Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Gunses w 20 Październik 2013, 23:24:55

Tytuł: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 20 Październik 2013, 23:24:55
Nazwa wyprawy: Meandry mej pamięci - T
Prowadzący wyprawę: Darlenit
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: udział w rytuale łączącym z umysłem Darlenita
Uczestnicy wyprawy: Gunses


Gunses skoncentrował się aby z krwi maurena wyczytać jak najwięcej.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 21 Październik 2013, 17:36:07
Krew była zmieszana z innymi ingrediencjami. W dodatku odprawione zostały nad nią starożytne modły. To już nie była krew, a swego rodzaju eliksir. Wampir nie był w stanie odczytać z niej nic.
Twój umysł odbił się od zapory. Wylądowałeś samotnie w jakimś zakamarku pamięci maurena. Poczułeś kontakt z ciałem. Czujesz nieprzyjemne uczucie w okolicach żołądka. Twe zmysły jeszcze się nie dostosowały. Obraz jest bardzo rozmazany, słyszysz szmery. Pośród nich jednak przedarło się jedno, pojedyncze słowo:
- Usiądź
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 21 Październik 2013, 17:52:18
Gunses usiadł. Był ciekawy nowego doznania.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 21 Październik 2013, 20:52:16
Twoje zmysły szybko przyzwyczaiły się do nowej sytuacji. Zapewne ciekawy będzie fakt, że usiadłeś za stołem, a naprzeciwko siedział... eś ty! Dokładnie, widziałeś swoją osobę, a jednocześnie sam byłeś sobą, jak się zorientowałeś. Warte zapamiętania uczucie. Poznałeś również miejsce, w którym przebywałeś. Karczma "Obieżyświat". Tego miejsca nie można pomylić z żadnym innym. Dostrzegłeś jedną z kelnerek, a na trzymanej przez nią tacy stał dziwny posążek. Jako bestia czułeś w nim mroczną energię. Lepiej go chyba nie ruszać. Jeżeli przyjrzałeś się sobie siedzącemu po przeciwnej stronie stołu, mogłeś zobaczyć nieco inny obraz niż w lustrze. Twój wzrok ciągnął ku demonicznej ręce. Chociaż wiedziałeś co to, podświadomie chciałbyś się tego dowiedzieć jeszcze raz, od nowa. Gdy rzuciłeś okiem na twarz, nie odczułeś ani krzty strachu, jaki mógłby czuć zwyczajny człowiek, a twoje oczy nie były przerażające, a widać w nich było  ogromną mądrość, doświadczenie życiowe. Czułeś respekt do samego siebie. Wszystkie te uczucia były nieco nienaturalne, jakby nie twoje. Nie miałeś czasu się nad tym zastanawiać, bo wampir przemówił:
- Gdzie się podziewałeś przez ten czas?


