Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Nawaar w 24 Lipiec 2014, 20:18:31

Tytuł: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 24 Lipiec 2014, 20:18:31
Nazwa wyprawy: Buty dla pirata
Prowadzący wyprawę: Gordian
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Podstawy łowiectwa
Uczestnicy wyprawy: Silvaster


Dhampir zastanowił się gdzie, by tu pójść aby zdobyć wymaganą ilość skór. - 10 metrów rozumiem. Znasz, może jakieś najbliższe miejsce, gdzie jest dużo zwierzyny łownej?.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 24 Lipiec 2014, 21:30:13
Pirat wyciągnął fajkę, wytrzepał cały zgromadzony w niej popiół uderzając nią o kant beczki przy której siedział i ponownie nabił ją świeżym tytoniem.
Zapałka odpalona pociągnięciem o draskę oświetliła na sekundę twarz starego człowieka, który już po chwili znów z upodobaniem zaciągał się dymem.
- Chłopie czy tam panie, kurna... - zaczął
- Dałem ogłoszenie, że szukam myśliwego, tak? No tak. Zgłosiłeś się Ty, tak? No tak. To co się chłopie pytasz mnie, zleceniodawcy gdzie masz szukać zwierząt? No chyba wiadomo, że nie w mieście. Nie?
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 25 Lipiec 2014, 07:51:04
- Masz rację w takim razie idę. Oczekuj mnie za niedługo. Powiedział dhampir wychodząc z karczmy, a następnie z portu. Zastanawiając się gdzie iść, ruszył traktem w stronę stolicy wyspy.Silva mógłby pójść do, pobliskiej dżungli ale czuł, że tam sobie nie poradzi z tamtejszymi stworzeniami. Dlatego wybrał znacznie bezpieczniejszy odcinek, który był na tyle długi, pomiędzy dwoma miastami a terenów leśnych po drodze było dość dużo, że można być pewien trafienia na jakieś dzikie zwierzęta.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 25 Lipiec 2014, 11:02:33
//: Słuchaj, to jest misja w której sam kreujesz swoją fabułę. Nie możesz znajdować przeciwników sam, ale nie możesz też iść na pałę przed siebie, bo na trakcie raczej nie spotkasz zwierząt. Druga sprawa jest taka, że dżungla jest od Atusel oddzielona około 200 kilometrami przestrzeni pól, łąk, gajów, etc. Więc pobliska to jest nie to słowo.

Szedłeś sobie tak traktem, a był wieczór. Nic się nie działo, chociaż szansa spotkania przydrożnej bandy złodziei, rabusiów czy bandytów sukcesywnie wzrastała wraz z oddalaniem się od bezpiecznego Atusel.
W sumie nuda.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 25 Lipiec 2014, 11:06:53
Dhampir idąc traktem nie napotkał przeszkód, co dziwiło go trochę. Spodziewał się bandytów i innych takich, na swojej drodze. Jednak tak sobie myśląc, postanowił zejść ze ścieżki i udać się w lewą stronę, czyli do najbliższego lasu. Tam musiał coś spotkać, a nawet powalczyć w końcu miał w sobie ten instynkt mordu, który odziedziczył po swym ojcu.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 25 Lipiec 2014, 11:29:29
Tak sobie idąc napotkałeś pierwsze drzewka, później gęstsze zarośla, aż wreszcie dotarłeś do całkiem gęstego zagajnika, bo lasem tego ni cholery nazwać nie można było. W oddali słychać było plusk wody, szmer zeschłych liści spadających z drzew po każdym mocniejszym podmuchu wiatru i takie zwyczajne odgłosy jakie można było spotkać w takim miejscu. Bzyczenie owadów, zawodzenie nocnych ptaków i odległe ujadanie jakiejś bestii, która w tym momencie nie była możliwa do rozpoznania.
Gdy zapuściłeś się głębiej wyszedłeś po drugiej stronie zagajnika na podmokłą łąkę, na której w oddali pasła się para jeleni.
Noc była jasna, gdyż księżyc świecił w pełni, a zwierzęta spokojnie, chociaż czujnie zapełniały swe żołądki obsychającymi pędami traw.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/thumb/5/55/Bestiariusz_jelen.jpg/339px-Bestiariusz_jelen.jpg)
2x Jeleń (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Jeleń)

