Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 17:51:58

Tytuł: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 17:51:58
Nazwa wyprawy: Mirty - obudzenie Fausta
Prowadzący wyprawę: Salazar
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: myślenie + walka bronią białą 75%
Uczestnicy wyprawy: Aragorn Tacticus, Progan

- Mówimy tedy o tej samej osobie chyba, daleko ta karczma?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 09 Lipiec 2014, 18:03:12
- Dzień dobry... :D - dziad proszalny przylazł i popatrzył uśmiechnięty.
- Gdzieś się wybierasz, drogi Aragornie?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 18:05:37
- Odnaleźć pewną zagubioną duszę. Prawdopodobnie znajomy potrzebuje mojej pomocy, znowu.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 09 Lipiec 2014, 18:09:29
Dobra to osoba, chociaż wyglądu nieciekawego pomyślał i zganił się za tą myśl. Nie po wyglądzie oceniać cię będą, acz po uczynkach twoich.
- To zacnie z Twojej strony, że o swych bliskich nie zapominasz... Głupio mi prosić, ale... Mógłbym się z Tobą zabrać? Ostatnio mam mało możliwości, żeby się rozwijać, jestem pewien, że taki wypad by pozwolił mi poznać trochę z naszej wyspy, oczyścić umysł i przygotować na kolejną naukę. Chyba, że nie chcesz...?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 18:13:15
- A chętnie, przyda mi się towarzystwo kogoś inteligentnego. - odparł z uśmiechem.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 09 Lipiec 2014, 18:14:27
Progan wyczuł słuszny żart. Uśmiechnął się i spuścił wzrok. Czekał na jakieś informacje.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 09 Lipiec 2014, 18:15:56
- No jakieś 5 godzin piechotą do Mirty. To mała wioska więc na pewno trafisz. Jest na głównym placu wioski. Tylko nie zrób tam niczego głupiego. To bardzo istotne miejsce i pożyteczne mimo bandyckich działań. Są raczej niegroźni, ale zabawni. A pan to samo.

Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 09 Lipiec 2014, 18:17:34
Progan skinął głową, na znak że zapamiętał. Spojrzał na dracona
- Aragornie, poradzimy sobie, prawda?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 18:25:30
- Gerog, nie będę przecież robił burd na swoich ziemiach... wiem jaką mam opinię ale bez przesady. Przekrrręcił oczami o tak:  <ignorant>
- Oczywiście Proganie, chodźmy do stajni bo Mirt jest kawał drogi. Powiedział wychodząc z posterunku. - Frodo, noga! Siedzący nieopodal taru posłusznie przydreptał do nóg dracona i dotrzymywał mu kroku.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 09 Lipiec 2014, 18:30:34
Stajnia była blisko posterunku straży górniczej, również na rynku. Piękny szyld stajni zachęcał do zajrzenia do środka.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 09 Lipiec 2014, 18:32:39
- Oh, cóż to za sympatyczny zwierzaczek? - ucieszył się Progan widząc pupila Aragorna. Udali się do stajni. Progan trochę czuł się niepewnie. Nie był wprawnym jeźdźcem.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 18:36:28
Aragorn do Atusel przybył na Marianie, karym ogierze. Weszli do stajni, dracon zbliżył się do swojego ogiera i poklepał go po karku.
- To Taru, znalazłem kilka szczeniąt w bandyckim obozie. Jednego sobie przygarnąłem a resztę rozdałem towarzyszom. Umiesz jeździć konno?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 09 Lipiec 2014, 18:38:55
Progan przypatrzył się towarzyszowi Aragorna. Tak bym chciał kiedyś mieć swojego zwierzaka... Na nich można liczyć zawsze.
- To nie jest wilk, ale podobny... - stwierdził. Potem wyrwało go z zamyślenia słowo dracna. Jeździć.
- Yyy... Nie jestem wprawnym jeźdźcem, zawsze jeździłem na wozie. Nie wiem, czy utrzymam się na koniu...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 18:41:26
-  We dwóch na jednym koniu to głupio tak. Wynajmę wóz. Aragorn zaczął rozglądać się za stajennym.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 09 Lipiec 2014, 18:43:25
Progan kiedy odszedł Aragorn tupnął butem w posadzkę. Znowu był bezużyteczny. Był piątym kołem u... cholera, właśnie u WOZA! Rozejrzał się po stajni, aby ukryć swoje zażenowanie z tej sytuacji. Głupio mu było i pluł sobie w brodę.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 09 Lipiec 2014, 18:57:27
-  No co, co, ludzie, ja też mam życie prywatne. - Powiedział wyskakując zza zaplecza zapinając koszulę. -  Co potrzeba...? - zapytał ewidentnie niezadowolony.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 21:36:09
- Chcę wynająć wóz, a najlepiej to kupić. Masz coś dobrodzieju?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 09 Lipiec 2014, 22:00:45
-  Wozów to my nie sprzedajemy. Możemy wynająć, wynajęcie wozu to będzie 45 grzywien (odliczona perswazja) na dzień.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 09 Lipiec 2014, 22:05:19
- Biore, prosze zaprząc tamtego ogiera. Wskazał paluchem swego ogiera.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 11:00:53
Progan poprawił koszulę, obejrzał krytycznie swoje buty, robił wszystko byleby nie rzucać na siebie uwagi.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Lipiec 2014, 15:03:04
-  Niech będzie. - Powiedział poczmym charakterystycznie zagwizdał. Po chwili pojawił się młodzieniec, nastolatek. Stajenny wydał mu serię poelceń, a młody wyruszył. Po chwili zajechał z wozem i odpowiednio przysposobił konia do wozu. I było gotowe. Stajenny na zakończenie podszedł i wystawił rękę po zapłatę.

