Forum Tawerny Gothic

Tereny Valfden => Dział Wypraw => Wątek zaczęty przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 13:06:21

Tytuł: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 13:06:21
Nazwa: Trawa cytrynowa
MG: Zeyfar
Ilość wykonujących: 1
Wymagania: Walka dowolną bronią 75%, myślenie
Nagroda: 130szt. złota

Konrad wyszedł przed siedzibę łowców i zaczął siodłać konia.

Portret

(http://forum.granica-pbf.pl/download/file.php?avatar=1035_1310419538.jpg)

Statystyki ekwipunku:

(http://nockruka.gram.pl/marant/images/2/2f/Ekwipunek.jpg)

Broń 1
Nazwa broni: Kusza łowcy
Rodzaj: kusza
Zasięg: 70 metrów
Precyzja: 50%
Opis: Wykonana z 50 kawałków drewna. Przebija każdy rodzaj niemagicznego pancerza, poza zbrojami bojowymi.
Wymagania: Walka bronią dystansową [50%]

Broń 2
brak

Broń 3
Nazwa broni: Kompozytowa klinga
Rodzaj: miecz
Typ: jednoręczny
Ostrość: 25
Wytrzymałość: 19
Opis: Wykuty z 35 sztabek mithrilu i 20 sztabek srebra o zasięgu 0,9 metra.
Przez zawartośc srebra zadaje zwiększone obrażenia stworzeniom na nie wrażliwym.
Dzięki mthrilowi miecz jest zawsze ostry i nigdy się nie tępi.
Wymagania: Walka bronią sieczną [75%]

Broń 4
Nazwa broni: Złowróżbny szept
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 13
Wytrzymałość: 6
Opis: Wykuty z 25 sztabek mosiądzu o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Odzienie

Nazwa odzienia: Pancerz Samotnego ÂŁowcy
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: zbroja z utwardzonej skóry
Wytrzymałość: 8
Opis: Uszyta z 100 kawałków skóry kreshara.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Pas

Runa Heshar
Sakiewka - 20 sztuk złota

Statystyki postaci

Specjalizacje:
Walka bronią sieczną - Podstawowe techniki walki [50%]
Walka bronią sieczną - Zaawansowane techniki walki [75%]
Walka bronia dystansową[50%]
Używanie zbrój miękkich(Specjalizacja)

Umiejętności nabywane:
Otwieranie wszelkich zamków
Akrobatyka

Umiejętności rasowe:
Potencjał magiczny
Potencjał chemiczny
Ciało z gliny
Ulubieniec bogów
Bystry umysł

Magia:
(http://nockruka.gram.pl/marant/images/3/3e/Runa_heshar.jpg)
Nazwa runy: Heshar
Rodzaj: runa ognia
Opis: Po wypowiedzeniu nazwy runy, w wolnej dłoni powstaje niewielki ognisty pocisk, zawieszony w powietrzu nad ręką czarującego. Zasięg jest zależny jedynie od rzucającego. Pocisk, podobnie jak kamień, leci tak daleko jak zostanie rzucony. Czar może być manipulowany umiejętnościami magicznymi typu telekineza, psionika i mortokineza. Po trafieniu w cel, kulka rozpryskuje się parząc oponenta. Poparzenia jednak nie są duże, więc cel rzadko ginie w wyniku zadanych czarem obrażeń.
Cena: 150 sztuk złota
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 13:27:53
Do Konrada zbliżył się ciemnowłosy elf. Jego strój jasno dawał do zrozumienia, że jest ponad zwykłymi ÂŁowcami.
-Witaj. Rozumiem, że to ty podjąłeś się wykonania tego zlecenia? Musisz zatem udać się do portu. Kiedy przepłyniesz na drugi brzeg, skierujesz się prosto do Fortu i przejdziesz przez portal do innego wymiaru. Tam powinna czekać na ciebie nasza współpracowniczka, Sariko. Ona przekaże ci resztę informacji. Ruszaj, szkoda czasu.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 13:35:03
-Zrozumiałem.- rzekł Konrad, a następnie wskoczył na konia i ruszył w drogę. Skierował się, zgodnie ze wskazówkami, w stronę portu. Miał nadzieję, że szybko dotrze na miejsce. Po drodze myślał o tym, co też może czekać go na miejscu.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 14:08:20
W szybkim tempie dotarłeś do portu pod siedzibą Kruków. Bez zbędnych ceregieli wszedłeś na pokład najbliższego statku. Po wszelkich niezbędnych przygotowaniach kapitan statku zmobilizował swoich ludzi i ruszył od brzegu.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 14:40:15
Konrad usiadł na drewnianej ławie, która znajdowała się na statku. Płynąc obserwował wszystko dookoła. Nie był żeglarzem, ale w tym wypadku obserwowanie tafli wody było najciekawszym zajęciem, jakie mógł sobie znaleźć. Nie miał zamiaru z nikim rozmawiać. Wolał posiedzieć chwilę w ciszy i przemyśleć pewne sprawy.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 15:08:20
//: żeglarzem*

