w nocy to czyste samobójstwo. Gunsesie możesz udać się głównym szlakiem jakieś 50 metrów w głąb dżungli tuż przed brzaskiem. Dołączymy do Ciebie zaraz po śniadaniu. Tymczasem Panowie, myśliwi ugoszczą nas i podzielą się strawą. Zapraszają nas do ogniska.
Zbliżyłem się do ogniska, gdzie siedzieli myśliwi. Od jednego z nich otrzymałem miskę z potrawką na bazie jaj ścierwojada oraz sporą pajdę chleba. Zacząłem jeść.


//Mamy 24.02.13, godzina 2:30.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 14:00:16
Gunses poszedł do myśliwych. Polubił ich. Mieli wiele wspólnych tematów. Gunses znalazł krew na kaszanki czy czerninę. Cóż... krew to krew, Gunses nalał sobie miseczkę i zaczął z niej pić. Przy okazji wymienił wiele cennych uwag na temat spijaczy i rotishy z kilkoma myśliwymi.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 14:06:09
Garir z pomocą wąpierza zsiadł z konia, podszedł do ogniska i zdjąwszy z pleców klingę z szarej rudy usiadł. Myśliwi podzielili się z nim potrawką, chlebem i wódką. Zwłaszcza to ostatnie ucieszyło brodacza tak bardzo że zaczął snuć opowieść o jego ostatniej wyprawie (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,24060.0.html) oczywiście mocno ją ubarwił.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 14:09:31
Zjadłem posiłek, popiłem winem i zwróciłem się do mych towarzyszy.
- Zdrzemnijcie się. Za 4h pobudka.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 14:19:49
Gunses popatrzył na Isentora upewniając się, że nie mówił do niego.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 14:34:06
Skinąłem wampirowi na pożegnanie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Październik 2012, 15:45:19
Frideric nie był szczególnie zachwycony postojem, nie po to rusza się na wyprawę, żeby tak wcześnie się zatrzymywać, no ale co poradzić, to było najrozsądniejsze wyjście.
Nie mając nic do roboty siedział z towarzyszami przy ognisku. Jednym uchem słuchał bezsensownej paplaniny, ale nie to go zajmowało. Ciągle mając w pamięci swoją przemianę, zrozumienie swojego żywiołu, starał się dostrzec jego moc wokół, z zainteresowaniem przyglądał się źdźbłom trawy mokrym od rosy. Wyprawa zapowiadał się bardzo dobrze, wkraczają na bagna, a na bagnach jego magia jest szczególnie silna. Na plecach czuł ciarki, miał wrażenie, że to wpływ wody, zgromadzonej w okolicy. Ukradkiem spojrzał na Malavona i zastanawiał się przez chwilę czy on też czuje wszechobecną magią, w końcu elf kroczył tą samą ścieżką. W końcu postanowił się odezwać
Spojrzał w stronę Malavona i powiedział
-Ach, to cudowne miejsce, wszędzie czuć wodę, na tym terenie nie przegramy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2012, 15:53:24
Elfowi nie chciało się spać, gdyż wyspał się przed podróżą. Teraz aby nie stracić za dużo energii rozpoczął medytacje. Oczyszczał swój umysł pozwalając myślom płynąc swobodnie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2012, 15:54:48
Elrond również przyłączył się do miejscowych myśliwych i podziękowawszy za pieczone udko ścierwojada, począł je powoli konsumować. Popijając miejscowym piwem, gawędził z miejscowymi o okolicznych straszydłach. Na koniec zdrzemną się, jak polecił Mistrz.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 16:18:55
Na niebie już świtało. Myśliwi jedli śniadanie i szykowali się na poranne polowanie. Isentor wyszedł z jednej z chat. Ziewnął ostatni raz przed ogarnięciem się do drogi.
- Niestety nie mamy czasu na śniadanie. Jeśli nie jedliście kolacji - trudno. Nie otwierajcie prowiantu w dżungli. Nie chcę, żeby rzuciło się na was dzikie zwierzę bo postanowiliście zjeść kanapkę z mięsistym stekiem. W drogę, Gunses pewnie już na nas czeka.


//Mamy 24.02.13, godzina 6:30.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2012, 16:20:20
I tak nie jadam śniadań ani kolacji. Jeden posiłek w środku dnia mi w zupełności wystarczaburknął elf.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 16:26:26
Komu w drogę temu gwóźdź w nogę. Odparł brodacz sprawdzając czy miecz dobrze leży. Mimo iż szkolił się na maga to wolał mieć kawał stali pod ręką. Szara ruda coś da na te ścierwa?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 16:29:04
- Ostry materiał, da radę jak wszystko co ostre.
Dotarliśmy do skraju dżungli, gdzie czekać miał na nas wampir.
- Widzi go ktoś?


//Mamy 24.02.13, godzina 6:45.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Październik 2012, 16:31:04
Chłopak nie przejął się szczególnie tą niedogodnością, teraz liczyło się tylko zadanie. Jakby zahipnotyzowany mocą dżungli bez słowa zbierał się do drogi. Był trochę niewyspany, długo nie mógł usnąć, ale to uczucie szybko znikało przy porannym, orzeźwiającym powietrzu. Jako, że nie miał zbyt wielu niepotrzebnych rzeczy przygotowanie się do drogi nie zajęło mu wiele czasu. Wstał, wyprostował się, szybko omiótł okolicę wzrokiem, zorientował się, że pozostała część drużyny wolniej się zbiera. Oczywiście najgorsi byli nie-magowie, Frideric widział ich pijących bez opamiętania w nocy, więc nie dziwił go ich stan.
Drużyna wreszcie doprowadziła się do względnego porządku i doszła do lasu. Chłopak próbował dostrzec gdzieś wampira, jednak było zadanie z góry skazane na niepowodzenie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 16:33:03
Nie, pewnie zwisa z drzewa jak inne nietopyrze.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2012, 16:35:45
Elf rozejrzał się po okolicy wypatrując wszelkich informacji na temat obecności Gunsesa.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 16:41:06
- No cóż trudno się mówi. W drogę, nie będziemy na niego czekali. Sądząc po gracji z jaką się poruszasz Garirze, Gunses powinien nas wytropić bez problemu.
Udaliście się w stronę elfich ruin, które ekspedycja pod przewodnictwem Isentora napotkała na poprzedniej wyprawie. Niebo zakrywały liście wysokich na kilkanaście metrów drzew i paproci, powietrze było bardzo wilgotne jak dla mieszkańców centrum wyspy. Wokół latały dziwaczne i jaskrawo ubarwione owady.
- Poprzednim razem tuż przed ruinami natrafiliśmy na spijacze. Mieści się tutaj ich gniazdo. Także...
Isentor nie zdążył dokończyć zdania, ponieważ na samym środku leśnej drogi, którą podążaliście znajdował się posilający się spijacz. Jego trzech towarzyszy siedziało na gałęzi 5 metrów nad ziemią, na pobliskim drzewie znajdującym się 7 metrów od was.

Spijacz (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Spijacz)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/2/2c/Bestiariusz_spijacz.jpg)



//Mamy 24.02.13, godzina 7:30.
Spijacz 4
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2012, 16:44:37
//Ja mam pytanie kto ma pierwszeństwo w walce ja czy spijacz?
No to się porobiło rzekł krótko Elf..
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 16:48:39
//Ja mam pytanie kto ma pierwszeństwo w walce ja czy spijacz?
//A więc:
Cytuj
Dziecię lasu
Funkcja - Podczas walki w lesie masz pierwszeństwo ataku oraz otrzymujesz dodatkowy finiszer.

Cytuj
Dziecko dżungli
Funkcja - Dobrze zna dżungle. Walcząc w środowisku dżungli otrzymuje bonus do pierwszego ruchu w walce.

//Znajdujemy się w dżungli, więc jak dla mnie sprawa jest oczywista. Chyba, że chodziło Ci o inną umiejętność.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Październik 2012, 16:54:47
Co to za świństwo?! przez myśl chłopaka przebiegło pytanie. Frideric szybko się jednak opanował, w końcu czy to ważne, lepiej mu się przyjrzy kiedy jego zwłoki przyozdobią ziemię. Swoją drogą to kim do cholery jest ten biedny głupiec, który dał się pokonać tej maszkarze?".
Frideric wystąpił o krok, ale nie za daleko, jeszcze nie był wystarczająco pewny swoich umiejętności. Przygotował się do wykonania inkantacji, w myślach powtórzył sobie zaklęcie. Spijacz szybko zauważył co się dzieje, nie był oczywiście w stanie ocenić faktycznego zagrożenia, więc zrobił to co mu instynkt podpowiadał, zaszarżował.  Nie mógł popełnić większego błędu. Frideric wyciągnął ręce przed siebie, pozwolił żeby magia, tak silna w tym miejscu przepływała przez jego ciało, kiedy potwór był o 4m od niego skoncentrował się, zgromadził w sobie jak największą moc, po czym wyzwolił ją z siebie krzycząc
-Anoshu!
Poczuł jak moc gwałtownie wyrywa się z jego ciała, zawiał potworny chłód, a fala mrozu przepłynęła przez okolicę.
Spijacz nawet nie zdążył się zatrzymać, zamarznięte ciało jeszcze siłą impetu leciało do przodu, kiedy zaś potwór upadł na ziemie, dziwna narośl na jego grzbiecie pękła rozsypując dookoła czerwony lód.


//liczę się z tym, że post może polecieć, nie do końca rozumiem co daje ten bonus dziecię dżungli, jak dużo może ten potworek zrobić, zanim ja zacznę atak? Bo chyba przebiegnięcie całego dystansu i atak to dosyć dużo :)
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 17:16:56
//Pamiętajcie by pisać podsumowanie w postach. Tutaj (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Zasady_uczestnictwa_w_wyprawie) jest poradnik o wyprawach. Tutaj (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,24083.msg298399.html#msg298399) opis jak walczyć z wilkiem. Jeśli ktoś ma braki polecam przeczytać lub dopytać w temacie z pomocą.
Spijacze zeskoczyły z gałęzi i zaczęły biec w waszą stronę.
- Panowie do ataku!


Spijacz 3/4
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 25 Październik 2012, 17:26:06
Podróż, wieczór, sen. To wszystko minęło tak szybko. Teraz nadszedł czas na coś ciekawszego. Spijacze nie były raczej trudnymi przeciwnikami. Darlenit wysunął się nieco do przodu, zwracając na siebie uwagę jednego z nich. Gdy ten skoczył, mauren szybko odkoczył na bok, aby nie otrzymać ran.
 - Heshar anash! - rzekł, a w jego prawej dłoni zaczęła tworzyć się kula ognia, którą z pomocą psioniki rzucił w przeciwnika. Spijacz nie miał szans.

2/4 spijacze
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2012, 17:36:48
Spijacz zbiegając z drzewa skoczył na elfa chcąc go przewrócić. W ostatnim momencie Dev zdołał uchylić się przed spadającym przeciwnikiem w wyniku czego musiał złapać ponownie równowagę. Odskoczył od spijacza i wypowiedział Anash. Poczuł utratę mocy, a wraz z nią ciepło na dłoni będące wynikiem tworzenia się granatu magmy. Najpierw powstał zarostek, a raczej mała kula o żółto-czarnej barwie, która pulsowała ciepłem i energią. Z każdą chwilą rosła, aż przybrała kształt żółto-czarnego z czerwonymi paskami jajka o destrukcyjnej siły, gdyż Elf stworzył granat magmy. Wycelował w spijacza i rzucił psioniką w wysysacza krwi. Gdy pocisk dotknął skóry celu wybuchł, a wraz z nim wybuchł spijacz.

Spijacz
1/4
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 17:44:03
Wyciągnąłem dłoń przed siebie celując w pozostałego przy życiu spijacza.
- Izosh!
W dłoni pojawił się długi na 50 centymetrów sopel lodu, którym cisnąłem za pomocą mortokinezy w spijacza. Lodowy pocisk poszybował w stronę bestii przeszywając jej czaszkę. Spijacz zrobił jeszcze dwa kroki po czym padł martwy.
- Wszyscy cali?


//Mamy 24.02.13, godzina 7:45.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2012, 17:49:33
Tak, chyba nikomu się nic nie stało
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Październik 2012, 17:55:01
Frideric spojrzał z podziwem na zaklęcie rzucone przez Mistrza, teraz kiedy poznał podstawy magii, doskonale widział jak daleko mu to takiej perfekcji. To zaś co zwróciło jego szczególną uwagę to zaklęcie którego użył mag, poczuł przyjemne uczucie w duszy, widząc jak Isentor, mistrz magii używa akurat zaklęcia wody.
-Wszystko w porządku mistrzu zapewnił maga
Chłopak wreszcie miał czas żeby obejrzeć dokładniej monstra, które ich zaatakowały. Z pewnością były one interesujące, co nie zmienia faktu, że obrzydliwe też były.
Na koniec oględzin podszedł do zabitego przez spijacza człowieka. Przyjrzał mu się uważnie zastanawiając się kto mógł się tutaj zapuścić, czyżby jeden z myśliwych?
-Podejrzewacie kto to może być? - zapytał towarzyszy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 18:01:54
- Nie wygląda na myśliwego, ma zbroję, drogie odzienie. Jest jednak nieco sponiewierany. Zobaczcie, ma na nadgarstkach ślady po więzach. Wygląda jakby bieg od strony ruin.
Zbliżyłem się do ciała dokonując dokładnych oględzin. Na szyi denata znalazłem amulet z wygrawerowanym herbem.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/8/83/Herb_myrtany.png)

- Wiecie czyj to herb?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Październik 2012, 18:04:17
Myrtany? Ród Serquila?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 18:08:11
- Tak Devristusie. Pytanie, co na Valfden robi ktoś z Myrtany? Musimy iść dalej. Do ruin już niedaleko. Jeśli ktoś potrafi pozyskać coś ze spijaczy niech się pośpieszy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 18:19:17
- W zasadzie - rzekł Gunses wyłaniając się z krzaków - To mógłbym coś z nich zebrać. Wy idźcie dalej. Im więcej osób z buzującą w żyłach krwią tym gorzej. Jesteśmy w końcu w pobliżu ich gniazda. Zanim jednak to zrobię, spiję trochę krwi tego człowieka. Może czegoś się dowiem?
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Gunses zabrał się za pozyskiwanie ze spijaczów materiałów. Wykorzystał do tego sztylet, którego rękojeść owinął jeszcze w wiosce kawałkiem szmaty podwędzonej ze sznurka.
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

Po tym wszystkim Gunses dołączył do kompanii.
- Hmm.. Wiecie co, trochę się dowiedziałem na temat tego zabitego....



//(co takiego?)


//Miałem angol.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 18:26:36
Robi sie ciekawie.

