Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Grison w 22 Kwiecień 2007, 17:22:01

Tytuł: V Zadanie Kapitana Grega
Wiadomość wysłana przez: Grison w 22 Kwiecień 2007, 17:22:01
Greg cały dzień spędził w obozie bandytów. W jednej z rozmów dowiedział się o dziwnej dziurze nieopodal obozu.
Toteż łowca nie czekając długo wyruszył na poszukiwanie jamy. Po 5-ciu minutach drogi doszedł do wspomnianej dziury.
Greg poparzył w dół. Do dna dziwnej jaskini było jakieś 10 metrów. ÂŁowca postanowił zejść po półce skalnej na dół. W tejże chwili usłyszał jakieś przeraźliwe syczenie:
-Sssssss.
ÂŁowca zląkł się bardzo lecz nie przestawał schodzić w dół.
Gdy już był na dnie wyciągną ostrza i poszedł przed siebie…
Tytuł: V Zadanie Kapitana Grega
Wiadomość wysłana przez: Arti w 22 Kwiecień 2007, 18:10:07
Greg lekko się przeraził gdy zobaczył pięć pełzaczy. Jeden z nich ruszył na niego. Greg się nie ruszał i wyczekiwał odpowiedniego momentu. Gdy bestia była blisko zaczął okładać ją ciosami aż padła. Gdy zabił jednego zleciała się reszta. Greg blokował ciosy pełzaczy i atakował je. Kolejny padł. Znowu zaczęło się wzajemne okładanie ciosami. Trzeci padł. Gdy Greg już miał swobodę walki zamachnął się i uciął nogę jednego z pełzaczy, który się przewrócił. Drugi pchnął go kończyną, a Greg upadł. Zablokował śmiertelny cios i wbił drugi miecz w brzuch pełzacza, a ostatniego zabił bez problemu, gdyż się nie ruszał.
Tytuł: V Zadanie Kapitana Grega
Wiadomość wysłana przez: Grison w 22 Kwiecień 2007, 19:11:19
Łowca poszedł dalej  z jeszcze większym strachem gdyż bardzo nie lubił pełazaczy. W pewnym momencie zobaczył jeszcze 2 pałzacze i uświadomił sobie że to jużkoniec jaskini. Nie czekając długo rzucił mieczem w jednego pełzacza. Obrzydliwa bestia padła od razu. Następnie Greg podbiegł do drugiej besti. Łowca okładął ją przez jakiś czas aż ta padła z wycieńczenia, a Greg mógł ja spokojnie dobić. W tej chwili Kapitan zobaczył szkielet oparty o ścianę. Podszedł do niego.
-Ahh... być zabitym przez pełzacze. Coś strasznego- powiedział do siebie łowca.
Greg przeszukał resztki szkieletu i znalazł bardzo duży mieszek złota.
-Ciężkie jak diabli. Widocznie nie byłeś biedakiem.- powiedział łowca zwracając głowę w stronę trupa.
Greg miał już otwierać mieszek i liczyć dokładnie złoto, gdy w  tejże chwili zza skał wyszedł pełzacz wojownik wydając przy tym przerażliwy syk.
Greg wziął do ręki oba ostrza i uderzył imi o kleszcze besti. Nic to ie dało. Następnie Greg wyszedł na spory kamień i skoczył na grzbiet pełzacza wbijając tym samym w niego swe ostrza. Pełzacz- wojownik padł.
-Ha. To nie było takie trudne- stwierdził łowca po czym skierował się w stroę wyjścia z jaskini.
Tytuł: V Zadanie Kapitana Grega
Wiadomość wysłana przez: Arti w 23 Kwiecień 2007, 16:05:07
5.Znalezienie ciała jakiegoś nieszczęśnika.
6.Powrót do obozu.

Greg po wyjściu z dziury otworzył woreczek. Znajdowało się tam 67 szt. złota, a woreczek był ciężki od bryłki złota. Ruszył w stronę obozu by powiadomić Arti'ego, że zabadał dziurę.

Zadanie Wykonane
Otrzymujesz:
 - 1 pkt. reputacji
 - 67 szt. złota
 - bryłka złota