Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 14:00:43

Tytuł: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 14:00:43
Nazwa wyprawy: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Prowadzący wyprawę: Progan
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: ukończenie zadania szkoleniowego u Jana
Uczestnicy wyprawy: Kenhisn Himura


Ork nadal nie wiedział, co ma począć więc zapytał druida. - Gdzie mam się udać?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 17:16:37
- Drzewa to oczy i uszy lasu, wiatr to jego głos. Znać będziemy każdy Twój krok. Idź do lasu. Udowodnij, żeś godzien - powiedział druid i dodał na koniec - Powodzenia, orku.
Cóż, wychodziło na to, że musisz udać się do lasu i mieć nadzieję, że nadarzy się okazja aby udowodnić przed Ventepi swe prawdziwe zamiary.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 17:39:47
Słuchając słów druida, można było się wystraszyć. Chociaż teraz wiedział, co ma robić zwłaszcza, że nie kazano mu iść do konkretnego a samemu sobie wybrać. - Przyda się. Powiedział i opuścił namiot konkordatu. Mając plan i wiedząc, co robić w wypadku atakowania dzikiego zwierza postanowił opuścić miasto i zniknąć gdzieś w gęstwinach otaczających miasto.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 17:49:46
Nic nie stanęło na Twojej drodze.

//:Proszę opisać w jaką stronę świata się udałeś.
//:
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Klimat_Valfden
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 17:59:25
Ork, po opuszczeniu miasta udał się w tereny puszczy i lasów mieszanych. Oczywiście tereny nizinne były bliżej, ale mając na uwadze słowa druida, który mówił aby udać się do lasu więc tak uczynił. Po drodze oglądał się, aby dostrzec jakiś znak do bogini.


// Strefa puszcz i lasów mieszanych.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 18:01:59
Szedłeś pieszo, bo na to wyglądało, a droga przez otaczające lasy pola i farmy była długa i nudna. Dochodził wieczór, kiedy mijałeś wieś. Droga jednak była spokojna, zapowiadało się także, że księżyc będzie świecił bardzo mocno w nocy oświetlając drogi.

Wybór: zostajesz na noc czy ruszasz dalej?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 18:08:56
Ork mijał okoliczne tereny miast, a mianowicie farmy i pola okalające miasto tak długo, że mu się nudziło a nawet zaczął ziewać. Jednak pora dnia mogła sprzyjać dalszej wędrówce, ale sądząc po pustym brzuchu oraz chęci zdrzemnięcia się chwilę. Kenshin postanowił odwiedzić wieś, o którą właśnie zahaczył. Będąc tam udał się do karczmy, aby nabyć strawy oraz zaznając spoczynku w łóżku. - Dobry wieczór. Powiedział podchodząc do karczmarza. - Ile u was kosztuje pokój na jedną noc?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 18:16:20
- Ano dobry, dziękować - rzekł starszy już mężczyzna, którego czas, praca i choroby nie oszczędzały.
- Nie masz u nas wolnego pokoju - rzekł do Ciebie i dodał - Ale na skaju wioski stoi szopa, możesz się tam na siano walnąć.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 18:19:47
Tego chyba by się nikt nie spodziewał, ale cóż lepsze ciepłe siano niż spanie na dworze. - Rozumiem. Chciałbym zamówić jeszcze kurczaka nim udam się na miejsce spoczynku. Ile to będzie? dobry człowieku.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 18:22:52
- 4 grzywny - rzekł oberżysta.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 18:31:41
- Proszę. Powiedział i wyciągnął kilka grzywien kładąc je na ladę, po czym wziął kurczaka i usiadł do stolika. Kenshin chwycił wpierw za udko, które kilkoma kęsami pozbawił kość z mięsa, potem wziął drugie a zwieńczeniem posiłku było zjedzenie piersi. Tak soczystej, że jeszcze tłuszczyk skapnął z brody orka na stolik. Syty i pełen udał się jeszcze do oberżysty dziękując mu. - Dziękuję i dowiedzenia. Powiedział a następnie opuścił karczmę, aby udać się do szopy. Idąc w jej kierunku spoglądał na księżyc w pełni. Właściwie dawno takiego nie widział, ów księżyc był jak wielka lampa, która wskazywała drogę.


420g - 4g= 416g

// Przyspieszyłem trochę. Chyba nie masz za złe?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 18:36:47
Dotarłeś do szopy. Nie byłeś tam jedynym gościem. Na sianie spało kilka postaci, w szopie było ciemno więc nie rozpoznawałeś ani ras ani płci.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 18:42:38
Tego ork się jeszcze bardziej nie spodziewał, bo zaglądając do środka zobaczył, że już kilka osób nocowało. Niestety nie wiedział kim są ów goście, ani do jakich ras należą tutaj księżyc swoim światłem nie sięgał.. Jednak Kenshin będąc ciekawym orkiem wszedł cichaczem do środka, aby się temu lepiej przyjrzeć. W razie jakiegokolwiek złego wydarzenia trzymał dłoń na rękojeści miecza w myśl zasady przezorny zawsze ubezpieczony. 
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 18:56:01
Małe postacie które wziąłeś na początku za orkowe dzieci okazały się niziołkami lub krasnalami, ciężko było stwierdzić, albo i tymi i tymi. Spało tam dwóch ludzi oraz jeden elf. Elf i krasnalo-niziołkowe istoty otworzyły oczy i spojrzały na Ciebie zaniepokojone.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 19:06:34
Ork mógł teraz spokojnie przyjrzeć się istotą, które spały sobie w stogu siana. Większość z nich wyglądała dość podobnie do siebie, bo były małe i prawdopodobnie brodate albo i nie były wcale. Niziołki albo krasnoludy stwierdził zobaczywszy już inne rasy, obok nich spał elf. Jednakże gdy ork zbliżył się pobudził ów istoty, które wystraszyły się Kenshina. Pewnie pomyślały, że chce ich porwać, zabić albo bój jeden wie co jeszcze. Ork  przypominając, że ma dłoń na rękojeści miecza opuścił ją i cicho zwrócił się do przebudzonych. - Spokojnie. Przybyłem się tutaj przespać jak wy. Kończąc usiał obok nich.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 19:38:25
Istotki zaszemrały i położyły się spać, zdejmując palce z cyngli kusz. Elf zdjął dłoń z noża przypiętego do pasa i różnież zamknął oczy.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 20:00:24
Ork również się położył, bo co mu pozostało. Jednakże to nie był głęboki sen i ciągle się przebudzał aby sprawdzić, czy coś z jego ekwipunku nie zniknęło. Na taki, a nie inny sen było go w obecnej sytuacji stać. Czuł coś, że w każdej chwili coś może się wydarzyć.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 22:12:58
Ktoś próbował jednak do Ciebie się dobrać. Nie fizycznie, najpierw psychicznie. Poczułeś impuls uderzający w Twój umysł. Czar nakładał na Ciebie sen, mocny i głęboki, jednakże Twoje umiejętności przełamały zaklęcie. Impuls miast pogrążyć Cię we śnie, wybudził Cię z niego. Ostatnie co zauważyłeś, to postać uciekającą z szopy. Nie zdążyłeś się jej przyjrzeć, nim doszedłeś do siebie po postaci nie został żaden ślad. Była 5 rano. ÂŚwitało.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 22 Październik 2014, 22:27:53
Ork przebudzając się, co chwile nagle poczuł jakby zmęczenie podróżą bardziej go zmogło niż, mógł to przewidzieć. Kenshin dosłownie na chwilę przymknął oko, ale dzięki nabytym umiejętnością wybudził się i mógł śmiało stwierdzić, że ktoś rzucił na niego czar snu. Ork coś o tym czytał w paktowej bibliotece. Kenshin szybko się rozejrzał i ujrzał jedynie cień kogoś, kto na pewno rzucił ten czar. Teraz już go gonić nie mógł, więc jeszcze rozejrzał się, po szopie sprawdzając czy kogoś brakuje z istot, które zobaczył w nocy. Wtedy właśnie słońce się budziło i dawało nadzieję na lepszy dzień.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 22 Październik 2014, 22:40:18
Skład nie zmienił się. Jedna z niskich istotek stoczyła się z siana na klepisko.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 11:05:38
Jednak okazało się, że wszyscy są czyli to musiał być ktoś obcy z zewnątrz. Wtedy również jeden z niziołków zsunął się na klepisko, ale spał nadal twardo. Chyba, że również na nich użyto czaru snu. Ork postanowił przebudzić śpiocha i zapytać, czy coś zauważył poprzedniej nocy.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 12:39:31
Zbudzony niziołek przecierał oczy i mamrotał coś, że królestwo trufli wybrało go na swojego króla i że będzie władał nimi po wsze czasy. Zaraz potem zasnął ponownie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 12:44:56
No tak magia Pomyślał sobie i się ucieszył na wieść, że tylko jego to zaklęcie nie obejmowało. Jednak szkoda, że biedak zasnął. Tak, czy siak gdyby nie on to mogłoby coś złego się stać całej gromadzie. Teraz wiedział, co ma robić dalej i poszedł wpierw do karczmy zamówić sobie śniadanie.
- Dzień dobry. Zwrócił się do karczmarza. - Chciałbym zjeść śniadanie, przed podróżą, co polecacie?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 12:59:57
- Parzoną kiełbasę z chrzanem do tego chleb ze smalcem, ogórek kiszony i piwo - rzekł oberżysta - 8 grzywien.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 14:19:02
- Biorę, ale jeszcze mam pytanie. Gdzie jest stąd najbliżej do lasu?. Zapytał, a potem wyłożył grzywny.