//Fuck, musiałem sie położyć
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2012, 18:39:40
- O ile oczywiście nie został wyssany do końca... - rzucił na odchodne i pomaszerował za resztą w stronę ruin.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 18:40:21
W ciele nie zostało zbyt wiele krwi. Gunses ujrzał tylko obrazy ostatnich dni życia nieszczęśnika poprzeplatane scenami z przeszłości. Zobaczyłeś loch z perspektywy skutej łańcuchami osoby. Rozgląda się, obok do kamiennych słupów przykuto jego towarzyszy - również rycerzy Myrtany. Mają podcięte gardła, krew spływa po nich na podłogę, gdzie trafia do wydrążonego leja, który podąża na środek pomieszczenia do wgłębienia na wzór wielkiej misy. Szamocze się próbując uwolnić więzy, słyszy ryk, mdleje. Wizja nagle przeplata się sceną bitwy. Widzisz sztandary Myrtany, wojsko i magów maszerujących na równinie. Wspomnienie urywa się. Widzisz obraz walki z demonem fizycznym, widzisz jak rozrywa żołnierza i miota jego nogami w Twoja stronę. Tracisz przytomność. Znów jesteś w lochu. Młoda elfka daje Ci pić. Rozwiązuje więzy i każe uciekać. Przeplatają Ci się obrazy dżungli i twarzy młodej elfki. Nastaje mrok.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Październik 2012, 18:44:22
Frideric z lekką odrazą oglądał popisy wampira, no trudno, trupowi i tak nic już nie pomoże, a może my się czegoś dowiemy. Bardziej go jednak zirytowało zachowanie wampira, pojawia się ni stąd ni zowąd, zbiera resztki padliny, wypija krew świeżego trupa. Nie zmieniało to jednak faktu że adept był zainteresowany sytuacją. Szlachcic z Myrtany na wyspie? Przecież z tego co wiedział, to jedyna droga tutaj prowadzi przez portal, a przybycie kogoś takiego na pewno zostałoby zauważone, może jednak istnieją inne drogi?  Poza tymi przemyśleniami uderzała go abstrakcja tej sytuacji, szlachcic z Myrtany, bogaty, pewnie umiejący się bić, z pewnością w jakiejś ważnej misji(no bo i po co innego by się tu pojawiał), a zginął tak zwyczajnie. Teraz jeszcze bardziej zaczął się przypatrywać Gunsesowi w oczekiwaniu na jego rewelacje.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 25 Październik 2012, 19:11:43
-Te stworzenia sam wygląd mają niepokojący. - rzekł Malavon przechadzając się obok ciał. -Rozumiem, że tego może czaić się więcej w pobliżu?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 19:21:43
- ...razem ze innymi rycerzami był pojmany i trzymany w lochu. Jego towarzyszy zarżnięto niczym świnie, krew zebrano do naczynia, możliwe, że w celach rytualnych. Wiedziałem walkę. Magowie i rycerze z Myrtany, którzy wkraczali na równinę. Wiedziałem obraz jak rycerze walczyli przeciw demonowi fizycznemu, który rozrywał i miotał szczątkami ludzi. W końcu ujrzałem ponownie loch i elfkę dającą mi... to znaczy jemu pić. Uwolniła go i kazała uciekać. Dalego nie uciekł jak widać.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2012, 19:37:56
- Ciekawi mnie jedna rzecz. Skąd wział się tutaj ten rycerz i jego kompanija. Myrtana została dawno zniszczona. Poza tym mgła wokół naszej wyspy również unosi się od dłuższego czasu. Jakoś nie było widać w mieście orszaku rycerzy w lśniących zbrojach...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 19:40:52
- Do ruin już niedaleko. Chodźcie za mną, starajcie się nie wychylać.
Po krótkiej wędrówce waszym oczom ukazały się elfie ruiny.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/3c/Lokacje_draconskie_ruiny_w_dzungli.jpg)

Z pozoru wyglądały na opuszczone. Z wnętrza dobiegały jednak odgłosy bębnów.
- Ktoś z was potrafi się skradać?


//Mamy 24.02.13, godzina 11:00.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 19:42:33
Znaleźli sposób na to białe gówno Edziu. Innej opcji nie ma. Nie mistrzu.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 19:54:39
- Potrzebuje dwóch ochotników na zwiady.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 19:57:25
Ja ide.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 19:58:10
- Kto jeszcze?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 20:02:07
- Znam techniki kamuflażu, ale jest dzień... Nie będę zbytnio ruchliwy i z każdą chwilą będę słabnąć.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 20:06:00
- Dobra Garirze chodźmy. Krasnolud i mag - iście groteskowy zwiad.
Wyszliście zza bujnej roślinności dżungli.
- Chodźmy do podziemi. Widzę tam wejście - Isentor wskazał wejście do ruin. Być może to stamtąd dobiegają odgłosy bębnów.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 20:13:13
Będzie o czym opowiadać wnukom. Zażartował brodacz. Powoli i ostrożnie wkroczył wgłąb ruin, z rękoma gotowymi do ewentualnego potraktowania czegoś czymś gorącym i świetlisym.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2012, 20:19:49
Elrond natomiast grzecznie czekał przed ruinami. Razem z pozostałymi ubezpieczał tyły.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 20:20:49
Schodziliśmy w dół zniszczonymi, krętymi schodami. Przez szpary widać było grę cieni i słabe światła. Odgłosy bębnów stawały się coraz bardziej donośne.
- Bądź gotów na ewentualną walkę - wyszeptał Isentor.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 25 Październik 2012, 20:42:17
Malavon nie miał pomysłu co robić, więc zagaił rozmowę na najbardziej męski temat jaki wpadł mu do głowy.
-ÂŚwietna broda Elrondzie, dbasz o nią jakoś specjalnie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 20:45:35
Jestem. Wyszeptał brodacz i ostrożnie kroczył dalej, ku odgłosom bębnów.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 20:45:48
Gunses natomiast siedział sobie na kamieniu i starał się nie wychylać. Odłamek kryształu wirował dookoła niego migocząc krwawym światłem. Gunses go obserwował. Dziwny prastary kryształ, który pozwalał wampirowi czarować. 
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 20:53:36
Zeszliście ostrożnie niemal do samego końca schodów, bębny były już głośne. Isentor wychylił się zza ściany, ujrzał młode elfki tańczące dookoła ogniska.
- Spójrz.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/42/Bestiariusz_opetana_niewiasta.jpg)

Tymczasem uczniów, którzy pozostali przed ruinami zaniepokoił dźwięk dobiegający z korony jednego z drzew. Zaczęliście się rozglądać, gdy nagle z drzewa zeskoczył rotish. Podbiegł szybko do Elronda próbując zaatakować go chitynowym odnóżem, które znajdowało się już uniesione w powietrzu i gotowe do ataku.

Rotish (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Rotish)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/2/2f/Bestiariusz_rotish.jpg)


//Mamy 24.02.13, godzina 12:00.
//Rotish 1/1
//Pragnę byście nie stwierdzali zgonów przeciwników po zadaniu im ciosu. Pozostawiajcie to mnie. Opisujcie natomiast walki tak jak robiliście to zawsze.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 20:57:49
Gunses doskoczył do Elronda. Stali blisko siebie, to nie było trudne. Gunses wiedział, że w walce za dnia nie przyda się swoim towarzyszą zbytnio, chciał jednak pomóc najbardziej jak tylko mógł.
- Aenye! - wykrzyknął wyrzucając w stroną rotisha swą dłoń. Czarował po raz pierwszy o wielu wielu lat i po raz pierwszy jako wampir. Z dłoni Gunsesa wytrysną strumień światła o długości 5 metrów w stronę owada.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 20:58:10
Widze, fajne dupy. Szkoda że pewnie nie są po naszej stronie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 21:04:15
- Nie wyglądają na opętane Garirze, ale na opętaną nie wyglądała również zabita przez nas w dżungli elfka. Proponuje wycofać się po resztę i wrócić tutaj z większą siłą magii.


//Rotish zostaje obezwładniony na następny post z walką i oślepiony na dwa następny posty z walką.
Z koron drzew zeskoczyły kolejne rotishe. Jeden z nich rozpoczął szarże w stronę Gunsesa z odległości 8 metrów. Inny rotish rozpędził się, by zastosować taran pędząc w stronę Malavona z 12 metrów. Pozostałe bestie doskoczyły do uczestników wyprawy rozpoczynając atak chitynowymi odnóżami.

Rotish: 8/8
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 21:11:52
Gunses rzucił się w bok, między kamienie unikając w porę atakującego taranem rotisha. Gunses leżąc pomiędzy kamieniami wyjął miecz i czekał na rozwój wydarzeń.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 25 Październik 2012, 21:24:29
Rozkręcamy się? Mauren zwrócił na siebie uwagę jednego z potworów i zgrabnie uniknął szarży, chociaż wcale nie było to dla niego łatwe. Gdy rotish odwrócił się ponownie w jego stronę, on już wiedział co robić.
- Anash - mruknął, pospiesznie tworząc granat magmy w swoich dłoniach i psionicznie posyłając go prosto w rozwartą paszczę przerośniętego owada. Gorący twór zadał mu zapewne ogromny ból, a to dopiero początek.
 - Anash! - rzekł donośniej jeszcze raz, posyłając drugi granat w to samo miejsce i dopiero wtedy umożliwiając wybuch...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Październik 2012, 21:33:12
Te stworzenia wyglądały już niebezpieczniej niż napotkane wcześniej, co gorsza było ich całkiem sporo. Frideric wątpił w efekty porównywalne z poprzednimi, ale walczyć trzeba było.
Zaczął od gwałtownego, ale płynnego uniku przed rozpędzonym robalem, nie było to szczególnie trudne, stworzenie miało widoczne problemy z manewrowaniem. Chłopak rozejrzał się dookoła, sytuacja nie wyglądało dobrze.
Upatrzył sobie cel, miał ambitny zamiar trafić więcej niż jedno stworzenie na raz, ale oszacowywanie jak będą się ruszać stworzenia, pamiętając o tym żeby nie trafić przyjaciół nie było proste.
Po chwili przygotowywania się nadarzyła się dobra okazja, po raz kolejny tego dnia młody mag sięgnął do swojej nowej mocy. Poczuł to przyjemne, upajające uczucie przepływającej magii, starał się skupić maksymalnie wiele mocy, miał szczęście, że okolica mu sprzyjała, dookoła było mnóstwo wody. Po zebraniu energii nastąpił najwspanialszy moment, w otumanieniu jakie sprowadzała na niego moc wykrzyczał dobrze już zapamiętane słowo:
-Anoshu!
Z dłoni chłopaka wyleciał strumień zimna, tym razem wyjątkowo potężny. Moc była na tyle duża, że na krańcach błękitnej szaty adepta pojawiły się kryształki lodu. Sożek mrozu rozchodził się i to nie bez efektów...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 21:39:04
Rotish podbiegł do Gunsesa i rozpoczął atak chitynowym odnóżem próbując przyszpilić od góry wampira.

Pomysł Darlenita nie wypalił. Rotishe to być może owady ale nie bezmyślne stworzenia. Bestia wykonała w porę unik, granat magmy dotkliwie oparzył jej głowę, jednak nie zabił. Gdy mag przymierzał się do kolejnego użycia granatu magmy rotish wykonał taran. Granat nie trafił, rotish wbiegł na Darlenita po czym wyrzucił go w powietrze taranując chitynowym pancerzem na głowie.

//Darlenit zostałeś wyrzucony 2 metry w powietrze, odleciałeś 5 metrów w dal. Nic sobie nie złamałeś, jesteś jednak lekko zdezorientowany i posiniaczony w związku z czym na następny post masz jeden finiszer mniej.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 21:42:37
Rotish zaatakowany przez Tkorona nie został zabity. Zaklęcie było zbyt słabe by przebić się przez chitynowy pancerz. Wystarczyło jednak by unieruchomić bestie.


//Rotish jest unieruchomiony na następny post z walką.

Rotish: 8/8
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 25 Październik 2012, 21:44:21
-Przeklęte bestie! Anoshu izosh ruash! Przed wypowiedzeniem słów Malavon skierował dłonie w stronę rotisha, któy właśnie powalił Darlenita. Adept skupił moc i utworzył wielką kulę wody wokół bestii. Miał zamiar uwięzić potwora w środku, tak aby nikomu nie wyrządził krzywdy i przy okazji go utopić. De'Vir skupił całą swoją wolę na utrzymaniu zaklęcia.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2012, 21:46:53
Elrond w duchu dziękował Gunsesowi za szybką reakcje. Koniec końców zaklęcie nie uchroniło Adepta przed zabawnym czynnikiem zwanym grawitacją. Rotish który zamierzał zaatakować Elronda i po prostu skoczył na niego, właśnie w tym momencie leciał jako worek bezwładnego, oślepionego cielska, tylko po to by poturbować bogu ducha winnego staruszka. A nie był on żadnym Wampirem, żadnym akrobatą. Był magiem. A każdy mag właśnie w tej sytuacji zrobiłby jedną rzecz.
Jako że od momentu gdy wkraczali w dziksze tereny Dżungli, Elrond starał się być na okrągło skoncentrowany, gotów do ataku i użycia swoich magicznych zdolności, teraz bez żadnych przeszkód skumulował energię magiczną wokół siebie i widząc ponad cielskiem lecącego na niego przeciwnika, sporej grubości konar, po prostu się na niego teleportował. Będąc w bezpiecznym miejscu odwrócił się. Teleportacja właśnie w tym momencie była najlepszą rzeczą jaką mógł zrobić. Grupkę jego towarzyszy otoczyła chmara przeciwników, a on sam miał niezłe pole do działania...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Październik 2012, 21:47:16
Uwaga nakurwiam granat! Anash! Nad dłonią Garira pojawiła się zabójcza kulka magmy, adept za pomocą telekinezy cisnął nią na 10m w stronę dwóch owadów.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 25 Październik 2012, 21:51:14
Cholera - pomyślał i nic innego nie przychodziło mu do głowy. Na szczęście interwencja Malavona uchroniła go przed kolejnym atakiem rotisha, jednak mauren już zorientował się w sytuacji. Miał okazję do rewanżu -  adept wody był zagrożony atakiem innego potwora i nie zwrócił na to uwagi.
 Heshar anash grishil! - wyrzekł donośnie, posyłając zaklęcie w owada zbliżającego się do Malavona, starając się celować psioniką tak, aby trafić w głowę.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 22:08:25
Uwaga nakurwiam granat! Anash! Nad dłonią Garira pojawiła się zabójcza kulka magmy, adept za pomocą telekinezy cisnął nią na 10m w stronę dwóch owadów.
//Jesteś w ruinach. Nie możesz walczyć w innym miejscu.

//Piszcie ile jest przeciwników na ilu w każdym poście. Piszcie również jakiego zaklęcia używacie. Szukanie po inkantacjach w przypadku wyprawy magów bywa uciążliwe, a przecież nie chcemy tracić zbędnego czasu bo MG szuka zaklęć.
//Malavon pamiętaj, że zaklęcie kuli wody musi być kontynuowane w następnym poście i dopiero wtedy zabije przeciwnika.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 25 Październik 2012, 22:17:27
//: Dlatego napisałem, że skupiam się na nim :D

W pobliżu adepta wody buchnął spory płomień. Jednak elf trwał dalej przy swym zaklęciu próbując zakończyć życie swojego przeciwnika. Na pewno długo już nie pociągnie. Nic co żyje na lądzie nie może w wieczność oddychać pod wodą. Bystre oczy Malavona obserwowały jakikolwiek ruch w wirującej przed nim kuli wody. Czekał aż nie będzie widział nic poza pływami wody w samym czarze.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Październik 2012, 22:23:06
Frideric zaklął wściekle, tak podejrzewał, bestia została ale nie na stałe. Owad wściekle szarpał się próbując skruszyć lodowe więzy i niestety udawało mu się to aż za dobrze. W jego oczach chłopak widział nienawiść.
Przemyślał szybko co może zrobić, perspektywy nie były zbyt pozytywne, podejrzewał, że lodowy sopel, który nauczył się tworzyć, byłby w stanie zaszkodzić potworom, ale chłopak nie opanował telekinezy, by go użyć. Nagle wpadła mu do głowy pewna myśl
Nie wszystko jeszcze stracone skoro nie może zabijać tego plugastwa, przynajmniej pomoże pozostałym walczącym.
-Nie zabije ich, dobijajcie zamrożone, dopóki są łatwiejszym celem!
Tym razem, musiał zdać się na pomoc drużyny.
Znalezienie kolejnego potwora do zaatakowania w tych warunkach nie było trudne, o wiele trudniejszym było zadbanie o bezpieczeństwo innych. Szata maga powiewała po każdym gwałtownym uniku, gdyby Frideric miał czas na obserwacje dostrzegłby, że mimo kontaktu z błotem szata dalej jest czysta.
W końcu udało mu się upatrzyć nowy cel. Miał świadomość, że przedłużająca się walka tylko im zaszkodzi, szybko podniósł ręce, przyzwał do siebie moc(przychodziło mu to coraz łatwiej, oj nabył dzisiaj trochę doświadczenia), poczuł przyjemny, łaskoczący dreszcz magii. Skierował dłonie w kierunku potwora potężnym głosem krzyknął, kolejny już raz
-Anoshu!
Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.

 Po chwili Frideric krzyknął raz jeszcze, ale tym razem już nie po to by uwolnić magię
-Zabijcie to plugastwo!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 22:31:16
Rotish uwięziony w kuli wody przez Malavona zaczął się miotać w okropnych konwulsjach po czym zastygł, udusił się. Rotish zaatakowany przez Tkorona nie został zabity. Zaklęcie było zbyt słabe by przebić się przez chitynowy pancerz. Wystarczyło jednak by unieruchomić bestie.


Rotish: 7/8 <- To każdy pisze w poście.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Październik 2012, 22:35:27
- Isarosh aresh isgrash! - szeptał inkantacje Adept. Pod nogami najbliższego Rotisha, to znaczy tego który był kilka metrów od drzewa na którym usadowił się niedoszły czarownik, ziemia zaczęła nabierać wodą i zmieniać się w błoto. Po chwili, w miejscu w którym stał sporej wielkości owad twarda ziemia zamieniła się w sporej wielkości bagno. Rotish nie zdążył uskoczyć. Podpierając się na wszystkich kończynach niebezpiecznie przechylił się do przodu i wpadł po samą głowę. Szamocząc się tylnymi odnóżami udało mu się jakoś dotknąć krawędzi bagniska, ale tylko pogorszyło to jego sytuację. Wpadł głową w bagno przechylając się niebezpiecznie do przodu. Musiał się już zacząć dusić. Tylne odnóża w dosyć zabawny sposób miotały się we wszystkich kierunkach...