//Informacja ode mnie:
Misja musi zakończyć się powodzeniem. Jeżeli coś namieszasz, wrócisz na początek. Z każdej sytuacji są dwa wyjścia. Prawidłowe i awaryjne. Do tego pierwszego dążysz i na pewno nie jest ono w tym momencie dostępne. Awaryjne już Ci się ujawniło, jednak skorzystanie z niego spowoduje przykre konsekwencje w najbliższej przyszłości.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 22 Październik 2013, 09:17:42
Gunses nie mógł wyobrazić sobie gorszej sytuacji. Był sobą i rozmawiał ze sobą. A może wcale tak nie było?
- Chyba pamiętam gdzie byłem... - powiedział. Uczucie zapomnienia było mu znane. Tak to jest jak kupuje się dobre zielsko.
- Ty jesteś Gunses, tak? Wiesz kim ja jestem? - chciał upewnić się, czy jest we wspomnieniach Darlenita, czy wampir pozna w nim maurena czy samego siebie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 20:31:11
Gunses zdecydowanie okazał zdziwienie tym pytaniem.
- Taaaaaak, ja jestem Gunses. A ty jesteś Darlenit. Coś stało się z tobą? Trochę cię nie było, a tymczasem wiele się działo. Gildia upadła...
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 23 Październik 2013, 22:36:42
- Gildia Magów! - przejął się Gunses słowami Gunsesa. Chociaż wampir sam nie uczestniczył w walce z napastnikami, to wiedział dość dużo. A może to właśnie ów świeżka do pomocy maurenowi?
- Napadł tłum... Zapewne nie był to zwykły zryw, możliwe, że ktoś ich nasłał. Wiesz coś o tym?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 23 Październik 2013, 22:53:45
- Czyli już wiesz? Minęło trochę czasu od tego wydarzenia. Teraz nic nie zdziałasz. Na twoim miejscu zastanowiłbym się nad własną przyszłością. Mam dla ciebie propozycję...
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 25 Październik 2013, 02:20:34
- Co to za propozycja Gunses? - zapytał Gunses
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 25 Październik 2013, 14:02:29
- Pośród wampirów pojawili się magowie. Parają się magią umysłu. Czy nie chciałbyś może...
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2013, 08:55:51
- Wybacz Gunsesie, jednakże czuję powołanie do magii a nie do bycia wampirem. Dziękuję Ci za propozycję, ale będę szukał swej ściażki w obecnym życiu...
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 27 Październik 2013, 13:45:56
- Niech będzie. Nie mogę decydować o tym, jak potoczy się twoje życie. Bynajmniej, Gildii już nie ma, magowie są mordowani. Zostaniesz wojownikiem, zabójcą? A może osiedlisz się gdzieś, będziesz uprawiał rolę, znajdziesz żonę i spłodzisz dzieci, hmmm? - mówił Gunses. Kąciki jego ust lekko się uniosły
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2013, 15:53:30
- Ktoś przeżył z magów? Jeżeli tak, to chciałbym ich odnaleźć. To moi bracia i chcę ich odszukać.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 27 Październik 2013, 22:22:15
- Widzę, że tylko jedno ci w głowie - rzekł i pochylił się w twoim kierunku. Mówił jeszcze ciszej:
- Zainteresuj się Mrocznym Paktem - brzmiały jego słowa. Gdy tylko skończył mówić, pomiędzy wami, na stole pojawiła się świecąca jasno, niebieska kula.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 27 Październik 2013, 23:10:07
Mroczny Pakt zapamiętał i zapytał
- Co to jest?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Październik 2013, 00:04:31
- O Pakcie dowiesz się wszystkiego w swoim czasie - rzekł, w ten sposób rozumiejąc twoje pytanie. Rzeczywistość wokół ciebie jakby drgnęła. Niecierpliwie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 28 Październik 2013, 09:29:21
- A ta kulka? - zapytał z ciekawości
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 28 Październik 2013, 13:37:25
- Jaka kulka? O czym ty mówisz? - zapytał zdziwiony. Otoczenie wokół zaczęło drgać. Dostrzegłeś czarną dziurę, której zdecydowanie nie powinno być tam, gdzie się pojawiła.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Październik 2013, 09:16:40
Gunses wyciągnął ręce i dotknął niebieskiej kulki
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Październik 2013, 17:28:47