416g - 8g= 408g
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 16:04:21
- Najbliżej będzie tamoj gdzie słońce się chowa - powiedział i dodał - Poczekasz z godzinkę, to będziesz mógł się zabrać z poszukiwaczami.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 16:10:26
- To fajnie, że nie będę szedł sam, ale co oni będą poszukiwać?. Zapytał z zaciekawieniem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 17:58:12
Oberżysta spojrzał na Ciebie podejrzanie.
- Bogowie, jak świat światem, nawet dziecko wie, że trufli.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 18:05:09
- Jasne. Powiedział normalnie choć podejrzewał, że o trufle tu nie chodzi. Jednakże wziął się za jedzenie, które powoli stygło. Zabrał się za kiełbasę, którą pokroił na kilka mniejszych kawałeczków, które na przemian zajadał chlebem a kończył popijając piwo. Kończąc posiłek zapytał jeszcze o coś, bo miał czas a i innych klientów nie było. - Jak wyglądają moi towarzysze?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 18:33:08
Z pokojów przy karczmie wyszli ludzie różnie ubrani. Kilku w skórzane kaftany, kilku zbrojnych, kilku w zwykłych ubraniach.
- Toć każdy dzisiaj jedzie szukać trufli. Ci i tamci z szopy. Zbieraj się, oni jedli w pokojach. Zaraz im czas w drogę. Na podwórzu pytaj, ktoś Cię może zabierze.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 18:38:36
- Dzięki i do zobaczenia. Powiedział znów i opuścił karczmę, aby lepiej się przyjrzeć całemu zbiegowisku. Jak mówił oberżysta, przed karczmą rozpoczęli się zbierać osobniki, którzy chcieli iść do lasu szukać prawdopodobnie trufli. Na zewnątrz dało się zauważyć kilku zbrojnych dla ochrony i tych, których spotkał w stodole gdzie razem spali oraz, gdzie zostali uśpieni zaklęciem snu. Akurat z nimi chciał na ten temat porozmawiać i opowiedzieć, co się wczoraj wydarzyło. Jednakże musiał wpierw dostać się do grupy wypadowej.

- Witajcie. Zawołał w stronę zebranych. - Wiem, że podróżujecie do lasu w celu zbierania trufli. Mogę się z wami zabrać?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 19:19:51
Jeden z krasnali zmierzył Cię wzrokiem
- A Ty chłopcze też na trufle? My już mamy kompanię, nie potrzeba nam więcej, a i dzielić się już mamy z kim. Tedy jeśli też chcesz na trufle, to mus Ci iść z kimś innym.
Odezwał się efl
- Ten pan wszak chciał się zabrać, prawda? Mowy być nie może o wzięciu pana do ekipy, ale podrzucić to pana możemy.
- Jak tam chcesz, Ygas
- warknął krasnal - Ale żeby nie było na mnie!
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 19:31:11
Ork podrapał się, po głowie gdy doszło do rozmowy. Kopania wydawała się wręcz nie realna, ale jednak chcieli okazać pomocną dłoń, no przynajmniej elf. Krasnolud, jak to krasnolud nie był ufny do wielu osób a i dzielić się nie chciał truflami. Toż to, można określić jako czysto krwisty krasnolud. Najpierw jednak należało się przywitać. - Jestem Kenshin. Powiedział do przyszłych kompanów. - Można by rzec, że spotkaliśmy się już wcześniej. Nie wiem, czy poznaliście ale to ja wszedłem wczoraj do szopy, aby przespać się na sianie. Skończył całe przedstawienie, więc pora była ruszać. - Skoro mogę to się z wami zabiorę. Kto prowadzi?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 20:23:54
- Ja - odezwał się siedzący na wozie niski jegomość. Miał szpiczaste uszy, przenikliwe oczy i wielki nos. Był niski, krasnalowi sięgał do ramion. Nie był ani krasnalem, ani niziołkiem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 20:33:42
Ork odwrócił się do głosu mówiącego "Ja". Spojrzał na dość nietypową postać ni to niziołka, ni krasnoluda. Jednak na takiego typowego nie wyglądał, ani nawet na mieszańca tych dwóch ras. Co jest grane?. Zastanowił się spoglądając w jego przenikliwe oczy zbliżając się do wozu, na który powinien wsiąść. - Mogę zapytać o ile, Cię to nie urazi, ale jestem ciekaw jaką rasę przedstawiasz?.. Jak dla mnie wyglądasz dość nietypowo.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 20:37:35
Krasnal, niziołek, elf i ludzie wsiedli na wóz. Ty też wsiadłeś. Tajemnicze Ja odpowiedziało
- Jestem gnomem.
- Najlepszy nos na świecie. Trufle z kilometra wyczuje, albo i lepiej! Hehe
- zarechotał krasnal.
Ruszyliście. Konie ciągnęły całkiem mocno, wóz jechał szybko, w oddali zauważyłeś las.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 20:40:50
- Gnom pierwsze słyszę o was. Gdzie do tej pory przebywaliście, że nic o was nie wiedziałem?. Zapytał będąc całkowicie zaskoczony, ale jednak w miarę szybkiego tępa jazdy dało się już dostrzec początki lasu, czyli przystanek orka. Dlatego chciał dowiedzieć się, jak najwięcej o tych całych gnomach.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 21:43:01
- ÂŻyjemy daleko od wszej cywilizacji. Mamy swoje osady w lasach i górach - powiedział i nie dodawał nic więcej. Kompania gaworzyła sobie o różnych mniej lub bardziej istotnych rzeczach. Słońce mocniej zaczęło przygrzewać. Za połaciami pól i łąk był wielki skraj ziemi niczyjej. Niezaludnionej, nie uprawianej, dziewiczej. Rosły tam drzewa co jakiś czas, krzaki, trochę kamieni. Kiedy minęliście prastary wielki pionowy kamień, wręcz słup, gnom i elf wymamrotali coś pod nosem. Krasnolud splunął, a ludzie pokręcili głowami. Zaczął się las. Ledwo co wjechaliście, wóz zatrzymał się. Kompania spojrzała na Ciebie, ale odezwał się tylko elf
- Las. Tobie chyba już w drogę, tedy nie zatrzymujemy...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 21:50:00
Takie były przypuszczenia, że mieszkają gdzieś z dala od cywilizacji. Teraz już minęli osadę, kilka pól, pierwsze pojedyncze drzewa, oraz zwyczajnie kamienie. Kiedy nagle wszyscy wydawali się tacy  jakby inni i cholera wie, co się stało gdy ujrzeli wielki głaz. Ork skacząc z miejsca transportu zapytał za nim wszyscy pojechali. - Co to za głaz?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 21:58:53
- Granica - opowiedział gnom i wyjąwszy z kieszeni kamyk na rzemyku związał go sobie na szyi.
- Hyemi - dodał elf - Brama. Na Ciebie już czas, pognaj konie, Elgar - dodał, gnom strzelił konie po zadach i wóz potoczył się dalej leśną ścieżką zostawiając Cię za sobą.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 22:02:05
Wóz odjechał, ale to wszystko i tak było dziwne i na śmierć zapomniał, że jakiś mag próbował się do nich i, do mnie dorwać. Cóż było już za późno na gadkę, bo odjechali w swoją stronę a ork dojechał tam gdzie powinien, czyli do lasu. Teraz wystarczyło wejść w jego głąb i tak, też zrobił choć nie wiedział w jakim celu się tam udaje.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 22:05:00
Las obudził się po nocnym śnie. Było miło, ładnie, fajnie. Taaaak...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 22:12:16
Ork odetchnął pełną piersią wchodząc w głębie lasu. Teraz czuł się swobodnie dodatkowo pogoda dawała o sobie znać było ciepło, nie za gorąco ani nie za zimno, po prostu idealnie. Kenshin dawno nie czuł się tak wolny od miasta i zatłoczonych ulic. Idąc cały czas dotykał drzew i szurał swoimi łapskami, po korze woń lasu i roślin również biła go w nos. Tyle zapachów w jednym miejscu i to wszystko dla niego i za darmo, kto by pomyślał że lasy mają tyle do zaoferowania.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 22:15:35
Idąc tak idąc doszedłeś do jakiejś ścieżki. ÂŚcieżka raz się urywała, to pojawiała się, była stara i raczej rzadko uczęszczana. Przed Tobą było rozwidlenie. W trzy strony. Jakoś wiedziałeś, że idąc w lewo dojdziesz do wodopoju, idąc prosto dojdziesz do wąwozu, a idąc w prawo dojdziesz do polanki.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 23 Październik 2014, 22:23:18
Idąc w głąb trafił na ścieżkę, która dziwnym trafem w końcowym etapem rozdzieliła się na trzy odrębne dróżki, ale którą wybrać. Orkowi pić się jeszcze nie chciało, więc odpuścił sobie wodopój, a potem zamknął oczy i zawierzył swój wybór bogini. Kenshin zrobił kila obrotów z zamkniętymi oczyma, a potem ruszył jak mu się wydawało w prawo.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 23 Październik 2014, 22:54:59
Idąc tak dotarłeś do polanki. Polanka była mała, miała średnicę 10 metrów, była zarośnięta, lekko oświetlona słońcem. Była też rozkopana. Pomiędzy kupkami piachu stało coś, co spojrzało na Ciebie niechętnie, warknęło, tupnęło i złapało za swą broń.
- Czego. Tu. - rzuciło do Ciebie.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/d/da/Ogr_wartownik.jpg/517px-Ogr_wartownik.jpg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 08:11:03
Ta droga zaprowadziła go na polanę, która nie była zbyt imponująca jak mogłoby się wydawać, ale to co tam zobaczył zaskoczyło go. Kenshin zauważył wykopy z ziemi, a po chwili wyskoczył jakiś mówiący olbrzym. Brzydki jak 12 w nocy, ale nie miał wyjścia i musiał odpowiedzieć zwłaszcza, że stworzenie mogło w każdej chwili zaatakować.
- Los mnie tutaj zaprowadził, także sam nie wiem co tutaj robię. Widzę jednak, że jesteś zajęty może w czymś pomóc?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 09:04:29
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/d/da/Ogr_wartownik.jpg/517px-Ogr_wartownik.jpg)

- Meh. Nie. Wiem. W. Sumie. Pomoc. Przyda. Się. - wypowiadał powoli słowa. Rozmowę usłyszało coś pod ziemią, w wykopie coś zaszuściło i na powierzchnię wyskoczył inny stwór. Wzrostu poprzedniego, ale szczuplejszy. Miast nosa miał ruchliwe rzęski, a jego łapy wieńczyły pazury.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/b/b3/Ogr_kopacz.jpg/510px-Ogr_kopacz.jpg)