Czary: Bagno (Magia Ziemi);



Rotish: 7/8
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2012, 22:51:20
Gunses widział co się święci. Wiszący nad nim rotish chciał go przygwoździć do ziemi. Gunses znał się na tych stworzeniach, wiedział, że najbardziej miękką częścią ciała jest u nich podbrzusze. Tam też wymierzył szpon i wkurwiony nie na żarty cisnął w niego piorunami.

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


7/8
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 25 Październik 2012, 22:57:17
Cholera - pomyślał i nic innego nie przychodziło mu do głowy. Na szczęście interwencja Malavona uchroniła go przed kolejnym atakiem rotisha, jednak mauren już zorientował się w sytuacji. Miał okazję do rewanżu -  adept wody był zagrożony atakiem innego potwora i nie zwrócił na to uwagi.
 Heshar anash grishil! - wyrzekł donośnie, posyłając zaklęcie w owada zbliżającego się do Malavona, starając się celować psioniką tak, aby trafić w głowę.
//Co z tym? Pominęłeś to celowo czy przez przypadek?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 23:00:07
Bagno zmiażdżyło rotisha.

Rotish: 6/8


//Co z tym? Pominęłeś to celowo czy przez przypadek?
//Przeczytaj mój poprzedni komentarz odnośnie informacji na temat czarów.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 25 Październik 2012, 23:07:35
Cholera - pomyślał i nic innego nie przychodziło mu do głowy. Na szczęście interwencja Malavona uchroniła go przed kolejnym atakiem rotisha, jednak mauren już zorientował się w sytuacji. Miał okazję do rewanżu -  adept wody był zagrożony atakiem innego potwora i nie zwrócił na to uwagi.
 Heshar anash grishil! - wyrzekł donośnie, posyłając zaklęcie Podpalenia w owada zbliżającego się do Malavona, starając się celować psioniką tak, aby trafić w głowę.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Październik 2012, 23:31:49
Rotish zajął się ogniem, zaczął się miotać na oślep w agonii, zmarł w okrutnych męczarniach.


Rotish: 5/8


//Piszecie dobrze więc możecie już opisywać wykańczanie i śmierć przeciwników. Możecie się wzorować tym, co pisałem. Gdyby ktoś nie był pewny swojego postu zawsze może poczekać na mój komentarz lub spytać się na PW wcześniej wysyłając mi treść.
//Pamiętajcie o podsumowaniu, dzięki temu wiemy jaki jest stan przeciwników.
//Mamy 24.02.13, godzina 13:30.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 26 Październik 2012, 00:01:37
Gunses leżał między kamieniami. Był osłabiony, wiedział że w walce w obecnych warunkach pogodowych nie sensu brać udział.

Rotish: 5/8
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 26 Październik 2012, 00:40:17
Tymczasem jedna bestyjka wypatrzyła staruszka wesoło siedzącego sobie na gałęzi. Zrobił rozpęd i z całej siły uderzyła w drzewo przy pomocy umiejętności taran. Tylko mocny chwyt człowieka za pień uchronił go przed upadkiem. Trzeba było działać. Rotish przymierzał się do wejścia na drzewo.
Jedną ręką trzymał się za gałąź, drugą czarował.
- Aresh isgrash! - wykrzyczał kumulując energię w dłoni, nad którą powstał sporej wielkości kamienny głaz. Silą telekinezy cisnął nią wprost w łeb owada, który o dziwo zdążył wdrapać się już do połowy. Bestia oberwała mocno, słychać było chrzęst łamanych płytek, zębów, żuwaczek, czy czego ona tam nie miała. Gruchnęła o ziemię spadając na plecy. W tym samym czasie Elrond działał. Ześliznął się po gładkim pniu i podbiegł do Rotisha wyciągając sztylet. Uderzył kilkakrotnie w brzuch. W miejsca, gdzie robal był najbardziej odsłonięty. W odpowiedzi oberwał jedną z nóg po żebrach. Wysiłek jednak się opłacił. Przeciwnik padł. Z rękoma pokrytymi sokami Rotish, rozmasowując sobie bok, był gotowy do kolejnej walki. Miał nadzieje że przeciwnik go nie zaskoczy.

Rotish: 4/8 

Czar: Morderczy głaz (Magia Ziemi);
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 26 Październik 2012, 10:07:53
Elf mógł w końcu uwolnić zaklęcie. Puścił czar, a razem z nim sporo wody i martwe cielsko rotisha. Malavon jednak nie czekał długo na kolejną okazję. Znalazł swój następny cel w potworze znajdującym się najbliżej osłabionego wampira. Chwycił jeden z kamieni i rzucił prosto w jego łeb pomagając sobie telekinezą. -Tutaj paskudo! Gdy monstrum zaczęło się zbliżać adept wypowiedział słowa prostego zaklęcia. -Anoshu! Magia przekształciła się w zimny podmuch, który omiótł całego potwora. Lodowe powietrze nnie oszczędzało żadnej części ciała rotisha.

Czar: Mroźna zamieć

//: Nie jestem pewny więc zostawiam
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Październik 2012, 10:14:09
Rotish zaatakowany przez Malavona nie został zabity. Zaklęcie było zbyt słabe by przebić się przez chitynowy pancerz. Wystarczyło jednak, by unieruchomić bestie.

Tymczasem Isentor z Garirem postanowili wrócić do towarzyszy, zawrócili na krętych schodach po czym ogarnęła ich ciemność. Zaczęliście powoli odzyskiwać przytomność po jakimś czasie. Okazało się, że jesteście przykuci do kamiennych słupów w sali przeznaczonej do rytuałów.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 26 Październik 2012, 10:27:56
Elf sądził, że jego zaklęcie pozbawi stwora wszelkiego czucia i załatwi na dobre. Ale się mylił. Adept sięgnął po swój miecz, zbliżył się do unieruchomionego rotisha i pchnął go kilka razy wkładając w te ciosy całą swoją siłę. Celował oczywiście w brzuch, który zazwyczaj był wrażliwą częścią podobnych potworów. Z coraz to nowych dziur zaczęła się obficie sączyć posoka. Po jakimś czasie Malavon doszedł do wniosku, że brzuch przypominający durszlak całkowicie wystarczy. Odszedł na bok z zamiarem zajęcia się kolejnym rotishem. Dostrzegł go kilka metrów dalej. Tym razem powinno mu się udać zabić potwora za jednym zamachem, choć nie miał struprocentowej pewności. Umieścił klingę przy pasie, po czym podciągnął rękawy szaty. Dłonie skierowały się wprost na stwora. -Anoshu izosh! Słowa zabrzmiały pobierając energi od adepta i tworząc pod stopami potwora nieco trzęsący się grunt. Wstrząsy szybko przerodziłu się w wybuch, któremu towarzyszył wielki strumień wody. Malavon patrzył z zadowoleniem na efekty swoich działań.

Czar: Gejzer
3/8 rotish (ten jeden dobity mieczem)
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Październik 2012, 10:59:23
Miecz Malavona nie był w stanie przebić się przez pancerz rotisha, został jedynie wyszczerbiony. Gejzer wyrzucił bestie w powietrze, runęła ona zdezorientowana o ziemię.

//Twój miecz jest wyszczerbiony.
//Rotish jest obezwładniony na następny post z walką.


Rotish: 4/8
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 26 Październik 2012, 11:32:40
//Proponuję ustalić jakąś karę za wyszczerbienie oręża. Powiedzmy -5 do ostrości. A naprawić to można by u kowala. Kowal po prostu musiałby naostrzyć w cechu.


Niedaleko Gunsesa upadła bestia. Była widocznie oszołomiona i obezwładniona. Rotish był cały mokry, Gunses wiedział więc, że przed chwila styczność z nią miała osoba posługująca się magią wody. Gunses uniósł się i schylony wlekąc za sobą miecz podszedł do rotisha. Stanął nad nim. Przyłożył dokładnie miecz w miejscu głowy rotisha i całym swoim ciężarem naparł na niego. Czarna ruda przeszyła płytę taranu, miecz przeszył głowę owada. Gunses chwilę po tym znów osunął się na ziemię. Podczołgał pod kamień, oparł się o niego plecami z mieczem ściskanym w dłoni.


Rotish: 3/8



Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 26 Październik 2012, 12:31:01
Wampiry w dzień są prawie nieprzydatne... powiedział widząc starania Gunsesa. Jego rozmyślenia nie trwały jednak za długo. Został zaatakowany przez Rotisha. Odskoczył w bok, dzięki czemu jedna z przednich odnóży nie zmieniła jego twarzy w czerwoną papkę.
- Aresh! - krzyknął szybko gdy jego nogi znalazły się na twardym gruncie. Jego dłoń wyciągnęła spod ziemi cztery stalagmity. Oczywiście były one za słabe by zabić bestię. Ale małe obrażenia to zawsze jakieś obrażenia. Kując w niezasłonięte podbrzusze zraniły lekko owada, samemu ulegając zniszczeniu. Bestia zapiszczała i skoczyła na starca.
- Aresh isgrash! - wypowiedział niemal w tym samym czasie. Kamienny pocisk wystrzelił w przeciwnika i uderzył w głowę niszcząc atak bestii. Elrond przezornie odsunął się kilka kroków do tyłu by cielsko nie spadło przypadkiem na niego. Obrażenia jakie zadał już drugi czar były poważne. Bestia z ledwością dźwignęła się na nogi. Tylko zwierzęca furia pchała ja dalej do ataku... I właśnie w tym momencie w głowie Adepta zajaśniał jedna wielka myśl. Różdżka!
Zanim przeciwnika przyczłapał do byłego nekromanty, ten wyciągnął z cholewy buta mocny, czarodziejski kijek. Wycelował prost w paszczę Rotisha i wypowiedział krótkie magiczne słowo. - Oiiig! Kurwa! Oiiig! - jedna ognista strzała uderzyła w paszczę, parząc dotkliwie odsłonięte przez kamienny pocisk tkanki ciała bestii. Druga strzała uderzyła w podbrzusze nie robiąc żadnych obrażeń. Bestia była już przy starcu. Resztkami sił zaatakowała odnóżami. Elrond odskoczył w porę. Przeturlał się w bok i odrzucając różdżkę wyciągnął sztylet. Tylko on mógł przebić się przez twardy pancerz bestii. Będąc z boku przeciwnika rzucił się na niego, zanim tamten się odwrócił i wbił sztylet między odnóża. Rotish znowu zapiszczał z bólu i szarpnął odwracając się w kierunku swojego kata. Szarpnięcie było na tyle mocne, że Elrond stracił równowagę, a całego aktu przewrócenia go dokonały przednie odnóża, które po prostu pojawiły się w miejscu w którym stał czarodziej. Wydawać by się mogło że szala zwycięstwa przechyliła się na stronę poczwary. Nikt nie mógł jednak przypuszczać że zwykły czarodziej uzbroi się po zęby jak jakiś krasnolud. Elrond wyszarpał zwykły miedziany mecz z pochwy i wbił go wprost w otwartą poranioną i poparzona paszczę, która właśnie miała mu odgryźć pół twarzy.
Po długiej i mozolnej walce przeciwnik został pokonany. Uważając na resztkę żywych przeciwników pozbierał z ziemi swoje całe uzbrojenie i odsunął lekko na bok by zregenerować siły.

Rotish: 2/8

Czary: Kamienne zęby, Morderczy głaz (Magia Ziemi);
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Październik 2012, 14:35:26
Z ust krasnoluda wydobyło się prawie nie słyszalne, wielce plugawe krasnoludzkie przekleństwo. Byli w dupie i to głębokiej. Co to kurwa było? Spytał skacowanym głosem.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 26 Październik 2012, 18:15:52
Kończmy to wreszcie - chodziło po głowie Darlenita. Na szczęście zostały tylko dwa rotishe. W tym jeden niebezpiecznie blisko adepta. Ale już nie długo.
- Anash! - powiedział i zaczął kumulować ognisty ładunek w swych dłoniach. Po chwili posłał gotowy granat pod nogi, czy też odnóża, robala. Tam owe zaklęcie wybuchło, zwracając uwagę rotisha na Darlenita, ale też zadając mu spore obrażenia. Potwór miał problem z przemieszczaniem się i zapewne czuł ogromny ból. Jakoś nabrał jednak prędkości i zaczął szarżować z trudem.
- Heshar anash! - mruknął adept, po chwili posyłając w pysk stwora ładną ognistą kulę. Musiał jednak odskoczyć na bok przed rozpędzonym płonącym cielskiem.

Rotish 1/8
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Październik 2012, 18:33:41
Jeden z Rotishy zaczął biec w stronę elfa przygotowując się do ataku. Elf rozpoczynał wypowiadać zaklęcie, gdy przeciwnik wyskoczył w górę i próbował obezwładnić maga. Jednakże instynkty obronne zadziałały i dzięki psionice odrzucił Rotisha na 5 metrów przed siebie. Ciało Rotisha wyglądało jak marionetka, które została odbita rakietą do tenisa ziemnego. Na sekundę elf stracił kontakt z rzeczywistością, gdyż zdekoncentrował go atak potwora. Po chwili wszystkie zmysły powróciły na miejsce, a Dev odzyskał kontrolę nad ciałem. Heshar anash grishil! wypowiedział i poczuł koncentrującą się energię w dłoni i wokół niej. Dzięki zaklęciu cząsteczki nad dłonią zaczęły gwałtownie się o siebie trzeć i zwiększać prędkość tego tarcia, w wyniku czego na dłoni elfa pojawił się płomień. Nie parzył on maga, a delikatnie łaskotał wewnętrzną stronę dłoni, a od niego samego biło ciepło i światło. Wydawał się całkiem przyjemny, ale w tym pomarańczowym ogniu drzemała potężna moc, która zamieniała wszystko w popiół przy zetknięciu się im. Był początkiem pożaru.
Elf spojrzał przed siebie i zobaczył, że rozwścieczony Rotish stanął na tylnich nogach i zaczął atakować, kierując się w stronę Devristusa. Ten niewiele czekał i za pomocą psioniki rzucił zaklęcie w kierunku Rotisha, który teraz znajdował się jakieś 4 metry przed Elfem. Gdy był metr dalej jego ciało zetknęło się z zaklęciem, które spowodował natychmiastowy zapłon. Wyglądało to jakby mały płomień z dłoni elfa, powiększył się i połknął przeciwnika, paląc go. Metr dalej z rotisha został tylko popiół.

Rotish:0/8
--------------
Psionika, Podpalenie
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 26 Październik 2012, 18:43:18
Frideric dalej był zdenerwowany po walce, fakt że nie był w stanie skutecznie walczyć z bestiami był krępujący. No ale jakoś reszcie się udało. Z odrazą przyglądał się zniszczonym zwłokom potworów, że też jakie bestie chodzą po tej ziemi.
Teraz nie pozostawało nic innego jak czekać na resztę drużyny, chłopak czekał na decyzję co robić dalej.
Podczas tej przerwy młody adept przyglądał się efektom niedawnej magicznej batalii, zniszczenia były imponujące. Wszędzie dookoła było widać porozrywane magiczna mocą szczątki Rotishów. Cała okolica odczuła tę burzę żywiołów, a teraz wracała do względnej normalności przy dopalających się liściach czy topniejących brył lodu. To był pokaz prawdziwej mocy, to w magii, a nie wymachiwaniu kawałkiem żelaza tkwi siła.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 26 Październik 2012, 18:58:25
Gunses nadal leżał pomiędzy głazami. Czekał na to co się stanie. Dzień nadal panował, Gunses modlił się do Rashera o rychłą noc.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 26 Październik 2012, 19:04:07
-Cholerny złom. - powiedział Malavon przyglądając się ostrzu. -Trzeba będzie się wyposażyć w coś skuteczniejszego. Nie dość, że bydle przeżywa większość zaklęć to jeszcze tępi miecze. Paskuda. Tfu. Wypowiedź zakończona była splunięciem w stronę najbliższych zwłok rotisha.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 26 Październik 2012, 19:58:25
- Polecam srebro, Malavonie. Z oczywistych przyczyn. No i nie jest jakoś drogie - powiedział i zaczął przyglądać się trupom. - Co to? Rotishe? - zapytał, spoglądając głównie na Wampira, jako kogoś, kto zapewne zna się na tym.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Październik 2012, 00:37:48
Ocknąłem się, byłem przykuty łańcuchami.
- Garirze! Garirze!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 01:13:50
Wszyscy cali? zapytał się towarzyszy po skończonej przed chwilą walce.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 01:45:50
- Tak, to były rotishe. Owady zamieszkujące dżungle lub bardzo ciemne lasy - powiedział Gunses. Obserwował właśnie swój kawałek kryształu który lewitował dookoła niego.
- Ile minęło odkąd Isentor i Garir tam poszli?

