Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Zakończone wyprawy => Wątek zaczęty przez: Devristus Morii w 03 Luty 2016, 15:34:38

Tytuł: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Luty 2016, 15:34:38
Nazwa wyprawy: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Prowadzący wyprawę: [member=312]Dragosani[/member]
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: bycie Devristusem
Uczestnicy wyprawy: Devristus


Zgodnie z poleceniem Dahona otrzymanym w tawernie "Pod Młotem" Devristus pojawił się przed bramami opactwa Vameth wraz ze świtem. Jak to bywa o poranku było chłodno, a na okolicznych roślinach można było ujrzeć krople rosy spływającej po małych, zielonych liściach. Æwierkanie ptaków budziło resztę natury do życia.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 03 Luty 2016, 20:30:28
Nagle Devristus usłyszał wycie. Tak to brzmiało. Coś wyło głośno. ÂŹródło owego wycia zostało szybko rozpoznane. To taureński myśliwy, zbliżał się do hrabiego i ziewał.
- Ehh... O ile same polowania uwielbiam, to poranne wystawianie mnie dobija. - Przyciągnął się i spojrzał na Deva.
- Widzę, że nie stchórzyłeś. Czyli przegrałem zakład, zaraza... - zaklął pod nosem. - Gotów? Masz wszystko? Nie chce potem się.wracać, jeśli zapomniałeś chusteczki.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 03 Luty 2016, 20:37:02
Nie musisz się o mnie martwić. Byłem w większych opresjach niż wygląda to ciało, a jest ono dość nowe. powiedział Devristus z szyderczym uśmiechem Przegrałeś zakład, a to znaczy, że ja wygrałem. Możemy ruszać?
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 04 Luty 2016, 10:16:52
Tauren westchnął.
- Przecież z tobą się o nic nie zakładałem... - wyjaśnił. - Eh, no dobra. Idziemy na południe. Na północ byłoby raczej ciężko, ha! - zaśmiał się krótko. - Nie ma co się ociągać, droga daleka! - No i ruszył w drogę.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Luty 2016, 12:05:27
Elf w ciele czlowieka ruszył za taurenem do miejsca polowania. Zastanawiał się jak ciężkie do zabicia są geardezy, szczególnie że posiadają skrzydła. Chyba najlepszym sposobem będzie sprowadzenie ich na ziemię rozmyślał Devirstus. Poprawił kostur oraz rozciągnął dłonie pstrykając palcami.
Jak Ci się podoba na Valfden?
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 04 Luty 2016, 12:50:31
- Wyspa jak wyspa. W tych czasach wszędzie jest źle. A co do polowania, to najlepiej będzie najpierw zmusić geardeza do wylądowania - powiedział myśliwy, jakby czytając Devowi w myślach. - Gdy taki lata to nie dość że stanowi trudniejszy cel, to i sam jest znacznie groźniejszy. Potrafisz w jakiś sposób atakować na dystans? Bo ta walka kosturem mnie nie przekonuje. - zapytał.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 04 Luty 2016, 15:33:16
Zna się parę sztuczek, które dziabią mocniej od bełtów wypuszczonych z Twojej kuszy. Sprowadzenie na ziemię geardeza będzie chyba dość proste dla naszej dwójki. uśmiechnął się i kontynuował Wyspa jak wyspa, ale aktualnie Wasz dom. Słyszałeś o podwodnym mieście budowanym przez Raanar?
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 04 Luty 2016, 20:34:05
Dahem westchnął. Chyba nie wyciągnie nic konkretnego z hrabiego.
- Aż się nie mogę doczekać, żeby zobaczyć tę sztuczki w akcji. - Jego głos ociekał ironią.
- Coś tam słyszałem. Ale tylko tyle. ÂŻe ryboludy będą budować miasto pod wodą. Jak dla mnie to bez sensu. Co może być lepszego, niż step? Ale gusta są różne...
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 05 Luty 2016, 09:50:25
Dla niego zapewne świeża trawa lub siano pomyślał i powiedział:
O gustach i guścikach się nie dyskutuje, bo każdy lubi co innego. Dawno mnie na wyspie nie było, ale chyba nie bardzo się zmieniła od ostatniego razu.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 05 Luty 2016, 10:51:30
I tak szli, rozmawiając o różnych sprawach. Szli na południe. Po jakimś czasie tauren zatrzymał się nagle. Bez słowa zszedł z drogi.
- Patrz - wskazał na coś leżącego w trawie. Owym czymś były obchody. Wielka kupa kupy. Właściwie to taka średnia, a nie wielka. Brazowa z lekką domieszką zieleni. O nieco granulowatej konsystencji. Trochę już sucha, ale nadal śmierdząca. Jak to kupa.
- ÂŚlad po naszej zwierzynie. Spora sztuka musiała być. - Myśliwy omoczył palec w kupie i powąchał go. A potem polizał.
- Samiec. Sam sprawdź. - Podsunął Devristusowi palec do polizania.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 06 Luty 2016, 14:01:04
Marszałek walczył ze sobą czy polizać czy nie polizać, ale wszystko wyjaśniło się gdy do jego nozdrzy doszedł zapach kału. Wtedy to zdecydował, że tego nie zrobi.