Minęło kilka godzin i znalazłeś się na lądzie. Droga z portu prowadziła wprost do Fortu, gdzie znajdowała się baza wypadowa Kruków, a także portal do innego wymiaru.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 15:41:07
//Faktycznie, nie zauważyłem błędu. Dzięki.  ;)

Młody łowca wyruszył w stronę fortu. Do tej pory widział tylko portal do krainy wampirów- Ankorvaat. Miał nawet okazję przez niego przejść. Teraz, gdy kierował się w stronę bazy Kruków był jeszcze bardziej ciekaw, jakie zadanie mu przypadnie.
-Byle tylko nie bieganie po jaskiniach za zgubionym pierścieniem...-wymamrotał pod nosem.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 16:12:50
Mijałeś wszystkich Kruczych strażników i członków organizacji. Jako, że nie znałeś dokładnie drogi do portalu to jeden z nich zaprowadził cię wprost przed niego.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 16:47:38
Konrad uważnie rozglądał się za współpracowniczką, o której powiedział mu elf. Nie wiedział jak wygląda, toteż miał problemy z jej identyfikacją. Pozostawało mu tylko mieć nadzieję, że to ona znajdzie jego.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 17:12:16
Po przejściu przez portal zobaczyłeś jedynie zwykłych ludzi. Choć w tych strojach ciężko ci było nazwać ich zwykłymi. Nosili dość długie szaty, przypominające nieco te jakie noszą magowie, lecz były o wiele luźniejsze i związane pasem. Przy nich posiadali także niewielkie miecze. Całości dopełniały wielkie słomiane kapelusze i dziwne drewniane obuwie trzymające się jedynie na paskach materiału.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 17:36:29
Konrad nie wiedział gdzie jest, ani gdzie ma szukać Sariko. Myślał przez chwilę, zby spytać o to któregoś z obecnych tu ludzi, jednakże błyskawicznie wybił sobie ten pomysł z głowy. Ponownie zaczął rozglądać się wokół. Przeszedł kilka kroków wciąż się rozglądając. Miał nadzieję, że znalezienie współpracowniczki nie będzie wyjątkowo trudne.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 19:28:58
Zbliżył się do Ciebie mężczyzna z rękami ukrytymi w szacie. Miał je założone na siebie niczym jakiś kapłan.
-Widzę, że jest pan tutaj nowy. Jeśli pan czegoś szuka to polecam udać się do pobliskiej wioski, Aritohi.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 19:34:04
-Dziękuję za informacje.- rzekł krótko młodzieniec, po czym ruszył wkierunku rzeczonej wioski. Dziwił go niecodzienny wygląd ludzi znajdujących się w tym miejscu.
-Czy to jacyś magowie? Kapłani? Na łowców z pewnością nie wyglądają...- myślał uśmiechając się lekko.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 19:46:49
(http://www.imagesofasia.com/html/japan/images/large/japanese-village.jpg)
Wioska była w niewielkiej odległości od portalu. Już od bramy prowadzącej wprost do niej wiedziałeś, że tutejsza architektura jest nie mniej dziwna od tubylców i ich strojów. Jednak w żadnym razie nie zniechęcony ruszyłeś w głąb zabudowań.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 19:54:16
Konrad rozglądał się dookoła szukając współpracownika, o którym dowiedział się na samym początku tej wyprawy. Sądząc po imieniu była to kobieta. W pewnym momencie młodzieniec postanowił zaczepić jakiegoś przechodnia.
-Przepraszam, że przeszkadzam, ale szukam osoby imieniem Sariko. Czy ktoś taki mieszka może w tej wiosce?- rzekł podchodząc do jednego z przechodniów. Prawdopodobnie człowiek ten nie wiedział, że poszukiwana kobieta jest współpracownikiem Kruków. W końcu, nikt, kto ma jakiekolwiek powiązania z Krukami, nie obnosi się z tym publicznie, toteż Artinowi wydawało się, że nie wzbudza podejrzeń.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 19:56:45
-Sariko? Siedzi i pije herbatę w karczmie. Ludzie mówią, że od tajemniczej śmierci daimyo Matusmo-sana to ona wszystkim zarządza. Mi w sumie nic do tego. Ważne że było jak żyć i z czego. Zwykle siedzi tam do wieczora, więc bez problemu powinieneś ją spotkać.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 20:01:38
-Dziękuję.- powiedział młodzieniec. Następnie udał się w stronę wskazanej mu karczmy. Po przekroczeniu progu budynku dostrzegł jakąś kobietę. Siedziała w jednym z ciemniejszych miejsc karczmy, toteż łowca nie zauważył nawet, jakiej jest ona rasy.
-Sariko?- spytał, pewnym krokiem podchodząc do stolika.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 20:09:10
Kobieta zdawała się nie zwracać na ciebie większej uwagi. Podniosła do ust miseczkę z herbatą i upiła jej nieco. Wolno odłożyła naczynie, po czym dopiero zainteresowała się twoją osobą. Sariko była ubrana w lekki skórzany pancerz, wyposażony w liczne kieszonki. Wszystko było spięte sporą ilością klamer i rzemyków.
-Nieopierzony kruk, co? Co cię sprowadza do mnie?
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 20:20:51
-Witam. Nazywam się Konrad Artin. Podjąłem się jednego zlecenia i pewien elf kazał mi odnaleźć właśnie Ciebie. Miałaś udzielić mi dalszych informacji.- rzekł spokojnie młodzieniec. Nie chciał nawet siadać na krześle tuż obok Sariko. W tej chwili nie miał ochoty na odpoczynek w karczmie. Chciał się dowiedzieć, o co chodzi. Nadal próbował również wypatrzeć na twarzy kobiety jakieś cechy szczególne, które świadczyłyby o przynależności do innej niż ludzie rasy.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 20:32:56
//: Nic takiego nie dostrzegałeś. Ot normalna mieszkanka tego wymiaru.