- Niooh. Nioooh. Ktooo-toooo?
- Obcy. Pomóc. Chce.
- Niooh. Pooo-móóóc. Niooh. Zee-złyyy-dooo-bryyy-too-teeeem?
- Mus. Mu. Z. Sołtys. Mówić.
- Nioh. Nioh. Złyy-doo-bryy-too-teem-niee-moo-żee-jaa-truu-flii-koo-paać-szuu-kaać-złee-ptaa-kii-złee-okoo.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 11:03:08
Co jeden to brzydszy. Stwierdził sobie w głowie, coby nie obrazić dziwnych przybyszów. Zwłaszcza teraz gdzie jest ich dwóch, a ten nowy mówił bardzo niewyraźnie, więc musiał sobie jego słowa spokojnie przeanalizować. Jak się dziwnie okazało oni też szukają trufli, jak ekipa z która przybyłem do granicy lasu. Ork ciekaw był, czy to ma jakiś związek z tymi istotami, ale teraz nie mógł jeszcze tego stwierdzić. Poza tym pytał, czy Kenshin jest dobry, czy zły to również wydawało się interesujące. - Dobrze porozmawiam z sołtysem. Mówił bardzo powoli aby mogli spokojnie zrozumieć jego słowa.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 11:14:14
Grubszy zamlaskał. Przestąpił z nogi na nogę, opuścił broń, która uderzyła w ziemię.
- Noo. Dobra. Tedy. Iść. Ty. Tam. O. - wskazał na drzewa po drugiej stronie polany. Zauważyłeś, że jest tam jakiś prowizoryczny obóz. Kociołek nad tlącym się lekko ogniem, trzy skóry rzucone na ziemię służące zapewne za legowisko i kilka worków pod drzewem. Ktoś tam też urzędował.
- Tam. O. Sołtys. Iść.
- Niooh! Niooh!
- zaczął podskakiwać ten z rzęskami na pyszczku - Złyy-doo-bryy-too-teem-niee-byyć-goo-niee-byyyć-złee-ptaa-kii-złee-okoo. Niooh! Niooh!
- Kop.
- poleciał mu ten grubszy, tamten podskoczył, zawołał jeszcze raz swoje 'nioh, nioh' i wskoczył do dziury w ziemi by skryć się w kopanym przez siebie tunelu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 11:35:24
Ork znów zapomniał zapytać, co to jest ten dziwny ptak, ale już nieważne bo właśnie skoczył do środka szukając trufli, a ten duży opuścił broń wtedy, jakby ziemia pod nią się ugięła gdy dotknęła jej powierzchni. Dziwny osobnik wskazał drzewa, po drugiej stronie tam właśnie siedział sołtys, i tam właśnie miał się udać Kenshin. Ork bez słowa ruszył do prowizorycznego obozu, gdzie coś się w kotle gotowało a na ziemi leżało kilka skór. Podchodząc bliżej spytał. - Szukam sołtysa jest gdzieś tutaj?..
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 11:43:15
Znad kotła spojrzał na Ciebie przenikliwymi oczyma sołtys. Cóż, co kraj to obyczaj.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

- Taaak. To ja. Widziałem, że gadałeś z Kee-Gee. Przysłał Cię do mnie?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 11:48:53
Oczywiście jak każdy z jego rasy patrzył podejrzliwie i, jak każdy sołtys bez znaczenia na rasę musiał być gruby i wielki. Ten akurat przerastał poprzedników i nawet lepiej posługiwał się wspólną mową, a i wyglądał mniej odrażająco. Teraz jednak należało się przywitać.
- Witaj jestem Kenshin. Tak rozmawiałem z twoimi ludźmi, bo widziałem jak pracują i tak sobie pomyślałem, żeby wam pomóc.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 11:55:05
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

- Jak chcesz nam pomóc? Nioh kopie, Kee-Gee trzyma straż, ja się zajmuje interesami. Na co nam Ty? Hm? - zapytał, zamieszał w garnku, coś tam wygrzebał na łyżkę i pożarł.
- Hm?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 12:02:32
- Właściwie to nie wiem. Tak spytałem, po prostu. Jednakże, czy mogę zadać pytanie?. Co to za złe ptaki, o których mówił Nioh?. Słychać było zmartwienie w jego głosie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 12:11:23
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

- Hmm... No tak... Nie jest to Twoja sprawa, ale siadaj, opowiem Ci jeśli chcesz - powiedział sołtys - Z ptakami nieciekawa jest sprawa. My tutaj szuka... znaczy kopiemy sobie tu i ówdzie. Mamy swoje miejsca. Przy jednym stoi taki totem. Obsiadło go ptactwo. Zdziczałe. Opędzić nie idzie, zawzięte to-to strasznie. Szuka... kopać znaczy nam przeszkadzają.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 12:29:09
Ork pokiwał głową w zrozumieniu na dość dziwny problem tego plemienia. Dziwne to mało powiedziane tutaj wszystko było dziwne zaczynając od jakiegoś maga, który próbował użyć na nim czaru snu, potem jakiś gnom, a teraz totem z ptakami. No, ale już dość tego wszystkiego.
- Jeżeli istnieje taka możliwość to chciałbym go zobaczyć, a jeśli mi się uda to je przepędzić. Powiedział pewnie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 12:39:34
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

- Hmm. Hmm... Noo, dobra. Czemu nie. Gorzej niż jest nie zrobisz, możesz tam iść. Totem stoi przy wodopoju... Jakby to Ci wytłumaczyć... Hmmm...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 12:46:59
- wiem gdzie jest wodopój, ale jeszcze jedno. Czego próbowaliście aby je odstraszyć?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 12:48:05
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

- Jak to... Czego?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 12:53:01
- Chodziło mi o to, jak je próbowaliście odgonić od totemu. Jakich sposobów bądź technik używaliście w tym celu?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 12:56:31
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

Sołtys zrobił minę jak widać wyżej...
- No jak to jak... Przepłoszyć, przestraszyć, kamieniami ciskaliśmy, gównem obrzucaliśmy, ogniem próbowaliśmy odegnać. Nic się nie dało. Przylgnęło to do tego totemu strasznie. Jakoby ten totem ich ściągał. A jak chcieliśmy go ściąć, to tak nas obsiadły, że Kee-Gee ledwo z oczami uszedł cało.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 13:02:23
Ork wywnioskował, że normalne środki nie działały ale chciał się temu totemowi lepiej przyjrzeć, aby samemu ocenić.- dobra już wszystko wiem. Teraz udam się na własne oczy go zobaczyć. Powiedział do sołtysa i ruszył ku ścieżce, którą przybył na polane a potem trafić na znajome rozwidlenie. Gdy już tam dotarł ruszył ścieżką w lewo tam gdzie jest wodopój.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 13:14:24
Droga nie zajęła Ci wiele czasu. Już niebawem znalazłeś się przy wodopoju. Zauważyłeś też w oddali 2 metrowy słup - totem.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/4d/Totem_po%C5%9Br%C3%B3d_lasu.jpg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 24 Październik 2014, 13:57:45
Ork podszedł bliżej aby przyjrzeć się całemu zjawisku.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 24 Październik 2014, 14:08:01
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/4d/Totem_po%C5%9Br%C3%B3d_lasu.jpg)

Udało Ci się podejść 10 metrów do totemu. Totem wyryty był w drewnie, przedstawiał postać stojącą i trzymającą oburącz drewnianą płytę pokrytą napisami. Nad postacią, dosłownie siedząc na jej głowie, górował sokół. O ile napisy były dla Ciebie niezrozumiałe, a postać tajemnicza, wiedziałeś że sokół symbolizuje daleki wzrok, prowadzi on każdego przez zły los i złe czasy ku przyszłości, ku temu co widoczne z góry. Totem był zapewne też miejscem kultu, a jak każde takie miejsce, musiało mieć jakąś wnękę do złożenia ofiary. Nie znałeś się na tym jednak, a szkoda, zapewne wiedza o takich rzeczach jak totemy byłaby tutaj pomocna.
Chwilę później na totem zleciało się ptactwo. 20 kruków. Na początek. Wydawały się trochę bardziej agresywne, trochę bardziej niespokojne i głośniejsze.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 25 Październik 2014, 15:33:04
To co zobaczył było dosyć dziwne. Samotny sokół siedzący na górze posągu trzymający jakąś tablicę. Samo zwierzę było symbolem dalekiego wzroku, które mogło dojrzeć wszystko. Teraz jednak spoglądał gdzieś indziej w tym właśnie momencie ork miał podejść do totemu gdy zleciały się kruki. Dość agresywne ptactwo, które chciało odpędzić każdego, kto zbliżył by się do posągu, ale to właśnie ten totem był całą zagadką, oraz ten sokół. Kenshin jednak podszedł bliżej, żeby przypatrzeć się temu majestatycznemu zwierzęciu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 25 Październik 2014, 16:56:11
//: O rany... Nie wiem czy Ty zrozumiałeś. W DRZEWIE rzeźbiona jest postać i to ta POSTAÆ trzyma TABLICÊ. Co zresztą wiać na obrazku. W TYM SAMYM KAWAÂŁKU DREWNA, JEDNOLICIE Z POSTACIÂĄ, wyrzeźbiony jest sokół. I on niczego nie trzyma. Zresztą widać na obrazku.

Gdy podszedłeś bliżej ptaki zerwały się w jednej chwili i rzuciły się na Ciebie.



