Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Kilian w 03 Sierpień 2015, 22:05:46

Tytuł: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 03 Sierpień 2015, 22:05:46
Nazwa wyprawy: Kłopoty w K'efir
Prowadzący wyprawę: Melkior Tacticus/Ashog
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Chęć dołączenia do Bękartów Rashera
Uczestnicy wyprawy: Kilian, Ashog   

- Już nie mogę się doczekać. Gdzie Ashog?
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 03 Sierpień 2015, 22:13:56
- Tutaj. Odpowiedział ork wychodząc zza rogu punktu rekrutacyjnego, nosił na plecach pawęż i wielki oburęczny miecz. Przy pasie zaś dyndał toporek.
- Jak cię zwą?
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 03 Sierpień 2015, 22:17:28
- Jestem Kilian. Miło mi cię poznać. Co będziemy robić?
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 03 Sierpień 2015, 22:27:12
- Napierdalać bandytów. Albo inne ścierwo, K'efir to taka zapadła dziura kawałek od stolicy, w tropikalnej części wyspy. Powiedział i dał ci znak byś ruszył za nim.
- Rządzi tam pewna elfka, a raczej rządziła. Nie wiem, mamy to sprawdzić i przejąć teren w razie czego. Szliście ulicami rynku, mimo południa było dość szarawo. Jeden z księżyców jak co Hemis (zimę) zaćmiewał słońce na cały miesiąc.

//Jest 12:00 około 3*C
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 03 Sierpień 2015, 22:34:47
Kilian co chwilę musiał podbiegać do orka, bo nie dawał rady iść jego tempem.
- Brzmi nieźle. Raczej powinienem się spodziewać trudniejszej walki niż z wilkiem? Oby się coś działo, bo przynajmniej się rozgrzeje.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 03 Sierpień 2015, 22:39:46
- Doceniam zapał, szybko ci przejdzie po szkoleniu. Bandyci to nie wilki, może i działają w "stadach" ale na tym podobieństwa się kończą. A nie chcesz trafić na wampirzych renegatów czy bandę orczych korsarzy. Módl się więc do bogów by to byli "ludzie".
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 03 Sierpień 2015, 22:47:07
- A mamy jakiś plan?
Teraz Kilian nie był pewien, czy chce zadawać pytania i czy wróci z tej próby. Zamyślił się i potknął o kamień upadając na ziemię. Szybko wstał i udawał, że nic się nie stało. Muszę się ogarnąć, bo jak tak dalej pójdzie to każe mi wracać i powie, że nie zdałem!
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 03 Sierpień 2015, 22:54:19
- Tak, napierdalać i patrzeć czy równo puchnie. Hehehe... - zarzucił sucharem, po chwili wyszli z Starego Miasta i udali się w stronę Podgrodzia. Przekroczywszy jedną z  bram wkroczyli w inny świat. Znajdujący się poza murami miasta teren zamieszkały przez zubożałych obywateli, rolników, małych wiejskich kupców czy zgraję bezrobotnych i bezdomnych. Nocami strach wychodzić z chałup, gdyż wskaźnik przestępczości jest tym większy im większa jest bieda... Oboje tu jednak mieszkali.
- W zamku, o ile się nadasz, czeka na ciebie wygodna kwatera...
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 03 Sierpień 2015, 23:01:01
- Długo jeszcze będziemy iść? Tak w ogóle to trochę mnie dziwi, że bez żadnego sprawdzenia, czy cokolwiek umiem, wysyłacie mnie na misję.
Tym razem Kilian bawił się strzałą.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 03 Sierpień 2015, 23:07:25
- Misje odsiewają ziarna od plew, jesteś po wizycie u Respeva więc coś umiesz. Po za tym idziesz ze mną. Samug nie wysłałby rekruta samego do patrolu w K'efir. Poszukajmy jakiegoś wozu, może ktoś tam jedzie. 200km to kawał drogi.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 04 Sierpień 2015, 12:32:57
Kilian przytaknął.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Melkior Tacticus w 04 Sierpień 2015, 18:06:08
Ork pewnie spodziewał się że Kilian zacznie szukać ale cóż... Po chwili rekrut i szeregowy natknęli się na jeszcze 3 najemników z Bękartów. Krasnolud, elf i Mauren siedzieli na wozie i głośno dyskutowali...
- O Ashog! Czołem. Zawołał siedzący na koźle wozu krasnolud.