-Więc to ty się podjąłeś zadania? No dobrze. Słuchaj. Jeden z waszych ludzi poskarżył się na pewnego informatora z moich okolic. Podobnież zdobył wiedzę, którą mu polecono, ale potem zaszył się gdzieś i Kruki podejrzewają, że może je sprzedać komuś innemu. W takim wypadku trzeba kolegę uciszyć. Z tego co wiem najął się u zielarza w Kaiko. To miasto oddalone o jakieś pół dnia drogi stąd. Wychodzi na to, że ta robota spada na Ciebie. Widzę, iż łatwo się nie poddasz, jednak zaoferuje ci swoją pomoc. Jeśli jej będziesz potrzebował szukaj w Kaiko "słońca zażywającego chłodu". Więcej nie mogę powiedzieć. Kobieta uśmiechnęła się figlarnie. Chwyciła naczynie z herbatą znów upijając nieco zawartość.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 20:37:04
//Rozumiem, że cały czas mam ze sobą konia?

-Zrozumiałem.- rzekł młodzieniec, po czym opuścił karczmę. Następnie osiodłał konia i wyruszył w kierunku Kaiko. Wiedział, że prawdopodobnie dotrze do miasta po zmroku, jednakże nie chciał zatrzymywać się w karczmie. Po pierwsze, nie chciał tracić pieniędzy. Po drugie, nie specjalnie ufał miejscowym. Ten wymiar był mu kompletnie obcy i nie znał zwyczajów jego mieszkańców.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 20:51:26
//: Po przejściu przez portal nie. Ale dostaniesz :P

Na zewnątrz zaczepił cię chłopiec. Wręczył ci wodze, a razem z nimi...konia! Przez otwarte okno karczmy zauważyłeś uśmiechającą się Sariko. Było jasne, że będziesz musiał go potem odstawić.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 20:57:29
// Jak już wcześniej napisałem:

Konrad wyruszył w drogę. Odjeżdżając również uśmiechnął się do Sariko.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 21:09:46
Ruszając w drogę miałeś tylko nadzieję na spokojną podróż do swojego celu. Widać bogowie się nad Tobą ulitowali i jak na razie nie musiałeś niczego się obawiać.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 21:16:26
Konrad jechał przez dość długi czas. W końcu udało mu się zauważyć ze szczytu jednego z niewielkich wzgórz, które musiał pokonać zarys miasta.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 21:26:45
Miasto rzeczywiście było już niedaleko. Kaiko było dość sporym ośrodkiem. Zabudowania rozszerzały się wszędzie jak okiem sięgnąć. W tym miejscu zjeżdżali się ludzie z okolic, aby handlować własnym produktami i zakupić niezbędne do przeżycia, czy pracy przedmioty. Słońce niemal już całkowicie się skryło za horyzontem, a mimo to z daleka mogłeś dostrzec niewielki ruch na uliczkach.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 21:33:06
Konrad wjechał do miasta. Następnie odstawił konia do miejskiej stajni i wyruszył na poszukiwania. Ponownie postanowił zaczepić przechodnia.
-Przepraszam, szukam zielarza. Podobno takowy przebywa w tym mieście. Czy mógłbym wiedzieć, gdzie?- spytał jednego z napotkanych ludzi.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 21:45:31
-Zielarz? Nie, nie słyszałem jakoś. Ale nawet jeśli takowy jest to już ma zamknięte. Wszyscy sprzedawcy wracają do domu na wieczerze. Radzę spróbować poszukać jutro. Mężczyzna odpowiedziawszy oddalił i zniknął w najbliższych drzwiach.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 22:30:21
Konrad postanowił, że uda się do pobliskiej karczmy. Myślał, że może to właśnie tam zielarz spożywa tą wieczerzę, choć nie robił sobie na to wielkich nadziei. Stwierdził, że przenocuje w karczmie. Jednakże było całkiem możliwe, że to właśnie tam spotka tego, kogo szuka.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 22:35:40
Wszedłeś do karczmy. Klientów praktycznie nie było. Tylko nieliczni siedzieli sącząc ciepłe sake. W przybytku było stosunkowo cicho i przyzwoicie. Mentalność tych ludzi zupełnie się różniła od tej, która było ci dane poznać na Valfden. Karczmarz ślęczał nad ladą przypatrując się dokładnie drewnu. Szukał najdrobniejszych plamek, które potem energicznie ścierał aż do skutku.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 04 Marzec 2012, 22:38:51
Konrad podszedł do lady.
-Karczmarzu, mam dwa pytania. Pierwsze brzmi, czy mogę tu przenocować? Drugie zaś, czy w tym mieście znajduje się zielarz?- powiedział.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 04 Marzec 2012, 22:42:27