//: Odległość od przeciwników 250 metrów
//: Z racji, że jest to pierwszy potencjalny przeciwnik, przypomnę o dokładnym sprawdzeniu statystyk i porównaniu ich z własnymi.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 25 Lipiec 2014, 11:58:43
Dhampir idąc tak i idąc, trafił po niedługim marszu, przez gęstwinę i wszelakie trawy, oraz wsłuchując się w odgłosy ptaków, czy innych owadów. Jednakże usłyszał jeszcze coś, jakieś głośne ujadanie jednej z bestii, niestety nie mógł stwierdzić, co to było ale maszerując w końcu dotarł do polany. Tutaj szczęście się do niego, uśmiechnęło z daleka dzięki dobremu wzrokowi wypatrzył dwa jelenie na rykowisku. Odległość była dosyć duża, a zwierzęta czujnie jadły trawę. Dlatego dhampir musiał zmniejszyć dystans, i zrobił to przemieszczając się na swój dhampirzy sposób. Mianowicie chciał okrążyć zwierzaki, idąc bardziej w prawą stronę, a potem z znienacka wyskoczyć. Taki plan oczywiście mógłby się udać, gdyby umiał zakraść się cichaczem, ale cóż trzeba było spróbować. Silva ruszył prawą stroną, bacznie obserwując zachowanie jeleni, starał się ja mógł aby zmniejszyć dystans z tych 250 metrów. Oczywiście patrzył również, pod nogi żeby nie nadepnąć na jakiś kruchy patyk, by nie wystraszyć potencjalnego celu, więc kiedy już obszedł delikatnie polanę. Wtedy Silva szedł cichaczem w kierunku stworzeń i idąc, pod wiatr żeby go jelenie nie wyczuły, nawet w ostatnim etapie tych podchodów czołgał się w ich stronę, chowając się w gęstwinach traw.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 25 Lipiec 2014, 12:47:11
Niestety jeden z jeleni podniósł pozbawiony już poroża łeb kwiknął cicho i rzucił się do ucieczki razem z towarzyszącym mu zwierzęciem. Byłeś jeszcze dosyć daleko więc jakakolwiek próba pogoni była zwyczajnie zbędna. Zwierzęta popędziły łąkami szybko oddalając się od Ciebie.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 25 Lipiec 2014, 12:56:37
Dhampir na widok ucieczki jeleni, wstał i otrzepał się z ziemi. Nie miał zamiaru ich gonić, bo to było niemożliwe, ale skoro już wstał poszedł, przed siebie w głąb polany. Musiał wrócić z 10 metrami jakiejkolwiek skóry, na buty dla kapitana, a raczej na ich kilka par. Tak, czy siak Silva ruszył dalej rozglądając się w ciemnościach.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 25 Lipiec 2014, 13:20:52
Nie zastanowiłeś się jednak nad jednym. A co jeśli to nie Ty spłoszyłeś jelenie? Byłeś daleko, starałeś się skradać, chociaż pokracznie to zapewne wyglądało. Nie mniej jednak jelenie i tak dały w długą pozostawiając Cię daleko za sobą. Pytanie, które powinno cię uderzyć to "no kurwa jak?", okazało się, że wysokie trawy skrywały dużo więcej tajemnic niżbyś sobie przypuszczał. Idąc wesoło przed siebie spostrzegłeś problem, gdy pędził już w Twoją stronę.
Para kresharów, to one spłoszyły jelenie. To one polując zachowały się nieodpowiednio i straciły zdobycz, teraz jednak zwęszyły kolejny cel, który nie mógł już im uciec.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/3/39/Bestiariusz_kreshar.jpg)
2x Kreshar (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Kreshar)
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 25 Lipiec 2014, 14:22:27
Dhampir nie miał czasu, na zabawę w mig wyciągnął z pochwy srebrny miecz i czekał na bliższe podejście dwóch bestii. Silva widząc bardzo dobrze w nocy, mógł bez większego problemu uniknąć szarży pary kresharów i tak też się stało. Bestie już były parę, metrów od dhampira z kłami chciały się wgryźć w jego nogi, gdy w samą porę Silvaster przeskoczył nad ich głowami, lądując 3 metry za nimi. Następnie szybko się odwrócił, jak obie bestie, które znowu przystąpiły do szarży. Dhampir przeturlał się na bok unikając, przewrócenia przez jednego. Po udanym przewrocie Silva trzymając broń oburącz zdążył zahaczyć ostrzem o tylną łapę przeciwnika. Ranny stwór przeleciał kawałem, po czym padł. Więcej nie mógł wiedzieć, gdyż drugi zdołał skutecznie przewrócić wojownika wytrącając mu miecz. Kreshar już miał się wgryźć w górne aorty, gdy Silva sięgnął, po sztylet i przebił nim szyję bestii. Stwór z rozdziawioną gębą zdążył delikatnie zawyć, po czym zastygł w miejscu aby następnie obalić się na stronę i zemrzeć. Silva szybko wstał i dobywając miecza, podszedł do już podnoszącego się kreshara. Bestia próbowała się jeszcze bronić machając pazurami, ale utykając na tylną łapę nie wiele to jej dało. Mimo wszystko dhampirowi ciężko było podejść, więc wziął rozbiegi i przeskoczył bestię, ta mając problem żeby się obrócić nie spodziewała się ataku. Dhampir trzymając miecz w rękach znów zranił kreshara, ale tym razem w drugą łapę. Potwór znów zawył, a następnie się obalił, więc kończąc tą walkę Silva podszedł do bestii i silnym uderzeniem miecza w łeb bestii padła. Miecz utknął w czaszce, by po sekundzie wyjść razem z elementami mózgu i krwi, która zaczęła obwicie wylewać się z naczynia. Dhampir jednak, po zakończonej walce nie chciał jeszcze obrabiać zwierząt, wolał chwilę poobserwować.