-  Więc na ile dni wypożyczacie mój wóz? Płatność z góry.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 15:19:04
- Na trzy dni, ale 45 grzywien za dzień to jest skandal... - powiedział dając mieszek z odliczoną kwotą 135 grzywien - ÂŻeby na swoich własnych ziemiach tyle bulić za wóz... Marudził idąc w stronę przygotowanego pojazdu, gdy razem wsiedli hrabia smagnął konia i ruszyli ku Mirtom... Mirtą? Mirty...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 16:25:56
- Wybacz, Aragornie... - zaczął niepewnie Progan - Nie na wszystko starcza pieniędzy ostatnim czasem. A nie mam stałego zatrudnienia...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 16:30:22
- Nie szkodzi, ja neistety też mam ostatnio same wydatki. Jestem na minusie od dość dawna. W sumie to od zawsze. I chwała Ellmorowi że nie muszę pożyczać po bankach!
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 16:31:58
Hrabia a w długach? Mus chodzi o jakieś wielkie interesy i nakłady finansowe. Nie pytał jednak, bo nie wypadało. Spojrzał na Aragona, na jego plecy...

//: Masz skrzydła?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 16:34:03
Spojrzał i nie zobaczył skrzydeł.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 16:36:37
Tak, to było dziwne. Progan szybko odwrócił wzrok, spojrzał w koński zad. Tak. Koński zad miał ogon tam gdzie mieć powinien. Aragorn nie miał skrzydeł. To też był fakt. Spojrzał więc trochę wyżej, ponad końskie łby. Długo nie wytrzymał. Wybuchł
- Aragornie, wybacz moje pytanie, ale czy czarni draconi nie miewają skrzydeł?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 17:53:09
- Mają, ale nieuwaga i kula ognia wrogiego maga mi urwała jedno. Drugie straciłem w walce z demonem, paskuda wypruła mi też flaki... brrr... do dziś mnie trzęsie jak sobie przypomnę.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 18:32:11
Proganem wstrząsnęło na samą myśl. Zbladł. Nie powinien pytać się takie rzeczy. Teraz mógł pluć sobie w brodę. Dopiero po chwili dotarło do niego, że Aragorn mówił o demonach.
- Te plugawe istoty powinny zostać zesłane do Otchłani. Oby Zartat nie opuścił nas i dokonał dzieła Innosa... - powiedział i zamyślił się. Jednakże coś go trapiło.
- Tutaj na trakcie, jesteśmy bezpieczni? Mówiłeś kiedyś o jakiś... bobrach? Nie wiem kim są, mógłbyś mi przybliżyć tą historię?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 19:02:05
- Cofnijmy się więc w czasie o jakieś... pięć, sześć lat. Sytuacja na Valfden robiła się dość gęsta. Pojawiały się drobne bunty, bandyci robili się coraz zuchwalsi i ktoś psuł dobrą opinię magom paląc kilka wsi i robiąc inne paskudne rzeczy, skrzaty szczały do mleka a wrzody na dupie sołtysa były winą czarodziejów z Gildii Magów, nieludzi itd. Były pogromy wampirów, elfów, krasnolódów. Na szczęście drobne. Ale i tak paskudne. - dracon sięgnął po małą manierkę i zwilżył usta Domenickową przepalanką po czym podsunął manierkę Proganowi, kontynuował. - Byłem wtedy Baronem Kadev, powołałem "Czarne Smoki". Oddział komandosów złożony z całej gamy istot i ras. Mamy nawet wilkołaczycę w zespole. Sprzątaliśmy długo i wytrwale aż trafiłem na trop havekarów. Powierzyłem to zadanie swojemu przyjacielowi Adamusowi Roydilowi. Ten niestety został pojmany i poddany praniu mózgu, jest taka roślina... grzyb w sumie. Czarcia Pieczara, robi z pamięci łajno ścierwojada. Osoba tym potraktowana uwierzy we wszystko. Na szczęście go uratowano. Poszliśmy się zemścić, tak też poznałem orka Mogula i swoją obecną narzeczoną. Gdy już pojmaliśmy osobę odpowiedzialną za napaść na Adamusa. jej oddział wpadł do miasta. Całą noc... NEGOCJOWALIÂŚMY bardzo intensywnie. I tak dowiedziałem się o Bobrach, wtedy byli zwykłymi przemytnikami. Dracon musiał sobie zrobić przerwę.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 19:56:41