//Wpisz jeszcze przy prowadzącym wyprawę Ashoga ok? Bo mogę się pomylić.  Tak ma być:

Prowadzący wyprawę: Melkior Tacticus/Ashog
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 04 Sierpień 2015, 18:15:04
- Cześć chłopaki. Odpowiedział i podszedł bliżej - Z czy do roboty?
- A dej spokój, do. I to do K'efir. Yarpen dostał list od Renf że coś się pieprzy tam.
- Ponoć jakiś kapłan podburza ludzi. Dodał elf.
- Zabije Samuga, wysłał nas po to samo. Ale dobrze, nam wsparcie się przyda. A młody się poduczy obserwując starszych kolegów przy pracy.
- Nowy? - krasnolud spojrzał krytycznie na młodego rekruta - Jestem Dwerg aep Dorg, ten elf to Alfred a mauren to Ibrahim. Wskakujta na wóz i jedziemy tedy.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 04 Sierpień 2015, 22:30:19
Kilian wszedł na wóz.
- Witajcie! Jestem Kilian. Nie mam zamiaru tylko patrzeć jak walczycie. Jadę walczyć.
Obserwując kolegów? Fajnie! W końcu mam kolegów.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 05 Sierpień 2015, 17:00:17
- O ambitny. Jesteś młody to ci cosik powim chopie - krasnolud smagnął szkapę lejcami i wóz z wolna ruszył - Zabicie kogoś pierwszy raz wydaje się łatwe, wystarczy wbić miecz albo ostrzem rozwalić szyję... ale to potem zostaje we łbie. I albo se z tym radzisz albo nie.
Ork zaś słuchał Dwerga, krasnolud miał sporo racji w tym co mówił.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 05 Sierpień 2015, 22:01:07
Kilian wziął na poważnie słowa krasnoluda i mocno się zamyślił.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 05 Sierpień 2015, 22:12:49
Wieczorem około 18.00 zrobiło się cieplej, parniej i bardziej wilgotno. Wjechaliście na dość wąską dróżkę prowadzącą przez dżunglę. Nieco później dojechaliście do K'efir. Wioska w której zbierają się wszelkie szumowiny wyjęte spod prawa. Osada jest niewielkich rozmiarów, w centrum miejscowości znajduje się wielka karczma. Większość budynków to speluny, w których bandyci/najemnicy piją, czekając na pracę. Za areną znajduje się duży dom przywódcy miasta, którym jest aktualnie kobieta Renfri. Władzę ona przejęła za sprawą śmierci poprzedniego przywódcy Ba`la, który został zabity w akcie zemsty przez Adamusa Roydila, Aragorna Tacticusa, Konrada Artina, oraz Mogula Khana. Poza typami spod ciemnej gwiazdy, mieszkają tam również chłopi zajmujący się hodowlą bydła i uprawą roli.
- Urocze miejsce... Rzucił Ashog gdy wóz przejeżdżał przez bramę i mijał dwóch strażników. A raczej najemników Renfri, jej banda starała się trzymać porządek w gminie. Uwagę Bękartów przykuł pewien kapłan prawiący coś o wampirach. Coś raczej nie miłego.
- Sprawdzimy czy idziemy do Renfri od razu?
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 05 Sierpień 2015, 22:17:12
- Może się rozdzielmy?
Kilian trzymał się blisko orka. Okolica nie zachęcała go do samotnych wycieczek.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 05 Sierpień 2015, 22:32:29
- Kapłan chrzaniący o wampirach to nie nasz problem w sumie. Zresztą, to TWOJE zadanie...
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 05 Sierpień 2015, 23:27:14
- "Moje zadanie" Czy to znaczy, że dowodzę akcją?
W sumie ma rację. Nie ma po co przejmować się tym gościem. Powinniśmy iść do Renfri.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 06 Sierpień 2015, 13:11:52
- Oczywiście że nie dowodzisz akcją... kto normalny powierzy dowodzenie rekrutowi? - powiedział patrząc na młodzika z pode łba - Ja po prostu liczę się ze zdaniem innych. Idziemy do Renfri wtedy. Ork skinął na resztę i mały oddziałek ruszył w stronę domu tutejszej władczyni.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 06 Sierpień 2015, 21:52:03
Kilian ruszył razem z resztą. Stwierdził, że nie będzie zadawał więcej pytań. Cieszył się, że niedługo dowie się co konkretnie będą robić.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 06 Sierpień 2015, 22:53:25
Dom Renfri był w istocie czymś w rodzaju małego kasztelu, otoczony skromną palisadą i ze sporym placem. I około 12 najemnikami z Bękartów. A gdzie jej ludzie? Renfri stała na placyku odziana w zwiewną i niemal przeźroczystą suknię.

