Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Toruviel w 17 Luty 2017, 19:27:54

Tytuł: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 17 Luty 2017, 19:27:54
Nazwa wyprawy: Nie wszystko złoto, co się świeci
Prowadzący wyprawę: Rikka Malkain
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Członkostwo KK
Uczestnicy wyprawy: Toruviel z Elanoi

Elfka była obecnie w Atusel. Przybyła tu z powodów zarobkowych. Sprawa malowała się prosto i jasno. Zlecenie miała odebrać od informatora Krwawych Kruków w tym mieście. Pozostało go znaleźć.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 17 Luty 2017, 20:03:25
Mieszkańcy Atusel mogli cieszyć się tego roku wyjątkowo pogodnym Astas. Było ciepło, ale nie gorąco, to też na ulicach miasta zobaczyć można było całe tłumy ludzi. Każdy dokądś zmierzał, każdy miał jakąś ważną sprawę do załatwienia i wszyscy się gdzieś strasznie spieszyli. Poszukiwany przez Toruviel informator był mężczyzną znanym z tego, że całe popołudnia zwykł spędzać w pobliżu tej słynnej na cały kraj areny.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 17 Luty 2017, 23:17:28
Elfka przed wyjazdem wywiedziała się tego, czego mogła o informatorze. I wywiedziała się. Osoba ta, mężczyzna dokładniej rzecz ujmując była pewnikiem fanem walk na słynnej Atuselskiej arenie - pewnie największej na Valfden, a już na pewno najsłynniejszej, na której śmiałkowie codziennie toczyli walki z przeróżnymi monstrami, bestiami, czy między sobą, o honor, sławę i oczywiście pieniądze. Toruviel też kiedyś planowała się tam pokazać. Chciała sprawdzić w walce swój Gwalhir - piękna, stylizowana na elfią klinga, ostrzejsza niż zwykła Valfdeńska stal, a przy tym poręczniejsza dla jej drobnej budowy ciała.
Toru, która na koszuli nosiła długą i szarą szatę z wełny a na głowię arefatkę, z której gęsto płynęły jej rude włosy rozglądnęła się po okolicy. Poprawiła smolisto-czarną pochwę spoczywającą na plecach, która przechowywała Gwalhir i ruszyła w stronę areny. Po drodze rozpięła guzik, czy dwa koszuli, gdyż Astas było wyjątkowo ciepłe i pogodne.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 18 Luty 2017, 12:12:47
Przemierzałaś uliczki Atusel nie niepokojona przez nikogo. No prawie. Grupka bogatych dzieciaków, trochę już wstawionych, wyraźnie ożywiła się na twój widok. Jeden chłopak szturchnął drugiego, ten z kolei zagwizdał na palcach. Dzień był przecież ciepły, nie jeden wpadł na pomysł ulżenia sobie chłodnym piwkiem. Poza tym, nikt nie zwracał na ciebie większej uwagi. Byłaś już niedaleko nieformalnej granicy miasta, dalej rozciągały się zielone błonia na których stała arena będąca obecnie celem twojej przechadzki.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 18 Luty 2017, 23:57:56
Droga jej mijała raczej spokojnie. Do czasu. Przechodziła w pobliżu bogatej młodzieży. Niezbyt trzeźwej, no i nie za bardzo atrakcyjnej. Za młodzi jak dla niemal czterdziestoletniej elfki. Jakiś chłoptaś zagwizdał na nią, jak na psa, czy dziwkę, na co elfka zatrzymała się na chwilę, wskazała z zażenowaną miną na pochwę z mieczem na plecach, po czym wystawiła w stronę dzieciaka wskazujący palec z wrednym uśmiechem na twarzy. I poszła dalej. Doszła w końcu w pobliże areny. Nie zaprzestawała marszu ku budynkowi.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 19 Luty 2017, 13:06:56
Wokół areny panowało naprawdę spore poruszenie. Wyglądało na to, że niedługo miało na niej dojść do jakiegoś widowiskowego starcia. Ludzi i nieludzi czekających w kolejce przed wejściem na trybuny było tylu, że nawet nie miałaś ochoty ich liczyć. Przejścia pilnował ogromny ork i jakiś starszy pan, od którego kupić można było bilet wstępu. Cóż, za przywilej obejrzenia niektórych walk trzeba było jak widać zapłacić. Niezależnie od tego, czy Toru zamierzała podziwiać krwawą jatkę czy też nie, musiała jakoś dostać się na trybuny by odnaleźć informatora.

W głowie elfki klarowało się kilka możliwych opcji. Mogła stanąć w kolejce, a później jak zwyczajny obywatel kupić sobie wejściówkę. Mogła też ukraść czyjś bilet, albo spróbować dostać się na widownię jakąś inną drogą. Możliwości było wiele.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 19 Luty 2017, 22:52:57
Pojawiła się pierwsza przeszkoda. Zafrasowana elfka rozglądnęła się i podeszła do kolejki.
- Przepraszam...- rzuciła do osoby przed nią.- Po ile te wejściówki?- dodała, obserwując ostrożnie rozmówcę, bo jeśli facet, to można go przekabaci w inny sposób...
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 20 Luty 2017, 08:59:49
Owszem, był to facet. Z powodu obfitej brody ciężko było powiedzieć ile konkretnie może mieć lat. Równie dobrze mógł być świeżo po trzydziestce, co zaraz przed pięćdziesiątką. Jego ubiór był schludny i tylko trochę połatany, a żadnych błyskotek też nie dało się zauważyć. Ot, niezbyt zamożny obywatel.
-Okrągłe dziesięć grzywien mała! Do walki jeszcze prawie godzina, ale ludziska kupują już teraz. I dobrze, bo później może zabraknąć! W końcu walczy sam Agandaur z Północy. Niepokonany! Stanie naprzeciw hordy nieumarłych! Zombie!
Mężczyzna widać był wielkim fanem tego zawodnika, bo tak podniecił się wizją nadchodzącej walki że po chwili niemal zapomniał o twojej obecności.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 20 Luty 2017, 10:50:34
Słuchając człowieka wychwyciła przydatną informację. Nie było to imię wojownika, oraz to z czym będzie walczył. Dowiedziała się ile kosztuje wejściówka. 10 grzywien...- pomyślała. Niech stracę. Odbiję sobie na zleceniu.
- Dziękuję bardzo.- odrzekła. No i postanowiła czekać w kolejce.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 20 Luty 2017, 10:57:01
Elfka pewnie szybko pożałowała tej decyzji, bo kolejka posuwała się do przodu w iście żółwim tempie. Jakimś cudem Toruviel udało się jednak wytrwać do momentu, kiedy stanęła wreszcie przed bileterem. Ork za jego plecami wyglądał dosyć groźnie i wszystko wskazywało na to, że pilnował by ktoś nie wkradł się na trybuny bez zapłaty.
-Agandaur z Północy kontra zombie. Dziesięć grzywien.
Oznajmił staruszek kasujący za wstęp. Wyglądał na mocno znudzonego, a głos miał już trochę zachrypnięty.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 20 Luty 2017, 11:28:35
Toru do cierpliwych nie należała, to też szybko pożałowała decyzji. W końcu upragniony cel nastał ją. Popatrzyła chwilę na orka broniącego wstępu i rzuciła lekki uśmiech, po czym wyjęła bardzo lekki mieszek. Odliczyła 10 grzywien. 5 jej zostało.
- Proszę.- podała pieniądze.