Dotknięcie kuli wywołało prawidłowy, choć niespodziewany skutek. Twój umysł oderwał się od fragmentu wspomnień, w którym był aktualnie i przez moment znów dryfował po kosmosie umysłu Darlenita. Trwało to tylko chwilę.
Po raz kolejny odzyskujesz fizyczne ciało, chociaż twe zmysły potrzebują jeszcze chwili na dostosowanie się. Pierwsze, co do ciebie dotarło, były liczne rozmawiające głosy i głuche uderzenia i syczenie ognia.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Październik 2013, 17:33:58
Skupić się. Skupić. Rozpoznać gdzie jestem... - myślał Gunses rozglądając się dookoła.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Październik 2013, 17:38:38
Byłeś na arenie. Prawdopodobnie nigdy wcześniej nie widziałeś jej na własne oczy. Była to arena w Gildii Magów. Wokół nowicjusze, adepci i magowie ćwiczyli zaklęcia czy walkę kosturem. Dostrzegłeś też grupkę. Dziwna figurka, którą widziałeś wcześniej, podawana była tam z rąk do rąk.
Obok stoi Patty. Ma na sobie szarą szatę i miecze na plecach. Przed wami stoi Gordian.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Październik 2013, 18:09:22
- Mistrzu Gordianie! - zawołał Gunses zbliżając się do nieżyjącego już przyjaciela. Teraz, pierwszy raz od momentu w którym zgodził się wziąć udział w tym rytuale, pierwszy raz cieszył się i nie żałował. Widział swojego przyjaciela stojącego przed nim. ÂŻyjącego. Chociaż wiedział, że to tylko wspomnienia, to teraz uczestniczył w nich. Był ich cząstką, żył w tamtym czasie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 29 Październik 2013, 18:32:22
Byłeś zbyt blisko i zawołałeś zbyt głośno.
- Spokojnie, Darlenicie. Wreszcie jesteś. Słyszałeś o upadku Bractwa ÂŚwitu
(to chyba to było xD)? - zapytał. Patty tylko rzuciła na ciebie okiem.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Październik 2013, 18:52:29
- Upadek Bractwa ÂŚwitu... Taaak, wydaje mi się że tak, znam tylko wersję która krąży po wyspie
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2013, 16:47:33
- Nie wdając się w szczegóły, szczególnie ważne jest dla nas fakt, że Valfden potrzebuje inkwizytorów. Gildia przejmuje zadanie szkolenia takowych. Z Patricią już rozmawiałem. Czy Darlenicie podejmiesz się tego? Będzie to wiązało się z magią umysłu i ognia.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2013, 16:54:08
- Chciałem podążać ścieżką ducha, a duch jest blisku umysłowi. Wiedza zaś jest ogniem dla umysłu. Czy istnieje możliwość abym szkolił się w magii ducha?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2013, 19:38:19
Mag spojrzał na ciebie zdziwiony. Patty również na taką wyglądała.
- Musiałeś się przesłyszeć. Mówiłem właśnie o magii ducha. Pytanie brzmi, czy zgodzisz się na połączenie tego z magią ognia i szkoleniem inkwizytora.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2013, 20:16:29
- Tak, podejmę się tegooo....
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2013, 20:55:33
- Bardzo mnie to cieszy. Patricia ma doświadczenie w tych sprawach, będziecie współpracować. Wiesz coś o walce z nieumarłymi? Jak pokonać szkielet, zombie, mumię, zjawę?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2013, 22:12:27
- Wiem tyle ile wie Gunses Cadacus - powiedział nie kłamiąc - Czy taka wiedza wystarczy?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2013, 22:36:49
- To wiesz sporo. Liczyłem na konkrety, ale zaufam szkole wampira. Mógł on jednak nie wspomnieć o skuteczności Urangolu na duchy czy zjawy. Jest pewne zadanie dla was, swoisty trening. Wyruszcie... - mówił, lecz twoją uwagę odciągnęła niebieska kula, którą trzymała Patty.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2013, 22:41:26
Podbiegłem i dotknąłem kulki.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2013, 22:48:52
Twym ciałem gwałtownie szarpnęło. Umysł został oddzielony od aktualnego ciała. Po krótkiej podróży trafiłeś do kolejnego miejsca. Zmysły potrzebują jeszcze chwili do przyzwyczajenia się, ale ruchy, które wykonuje twoje ciało jednoznacznie wskazują na to, że jedziesz konno
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2013, 22:49:56
//No już mogłeś opisac trochę więcej, a tak to tylko spam się robi.