Daruje sobie. Nie mam takiego doświadczenia jak Ty w tych sprawach.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 06 Luty 2016, 14:11:19
Dahem wyszczerzył swoje taureńskie zęby.
- Nigdy nie jest za późno na naukę! - zawołał. - Ale jak chcesz, zmuszać cię nie będę. Dobra, wiemy, że gdzieś w okolicy jest geardez. Nie wiemy czy tylko jedna sztuka, czy może z siedem. Lepiej, żeby pojedyncza była. Jak mówiłem, z całą grupą będzie raczej ciężko... Zresztą całkiem możliwe, że to stary samiec. Takie często są samotnymi wilkami. Geardezami, znaczy. Trzeba poszukać jego leża, wtedy dowiemy się więcej. - Rozejrzał się po okolicy. Szukał skał, gdyż na takich lubują gnieździć się geardezy. Ewentualnie w grotach jakiś.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 06 Luty 2016, 14:52:42
Czyli jak rozumiem stado geardezów działa podobnie do wilków tj. stare i pochorowane osobniki usuwają ze stada. Dość ciekawe i warte zapamiętania na przyszłe polowania lub styczność z nimi.
Devristus spostrzegł, że Tauren rozgląda się za miejscami typowymi dla geardezów, więc również się rozejrzał. Jednak skupił się również na wychwyceniu skrzeków czy trzepotu skrzydeł, które nie są ciche w przypadku tego wielkiego ptaka.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 06 Luty 2016, 17:31:33
Odgłosów zwiastujących obecność geardeza niestety nie było słychać. Słychać było za to ćwierkanie ptaków. Ale to raczej Devristusa nie interesowało. No, chyba, że miał chęć wygłosić jakiś improwizowany poemat opisujący owo ćwierkanie. Narrator tej opowieści na pewno byłby tym mile zaskoczony.
Jednak coś zwróciło uwagę jeszcze-nie-nekromanty. Konkretnie skała w oddali, która wyglądała zza drzew niczym wścibska sąsiadka zza płotu. Ta, która często podglądała Devristusa, coby mieć materiał na plotki. Nazywała się chyba Gerta, czy jakoś tak. Tak więc wyglądała ona zza drzew. Skała, nie Gerta. Widać było jej wierzchołek, lecz coś tam świtało hrabiemu, że widzi na nim jakieś badyle i inne śmieci, które mogły być gniazdem. Ale czy gniazdem geardeza? Oto jest pytanie.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Luty 2016, 13:24:24
Devristus przez chwilę wsłuchiwał się w ćwierkanie ptaków, co mu przypomniało pewną sentencje Zaćwierkasz ostatnim świstem wiatru, kiedy ściskając Twoje płuca będe odprowadzał Cię do bram królestwa Rashera Marszałek uśmiechnął się, a jego oczy zalśniły mrokiem. Wtedy spostrzegł pewną skałę, która wyglądała za drzewa niczym wścibska sąsiadka Gerta za płotu by mieć co opowiadać w dzielnicy. Ostatnio zrobiła mu awanturę, że sprowadził do domu młodą dziewczynę. Czego się nasłuchał i kim on się nie stał. Wiedział na pewno, że wtedy otchłań okrzyknęła by go swoim królem. Zaśmiał się w duchu i zwrócił się do Dahona:
Widzisz tamtą skałę, która tak niecnie wystaje zza drzew. Są na niej jakieś badyle i śmieci, które przypominają z daleka gniazdo.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 07 Luty 2016, 13:55:18
- Ehe, widzę - odparł Dahon. Przyjrzał się uważniej omawianej skale. - No dobra, chodźmy to sprawdzić. Ale najpierw... - wyciągnął jakiś flakonik. Otworzył go i nalał sobie trochę zawartości na łapę. Wtarł to w strategiczne miejsca ciała. Pachy, szyję, pierś. Dev poczuł niebyt przyjemny zapach. Na szczęście nie aż tak nieprzyjemny jak smród kupy. Tauren podał mu flakonik.
- Wetrzyj to w siebie. Stłumi nasz zapach. Geardez nie będzie mógł wyczuć, że coś jest nie tak. Przyda się nam to nawet jeśli nie ma w gnieździe.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 07 Luty 2016, 20:45:29
Czy to jest zrobione z ich kału?
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 07 Luty 2016, 21:04:59
- Nie - odparł tauren. - Tyle mogę powiedzieć. Reszty nie. Tajemnica zawodowa.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 15 Luty 2016, 14:47:48
Devristus wysmarował się taureńskim specyfikiem mając nadzieję, że nie dostanie uczulenia i wysypki od niego. Dziwnie pachniało, ale prawie nekromanta zwalczył odruch wymiotny i po paru chwilach przyzwyczaił się do tego zapachu. Będe musiał się myć przez tydzień, aby się pozbyć tego zapachu
No to możemy ruszać na zbadanie tajemniczej niczym Gerda skały?
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 15 Luty 2016, 15:07:01
Tauren kiwnął łbem.
- No idziemy. Nie będziemy tak przrcie stali, jak widły w gnoju - powiedział i ruszył. Ostrożnie i cicho. Zdumiewająco cicho jak na istotę tej postury. Widocznie już teraz, instynktownie, zaczął się skradać. Chyba nawet nie był tego świadom, gdyż zaraz zapytał.
- Kto to Gerda? Twoja wybranka?
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 17 Luty 2016, 19:56:49
//Przepraszam Draguś, ale ciężki czas był dla mnie :(