15g - 10g = 5g
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 20 Luty 2017, 11:33:43
-Walka rozpocznie się niedługo. Można zająć już miejsce na widowni i poczekać.
Zamlaskał staruszek przyjmując twoje pieniądze. Wręczył ci też prostokątny kawałek papieru z pieczątką areny. Mając już do tego pełne prawo, mogłaś bez przeszkód minąć bramkarza i udać się na górę.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 20 Luty 2017, 11:59:00
I elfka tak też zrobiła. Poszła na górę, na widownię. A będąc tam rozejrzała się uważnie. Musiała przecież znaleźć swój kontakt.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 20 Luty 2017, 12:06:48
Niemal wszystkie miejsca były już zajęte. Co za tym idzie, ciężko będzie znaleźć właściwego mężczyznę w takim tłumie. Oczywiście, elfka wiedziała jak mniej więcej człowiek wygląda i co ma mieć dzisiaj na sobie, ale zadanie i tak było trudne. Szukała i szukała, aż dźwięk rogu obwieścił początek walki. Jeden z siedzących widzów szturchnął wtedy Toruviel odpychając ją na bok.
-Zasłaniasz!
Ku zaskoczeniu elfki, to był właśnie poszukiwany informator.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 20 Luty 2017, 12:45:28
Miejsc było mało, a ludzi pełno, co nie ułatwiało roboty. Przypadek chciał, że zasłoniła swemu celu walkę. Chciała go już spoliczkować, lecz powstrzymała się. Usiadła.
- No hej.- rzuciła.- Nie znasz mnie, ale ja znam Ciebie.- dodała i powiedziała jeszcze ciszej.- Podobno masz dla mnie robotę.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 20 Luty 2017, 16:54:27
Postawa człowieka zmieniła się diametralnie. Spoważniał nagle i spochmurniał.
-Oh... Jesteś od nich? Przepraszam.
Poświęcił chwilę na dokładne przyjrzenie się postaci Toruviel, po czym skierował wzrok na powrót w kierunku areny. Jakiś donośny głos znikąd zaczął właśnie zapowiadać uczestników starcia. Byli nimi znany już elfce z imienia wojownik z Północy i, jak to określił ów głos, Armia Ciemności. Ludzie oszaleli do reszty i poczęli wiwatować nie szczędząc gardeł. To było to, na co wszyscy czekali.
-Nie musisz szeptać, w tym hałasie i tak nikt nas nie usłyszy. Robota mówisz? Mam nawet dwie.

Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 21 Luty 2017, 11:53:04
Okazało się, że nie musi szeptać. Ludzie sami zagłuszą ich na tyle, że rozmowa pozostanie tajemnicą elfki i obserwatora. Zostali także zapowiedziani uczestnicy dzisiejszej napierdalanki na arenie. Toru rzuciła okiem na arenę, by ujrzeć woja z północy mianem Agandaur, oraz szkielety nazwane Armią Ciemności. Kto wie? Może nawet zostanie na chwile, by nie zmarnować tych 10 grzywien?
- Dwie? Hmmm...- zamruczała i zapadła cisza, jeśli tak można było to nazwać w całym tym rozgardiaszu.- Zamieniam się w słuch.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 21 Luty 2017, 11:58:16
Mężczyzna zaczął mówić.
-Jutro rano, albo jeszcze dzisiaj w nocy, do naszego portu zawita statek handlowy z Doral. W jego ładowni transportowanych jest dużo ciekawych fantów, dlatego powinien on być dobrze strzeżony. Twoim zadaniem będzie ukraść stamtąd jedną rzecz, której bardzo pożąda mój klient. Przyniesiesz mi ten drobiazg, a ja ci zapłacę. Proste, prawda? Druga sprawa jest trochę bardziej skomplikowana...
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 21 Luty 2017, 12:04:41
- Jaki drobiazg? Ile zapłacisz?- odrzekła pytaniem, przerywając mu. No bo co jak co, takie sprawy trzeba omówić!- No już, nie przerywam, mów dalej.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 21 Luty 2017, 12:15:17
-Okrągła setka grzywien. Do tego możesz zatrzymać wszystko co jeszcze znajdziesz na tej łajbie. Ta konkretna rzecz to pewien cholernie stary, ale unikatowy kielich. To drugie zadanie... Chodzi o zabójstwo. Właściwie, w grę wchodzą moje prywatne porachunki. Nie musisz tego robić, ale zapłaciłbym ci ekstra następną setkę.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 21 Luty 2017, 12:40:35
- Mogę wpierw wykonać jedną robotę i wtedy podjąć decyzję, co do drugiej?- spytała. Nie była jeszcze pewna. Prawdę mówiąc, nikogo nie zabiła jeszcze, oprócz wilków. Tak to tylko raniła. Ale skoro jest Krukiem, to prędzej czy później będzie musiała.- Ten kielich, jak go poznam?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 21 Luty 2017, 12:57:04
-Jasne, to twój wybór. Co do kielicha...
Twój rozmówca sięgnął lewą ręką do torby, którą miał przewieszoną przez ramię. Nie umknęło twojej uwadze, że prawa dłoń była przez cały czas skryta pod jego płaszczem. Po krótkiej chwili mężczyzna odnalazł zwinięty w rulon kawałek pergaminu. Podał go tobie.
-Tutaj masz...
Jego dalsze słowa zagłuszył dziki ryk setek zgromadzonych widzów. Agandaur właśnie uciął łeb jednemu z ożywieńców. Toruviel zerknęła na arenę kątem i zobaczyła, że została mu jeszcze piątka przeciwników.
-Tutaj masz rysunek. Tylko nie rozwijaj go teraz przy wszystkich.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 21 Luty 2017, 13:08:26
- No dobra. A gdzie Cię znajdę po robocie?- spytała i odebrała rysunek. Popatrzyła na niebo, by dowiedzieć się jaka jest pora dnia, a potem na arenę, by pooglądać walkę.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 21 Luty 2017, 13:17:05
-Hmm... Jutro o tej samej porze postaram się kręcić gdzieś przed areną.
Było późne popołudnie, pewnie coś koło siedemnastej. Zważywszy jednak na obecną porę roku, do zmierzchu ciągle pozostawało dobre kilka godzin. Na dole tymczasem działy się prawdziwe cuda. Wojownik, mimo ciężaru pancerza, uskakiwał zwinnie przed atakami żywych trupów, odpychał je od siebie tarczą i dźgał mieczem. Gdyby chciał mógłby pewnie zabić już dużo więcej niż jednego potwora, ale chyba celowo przeciągał walkę. Publiczności raczej to nie przeszkadzało.
-Zostaniesz do końca? Może obstawimy wynik?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 21 Luty 2017, 13:31:04
- Raczej nie jestem bogata.- odrzekła.- Ale zostać mogę.- podobało się jej to jak północny wojownik przeciąga walkę, by upodobać sobie publiczność.- Do zmroku i tak jeszcze dużo czasu.- wojownik był zwinny, mimo zbroi.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 21 Luty 2017, 13:47:19
Mężczyzna posmutniał trochę, gdy usłyszał że nie masz pieniędzy na zakład. No nic, wszystko było już ustalone i pozostało obejrzeć brutalne przedstawienie do końca. W pewnym momencie, wojownik zaczął odcinać swoim mało rozumnym przeciwnikom kończyny. Bardzo uradowało to publikę. Jeden zombie stracił wówczas rękę, inny nogę. Po chwili na piach areny spadła kolejna głowa. Została zatem czwórka umarlaków. I wtedy stało się coś niespodziewanego. Agandaur upadł na jedno kolano, zaś jego przeciwnicy od razu wykorzystali swoją szansę obłażąc go ze wszystkich stron. Zombie nie mogły jednak przebić się przez jego zbroję. Wszystko wskazywało na to, że coś strzeliło gladiatorowi w nodze. Przynajmniej połowa ludzi na trybunach wstała z miejsc i wstrzymała oddech.
-Daje piątaka, że tym razem chłop nie da rady. Wchodzisz?
Zapytał twój informator, jakby zapominając o tym co przed chwilą mówiłaś.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 21 Luty 2017, 23:02:19
- Piątak, że jednak da sobie radę.- odrzekła. Co prawda jej ostatnie pieniądz, ale niedługo zarobi. Teraz zaś oczekiwała tego, co się stanie.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 11:09:23
Razem z Toruviel w oczekiwaniu zamarły też całe trybuny. Gladiator spróbował podnieść się z klęczek mimo wiszącego na nim ciężaru. Przez krótką chwilę obserwatorom wydawało się, że niepokonanemu Agandaurowi może się udać! Niestety, ostatecznie mężczyzna nie dał rady i upadł na piach areny. Wojownik dalej bronił się desperacko, ale ze swojej obecnej pozycji niewiele mógł już zdziałać. Jeden z ożywieńców, ten bez nogi, zerwał mu z ramienia kawałek zbroi i wgryzł się w ciało północnego wojownika. Jakaś panna na widowni wybuchła nagłym szlochem. Inny potwór ogłuszył gladiatora wyprowadzając na jego głowę serie ciosów ciężkiej maczugi. Stworzenie uderzało bezmyślnie, ale z siłą. Wyglądało na to, że walka była już skończona. Na arenę wpadło wówczas kilku uzbrojonych ludzi, których zadaniem było uratować Agandaura przed paskudną śmiercią. Dobiegający znikąd głos komentatora obwieścił już jednak smutny werdykt. On również wydawał się zaskoczony takim obrotem spraw.
-O kurwa... No, ale piątka dla mnie.