-Oczywiście. Gdzieś był jeden. Zdaje się, że w zachodniej dzielnicy miasta. Co do noclegu, to jaki pokój pan preferuje?
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 15:25:15
-Jak najtańszy. Chcę tylko doczekać w spokoju do następnego poranka. Nie obchodzą mnie zbędnę luksusy.- odparł Konrad.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 15:27:12
-Zatem 2 sztuki złota się należą. A oto klucz.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 15:31:49
-Dziękuję.- powiedział Konrad, po czym ruszył do swego pokoju. Gdy już tam dotarł, od razu położył się do łóżka. Musiał przecież dobrze wypocząć.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 15:40:46
Udałeś się do pokoju gdzie w ciszy spędziłeś noc. Jedyne dźwięki, które ci towarzyszyły to szum małego strumyka w pobliżu i granie pasikoników. Jeszcze za nim zasnąłeś karczmarz wedle obyczaju przyniósł ci napar. Widać było parę unoszącą się z nad naczynia.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 16:56:24
Rankiem Konrad wstał wypoczęty i wyspany. Pożegnał się krótko z karczmarzem i ruszył do zachodniej części miasta.
-Przepraszam, gdzie znajdę zielarza?- spytał jednego z przechodniów.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 17:05:50
-W zachodniej dzielnicy. Nie wiem dokładniej panie. Sprowadził się tu dość niedawno i jakoś mało ludzie zwracali na niego uwagi. Ale zdaje się, że ma oczko wodne lub jeziorko przy swym sklepiku.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 17:09:11
Konrad przez pewien czas błądził po mieście, a konkretniej, po wskazanej mu zachodniej dzielnicy. W końcu dostrzegł jakiś budynek, przy którym faktycznie znajdowało się oczko wodne. Bez wachania zapukał do drzwi.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 17:22:36
Drzwi otworzył zwykł mieszczanin dziwnie patrząc się na Ciebie.
-Słucham, pomóc w czymś panu?
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 17:26:10
Czy tu mieszka zielarz? A może jest to jego sklep?- zapytał młodzieniec.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 17:31:25
-Nie, to kilka domów dalej. Zwykle na krótko otwiera sklep ale wciąż powinien mieć otwarte. Zauważyłeś, że przez twoje poszukiwania było już późne popołudnie.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 17:36:19
Konrad pokonał niewielką odległość, po czym zobaczył dom, przy którym również znajdowało się oczko wodne. Nieco już poirytowany zapukał do drzwi.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 17:47:45
Otworzył ci facet z dziwnym, długim wąsem i okrągłych okularach na nosie. Na dłoniach miał rękawiczki ubrudzone ziemią. Podobnie miał się fartuch, który nałożony był na ciemnozieloną szatę.
-Słucham pana?
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 18:03:35
-Czy to tutaj znajdę zielarza?- spytał młody łowca.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 18:20:12
-Owszem, to ja. O co chodzi? - spytał przecierając okulary w czystym kawałku fartucha.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 18:24:20
-Czy w tym budynku znajduje się ktoś jeszcze? Może jakiś czeladnik?- zadając pytanie, młodzieniec miał nadzieję, że dalej będzie już łatwo.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 18:42:39
-Czeladnik? Oj nie, zdecydowanie nie. Mam trzech pracowników do pomocy, ale żadnego czeladnika. A w czym problem?
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 18:46:04
-Mogę się z nimi zobaczyć?- młodzieniec był już trochę poirytowany, gdy wypowiadał te słowa.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 19:10:00
-Oczywiście, choć wolałbym żebyś im nie przeszkadzał. W końcu nie płacę im za gadanie z nieznajomymi. Pośpiesz się zatem i zmiataj czym prędzej o ile nie chcesz kupić czegoś.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 19:21:02
Konrad wchodząc do budynku skierował jeszcze lekko złowrogie spojrzenie w kierunku zielarza. Był już zdenerwowany, a mężczyzna jakby jeszcze bardziej starał się dolać oliwy do ognia. Gdy wszedł do budynku zauważył kilku mężczyzn. Obserwując ich starał się rozpoznać domniemanego zdrajcę.