Gunses jechał konno i rozglądał się aby ogarnąć gdzie jest i co się dzieje.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2013, 22:53:24
Tak więc jedziesz konno. Koń jest biały. Mogłeś kojarzyć go jako ulubioną klacz Darlenita. Jedziesz przez las, a obok jedzie Diomedes. Bawi się dziwną figurką.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2013, 22:54:44
- Pokaż! - woła Gunses ciałem Darlenit i podjeżdżając do Dioma chwyta za figurkę.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 30 Październik 2013, 23:04:16
Zwróciłeś się ku ciemnej stronie.Taki czyn nie może zostać zapomniany. Poniesiesz konsekwencje już wkrótce.
Szarpnęło tobą dużo mocniej niż uprzednio. ÂŻołądek skacze ci po całych wnętrznościach. Leżysz półprzytomny w małym pomieszczeniu. Na środku stoi lampa, która oświetla troje drzwi i trzy puste ściany. Czyżby ktoś cię ubiegł? Nic więcej tu nie ma. Na drzwiach są rysunki. Widzisz kolejno: zarysy trzech postaci z mieczami; zarys jakiegoś zbioru budynków; zarys kontynentu. Co jest kluczem?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 30 Październik 2013, 23:36:52
Klucz... Klucz.... pomyślał Gunses i podszedł do drzwi oznaczonych zarysem kontynentu.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 31 Październik 2013, 00:30:04
Niestety wampir wybrał źle. Za karę wylądował znów w kącie, co uprzedzone zostało odrzuceniem od drzwi i uderzeniem w ścianę.
Czy wydarzenia, w których uczestniczył mógł jednoznacznie przypisać do jakiegoś kontynentu? Nie, były to przecież wydarzenia z Valfden. Oby nie popełnił kolejnego błędu. Myśl Gunsesie! Atmosfera gęstniała, robiło się nieprzyjemnie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2013, 00:36:35
Mało to miało wszystko ze sobą wspólnego. Gunses, Patty, Diom? Gunses, Gordian, Diom? Podszedł do drzwi z ryciną trzech mieczników.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 31 Październik 2013, 07:44:48
Gunses, Patty, Diomedes. Trójka, którą Darlenit mógł nazywać towarzyszami. Trójka, która lepiej radziła sobie z mieczem niż magią.
Naparłeś na drzwi. Otworzyły się lekko. Za nimi znajdowało się ogromne pomieszczenie, kształtem przypominające trójkąt. Byłeś w jednym z kątów, do pozostałych dzieliło cię 20 m. W różnych miejscach rozstawione są stojaki ze świecami, toteż jest tu dość jasno. Na samym środku dostrzegłeś coś takiego:


