Ja najpierw to rozważę dokładnie,a potem powiem kto by wygrał.
Liczebność:
-najemnicy:mają 9 ludzi w lekkich zbrojach,6 w średnich,3 w ciężkich plus jeszcze Cord,Wilk,Lee,Lares,Diego,bohater gry i 5 łowców smoków(Biff,Rod i Bullko w średnich zbrojach i Gorn z Cipherem w ciężkich) i jeszcze Cord by mógł przekonać członków wodnego kręgu w mieście(Martin,Cavalorn,Vatras) żeby nie przeszkadzali(czyt. wynieśli się gdzieś)
-miasto:mają 17 rycerzy,10 paladynów,2 strażników w zbrojach ciężkich,24 strażników w lekkich,jednego maga ognia,jednego nowicjusza,61 obywateli,no i Bospera,Bartoka,Harada
Plan:
W biały dzień najemnicy nie mieliby szans,ale ja działałbym sposobem.Przemycałbym ludzi powoli np.jeden człowiek co 5 dni i w przebraniu.Przekupiłbym też paru ludzi,żeby poszli sobie gdzieś i nie przeszkadzali(Matteo,Bartok,Regis,Joe,Halvor,Kardif,Garvell z jego 3-ma robolami.To już paru ludzi mniej.Po zebraniu wszystkich poszedłbym do rybaka Farima,zabiłbym go cichcem,potem przebieranka w zbroje i szturm na statek.Po zdobyciu statku mikstury uzdrawiające i atak na rycerzy.Potem znów eliksiry i dawać na port.ÂŚpiących bym oszczędził,a przytomnych wymordował.Potem znowu eliksiry i szturm na koszary.Potem na targowisko,z targowiska do ulicy rzemieślników,a stamtąd do górnego miasta.
Oceniam szanse najemników na 70%.