//
Do tego, który będzie później sprawdzał wyprawę (Emerick :* )
Rzucaliśmy kostką u Kruków, czyli zakład uczciwy!




Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 11:17:18
- Biedny chłop. Ale racja. Piątak dla Ciebie.- odrzekła.- Hmm, czym by tu się zająć dopóki nie zapadnie zmierzch?

5g - 5g = 0g
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 11:32:32
-Z tym ci nie pomogę. Na mnie już pora.
Odpowiedział mężczyzna chowając twoje ostatnie pieniądze do swojej sakiewki.
-Dojście do portu trochę ci zajmie, później zleci już szybko. "Denar", ten statek, przypłynie najpóźniej o świcie. Miej zatem oko na przystań.
Dodał jeszcze, po czym wstał z miejsca i przez tłum zaczął przeciskać się do wyjścia.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 11:38:14
Toruviel siedziała chwilę na arenie, patrząc jak ekipa sprzątająca usuwa resztki szkieletów. Po czym podniosła z siedziska swoje cztery litery i także zaczęła się przeciskać, mówiąc "przepraszam" co sekundę. I w końcu się udało. Wyszła z widowni, a wkrótce z areny. Narzuciła na głowę kaptur swej szaty, rozglądnęła się wokół, popatrzyła na niebo w celu ustalenia pory i poszła do portu. Najwyżej poczeka tam te kilka godzin.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 11:44:15
Od ostatniego patrzenia w niebo minęło coś około godziny, więc prawdopodobnie było już po osiemnastej. Dookoła elfki kręciło się trochę ludzi, którzy tak jak ona dopiero co opuścili arenę. Kobieta podsłuchała kilka rozmów. Większość ciągle nie mogła uwierzyć w to co zobaczyła. Toruviel jednak nie chcąc zawracać sobie głowy przeżywaniem starcia, skierowała się prosto do portu.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 11:46:52
Dopiero teraz pojęła błąd zakładu. Nie chodzi o wiarę w ludzi, ale samo zakładanie się. Mogła liczyć z tymi pieniędzmi na chociaż jeden posiłek. A teraz? Klops. Trudno, najwyżej jeśli głód nie da jej spokoju, to coś ukradnie. Nie zaprzątała już sobie głowy. Po prostu szła przed siebie, do portu. Tam, gdzie była robota.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 12:10:27
Atusel było dużym miastem, dlatego przejście odległości jaka dzieliła elfkę od portu zajęło jej trochę czasu. Po dotarciu na miejsce, zachód słońca wydawał się już nie taki odległy. Ognista kula zawisła nad morzem, jednak ciągle była daleka od zupełnego skrycia się pod wodą. Mimo tego okoliczni właściciele straganów, oraz sprzedawcy ryb i tym podobnych, powoli zamykali już swoje stanowiska. Wokół szwendało się trochę ludzi. Większość stanowili marynarze i pijacy, nierzadko nawet pijani marynarze. Statków cumowało tu w końcu mnóstwo, a i karczm nie brakowało.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 12:13:24
Elfka, gdy już doszła do portu, spostrzegła, że zachód słońca nie jest tak odległy. Kupcy zbierali się. Jednak port nie opustoszał, a słońce miało jeszcze trochę czasu do schowania się całkowicie. Toruviel postanowiła gdzieś przycupnąć i zaczekać na "Denar".
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 12:21:33
Czas dłużył ci się nieubłaganie. Ze swojego miejsca obserwowałaś jednak spokojnie, jak cała okolica powoli zaczyna się wyludniać. Wreszcie zapadła noc. Wraz z nią niemal kompletna cisza, którą zakłócały tylko odgłosy popijawy dobiegające z jednej z tutejszych spelun. Toruviel była już głodna, spragniona i znudzona, ale widać nie chciała przegapić "Denara", który mógł nadpłynąć w każdej chwili. Niespodziewanie, drzwi do wspomnianej przed chwilą karczmy otworzyły się hukiem. Na zewnątrz wyszła trójka pijanych mężczyzn. Chyba o coś się kłócili.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 12:27:32
Elfka nudziła się nieubłaganie. No i była głodna. I spragniona. A "Denara" dalej nie było. Westchnęła ciężko, kiedy drzwi karczmy huknęły w gwałtownym otworzeniu się. Trzech pijaków wyszło i chyba się kłóciło. Toru postanowiła nie wpychać nosa w nie swoje sprawy. Po prostu siedziała tam gdzie była i starała się nie zwracać uwagi.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 18:52:22
Mimo wszystko ktoś się nią jednak zainteresował. Po krótkiej sprzeczce, wszyscy trzej mężczyźni ruszyli portem mniej więcej w stronę Toruviel. Jednemu z nich udało się ją dostrzec, chociaż elfka przycupnęła z dala od światła latarni.
-Fiuu.. fiuu... Co taka panienka robi jak ty robi w takim parszywym miejscu jak to?
-Właśnie! Hik. Może trzeba by się nią zaopiekować?