(http://img191.imageshack.us/img191/1048/aweo.jpg)
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 31 Październik 2013, 09:04:41
Gunses zbliżył się aby przyjżeć sie co też to jest.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 31 Październik 2013, 21:45:05
Szybko zorientowałeś się, że wewnątrz bariery stoi Darlenit. Jego głowa jest zwieszona, oczy zamknięte. W tym momencie akcja nabrała zawrotnego tempa. Przed tobą pojawiły się trzy kule. Dwie niebieskie i czarna. Nim zdążyłeś zareagować, pomknęły w stronę bariery. Znikły w kontakcie z nią, przy okazji powodując ogromny huk. Ciało maurena bezwiednie padło na posadzkę. Znikąd pojawiły się wokół ciebie demony. Dużo demonów.

2x Demon (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Demon)
2x Pospolity demon (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pospolity_demon)
4x Demoniątko (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Demoni%C4%85tko)


Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 01 Listopad 2013, 12:20:46
//W końcu zrozumiałem sens zadania.  \m/

//Jest noc? ;>
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 01 Listopad 2013, 12:27:50
//W sumie nie zasłużyłeś, ale...

Tego miejsca czas nie obejmował. Tym samym słońce cię nie osłabia - czujesz się, jakbyś był w szczytowej formie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 30 Listopad 2013, 11:29:51
//Czy wyprawa będzie kontynuowana?
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 01 Grudzień 2013, 00:17:03
//Czekam na (prawdopodobnie ostatnią) wiadomość Gunsesa. Tłumaczy się on natłokiem zajęć i brakiem czasu. Jeżeli w międzyczasie zakończy się zadanie Mogula, a Malavon również się nie odezwie, zadanie zostanie zakończone.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Grudzień 2013, 09:44:32
Gunses dobył natychmiast miecza z pochwy. Ostrze z czarnej rudy zalśniło tysięcem refleksów, kiedy wampir wykręcił nim syczącego młyńca. Był sam przeciwko grupie demonów. On łowca.
Skoczył od razu, szybko, z wyuczonych trzech kroków, zdradziecko, nie w przód a w bok, w lewo, w stronę pospolitego demona. Bydle zaatakowało nie czekając, Gunses wywynął się w piruecie, ostrzem zasłonił plecy i ciął nisko, nad linię bioder. Posoka trysnęła na ziemię. Nad swoją głową usłyszał znajomy już trzepot błoniastych skrzydeł. Jedno z demoniątek próbowało go dźgnąć włócznią. Wampir złapał broń przeciwnika, przyciągnął do siebie zbliżając dystans na tyle, że mógł złapać demoniątko za ogon. Chwicił go więc i wykorzystał piszczące demoniątko jako maczugę do okładania nim kolejnego pospolitego demona. Nie naokładał się za długo. Główka małego demoniątka trafiła na róg pospolitego i ciałko dzieciaczka zwisło bezwładnie z rogów pospolitego. Długo nie czekając, póki pospolity miał mniejsze pole widzenia, a Gunses był blisko, wampir podbiegł i niczym kat zamierzający się toporem na kark, tak Gunses zamierzył się mieczem na szyjsko pospolitego. Kręgi i tętnice pocięte w drobny mak zapewniały o śmierci potworności. Kolejny trzepot? Kolejna włócznia spadająca Cadacusowi na szyję? Wampir wyrzucił nad głowę swój szpon, energia elektryczna wyprysnęła z niego, sprawiając, że z małego ciałka został węgiel. Ostatnie co zrobił, to wykonał salto w tył, przezornie, bo za jego plecami został ranny w brzuch demon. Kiedy spadł za niego, miecz wampira przeszył demona niczym szpilka przeszywa motyle...


2/2x Demon
0/2x Pospolity demon
2/4x Demoniątko
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 08 Grudzień 2013, 13:58:12
Podczas, gdy dwa pozostałe demoniątka krążyły nad twą głową, demony stanęły naprzeciwko ciebie. Jednocześnie zaczęły atak. Osobnik po lewej korzystając z wszystkich kończyn zaczął szarżę z rogami przed sobą. Drugi chciał cię staranować, uderzając ramieniem. Za tobą jest dość miejsca, by po wykonaniu przez ciebie uniku, demony wyhamowały.

Pozostały:
2 demony
2 demoniątka
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Grudzień 2013, 14:20:45
Gunses spojrzał na szarżującego demona. Szybkim gestem wyrzuił przed siebie szpon posyłając w stronę demona snop błyskawic. Piorun uderzył w łeb bestii, wyładowaniami rozszedł się po całym ciele, powodując skurcze mięśni ciała i wywalenie się demona. Jeden został na jakiś czas wyeliminowany. Gunses chciał zająć się dużym. Odskoczył w tył, wyciągnął dugą dłoń przed siebie i zakrzyknął
- Aenye! - wyzwolone inkantacją zaklęcie wytworzyło świetlisty błysk który oślepił dwa małe demoniątka wiszące w powietrzu. Zaczęły one się szamować nie mogąc znaleźć swojego przeciwnika. Został Demon. Zaczął on biec na wampira. Gunses zaczął... uciekać... w stronę ściany. Nabrał prędkości, chwycił miecz, odbił się od ziemi, zrobił kilka kroków po ścianie i znowu się odbił skacząc na demona. Bydle nie zdążyło uchronić się przed mieczem, który spadł mu między oczy i wbił się do połowy. Osuwając się na ziemię, Gunses zaparł się nogą, wyciągnął miecz i zeskoczył lądując w przyklęku. Szybko zajął się wyeliminowaniem demoniątek. Podbiegł do nich, wyskoczył do góry, złapał za ogonki. Miał szczęście, ze oba były blisko siebie. ÂŚciągnął ciałka w dół z taką siłą, że uderząjąc główkami o podłogę zostały lekko ogłuszone. Potem z kamienną twarzą wieloletniego zabójcy potworów poodcinał małym kreaturą głowy. Został demon..