// Umiejętność rasowa "Dziecię świtu", żeby nie było
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 25 Lipiec 2014, 14:27:11
Kreshary leżały tak jak miały leżeć, jeden poharatany krwawił jak diabli, drugi z przebitym gardłem powoli się wykrwawiał, lecz życia nie było w nim wcale.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 25 Lipiec 2014, 16:54:44
Dhampir rozglądał się dość długo, teraz jeszcze jednym solidnym pchnięciem miecza w poharatanego kreshara skończyły jego męki. Następnie zabrał się za oprawianie zwierzyny, wyjął swój srebrny sztylecik i rozpoczął taniec. Najpierw ponacinał skórę kota, przy łapach powoli ją ściągając, aż do pleców tam zrobił kolejne nacięcie, dzięki temu skóra została ściągnięta, aż do głowy a przy głowie ostatnie cięcie na czaszce i jedna została w ten sposób zdjęta. Teraz zabrał się za kły, srebrny sztylet został wbity w dziąsła krashara, a następnie delikatnie podważany do tego stopnia, że kły same wychodziły. W końcu zabrał się za pazury, przy łapach tutaj robił tak samo jak, przy kłach lecz ciut delikatnie podważał, aby nie pękł żaden pazur. Analogicznie postąpił tak samo z drugim kociakiem. W ten oto sposób Silva pozyskał trochę trofeów, ale jednak jeszcze mu brakowało. Schowawszy wszystko do torby ruszył dalej w głąb polany.

Pozyskuje :
32 pazurów kreshara
4m2 skóry kreshara
8kły kreshara
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 25 Lipiec 2014, 18:16:27
I szedłeś tak, i szedłeś w ten głąb polany, który jak już wcześniej pisałem był wielką łąką po drugiej stronie zagajnika grzęznąc co chwilę w rozmokłej ziemi. brnąłeś jednak dalej z nadzieją wypatrzenia jakiejś zwierzyny, lecz prócz kilku przebiegających dalej zajęcy nie spotkałeś niczego co byłoby dla Ciebie interesujące. Naraz wpadłeś nogą w jakąś jamę, a z jej wnętrza usłyszałeś jakiś pomruk.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 25 Lipiec 2014, 18:25:37
Dhampir tak szedł i szedł, przez wielką polanę i gęstwinę traw, gdy nagle jego noga utknęła w jakiejś dziurze. Silva wyciągając ją usłyszał jakieś pomruki. Właściwie nie wiedział dlaczego, ale postanowił sprawdzić to swoimi dhampirzymi oczami. Przystawił głowę do otworu, tam gdzie przed chwilą była jego noga. Miał nadzieję, że to dojrzy nim coś zaatakuje go nie wiadomo skąd.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 25 Lipiec 2014, 23:30:02
//: O lol, nie zauważyłem

Nachylać się do dziury niewiadomego pochodzenia, jest bardzo, ale to bardzo głupio. Tym bardziej gdy coś w niej warczy czy mruczy. Tylko dzięki swym iście wampirzym zdolnością (tak wiem, żeś jest dhampir) zdołałeś uskoczyć przed grubymi kłami kretoszczura, który prawie odgryzł Ci nos i zapewne połowę twarzy.
Niezdarne zwierzę wypadło z nory alarmując inne, które mieszkały w pobliżu. Stado pięciu kretoszczurów otoczyło cię i w krwawej żądzy mordu starała się Cię zagryźć i poodgryzać wszelkie możliwe kończyny.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/b/b5/Kretoszczur.jpg)
http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Kretoszczur