Progan kiwał głową i notował wszystko w pamięci. W miedzy czasie dostał jakiś napój. Pomyślał, że to woda. Zbliżył do usta, ale nim przechylił zdążył poczuć zapach... czystego spirytu. Zapach żarł nozdrza, człowiek musiał się odwrócić aby zaczerpnąć powietrza. Uśmiechnął się i oddał trunek. BOGOWIE, CO ONI PIJÂĄ?! Słuchał dalej.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 20:22:13
- Za mocne? Wybacz. Wracając do opowieści. Ustaliliśmy że Adamus zajmie się havekarami. Jednak któregoś dnia... - zrobił pauzę, pociągnął łyka z manierki - Umarłem w łóżku. Tydzień po pięknym pogrzebie Valfden ogarnął chaos, doszło do pogromu magów. Nawet w Stolicy... zabijali nawet dzieci... havekarzy czyli Bober Commando stało się czymś w rodzaju kompanii handlowej. Wspierali buntowników. A ja? Obudziłem się rok później w jakiejś odosobnionej wiosce w górach.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 20:33:25
- Ah, to takie buty! - odezwał się Progan
- Kiedyś słyszałem legendy o wiewiórkach, elfich buntownikach o wolność. Kiedy usłyszałem 'bobry' pomyślałem o czymś podobnym...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 20:41:15
- Nie, niestety. Bobry to terroryści. Zlikwidowałem to zagrożenie tak jak i buntowników. Szybko i skutecznie. Wojna domowa... kto by pomyślał że dojdzie tu do czegoś takiego. Trzy lata trwała, ten kto mnie wskrzesił wiedział kiedy to zrobić...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 20:59:18
Progan pokręcił głową. ÂŹle się działo na świecie. Wojny domowe, brat przeciw bratu, syn przeciw ojcu. To straszne zło. Progan zamyślił się. Często gdy się zamyślał, myślał głośno
- ÂŚwiat kroczy w ciemnościach. Połową znanego ludziom świata rządzi tyran i zastępy demonów. Tam gdzie armie te nie dotarły, zasiały strach. Cień padł na wolne państwa, zza gór, zza przełęczy spogląda zło... Brat rzuca się z sierpem na brata, a syn zabija ojca we śnie. ÂŚwiat kroczy w ciemności. Potrzeba nam iskry, od której zajmie się świat, zapłonie, zabłyśnie. Wierze, że bogowie nie pozwolą na zniszczenie tego czym się opiekują. I wierzę, że ta iskra, wyjdzie od nas. Bo jest ona w każdym z nas. Razem, możemy wiele... - pomyślał i powiedział. Zmieszał się. Powinien kontrolować swoje wypowiedzi - Wybacz... Czasem myślę głośno....
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 21:19:53
- Nie szkodzi. Tedd DeireĂĄdh, Czas Końca. Jak mawiały przepowiednie elfów; Zaprawdę powiadam wam, oto nadchodzi wiek miecza i topora, wiek wilczej zamieci. Nadchodzi Czas Białego Zimna i Białego ÂŚwiatła, Czas Szaleństwa i Czas Pogardy, Tedd DeireĂĄdh, Czas Końca. ÂŚwiat umrze wśród ognia, a odrodzi się wraz z nowym słońcem. Syn przeciw Ojcu stanie. Dwa orły w śmiertelnym boju się zetkną.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 21:35:26
Progan otworzył szerzej oczy, lekko rozwarł usta. Aragorn był nie tylko osobą ludzką, szanującą prosty lud, ale także osobą wielce mądrą i obeznaną. Człowiek szybko się poprawił, zamknął rozdziawioną z podziwu gębę.
- Czytywałem kiedy jej proroctwa... Widzę, że są znane także i tutaj. Bardzo się cieszę, że poznałem Ciebie, Aragornie. To zaszczyt dla mnie - rzekł i skinął głową, po czym trochę się zarumienił wiedząc, że robi z siebie pośmiewisko. Jednakże nurtowały go wiedza Aragorna, sam chciałby się rozwijać.
- Gdzie znajdują się tutaj biblioteki? Takie publiczne, gdzie można poczytać mądre księgi i zapiski, dowiedzieć się czegoś...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Lipiec 2014, 21:42:02
Minęliście wszelkie zagajniki, zarośla i pustkowia. Ludzie spoglądali na was ze zdziwieniem. Kilka razy zdarzyło wam się minąć inne wozy zmierzające do Atusel. Z oddali dostrzegliście drewnianą tabliczką z napisem "Mirty". Za nią w oddali pośród pól i lasu dostrzegliście zabudowania w formie młynów i sulosów. im ralej tym częstotliwość budynków się zwiększała, dostrzegliście w końcu zagęszczone paręnaście budynków w jednym miejscu, a droga prowadziła was na główny plac między budyneczkami.