20x demoniczny kruk (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Demoniczny_kruk)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/0/01/Bestiariusz_demoniczny_kruk.jpg/800px-Bestiariusz_demoniczny_kruk.jpg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 25 Październik 2014, 20:49:10
Kenshin widząc całe zamieszanie postanowił uciekać, gdzie pieprz rośnie. Mianowicie na dróżkę, którą tutaj przybiegł aby sprawdzić dokąd będą go ptaszki gonić.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 25 Październik 2014, 20:51:02
Demoniczne kruki widząc że uciekasz wróciły na swoje miejsce.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 25 Październik 2014, 21:01:39
Ork wiedział, że tutaj odpowiedzi na pytanie, jak pozbyć się kruków nie dostanie. Postanowił udać się jeszcze ostatnią ścieżką prowadzącą w strefę wyżynną, czy też górską. Nie wiadomo, czy tam znajdzie odpowiedź na swoje pytanie, ale to pozostawało jedyną możliwością jaką w obecnym czasie widział.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 25 Październik 2014, 21:09:09
//: Rozumiem że wybrałeś ścieżkę 'prosto', do wąwozu, tak?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 25 Październik 2014, 21:10:41
// Tak
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 25 Październik 2014, 21:17:02
Droga zaprowadziła Cię do wąwozu...

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/16/Wawoz.jpg)

Szedłeś nim trochę, aż za jego zakrętem natknąłeś się na dwa wypaczone dziki. Były 5 metrów przed Tobą.

2x wypaczony dzik (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Wypaczony_dzik)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/d/d1/Bestiariusz_wypaczony_dzik.png)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 25 Październik 2014, 23:00:40
Ork zobaczył dwa nietypowe dziki i na szybkich oględzinach się skończyło, bo dystans ich dzielący był za krótki, aby zastanowić się nad atakiem. Kenshin szybko zebrał w sobie całą moc magiczną i przyciągając poszczególne cząsteczki wody z wilgoci otoczenia wyprostował dłonie i wykrzyknął inkantację ściany lodu. -Anoshu izilishash!. W mik uformowała się ściana na szerokość 5 metrów i długości 2. Jasna pokrywa powinna udaremnić pierwszą szarże bestii, aby ork mógł się oddalić zwiększając dystans. Także wykorzystując okazję wycofał się na odległość 10 metrów od potworów.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 26 Październik 2014, 00:07:22
Przestraszone dziki odbiegły od ściany lodu na 10 metrów. Nie zamierzały atakować ów materii. ÂŚciana lodu odgrodziła was od siebie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 26 Październik 2014, 11:07:51
ÂŚciana lodu okazała się skuteczna, bo ork zwiększył dystans do przeciwników i w tym właśnie czasie energia magiczna powróciła do niego wypełniając jego duszę. Teraz miał plan ciskać kolejnymi zaklęciami ze sfery wody, ale ściana skutecznie by udaremniła zaatakowanie celu, więc Kenshin czekał aż ściana stopnieje wszak było lato, co ten proces powinno przyspieszyć.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 26 Październik 2014, 11:14:41
ÂŚciana lodu mając 5 metrów długości i 2 metry szerokości wcale łatwo nie chciała się roztopić. Topiła się, owszem, ale wolno, wszak była kolosalnym lodowym tworem. Wypaczone dziki odczuwały chłód ściany lodu i powoli, krok po kroku, zaczęły się od niej oddalać.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 26 Październik 2014, 12:19:24
// Jak szeroka jest droga?. Chodzi mi oto, czy mogę obejść ścianę?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 26 Październik 2014, 13:44:27
//: ÂŚciana lodu całkowicie zagrodziła drogę.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 26 Październik 2014, 16:20:21
Ork nie mógł obejść własnej ściany, bo zagrodził nim wszystko. Teraz postanowił sobie usiąść na ziemi i spokojnie czekać aż ściana się roztopi, pod wpływem słońca.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 26 Październik 2014, 19:15:39
Dziki oddaliły się już na odległość 50 metrów, kiedy topiąca się ściana lodu załamała się pod swoim ciężarem. Droga stała otworem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 26 Październik 2014, 19:39:30
- No i bajeczka. Powiedział do siebie, po czym wstał z ziemi i w jedną rękę wziął kawałek lodu i zaczął lizać. Od taki zamiennik wody pitnej. Swoją drogą bestie się nieco oddaliły, ale to nie znaczyło że nie zaatakują jak się pojawi w zasięgu ich wzroku ork. Dlatego w tym momencie zaczął skupiać w sobie moc magiczną i ruszył na przód ku niezbadanej dotąd ścieżce.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 26 Październik 2014, 23:37:49
Nagle oba dziki umarły. Wyskoczył na nie wypaczony cieniostwór. Zajął się jedzeniem ich trucheł. Był 50 metrów od Ciebie i nie widział Cię.


(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/0/03/Bestiariusz_wypaczony_cieniostwor.jpg/800px-Bestiariusz_wypaczony_cieniostwor.jpg)
1x wypaczony cieniostwór (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Wypaczony_cieniostw%C3%B3r)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 27 Październik 2014, 12:57:15
Po przekroczeniu ściany zagrożenie pozornie minęło, bo spaczone dziki padły z takiego powodu, że spotkały swojego zmutowanego kolegę cieniostwora, który chciał sobie podjeść i właśnie to robił będąc odwrócony od orka. Kenshin spróbował to wykorzystać i nabrać rozpędu starając się  zmniejszyć dystans do 20 metrów . Wtedy jednak bestia z nocnych koszmarów zauważyła obecność orka i zaczęła prychać, po czym rozpędzona ruszyła w stronę Kenshina z zamiarem splunięcia na niego kwasem. W tym właśnie czasie ork zebrał energię magiczną i skupiając ja w dłoni wypowiedział inkantację czaru sopla lodu. - Izosh! W dłoni adepta ukazał się ostry jak brzytwa kawałek lodu, który momentalnie rzucił, przy wykorzystaniu mocy telekinetycznych starając się trafić bestię w łeb.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Październik 2014, 13:04:12
Sopel lodu uderzył wypaczonego cieniostwora w ciało nad łopatką. Cóż, sopel lodu owszem, był kontrolowany, jednak sam cieniostwór już nie. Sopel wbił się w ciało przeciwnika, nie przyniósł mu jednak śmiertelnych ran. Dystans zmniejszył się do 8 metrów. Cieniostwór splunął na Ciebie kwasem, ten uderzył w nogę momentalnie przeżarł ubranie i zaczął palić skórę.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 27 Październik 2014, 19:51:48
Przez moment cieszył się, że zaatakował aby za kilka sekund tego pożałować. Lodowy pocisk ominął głowę trafiając gdzieś w bok bestię, a ta bez pardonu podbiegła i wypluła kwas w stronę orka trafiając go w nogę. Kenshin natychmiast upadł na tyłek pod wypływem bólu. Jego spodnie zostały przeżarte, a skóra piekła niemiłosiernie praktycznie jad wypalał jego skórę, a niedługo mogło to dojść do mięśni i kości. Jednak to nie był koniec działania dziwnego cieniostwora. Kreatura, bo stworzeniem tego nazwać się, po prostu nie dało chciał zaatakować łapą. Kenshin w ostatniej chwili wyciągnął obie ręce do przodu i szybko zebrał moc magiczną, aby w ostatnich sekundach wypowiedzieć inkantację mroźnej zamieci. - Anoshu!. Lodowa fala wystrzeliła z rąk czarnego orka trafiając bestię. Zmutowane zwierzę zostało zamarznięte tuż, przed samym atakiem. W skutek ataku wszystkie organy wewnętrzne razem z krwią zatrzymały się. Zwierzak padł na miejscu robiąc za bryłę lodu na szlaku do wąwozu. Teraz Kenshin miał chwilę na odpoczynek i zajęcie się raną, po wciąż działającym kwasie. Innymi słowy zaczął się drzeć  wniebogłosy.

// Cholera szczegół omal nie pozbawił mnie rączek.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Październik 2014, 19:56:18
//: Jeśli nie chcesz zostać bez rąk, proszę o poprawę posta wyżej i dopisanie wypowiadanej inkantacji zaklęcia. Masz na to 10 minut od chwili opublikowania mojego postu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Październik 2014, 20:23:43
Bestia padła. A Ty zacząłeś się drzeć, pewnie po to by ściągnąć na siebie kłopoty. Niepostrzeżenie coś wychyliło się zza Twojego boku. Wręcz wyjrzało spod Twojej pachy i nieźle Cię nastraszyło. Pierwsze co rzuciło Ci się w oczy to duży, duuuży nos małej postaci.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 27 Październik 2014, 20:38:05
Ork się darł i nie przestawał, do czasu aż coś wyszło z ziemi. Prawie nie narobił w gacie, gdy zobaczył wielki kinol tuż, przy swojej pasze. Tymczasowo zapomniał o bólu, bo adrenalina zaczęła działać. I nie minęła chwila, gdy  Kenshin próbował się czołgać, jak najdalej od tego dziwnego stworzenia.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Październik 2014, 20:42:30
Jednakże to nie wyszło z ziemi, a zza placów bohatera. Gnom przekręcił głową w jedną, potem w drugą, a potem się odezwał, bynajmniej nie do Ciebie a do kompanii na górze wąwozu.
- Chyba zwariował - stwierdził i nie bacząc na Twoje zachowanie dodał - Paskudna rana na nodze. Kwas plugawców, źle to wygląda. Weźcie go stąd, bo sczeźnie - powiedział i spojrzał w górę na krasnoluda i niziołka.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 27 Październik 2014, 21:19:05
Ork się uspokoił i zaniechał ucieczki ani nawet nie próbował się bronić. Jednak spoglądając na zebrane towarzystwo było, co najmniej nietypowe. Po dłuższym zastanowieniu stwierdził, że to znajomi którzy podwieźli go do lasu. Gdzie zaczęli dziwnie pluć na jakiś kamień.
- O to Wy!. W życiu bym się nie spodziewał, że was drugi raz zobaczę.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 27 Październik 2014, 21:48:10
//: Czytasz Ty moje posty? Tylko krasnal splunął.