//Isq?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Październik 2012, 01:59:38
- Wydaje mi się że zaledwie kilka minut. Robale zaatakowały nas zaraz po tym jak weszli do ruin, a sama walka w rzeczywistości nie trwała za dużo czasu...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 02:11:01
- Taa...

//Ale Is się obudził gdzieś w lochach.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 09:38:11
Może powinniśmy podejść do ruin całą grupą?zapytał się Dev niby siebie i niby towarzyszy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 10:15:55
- Isentor kazał zostać i się nie wychylać. Poczekajmy chociaż do nocy, zbierzcie siły przed ewentualną potrzebą użycia magii - powiedział Gunses - Jeśli Isentor i Garir prowadzą zwiad czy tam rozpoznanie, to jak wszyscy się wtłoczymy do ruin to im przeszkodzimy a sobie zaszkodzimy. Poczekajmy jeszcze trochę...

//Czas?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 10:19:33
Większość z Nas nie widzi w ciemnościach tak jak Ty Gunsesie. Nie jesteśmy dziećmi nocy, a dla nas najlepszym czasem do walki jest dzień, kiedy mamy pełną ostrość widzenia. westchnał Elf Nie mówię o wparowaniu do ruin tylko o podejściu do brzeszka i sprawdzić czy nic się nie stało. Nikt nie mówił, żeby tam wchodzić.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 27 Październik 2012, 10:26:51
I znowu czekanie, tym  razem było ono nawet jeszcze gorsze, Frideric przysiadł na kamieniu i myślał. Z jednej strony nie stało się przecież nic złego, pokonali bestie, praktycznie bez strat własnych, ale niesmak pozostawał, teraz dopiero nachodziła go frustracja, na którą podczas walki nie mógł sobie pozwolić.
Część drużyny parła do przodu, na siłę chcieli już wchodzić do ruin, jeszcze niedawno pewnie byłby razem z nimi, ale teraz? Czekał na powrót mistrza, ale tak naprawdę to chciał rozwinąć swoje umiejętności, wrócić do Paktu, poznać nowe zaklęcia i już nigdy nie stawać wobec tak strasznej niemocy.
Zmusił się jednak żeby wyrwać się od czarnych myśli i zabrać głos w dyskusji.
-Mistrz kazał nam czekać, jeżeli wparujemy tam ze szczękiem zbrój i w blasku zaklęć możemy zniszczyć jego zamiary, powinniśmy czekać. Nie ma sensu wchodzić do środka wcześniej niż godzinę od odejścia zwiadu.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 10:29:43
- Gówno prawda, ilekroć trzeba walczyć w nocy, to walczycie tak samo jak i ja. Nie wiem czemu, ale ciemności jakoś mało komu przeszkadzają... - szepnął Gunses jakby nie wiedział co się na ogół dzieje na wyprawach.
- Podejdź do brzeszka i sprawdź - powiedział Gunses - Chcecie, to idźcie, ja poczekam do nocy. Nie mam zamiaru pałętać się po starych elfich świątyniach za dnia. To nie dla mnie. - dokończył. Wiedział, że kłótnie mało na co się zdadzą.
- Weź Devristusie dwóch najlepszych i idźcie, a dwóch słabszych zostaw przy mnie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 10:35:21
Najpierw odczekajmy jakieś 45 minut, w tym czasie choć trochę zregenerujemy siły elf przypatrzył się Gunsesowi Coś mi mówi,że kłótnie między nami są naszą specjalnością
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 10:38:33
- Widać z natury jesteśmy konfliktowi - powiedział wampir
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 10:41:50
Z natury może nie, ale nie lubie podkładania rzeczy tylko pod siebie(niczym starosta ustalając egzamin z wykładowca). Może czas zakopać topór wojenny
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 10:43:34
- Nigdy taki nie był wykopywany - powiedział dość zaskoczony Gunses
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 27 Październik 2012, 11:03:26
Wampir i elf, jakże by inaczej, konflikty między ludźmi jakoś się nie zdarzają, jeszcze tylko tego brakuje żeby drużyna się rozpadła. Samo rozdzielanie się na kolejne grupy też nie podobało się chłopakowi. Jeszcze przed wyruszeniem do Valfden, miał okazję dowodzić większą grupą i  miał w tym temacie co nieco do powiedzenia.
-Dzielić się na grupy można, oczywiście, ale tylko jeżeli znamy teren i każda grupka ma określone zadanie. Wchodzenie do nieznanego, prawdopodobnie niebezpiecznego miejsca rozdzielając się jest niebezpieczne.
Zrobił co mógł, miał tylko nadzieje, że głupie kłótnie i ambicje nie zagrożą wyprawie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 11:07:46
A mnie się zdawało, że był. W końcu kłócilismy się przy byle jakiej okazji, a podobno byliśmy kiedyś dobrymi znajomymi. Podobno bo nadal nie pamiętam. Mam nadzieję, że znajdziemy tu szept czasu odpowiedział wampirowi Dev i spojrzał się na Tkorona Nikt nie zamierza wchodzić do ruin, a tylko z daleka się przyjrzeć czy nigdzie nie ma ciał Mistrza i kranslouda
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 11:12:39
- O. Widzę przejawiasz pozytywizm. Sprawdzimy czy czasem coś już ich nie zabiło - powiedział do Devristusa. Na komentarze do człowieka nie miał sił. Nie wiedział kim on był, ani za kogo się uważał. W dodatku już się rozdzielili.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Październik 2012, 11:43:50
Elrond siedział na kamieniu obok Tkorona i rozmyślał. Dziwiła go usilna próba wciągnięcia ich do podziemi za Mistrzem i Garikiem. Wydawać by się mogło, że Devristus wie więcej od reszty (;p) - Isentor wyraźnie powiedział, żebyśmy tutaj zostali i czekali. Razem z krasnalem odeszli niedawno i osobiście nie widzę sensu za nimi iść. Ale nic... - wstał i rozciągnął się. - Jak tak bardzo zależy Ci Devristusie na sprawdzeniu chociaż kawałka ruin, to idę z tobą.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 27 Październik 2012, 11:51:46
Frideric spojrzał w stronę Elronda następny, chyba nie ma wyjście, jak tak dalej pójdzie to zostanę tu sam, Mistrz nie będzie zachwycony, ale to już nie moja sprawa.
-Skoro wszyscy chcecie iść to trudno, nie podoba mi się to, ale jeżeli idziemy to idziemy

//Taka drobna uwaga, moja postać wabi się Frideric, ew. Frideric Gravis(ale chyba poza domkiem nigdy jeszcze nie użyłem nazwiska :) ), poza faktem że w każdym moim poście się to przewija, to podpis jest pod avatarem :)
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Październik 2012, 11:56:48
- Nie wszyscy Frederic. Zwiad jest czymś takim że idzie na niego mała grupa ludzi, a nie cała chmara wojska. Podzielam plan Gunsesa. Rozdzielenie nas na dwie trójki jest dobry. Aczkolwiek z drugiej strony mogę iść sam z Devem, a reszta mogłaby zostać. Im więcej was tutaj, tym macie większe szanse na przeżycie, gdyby zawędrowały tutaj stworzenia niesione wonią padliny - wskazał na martwe ciała Rotishy. - O ile ktoś się nimi oczywiście żywi.
- To jak?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 12:02:42
//O ja jebie, nie rozumiem tego "odeszli niedawno". Odeszli, a nas zaatakowały rotishe i walka z nimi nie trwała 5 sekund. Patrząc na to, że nas zaatakowały rotishe to ich też coś mogło, a po za tym nie wracają, a może mają kłopoty. Możemy tak czekać.

Widzę, że nie możecie się zdecydować. Poczekajmy aż będziecie pewni tego co robimy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 27 Październik 2012, 12:08:15
//sry za formę, ale KTOÂŚ TU MA POWAÂŻNE PROBLEMY Z CZYTANIEM: Jak napisałem post wyżej imię mojej postaci to Frideric, dziękuje

//Dev, jak sądzisz ile walczyliśmy? 3 godziny? Sensowne założenie to max 30min, a tak realnie to z 15, poczytaj posty, zwróć uwagę na dynamikę, takie walki nie toczą się godzinami
//Co do ataku na nich - moja postać raczej zakłada że mistrz Isentor jest koksem, i jeżeli sam sobie z czymś nie poradzi to i tak gówno mu pomożemy.

-Zwiad? Zwiad już poszedł, z resztą chwilę temu, jeżeli tak się niepokoicie i chcecie iść, proszę bardzo, ale kolejnych grup zwiadowczych nie wysyła się co piętnaście minut. A jeżeli już mamy iść to wolałbym unikać rozdzielania się, z trudem odparliśmy te Rotishe, w 3 osoby byłoby to praktycznie niemożliwe, nazwij mnie tchórzem, ale przy takiej potyczce, z pewnością ktoś by zginął.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Październik 2012, 12:17:04
// Sorry Fredericu, nie mam problemów, ale jestem przyzwyczajony do tego, że imię postaci, to po prostu nasz nick. Pisząc posta po prostu nieświadomie nazywam innych tak, jak pisze taką grubą kolorową czcionką nad avkiem ;) A z resztą się zgadzam.

- Devristusie, ja się już zdecydowałem. Nie pochwalam "akcji ratunkowej", ale wolę coś robić niż bezczynnie czekać. Mówiłem że idę z tobą. I mówiłem również że nasza dwójka wystarczy. Chyba że nie czujesz się na siłach albo boisz się, że staruszek wykituje ze starości radośnie hasając sobie po ruinach - dodał śmiejąc się.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 12:25:25
Niech inni się też odezwą co sądzą o tym. Mamy czas.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 12:28:00
- Ale jakiej akcji ratunkowej? Czy mamy jakieś powody aby obecnie się o nich martwić?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Październik 2012, 12:32:38
- No właśnie nie, drogi Wampirze - przewrócił oczyma.  <ignorant>
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 27 Październik 2012, 12:33:27
- Nie pytajcie mnie, jak dawno wyruszył zwiad, ponieważ straciłem poczucie czasu. Ale jestem za poczekaniem do nocy. Raz, że zorientujemy się, czy coś jest nie tak, dwa, że Gunses odzyska siły, a my odpoczniemy, no i w środku i tak będzie ciemno, niezależnie od pory dnia - stwierdził.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 12:35:45
- Elrond nie wywracaj oczami. Nie przystoi takiemu starcu... - rzekł Gunses wkurzony, bo teraz wychodzi na to, że ma jakieś złe przeczucia a tak wcale nie było! ;/
- Dobrze mówisz - powiedział do Maurena - Nie ma co się gorączkować. Może oni tam cały czas przeprowadzają zwiad? Może starają się poznać przeciwnika od wewnątrz. Dajmy im pracować.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 12:40:34
To w takim razie ja pójdę się odlać rzekł Elf i poszedł załatwić potrzebę fizjologiczna.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Październik 2012, 12:49:12
- Phi! - phiknął na słowa Gunsesa. - Wisi mi na to co mają robić osoby o moim wyglądzie. Jak zechcę szczypać po tyłkach dziewki w karczmie, to będę to robił. Nie zapominaj że duszą byłem, jestem i będę elfem. I przestań się boczyć. Użyłem słowa akcja ratunkowa, w odniesieniu do słów Deva, nie twoich. I tego co było po nich. Czy jakoś tak - podrapał się po głowie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 12:50:40
Gunses miał już dość tej sytuacji.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 27 Październik 2012, 12:54:56
Pełen, kurwa, profesjonalizm. Pomyślał i odszedł.
- Mogul! Masz jakąś flaszkę? - poszedł szukać kamrata.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 13:05:36
Po co się spinać? Zadecydowaliśmy, a ja chciałem tylko popaczeć rzekł Dev, wracając z krzaków.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 13:07:08
- Elrond ma jakieś gorsze dni - powiedział cicho do Devristusa - Może mu doskwiera prostata albo hemoroidy?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Październik 2012, 13:11:16
Mistrzu. Coś nas pojmało...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 13:14:16
Albo zatwardzenie szepnął również Elf.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 13:24:39
Wampir zaśmiał się...


//Czy tylko ja widzę, że Is się pojawia by potem zniknąć? ;[ Bierze nas na przetrzymanie ;/
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Październik 2012, 13:37:46
//Mamy 24.02.13, godzina 14:00.

- Czy o tym pomieszczeniu nie opowiadał przypadkiem Gunses w swojej wizji krwi? Zobacz! Są tutaj przykuci rycerze myrtany. Chyba już nie żyją.
Przeteleportowałem się przed słup uwalniając z okowów. Podszedłem do spętanego Garira i zacząłem przyglądać się kłódce trzymającej łańcuchy.
- Nie potrafię posługiwać się wytrychem. Te łańcuchy wyglądają jednak na żelazne. Garirze jesteś w stanie wytrzymać nim roztopie łańcuchy podmuchem ognia?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Mogul w 27 Październik 2012, 14:13:06
Ork ziewnął. Przed walką z Rotishami oddalił się kawałek. Gdy usłyszał odgłosy wali i nim zdążył dobiec do ekipy, potwory leżały martwe. Na pytanie Elronda wzruszył ramionami. Musiał sprawdzić w swoim podręcznym bagpacku.


//: to jak z tymi racjami żywnościowymi? Można posiadać jakieś jedzenie lub picie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Październik 2012, 14:54:15
ÂŻe kurwa czym!? Krzyknął szeptem Garir. No dobra, dawaj...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 27 Październik 2012, 15:13:41
Malavon zwyczajnie nie zamierzał wtrącać się w kłótnie ludzi, którzy znają się już jakiś czas. Mimo wszystko nadal czuł się obco w obecności niektórych osób. Mówi się, że walka zbliża ludzi, jednak na elfa to tak nie działało. Przysiadł więc z boku pozwalając reszcie wypowiadać się na temat dalszych kroków.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Październik 2012, 15:56:01
Obszedłem kamienny słup od tyłu, krzyżowały się tam łańcuchy, którymi spętany był Garir.
- Mam nadzieję, że pękną nim zaczną Cię dotkliwie parzyć. Heshar!
Przystawiłem do siebie dłonie, z których po chwili buchnęło podmuchem ognia. ÂŻelazne łańcuchy zaczęły się rozgrzewać do czerwoności, ciepło powoli przechodziło do elementów, którymi spętany był krasnolud.
- Nic z tego! Anoshu!
Tym razem z dłoni dmuchnęło mroźnym podmuchem, który w kilka sekund zmroził rozgrzane do czerwoności łańcuchy. Sięgnąłem szybko po kostur i uderzyłem nim z całej siły w łańcuchy - te rozbiły się na drobne kawałki. Garir został uwolniony.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 27 Październik 2012, 16:00:32
A jak tam Ci mija czas, gdy nie jesteś na wyprawach? zapytał Gunsesa elf.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 27 Październik 2012, 16:31:29
Dzięki mistrzu. Odparł brodacz i odruchowo sięgnął za plecy po miecz. To co teraz? Może teleportuj się na zewnątrz i sprowadź resztę? Nie... to głupi pomysł, nie wiadomo gdzie i jak głęboko jesteśmy
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2012, 17:01:41
- Uczę się. Teraz głównie magii. Poza tym przeszedłem na emeryturę.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Październik 2012, 00:45:52
- Sprawdź najpierw czy któryś z rycerzy jeszcze żyje.
W pomieszczeniu znajdowało się jeszcze 8 słupów, do których przywiązano łańcuchami 8 rycerzy. Niektórzy z nich wyglądali na nieźle poturbowanych, byli też tacy, którzy na pierwszy rzut oka wyglądali na martwych.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 28 Październik 2012, 10:09:58
Przeszedłeś na emeryture? Czy władca krwawego kryształu może kiedykolwiek przejść na emeryture?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Październik 2012, 12:51:34
Elrond zbijał bąki. Jako że Mogul był zajęty szukaniem swojej flaszki, Adept jak gdyby nigdy nic, wyciągnął butelczynę z jakimś płynem zza pazuchy.
- Na zdrowie - podał orkowi.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Październik 2012, 13:35:17
- Raczej chodziło mi o sprawy administracyjne - powiedział Gunses - Władca Krwawego Kryształu nigdy nie przejdzie na emeryturę. Właśnie odkąd objawiły mi się bogowie uznałem, że muszę zacząć działać. Nie być ziarenkiem z trybach zegara losu, ale być lawiną, byś samym tym mechanizmem.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 28 Październik 2012, 13:42:08
Garir poszedł sprawdzić ciała po kolei.