Mirty (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Mirty)

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/0/07/Mirty_wioska.jpg)

Niewielka wioska licząca 200 mieszkańców. Wioska jest położona mniej więcej na wschód od Bractwa ÂŚwitu - (5 godzin pieszo idąc szlakiem), w Hrabstwie Kevan, dystrykcie Peran, gminie Kallar . Miejscowość ta można by powiedzieć, że jest "samowystarczalna". Posiadają własną karczmę "Dziarskie Kaczątko", mieszkańcy zajmują się uprawą roli, pojedyncze osoby zajmują się zielarstwem, myślistwem. Miejscowość jest otoczona z jednej strony lasem, z drugiej są pola uprawne mieszkańców. Jest to piękna, urocza wieś, w której nie jeden człowiek chciałby dożyć starości w ciszy i spokoju. Nieopodal wioski w lesie, znajduje się stary cmentarz, pozapadane groby, zniszczone kapliczki... rzadko odwiedzany i nieużywany obecnie do pochówków, jednak jako że znajduje się w lesie, myśliwy oraz zielarz, często zachodzą w pobliże na poszukiwania.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 22:07:37
- Mirty - przeczytał Progan dając Aragornowi poznać, że jest czytaty, a jego zapytanie o bibliotekę nie było czczymi przechwałkami.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 22:13:37
- Co powiesz na dostęp do moich prywatnych zbiorów w Crack De Tacticu? Mej zimowej rezydencji. To w sumie potężna twierdza ale ma wygodne kwatery. Dracon poprowadził wóz pod miejscową karczmę, zaparkował i zszedł z wozu. Frodo śpiący na pace przebudził się i podbiegł do Aragorna.
- No, to zajrzyjmy do środka.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 22:16:26
- Nie ukradną nam woza? Może zostawiłbyś swojego pupila na wozie... Przyniosę mu coś z karczmy, żeby nie siedział o pustym żołądku, hm?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 22:27:13
- Dobra myśl, Frodo pilnuj wozu. Taru spojrzał na dracona i przekrzywił głowę na bok, szczeknął raz jakby chciał powiedzieć "tak człowiek, już się robi" i usiadł sobie obok. - Dobra, to wchodzimy bo chłodno jest. Powiedział i ruszył do karczmy, otworzywszy drzwi wszedł do środka.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 22:36:47
Progan skinął głową do Aragorna, uśmiechnął się do zwierzaka i wszedł z Aragornem do karczmy. W środku panował zaduch, dużo ludzi siedziało, piło i jadło, grało w kości, gadało i śmiało się. Z kuchni dobiegały ciężkie i mokre parą zapachy. Pot od razu wystąpił na czoło Proganowi. Człowiek rozpiął koszulę na torsie czując, ze koszula lgnie mu do pleców.
- Przeziębienie murowane... - wymruczał pod nosem.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 22:44:23
- Weź mój płaszcz. - usłyszał mruczenie Progana, jego wyczulone zmysły czasami doprowadzały dziwnych sytuacji, dracon zdjął płaszcz i podał człowiekowi. Podszedł do baru.
- Witajcie dobrodzieju, dwa grzane piwa i miska wody oraz kawał pieczeni dla mojego taru które pilnuje mi wozu.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 22:48:46
- Ale mi jest gorąco... - powiedział, jednakże płaszcz pożyczył. Będzie wychodził, to się weń oblecze, aby nie przewiało go. O! Podszedł za draconem, stanął z nim obok baru.
- Wyniosę mu wodę i jedzenie, jak karczmarz przyniesie - zaoferował się Progan. Chociaż tam mógł wyręczyć arystokratę.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Lipiec 2014, 22:56:48
Ach ta woń... odetchnijcie teraz pełną piersią, ale weźcie takiego macha do pięt... Co wam to przypomina? Bo nos przeciętnego człowieka wyczuwa tutaj nutę brutala walczącą z mocarnym bukietem samczej pachy. Gdyby zapachy miały kolory to na tej sali dominował by brąz.  Jednym z odźwiernych był krasnolud, spojrzał na was i zwrócił się do kupla.
- Tak to moja stara wygląda.
- Ale nie była czarna, stary!

Odwracając się spojrzeliście na krasnoluda... co to? na brodzie? Widzieliście wy kiedyś tyle juchy na zaroście? Istna masakra... Co kolejny element w karczmie to jeszcze lepszy. Był wśród nich człowiek z amputowaną dłonią, a w miejscu dłoni nakładka ze stalowym hakiem. W kącie karczmy siedział okropny niziołek, a na jego plecach stało kilkanaście szczurów. Uderzające podobieństwo tego człowieka do twarzyczek szczurów, tylko mniej owłosione. Jedynym kto wyglądał tu dosyć normalnie był dobrze ubrany w nielichy strój, spasły mężczyzna. Po chwili podszedł do was karczmarz, a był nim człowiek z hakiem. Przystawił Aragornowi hak do piersi i gburowatym tonem, lecz starającym się brzmieć dosyć gustownie, na siłę starał się być miły, lecz dobrej etykiety nauczonym nie był.

- A wy czego tu panocki?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 23:04:40
Proganowi zebrała się ślina. Nie miał ochoty jej przełykać. Miał wrażenie, że zmieszała się z zapachami tutejszego małego świata. Miał już ją wypluć ukradkiem na podłogę, gdy na torsie dracona wylądował hak karczmarza. Progan w normalnej chwili przełknąłby ślinę. Teraz jednak był świadom jej nieciekawej formy. Stał więc nieruchomo z pełnymi ustami. Chciał się odezwać, średnio mu to wyszło
- Jesteszy podrożnymy... Zwady nie chczemy...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 23:12:06
Cyrk przyjechał? - Witajcie dobrodzieju, dwa grzane piwa i miska wody oraz kawał pieczeni dla mojego taru które pilnuje mi wozu. - powtórzył. - Szukam kogoś. Wąpierza.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Lipiec 2014, 23:14:38
- ÂŁożech, grzane? niechejże bydzie, pieczeń... może być kur? To je te 6 grzywnów
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 23:16:25
- Wąp...? - urwał Progan i spojrzał z przerażeniem na Aragorna. Szukamy... WAMPIRA? Bogowie! Te krwiożercze... To jest druh Aragorna... Progan miał mętlik w głowie. Nie znał żadnego wampira, ale bał się ich bardzo. Czuł wobec nich mieszaninę strachu i obrzydzenia. Strach jednakże przezwyciężał pozostałe uczucia.
- To ja zapłacę... - powiedział i wysupłał z mieszka pieniądze.

146 - 6 = 140 grzywien
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 23:20:08
- Psu to obojętne. Niech będzie kur. Macie tu 20 grzywien i powiedzcie mi jeszcze czy był tu może ostatnio osobnik ubrany cały na czarno? Noszący cały czas maskę na twarzy? Zwał się Faust.

Minus 20 grzywnów
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Lipiec 2014, 23:27:04
Karczmarz zabrał grzywny i rzucił do skarbony. Przygotował piwa i kurczaka, po czym podał, trwało to ładnych paręnaście minut.
- My to se duży ruch mamy ostatnio... Cinżko spamintać tyle to mordów tu było nowych. Może co wincej wieta o nim?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 23:33:36
Dracon szczegółowo opisał osobnika.