- Nie bądź taki pewny, bo gdyby nie ten mały - krasnal wskakując do wąwozu z niziołkiem wskazał palcem na gnoma - nie wiedzielibyśmy że coś się tu święci.
- Magia śmierdzi - zawołał gnom przeskakując z nogi na nogę. Krasnal i niziołek wyciągnęli Cię z wąwozu, ten drugi otworzył torbę, wyjął mieszek, wysypał na dłoń i posypał czymś na ranę, uszczypało. Wyjął flakon, wylał na ranę. Spojrzał Ci w oczy i podał drugi taki sam flakon do wypicia
- Wypij, jeśli chcesz żyć.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 08:39:19
Kenshin nic się nie odezwał, tylko wypił podana mu miksturę. Liczył, że zostanie uleczony.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 08:43:39
Wampirza krew niewiadomego pochodzenia trafiła do Twojego układu krążenia, wręcz wchłonęła się między tkanki. Miała zdumiewające właściwości, leczyła bowiem tkanki istot żywych. Mięśnie i skóra na Twojej nodze zaczęły się regenerować.
- Spróbuj iść, mamy obóz niedaleko, mus Ci odetchnąć - powiedział krasnal podtrzymując się w pasie.


//: Noga zagoi się w przeciągu 2-3 godzin.
//: Proszę opisać wędrówkę do obozu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 08:49:18
Ork poczuł, że jego ciało nagle zaczęło się regenerować, ale to nie działało jak zwykła mikstura lecznicza. To musiało być coś mocniejszego, bo skutki leczenia były zauważalne, po paru sekundach. No, ale teraz mógł już wstać i jako tako się poruszać. - To idziemy. Powiedział do wszystkich, lecz to z chodem miało mało wspólnego. Kenshin, po prostu kulał ale tak, czy siak szedł do przodu w stronę obozu. Noga jeszcze bolała, więc starał się jej nie nadwyrężać. Dlatego marsz musiał im zejść nieco dłużej.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 09:22:00
Dotarliście do obozu na polanie. Stał tam wóz, na którym wcześniej jechaliście i prowizoryczne obozowisko. ÂŚrodek polany był rozkopany, gmerali tam ludzie z łopatami. Elf, podczas nieobecności krasnoluda, przejął wartę, teraz zaś mógł iść na swoje miejsce, do kociołka. Zauważył jednak was, skinął abyście podeszli i zapytał się Ciebie co się stało.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 10:38:48
Ork podszedł do elfa gdy dotarł do obozu zdał relację, co go spotkało na drodze do wąwozu. Totem i dziwne stworzenia pominął na razie, bo nie wiadomo co będą chcieli z nimi zrobić. - Poszedłem sobie ścieżką na wprost. Czułem, że zaprowadzi mnie to na wąwóz, ale tuż przed nim zaatakowały mnie dwa zmutowane dziki. Dzięki poznanemu zaklęciu zablokowałem drogę między nimi, a mną. Stworzenia oddaliły się a ściana się roztopiła. Idąc dalej zauważyłem tego cieniostwora, który objadał się tymi samymi dzikami, co wcześniej wspomniałem. Następstwem tego zaatakowałem go, bo był odwrócony tyłem, ale mój czar spudłował i skończyło się tak, jak widzisz. 
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 12:03:39
- Szaman - rzucił cicho gnom do elfa, ten przeszedł się w jedną i w drugą.
- No tak. Plugawce się rozprzestrzeniły. Nawet ptaki chyba zaczęły chorować... Dobrze, żeśmy byli niedaleko, inaczej mogłoby być z Tobą nieciekawie, prawda?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 12:04:43
- A i owszem. Wiecie skąd biorą się te istoty?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 12:24:44
- Plugawce, twu - splunął krasnolud - To elomania czy jak to zwać...
- Anomalia
- poprawił elf
- Przecież mówię! Twu! Pomioty demonie! Wszystko przez czarne złoto! Ja pracowałem kiedyś w kopalni, przy wydobyciu czarnego kruszcu, ponoć właściwości magiczne ma, ale Ty powinieneś wiedzieć o tym najlepiej.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 12:28:45
- Z tego, co wiem to niebieska odpowiada za wzmacnianie magii, a czerwona ją zaburza. Na temat czarnej wiem tyle, że jest składnikiem różnych mutagenów.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 12:38:09
- Mówiłem że to magicy są wszystkiemu winni! Mutageny! Twu, zaraza - rzekł krasnal, tupnął w ziemię i odszedł w stronę kopiących ludzi, naładował kuszę i zaczął strzec spokoju na polanie.
Elf spojrzał na Ciebie
- Dzień się kończy, może lepiej zostań do rana, miast wędrować teraz, hm?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 12:39:48
- Dlaczego nie. Wszak w kupie raźniej. Krasnoluda, po prostu zignorował. Teraz usiadł sobie na polance.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 12:47:05
- No to... Opowiedz coś - powiedział elf
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 12:53:35
- Właściwie to nie wiem, o czym. Jednak skoro jesteście to nie wiem, czy wiecie ale tej nocy co spaliśmy w stodole. Ktoś próbował użyć na mnie czaru snu. Jednak moje umiejętności udaremniły tą próbę i ów mag zdążył zwiać nim się pozbierałem. Jedynie, co widziałem to jego cień. Właściwie to miałem powiedzieć to wam wcześniej, ale jazda zbyt szybko minęła i nie zdążyłem, po prostu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 13:00:30
Elf zatrzymał się w półkroku.
- Mówisz poważnie? Cholera, co to się dzieje na tym świecie....
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 13:04:02
- No niestety. Podejrzewam, że jeszcze wiele złych rzeczy, może się wydarzyć. Mam nadzieję, że ów osobnik was ani mnie nie śledził, bo możemy być w ponownych tarapatach.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 13:07:59
- Raz mu się nie udało, może uda mu się za drugim. Strzeż nas Ventepi...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 13:09:15
- Dobrze powiedziane. Ork postanowił zmienić, nieco temat. - Jak u was z poszukiwaniem trufli?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 13:10:09
- Zebraliśmy na razie 2 worki... W tych terenach jesteśmy od niedawna, nie wiemy gdzie szukać.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 13:12:29
- Rozumiem. Słuchajcie, a wicie dokąd prowadzi ta ścieżka, na której się spotkaliśmy?. Jak wiecie daleko nie zaszedłem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 13:37:28
- Na bezdroża. Za wąwozem zaczyna się las. Nic tam nie ma.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 13:41:32
- I pewnie jest tam jeszcze więcej tych istot?. Zapytał dla swojej pewności. - Wiecie coś jeszcze o okolicznych terenach?. Zapytał tak, a nie inaczej w duchu chodziło mu oto, czy zdradzą mu coś o wodopoju i znajdującym się tam totemie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 13:51:57
- Las, jak widzisz. A w lesie to co zawsze. Drzewa, polany, wąwozy i strumienie. Ot cały las.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 13:56:51
- A w tutejszym lesie nie ma żadnych miejsc kultu?. Może jacyś święci postawili pomniki w świętych gajach, albo coś podobnego?. Skończył, po czym dodał. - Lubię odwiedzać takie tajemnicze miejsca. Zawsze, można się czegoś dowiedzieć o religii jakiej wyznawali, ich zwyczaje.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 14:10:24
- Las jest pełny kapliczek, kamiennych kręgów, kamieni scalenia czy świętych drzew. Jest tutaj kapliczka, całkiem niedaleko, przy wodopoju. Jest poświęcona Ventepi, ale za dużo o niej nie wiem. "Mały" będzie wiedział coś więcej, ma głowę do takich rzeczy...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 14:12:26
- Który z was to, ten "Mały" jak sam go nazwałeś?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 14:23:58
- No przecież gnom...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 14:25:51
- Powiedz chociaż jak ma na imię, bo tak wiesz nieuprzejmie jest mówić do kogoś, po jego ksywce.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 14:37:31
- Schutebaumann Merlingo - wymówił efl i wzruszył ramionami na znak 'o chuj im chodzi z takimi imionami'
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 16:58:33
- Panie Schutebaumann Merlingo. Słyszałem, że wiesz coś więcej o tutejszej kaplicy poświęconej bogini Ventepi. Możesz coś mi o niej więcej opowiedzieć?. Zapytał gnoma, który gdzieś tam stał niedaleko.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 17:21:34
- Kapliczka sokoła Ventepi? - zapytał gnom i przydreptał obok Ciebie. Sięgał Ci do uda, ale stanął na kopcu ziemi, żeby się z Tobą zrównać.
- To totem. ÂŚwięte drewno ofiarowane na totem, kaplicę. Totemy dzielimy na kilka rodzajów, ten to standardowy w kulturze i religii totem przewodni, łączyć go też można z totemem ochronnym - powiedział i wyrecytował jakiś znany mu werset - Totem przewodni sokoła. Podstawę stanowi postać wędrująca, niosąca tablicę swej modlitwy. Nad postacią góruje sokół widzący z daleka. Sokół prowadzi właściwą drogą ku celowi naszej podróży, zachowując wędrowca od złej przygody. Tablica jest drzwiczkami, za nią składane są dary. Taaak - zakończył swój wywód
- To kapliczka poświęcona bogini Ventepi, uświęcona rytualnie. To konsekrowane miejsce.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 17:37:43
Ork spokojnie wysłuchał opowieści gnoma o totemie, ale teraz pojawiło się pytanie, co robią tam kruki które zaatakowały go gdy podszedł bliżej. Nie miał wyjścia i musiał zapytać się gnoma o jedną rzecz nim Kenshin pokaże odkryje swoje karty. - Czy tam są odprawiane jakieś rytuały?. I jeszcze jedno, czy taką kaplicę można jakoś zbrukać?. Chodzi mi o złe moce albo coś w tym stylu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 17:47:40
- Totemy konsekruje się co 2 lata, kaplice co 4. Taki cykl zapewnia uświęcające działania dla tych miejsc - powiedział i zmrużył oczy
- A czemu to Cię interesuje? Chcesz może zbrukać święty przybytek?! - zapiszczał gnom i przeskoczył z nogi na nogę. Po chwili odpowiedział jednak
- Zła ofiara, albo czyn niegodny może zniszczyć uświęcającą aurę takiego miejsca.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 18:10:51
Tego wyjaśnienia szukał, ale jeszcze musiał zapytać o rytuał, który może uratować święte miejsce. - Słuchaj a jest jakiś sposób na odwrócenie tej złej aury?. Zainteresowałeś mnie tym dlatego dopytuję o takie szczegóły.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 18:14:49
- Tego nie wiem. Może pokorna modlitwa? Może jakieś obrzędy? Ciężko mi stwierdzić. Może dobra ofiara? - pytał sam siebie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 18:22:36
- To może znasz kogoś, kto mógłby mi odpowiedzieć?. Chcę zagłębić się w temat i wyciągnąć z niego ile się da.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 18:28:19
- Nie wiem kto mógłby Ci o tym coś więcej powiedzieć...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 18:36:00
Kenshin poczuł, jakby gnom się zawahał. - Czemu się wahasz?. Z resztą, może pójdziemy razem do tego miejsca. Pokażesz mi gdzie jest o ile oczywiście chcesz i nie jest to zbyt daleko, i jeżeli twoi towarzysze się zgodzą?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 18:40:44
- Nigdzie z Tobą nie pójdzie - warknął krasnolud
- I ja sądzę - dodał elf - że to byłoby już za dużo dobrego. Nie mamy do Ciebie nic, tedy wybacz, ale Merlingo zostanie z nami
Gnom pokiwał głową, że też nie podoba mu się pomysł łażenia po lesie.
- Jak wrócisz tą drogą, dojdziesz do wąwozu z którego Cię przynieśliśmy. Dalej idź prosto, aż dojdziesz do rozstai. Tam skręć w prawo. Dojdziesz do wodopoju, przy którym stoi totem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 28 Październik 2014, 18:59:10
Trzeba było pokazać karty. - Słuchajcie byłem tam już wcześniej. Widziałem cały totem, ale podchodząc bliżej i próbując odczytać tablicę znikąd pojawiło się z 20 czarnych kruków wrogo nastawionych. Atakują bez mrugnięcia okiem. Wcześniej o tym nie mówiłem, bo nie wiedziałem jak zareagujecie. Panowie pomóżcie jakoś się z tym uporać, bo sam nie wiem co robić.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 28 Październik 2014, 23:24:42
- To nie nasza broszka. Wybacz, ale my tutaj mamy swoje sprawy - powiedział elf. Reszta zajęła się zaraz potem swoimi sprawami.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 07:46:45
- Ponoć tam jest pełno trufli. Spróbował jeszcze raz jakoś przeciągnąć ich na swoja stronę ork.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 09:50:28
- Ta. A panienki same rozchylają nogi - dodał krasnal
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 09:57:37
- Jak się im odpowiednio zapłaci, to każda. Odpowiedział krasnoludowi bez większych ogródek. Teraz jednak musiał się pożegnać i ruszyć w stronę totemu, bo tylko to miejsca zostało do zbadania. - Dzięki i żegnajcie. Dodał i ruszył znanym mu już traktem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 10:06:26
- Bywaj! - odpowiedzieli. Opisz drogę
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 10:12:11
Ork wrócił na trakt, jak jak było wcześniej powiedziane. Mianowicie ruszył drogą, którą tutaj przybył najpierw na ścieżkę do wąwozu, a potem tam gdzie jedna ścieżka rozwidlała się na trzy. Teraz ponownie postanowił pójść w stronę wodopoju tam gdzie stał uświęcony totem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 10:15:27
Wiedząc czego szukać, zobaczyłeś totem już z daleka.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/4/4d/Totem_po%C5%9Br%C3%B3d_lasu.jpg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 10:38:21
Teraz albo nigdy. Te słowa ułożyły mu się w głowie, po czym podchodząc do totemu zaczął się głośno modlić być, może uda mu się zdjąć klątwę z posągu.
- Ventepi usłysz mą prośbę. Od tego właściwie zaczął, a potem ruszył dalej mówiąc.
- Bogini wszystkiego, co żyje i piękne. Obdarz swą mocą mnie abym mógł zesłać pokój na ten teren, i mógł oczyścić kaplicę wybudowaną na twoją cześć. Daj zaznać okolicznym stworzeniom ulgi i spokoju, a twoim sługą i wybrańcom miejsca bezpiecznej ostoi tuż, pod twoimi stopami.
Prosi Cię twój oddany sługa.