//Sory za brak epickości, źle sie czuje i zbieram brązowe talenciki
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Październik 2012, 15:01:19
Gunses stracił poczucie czasu. Siedział i czekał.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Październik 2012, 16:07:19
Chcesz być ponad losem, ponad bogami?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Październik 2012, 19:32:57
- Nie chcę być ponad nimi i nie sądzę, abym kiedykolwiek miał taką możliwość. Ale wiem, że można. U nas na Valfden tak, Meaneb poznał te tajemnicę. U nas jest kilku bogów, a to znaczy, że oni sami siebie ograniczają mając pieczę tylko nad częścią istnienia. Tym samym nie są dla mnie prawdziwymi bogami, są najwyżej bóstwami. Jest ich kilku i każdy ma własną, odrębną naturę. Dla mnie Bóg musi być jeden aby można było go nazwać Bogiem, mieć jedną naturę, nawet pod kilkoma postaciami. Wszechmocny, wszechwiedzący, wieczny... Taki musi być dla mnie Bóg.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Październik 2012, 21:08:49
- ÂŻyje któryś Garirze?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2012, 22:37:21
- Słyszeliście?! - zawołał zaniepokojony Gunses... - A nieee. Wydawało mi się - powiedział i wrócił do układania z kamyków jakiejś tam figury
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 30 Październik 2012, 22:43:04
Garir poszedł sprawdzić ciała po kolei.
 
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2012, 22:56:52
Darlenit z pomocą psioniki popsuł Gunsesowi jego arcydzieło.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2012, 23:03:30
- Ej! Zakneblować kogoś? - spytał oburzony Gunses
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2012, 23:15:03
Mauren spojrzał na Wampira z uśmiechem i po chwili kamyczki znowu były arcydziełem.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2012, 00:06:34
- Niahahahaha - Gunses udał władczy śmiech, a potem uśmiechnął się do Maurena i skinięciem głowy podziękował za przywrócenie poprzedniego stanu
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 31 Październik 2012, 00:13:24
- Sprawdzasz ich? Garirze! Sprawdzę tych czterech na prawo - wskazał Isentor. Sprawdź, czy tych 4 na lewo jeszcze dycha.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2012, 08:22:54
Gunses wziął kamień i zaczął ostrzyć o niego swoje pazury.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 31 Październik 2012, 16:43:36
Malavon wytworzył niewielkiego wężyka wodnego, którym zaczął się bawić z pomocą telekinezy. Pozwalał mu się owijać wokół palców, wirować przy nadgarstkach i pełznąć po wierzchu dłoni. Elf od momentu poznania pierwszego zaklęcia z magi wody upodobał są manipulowanie nią.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 01 Listopad 2012, 17:01:00
Wampir rozrysował sobie na ziemi sudoku.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 01 Listopad 2012, 17:09:03
Elf za pomoca psioniki zrywał liście z drzew.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 01 Listopad 2012, 17:55:50
A mauren wyciągnął jakiś notesik i coś do pisania oraz zaczął rysować nieprzyzwoite rysunki...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 01 Listopad 2012, 18:09:40
Kiedy elf uzbierał dużą ilość liści podniósł je wszystkie za pomoca psioniki i rozsypał je nad głową Darlenita.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 01 Listopad 2012, 18:14:23
Gunses widząc akcję Deva wykonując gest ręką powiedział
- Elisash! - i wyczarował kulę światła, która opromieniła Darlenita i opadające liście tworząc uroczy nastrój
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 01 Listopad 2012, 18:22:52
Darlenit spojrzał na ową dwójkę spod byka i przeteleportował się koło Gunsesa, oby zdala od tych cholernych liści.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 01 Listopad 2012, 18:23:00
//Do pociągnięcia do przodu wątku potrzebuje w tym momencie tylko aktywności Garira. Więc jeśli macie pisać nic nie wnoszące posty lepiej po prostu na niego poczekajmy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 01 Listopad 2012, 20:00:33
//Kurwa. Toć pisałem że podchodze i sprawdzam czy ktoś żyje.........
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 01 Listopad 2012, 21:11:18
Gunses... W zasadzie to wampir siedział.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Listopad 2012, 13:54:40
//Przepraszam za opóźnienie z mojej winy - święta. Garir nie opisałeś tego. Na polecenie sprawdź czy ktoś żyje odpisujesz "sprawdzam czy ktoś żyje" - serio?


Zbliżyłem się do pierwszego na prawo słupa, przy którym leżał lekko zbrojny. Nogi miał zanurzone w kałuży krwi. Nie dychał. Nie musiałem się upewniać. Głowa ledwo trzymająca się na kawałku szyi, była mocnym dowodem na jego śmierć. Przeszedłem do drugiego słupa, spętano tam mężczyznę odzianego w dostojne szaty. Podejrzewam, że może to być ktoś wysoko urodzony lub przynajmniej szlachcic. Z początku nie rzuciło mi się w oczy, że facet ochlapany jest juchą, mało tego, miał w klatce piersiowej dziurę wielkości pięści. Wszystko przez te purpurowe szaty.
- Dwóch nie dycha. Jak u Ciebie Garirze?!


//Mamy 24.02.13, godzina 16:00.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Listopad 2012, 14:03:07
//A co innego mam odpisać jeśli nie wiem co dalej? lol

Garir podszedł do najbliższego słupa by sprawdzić czy człowiek żyje.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Listopad 2012, 14:07:31
//Choćby to kogo i jak sprawdzasz. Napisanie "sprawdzam" nic mi nie mówi. Nie wiem co autor ma na myśli, co sprawdza, jak i kiedy.

Mężczyzna, do którego zbliżył się Garir był blady i siny, wyglądał jakby spuszczono z niego krew - nie dychał.
- Ten również nie żyje. U mnie 3 to trupy. Nadzieja w ostatnim.


Tymczasem na zewnątrz przed ruinami zaczęło się coś dziać. Niewiasty stały na dziedzińcu w oczekiwaniu na coś.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Listopad 2012, 14:31:09
Devristus spojrzał w stronę ruin. Coś długo nie wracali Mistrz z kransoludem. Spojrzał w stronę pozostałych członków wyprawy.
Panowie, przejde się na krawędź. Jak co to się teleportuję szybko tu do Was
I ruszył...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Listopad 2012, 14:46:47
- Nie widzisz gamoniu - szepnął wściekle Gunses - że elfki wyszły? Poczekajmy, może się czegoś dowiemy!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Listopad 2012, 14:51:35
Garir podszedł do ostatniego, sprawdził czy nie ma dodatkowych otworów w klatce piersiowej i czy oddycha.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Listopad 2012, 14:55:51
//Z tego co wiem to my jesteśmy w lesie kawałek przed ruinami(albo ja już jestem w pętli czasu, że jesteśmy na ruinach i dziedzińcu). Więc podchodzę bliżej krawędzi dżungla - ruiny, aby lepiej się przyjrzeć. Nikt oprocz Ciebie nie ma super oczu przebijających rentgenem otoczenie -.-
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Listopad 2012, 14:57:29
Mężczyzna był martwy.
- A o tamtych dwóch - wskazał Isentor, to zapomniałeś?


Elfki zaczęły figlarnie tańczyć w okręgu. Wyglądały na bardzo szczęśliwe, powoli zrzucały z siebie kolejne części garderoby.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Listopad 2012, 14:59:19
- Jakiś rytuał? Widziałem kiedyś jak w prymitywnych plemionach odbywają się podobne tańce przy ognisku. Było to powiązane z magią, światem duchowym. Ciekawe co tutaj mamy - powiedział i skryty za kamieniami przyglądał się bacznie temu co robią szpiczastouche.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Listopad 2012, 15:00:26
Elf wrócił do towarzyszy. Rytuał? Tu się zapowiada na orgie! I to demoniczną.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 03 Listopad 2012, 15:01:33
Garir podszedł do następnego mając nadzieje że chociaż ten żyje. Przyjrzał się uważnie i sprawdził czy oddycha.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Listopad 2012, 15:07:52
- W wielu kulturach orgia jest usilnie związana z rytuałem... - rzekł poprawiając elfa, który ewidentnie zaczął myśleć nie tą głową którą potrzeba.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Listopad 2012, 22:20:49
- Pierdolenie. Chędożenie! - szepnął wampirowi staruszek nad uchem. - Osobiście nie miałbym nic przeciwko, gdyby mnie takie wyobracały... - w jego zaszklonych oczach odbijały się gorące myśli.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 03 Listopad 2012, 22:56:05
- Zero profesjonalizmu - zgrzytnął zębami Gunses - Uważaj, żeby Ci serducho nie stanęło prędzej niż coś innego - przestrzegł dziadunia
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Listopad 2012, 23:30:36
Adept zachichotał. Oczywiście bardzo cicho, co by nie zdradzić pozycji podglądaczy. - O moje serducho się nie boje. Na półmetku życia dopiero jestem, długo podziała. Zdrowe jedzenie, świeże powietrze, aktywności fizyczna, wszystko mam zapewnione.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Listopad 2012, 00:53:40
Mężczyzna ledwie ale oddychał.


Elfki zrzuciły z siebie szaty, biegały nagie po dziedzińcu starych ruin wykrzykując słowa w nieznanym dla was języku. Wtedy Gunses usłyszał trzask łamanej gałęzi. Było już jednak za późno, gdy zdaliście sobie sprawę, że figlarny występ miał odciągnąć waszą uwagę i uśpić czujność. Ze strony dżungli nadleciały dwie kule ognia. Jedna uderzyła w drzewo wywołując pożar, druga zniknęła w gęstwinie paproci.


Opętany magin ognia (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Op%C4%99tany_magin_ognia)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/7/7c/Bestiariusz_opetany_magin_ognia.jpg)


//Nie widzicie przeciwników, ponieważ ukryli się w gęstwinie. Jest ich przynajmniej 5. Musicie wykorzystać swoje umiejętności do zlokalizowania przeciwników lub obrony przed kolejnymi ognistymi kulami.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2012, 10:23:06
- Cholera - krzyknął Gunses widząc jak las staje w płomieniach - Zachciało wam się swawolić, teraz widziecie, że co złego to przez dupę i cycki! - Wampir nie miał co się wysilać. Była godzina 16, do zachodu jeszcze daleko, więc i jego zdolności były mało przydatne. Ale miał on coś, co chroniło go przed atakami magów. Dawno zapomniane, delikatne, acz potężne zaklęcie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 04 Listopad 2012, 11:01:00
- Nie wiem o co Ci chodzi. Zabawa dopiero się rozpoczyna - odpowiedział. Jak każdy normalny człowiek, był w stanie określić skąd nadleciały ogniste pociski. Odwrócił się niechętnie odciągając wzrok od nagich dziewcząt i zmierzył wzrokiem las. Nie było ciemno, wręcz przeciwnie. Jednak i tak gęstwina dżungli przeszkadzała w dokładnym zlokalizowaniu wroga. Najpierw zajmijmy się obroną. Później przyjdzie czas na kontratak...
- Aneshar izilishash! - energia magiczna kumulowana przy pomocy koncentracji zmaterializowana została w prostych słowach i geście. Czarodziej dosłownie wyciągając dłonią z ziemi, wyłonił z niej kamienny mur. Dokładnie na drodze, skąd przyleciały atakujące ich zaklęcia.
- Malavonie, twoja magia wody bardzo by nam się przydała. Nie chcę skończyć jak jakaś pieczeń...



Czar: Kamienna ściana (Magia Ziemi).
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Listopad 2012, 12:41:15
O kurwa. Mistrzu, ten tutaj dycha jeszcze!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 04 Listopad 2012, 12:46:32
-Uwierz mi, że nawet nie miałbym zamiaru cię próbować. Zasadę im starsze tym lepsze stosuje wyłącznie do wina i niektórych kobiet. - uśmiechnął się elf. -Anoshu izilishash! - wyrecytował adept i z pomocą swojej energii stworzył po drugiej stronie lodową ścianę, która być może uchroni jakiegoś nieszczęśnika. Potem skierował swoje spojrzenie na płonące drzewo. -Anoshu! Lodowy podmuch stworzony przez kolejną dawkę energii wydostał się z dłoni Malavona i ugasił płomienie na drzewie. -Gdyby ich większa część się zajęła byłoby nieciekawie. - De'Vir wytłumaczył się nieco z zachowania.

Lodowa ściana, Mroźna zamieć
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2012, 13:25:50
- Zbierzmy się w kupę. Kupa jest cieplutka i kupy nikt nie ruszy - żartował, chociaż sytuacja była nieciekawa. Pośród zarośli przed nimi znajdowało się kilku czarodziejów. Nie wiedzieli jakiego kalibru, ale zdradzili się żywiołem - A i razem będzie nam łatwiej się ochronić.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 04 Listopad 2012, 13:30:52
W kamienną ścianę uderzają kolejne kule ognia. Ich ilość wskazuje na to, że w dżungli musi być więcej jak 5 maginów ognia.

Zbliżyłem się do mężczyzny, który jeszcze dychał. Poklepałem go po twarzy, otworzył lekko oczy, próbował coś wyszeptać ale nie był w stanie. Tymczasem ku naszemu zdziwieniu odezwał się ostatni z uwięzionych.
- Nic wam nie powie, suki wyrwały mu język. Kim jesteście? Przysłała was wielka rada?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Listopad 2012, 13:32:17
Elf skoncentrował się i wyciągnął ręke przed siebie. Anisgrash! energia magiczna została wypuszczona. Czuć było jak powietrze się rozrzeda, skrabla i zamarza na raz. Tak to była jedna z możlwości manipulowania żywiołem powietrza. Gdy wszystkie procesy zachodziły na raz tworząc multum kryształów lody oraz kropli wody w powietrzu, wokół maga robiło się biało. Tak o to powstawała mgła, która sie rozprzestrzeniała i i rosła. Zakryła najpierw elf, a potem teren wokół niego. Tak powstała mgła miała 10 metrów wysokości i 25 metrów szerokości.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2012, 13:38:49
- Brawo Elfie - rzekł Gunses wstając z ziemi - Teraz nie widzimy się nawzajem.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Listopad 2012, 13:47:28
Elf zignorował słowa "wszechwiedzącego" wampira. Chronił siebie i towarzyszy. On jak i jego kompani mieli teraz czas na zmianę pozycji czy wyostrzeniu zmysłów i wysłuchaniu przeciwników. Teraz musieli polegać na słuchu i dotyku oraz na zapamiętanej topografii miejsca. Byli wyszkoleni i na takie trudy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2012, 14:11:11
Gunses patrzył na Elfa, którego wyraz twarzy wskazywał na to, że polega on na słuchy i... dotyku. Wampira zadziwiło to  <huh> .
- Wydaje mi się, że polegasz na dotyku, Devristusie? Tutaj? Pośród mgły i ognia? Rozumiem, że im starszy mag, tym dziwaczniejszy...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 04 Listopad 2012, 14:13:52
ÂŻe kurwa kto? My miejscowi są. Ten tut... Garir ugryzł się w porę w język, wolał oddać głos mistrzowi.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Listopad 2012, 14:28:28
Zamknij się wreszcie Gunsesie i słuchaj.Jesteś wampirem, więc poluj. Mamy mgłe i nie tylko my nic nie widzimy. Nasi przeciwnicy też, więc zamknij się, wytęż swój super, uber, pro zmysł słuchu i poluj! Przez Twoje wrzaski zdradzasz swoją pozycję we mgle syknął cicho mag.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2012, 14:30:59
- W dzień? - syknął Gunses - Jak mam polować za dnia? Takiś potężny mag, to spraw, aby stała się noc! Zresztą wydaje mi się, że oni nie słyszą moich szeptów. Zresztą, doskonale wiedzą gdzie jesteśmy. przed ruinami piętrzy się kłębek mgły. Wydaje mi się, że oni są poza nim
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Listopad 2012, 14:37:25
//Mgła ma 10 metrów wysokości i szerokość 25 metrów. Jest duża.