Wszyscy jak jeden wybuchnęli głośnym pijackim śmiechem.


//Gdyby doszło do walki, to sprawa wygląda tak: Bandyta x3
 http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 19:06:37
Elfka parsknęła i rzuciła na nich okiem. Cały czas miała nadzieję, że nie będzie musiała walczyć, lub zabijać ich.
- Coś robi - to pewne. Ale to już nie wasza sprawa.- odrzekła na pierwszą zaczepkę.- A zaopiekować się możecie sobą. Wyjdzie wam to na zdrowie.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 19:12:53
-Oho! Taka jesteś dzielna? Hik. Zaraz zobaczymy.
Jeden z bandytów zrobił krok w twoją stronę. Drugi przytrzymał go jednak za rękaw i palcem wskazał na rękojeść miecza, która wystawała ci zza ramienia. Tamten, niestety, był już zbyt pijany by zorientować się na co pokazuje jego towarzysz, albo zwyczajnie go to nie obchodziło. Złapał cię za koszulę i spróbował przyciągnąć do siebie jednocześnie dobywając sztyletu. Trzeci oblizał się lubieżnie.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 19:21:14
Chociaż jeden z bandytów miał rozum, lub jego resztki. Jego kumpel nie za bardzo. Złapał ja za koszulę i chciał przyciągnąć do siebie, drugą ręką dobywając sztylet. I tu był błąd. Elfka nie zamierzała się wahać. Miecz na plecach był ostrzeżeniem, które najwyraźniej nie poskutkowało. Zanim bandyta mógł zrobić cokolwiek sztyletem, Toruviel złapała wroga za rękę trzymająca broń, oraz pchnęła drugą dłoń w stronę klatki piersiowej napastnika, jednocześnie wykonując gwałtowny i energiczny ruch nadgarstka. Akcja ta wyzwoliła skrytą broń, prezent od Krwawych Kruków - ukryte ostrze, które z łatwością przebiło odzienie, skórę i mięśnie zbira, wbijając się w lewe płuco i kończąc żywot bandyty, którego odepchnęła na posadzkę. Szybkim ruchem dobyła Gwalhir z pochwy na plecach i przejęła bojową postawę, sztychem w kierunku tego, który się oblizał.
- Dobrze wam radzę, bo inaczej skończycie jak on - wynocha!- syknęła.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 19:29:25
To już poskutkowało. Obaj mężczyźni najwyraźniej nie czuli się na siłach by z tobą walczyć, bo rzucili się do ucieczki zostawiając zabitego towarzysza za plecami. Jeden z nich potknął się jeszcze kilka metrów dalej i rozwalił kolano, ale szybko podniósł się i wznowił bieg. Niedługo straciłaś ich z oczu i znów zostałaś sama. Sama ze stygnącym trupem.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 19:33:03
Adrenalina opadła. Elfka schowała miecz. Ochłonęła. Nie przejęła się śmiercią zbira. Należało mu się, a za głupotę się płaci. Zabrała jego sztylety, oraz przeszukała trupa w poszukiwaniu kosztowności.

//Zabieram:
2x
Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 19:40:33
Niestety, przy ciele nie udało się znaleźć ani pieniędzy, ani niczego wartościowego. Najwyraźniej zbir dopiero co przepił wszystko w karczmie. Mimo tego, Toruviel miała powód do zadowolenia. Kątem zauważyła bowiem, że z ciemności na morzu wyłonił się jakiś statek. Jeśli to był "Denar", to jej oczekiwanie właśnie dobiegło końca. Z każdą chwilą łajba coraz bardziej zbliżała się do brzegu.

//
Oba sztylety mają status "Uszkodzony".
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 19:49:30
Głupi pijak...
Spostrzegła statek wpływający do portu i oddaliła się od trupa, obserwując spod kaptura statek, który nie przestawał się zbliżać.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 20:28:17
Nie minęło dużo czasu, a statek przybił do brzegu. Na pokładzie zrobił się mały hałas, ktoś dosyć głośno zaczął wydawać polecenia. Na burcie mogłaś już dostrzec tabliczkę ze słowem „Denar”. To było to. Marynarze z łajby rzucili cumy i zaczęli swoją pracę. Działali bardzo sprawnie, to też kilka chwil wystarczyło im by przymocować swój statek do nadbrzeża. To była raczej nieduża, nie wyróżniająca się niczym szczególnym jednostka kupiecka.

(https://images81.fotosik.pl/381/751b01661a561b8e.jpg)

-No chłopcy, dobrze się spisaliście! Macie wolne, róbcie co chcecie. Tylko żeby mi wszyscy stawili się jutro wieczór, bo będziemy rozładowywać!

-Kapitan nie idzie? Atusel wie, czego trzeba wilkom morskim! Kapitan się trochę rozerwie!
-Nie, kapitan zostaje! Grzegorz, Anzelm... Pierwsza warta.

Na twoich oczach statek opuściło około dziesięciu ludzi. Z podsłuchanej rozmowy wywnioskowałaś jednak, że kilku pozostało na łajbie by pilnować ładunku. Wśród nich był także kapitan. Wejścia na pokład pilnowała dwóch ludzi.