(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/9/98/Portret-_Faust.jpg)

- O dziękuję, szukał on tutejszego szklarza Mirosława.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 23:37:57
Progan zarzucił na siebie płaszcz, wziął pośpiesznie pieczeń i miskę z wodą. Wyszedł przed karczmę i splunął siarczyście. Od tego trzymania śliny w ustach zrobiło mu się niedobrze. Chłodne powietrze szybko przywróciło mu dawny wigor. Podszedł do woza.
- Frodo - rzekł przyjaźnie do zwierzaka. Miał nadzieję, że ten już go zapamiętał i nie rzuci się na niego. Progan postawił na deskach woza jadło i wodę. Uśmiechnął się do zwierzaka i rzekł
- Oby Ventepi miała Cię w swojej opiece, a Ty, mały przyjacielu, bądź zawsze oddany swemu panu, bo swój to chłop - rzekł, popatrzył po wsi i wrócił do karczmy.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Lipiec 2014, 23:44:53
- Hmmm... A ja se wiem gdzie on je. Wysechł gdy gadał z nimi. Wyprosili go gdy se przysnął i został przypadkiem napadnięty...  <ignorant>. Wimy gdzie on je, ale to musita gadać z nim! - Powiedział i wskazał hakiem nielicho ubranego, grubaśnego gościa siedzącego w sali. Wyglądał niczym dobrze sytuowany szlachcic, pulchniutki, dobrze ubrany popijający najlepsze trunki tego zakątka ziemi.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 10 Lipiec 2014, 23:47:37
- On coś wie? - zapytał Progan, który dopiero w duchocie karczmy przypomniał sobie o wąpierzach. Cieszył się, że myśl tak uleciała kiedy był na zewnątrz. Pośrodku nocy byłaby bardzo stresująca.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 23:52:41
- Dzięki dobrodzieju. - dopił grzańca i podszedł do owego grubaska. - Mirosław szklarz? Hrabia Tacticus, sprawę mam do was.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 10 Lipiec 2014, 23:56:56
- Jaki Mirosław... Jestem Edward, pilnuję tutaj.... interesów.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 10 Lipiec 2014, 23:59:10
- To nie istotne, szukam wampira który tu ostatnio wysechł. W sumie to szukam jego zwłok.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 00:01:12
- Chcesz KUPIÆ zwłoki tego wampira co poszedł do Mirosława i Jarosława tak? Dobrze rozumiem? To będzie dużo kosztować.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 00:09:19
- ÂŻe co kurwa? Ja chcę je MIEÆ. Handel zwłokami jest... zły.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 00:12:23
- Tak samo, jak nadużywanie naszej gościnności przez tego wampira. Zapłacisz 200 grzywien za jego zwłoki, albo nici z interesów. - Powiedział twardo sygnalizując ci, że pertraktacje i negocjacje się w tym momencie kończą.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 00:19:50
Osz to szelma pomyślał Progan mierząc z daleka, ponieważ został przy barze, osobę grubego jegomościa. Miał tylko nadzieję, że Aragorn zgodzi się płacić po okazaniu... zwłok. Proganowi zrobiło się niedobrze.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 00:26:06
- To moje ziemie, nie będziesz mi groził w mojej własnej wsi hieno. 140 i ani grzywny więcej łajzo. Wpierw pokaż ciało, tylko nie próbuj mnie wykiwać. To się źle kończy... Mówił lodowatym głosem.

*Perswazja
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 00:30:58
- Jesteś niepoważny. Ja nikomu tu nie grożę, stawiam proste warunki. 200 grzywien. Płatne z góry. - Powiedział jasno stawiając warunki. - Jeżeli nie odpowiada ci ten biznes - to niestety, tych konkretnych zwłok nie znajdziesz.

//Masz odliczone już perswazję i zaokrąglone w dół, żeby ładnie brzmiało.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 00:37:05
To było szybkie. Lewą ręką złapał go za kark i oparł mordą o blat stołu z twarzą obróconą w swoją stronę. Trzymał mocno, wbijając delikatnie pazury w skórę. Przysunął swoją mordę do jego.
- Powtórzę raz jeszcze kurwo. 140 grzywien albo zabawimy się inaczej!
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 00:41:05
- 200 grzywien, albo więcej go nie spotkasz. - Powiedział nie martwiąc się o swoje życie. Nie dbał o to. Wiedział, że tylko on wie, gdzie są wasze upragnione zwłoki  <ignorant> .
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 00:42:28
- Pokój! Pokój! - Progan nie wytrzymał i wkroczył. Bał się rozróby. Ktoś mógłby ucierpieć. Spojrzał wymownie na Aragorna. W spojrzeniu tym był strach, przerażenie, ale i dużo dobroci i łagodność. Progan zwyczajnie bał się, że zaraz zatańczy tutaj śmierć.
- Dołożę 60 grzywien od siebie - zaoferował.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 00:44:57
- Masz skurwysynu! - powiedział puszczając grubasa i rzucając mieszek - A tera prowadź. - z syknięciem dobył zza pasa miecz - Tylko nie kombinuj.