Nawet jeśli są po za nim ,my możemy się przemieścić. Nie widzą nas i nie mogą dobrze wycelować. Czy Ty ze wszystkiego musisz robić problem?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2012, 14:49:28
- Cicho! Nie zdradzaj naszej pozycji! - Gunses uznał, że plan może się udać - Ja to bym wszedł do tych tuneli za nami - wyszeptał
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 04 Listopad 2012, 16:49:10
-To będziemy tak siedzieć czy zdecydujemy się na jakieś działanie panowie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 04 Listopad 2012, 18:50:49
- Zamknąć się w końcu. Wasz dziecinny spór do niczego nie doprowadzi pozytywnego. Plan jest taki. Skoro jesteśmy za osłoną i oni myślą że możemy tutaj sobie po prostu siedzieć i czekać, proponuje okrążyć ich i zaatakować z boków, czy tam z tyłu. Magowie się teleportują, ty Gunsesie przekradniesz niepostrzeżenie. Jest już wieczór, a w dżungli noc szybko przychodzi. O mroku pośród drzew nie muszę Ci przypominać.
Jak powiedział tak zrobił. Nie czekał na mądrości innych. Przedarł się lekko do tyłu, wychylił głowę zza mgły i gdy obrał cel teleportował się. Teraz stał oparty plecami o jakieś duże drzewo. Wychylił się zza niego. Po lewej stronie widział dwie ściany i kłębowisko mgły. Na przeciwko siebie, trochę w prawo widział pośród drzew żarzące się magiczne ognie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 04 Listopad 2012, 19:42:26
-Podzielam zdanie dziadka. Do zobaczenia, mam nadzieję. Malavon zwrócił spojrzenie w miejsce, w które zdawało mu się że spoglądał Elrond. Również teleportował się nieco na oślep. Mgła nie ułatwiała wybrania konkretnej pozycji. Elf jednak pojawił się w jednym kawałku i siedział na czymś średnio wygodnym. Tym czymś okazała się gałąź drzewa. Malavon prosił w duszy, aby gałąź nagle się nie złamała. Póki co wytrzymywała jego ciężar.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 04 Listopad 2012, 20:12:14
Mauren wywrócił tylko oczami, słuchając kłótni, planów i rozmyśleń. Jako, że plan Elronda wszedł już w życie, nie miał raczej wyboru. Zastanawiał się tylko, co z Gunsesem i Mogulem...
Rozejrzał się uważnie i znalazł zarys odpowiednio dużego drzewa. Od razu zakładał, że wyląduje na jakimś konarze. Skupił się i przeteleportował na jedną z większych gałęzi, szybko rozglądając się, aby zlokalizować przeciwnika.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 04 Listopad 2012, 21:42:39
Plan mógłby się udać, gdyby wziąć pod uwagę, że we mgle nadal ktoś będzie siedział i mylił atakujących. ÂŚciągał ich na siebie, aby niczego nie świadomi pozwolili się podejść przez jego kompanów. Dlatego też wampir pozostał w tej mgle, aby dać swoim kompanom szansę.
- Dawać kurwy, boicie się konfrontacji? - zawył, aby skupić na sobie uwagę atakujących.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 05 Listopad 2012, 14:45:14
Przeciwnicy cisnęli kolejnymi kulami ognia w stronę mgły zdradzając tym samym swoja pozycje. Elrond wraz z innymi adeptami, którzy się teleportowali wypatrzył 3 maginów ognia ukrytych w gęstwinie paproci, w odległości jakiś 12 metrów.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 05 Listopad 2012, 15:02:32
Elf popatrzył na wampira i zrobił facepalm. Po czym teleportował się na grubą gałąź drzewa koło którego stał. Stąd miał lepszy widok i szersze pole widzenia. Nie wspomniał jeszcze o ochronie przed bystrym okiem przeciwnika, który zapewniały mu liście i mgła kłaniająca się do stóp Devristusa.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 05 Listopad 2012, 18:38:07
Elrond wiedział, że prędzej czy później będą musieli zdradzić swoje nowe pozycje. Miał nadzieję że reszta obrała już odpowiednie miejsca do ataku i zrobią to raczej wspólnie, wykorzystując element zaskoczenia. Z kłębowiska paproci wybrał jednego z maginów na swoją ofiarę.
Wyszeptał cicho:
- Isarosh aresh isgrash... - jego dłonie były skierowane na wroga, na ziemię pod nim, która w jednej chwili zmieniła się w głębokie bagno, które pochłonęło od razu tego, który na niej stał. Adept przyległ cicho na drzewa. Nie było możliwości by odkryli jego pozycję.



2/3 maginów ognia

Czary: Bagno (Magia Ziemi).
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 06 Listopad 2012, 00:24:42
- Nie jesteśmy z Myrtany. Garirze spróbujesz rozkuć...właśnie. Jak Ci na imię?
- Nazywam się Peckt, jestem kapitanem oddziału w służbie wielkiej rady.
- Jestem Isentor, a to Garir.
- Isentor? Wasza wysokość. Gdyby nie te przeklęte dziewki, moim zadaniem było dotrzeć do Ciebie.
- Opowiedz mi o tym.
- Nie jestem pewny o dokładny czas przez jaki jestem tutaj uwięziony. Często traciłem przytomność na długie dni. Sądzę, że trzymają mnie prawie rok. Większość z moich towarzyszy już nie żyje. Prawie rok temu wielka rada wysłała nas z misją odnalezienia Króla Isentora na Valfden. Dostaliśmy najszybszy okręt jakim dysponowała nasza flota. Na pokład wnieśliśmy przeszło tonę czerwonej rudy. Wszystko, by rozproszyć działanie mgły. Efekt nie był na tyle silny jak oczekiwaliśmy, dzięki temu udało nam się jednak przeżyć. Wszystko przebiegało pomyślnie. Nawigator poinformował mnie, że obrał kurs na miasto portowe Atusel, na które kierowała nas przebijająca się przez mgłę latarnia. Wtedy pojawił się on, Lewiatan...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 06 Listopad 2012, 12:22:17
Jasna cholera... Nie znam się na otwieraniu zamków a wole nie robić tego mieczem. Odparł dość wesołym tonem krasnolud. Ale jeśli Peckt nie ma obiekcji ku temu to mogę spróbować.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 07 Listopad 2012, 23:42:09
Darlenit, w przeciwieństwie do Elronda miał pewien problem. Nie mógł rzucić żadnego z zaklęć, tak, by nie zostać wykrytym. Ogień dodatkowo niezbyt lubił dżunglę.
Kim oni do cholery są? - zastanawiał się mauren. Napewno byli magami, trzymali z tamtymi elfkami, ale nie licząc tego, byli dziwni. Może by tak jednego przytrzymać przy życiu i sprawdzić?
Psioniki nie wykryją tak łatwo, jak ognistego zaklęcia, więc Darlenit użył jej, aby gwałtownie szarpnąć jednego z magów za nogę. Mając odrobinę szczęścia, ten wywróci się. To będzie już mały sukces, bo przez chwilę będzie unieszkodliwiony. Ale gdyby tak upadł głową na coś twardego i stracił przytomność...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 08 Listopad 2012, 15:12:15
- Jebut!!! - wydała dźwięk kula ognia, która uderzyła kilkanaście metrów od miejsca w którym skrywał się Adept. Jego zaklęcie i to czego dokonało zostało zauważone. Cieszył się, że on sam nie został wykryty. Niemniej jednak wrogowie wiedzieli że czarodzieje opuścili kryjówkę i być może już ich otoczyli.
Jeden z maginów usilnie próbował wypalić Elronda z gąszczy. Kolejna kula ognia poszybowała jednak znacznie dalej od poprzedniej, co nie wróżyło pomyślnych rezultatów poszukiwań Adepta Ziemi przez Maga Ognia. Staruszek wychylił się. Jego przeciwnik szedł w dziwnym łuku, strzelając na oślep coraz dalej od Elronda, ale coraz bliżej do niego podchodząc. I to był błąd.
- Aresh isgrash! - wymamrotał adept pobierając energii magicznej. Kamienny pocisk poszybował w kierunku głowy przeciwnika i... nie trafił. ÂŚmignął potężnie w powietrze. Odpowiedź psioniczna wykonana w ostatnim momencie uratowała życie maginowi, który zbierał się już do ataku na adepta. Niemniej jednak on sam również nie tracił czasu i zamiast zastanawiać się czemu to tak spudłował, wymamrotał kolejną inkantację.
- Aresh! - krzyknął i gestem dłoni wyrwał z trzewi ziemi kamienne kolce. Nie było przed nimi ucieczki, maga podziurawiło od dołu. Niezbyt przyjemny widok. Staruszek bez zastanowienia skoczył w krzaki...

1/3 maginów



Czary: Kamienny pocisk, Kamienne zęby (Magia Ziemi).
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Listopad 2012, 18:39:29
Magin ognia zaatakowany przez Darlenita psioniką nieszczęśliwie upadł na wystający z ziemi konar i stracił przytomność.


- Garirze użyj podmuchu ognia. Lewiatan, rozbity statek. Jakiś czas temu u wybrzeży Valfden rozbił się statek. Odnaleźliśmy kilka ciał na plaży. Nikt jednak tego nie przeżył. Herby na zbrojach rycerzy jasno wskazywały na Myrtane, nie byliśmy jednak w stanie ustalić co było celem ich podróży. Nie zachowały się żadne dokumenty, nie odnaleziono dziennika kapitańskiego.
- Przybyliśmy prosić o pomoc. Wielka rada chciała skonsultować się z Tobą, jako z kimś kto ma doświadczenie w walce przeciwko demonom i Meanebowi.
- Więc to prawda co mówią plotki?
- Tak! Meaneb powrócił. Armia nieumarłych, smoków i demonów zalała kontynent. Vengard padł po godzinie oblężenia. Pierwszego dnia straciliśmy 200 tysięcy wojsk, drugiego 500 tysięcy. Później przestaliśmy liczyć, nie byliśmy w stanie ogarnąć ogromu zniszczeń i ilości ciał. Rada uciekła do Ilusmiru, w Myrtanie pozostali nieliczni. Walczą w ruchu oporu na zasadzie partyzantki. Przynajmniej mam taką nadzieję, tak było, kiedy ostatni raz widziałem dom. Jak już wspomniałem, to było dawno temu.
- Podróżni z teleportu ciągle do nas napływają. Ilusmir musi więc się trzymać...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 08 Listopad 2012, 18:58:23
Pytanie ile jeszcze wytrzyma? Garir stanął sobie w dogodnej pozycji. Uwaga. Heshar! Z złożonych dłoni krasnoluda buchnął ognisty podmuch, prosto w łańcuchy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Listopad 2012, 19:35:32
- Anoshu!
Z dłoni wytworzył się mroźny podmuch, który rozbił na drobne kawałki dopiero co rozgrzany do czerwoności łańcuch.
Isentor pomógł mężczyźnie wstać.
- Jak się czujesz?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 08 Listopad 2012, 19:55:44
Magini ognia atakowali na oślep mgłę próbując Nas trafić. Kule ognia rzucane były jedna po drugiej. Dwóch z maginów ognia już padło został jeszcze jeden z tych odkrytych. Izipash! wypowiedział elf i ręką wskazał pozostałego magina. Po wypowiedzeniu zaklęcia niebo pociemniało, a atomy zaczęły się szybciej o siebie pocierać wytwarzając wyładowania elektryczne. Po chwili błyskawica trafiła nieszczesnego magina.

0/3 maginów.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 08 Listopad 2012, 23:54:38
Obezwładniony magin powoli dochodzi do siebie.

//Nauczcie się liczyć. Walczyliście z 4/3 maginów. Mogę to puścić mimochodem, ponieważ według wcześniejszych przypuszczeń mogło ich być do 5, więc nadal brzmi to jakoś sensownie ale ogarniajcie.


- Nie za dobrze. Co z elfimi sukami? Na rozmowy będziemy mieli jeszcze czas.
- Panoszą się po ruinach, to opętane przez demony niewiasty. Garirze, ubezpieczaj wejście. Inną drogą jak korytarzem z góry się tutaj nie dostaną, gdyby któraś wyściubiła łeb potraktuj ją zaklęciem ofensywnym. Nakreślę przez ten czas pentagramy ochronne. Może uda nam się schwytać jedną z nich.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 09 Listopad 2012, 11:45:29
- Taki chuj! - krzyknął Elrond wyskakując zza paprotki. Sztylet uniesiony do góry mógł świadczyć tylko o jednym - szykował się do ataku. Machnął potężnie będąc już przy maginie, jednak spóźnił się o chwilę i siłą psioniczną został wyrzucony do tyłu. Magin się bronił. A Adept wpadł w krzaki...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Listopad 2012, 12:41:12
Ta jest. Odparł krótko brodacz i czym prędzej zajął odpowiednią pozycję.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 09 Listopad 2012, 18:25:03
Magin podnosi się, jest zdezorientowany i oszołomiony, aż prosi się o cios i przesłuchanie. <ignorant> <ignorant> <ignorant>
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 09 Listopad 2012, 19:14:52
Mauren liczył na to, że Erlond sobie poradzi, ewentualnie ktoś mu pomoże. Sam przeteleportował się zaś do Gunsesa.
- Mamy jednego z nich. Może uda się z niego coś wyciągnąć, ale przydałaby się twoja pomoc - wysapał. Adrenalina już opadała, ale należało być czujnym. Ruszył w kierunku magina, licząc na to, że Wampir podąży za nim.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 09 Listopad 2012, 19:37:58
- Jeśli zna koncentrację, to będzie trzeba z niego ssać - powiedział i zaklął. Wstał i poszedł za Darlenitem mówiąc
- Prowadź.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Listopad 2012, 10:15:40
Elrond wstał obolały, zaklął pod nosem. Okręciwszy się na piecie obrał kierunek na swojego przeciwnika. Adepta zaskoczyła jego obrona. Trzeba będzie podejść sposobem. I działać szybko, wszakże przeciwnik dochodzi do siebie. Podniósł lagę z ziemi i teleportował się tuż za wstającego magina...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 10 Listopad 2012, 14:39:25
W tym momencie z drzewa zeskoczył Malavon. Widział zasadzającego się Elronda z laską w ręku. Telekinetycznym ruchem pociągnął broń dziadka w tył tak aby ten stracił nieco równowagę. -Spokojnie dziaduniu. Potrzebujemy jego głowy w całym kawałku.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Listopad 2012, 18:13:59
//Możecie go spokojnie przesłuchać.


- Skończone. Garirze, posłużysz za przynętę? Dasz rade zwabić tutaj kilka z nich?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Listopad 2012, 18:20:49
A mam wybór? Spytał retorycznie krasnolud. Mam iść w ciemno na góre?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Listopad 2012, 18:31:12
- Zajdź i sprawdź czy nie ma tam żadnych elfek, gdybyś którąś spotkał zacznij uciekać na dół. Może za Tobą podąży.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Listopad 2012, 19:28:33
A nie moge jej sam wyegzorcyzmować na jakim miękkim łożu? Zażartował Garir i ruszył na górę pewnym krokiem.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Listopad 2012, 21:39:29
Spostrzegłeś dwie elfie niewiasty stojące u wyjściu korytarza.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Listopad 2012, 21:47:58
<gwizd> Hej! Cne niewiasty, co powiecie na małe "egzorcyzmy" w jakimś miękkim łóżeczku?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Listopad 2012, 21:56:24
Za nim - krzyknęły do siebie elfki.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Listopad 2012, 22:04:14
Jakie napalone! Powoli panienki! Wciąż w dobrym nastroju brodacz zaczął kulturalnie spierdalać z powrotem na dół. Ale tak by elfki go nie zgubiły ale i nie złapały.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 10 Listopad 2012, 22:54:36
Elrond nie był głupi. Nie chciał zabijać. Chciał tylko oszołomić przeciwnika, by było można go związać i zakneblować. I zawołać Gunsesa. Gdy odzyskał równowagę odepchnął elfa i przymierzył się do ataku. W miejscu w którym stał Malavon zajaśniał pióropusz ognia. Adept dokończył dzieła i oszołomił magina. Prując jego szatę zrobił solidne sznurki którymi zakneblował i związał mężczyznę. Ocucił go.
- Biegnij po Gunsesa - powiedział Malavonowi. - Ja go przypilnuje.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Listopad 2012, 22:58:22
Opętane niewiasty pobiegły za krasnoludem, zostały zapędzone w sam środek pułapki, zorientowały się, gdy były już w potrzasku.
- Są nasze!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Listopad 2012, 22:59:57
Co teraz mistrzu? Odparł zasapany krasnolud.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Listopad 2012, 23:04:04
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/42/Bestiariusz_opetana_niewiasta.jpg)