(https://fbcdn-sphotos-a-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xaf1/t31.0-8/830386_495386327186298_1833722138_o.png)
- Jesteście w końcu.
- A no, co się dzieje? Gdzie twoi ludzie?
- Większość pilnuje porządku i tego by nie doszło do "pogromu". Mam tutaj czwórkę wampirów, a niedawno przybył tu kapłan. Zaczął pierdolić o tym jak to wampiry są abominacją i tego typu rasistowskie teksty. Z początku nikt zbytnio go nie słuchał... aż znaleziono 4 wyssane do sucha krowy. Potem coś "pokąsało" dwie kobiety. Ale wczoraj to istna bomba. Zaginął syn sołtysa z jednej z wsi. To dżungla, tu czasami się to zdarza no ale kapłan nawołuje do linczu więc chłopi mi ultimatum dali. Kapłan przekupił też część najemników, zostały mi dwie godziny nim tu przyjdą. A dwoje wampirów to kobieta i 5 letnie dziecko...
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 07 Sierpień 2015, 11:40:56
- Jak rozumiem chcesz chronić wampiry? Powstrzymać wkurzonych ludzi nie damy rady. Trzeba bezpiecznie wyprowadzić wampiry i gdzieś je ukryć. Niestety nie mam pojęcia gdzie. Zbyt krótko tu mieszkam. Pozostaje jeszcze kwestia kapłana. Skoro ma tylu ludzi to nie możemy mu nic zrobić, bo to mogłoby tylko pogorszyć sytuację.
Kilian co jakiś czas spoglądał na Renfri, ale starał się to robić dyskretnie.
- Czy kapłan dałby się przekupić?
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 07 Sierpień 2015, 12:27:27
- Jak na razie to on przekupuje moich ludzi. Nie śpię na złocie.

Wtedy też stojący bliżej bramy krasnolud zawołał:
Idzie tu z 15 chłopa, mają kije, noże, miecze i pochodnie. Klasyka kurwa. Chwycił za muszkiet i wlazł na podwyższenie przy palisadzie. Ashog pobiegł zamknąć bramę, nie należała do najlepszych i zapewne długo nie wytrzyma.
- Kilian! Na mur, bo to się nie skończy za dobrze!
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 07 Sierpień 2015, 12:41:06
Kilian posłusznie pobiegł na mur. Nie miał zamiaru siedzieć bezczynnie, więc chwycił łuk i naciągnął strzałę. Był gotowy i czekał na odpowiedni moment.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 07 Sierpień 2015, 13:14:07
Na murek weszła i Renfri, z łukiem w ręku. Wkurzony tłum prowadzony przez siwobrodego kapłana. Zatrzymali się jakieś 20m. od bramy.
(http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/images/c/c3/Kaplan_podzegacz.jpg)
- Spójrzcie na tę wiedźmę która broni tych wynaturzeń! Każdy wszak wie że puszczała się z z tym czarnym demonem! Który sam tolerował tą abominację jaka żyje pośród nas.
- Przestań pieprzyć staruchu! Sam spuściłeś krew z bydła, jestem ciekawa co zrobiłeś Frankowi. Ludzie! Jesteście aż tacy głupi i łatwowierni? Ile razy Alfred ratował wasze dzieciaki przed rotishami i spijaczami? Ile razy Lysa leczyła wasze wrzody na dupach?!
- Milcz! Ta wampirza suka jest najgorsza! Jej "leki" to trucizna! Ogłuiają tylko i sprawiają że łatwiej jest żerować na ludziach! Wiadome bowim jest że dla wampira insze rasy są gorsze. Zaś ludzie to ich bydło. Dlatego też bogowie wyklęli ich dusze! Skomentuj to wiedźmo! Wtedy też przed tłum przyprowadzono dwoje dzieci, skrępowanych sznurem i nienaturalnie bladych. Renfri, Ashog a nawet Kilian zrozumieli od razu. Wampirzątka, w dodatku przemienione z dzieci chłopów bo jakaś kobieta wpadła w histerię. Dzieci płakały ze strachu. Ork zdjął z pleców miecz.
- Widzisz? Porywają dzieci, i tak się mnożą bo inaczej nie są w stanie. Co umarło a żyje przeczy boskim prawom! Dlatego należy z tym skończyć. Tłum zaczął powtarzać słowa kapłana, ten wyjął z kieszeni dwa flakony i wlał ich zawartość dzieciom do gardeł. Te zaczęły krzyczeć przeraźliwie, jedno odzyskało ludzką postać drugie zaś... jego skóra zaczęła jakby pękać i wysuszać się. Widok paskudny. Renfri nie mogła przekrzyczeć tłumu. Ten powoli ruszył na bramę.
- Strzelać kurwa!