//MG, napisz, czy coś zauważyłem.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 19:37:47
Nie znałeś szczegółów na temat poszukiwanego informatora, więc ciężko ci było go rozpoznać. Musiałeś znaleźć na to jakiś sprytny sposób, lecz jak? Wszyscy wyglądali niemal tak samo. Ciemne włosy, ciemne oczy i lekko śniada cera. Przy okazji wszyscy nosili takie same fartuchy.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 19:50:11
Konrad podszedł do jednego z pracowników.
-Hej, Ty.- zaczepił mężczyznę.- który z was jest tu najkrócej?- spytał.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 19:55:17
-Wydaje mi się, że Takashi. To ten co stoi przy paulwoniach. - powiedział wskazując niewysokiego mężczyznę przy nieznanych ci bliżej kwiatach.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 19:56:36
Konrad podszedł do wskazanaego mu mężczyzny.
-Ty. Znasz kobietę imieniem Sariko?- zapytał stanowczym tonem.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 20:02:31
-ÂŻe co? O kim ty mówisz? Jaka Sariko? - pytał się zdziwiony pracownik. Nie pomyślałeś, że agent nie musiał być ostatnim, który się tu zatrudnił. Nie miałeś jednak więcej czasu na zastanowienia. Ktoś cię chwycił od tyłu za fraki i wyrzucił przez papierowe drzwi sklepu. Niszcząc wejście przeleciałeś do ogródka. Wokół było pełno kwiatów i spory staw. Słyszałeś też śpiew ptaków. A może to tylko tak huczało w twojej głowie?