-140 grzywien
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 00:46:40
//Nie widzę tego ubytku grzywien... transakcja to transakcja, grzywny muszą zostać odjęte. jezeli płacicie oboje, to obu się to tyczy.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 00:47:13
Progan też odliczył swoje 60 grzywien. Zgodnie z umową

140-60=80 grzywien.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 00:58:50
Edward zawołał karczmarza i oddał mu 200 grzywien. Powiedział mu co nieco na uszko. Aragorn usłyszał, że chodzi o zawołanie młodych rekrutów i o wywiezienie dzisiejszego utargu z dzisiejszego tygodnia do kryjówki. Karczmarz zabrał wszystko a wraz z nim poszła znaczna część z przesiadujących w karczmie. Zniknęli na zapleczu i odeszli. Po chwili do karczmy weszło dwóch przeciętnych bandytów.

- Zaprowadzicie tych jegomości do trzeciego magazynu. Mają do odbioru w piwnicy jedno ciało.

Powiedział, a dwójka bandytów zaprosiła was ręką do wyjścia, by zaprowadzić was do celu.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 01:02:01
Człowiek tym razem przełknął ślinę. Wszyscy byli tutaj w zmowie. Nie wiedział co się święci. Liczył jednak, że Ellmor nie przygotował im ciężkiego losu...

//: No to ja na dziś uciekam. Bajo.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 01:02:14
Wyszli na zewnątrz. Aragorn gwizdnął na Frodo ten posłusznie za nim poszedł.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 01:08:57
Prowadzili was drogą powrotną do Atusel, na obrzeza wioski, gdzie stały wielkie młyny, wiatraki i silosy. Zaprowadzili was do trzeciego po lewej stronie silosu, gdzie składowane były ziemniaki. Otworzyli drzwi i otworzyli kantorek. Kantorek skrywał schody prowadzące w dół. Jeden z nich zapalił pochodnię i poszedł z wami do podpiwniczenia. Mała piwnica - była wymiarów 5 x 3 metry, gdzie stał tylko jeden drewniany stół, a na nim leżały owinięte w białe płótno zeschnięte zwłoki Fausta.

- Te zwłoki należą do was. możecie je wziąć. my zostaniemy tutaj uporządkować rzeczy. - powiedział młody bandyta zabierając się za pracę. Drugi bandyta czekał aż zabierzecie zwłoki i wyjdziecie, aby mu pomóc ze sprzątaniem.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 01:14:00
Aragorn z Proganem wynieśli zwłoki na zewnątrz. Dracon szybko podreptał po wóz, po chwili wrócił i załadowawszy delikatnie trupa odjechali. Ja tu wrócę...
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 01:55:54
Przemierzajac drogę powrotną do Atusel jechaliście wzdłóż lasu, niekiedy nawet przez niego. w pewnym momencie przed wami z daleka dostrzegliście płonący wóz zakryty jakąś płachtą. wokół krzątało się wiele ludzi.

Wraz z podjeżdżaniem dalej dostrzegliście, jak wojownicy zgromadzenia, oraz bandyci zarzynają kolejne istnienia ludzkie. Na ziemi lezą 4 martwe ciała, 3 osoby bronią się jeszcze przed zabójstwem panicznie krzycząc.

Atakujący jak i sam wóz jest 50 metrów przed wami.
3x Wojownik zgromadzenia (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Wojownik_Zgromadzenia)
4x Bandyta (http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta)

Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 02:10:41
- O skurwesyny. Proganie, czas trochę posprzątać. Dracon zatrzymał wóz, sięgnął po kuszę która naładowana leżała sobie obok na koźle wozu. (Nikt normalny nie trzyma kuszy na plecach siedząc) Wycelował w klatę jednego z wojowników zgromadzenia. Nacisnął spust. ÂŻelazny bełt ze świstem przeciął powietrze i trafił człowieka prosto w prawe płuco. Zaczął przeładowyać broń.

-1 bełt.

3x Wojownik zgromadzenia
4x Bandyta
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 09:21:30
Nim do wali przejdziemy, warto wspomnieć byłoby o naszym ludzkim bohaterze tej przygody. Wszak, dziś to spotkał on pierwszy raz krwiożercze monstrum - wampira. A jak to było, zobaczmy....