Kończąc stanął i uklęknął tuż, przed totemem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 10:56:38
Usłyszałeś wysoko nad sobą trzepot skrzydeł. Zwiastował on przybycie złego ptactwa. Klęczałeś 1 metr przed totemem. Był dokładnie taki jak opisał go gnom. Po prawej stronie przy wodopoju zauważyłeś ruch. Spojrzałeś tam. Stał tam jeleń, był jednak inny niż wszystkie. Emanowała z niego moc. Usłyszałeś wtedy też głos.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/17/Objawienie_ventepi.jpg)

- Nie mam tutaj dostępu. Nie mam tutaj dostępu. Nie mam tutaj dostępu. Nie mam tutaj dostępu....


Ptaki krążyły, zauważyły Cię i zaczęły pikować w dół.


//:Ptaki uderzą w Ciebie za 15 sekund.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 11:10:15
Modlitwa odniosła skutek, bo pojawił się jeleń, który mówił. Kenshin już widział wiele dziwnych stworzeń. Jakieś gnomy, zmutowane zwierzęta a teraz jelenia. Boskie zwierzę mówiło, że nie ma tutaj dostępu czyli coś blokuje jego magię, czy tam mocy. Natomiast złego zleciały się czarne kruki, ale dobrze sobie przypomniał, że w tablicy jest skrytka na ofiary i jeżeli zostawiono tam coś złego lub wypaczonego to pewnikiem jest, że trzeba to otworzyć i sprawdzić. Kenshin  mając kilka dosłownie sekund wstał i otworzył drzwiczki, gdzie była tablica zaglądając zobaczył w środku....
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 11:15:53
...30 centymetrową figurę zrobioną z kości i piór kruka, ogona węża i szkarłatnej róży. Była lekka i bardzo delikatna.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/e/e7/Totem_z_ko%C5%9Bci.jpg)
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 11:20:36
Ork wyciągnął dziwną figurkę z ołtarza i zamknął drzwiczki od kaplicy. Teraz spojrzał na jelenia nie przejmując się już krukami. Kenshin w głębi liczył na to, że boskie zwierzę będzie miało już dostęp do tego miejsca, o czym wspominał przed chwilą.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 11:23:16
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/1/17/Objawienie_ventepi.jpg)

- Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę. Zniszcz to. Zdejmij klątwę.  - słyszałeś
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 11:27:25
- Yoshi!. Znaczy dobra. Powiedział w swoim rodowitym językiem. Ork trzymając figurę pomiędzy swoimi łapskami ścisnął ją. Delikatne kości zostały połamane, czarne krucze pióra poleciały kawałek unoszone wiatrem, a róża wpierw zatopiła swoje kolce w ręce orka, co spotęgowało jego gniew. Tak, po prostu się wkurzył i rzucił kwiatem o ziemię zadeptując swoimi wielkimi stopami. - Gotowe. Powiedział do zwierzęcia.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 11:31:52
Róża momentalnie zgniła. Wężowy ogon kilka razy zamotał się, niby dusząc swe ciało. Pióra rozpierzchły się, ptasia czaszka wygięła się do tyłu z dzioba czmychnął czarny dymek. Skończyło się. Spadające na Ciebie kruki rozbiły się nad Twoją głową, tak jakby tuż nad totemem rozpościerała się ściana, zasłona, tarcza. Rozproszyły się, odleciały, każdy w inną stronę. Jelenie już nie było. Zniknął tak niespodziewanie, jak niespodziewanie się pojawił. W Twojej głowie usłyszałeś jeszcze tylko jedno
- Uświęć to miejsce... - tak. Teraz należało je uświęcić.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 11:39:46
Wszystko rozegrało się szybko. Ptaki zniknęły tak jak statuetka, róża zwiędła, a jeleń uciekł. Ork sądził, że już tutaj skończył. Jednak to byłoby zbyt łatwe, bo jeszcze głos zwierzaka powiedział, aby uświęcić to miejsce. Kenshin przypomniał sobie słowa gnoma, że musi albo odprawić jakiś rytuał, albo złożyć dobrą ofiarę. Ale czym jest dobra ofiara dla bogini?. Postawił sobie to pytanie, po czym zaczął się rozglądać dookoła terenu, przy samej kapliczce. Wcześniej była, może ta róża ale została zbrukana poprzez stertę kości i piór. Ork sądził, że być może znajdzie ponownie piękną i wspaniałą różę albo inny szlachetny kwiat.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 11:59:51
Niczego jednak nie było.


//:  <facepalm>
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 12:24:49
Nie widząc niczego takiego ork postanowił się pomodlić do bogini klękając obok totemu.
- Ventepii tu znowu ja czarny jak smoła ork.
Już raz użyczyłaś mi swej siły i pokazałaś, co trzeba zrobić aby oczyścić to miejsce ze wszelkiego zła.
Nawet pozwoliłaś mi porozmawiać ze swoim boskim jeleniem, ale teraz muszę Cię prosić o jeszcze jedną pomoc.
Spłyń swoją dobrocią na to miejsce, aby je zabezpieczyć przed plugawymi siłami zła i ciemności.
Zabezpiecz to miejsce dla przyszłych pokoleń twoich sług.
Oto Cię prosi twój sługa Kenshin Himura. 
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Gunses w 29 Październik 2014, 12:27:14
Nic się jednak nie stało. Miałeś świadomość, że Twoja modlitwa była mierna.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 13:12:37
Kenshin jedynie pokiwał głową na brak odzewu kobiecej humorzastej bogini, a następnie znów zmówił modlitwę.