Tinirletański agent:

1.

2.

3.Nazwa broni: Nóż zielarza
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 25 sztabek żelaza o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

4.Nazwa broni: Nóż zielarza
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 25 sztabek żelaza o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Odzienie:
Nazwa odzienia: Strój zielarza
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: strój
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków jedwabnego płótna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną - Zaawansowane techniki walki [75%]

Umiejętności nabywane:
-Akrobatyka
-Używanie zbroi miękkich

Umiejętności rasowe:
-Potencjał magiczny
-Potencjał chemiczny
-Ciało z gliny
-Ulubieniec bogów
-Bystry umysł
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 20:23:45
Konrad był teraz naprawdę wściekły. Nie dość, że tyle się nabiegał, to jeszcze teraz jakiś śmieszny człowieczyna w fartuchu próbował go powstrzymać. Miał ochotę wyżyć się na tym, którego odnalezienie sprawiło mu tyle trudności. Szybko dobył miecza, a następnie wykonał szybki i precyzyjny cios kłując przeciwnika ostrzem w oko. Błyskawicznie, z ręki pseudo- zielarza wypadł jeden sztylet. Stało się tak, gdyż właśnie tą ręką wróg chwycił się za miejsce, w którym jeszcze niedawno znajdowało się oko. Pomimo dokuczliwego bólu, agent rzucił się na młodego łowcę, jedną ręką trzymając się za prawdopodobnie pusty już oczodół, w drugiej zaś trzymając broń. Próbował zaatakować dłoń młodzieńca, ten jednak dokonał przerzucenia broni, jednocześnie cofając rękę przed ostrzem noża. Zanim zdrajca zdążył się zorientować, co się stało, Artin wytrącił mu broń z ręki. Był szczęśliwy widząc bezbronnego przeciwnika.
-Teraz się kurwa policzymy.- powiedział z wyraźną satysfakcją, po czym mocnym kopnięciem powalił przeciwnika na ziemię.-Zróbmy tak, jeśli powiesz wszystko, co wiesz, jest szansa, że nie zamorduję Cię na miejscu. Ale jeśli będziesz się opierał, to zastosuję wobec Ciebie jedne z najokrutniejszych znanych mi tortur. Dobrze to przemyśl, chędożony zdrajco.- powiedział Konrad, po czym przystawił koniec swego ostrza do gardła pokonanego.

//Wychodzę tutaj z założenia, że walka toczyła się na zewnątrz.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 20:39:31
Agent natomiast splunął i z nadludzką zwinnością podciął cię nogą, a potem podniósł jedną z broni. Stał tak na przeciw mierząc Cię wzrokiem. Wtedy obok niego pojawiło się dwóch innych pracowników sklepu zielarskiego. Również byli uzbrojeni w dwa sztylety jak jego towarzysz. W tym momencie wypadałoby przypomnieć sobie słowa Sariko, szkoda tylko, że nie rozmyślałeś nad ich sensem.

+ 2xTinirletański agent:

1.
2.

3.Nazwa broni: Nóż zielarza
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 25 sztabek żelaza o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

4.Nazwa broni: Nóż zielarza
Rodzaj: sztylet
Typ: jednoręczny
Ostrość: 15
Wytrzymałość: 11
Opis: Wykuty z 25 sztabek żelaza o zasięgu 0,3 metra.
Wymagania: Walka bronią sieczną [50%]

Odzienie:
Nazwa odzienia: Strój zielarza
Rodzaj: zbroja miękka
Typ: strój
Wytrzymałość: 6
Opis: Uszyty z 100 kawałków jedwabnego płótna.
Wymagania: Używanie zbrój miękkich

Specjalizacje walki:
Walka bronią sieczną - Zaawansowane techniki walki [75%]

Umiejętności nabywane:
-Akrobatyka
-Używanie zbroi miękkich

Umiejętności rasowe:
-Potencjał magiczny
-Potencjał chemiczny
-Ciało z gliny
-Ulubieniec bogów
-Bystry umysł
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 20:50:10
//ÂŁącznie 3. Dobra.