Progan szedł z Aragornem za bandytami. Wkroczyli do kantorka, z którego małe schody prowadziły do piwniczki. Progan czuł, że dłonie mu się pocą. Równie dobrze bandyci mogliby ich tutaj zaszlachtować. Kto wiedział, czy w piwnicy będzie to czego szukali, czy koledzy bandytów z załadowanymi kuszami. Zaryzykowali, jak kto głupi, ale nie mieli innego wyjścia. Weszli do izdebki. Na stole leżało COÂŚ. Szczęki Progana zacisnęły się z przerażenia. Zwinięte w płótno... twe zwłoki należą do was ...usłyszał. Nasze zwłoki. Zwłoki wampira. Aragorn już był przy stole, już podnosił ciało. Zawołał o pomoc. Progan stał z twarzą, która nie wyrażała niczego. Pierwsze jego spotkanie z wampirem. Spotkanie, którego nigdy nie chciał, było spotkaniem z wampirem martwym. Nieżyjącym. Trupem. Trup. Trup. Trup. Powtórzył sobie w kilka razy. Oprzytomniał, podszedł do stołu, wsunął dłonie pod płótno i złapał... Dziwne pomyślał Niby łapać nieheblowane drewno, a lekkie to to jak piórko... Wynieśli z draconem ciało wampira na zewnątrz. Aragorn powiedział że idzie po wóz i odszedł zostawiając takiego przestraszonego człowieka z wampirem. Brr Progan nie wytrzymał i uchylił kawałka sukna.... BOGOWIE! przeleciało mu przez głowę kiedy zobaczył wysuszoną niby mumia twarz, z rozerwanym policzkiem odsłaniającym zęby i dwa kły. Szybko zawinął w sukno, że niby nigdy nic. Trzymając zwłoki odsunął je jak najdalej od siebie. Dziękuję Ci bogini, żeś zabrałaś z tego świata to monstrum, choć mogło być kiedyś kompanem Aragorna.
Podjechał dracon i zapakowali zwłoki na wóz. Progan spojrzał na Aragorna, który okazał się być szlachetnym i dobrym kompanem. Nim zobaczyli płonący wóz, mężczyzna zdążył zapytać
- Gdzie go pochowasz...? - przekonany o tym, że co innego można zrobić z truchłem przyjaciela, jak nie pogrzebać z honorami. I wtedy się zaczęło. Wóz, ogień, migające sylwetki i krzyk. Ten potworny krzyk który wwiercał się w uszy, mroził krew w żyłach i stawiał wszystkie włoski na karku na baczność. Krzyk przerażenia i żegnania się z życiem... Progan zbladł. Nim zdołał ogarnąć sytuację Aragorn już wystrzelił zabijając. BOGINI, ZNOWU MAM ODBIERAÆ ÂŻYCIE...? Zapytał przestworza. Nie zawahał się jednak. Sięgnął po łuk, zdjął go. Pamiętał gdzie miał kołczan, gdzie miał strzały. Wyjął jedną, udało mu się nie wysypać przy okazji pozostałych. Założył strzałę na łuk, naciągając wymierzył... W KOGO? KTO ZASÂŁUÂŻYÂŁ NA TO, ÂŻEBY PROGAN GO ZABIÂŁ? NIKT. JEDNAKÂŻE TO BYÂŁY SZUMOWINY, BANDYCI, KTÓRZY PODNOSILI NA NIEWINNYCH MIECZ. I w końcu... CZY KTOÂŚ Z TAMTYCH PODRÓ¯NYCH ZASÂŁUÂŻYÂŁ NA ÂŚMIERÆ Z RÂĄK BANDYTÓW? A MOÂŻE VENTEPI UPOMNIAÂŁA ELLMORA AÂŻEBY TEN POSÂŁAÂŁ WÂŁAÂŚNIE ARAGORNA I PROGANA W TE STRONY, AÂŻEBY POÂŁOÂŻYLI KRES BANDYTOM, KTÓRZY PODNOSILI DÂŁOÑ NA STWORZENIE. DZIEÂŁO STWORZENIA, A JA JESTEM JEGO OBROÑCÂĄ! Jeden z bandytów się zatrzymał, zawieruszył, nie wiadomo czemu, ale pięciocentymetrowy grot strzały już w niego mknął. Wbił się w korpus, siła uderzenia posłała go na kolana. Progan założył kolejną strzałę, naciągając mierzył. Teraz już bandyci zauważyli ich obecność, to, że ich kumotrzy padają martwi. Ci, którzy nie zajmowali się zabijaniem, odwrócili się, aby spojrzeć na bohaterów na wozie. Kiedy tak patrzyli, nie wiedzieli, że strzała mknie właśnie w jednego z obserwatorów. Dostał w tors, grot przebił się przez żebra, rozerwał płuca i w gejzerze krwi wyszedł z drugiej strony... Dobrze, że Progan tego nie widział, bo pewnie by się porzygał.


3x Wojownik zgromadzenia
2x Bandyta

29-2=27 żelaznych strzał.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 10:53:05
No, dojrzałeś. I dobrze. Stwierdził w myślach dracon. Przymierzył się ponownie do strzału, jeden z tych odzianych w kolczugę ruszył w ich stronę, nie zdąży. Wziął drobną poprawkę i pociągnął za spust. Pocisk przeciął powietrze i uderzył w jego czaszkę wyszedł z tyłu. Wojownik upadł na ziemię.

-1 bełt


2x Wojownik zgromadzenia
2x Bandyta


//Mam niby dodatkowy finiszer ale czas ładowania jest dupny ;[
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 19:03:31
W czasie tych wystrzałów, cała trójka bezbronnych osób zginęła zaszlachtowana, a 2x Bandyta i 2x wojownik zgromadzenia, skoczyli w zarośla znikając wam z oczu - najpewniej ratowali się ucieczką.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 19:20:25
Progan miał strzałę na łuku, napięta cięciwa wpijała się w palce. Mierzył w zarośla. Nie wiedział czy słusznie. Opuścił łuk. Spojrzał najpierw na pobojowisko, potem na Aragorna.
- Co zrobimy? - zapytał
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 20:27:59
- Osłaniaj mnie. Powiedział zeskakując z wozu z narychtowaną kuszą, zagwizdał na Frodo i zbliżył się do zarośli na jakieś 10 metrów.

//Taru coś wyczuł? Widzę coś?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 20:31:22
Progan grotem strzały mierzył w zarośla, zerkał też na Aragorna.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 20:39:46
//"Zbliżył się", to bardzo trafne określenie opisujące zmianę lokalizacji, lecz nieprecyzyjne, nieobrazujące w jaki sposób. Więc uznamy, że przeszedłeś się spacerkiem 40 metrów.

Frodo niczego nie wyczuł, bandyci biegiem zdążyli spokojnie zwiększyć swój dystans od was znikając w gęstwinach lasku.