//: Klęczysz na mokrej trawie (po uskoku)
//: Wokół ciebie szaleją kretoszczury, które oddalone są zaledwie o 2-3 metry od Twych kończyn.
//: Oczywiście jest noc, ale co to dla Ciebie
//: Fight!
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Lipiec 2014, 10:14:40
Można było rzecz, że dhampir miał wiele szczęścia nie dużo brakowało, aby stracił całą twarz. Dodatkowo z tejże, jakże miłej nory wyskoczyła banda pięciu kretoszczurów, chcąca odgryźć wszystkie jego kończyny. Silva wciąż klęcząc nie mógł zbytnio, zaatakować. Dlatego wyprostował się i uskoczył, do tyłu na odległość 3 metrów w ostatniej chwili, przed zębiskami parki szczurków. Teraz dobył swojego srebrnego miecza i ruszył do ataku. Silva jako dziecię świtu widział dokładnie cały teren, jak i rozmieszczenie przeciwników. Jednak gdy miał zacząć swą, szaleńczą szarżę dwa kretoszczury podbiegły z zamiarem ugryzienia, go w stopy dhampir nie mógł sobie na to pozwolić i znów uskoczył delikatnie do tyłu, tak na 1 metr. Gdy to uczynił, a zęby szczurków złapały, tylko powietrze Silva mógł dobrze zaatakować. Mając srebrne ostrze wyciągnięte, przed siebie ruszył i pchnął ostrzem w jednego z kretoszczurów w czaszkę. Ostrze miecza przebiło się, przez miękką skórę i dotarło do mózgu. Zwierz nawet nie zdążył psiknąć, gdy padł martwy. Silva wykorzystując swoją naturalną, zwinność szybko wyjął miecz i znów uskoczył tym razem w bok, bo znów musiał unikać kłów. Dhampir unikając ataku podniósł, miecz do góry i czekał aż bestia podejdzie na zasięg broni. Długo to jednak nie trwało i gdy szczurek podszedł blisko, otrzymał silne uderzenie w kark. Krew zaczęła obficie wypływać, a sam kretoszczur padł. Jednak dalej nie mógł zobaczyć końca jego smierci, gdyż reszta przeciwników była dość blisko. Także znów musiał uskoczyć do tyłu na 4 metry.

3xkretoszczur.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 26 Lipiec 2014, 11:50:40
A zdezorientowane kretoszczury szybko zlokalizowały Cię i rzuciły się do ataku.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Lipiec 2014, 12:38:23
Dhampir musiał znów szybko reagować, żeby uniknąć zębisk 3 bestii. Silva nie miał wyjścia i musiał znów skoczyć, tym razem skoczył do przodu, przeskakując trzy bestie na 1 metr i zacząć je zabijać. Dhampir podniósł srebrny miecz i ciął z góry, trafił jednego ze szczurków w część lędźwiową kręgosłupa przerywając, go i dochodząc do organów wewnętrznych uszkadzając je dość mocno. Bestia pod wpływem obrażeń zdechła. Następnie szybko wciągnął miecz, bo już kolejne dwa szczurki chciały zaatakować, niestety jednemu się nie udało i gdy już się odwracał został pchnięty mieczem, między oczy na wysokości nosa. Zwierze zdążyło jedynie spojrzeć na ostrze i powoli wylatującą ciepłą cieczą czyli krwią, po czym zastygło bez ruchu i zdechło. Silva jeszcze zdążył odskoczyć na 2 metry, do tyłu z mieczem w dłoniach. Tak oto pozostał jeden kretoszczur do ubicia.