//
W razie gdyby doszło do walki:
Strażnik X2
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Pirat
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 20:42:27
To był wyczekiwany "Denar". Elfka poczekała aż większość załogi opuści pokład i zniknie gdzieś w porcie. Gdy to się stało, skierowała się ku statku. Zaczęła powoli wchodzić po trapie.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 20:51:00
-Patrz Grzesiek, kogo nam przywiało. Fajna.
-Ha, fajna i chyba wydaje jej się, że my tu robimy za ozdobę. Wejścia nie ma.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 20:52:58
- Fajna, samotna i znudzona. Bardzo.- odrzekła z uśmiechem.- Zawsze chciałam zobaczyć wnętrze statku.- zrobiła bardzo proszące oczka, a żeby poprawić argumentację, rozpięła guzik koszuli i wypięła pierś do przodu.- Oprowadzicie mnie?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 21:00:08
Silna wola marynarzy została właśnie wystawiona na ciężką próbę. Porządne z nich były chłopy, ale już za długo znajdowali się na morzu. W dodatku, gdy większość załogi odreagowywała trudny rejs w tutejszych karczmach i burdelach, oni musieli tutaj stać i pilnować trapu. Kto by się w takiej sytuacji nie ugiął?
-Właściwie... Czemu nie. Da radę cię oprowadzić, co nie Grzechu?
-Jużci! Kapitan urwie nam jaja!
-No to zostań i waruj. Ja ją biorę. Zapraszam na pokład!
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 21:02:08
- Nie wiesz, co tracisz.- odrzekła z wrednym uśmiechem. Weszła na pokład i rozejrzała się. Popatrzyła na marynarza.- To gdzie idziemy najpierw?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 22 Luty 2017, 21:41:06
"Hm, hmm." Mężczyzna zahymkał w zamyśleniu, po czym wziął cię pod ramię i zaprowadził do drzwiczek prowadzących pod pokład. Wiedział, że w nadbudówce drzemie jeszcze dwóch członków załogi, którzy mieli później zmienić jego i Grzegorza. Niedaleko też było stamtąd do kajuty kapitana, a marynarz nie chciał żeby ktoś mu z elfką przeszkadzał.
-No śliczna, zapraszam na dół.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 22 Luty 2017, 21:44:13
- Prowadź, marynarzu.- odrzekła, dając się prowadzić. Oczywiście do czasu. Miała już jako taki plan. Ale na razie grała rolę owieczki.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 10:08:37
Marynarz zabrał cię zatem pod pokład, do ładowni. W środku panowała całkowita ciemność, dlatego twój przewodnik musiał poświęcić chwilę na znalezienie lampy ze świecą. Szybko zapalił knot, dzięki czemu trochę rozjaśnił otoczenie. Teraz mogłaś się rozejrzeć. W większości ładunek stanowiły drewniane beczki i skrzynki, tu i ówdzie leżała też bela jakiegoś materiału. ÂŻeby znaleźć poszukiwany przedmiot, będziesz musiała chyba dokładniej przeszukać ładownię.
-Zaraz zobaczymy, czy zaspokoisz apetyt takiego wilka morskiego!
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 11:37:43
Marynarz ją zaprowadził dokładnie tam, gdzie chciała. Wilk morski zapalił lampy by stała się światłość i właśnie teraz  mogła się uważnie rozejrzeć. Doszła do wniosku, że będzie musiała poświęcić trochę na czekanie. Rozejrzała się jeszcze za miejscem, gdzie może ukryć dowodów, które zaraz narobi. Zbliżyła się do marynarza, bez słowa i z uśmiechem. Dotknęła jego torsu, a z niego poszła wyżej na szyję. Już miała zbliżyć usta, gdy wykonała gwałtowny ruch nadgarstka, uwalniając ukryte ostrze, które wbiło się w szyję marynarza. Biedak nie wydał z siebie żadnego dźwięku oprócz cichego charknięcia. Elfka opuściła delikatnie jego ciało na ziemię i pozwoliła umrzeć. Zabrała sztylety i przeszukała. Gdzie go by mogła teraz schować?

//Zabieram:
2x
Nazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 12:19:30
W jednej z kieszeni zabitego udało ci się znaleźć kilka monet. Dokładnie to pięć grzywien. Miejsce na ukrycie trupa z pewnością też się tutaj znajdzie, więc to co zrobisz z ciałem zależy już tylko od twojej wyobraźni. Musiałaś też jednak pamiętać po co tu przyszłaś. Twoim celem był kielich, którego rysunek miałaś w kieszeni. Tylko gdzie on może być?

//
Oba sztylety mają status "Uszkodzony"
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 12:35:12
Toruviel postanowił ukryć trupa gdzieś w kącie. W tym celu po cichu, ostrożnie odsunęła kilka beczek z jednego z kątów i przeciągnęła tam ciało, po czym skuliła je i zastawiła miejsce beczkami. Teraz, gdy trup był schowany, wyjęła rysunek kielicha z sakwy i przyjrzała mu się dokładniej.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 12:45:10
Przedmiot na rysunku wyglądał dokładnie tak...
(https://images81.fotosik.pl/382/e17ab0c68f0d0f19.jpg)
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 13:11:36
Toruviel wiedząc już jak wygląda poszukiwany przedmiot podeszła do pierwszej skrzyni, sprawdziła, czy ma ona jakiś zamek i spróbowała ją otworzyć.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 13:14:35
Skrzynia zamka nie miała, więc wieko udało się podnieść bez problemu. W środku była jakaś przyprawa o bardzo ostrym zapachu, przez co ledwo udało ci się powstrzymać od kichnięcia. Nie, to nie to.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 13:29:55
Toru zlokalizowała kolejną. Odetchnęła z ulgą odchodząc od skrzyni z przyprawami i podeszła do tej kolejnej skrzyni. Znów otworzyła i zaglądnęła do środka.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 13:50:48
Ta była dużo mniejsza od poprzedniej. W środku znajdowało się kilka mniej lub bardziej ciekawych bibelotów. Przestrzeń między nimi wypełniona była sianem, pewnie po to by rzeczy nie uszkodziły się w trakcie rejsu. Większość przedmiotów wyglądała na bardzo stare. Były to kamienne misy, tabliczki... i jeden kielich. Dokładnie taki, jakiego szukałaś. Osobiście pewnie nie zapłaciłabyś za popękane naczynie ani grzywny, ale widać komuś jednak na nim zależało. Oprócz tego w oko wpadło ci też coś błyszczącego. Złota moneta wielkości dłoni pokryta jakimiś dziwnymi znakami.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 13:54:20
Szukanie nie było tak trudne, jak myślała. Wzięła kielich, oraz coś innego. Dużą, dziwną i znaczoną monetę. Monetę włożyła w sakwę, zaś kielich najwyraźniej musiała nieść w ręce. Ukryła go jednak pod szatą i trzymała ręką tak, by była ona na powierzchni. Skierowała się do trapu. Może jej uroki pozwolą jej wyjść ze statku, tak jak pozwoliły wejść?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 14:02:28
Znowu znalazłaś się na pokładzie. Marynarz samotnie pilnujący trapu jeszcze nie zdaje sobie sprawy z twojej obecności.

//
Zdobywasz:

Nazwa: Szkaradny Kielich
Opis: Brzydkie i odrobinę popękane kamienne naczynie. Emanuje od niego jakaś złowroga aura.