Pozostał:
1 demon
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 08 Grudzień 2013, 15:04:25
Demon szybko doszedł do siebie i wzbił się w powietrze. Groźnie patrząc na ciebie, czekał, by tym razem uniknąć i skontrować twój atak.

//Czy czarna ruda rani istoty astralne? Nie jestem pewien, ale jeżeli nie...

Z pokonanego demona wydobyła się dusza i ruszyła ociężale w kierunku nieprzytomnego Darlenita.


Pozostało:
Demon
(Dusza demona)
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Grudzień 2013, 15:47:42
 //Wszystkie demony tutaj które się pojawiły były fizyczne.


Skoro jeden sobie wisiał Gunses szybko doskoczył do Darlenita w między czasie dobywając gaść soli z mieszka. Sól wepchnął wręcz do ust nieprzytomnego maurena i skoczył w stronę demona. Stanął pod nim, wyciągnął ku niemu dłoń i zawołał
- Aresh iaash! - co było inkantacją paraliżu.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 08 Grudzień 2013, 16:13:49
//Z opisu Demona: Z racji tego, że są demonami wyższego rzędu posiadają duszę i są w stanie opętać ciało śmiertelnika po swojej śmierci.

Demon potraktowany paraliżem padł na podłogę, łamiąc sobie lewą rękę. Zaklęcie nie działało jednak w stu procentach i dość gwałtownie się wiercił, co utrudni ci jego dobicie.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Grudzień 2013, 16:20:23
//Ty też masz duszę, co nie znaczy, że się nie da Ciebie zabić kawałkiem kija.
//Zaklęcia ma sprecyzowane w jakich przypadkach nie zadziała. Nie wiem czemu nie trzymamy sie zasad gry.


Gunses popatrzył na częściowo sparaliżowanego demona. Starzy ludzie nazywali to 'bugami'. Zjawisko, kiedy coś nie działa tak jak powinno.
Kiedy ten się miotał, Gunses narysował dookoła Darlenita znak
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/6/6c/Spetanie_demona.gif)
Po czym podbiegł do demona i ponownie użył zaklęcia.
- Aresh iaash! - moc magiczną czerpał z lewitującego dookoła niego odłamka kryształu.

Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 08 Grudzień 2013, 18:56:30
//Z demona zabitego wylazła dusza i chciała opętać Darlenita, co w tym ci nie pasuje?
//A co do zaklęcia, chciałem trochę urozmaicić, mechanicznie był i tak unieruchomiony.

Demon fizyczny znieruchomiał całkowicie pod władzą twej przepotężnej magii, wielki magu. W okolicy błąkała się dusza drugiego. Nic więcej się nie działo.
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 08 Grudzień 2013, 19:24:25
Gunses obrysował dookoła demona taki sam znak. Tym samym uwięził demona w środku. Następnie pozostało mu wypowiedznie słów egzorcyzmu wygnania do otchłani
- Exorcizo te, creatura aqua, in nomine creatrix omnipotentis, et in nomine Zewola. Filii ejus domini nostri, et in virtute spiritus. Ut fias aqua exorcizata ad effugandam omnem potestatem inimici, et ipsum inimicum eradicare et explantare valeas cum angelis suis apostaticis, per virtutem ejusdem domini nostri Rasher. Qui venturus est judicare vivos et mortuos et saculum per ignem!
Tytuł: Odp: Meandry mej pamięci - T
Wiadomość wysłana przez: Izabell Ravlet w 08 Grudzień 2013, 20:07:18
Gdy ostatni demon został unieszkodliwony, Darlenit, którego widziałeś wstał. Jego mięśnie były spięte, a oczy zamknięte. Skierowany był twarzą w twoim kierunku. Nagle podniósł powieki i spojrzał na ciebie pustym wzrokiem. Jego oczy były całe czarne. Nim zdążyłeś się zorientować, po raz ostatni zostałeś oderwany od sytuacji, w której byłeś. Twój umysł uleciał z głowy Darlenita.

Wyprawa zakończona!

Talenty niebawem w temacie głównym.