Wóz dalej płonął żywym ogniem, zaś na ziemi leżało mnóstwo martwych ciał, dokładnie 7 obywateli będących osobami z wozu, 1 wojownik zgromadzenia oraz 2 bandytów. Oczywiście wszystko martwe.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 20:51:21
//50m to ja mam od swojego bloku do następnego, to jest kawalątek ;p

Rozładował kuszę i przewiesił ją ją przez ramię, dał znak Proganowi by ten podjechał kawałek bliżej. Sam zaś zaczął sprawdzać ciała bandytów jak i poległych obywateli. Z wozem nic nie mógł zrobić.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 20:56:46
Wojownicy zgromadzenia mieli po 15 grzywien przy sobie, bandyci mieli po 10 grzywien. Pozyskałeś razem 35 grzywien. Przy ciałach obywateli nie znalazłeś nic ciekawego poza tym, ze zauważyłeś ich ubiór, który wskazywał na dosyć wysoki standard życia, zatem też stosunkowe bogactwo.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 21:06:57
Niektórzy chcą po prostu patrzeć jak świat płonie... zwykli bandyci nie noszą kolczug. Wrócił się na wóz i wgramolił na kozła.
- Znalazłem tylko grzywny, nic interesującego. Wio! Smagnął konia lejcami i ruszyli dalej.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 21:14:21
Dotarliście do Atusel, koń był wielce zadowolony z nadzieją, że w końcu pozbędzie się wozu.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 21:23:14
Dracon sam odpiął konia, zabrał zwłoki i razem z Proganem zaszli do siedziby Pancernego Wiewióra gdzie w piwnicy złożyli mumię. Potem go ożywi. Wrócili do Georga.
- ... Znaleźliśmy go, zasechł po tym jak dał się podejść jakim oszustom. Nie wiem i nie chce wiedzieć co się odwala w tamtej okolicy acz wygląda to na szajkę przemytników Georg. Jak wracaliśmy to natknęliśmy się na grupkę bandytów atakujących jakich podróżnych. Nie zdążyliśmy im pomóc. Mówił składając relację.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 21:26:45
Dokładnie tak było. Wrócili razem do Atusel. Progan powoził.
- Tak było... Będziemy musieli pewnie pochować tego nieszczęśnika niebawem, ale zadanie zdaje się, że wykonaliśmy?
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 21:29:18
- To są niegroźni bandyci. Zajmują się grabieniem wilków i innych stworzeń w lesie. Rzadko kiedy udaje im się zaskoczyć kogoś takiego jak ludzie. Na szlaku wątpię byś ich spotkał. Znaleźliście go? to dobrze, będę mógł spać spokojnie. Macie tutaj po 50 grzywien, na piwo chyba starczy.

Powiedział i wręczył wam mieszki z 50 grzywnami, Proganowi oraz Aragornowi.

//Czy oddajesz wóz do stajni? Nie zawarłeś tego więc pytam.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Progan w 11 Lipiec 2014, 21:40:28
Progan zważył w ręku mieszek. Wyprawa ta była dla niego dobrą nauką, czasem trzeba dołożyć od siebie. Progan uczył się cały czas.
- Dziękuję - rzekł odbierając zapłatę.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Hagmar w 11 Lipiec 2014, 21:44:46
- Nie, za kilka godzin będzie jak nowy. Dzięki. Bywaj Georg. - powiedział uśmiechając się - Proganie, zapraszam do biura Pancernego Wiewióra. Chcę z Tobą pogadać. Tylko jeszcze polece powiedzieć że oddaje wóz. Powiedział i wyszedł z posterunku udając się jeszcze do stajni bo zapomniał powiedzieć że zostawia wóz.

//Tak oddaje wóz.
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Canis w 11 Lipiec 2014, 22:22:49
Stajenny oddał ci 90 grzywien za wynajęcie wozu, gdyż nie wykorzystałeś go tak długo, na jak długo wynająłeś.



Wyprawa zakończona!

Podsumowanie:Aragorn i Progan udali się do Mirty w celu zdobycia ciała wampira Fausta (gracza). Wypożyczyli wóz i udali się w podróż. Dotarli do celu bez większych przeszkód i dotarli do bandytów będących w karczmie Dziarskie Kaczątko. Dotarli do przywódcy grupy, który sprzedał im ciało wampira za 200 grzywien. następnie gracze poszli do magazynu, gdzie było schowane ciało wampira Fausta (Gracza). Zabrali zwłoki i udali się w podróż powrotną. Pode drogą napotkali płonący wóz i moment, gdy bandyci atakowali właścicieli wozu oraz przewożonych osób. po chwili walki dystansowej, przeciwnicy zbiegli do lasu. Po przeszukaniach i zabraniu odrobiny gotówki dotarli do miasta Atusel, gdzie zdali wóz oraz raport Georgowi. za pracę otrzymali wynagrodzenie w wysokości 50 grzywien.



Nagrody:

Aragorn Tacticus:
- 90 grzywien zwrotu za wypożyczony wóz
- 50 grzywien od Georga Hertlinga
- 18 grzywien z pokonanych przeciwników

- Zwłoki gracza Fausta (http://marant.tawerna-gothic.pl/index.php?action=profile;u=10696)



Progan:
- 50 grzywien od Georga Hertlinga
- 17 grzywien z pokonanych przeciwników



Talenty:

Aragorn Tacticus - Aragorn Tacticus
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 brązowy talenty
Bonus pieniężny: 175 grzywien

Progan - Progan
Aktywność: 1 złoty talent (+1 złoty talent jako bonus rasowy)
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 1 srebrny talenty
Bonus pieniężny: 250 grzywien
Tytuł: Odp: Mirty - obudzenie Fausta
Wiadomość wysłana przez: Isentor w 12 Lipiec 2014, 12:08:22
Progan zamienił 2 złote talenty na 6 brązowych i 1 złoty talent na 2 srebrne.