Sąsiadka, która jakby mogła to by udawała mebel by tylko wiedzieć co się dzieje u mnie w domu. Stuprocentowa prześladowczyni połączona z największą plotkarą w stolicy. odpowiedział Devristus, który zastanawiał się jak ta kupa mięsa może chodzić bezszelestnie. Marszałek ruszył zanim stawiając stopy ostrożnie i najciszej jak potrafił.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 17 Luty 2016, 20:20:35
// Jak dla mnie, to możesz pisać jeszcze rzadziej :)


Tauren już się nie odzywał, gdyż zbliżali się do skały i potencjalnego gniazda. Wejście na nie wydawało się trudne, do czasu, aż zorientowali się, że po drugiej stronie jest kilka mniejszych skał, tworzących coś na kształt stopni. Stopni mających z półtora metra do dwóch, ale zawsze lepsze to niż niemal pionowa ściana. Dotarli tak do gniazda. Gdyż istotnie było to gniazdo. Duże, pełne gałęzi i tym podobnych śmieci. Prócz tego było puste. Można było w nim dostrzec jeszcze krew. Całkiem sporo. I rękę. Ludzką. Oderwaną od reszty ciała. Wokół samego gniazda zaś było dużo śladów w błocie, które leżało na wierzchu skały.
- Nie podoba mi się to... - mruknął byczy myśliwy.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 17 Luty 2016, 21:49:45
Ktos tu miał dobrą wyżerkę
Na tyle tylko zdobył się Devristus po trudach schodzenia po skalnych stopniach. Myślał, że za skała będzie lekka drużka lub tylko sama skała. Jednak się przeliczył, a jego ludzkie ciało nie było przyzwyczajone do takich ekscesów, ale podołał wyzwaniu. Smutno mu było tylko, że Tauren był o wiele lepszy w tym od niego. Widok który zastali nie był dla niego niczym nowym - widział o wiele gorsze rzeczy na przestrzeni swoje życia.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 18 Luty 2016, 11:28:29
A myśliwy zaczął badać gniazdo. Wąchał plamy krwi, grzebał pomiędzy gałęziami.
- To nie jest tylko ludzką krew - stwierdził. - Ta tutaj wydaje się być geardeza. No i zobacz. - Pokazał Devowi kawałek drewna. Wydawał się zwykłym, prostym patykiem do czasu aż hrabia zobaczył lotkę na jego końcu. Był to złamany belt. - No i to. - Wskazał na ślady stóp* obok gniazda.
- Mamy chyba konkurencję - stwierdził w końcu. - Znam jedną osobę, co używa takich bełtów. Niejaki Seleif. Od lat ze sobą konkurujemy. - Tauren rozglądał się wokół, szukając dalszych wskazówek.