Nazwa: wielka złota moneta
Wartość: 50 grzywien
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 14:08:14
Elfka uśmiechnęła się. Marynarz w ogóle nie zdawał sobie sprawy z jej obecności. Poszła dalej, tak by się z nim zrównać. A gdy on zaciekawiony chciał się spytać o to, gdzie jego koleżka, elfka niemal wyrzuciła przed siebie dłoń zbrojną w ukryte ostrze i wysunęła je, trafiając w szyję strażnika, nim ten mógł wydać z siebie choćby jedne słowo. A potem osunął się i wpadł do wody.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 15:39:18
I tym sposobem Toruviel odebrała życie drugiemu marynarzowi. Plusk mógł jednak ściągnąć niepożądaną uwagę, dlatego należało szybko ulotnić się z miejsca zbrodni.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 15:51:36
Elfka zarzuciła kaptur na głowę i szybkim chodem oddaliła się od statku, w okolice miejsca, gdzie czekała jakiś czas temu. Popatrzyła na niebo, by pojąć ile jej zostało do rozpoczęcia dnia.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 16:03:00
Elfka wykonała już swoje zadanie, do świtu zostało jednak jeszcze kilka godzin. Poza tym, ze swoim zleceniodawcą Toruviel umówiona była dopiero na popołudnie. Miała zatem jeszcze mnóstwo czasu na ewentualny odpoczynek, lub inne zajęcia.

//
Możesz opisać co robisz w międzyczasie, albo przyspieszyć akcje i od razu napisać jak spotykasz się z tamtym człowiekiem koło areny.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 16:16:54
Czas jakoś jej minął. Mniejsza. Około południa udała się do areny. Tym razem jednak nie do niej bezpośrednio, lecz w okolice. Szybko odnalazła zleceniodawcę. Bez wahania podeszła.
- Udało się.- rzekła. Pokazała kielich.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 16:56:32
Oko mężczyzny błysnęło, gdy zobaczył kielich. Szybko zabrał go z rąk elfki i schował pod płaszczem nim ktokolwiek z przechodniów zdążył zwrócić na to uwagę. W zamian wręczył Toru sakiewkę, w której znajdowało się okrągłe sto grzywien.
-Nieźle, chociaż słyszałem że w porcie znaleziono kilka trupów. Straż już się tym zainteresowała. Nie znajdą cię? Mogliby przez to namierzyć i mnie.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 17:06:17
- Widziało mnie tylko dwóch strażników. Obu się pozbyłam.- odrzekła. Ciszej, by nikt niepożądany nie podsłuchał. To było chyba zapewnieniem odpowiednim. Podjęła już decyzję, co do drugiego zlecenia. Zabijanie... nie jest trudne. Jest przyjemne. Ten dreszcz, to uczucie bycia bogiem, władzy nad czyimś losem. Chciała więcej...- Co do dużego zlecenia... kto jest celem?

5g + 100g = 105g
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 17:53:28
-Czyli jednak chcesz się go podjąć? Dobrze, bardzo dobrze. To Hoshdak ze "Strzaskanej Dłoni". Wiem, że macie z tym gangiem jakieś wspólne interesy. Dlatego tutaj szczególnie musisz uważać, by nikt nie skojarzył tego zabójstwa z tobą i twoimi przyjaciółmi.
Po tych słowach mężczyzna wysunął z pod płaszczą swoją prawą dłoń. Do tej pory starał się ją ukrywać przed twoim wzrokiem. Teraz dopiero zauważyłaś, że w rzeczywistości była to drewniana proteza.
-Widzisz... Ja, w przeciwieństwie do was, się z nimi nie dogadałem. Hoshdak łamał mi później rękę przez kilka godzin. Najlepszy chirurg Atusel powiedział mi po tym, że w tym przypadku pomóc może jedynie amputacja. Zabij to bydlę, to nie pożałuję pieniędzy.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 19:40:51
Elfka zerknęła na protezę człowieka i go wysłuchała.
- Gdzie go mogę znaleźć? Czego się spodziewać? Jakiejś obstawy?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 19:52:18
-Często można go zobaczyć jak chleje w tawernie "u Tomiego". Nie jest w szeregach tej bandy kimś specjalnie ważnym, więc obstawy raczej nie ma. Tylko, że oni z reguły chodzą grupami. Musisz go dorwać jak będzie sam i... No, nie mi cię uczyć. Cel rozpoznasz bez trudu. Nad górną wargą brakuje mu trochę ciała, ma szpetny ryj i po dziesięć kolczyków na każdym uchu.