Konrad błyskawicznie stał z ziemi i ruszył do walki. Młodzieniec skoczył w kierunku ściany budynku, odbił się od niej i wylądował tuż za jednym z agentów. Przebił go ostrzem na wylot, zanim ten zdążył się obronić. Teraz skierował się do drugiego przeciwnika. Kiedy nieprzyjaciel próbował zaatakować, młody łowca wykonał blok z odbiciem. Następnie wziął potężny zamach i uderzył. Klinga rozcięła ciało przeciwnika wzdłuż klatki piersiowej, pozostawiając głeboką i otwartą szeroką ranę. Wróg upadł na ziemię. Teraz pozostał już tylko trzeci oponent. Ten bez oka.
-Zobaczymy, jak sobie poradzisz bez drugiego oka!- krzyknął i ruszył ku fałszywemu zielarzowi. Artin najpierw ciął klasycznie od prawej do lewej, z góry na dół. Po kilku uderzeniach, kruche ostrze noża pękło. Młody łowca wykonał kolejny dokładny cios, pozbawiając zdrajcy drugiego oka.
-Mógłbym Cię zabić tu i teraz. Ale sądzę, że zaprowadzę Cię do siedziby Kruków. Tam odpowiesz za zdradę.- mówiąc to, młodzieniec stał w bezpiecznej odległości od pokonanego, nie chciał przecięz ponownie paść na ziemię za sprawą przebiegłego agenta.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 21:07:20
Zanim podniosłeś cielsko agenta zauważyłeś strzałkę sterczącą z jego szyi.
-Nie myliłam się co do Ciebie. Nieopierzony Kruk, a właściwie adept. Będziesz musiał przejść jeszcze nieco treningów. - mówiła idąc w twoją stronę. -Jeśli chodzi o niego to się nie martw. Nie żyje. Zapamiętaj sobie jedno młody. Jeśli masz kogoś uciszyć to nie dawaj mu powodów do rozmowy. Tak będzie lepiej.
Właściciel sklepiku wyszedł przez wyrwę i zaczął się śmiać. Wydawało ci się, że facet oszalał. Ten przetarł oczy, bo ze śmiechu prawie się popłakał, po czym zawołał.
-Ciekawa robota, ale nie wyglądasz mi na wybitnego specjalistę przybyszu.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Koza123 w 05 Marzec 2012, 21:12:00
Konrad zostawił ciało i wyruszył w drogę powrotną. Miał nadzieję, na dostarczenie agenta żywego w celu przesłuchania go, jednakże Sariko pokrzyżowała jego plany. Pamiętał również, aby w wiosce tuż przed portalem oddać konia właścicielce.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 05 Marzec 2012, 21:18:06
Bezpiecznie dotarłeś do wioski, gdzie zwróciłeś konia. Potem już z łatwością trafiłeś do portalu. Po niemiłym przejściu przezeń mogłeś ruszać do Siedziby.

//: Było powiedziane w zadaniu, że masz go uciszyć, aka zabić, a nie przyprowadzać do Gniazda, więc nie pisz mi tu, że Sariko pokrzyżowała ci plany :P

Zadanie wykonane
Otrzymujesz: 130 szt. złota

Podsumowanie: Konrad udał się do innego wymiaru, Tinirletu, aby pozbyć się agenta z informacjami tworzącymi zagrożenie dla działalności Kruków. Kontaktując się z Sariko dowiedział się o możliwym miejscu pobytu jego celu. Udało mu się go odszukać i zabić. Wraz z agentem zginęło też jego dwóch pomocników. Na koniec adept wrócił zdrowy do siedziby Krwawych Kruków.
Tytuł: Odp: Trawa cytrynowa
Wiadomość wysłana przez: Anette Du'Monteau w 06 Marzec 2012, 22:01:45
Talenciki:

Konrad - 2 (+1) Brązowe talenty
Otrzymujesz 100 sztuk złota premii

() - Premia białych ludzi