15x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ch%C5%82op

//Są 20m od nas
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 08 Sierpień 2015, 10:42:50
Kilian wycelował w jednego z chłopów i na chwilę zastygł. Co jeżeli kransolud miał rację i zabicie człowieka zostanie mi w głowie, będzie tam siedziało i nie da mi żyć spokojnie? Po krótkiej chwili zrozumiał, że albo on, albo oni. Strzała przebiła serce jednego z chłopów. Przeciwnik padł na ziemie i znieruchomiał. Kilian znów zastygł i zaczął myśleć. Patrzył na tego jednego chłopa, który zginął od jego strzały.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 08 Sierpień 2015, 12:26:40
//Po zabiciu zawsze podawaj ilu zostało.

Na ten widok tłum rzucił się pędem by szturmować bramę, Renfri i Dwerg zdążyli jeszcze zastrzelić dwóch, wtedy też padł trzeci strzał, krasnolud spadł trafiony pociskiem z pistoletu. Ashog wypatrzył pośród tłumu jednego człowieka z bronią palną, domyślił się że to zaplanowana dość dokładnie akcja. Ludzie Ren starali się utrzymać bramę.
- Killian! Idziemy do środka!
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 08 Sierpień 2015, 13:06:06
Kilian posłuchał i pobiegł.
- Będziemy jeszcze strzelać?
Przyglądał się bramie. Wiedział, że za chwilę będzie musiał zabić więcej ludzi.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 08 Sierpień 2015, 15:17:38
- No raczej tak... Odpowiedział zaskoczony ork, wbiegli do dużego salonu i już mieli wbiec po schodach na górę gdzie ukrywały się wampiry gdy drogę zagrodziła im trójka ludzi Renfri. Mieli zakrwawione miecze.
- Wy kurwie syny... - syknął Ashog, cofnął się i zlustrował pomieszczenie 10x15m. Mieli sporo miejsca na walkę, ork już wiedział. Renf została zdradzona a oni są w czarnej dupie. Samug oberwie.
- Bo widzisz orku, kapłan lepiej płaci. Macie dwa wyjścia, możecie albo głupio zginąć z rąk naszych bądź tłumu albo się wycofać. Krzyk i raban na zewnątrz były znakiem że brama ustąpiła i teraz piorą się na placu.
- To jak będzie?
Ashog spojrzał na Kiliana... czas uciekał.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 21 Sierpień 2015, 16:34:06
Kilian był zaskoczony, ale nie było czasu na myślenie. Powoli założył łuk na plecy. Przeciwnicy się mu przyglądali. Oby pomyśleli, że się poddaję. Zanim przeciwnicy zdążyli cokolwiek zrobić, Kilian dobył miecza. Z dużą prędkością wykonał cięcie. Przeciął jednak tylko powietrze, bo zdrajca, w którego wycelował, zdążył odskoczyć w tył. Kątem oka spojrzał na Ashoga, jednocześnie uchylając się przed kontratakiem wroga.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 21 Sierpień 2015, 17:16:20
Ork był szybki, czarna klinga szybko opadła na bark bandyty atakującego Kiliana rozrąbując kości i niemal odcinając kończynę, ostrze uderzyło z taką siłą i pod takim kątem że utkwiło w klatce piersiowej masakrując żebra i płuca nieszczęśnika, niestety brak umiejętności w dokładniejszym  operowaniu mieczem sprawił że ostrze utknęło w ciele trupa. Ork puścił miecz i odskoczył w bok unikając ataku pozostałej dwójki, sięgnął po toporek i pawęż. Tarczą zasłonił się przed atakiem pierwszego, odepchnął go i zaatakował drugiego tnąc nisko w kolano. Mosiężna siekiera rozwaliła nogę bandyty, ten zawył i upadł na dość drogi importowany dywan z Isgharu. Ork dokończył dzieła rąbiąc gnojka przez łeb. Trzeci bandzior szedł na Kiliana