W głowie powstał ci taki obraz celu:
(https://images81.fotosik.pl/383/26ce02ea3586a2ddmed.jpg)
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 20:06:12
- Mówią, że to baby mają fioła na punkcie biżuteri...- mruknęła.- Wrócę może jeszcze dziś, lub jutro gdy z nim skończę. Wtedy pogadamy o zapłacie.- elfka już dobrze wiedziała jak go wyhaczyć gdy będzie w grupie. Tworząc więc plan ruszyła do tawerny "u Tomiego".
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 23 Luty 2017, 22:05:47
By dotrzeć do tawerny elfka ponownie musiała udać się do portu. Droga była jej dość dobrze znana, dlatego przebyła ją raczej szybko i bez większych komplikacji. Poszukiwany przybytek był chyba najsłynniejszą karczmą w całym mieście, dlatego jak zawsze było tam sporo klientów. Toruviel przekonała się o tym jeszcze zanim weszła do środka, część marynarzy raczyła się bowiem piwem na zewnątrz. Właściciel gospody zorganizował na świeżym powietrzu niemało miejsc siedzących, a wszystkie pod specjalnym zadaszeniem.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 23 Luty 2017, 22:08:34
Droga nie była trudna, zwłaszcza że karczma była najsłynniejsza w Atusel. Już nawet na zewnątrz byli klienci pod specjalnym zadaszeniem, raczący się piwem. Swoją drogą, nawet ona by się napiła. Weszła do karczmy. Pierwszym co zrobiła było rozejrzenie się. Kaptura dalej nie ściągała. Szukała orka którego obraz miała w głowie, którego opisał informator.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 24 Luty 2017, 17:23:56
Tego konkretnego orka nigdzie nie było widać, za to przy jednym ze stolików siedziało aż kilku zielonoskórych. Grali w kości. Wszyscy mieli na sobie skórzane pancerze i byli uzbrojeni. Może oni będą coś wiedzieć? Tylko jak wydobyć informacje od grupy orków?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 24 Luty 2017, 20:07:46
Elfka powstrzymała bluzg nie widząc poszukiwanego orka. Lecz zauważyła innych przedstawicieli tej rasy. Podeszła więc do nich. ÂŚmiało i bez strachu.
- Panowie, szukam kogoś.- zaczęła.- Orka.- rzuciła i opisała delikwenta którego szukała.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 25 Luty 2017, 11:54:31
-Taa? No a ja szukam dorodnej baby, coby mi wieczorem łoże grzała!
Odpowiedział jeden z orków w przerwie między kolejnymi rzutami. Pozostali wybuchli śmiechem, po czym któryś splunął na podłogę karczmy. Prosto pod twoje nogi. Zostałaś całkowicie zignorowana.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 26 Luty 2017, 12:33:09
- Może zagrzeję, jeśli ty pomożesz mi.- odrzekła, nie ustępując.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 26 Luty 2017, 12:36:35
-Za chudaś, uszata.
Odpowiedział ork. Zaraz po tym zaklął szpetnie, bo kości mu dzisiaj nie sprzyjały.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 26 Luty 2017, 12:37:24
- Nie oceniaj po rozmiarze, bom utalentowana.... no ale jeśli nie, to pomóż chociaż potrzebującej.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 26 Luty 2017, 12:50:06
-A co ja jestem? Matka Theresa?
Zielonoskóry przerwał grę. Chyba zaczynał się denerwować.
-Zjeżdżaj!
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 26 Luty 2017, 13:09:29
- Słuchaj, ty zielona beczko na piwo... pytam tylko o to, gdzie go znajdę i już cię nie męczę.- odpowiedziała.- To aż tak duży problem?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 26 Luty 2017, 14:11:20
Wszyscy orkowie, jak jeden, wstali od stołu.
-Czego chcesz od Hoshdaka, elfie?
Zielonoskórzy, a było ich w sumie pięciu, bez pośpiechu okrążyli cię odcinając wszelkie drogi ucieczki. Ten, który do tej pory najwięcej gadał, popchnął cię lekko. Mimo że nie włożył w ten ruch dużo siły, poleciałaś plecami do tyłu i odbiłaś się od torsu orka stojącego za tobą. Kilku klientów dyskretnie opuściło karczmę.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 26 Luty 2017, 14:40:22
- No proszę, taki wielki wojownik-ork, a nie potrafi sobie poradzić bez kolegów z małą elfką, haha.- rzuciła po popchnięciu.- Coś widocznie do niego mam, to nie twój interes, brzydalu. Ale czego mogę oczekiwać od miękkiej cipki, która jest silna tylko w gębie i grupie?- dodała.- Może tak. Pojedynek, jeden na jednego. Bez pomocy. Jeśli wygram, powiesz mi, gdzie go znajdę. Co ty na to?
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 26 Luty 2017, 18:17:03
-Zgoda.
Odpowiedział ork po dłuższej pauzie. Z początku jego towarzyszy mocno zatkała odpowiedź małej elfki. Wszyscy zacisnęli szczęki i mimowolnie napięli mięśnie. Gdyby tamten trochę dłużej zwlekał z odpowiedzią, pewnie utłukliby bezczelną nieznajomą na miejscu, nie zwracając uwagi to że znajdują się w najpopularniejszej karczmie w mieście.
-Teraz. Pójdziesz z nami.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 27 Luty 2017, 18:13:14
- Prowadźcie więc.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 28 Luty 2017, 15:25:34
Ork uśmiechnął się dziwnie i razem z pozostałymi udał się do wyjścia. Toruviel ruszyła za nimi. Cała grupka odnalazła najbliższe wejście do kanałów. Na miejscu zielonoskrórzy upewnili się, że nikt ich nie obserwuje, po czym otworzyli właz. Chwilę później wszyscy zeszli pod ziemię. Po jakimś czasie kluczenia podmiejskimi tunelami, oczom elfki ukazało się coś naprawdę ciekawego. Większości ludzi wydawało się, że w Atusel znajduje się tylko jedna sławna arena. Błąd. Były dwa takie miejsca. To drugie, w którym walki zawsze odbywały się na śmierć i życie, było właśnie tutaj.
(https://images82.fotosik.pl/395/1c417034bf0175e8med.jpg)
-Chciałaś Hoshdaka i chciałaś walczyć z orkiem.
Zaczął przewodnik długouchej. Z trudem powstrzymywał się od śmiechu.
-No, to dostaniesz dwa w jednym! Hoshdak niedługo powinien się tutaj pojawić. Założę się, że chętnie wypatroszy takiego ciekawskiego elfa. Co ty na to, mała?

(https://images83.fotosik.pl/395/23da40123dcc1249med.jpg)

//O lokacji

Arena "Urgun Dergog"

W jednym z bocznych kanałów, tuż nieopodal Kreciej Nory, niemal dokładnie pod Gospodą Tomiego, mieści się nielegalna Arena walk, której zarządcą jest Creizorg ze Strzaskanej dłoni. Są tam testowani najlepsi wojownicy, odbywa się tam trening wszystkich członków Strzaskanej dłoni, nim rozpoczną pełną służbę w szeregach organizacji. Tutaj kwitnie też hazard i zakłady, obstawianie walczących. Ciekawy biznes, gdyż zwycięzca otrzymuję dolę z wpłat jednej i drugiej strony, a jednocześnie 10% ze wszystkich funduszy wpłaconych z obstawiających. Można dużo zarobić, ale jeszcze więcej stracić. walki odbywają się na śmierć i życie.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 01 Marzec 2017, 17:07:43
- Jeśli chcesz zobaczyć ostatnią walkę Hoshdaka, to dla mnie bomba.- odrzekła, poprawiając miecz na plecach.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 01 Marzec 2017, 23:16:07
-Właśnie wchodzi na arenę. Niedługo ma pobić kilku młokosów.
Rzeczywiście, na pustą o tej porze arenę wszedł jakiś ork. Dobył toporów i zaczął nimi machać by odrobinę rozgrzać mięśnie.
-Hoshdak! Załatw jeszcze tego konusa!
Zanim elfka zdążyła zareagować, jej dotychczasowy przewodnik zepchnął ją zdradziecko na dół. W ten sposób z miejsca przeznaczonego dla widzów spadła na plac walki. Na szczęście, wyszła z upadku bez szwanku. Jej przeciwnik odrobinę zdziwił się na jej widok, ale nie zamierzał zadawać towarzyszom niepotrzebnych pytań. Rzucił się do szarży.