- Pani wszystkiego, co żyje i rośnie w naszej krainie. Wysłuchaj mej ponownej modlitwy. Użycz mi swej siły i mocy, abym mógł oczyścić to miejsce, jak i każde które zostanie zbrukane, przez złe moce. Chcę zostać twoja siłą i mocą, która obroni wszelkie zwierzęta i miejsca twego kultu. Proszę Cię jeszcze raz Pani życia, spraw aby to miejsce zostało ponownie uświęcone, i by można było tutaj doświadczyć Twoje wszechobecną dobroć.
Prosi Cię twój sługa.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 13:29:45
Duchy lasu, duchy drzew, kamieni i ziemi usłyszały Twe myśli. Usłyszała je sama bogini. W chwili w której o tym pomyślałeś wielki szerszeń ukąsił Cię w rękę. Zabolało. Zapiekło. Promienisty ból rozprzestrzenił się dookoła ukąszenia. Owad odleciał. Lecz ból pozostał, ażebyś wiedział na zawsze, że serce i umysł czyste muszą być przez każdym bogiem, bo kłamstwo, lekceważenie i pycha doprowadzić mogą Cię do zguby.

Kapliczka jak stała tak stała. Usłyszałeś jednak wysoko nad sobą ptasi odzew. Spojrzałeś w niebo i zauważyłeś wysoko nad sobą sokoła. "Sokół widzi z wysoka. Wskazuje drogę, prowadzi i strzeże od niebezpieczeństwa". Sokół przewodni wrócił na swe miejsce.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 13:35:16
W końcu zadziałało a ból spowodowany ukąszeniem nawet go rozweselił. Nie dość, że humorzasta to jeszcze mściwa, jak każdy bóg. No dobra teraz jak wszytko się udało pozostało jedynie zamknąć drzwiczki od kaplicy i udać się tam gdzie patrzył sokół.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 13:39:40
Udało Ci się zamknąć drzwiczki.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 13:41:10
To teraz postanowił spojrzeć w oczy sokoła i udać się tam gdzie prowadzi jego wzrok.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 13:46:55
To przecież nie miało żadnego znaczenia.

Sokół na niebie kołował.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 13:49:31
Sokół sobie latał, a ork poszedł do ścieżki bo nic tu więcej do roboty nie miał. Wchodząc na główny trakt poszedł na polanę, aby zdać relację sołtysowi.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 13:50:30
Na polanę dotarłeś bez problemu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 13:52:20
Teraz ork udał się bezpośrednio do sołtysa. Darował sobie rozmowę ze strażnikiem wykopu, a tym bardziej kopaczem.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 13:58:43
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

- Wróciłeś. Co tam?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 14:00:54
- Kaplica została oczyszczona, a kruków już nie będzie. Do czasu aż ktoś ją ponownie splugawi.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 14:02:54
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/1/14/Ogr_so%C5%82tys.jpg/496px-Ogr_so%C5%82tys.jpg)

- To wspaniałe wieści! Dziękujemy Ci bardzo. Możemy przenieść się na nasze stare rewiry. Proszę, niech to Ci wynagrodzi... 100 grzywien.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 14:06:49
- Nie ma sprawy. Teraz udam się do domu. Powiedział zabierając grzywny, choć liczył że jakiś druid albo inny ktoś podejdzie i powie zadanie wykonane, czy coś w tym stylu. Jednak teraz wrócił z powrotem na rozstaje.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 14:16:00
Dotarłeś do rozstaja bez problemu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 14:20:59
Dobra teraz jeszcze postanowił udać się do istot, które go uratowały wtedy podczas spaceru ścieżką, po wąwozie. Poszedł tym traktem gdzie wtedy, a w miejscu tam gdzie wcześniej leżał zawrócił idąc w kierunku ich obozu. Chciał, żeby wszyscy o tym wiedzieli, że teren wokół totemu jest bezpieczny.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 14:41:44
Dotarłeś na polanę gdy zrobiło się już całkiem ciemno. Kompania siedziała przy ognisku, grzała się i jadła jakąś zupkę.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 17:43:57
Ork zbliżył się do ogniska gdy wszyscy go zobaczyli. Przysiadł do nich i powiedział. - Panowie udało się. Kaplica znów jest wolna od złych mocy. Teraz będzie, można bez problemu się modlić i składać ofiary bogini.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 17:55:01
- Tak? No skoro tak mówisz. To dobrze - powiedział elf i dolał sobie zupy.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 18:01:18
- Mogę z wami przesiedzieć do rana?.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 18:06:41
- Na szlaku - rzekł krasnal - nikomu nie odmawiamy. Tam leży miska i wystrugana łyżka, weź sobie zupy.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 18:09:32
- Dzięki. Powiedział z uśmiechem ork. Wziął miskę oraz drewnianą łyżkę, a następnie nalał sobie zupy z ciepłego kociołka i zaczął zjeść. Dosyć szybko mu to szło, bo ostatnio co jadł czyli śniadanie we wsi szybko się spaliło od łażenia wte i wewte, oraz walką z bestią z piekła rodem. Kończąc pierwszą dolał sobie jeszcze i dalej jadł.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 20:06:49
Grupa ustaliła kto będzie trzymał jakie warty i zaczęli rozmowy o lesie i o tutejszych terenach.

//:Chcesz uczestniczyć w rozmowie, czy przejść dalej?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 20:11:00
// Wiem, że pewnie będę żałować ale lećmy dalej.

Ork przysłuchiwał się rozmową i to wszystko na ten temat.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 20:31:25
Grupa ustaliła kto pełni kiedy jaką wartę, po czym jej członkowie położyli się spać.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 20:45:05
Ork zrobił to samo.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 21:11:38
Zasnąłeś. We śnie przyśniło Ci się, że wisisz uczepiony liną za pas. Lina wisi, po przeciwnej stronie na tej samej linie wisiały kobiety o zielonej skórze. Miotały się. Wasz ciężar was równoważył. Pod Twoimi stopami był kocioł z rozgrzanym olejem. Pod driadami była zwykła ziemia, ale przy nich wisiała kolczasta klatka, która zamykała się. Ktoś kto kręcił kołowrotem klatki krzyczał
- Psie kurwy! Zabiły mi syna! Teraz sczezną! A Ty?! Jesteś nietutejszy! Dasz się zabić, czy pozwolisz na ich śmierć?