1x http://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Bandyta
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 21 Sierpień 2015, 17:29:49
Kilian spojrzał na przeciwnika i ruszył w jego stronę. Teraz dzieliło ich pół metra. Patrzyli sobie w oczy. Kilian uderzył pierwszy. Zbir sparował cios i odepchnął chłopaka. Ten jednak się nie poddał. Znów stali w tej samej odległości. Tym razem zbir rozpoczął. Kilian sparował jego cios i kopnął przeciwnika w splot słoneczny. Zbir stracił na chwilę panowanie nad sytuacją i nie był gotowy na kolejny cios. Ten jednak nastąpił. Kilian przeciął mu tętnicę szyjną.
Wytarł miecz z krwi i spojrzał na Ashoga i Renfri i zapytał:
- Co teraz?
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 21 Sierpień 2015, 17:47:10
//Renfri nie ma w środku przecie

- Jak to co? Idź na górę po wampiry. Widzisz? Nie mieli srebrnej broni więc nie mogli ich zabić na śmierć... Cyba że zniszczyli ich czaszki. Leć i sprawdź. Kilian! - zatrzymał chłopaka łapiąc go za ramię - Możesz tam natrafić na bardzo paskudny widok, być może będziesz nawet musiał im ulżyć... po prostu wbij miecz czy strzałe w czaszke aż do mózgu... nie pałam miłością do wampirów, ty pewnie też nie ale... tak jak ci tutaj sie nie robi... po prostu nie. Biegnij.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 21 Sierpień 2015, 17:55:00
Kilian poszedł na górę z mieczem w ręce. Miał nadzieje, że spotka przeciwnika, lub kilku, ale nie będzie musiał dobijać wampirów. Domyślał się jednak, że widok miły nie będzie, bo było zbyt cicho.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 21 Sierpień 2015, 18:06:07
Kilian zastał na górze plamy krwi, ciągnęły się po podłodze aż do jednego z pokoi. Widok jaki zastał rekrut sprawił że ten zwymiotował. Na podłodze leżał wampir, poprzebijany mieczem w kilku miejscach. Widziałeś jak jego rany goją się samoistnie, dość wolno. Kawałek dalej na podłodze leżała wampirzyca, cała we krwi z rozwaloną szyją i sztyletem wbitym w serce... na łóżku leżało i płakało 4 letnie wampirzątko, było całe.
- Wyyciagnij... z niej... sztylet... zregeneruje się... - wycharczał wampir - A pottem... idź po orka...
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 21 Sierpień 2015, 18:39:20
Kilian powoli podszedł do wampirzycy i delikatnie wyjął z niej sztylet. Zszedł na dół i nie oglądał się. Wolał nie patrzeć. Dalej było mu niedobrze.
- Oni... żyją. Dziecko jest całe. Dorośli jeszcze nie. Wampir kazał mi po ciebie pójść. - powiedział do Ashoga.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 21 Sierpień 2015, 19:12:30
- Bogowie, mówisz że jeszcze nie? Ork popatrzył na ciała dwóch bandytów, miały w sobie jeszcze nieco krwi. Spojrzał przez okno, Renfri i jej ostatni lojalni ludzie dali skuteczny opór chłopom, łatwo ich zastraszyć i zmusić do odwrotu. Na jakiś czas. A tego pewnie za dużo nie mieli. - Pomóż mi zatargać ciała na górę, musimy pomóc krwiopijcom się "naprawić" jeśli chcemy opuścić K'efir żywi. Powiedział przerzucając jedno z ciał przez plecy i idąc na piętro.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 25 Sierpień 2015, 08:56:16