//Przeciwnik ma kategorię II, więc zabijać go musisz przez dwa posty  ;)

http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Berserker_Angelosa
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 02 Marzec 2017, 17:19:32
Elfka została zepchnięta, lecz upadek jej nie zaszkodził. Znalazła też Hoshdaka. I nie musiała go wyciągać i mamić, starczyło "TYLKO" go pokonać. Ork nie pytał - zaszarżował, dzierżąc dwa topory. Toruviel natychmiast uskoczyła w bok tak daleko, jak tylko mogła i dobyła miecza, który wściekle zasyczał dobywany z pochwy. Hoshdak odwrócił się, rąbiąc toporem, zaś elfka nawet nie chciała próbować blokować, uchyliła się i cięła ostrzem Gwalhira celując w bruch. Ork bez problemu zablokował drugą bronią i uniósł topór do ciosu. Toruviel zareagowała błyskawicznie, dobywając sztyletu, którym szybko machnęła, tnąc orka po brzuchu. Nie bardzo głęboko, acz boleśnie. To dało jej okazję do zmiany pozycji, tak by zaatakować z flanki, co uczyniła, tnąc naraz mieczem i sztyletem. Ork zablokował, na co elfka natychmiast odstąpiła i przemieściła się za orka, tnąc go dwoma ostrzami po plecach. Zawył on wściekle z bólu i machnął toporem, chcąc odciąć jej głowę. Ona zaś odskoczyła.
Hoshdak znowu zaszarżował, rąbiąc broniami. Toru umknęła w bok i pchnęła sztyletem w mijającego ją orka. Ostrze trafiło i zatopiło się pod jego żebrami i tam został. Hoshdak złapał się za ranę, puszczając jeden z toporów i to był błąd, gdyż elfka natychmiast natarła i cięła orka po odsłoniętej piersi gdy był niegotowy do bloku. Znów zawył z bólu. Na sam już koniec Toruviel pchnęła mieczem w jego brzuch i wyjęła sztylet z jego ciała, tylko by zatopić go szybkim ruchem w jego gardle. A gdy już go pokonała, pozwoliła mu paść na ziemię.
- No, to co, dalej jestem konusem?- spytała tamtych orków.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 02 Marzec 2017, 21:50:42
Wielki wojownik padł trupem na wznak pokonany przez niepozorną elfkę. Wszyscy, którzy to oglądali zamilkli. Podobnego wyniku nikt się nie spodziewał. Któryś z orków na widowni sięgnął po topór i chciał zeskoczyć na dół, do Toruviel. Jego towarzysz powstrzymał go jednak kręcąc głową.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 02 Marzec 2017, 21:57:25
Elfka schowała oręż i przeszukała jeszcze trupa. A gdy już to zrobiła rozejrzała się za wyjściem.
- To którędy się wychodzi?- spytała rozbawiona.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 05 Marzec 2017, 10:37:13
Jeden z orków bez słowa wskazał ci wyjście. Przy zwłokach znalazłaś dziesięć nieco przybrudzonych grzywien.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 05 Marzec 2017, 10:39:13
Elfka schowawszy grzywny udała się do wskazanego wyjścia, bez słowa.

105g + 10g = 115g
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 05 Marzec 2017, 10:40:49
Po wyjściu z kanałów doszłaś do wniosku, że cała walka nie zajęła ci zbyt dużo czasu. Ciągle było jasno, chociaż burczenie w brzuchu podpowiadało, że pora obiadowa już powoli mijała.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 05 Marzec 2017, 10:43:44
Nie chcąc marnować czasu, ignorując burczenie i oceniając czas Toru udała się w kierunku areny, by zebrać nagrodę za orka.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 05 Marzec 2017, 10:48:30
Zleceniodawcę elfka odnalazła tam gdzie ostatnio. Stał obok jakiegoś straganu i był zajęty przeglądaniem ulotek reklamujących nadchodzące starcia.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 05 Marzec 2017, 10:49:55
Toru znalazła go bez problemu, przy jakimś straganie. Skierowała do niego swoje kroki i poklepała palcem po ramieniu, chcąc zwrócić jego uwagę.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 05 Marzec 2017, 10:57:00
Mężczyzna odwrócił się.
-Już?
Zapytał dość mocno zdziwiony.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Toruviel w 05 Marzec 2017, 11:00:11
- Już. Jego kumple zaprowadzili mnie na jakąś arenę w kanałach, więc zabiciem Hoshdaka nie wzbudziłam podejrzeń.
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Rikka Malkain w 05 Marzec 2017, 11:18:52
-Hmm... Dla mnie najważniejsze jest, że ten bydlak nie żyje. Masz, zasłużyłaś.
Po tych słowach wręczył ci mieszek, w którym znajdowało się sto grzywien. Wyglądało na to, że póki co praca Toruviel w Atusel była skończona. Elfce pozostało już tylko pomyśleć jak teraz wykorzystać nagrodę i nowo zdobyte doświadczenie.


//To by było na tyle. Podsumowanie napiszę w osobnym poście, pewnie jakoś wieczorem.  :)
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Narrator w 05 Maj 2017, 19:06:13
WYPRAWA ZAKOÑCZONA POWODZENIEM
[/b]
Toruviel nawiązała kontakt z kontaktem Krwawych Kruków w Atusel. Spędziła z ową osobą wpierw trochę czasu na arenie, oglądając walkę jakiegoś wojownika, którą nieszczęśnik przegrał. Zgodziła się na pierwsze zlecenie, polegające na kradzieży pewnego pucharu ze statku "Denar". Czekając na jednostkę pozbyła się nachalnego pijaka, a na statku usunęła dwóch marynarzy i zabrała łup, za który dostała 100 grzywien. Następnym zleceniem jakie dostała było zabójstwo orka, który okaleczył zleceniodawcę. Po krótkiej konwersacji z orkami z karczmy, Ci zaprowadzili ją do niego, gdzie stoczyła z nim walkę i zabiła go, by następnie odebrać nagrodę.

Talenty:
Opisy- 1 brązowy talent
Aktywność -  1 brązowy talent
Walka - 1 srebrny talent, 1 brązowy talent

Loot:
2x
Nazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

2x
Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

5 grzywien z marynarza
10 z orka
200 za oba zlecenia

[member=26861]Emerick[/member]
Tytuł: Odp: Nie wszystko złoto, co się świeci
Wiadomość wysłana przez: Zaidaan w 05 Maj 2017, 19:24:10
WYPRAWA ZAKOÑCZONA POWODZENIEM
[/b]
Toruviel nawiązała kontakt z kontaktem Krwawych Kruków w Atusel. Spędziła z ową osobą wpierw trochę czasu na arenie, oglądając walkę jakiegoś wojownika, którą nieszczęśnik przegrał. Zgodziła się na pierwsze zlecenie, polegające na kradzieży pewnego pucharu ze statku "Denar". Czekając na jednostkę pozbyła się nachalnego pijaka, a na statku usunęła dwóch marynarzy i zabrała łup, za który dostała 100 grzywien. Następnym zleceniem jakie dostała było zabójstwo orka, który okaleczył zleceniodawcę. Po krótkiej konwersacji z orkami z karczmy, Ci zaprowadzili ją do niego, gdzie stoczyła z nim walkę i zabiła go, by następnie odebrać nagrodę.

Talenty:
Opisy- 1 brązowy talent
Aktywność -  1 brązowy talent
Walka - 1 srebrny talent, 1 brązowy talent

Loot:
2x
Nazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

2x
Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra.

5 grzywien z marynarza
10 z orka
200 za oba zlecenia

[member=26861]Emerick[/member]
Poprawiam!

2x
Nazwa broni: sztylet pirata
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony.

2x
Nazwa broni: sztylet bandyty
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 23
Wytrzymałość: 30
Opis: Wykuty z 0,62kg stali Valfdeńskiej o zasięgu 0,3 metra. Uszkodzony.
Zaakceptowane.