// * Zapomniałem wspomnieć, że to ślady stóp, wybacz :/

Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 22 Luty 2016, 12:17:39
Jednak wydaje się, że ma trochę problemów ze złapaniem tego geardeza. powiedział wskazując na krew i złamany bełt.  Jakim przeciwnikiem jest Seleif? Ciekawe, że przyszedł zapolować na to samo co my w tym samym czasie.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 22 Luty 2016, 14:15:45
- Mhm, też myślę, że jeszcze mu się nie udało. Ale to tylko pokazuje jak trudnym przeciwnikiem jest geardez. Seleif to doskonały myśliwy. Prawie tak dobry jak ja - odparł myśliwy. - A czy to ważne jakim jest przeciwnikiem? Przecież nie będziemy z nim walczyć... Hmm... - Rozejrzał się.
- Dobra, ustalmy fakty. Geardez jest ranny. ÂŚciga go myśliwy. Co robią wtedy geardezy? - zapytał Deva. Całkowicie nie oczekiwał odpowiedzi.
- Ano masz rację, szukają schronienia. Najczęściej jakiejś groty na wysokiej górze. Trzeba więc znaleźćwysoką górę z grotą. Chociażby Kozi Róg. To tamto coś. - Wskazał na górę w oddali. Była wyższa niż otaczające ją skały, ale nie jakoś specjalnie wysokia. Ale jak na małą wyspę jaką było Feros, to i tak nieźle.
- Co o tym sądzisz? - zapytał jakby hrabia miał jakiekolwiek pojęcie o sztuce łowieckiej.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Devristus Morii w 01 Maj 2016, 13:35:37
Nigdy nic nie wiadomo - odezwał się Devristus i spojrzał w kierunku Koziego Rogu - Nazwa wymowna, ale myślę że to dobry trop. Geadrez ukryty w jaskini może mieć szansę na przetrwanie lub zabicie przeciwnika znienacka.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 01 Maj 2016, 13:40:48
- Chyba, że ten przeciwnik zna się na swoim fachu - odparł z dumą Dahon. - W grocie taka potwora traci możliwość lotu. Dla nas to dobrze - wyjaśnił. - No to cho, idziemy. I tak tak pędem, bo nie wiemy czy Saleif już tam nie dotarł.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Silion aep Mor w 26 Maj 2016, 17:52:38
//Od ostatniej aktywności minęło prawie cztery tygodnie. Proszę prowadzącego o ustalenie z graczem czy wyprawa będzie kontynuowana tudzież zakończenie jej w terminie do tygodnia czasu.
Tytuł: Odp: Kiedy usłyszy się złowrogie trzepotanie skrzydłem
Wiadomość wysłana przez: Dragosani w 02 Czerwiec 2016, 16:06:51
// Gracz zignorował próby kontaktu.

Devristus i jego rogaty kompan długo poszukiwali odpowiedniej groty. Jednak jej nie znaleźli. Zrezygnowani wrócili do miasta.

Zadanie zakończone niepowodzeniem!

Podsumowanie:
Devristus Morii wybrał się do Opactwa Vameth w poszukiwaniu śladów geardezów. Potrzebował składników z ich ciał. Skontaktował się z lokalnym myśliwym i wspólnie udali się na polowanie. Po wielu godzinach poszukiwań, znaleźli jedynie ślady zwierząt. Samych bestii niestety już nie.