Kilian nie dał rady wnieść ciała po schodach, więc je wciągnął. Zaczął się rozglądać za czymś, do czego mógłby nalać krwi trupa. Widok dalej nie był miły, ale tym razem Kilian nie zwymiotował. Cały czas nasłuchiwał, czy przeciwnicy jeszcze nie dostali się do budynku.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 25 Sierpień 2015, 19:28:53
- Zostaw je i chodź na dół, nie chcesz tego oglądać. Ja zresztą też nie. Dość się nasłuchałem opowieści o tych istotach. Zostawiwszy ciała zeszli na dół, czekała tam na nich Renfri i kilku ludzi w tym ranny w rękę Dwerg.
- Jest źle, chłopi dali nam spokój ale zaczęli niszczyć i rabować miasto. Na ulicach trwa regularna "wojna", prawie. Kurwa, Ashog przypomnij mi czemu narażam swoją pozycję dla trojga wampirów?
- Bo to nie są dzikusy z gór?
- Pierdolisz, nazywamy ich dzikusami bo w porównaniu do nas zachowują się jak dzicy z Doral na ten przykład. Chciała powiedzieć "jak orkowie" ale ugryzła się w porę w język. - Tyle że oni uważają się za prawdziwe wampiry, takie które nie hamują pierwotnych instynktów swej rasy bo wampir to drapieżnik "doskonały".
- O ile umie walczyć, a w dzień są do niczego.
- Chyba że w Hemis... o cholera! Renfri nagle wstała i chwyciła za miecz - Mam złe przeczucia. Za mną do centrum już!
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Kilian w 02 Wrzesień 2015, 20:25:01
Kilian nie zdążył zapytać, czemu mają biec do centrum skoro to tylko przeczucie, więc tylko dobył miecza i ruszył.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 03 Wrzesień 2015, 17:35:29
Szli bocznymi uliczkami by nie napatoczyć się na walczące strony, w K'efir nikt już nie panował nad zaistniałą sytuacją. Gdy dotarli w okolice centrum skryci za beczkami i skrzyniami zobaczyli nieciekawy widok. Miejscowi obywatele, wojownicy i chłopi prali się na wszystko co było pod ręką. Kule i bełty latały wszędzie. Gdzieś tam dostrzegli ubrane w czerń postacie, były szybkie. Za szybkie i za zwinne na ludzi czy elfów. Musiały być to dzikie wampiry najęte by narobić namieszania. Renfri nakazała odwrót, najemnicy przeszli powoli i dyskretnie po za obręb miejskich "murów". Osada płonęła ale przynajmniej wykonali zadanie, częściowo. Ocalili wampirzą rodzinę ale Renfri straciła posadę i wszystkich swoich ludzi. Stali na skraju dżungli obserwując łunę nad miastem i słuchając odgłosów walki.
- Kurwa... porobiło się.
Tytuł: Odp: Kłopoty w K'efir
Wiadomość wysłana przez: Ashog "Stalowa furia" w 15 Wrzesień 2015, 23:09:58
Ashog i Kilian wrócili do stolicy. Ork nie był pewien co sądzić o Kilianie...

Zadanie zakończone.

Bękarty Rashera dostały zadanie ochrony osady K'efir, a konkretnie wampirzej rodziny. Niestety, w wyniku działań podejrzanego kapłana w okolicy zaczęło wrzeć. W końcu doszło do zamieszek i napaści dzikich wampirów na miasteczko, z pomocą Renfri - będącej tam zarządczynią - Bękartom udało się wycofać z kotła i rzezi jaką zgotowali dzicy tamtejszej ludności.

//Talentów i nagród brak bo nie ma za co dawać.  ;[

[member=1698]Szarleǰ[/member] zamknij prosze