- Masz sól? Będziecie gadać po dobroci, czy mamy was do tego skłonić?
- Pierdol się magu!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Listopad 2012, 23:12:59
Mam, mam jej wsypać do... ust? Taa ust. Uśmiechnął się w myślach brodacz.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 10 Listopad 2012, 23:21:23
- Wsyp, może się miotać ale jestem pewny, że dasz radę.
W tym samym czasie Isentor wyciągnął swój srebrny sztylet, zbliżył się do drugiej elfki, szybkim ciosem zadał jej cios w ramię. Zasyczała zagryzając zęby. Srebrno zadało demonicy spory ból. Lepkie od świeżej krwi ostrze mag zanurzył w mieszku wypełnionym solą.
- Tym razem zaboli bardziej...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Listopad 2012, 23:28:47
Hehe. Garir odpiął mieszek od pasa i zbliżył się do demonicy. Wolną pięścią przyłożył jej w brzuch a ta zgięła się w pół, krasnal wykorzystał to i przewróciwszy ją siadł na niej okrakiem i wsypał nieco soli do gardła.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 11 Listopad 2012, 21:15:55
Malavon niechętnie wykonywał jakieś rozkazy od ludzi podobnych rangą, lecz bez sprzeciwu pobiegł po wampira. -Hrabio, twoja obecność jest niezbędna przy naszym gościu. - mówił rozglądając się po krzakach.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 12 Listopad 2012, 19:52:08
Gunses przyszedł na wskazane miejsce za Malavonem. Zobaczył związanego i zakneblowanego magika. Przyłożył szpon do jego głowy i po chwili szybko odjął
- Opętany - powiedział - Sądzę, że samo ciało gówno pamięta, trzeba więc wypytać demona. Gotowi na przedstawienie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 12 Listopad 2012, 19:53:35
- Dajesz...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 12 Listopad 2012, 20:24:44
//http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php/topic,23466.740.html
//Na tej stronie podawałeś Isu obrazek kręgu, w którym można było zamknąć demona, a on nie mógł się z niego ruszyć. Ale temat jest zamknięty, więc nie można dostać się do linka do obrazka i zmienić adres na nowy adres wiki. ;[
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Listopad 2012, 02:10:15
Gunses zaczął od razu, na ziemi poodrzucał kamienie i wszelkie patyki, które mogłyby posłużyć demonowi. Przykucnął i pazurem szponu narysował podwójny okrąg, potem w nim siedmioramienną gwiazdę a całość opisał specjalnymi znakami runicznymi.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/6/6c/Spetanie_demona.gif)

- Wrzućcie to ścierwo tutaj
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 14 Listopad 2012, 11:29:35
Elrond razem z Malavonem wrzucili opętanego do okręgu.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Listopad 2012, 15:30:08
- Jest uwięziony - powiedział Gunses i dodał - Całkowicie pozbawiony mocy. Ten oto symbol, moi mili, o czym nasz przyjaciel jest świadomy, całkowicie go blokuje. Przydatna rzecz. No a teraz do rzeczy - rzekł i podszedł do okręgu
- Będziesz gadał sam z siebie, czy mamy zacząć zabawiać się z solą? - zapytał.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 14 Listopad 2012, 16:55:54
- Pierdol się!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 14 Listopad 2012, 23:43:17
- Trzeba mu dać posmakować trochę soli. Jeśli ktoś może go przytrzymać jakoś telekinezyjnie i otworzyć mu mordę, aby wsypać mu sól i potem ją zamknąć. Pomożecie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 15 Listopad 2012, 01:01:49
- Pomożemy - odpowiedział. Wziął garść soli z woreczka. Telekinetycznie otworzył opętanemu usta i wsypał do nich sól.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 15 Listopad 2012, 12:01:44
Demon zaczął się dławić i jęczeć.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 15 Listopad 2012, 12:30:34
Grupa odczekała, aż opętany posinieje.
- No i jak? - zapytał Gunses przekręcając głowę - Czy teraz odpowiesz mi na kilka pytań?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 16 Listopad 2012, 13:11:56
Na polecenie Isa prowadzę scenario dla grupy z lasu:

Pierdol się skurwysyński wąpierzu.  zawył demon.

W tym samym czasie do grupy przeteleportował się Elf.
O widze, że złapaliście jednego
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 17 Listopad 2012, 19:10:59
Elrond telekinetycznie strzelił opętanego z liścia.
- Ta... pomożesz?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 17 Listopad 2012, 23:36:46
Postarajcie się lepiej uśmiechnął się szaleńczo demon.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Listopad 2012, 16:15:28
- Postarać się bardziej? - spytał Gunses a w jego czarnych oczach pojawił się błysk - Znam pewną formułę, jest bardzo stara - powiedział i zbliżył się do okręgu - A jej działanie jest jasne. Otworzy dla Ciebie drzwi do Otchłani. Tam, gdzie żyją Twoi panowie, którym tak nieudolnie służyłeś. Jeśli więc będziesz chciał zacząć mówić, to po prostu przerwij mi moją wypowiedź - powiedział, po czym odsunął się na dwa kroki, wyciągnął szpon przed sobie i zaczął recytować
- Exorcizo te, creatura aqua, in nomine creatrix omnipotentis, et in nomine Zewola... - zawiesił się czekając na reakcję demona. Otchłań dla demonów astralnych była najgorszą możliwością, gdyż tam mieliby spotkać się ze swoimi władcami i przyznać się przed nimi, że nie dokończyli powierzonych im zadań. Wiedział, że każdy z demonów boi się najbardziej tego właśnie egzorcyzmu i zrobi wszystko, by tylko go uniknąć.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Listopad 2012, 16:38:51
Demon zaczął się szarpać i rzucać. W tym momencie jego oczy jak i przyśpieszony oddech okazywały strach przed czynnością Gunsesa. Gdy Wampir zastopował egzorcyzmy, dom przemówił:
Czego chcesz
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Listopad 2012, 16:41:52
- Odpowiedzi na kilka pytań. Kim jesteś? Kto Cię przysłał? Jaki macie zadanie? I co robicie w tych elfich ruinach?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Listopad 2012, 17:06:33
Odpowiem, ale w zamian za moje bezpieczeństwo. i
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Listopad 2012, 17:14:00
- Powiedzmy, że zostawię Cię w tym okręgu. Jak sobie poradzisz, to nie moja rzecz. A teraz gadaj.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 18 Listopad 2012, 17:16:34
To co chciałbyś najpierw wiedzieć? Może coś o dziewicach zamieszkujących na tej wyspie? Moge wskazać Ci miejsca.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 18 Listopad 2012, 17:29:49
- Najpierw wyjaw mi swoje imię i to kto Ci kazał tutaj przybyć- rzekł Gunses dość groźnie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 20 Listopad 2012, 15:49:28
Elrond stał obok.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Listopad 2012, 01:32:36
- Mój Pan, ten który ześle na was śmierć i cierpienie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 21 Listopad 2012, 11:07:56
- Imię, nazwisko, przydomek, miejsce narodzin. Konkrety proszę, konkrety...
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 21 Listopad 2012, 11:33:28
- Dla was jestem posłańcem, zwiastunem potęgi mojego Pana. Jego nadejście jest już bliskie. Próbujecie dopytywać mnie o ludzkie imię, które pamiętam jak zza mgły. nie zdajecie sobie sprawy, że w tym samym czasie moi pobratymcy przeprowadzają rytuał przejścia.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 21 Listopad 2012, 22:06:02
-Zapowiada się nie za wesoło. - skomentował ciszej elf. -Powiedzmy sobie szczerze demonie. Albo sobie je przypomnisz, albo spytasz o to swojego pana czy innych kolegów wyżej postawionych tam w otchłani. Ale mam wrażenie, że nie lubią bezowocnych powrotów, w dodatku z pytaniem. - rzekł i wykrzywił minę w smutny grymas.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 21 Listopad 2012, 22:58:26
Frideric zastanawiał się chwilę co zrobić z niepokornym demonem, z pewnym rozbawieniem obserwował nieporadne próby wydobycia informacji, w swojej niechlubnej przeszłości kilkukrotnie brał udział w podobnych przedsięwzięciach, a to co jego towarzysze robili to było czyste partactwo. To nie przesłuchujący powinien pytać, to schwytany powinien błagać o to by mógł odpowiedzieć na pytania. W normalnej sytuacji chłopak żałowałby śmierci towarzyszy schwytanego, torturowanie przyjaciół bywa efektywniejsze, ale i tak miał wrażenie, że ta istota by się tym nie przejęła. Postanowił zrobić coś innego.
-Przestańcie się jej wypytywać, przecież na pierwszy rzut oka widać, że to ścierwo niczego nie wie, bredzi od rzeczy, żeby się jakoś wykupić. W zasadzie można by ją zabić, ale... te ścierwa sprawiły nam zbyt wiele kłopotów, żeby to puścić płazem, co powiecie na zrobienie z niej odstraszającego przykładu. Nie znam się na demonach, ale podejrzewam, że nawet one, małe plugawe śmieci mają granicę strachu, a ta tutaj idealnie nadaje się na przykład grozy.
Po takim wystąpieniu Frideric spodziewał się jakiejkolwiek reakcji towarzyszy, odkąd przybył do tej krainy nie zdarzyło mu się tak bardzo wracać do zachowań z przeszłości, ale w tej sytuacji to mogło zaprocentować.
Na sam koniec, spojrzał jeszcze w oczy schwytanego, pozwolił by dostrzegł w jego oczach rządzę kaźni. Spodziewał się, że samo przemówienie mogło wywrzeć pozytywne skutki na rozmowności jeńca, ale to przecież dopiero początek.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 22 Listopad 2012, 03:57:57
//To opętany mężczyzna. Mag, którego obezwładniliście.


- Dawaj magu!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 24 Listopad 2012, 18:10:04
- Każdy demon ma jakieś imię. Twój pan również je ma. Tego imienia jestem ciekaw. Podaj mi je! Jak rozumiem prowadzicie rytuał przejścia, chcecie swego pana tutaj sprowadzić, mów szybko czy te elfki służą wam bo w ich ciałach również są demony? Jazda!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Listopad 2012, 22:47:25
Elrond czekał cierpliwie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Listopad 2012, 10:44:20
Gdzie przeprowadzacie rytuał przejścia?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Listopad 2012, 10:52:57
- Aghrrr, bądź przeklęty! Mój Pan zwie się Juwart. Opętane elfki to również narzędzia naszego Pana. Nie przeszkodzicie nam w jego sprowadzeniu. Aaa...głęboko pod nami w starożytnych kurhanach przeprowadzamy rytuał krwi.


Demonica torturowana przez Garira szybko pękła. Poddana okrutnym mękom postanowiła odpowiedzieć na nasze pytania.
- Co tutaj robicie?
- Zemszczę się ludzkie ścierwo!
- Co tutaj robicie - powtórzył Isentor chwytając za mieszek z solą.
- Próbujemy sprowadzić naszego Pana do tego świata.
- Kim jest wasz Pan?
- Juwart, Pan wschodniej marchii w otchłani.
- Gdzie przeprowadzacie ten rytuał?
- Głęboko pod nami znajdują się starożytne kurhany. Tam poszukajcie szczęścia.
- Gotów na szkolenie Garirze?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Listopad 2012, 11:13:20
Jak możemy się dostać do tych kurhanów?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Listopad 2012, 12:02:11
- I przerwać rytuał? - zapytał Gunses -Gadaj psie nasienie!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Listopad 2012, 12:09:03
- Do kurhanów prowadzi ukryty tunel, wejście do niego znajduje się w ścianie przy schodach prowadzących do lochów. Aghh...głupcy! Nie jesteście w stanie przerwać rytuału. Proces został już rozpoczęty, teraz pozostaje nam jedynie czekać na przybycie Pana!


p.s.
Dziś jestem do 14 - praca.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Listopad 2012, 12:13:13
To się jeszcze okaże powiedział Dev Gunsesie chyba możesz go wyegzorcyzmować
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Listopad 2012, 12:22:52
Gotów. Odparł brodacz wciąż trzymając elfkę.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Listopad 2012, 13:14:11
- Pana- srana! - rzekł Gunses i powiedział
- Racja, zanim dwój mistrz przyjdzie, będziesz mógł mu powiedzieć o tym, żeś wszystko nam wyśpiewał!
- Exorcizo te, creatura aqua, in nomine creatrix omnipotentis, et in nomine Zewola. Filii ejus domini nostri, et in virtute spiritus. Ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ejusdem domini nostri Rasher. Qui venturus est judicare vivos et mortuos et saculum per ignem!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Listopad 2012, 14:00:49
- Powtarzaj za mną Garirze. Exorcizo te, creatura aqua, in nomine creatrix omnipotentis, et in nomine Zewola. Filii ejus domini nostri, et in virtute spiritus. Ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ejusdem domini nostri Rasher. Qui venturus est judicare vivos et mortuos et saculum per ignem!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Listopad 2012, 14:48:14
Exorcizo te, creatura aqua, in nomine creatrix omnipotentis, et in nomine Zewola. Filii ejus domini nostri, et in virtute spiritus. Ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ejusdem domini nostri Rasher. Qui venturus est judicare vivos et mortuos et saculum per ignem!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Listopad 2012, 15:12:13
Demon opuscil cialo opetanej elfki w formie czarnego dymu.
- Przeprowadziles wlasnie swoj pierwszy egzorcyzm, tego typu rzeczy zaliczamy do szkoly rytualizmu, gdybys byl zainteresowany ta sciezka rozwoju powrocimy do tematu, gdy nastapi czas wyboru Twej specjalnosci. Tymczasem pozostaje nam wyegzorcyzmowac druga elfke i powrocic do towarzyszy, czyn honory.


p.s.
postaram sie pisa  z tel
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Listopad 2012, 15:14:54
Demon opuścił ciało magika w postaci czarnego dymu i przepadł.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Listopad 2012, 15:16:38
Dumny z siebie Garir podszedł do drugiej spętanej elfki, tę również przytrzymał i rzekł donośnym głosem: Exorcizo te, creatura aqua, in nomine creatrix omnipotentis, et in nomine Zewola. Filii ejus domini nostri, et in virtute spiritus. Ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ejusdem domini nostri Rasher. Qui venturus est judicare vivos et mortuos et saculum per ignem!
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 25 Listopad 2012, 15:20:29
No to Panowie wiemy gdzie się udać. Zbierajmy się i mam takie przeczucie, że spotkamy się tam z resztą drużyny
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Listopad 2012, 16:43:04
- No to chodźmy - powiedział i ruszył w stronę zejścia do świątyni
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Listopad 2012, 19:10:00
Drugi demon pozegnal sie z tym swiatem.
- Udajmy sie do wyjscia, jesli wierzyc slowa demona gdzies po drodze powinno bys tajne przejscie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Listopad 2012, 19:27:41
- Udajmy się do wejścia, jeśli wierzyć słowom demona gdzieś za wejściem powinno być tajne przejście.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Listopad 2012, 20:06:24
- Tylko trzeba je znaleźć - powiedział. Szedł z tyłu.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Listopad 2012, 20:39:17
Ano, prowadź mistzu. Masz więcej doświadczenia.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 25 Listopad 2012, 22:31:38
Elrond zaczął szukać więc jakiegoś tajnego przejścia.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Listopad 2012, 10:55:54
Obie grupy zmierzały w to samo miejsce. Spotkaliście się w połowie drogi na schodach.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Listopad 2012, 13:58:27
Co tak kurwa długo? Rzucił do napotkanej grupy krasnolud. Odpierdalają tu jakieś magiczne unga bunga z wielkim demonem.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Listopad 2012, 17:36:43
- Gunsesie jak sytuacja na zewnątrz?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Listopad 2012, 17:40:25
Elf spojrzał na Gunsesa.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 26 Listopad 2012, 19:56:53
Starzec również spojrzał na Gunsesa.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 27 Listopad 2012, 19:46:13
- Elrondzie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Listopad 2012, 16:58:17
- Najpierw zmącono nasz słuch, wzrok i wstrzemięźliwość seksualną bardzo ładnym tańcem nagich elfek wokół ogniska. Oczywiście był to podstęp, dzięki któremu zręcznie otoczyło nas kilku magów ognia. Opętani. Po zwycięskiej walce przesłuchaliśmy jednego. Jego pan ma przyjść na ten świat. Właśnie w tej chwili gdzieś na dole odprawiany jest odpowiedni rytuał. Wydaje mi się, że nie powinniśmy marnować czasu. - odpowiedział.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 28 Listopad 2012, 19:00:31
- Cieszy mnie, ze udalo wam sie ujsc z zyciem. Gdzies tutaj powinno byc tajne przejscie, o ktorym wspominal opetany.