Nagle w Twojej dłoni znalazł się nóż. Opcje były dwie. Mogłeś odciąć się i wpaść do gotującego się oleju, lina uwolni kobiety spoza zasięgu kolczastej klatki, albo pozwolić na ich śmierć za czyny jakie popełniły.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 21:39:25
Ork zapadł w głęboki sen, który był urzeczywistnieniem praktycznie jego życia, a przynajmniej części. Od dawna walczył za kraj zabijając nie winnych. Popełniał wiele morderstw dla próby zjednoczenia kraju, pod jednym sztandarem. To mu się udało, ale kosztem wielu istnień. Teraz jednak stoi, a raczej wisi i musi wybrać. Jego życie, a życie kobiet, których nawet nie znał i, nie wiedział czy są one winne. Zwłaszcza, że człowiek działał pod wpływem emocji jak i nienawiści. Wtedy Kenshin spojrzał w dół, gdy stróżka potu wleciała do kotła w mik przemieniła się w parę wodą. Ork mocno chwycił za nóż i zamiast zastanowić się nad wszystkimi za i przeciw odciął swoją linę. Chciał zakończyć swój koszmar, jakim było jego życie i uratować dziwne kobiety. Ostatnią rzeczą jaką zrobił nim wpadł wbił sobie nóż w głowę, żeby zmniejszyć ból zadany, przez kociołek.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 21:51:40
Spadłeś w odmęt wód. Nim się ocknąłeś byłeś już głęboko pod wodą. Dookoła opadały w dół ciała zabitych marynarzy, poławiaczy i rybaków. Kuter który został zniszczony rozwalał się. Pamiętasz, że płynąłeś tym kutrem, że pojawiły się syreny i zaczęły go niszczyć. Teraz byłeś w połowie drogi na dno. Odzyskałeś siły, odzyskałeś sprawność umysłu. Zauważyłeś, że jednak z syren została przyciśnięta metalowym kołowrotem do dna i nie mogła się uratować. Spojrzała na Ciebie i w górę. Powoli w jej stronę opadł wieki kawał metalu. Opadał wolno, ale wiadomo było że ją przygniecie i zmiażdży. Poprosiła Ciebie o pomoc. Wiedziałeś, że Twojego oddechu wystarczy Ci tylko na jedną podróż. Albo do góry, wtedy syrena umrze, albo w dół...
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 29 Październik 2014, 22:07:45
Ork spadł do kociołka i tuż, przy samym wpadnięciu ocknął się i wtedy pojawił się w morskiej wodzie. W oddali zauważył kuter prawdopodobnie rybacki fale nim bujały na lewo i prawo. Nagle Kenshina ogarnęło przeświadczenie, że był na tej łodzi. I ostatkiem, co zobaczył to syreny morskie bestie, które czyhają na każdego marynarza. Wybiły prawie całą załogę w większości posyłając ich w morskie otchłanie kusząc swoją melodią. Również sam statek nie mógł oprzeć się ich sile, ale przeto jedna z nich została przyciśnięta, przez stalowy kołowrót. Kenshin odruchowo spojrzał w jej oczy, a ona na w jego, a po chwili spojrzała w górę gdzie leciał na jej ciało porządny kawał blachy. Ork w tym śnie znów musiał wybierać, ale tym razem nie postąpił szlachetnie wobec kogoś, kto pomógł wybić jego załogę i zatopić okręt. Kenshin pomachał jej głową na znak, że jej nie pomorze i ostatkiem sił, i resztkami powietrza starał się wypłynąć na powierzchnię.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 29 Październik 2014, 22:19:26
Syrena umarłą w cierpieniach. Ty zaś wypłynąłeś na powierzchnie. Fale wyrzuciły Cię na brzeg plaży. Plażę kolonizowali ludzie, maureni, krasnale i orkowie. Przybyli oni na wielkich statkach. Teraz budowali swój obóz. Było tam wielu ludzi, kobiet i dzieci. Wyciągnęli Cię z wody, ogrzali przy ogniu, dali Ci jeść. Widziałeś jak mężczyźni idą do pracy, z powalonych drzew robili deski i kołki na budowę obozu i fortyfikacji. Byli uchodźcami, uciekinierami ze zniszczonego świata. Podeszli do Ciebie. Dali Ci płaszcz i buty, podali rękawice. Potem dali Ci siekierę i ruszyłeś z nimi budować nowy świat na gruzach starego. Podszedłeś do drzewa, z którego uciekła wiewiórka.
- To dla dobra naszych kobiet i dzieci. Dla nowego świata. Stary... stary zniszczyliśmy. - usłyszałeś od człowieka, który wyciągnął Cię z wody.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 08:37:03
Ork wypłyną na powierzchnię gdzie został uratowany, przez nieznajomych mu ludzi i innych istot świata żywych. Nakarmili go, ogrzali nawet dali ubrania. Kenshin spojrzał jeszcze na ludzi było to dość niewiarygodne, gdyż były tu również kobiety i dzieci. Wtedy właśnie wszyscy ruszyli do pracy nawet sam ork podążył za nimi, tylko słowa starca zabrzmiały dość nietypowo. - Jako to zniszczyliście?, co się stało wcześniej?. Zapytał za nim zaczął rąbać zdrowe drzewo.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 08:40:15
- Nie było co jeść. Erozja gleby sprawiła, że nie rosło zboże. Wyschły rzeki i stawy. Padło bydło. Przyszedł głód i zarazy - powiedział człowiek. A drzewo dodało
- Wyciągną go i broń z niego stworzą. Wytną w pień lasy, świat ten zubożą. Uderzą o niego, zniszczą go, skruszą i w ciemnej toni wnet się poduszą. Trafi się jednak jeden, bo jak świat światem długi, zawsze przyjść musi koniec, czas wezwać swe sługi. Zeszli z mych konarów i drzewa wycięli, lecz co jest ich życie?, trup się na trupie ścieli. I nowe nad ich ciała wybuja się drzewa, a las nad ich grobami konaniączkę zaśpiewa. Bo Pani nasza waży każdemu po trochu, lecz niewdzięcznika nie szkoda jej ni ciała ni prochu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 08:49:28
Ork zrozumiał człowieka dość dokładnie, ale drzewo dopowiedziało coś strasznego ze zgrozą w głosie. To brzmiało, jak jakieś złe proroctwo, na które spadnie na tych ludzi jeżeli znów zabawią się kosztem natury. Kenshin nie chciał mieć z tym nic wspólnego, więc odmówił. - Przykro mi, ale nie wiem czy słyszałeś, co to drzewo powiedziało. Jeżeli jeszcze raz wykraczecie tutejsze lasy spotka was straszliwa kara. Gorsza nawet od tej z waszej rodzimej krainy. Wszyscy zginiecie okrutną śmiercią, a na waszych trupach wyrośnie inny las. Dlatego opamiętajcie się i zaprzestańcie tego procederu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 09:17:42
- Kobiety i dzieci mają marznąć? Czym je ogrzejemy? Gdzie się schronimy? - człowiek pytał orka - Pomóż nam!
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 09:34:59
- Nie to wy pomóżcie sobie. Zaczynicie od modlitwy do bogini Ventepi. Ona was wysłucha i pomoże. Zróbcie dla niej skromną kaplicę i pewnie was wynagrodzi schronieniem i pozwoli ściąć kilka drzew dla waszego dobra o ile będzie w spół działać z tutejszą naturą.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 13:22:57
- Jak możesz! - zawołał człowiek, zamachnął się na Ciebie toporkiem, lecz nim zdołał Cię uderzyć otworzyłeś oczy. Leżałeś na łące pełnej kwiatów. Dookoła bzyczały pszczoły, latały motyle. Słońce świeciło mocno, dając ciepło i ożywczą energię. Na polanie bawiły się dzieci. Ich matki przędły, rozmawiały. Na głowach miały wieńce kwiatów. Mężczyźni byli pośród drzew, budowali dom z drewnianych pni. Kiedy wstałeś i rozejrzałeś się zobaczyłeś że to ci sami ludzi, którym się przeciwstawiłeś. Odnaleźli spokój i szczęście pośród dzieła stworzenia Ventepi. Ku tobie kroczyła dziewczyna. Nie widziałeś jej twarzy. Jej twarzy nie dało się ujrzeć. Czy była duchem drzewa, powietrza czy ziemi, tego nie wiedziałeś. Usłyszałeś jednak je głos, jakoby ćwierkot ptaków, szum liści i szmer strumienia
- Codziennie do swej miłości wysyłam nowe podarki, a ona nigdy mi nie odpowiada. Zatrzymuje wszystko co od niej wysyłam. Zapalam kaganek świecy, a ma miłość ją gasi kiedy nie patrzę. Czym my jesteśmy? - zapytała Ciebie
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 13:43:16
Ork już miał zasłonić się rekom, przed toporem ale nie nim zdołał trafić, ork otworzył oczy. To, co ujrzał zszokowało go zobaczył polanę w pełni ciepłego lata. Wszędzie unosił się zapach wszelakich kwiatów. Na samej łące pojawiły się również matki z dzieci, które bardzo przypominały te osoby, które go uratowały przed utonięciem. Czyżby wzięli moje słowa, pod uwagę. Zastanowił się chwilę i wstał. Rozglądając  się mógł to w pełni potwierdzić, że Ci ludzi odnaleźli szczęście i łaskę bogini. Kenshin poczuł dumę, że udało mu się przekonać ludzi, ale po chwili w jego stronę przybyła kobieta, w której nic nie mógł dojrzeć twarzy za to usłyszał jej głos. Ork odpowiedział na pytanie.
- Jesteśmy właśnie tym płomieniem, który może zgasnąć w każdej chwili. Płomień to nasze życie, kiedy odwrócimy się od bogini, czy ją obrazimy Ona nam go przygasza, byśmy mogli się nawrócić. 
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 14:14:03
- Nie. Jesteśmy ÂŻyciem i ÂŚmiercią. Codziennie powołuję nowe życie i wysyłam je w drogę, w wędrówkę, na której końcu czeka moja miłość - ÂŚmierć. Ona jednak zawsze zachowuje wszystko, cokolwiek jej poślę. Nigdy nie odpowiada. Kiedy powołuję nowe życie, zapalam dlań ogień świecy. Jednakże kiedy nie patrzę, moja miłość - ÂŚmierć przemyka i gasi ogniki. Tak było, jest i będzie.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 14:14:55
- Normalna kolej rzeczy, bo nikt nie jest nieśmiertelny.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 14:19:10
- Boisz się bólu i cierpienia. Nie umiesz przyjąć go jako nauki, lekcji pokory. Nie umiesz zawierzyć się Pani. Nie jesteś skory do poświęceń za innych. Jest w Tobie dużo dobra, ale władają Tobą instynkty. Czy przyjmiesz ciężar swej posługi? Będziesz wiernie służył dziełu stworzenia?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 14:21:10
- Czemu nie. Znaczy tak!.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 14:29:55
- Czy gotów jesteś przyjąć ból i cierpienie, poniewierkę i niedolę? Czy pomimo bólu i cierpienia będziesz wiernie służył dziełu stworzenia?
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 14:31:27
- Tak!.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 14:54:40
Obudziłeś się zlany potem. Jaśniało. ÂŚwit niebawem. Kiedy uniosłeś się na łokciach zobaczyłeś niewiastę w zwiewnej suknie które zniknęła między drzewami. Rozpłynęła się, jakby nie była z tego świata.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 16:49:35
Ork obudził się gdy już zaczęło świtać. Zlany potem podciągnął się na łokciach i zobaczył kobietę, która zniknęła szybciej niż się pojawiła. Kenshin pokiwał głową w akcie niezrozumienia i położył się z powrotem czekając, aż reszta kompani się zbudzi.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 30 Październik 2014, 18:42:16
Kompania się obudziła. Część poszła coś upolować, inni po drwa na ogień, ktoś po wodę. Czas Ci było wracać do domu.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Kenshin w 30 Październik 2014, 18:45:16
Ork wstał wyprostował się i przeciągnął. Wszystkie kości mu strzeliły, a że był ranek pożegnał się z kompanią. - Dziękuję panowie i udanego zbieractwa. ÂŻegnajcie. Kończąc pożegnanie ruszył na ścieżkę, a potem tam gdzie było rozwidlenie, a następnie przeciskając się przez zarośla próbował wrócić na trakt, gdzie został podwieziony na początku przygody.
Tytuł: Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Kenshin
Wiadomość wysłana przez: Progan w 31 Październik 2014, 07:49:52
Wróciłeś do miasta bez przeszkód.


Zadanie wykonane!
[/size]

Podsumowanie: Kenshin starając się o miejsce w konkordacie puszczy i kniei miał udowodnić swe oddanie i zaangażowanie. Nie otrzymał konkretnego zadania, lecz miał poszukać go sam pośród drzew. Udał się w stronę lasu. Zatrzymał się we wsi gdzie spędził noc, w której ktoś próbował uśpić go czarem snu. Rankiem wraz z napotkaną grupą zbieraczy tajemniczych trufli wyruszył do lasu. Odłączywszy się od grupy znalazł innych zbieraczy trufli, nieznanych mu dotąd ogrów. Ci poskarżyli się że ich miejsca poszukiwań są niedostępne, bo ustawiony tam totem obsiadły zdziczałe ptaki. Bohater udał się tam, ale ptaki przegoniły go. Po walce z bestiami trafił znowu do obozu pierwszych zbieraczy trufli. Poznany tam gnom powiedział mu o tym co mogło się stać z totemem - został splugawiony złą ofiarą. Bohater udał się do totemu, gdzie miał wizję jelenia Ventepi. Po otwarciu skrytki na dary znalazł tam złą figurkę, której zaklęcie trzymały demoniczne kruki uwiązane do totemu. Niszcząc go przerwał zaklęcie, a modlitwa, mimo że z brakiem szacunku do Ventepi okazała się na tyle czysta, że uświęciła skalane miejsce. Następnej nocy bohater miał 4 sny, ściśle związane z jego dalszymi losami. W snach podejmował decyzje, połowa decyzji była słuszna, druga zaś, była nieprawidłowa.


Kenshin Himura

Nagrody: 100 grzywien od sołtysa

Talenty:
Opisy: 1 srebrny
Walka: 1 srebrny
Aktywność: 1 srebrny
Bonus pieniężny: 225 grzywien