1x kretosczur.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 26 Lipiec 2014, 12:46:37
Który widząc niechybną porażkę jego towarzyszy zaczął uciekać.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Lipiec 2014, 12:58:33
Dhampir widząc reakcje ostatniego z przeciwników, rzucił miecz i dobył sztyletu. Rozpędzając się doskoczył do kretoszczura, a następnie rzucił się na niego wbijając sztylet w kręgi szyjne, przerywając obieg nerwów zwierzak padł wydając ostatni pisk w swoim krótki życiu. Kończąc walkę Silva, otrzepał się z kurzu i błota. Teraz chwycił za łapę kretoszczura i zataszczył go na miejsce śmierci, jego kompanów lecz zanim zabrał się za oprawianie zwierzyny postanowił się dokładnie rozejrzeć, w razie niezapowiedzianego ataku.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 26 Lipiec 2014, 13:15:13
Niczego jednak tam nie było, łąka tonęła w ciszy i spokoju nocy...
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Lipiec 2014, 13:39:59
Gdy odgłosy walki ustały, a dhampir przysłuchując się nie usłyszał nic dziwnego, poza zwykłymi odgłosami nocy, więc spokojnie mógł zabrać się za oprawianie zwierzyny. Zebrał wszystkie ciała w jedno miejsca, a w końcu zabrał się za oprawianie. Wyciągając swój srebrny sztylet, dhampir ponacinał znów skórę, przy łapach potem na grzbiecie, a na końcu koło łba. Tak uzyskał wszystkie skóry. Teraz przyszła pora na kły. Tutaj również rewelacji nie było, albowiem wbił sztylet w dziąsła, a potem wypychał kły ku dołowi. Tak samo zrobił z resztą. Na sam koniec łowca wziął się za pazury, znów sztyletem wszedł pomiędzy palcem, a pazurem i zaczął go odginać ku górze, lecz robił to delikatnie z wyczuciem aby żadnego nie złamać, i analogicznie jak wcześniej zrobił tak z pozostałymi kretoszczurami. Miał już pokaźną ilość trofeów, ale do pełni szczęścia brakło mu, tylko 2,5 metra skóry kretoszczura i mógłby już wrócić do zleceniodawcy. Dhampir chowając trofea do torby, oraz miecz i sztylet do swoich pochw. Postanowił połazić jeszcze, po polanie w nadziei na znalezienie jeszcze jednego kretoszczura.

Pozyskuje :

80 pazurów kretoszczura
7,5m2 skóry kretoszczura
10 kłów kretoszczura
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 26 Lipiec 2014, 14:06:13
//: Skoro masz skórę kreshara 4m2 i 7,5 skóry kretoszczura, to po co Ci jeszcze kolejne 2,5 metra?

Nic nie znalazłeś.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Lipiec 2014, 14:14:29
Dhampir posmutniał, kiedy żadnego zwierzaczka nie znalazł. Teraz z torbą pełną trofeów starał się wrócić, na trakt do Atusel. Udało mu się to, bez większych kłopotów. Dlatego, że tylko szedł tą drogą, którą tutaj przyszedł po paru minutach znalazł się na głównym szlaku i wolnym krokiem zmierzał do miasta portowego.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 26 Lipiec 2014, 14:21:07
Jako, że nigdy nie ma tak prosto i zawsze, ale to zawsze musi wydarzyć się coś niezwykłego... bezpiecznie dotarłeś do miasta. Przeszedłeś przez jedną dzielnicę, później drugą i trzecią. Gdy dotarłeś do portu byłeś już dość mocno zmachany, ale tawerna "u Tomiego" już czekała. A obok niej zapewne siedział i Tedd.
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Nawaar w 26 Lipiec 2014, 14:28:01
Spacer dhampirowi szybko minął, nawet jeden złamany bandyta mu nie przeszkodził. Wchodząc do miasta minął, trzy uliczki a następnie zauważył karczmę, a obok niej siedzącego kapitana. Silva podszedł do niego. - Zlecenie wykonano. Proszę oto skóry, potrzebne na zrobienie butów. Tutaj dhampir sięgnął do torby i wyciągnął 7,5 metra skóry kretoszczura, oraz 2,5 metra skóry krashara. Następnie podał je człowiekowi.

Oddaję :
7,5m2 skóry kretoszczura
2,5m2 skóry kreshara 

Pozostaje :
1,5m2 skóry kreshara
Tytuł: Odp: Buty dla pirata
Wiadomość wysłana przez: Gordian Morii w 26 Lipiec 2014, 14:35:50
- Pokaż mi je no... - rzekł odbierając od Ciebie skóry i mrużąc oczy zaczął je dokładnie oglądać.
- Chujowo, cięcia mieczem, poniszczone, oj nie będą to oficerki dla najlepszego kapitana, a i jeszcze sama jakość i ten kretoszczur... śmierdzi to jak diabli nawet jak wypastujesz. Masz, tyle Ci wystarczy. - powiedział rzucając Ci mieszek ze 100 grzywnami.

Zadanie zakończone

Silvaster wybrał się na polowanie, by pozyskać dla Tedda 10m2 skór. Polując ubił dwa kreshary i 5 kretoszczurów, których skóra wystarczyła na pokrycie zamówienia starego pirata. Wrócił więc do zleceniodawcy, który wypłacił mu część przewidzianej nagrody z uwagi na uszkodzenia skór, które z uwagi na walkę w zwarciu lekko się podniszczyły.

Nagrody:

Silvaster 100 grzywien,
1,5m2 skóry kreshara
80 pazurów kretoszczura
10 kłów kretoszczura
32 pazurów kreshara
8kły kreshara

Talenty:
Aktywność: 1 złotyy talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 2 srebrne talenty
Bonus pieniężny: 250 grzywien