Isentor zaczal wyszukiwac przejscia.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 28 Listopad 2012, 19:37:52
Elrond zaczął mu pomagać.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Listopad 2012, 11:39:32
Elf także pomagał w poszukiwaniach.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 29 Listopad 2012, 11:48:37
Isentor wcisnął zapadnie w ścianie, doprowadziło to do otwarcia się ukrytego przejścia. Kręte i strome schody prowadziły w dół.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 29 Listopad 2012, 20:40:38
No to schodzimy, nie?
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 30 Listopad 2012, 09:38:55
-Ja nawet mogę iść przodem. - skomentował elf i zaczął powoli sunąć w stronę tajnego przejścia. -ÂŻe też nie mamy jakiś pochodni... - zaczął nieco narzekać.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 02 Grudzień 2012, 19:13:00
Elrond ruszył za Malavonem. Koncentracja buzowała mu w skroniach.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 03 Grudzień 2012, 13:22:40
Zeszliśmy do podziemi. W drodze na dół towarzyszyły nam intrygujące płaskorzeźby wyryte w ścianach korytarzy. Przedstawiały dziwaczne istoty przypominające draconów.
- Nie wiemy co czeka nas na dole. Jeśli opętany mówił prawdę możemy tam natrafić na demona fizycznego. To potężna bestia, więc bez heroizmu.


//Jest 20:00.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 03 Grudzień 2012, 17:58:33
Elrond tylko kiwnął głową. Ani myślał nad niepotrzebnym nadstawianiem karku.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 05 Grudzień 2012, 11:37:25
Przeczesywał korytarze będąc gotowym na atak z każdej strony.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Malavon w 05 Grudzień 2012, 15:01:21
Malavon również szedł przed siebie. Bacznie się rozglądał na wszystkie strony. Nie chciał aby coś zaskoczyło jego i towarzyszy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 11 Grudzień 2012, 20:39:26
// Nie rozumiem ostatnich akcji. Niby wchodzicie wszyscy na TG, piszecie w offtopie i w innych tematach, ale jakoś nikt nie pisze w wyprawie. Albo piszemy, albo nie gramy. Zdecydujcie się.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 12 Grudzień 2012, 18:29:00
Długi ten korytarz powiedział Elf idąc naprzód.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 12 Grudzień 2012, 23:59:19
Przemierzaliśmy kręte i wąskie korytarze starożytnych ruin przez dobre 15 minut. Półmrok powoli przemijał ustępując światłu rzucanemu przez rozpalone misy z oliwą. Dotarliśmy do otwartej przestrzeni zwieńczonej kopułą. Na podłodze leżało wiele ciał ułożonych na kupkę. Wszystko było umorusane krwią o kolorze jagód.
- Ktoś tutaj obcował z magią krwi.



//Odezwijcie się w postach bym widział kto nadal w miarę aktywnie uczestniczy w wyprawie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 13 Grudzień 2012, 15:11:17
- Czyli jesteśmy coraz bliżej celu - powiedział i podszedł do sterty ciał. Spróbował zidentyfikować osoby.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 14 Grudzień 2012, 13:57:47
//Mam czas!

Dziwny typ cmentarzyska powiedział Dev i ruszył na zwiedzanie pomieszczenia.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 14 Grudzień 2012, 21:58:57
Ohydny swąd krwi wypełniał pomieszczenie, Frideric z trudem powstrzymywał mdłości, z pewną irytacją patrząc na wampiry, które najwyraźniej doskonale się czuły. Kiedy już udało się mu opanować swój organizm, chłopak rozejrzał się. Znajdowali się w dosyć dużej komnacie, jednak niski sufit w połączeniu z dymem sprawiał, że sala wydawała się mniejsza. Po równej kamiennej posadzce spływały strumienie krwi, czerwona gęsta ciecz płynęła powoli, z trudem pokonując kolejne cale, w wielu miejscach tworzyły się niewielkie jeziorka. Można by się spodziewać, że wiele much, robaków i szczurów będzie chciało wziąć udział w tej uczcie, ale Frideric nie dostrzegł żadnego. Dochodził do nieprzyjemnego wrażenia, że wie czemu, atmosfera tego miejsca była straszna, nie chodziło tu nawet o samo pobojowisko, Adept czuł jakąś niewypowiedzianą grozę, stojącą za tym, jakaś zła magia przepływała przez to miejsce, tłumiła jego moc, mąciła zmysły. Szata którą miał na sobie, a która jak zauważył, reagowała na energię magiczną, pociemniała. Chłopak miał ochotę się stąd jak najszybciej wydostać, na razie jednak patrzył w stronę Isentora, czekał na rozkazy.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 15 Grudzień 2012, 11:09:49
- Zorganizujmy sobie bezpieczne wyjście. Narysujcie wspólnie pentagram na demony tuż przed wyjściem.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 15 Grudzień 2012, 12:03:56
Devristus rozpoczął rysowanie pentagramu.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 16 Grudzień 2012, 14:22:58
Elrond poszedł w ślady Devristusa.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 16 Grudzień 2012, 16:10:57
Garir nabazgrał pentagram.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 23 Grudzień 2012, 12:07:34
Elrond po dwóch tygodniach wyrysował cały pentagram. Nawet za resztę. Czekał na dalsze instrukcje.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 23 Grudzień 2012, 21:43:04
- Dobrze. Będzie w miarę bezpieczni. Ruszajmy dalej.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Elrond Ñoldor w 24 Grudzień 2012, 19:40:45
Drużyna ruszyła dalej mrocznym korytarzem. Wymalowane znaki ochronne tylko odrobinę poprawiły ich poczucie bezpieczeństwa.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Grudzień 2012, 16:09:07
Pomieszczenie było nieźle umorusane czerwoną posoką. Wyglądało jakby ktoś przeprowadził tutaj w niedalekiej przeszłości wyjątkowo krwawy rytuał.
- Takich ilości krwi używa się tylko przy wyjątkowo mrocznej magii. O ile zwykła teleportacja opiera się na zużyciu energii magicznej, to przyzwanie do naszego wymiaru demona uwięzionego w otchłani jest zbyt energiożercze. Za to zastosowanie hektolitrów krwi w odpowiednio mrocznym rytuale załatwi sprawę.
Nim Isentor skończył wypowiedź z głębi sali dobiegł was odgłos przeżuwania kości.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Tkoron w 25 Grudzień 2012, 16:17:56
Grupa przystanęła słuchając słów Isentora. Frideric także stanął, rozejrzał się dookoła, wolał uniknąć zasadzki.
Chłopal przywyknął już trochę do wystroju tutejszych wnętrz, także kolejna fala czerwieni nie wywarła już na nim takiego wrażenia. Za to przemowa Isentora, choć krótka, zaintrygował go, zastanawiał się czy tylko w ten sposób da się przyzwać demona. Kiedy usłyszał trzask odwrócił się spokojnie w stronę z której dobiegł. Chyba nareszcie spotkali cel swojej wyprawy, prawdę powiedziawszy młodego maga nużyła już ta podróż, o wiele chętniej zajmowałby się teraz doskonaleniem swoich umiejętności w Pakcie.
Słowa inkantacji, których używał tak często tego dnia, pojawiły mu się błyskawicznie w myślach, w tych lochach miał przewagę, użycie czaru mroźnej zamieci mogłoby unieruchomić wielu przeciwników w ciasnym tunelu, chłopak szykował się by to wykorzystać.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Grudzień 2012, 16:26:57
Zaciekawieni dźwiękiem zbliżaliście się ku niemu. Po chwili z półmroku wyłoniło się dziwne stworzenie. Zajadało się ono jednym z zabitych.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/d/d9/Bestiariusz_pospolity_demon.jpg)

- Ani drgnijcie. W takich chwilach dziękuje sobie za szkolenie bestii.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Grudzień 2012, 23:03:52
O kurwa! Teściowa szwagra, tylko ładniejsza.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Grudzień 2012, 23:10:10
Isentor zdążył tylko skomentować, że jest to pospolity demon, gdy ten szybko podskoczył do niego, chwycił ręką za gardło i cisnął o pobliską ścianę. Z mroku wyłonił się kolejny pospolity demon.

Pospolity demon (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pospolity_demon)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/d/d9/Bestiariusz_pospolity_demon.jpg)


2x pospolity demon


//To trudny przeciwnik więc liczę na porządne opisy lub działanie zespołowe, zgadajcie się na PW. Weźcie pod uwagę to, że jest to przeciwnik II kategorii w związku z czym potrzebujecie 2 finiszerów, by zadać mu śmiertelny cios.
//Jest 21:00
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 25 Grudzień 2012, 23:23:50
Uwaga będę nakurwiał! Rzekł fachowo Garir, pobrał moc i powiedział formułę: Anash! W dłoni pojawił się mu granat magmy którym za pomocą telekinezy cisnął w najbliższego demona.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 25 Grudzień 2012, 23:36:14
Wybuch granatu porządnie pokiereszował demona wyrywając i paląc spore kawałki tkanki. Ten niemal jednak w trybie natychmiastowym zaczął się leczyć. Isentor stał już na nogach, po szybkim zorientowaniu się w sytuacji wypowiedział słowa inkantacji kałuży lawy - grishil ipash grusha elash! Podłoga pod nogami demona zamieniła się w zbiornik lawy o średnicy 2 i głębokość 1 metra. Pospolity demon zanurzył się po pas w gorącej lawie i wydał z siebie przeraźliwy ryk. Wtem Isentor wykrzyczał raz za razem - izosh! Posyłając w stronę klatki piersiowej demona dwa sople lodu, które przeszyły na wylot okolice serca. Drugi pospolity demon zmuszony do wyminięcia kałuży lawy zaczął biec naokoło.


2x pospolity demon
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Grudzień 2012, 15:11:46
Ja pierdole, jeśli mamy walczyć z całą armią tego to ja chce premie! Anash! W prawej dłoni Garira pojawił się magmowy pocisk, ciśnięty telekinezą poleciał w czerep demona zanurzonego w lawie.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Grudzień 2012, 15:23:51
Granat magmy ciśnięty przez Garira wybuchł tuż na głowie pospolitego demona rozbryzgując jego mózg po pomieszczeniu. Część czaszki zachowała się. Bestia była do połowy spalona, miała przebite najprawdopodobniej dwa serca, a w dodatku rozsadzony do połowy mózg. Nadal jednak lekko dyszała.
- Zajmiemy się nim później!
Isentor próbował znaleźć wyjście z patowej sytuacji. Nie mógł użyć żadnego potężniejszego zaklęcia z powodu lokalizacji w jakiej się znajdowali. Mógłby tylko spowodować zawalenie się podziemi lub przez przypadek zabić swoich towarzyszy rykoszetem.
- Anoshu ruash uphu grash!
Isentor skupił energie magiczną tworząc bryłę lodu, która zamroziła szarżującego nań pospolitego demona.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Grudzień 2012, 15:40:52
Aba... kurrwa... Anash! Magmowy granat ciśnięty telekinezą poleciał prosto w zamrożonego demona.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Grudzień 2012, 15:46:32
Granat zdołał zniszczyć tylko górną warstwę bryły lodu. Demon nadal pozostał w niej uwięziony.
- Garir?!
Po wypowiedzi nieco zmieszanego Isentora do rozmowy przyłączył się ktoś jeszcze.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/0/03/Bestiariusz_demon.jpg)

- Jesteście wyjątkowo żałosnymi stworzeniami. Nie potraficie sobie poradzić z naszym mięsem armatnim. Mógłbym was zmiażdżyć jednym ciosem.


2x pospolity demon
1x demon
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Grudzień 2012, 15:55:36
Anash! wypowiedział elf i nad jego ręką zmaterializował się czerwono-czarny, pulsująca kula stworzona z magmy. Za pomocą psioniki rzucił w zamrożonego potwora granat. Następnie powtórzył ten manewr rzucają drugi granat magmy w w demona z połową czaszki po wypowiedzeniu zaklęcia Anash!. Następnie wyciągnął rękę przed siebie i powiedział Grishil ipash grusha elash! zamieniając obszar pod bryłą lodu w kałużę lawy głęboką na 1 metr.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Grudzień 2012, 16:02:19
Bryła lodu lekko pękła. Pospolity demon skąpany w kałuży lawy stracił resztki głowy i część ramienia po spotkaniu z granatem magmy Devristusa. Jego na wpół rozerwane truchło osunęło się do gorącej posoki. Bryła lodu wraz z uwięzionym demonem pospolitym wpadła do gorącej lawy, powietrze wypełniła para.
- Marne próby pokonania nas. Mam tysiące takich żołnierzy.
- Kim jesteś demonie!

1/2 demon pospolity
1 demon


//Możecie śmiało opisywać konsekwencje swoich ataków. Wiecie przecież czym kończy się użycie danego zaklęcia a statystyki demona pospolitego są podane. W razie wątpliwości możecie pytać na PW. Jak przesadzicie to coś wymyśle w moim poście, by to naprostować więc nie ma się czego bać.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Grudzień 2012, 16:09:28
Ale nie masz lepszych od Nas wysyczał Dev Heshar anash grishil! . Elf uśmiechnał się, gdyż w jego prawej dłoni zmaterializował się żółty język ognia. Za pomocą psioniki wyrzucił płomień z ręki i nakierował go pozostałego demona pospolitego. Gdy płomień uderzył w cel, pochłoną go całkowicie. Każdy skrawek celu pokryty był ogniem, którego nie mogła zgasić nawet woda.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Grudzień 2012, 16:30:04
Ciało demona spalało się do kości regenerując w miejscach, które akurat nie obejmował ogień. Prawdziwy obraz wiecznej męki.
- Nieważne kim jestem. Jesteście dla nas insektami, błędami stworzenia.
- Niektórzy mają takie mniemanie o was.
- Milcz robaku. Mój Pan zstąpił na te ziemie. Pokłońcie się przed jego obliczem lub gińcie.



Isentor zdawał sobie sprawę, że nie wygrają tej bitwy, nie tutaj i nie tego dnia. Choć motto paktu mówiło o skupianiu się na środkach. Nie potrafił uczynić tego co było konieczne bez wyrzutów sumienia.
- Peckt, co byłbyś w stanie zrobić dla korony?
- Wszystko mój Królu!
- Darlenicie, Devristusie, Elrondzie, Garirze, Gunsesie, Malavonie, Mogulu i Tkoronie - uciekajcie! Dev, zaopiekuj się nimi. Nie ważcie mi się tutaj wracać. Zobaczymy się w pakcie.

Pan, o którym wspominał demon pojawił się we wrotach sali.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/36/Bestiariusz_morgoth.jpg)
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 26 Grudzień 2012, 16:33:31
Krasnoludy się nie wycofują, dokonują jedynie strategicznego odwrotu! pamiętajcie! Krzyknął Garir spierdalając ile sił w nogach.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 26 Grudzień 2012, 16:37:27
Nie daj się zabić lub za bardzo pokiereszować, Mistrzu. Chłopaki zjeżdżać stąd ile sił w nogach. Będę tuż za Wami krzyknął Dev i drużyna jak jeden mąż ruszyła z prędkością światła do wyjścia i Paktu.
Tytuł: Odp: Tajemnica elfich ruin
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 26 Grudzień 2012, 17:15:09
//Wielokrotnie prosiłem o podawanie podsumowania walki i ilość przeciwników. Pomaga mi to w analizowaniu wyprawy i w jej podsumowaniu. W podliczaniu talentów nie brałem więc pod uwagę postów, w których tego brakowało. Jeśli ktoś nie miał czasu dla mnie, ja nie mam czasu dla niego.


Członkowie mrocznego paktu odkryli w elfich ruinach sektę czczącą demony. Fanatycy przeprowadzali rytuały, które miały na celu sprowadzenie do naszego świata potężnego demona. Grupa magów musiała uciekać pod naporem przeważających sił wroga. W ruinach pozostał jedynie mistrz i jego towarzysz z Myrtany.


Wynagrodzenie:
Darlenit - 1 denar
Devristus - 5 denarów
Elrond - 5 denarów
Garir - 5 denarów
Gunses - 1 denar
Malavon - 1 denar
Mogul - 1 denar
Tkoron - 5 denarów



Talenty
Darlenit
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent, 1 brązowy talent
Bonus pieniężny: 175 grzywien


Devristus
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 złoty talent, 1 srebrny talent, 1 brązowy talent
Bonus pieniężny: 275 grzywien


Elrond
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 2 złote talenty, 2 srebrne talenty
Bonus pieniężny: 450 grzywien
Dokonał zamiany 2 złotych talentów na 6 brązowych talentów.


Garir
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: 2 brązowe talenty
Bonus pieniężny: 125 grzywien


Gunses
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent
Bonus pieniężny: 150 grzywien


Isentor
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 złoty talent, 1 brązowy talent
Bonus pieniężny: 200 grzywien


Malavon
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent, 1 brązowy talent
Bonus pieniężny: 175 grzywien


Mogul
Aktywność: 1 brązowy talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka: brak
Bonus pieniężny: 50 grzywien


Tkoron
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: brak
Bonus pieniężny: 150 grzywien