Autor Wątek: Wyprawa do Ilsumiru  (Przeczytany 5198 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #40 dnia: 28 Lipiec 2007, 18:52:50 »
- Hej Canisie czemu się wcześniej z tą raną nie upominałeś. Moje kilka talentów pozwala mi używać magii dopiero w ostateczności, więc mam jeszcze mnóstwo energii. - Momo przybliżył swoją dłoń do rany Canisa, która przez momęt zabłysnęła mocnym lekko zielonym światłem. Krwawienie ustąpiło a rana zniknęła nie pozostawiając żadnych blizn.

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #41 dnia: 29 Lipiec 2007, 05:10:33 »
Bela usiadł między towarzyszami i powiedział:
- momo, niby nie mam jakiś ran, rozcięć czy innego badziewia, ale jestem ostro potłuczony przez te chiroptery i kij wie co jeszcze, mógłbyś się zająć moimi obrażeniami wewnętrznymi?

Momo był nieco zajęty uzdrawianiem, więc Bela cierpliwie czekał na swoją kolejkę. W tym czasie odkorkował jeszcze raz butelkę i powąchał lekko miksturę - miała bardzo ciężki zapach, zakorkował ją z powrotem i dumał na temat znaleziska, mogło okazać się bardzo cenne  podczas wypraw, zadań czy wojen. Jedyne o czym teraz myślał Bela, to wydostać się z czegoś, w czym się znajdowali, dorwać jakiegoś niewolnika i przeprowadzić na nim badania, które dałoby mu jasne odpowiedzi na wszystkie pytania, które go dręczyły odnośnie znaleziska.

Forum Tawerny Gothic

Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #41 dnia: 29 Lipiec 2007, 05:10:33 »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #42 dnia: 29 Lipiec 2007, 10:25:50 »
Wszystko co niezbędne zebrane. Jedynym możliwym sposobem na wydostanie się stąd jest wylecenie przez otwór przy suficie biblioteki. Tak więc panowie w górę...
« Ostatnia zmiana: 29 Lipiec 2007, 10:26:11 wysłana przez IsentoR »

Offline Darkon

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 393
  • Reputacja: 0
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #43 dnia: 29 Lipiec 2007, 11:15:33 »
Darkon radził sobie dość dobrze z lataniem, toteż teraz nie stanowiło to specjalnych problemów. Lecz teraz, kiedy tak wysoko się wzniósł był pełen radości.

- MAMO, JA LATAM! - krzyknął

Po czym głową uderzył o kamień wystający na kilka centymetrów od otworu.

- Cholera - dodał

Po czym wyleciał i czekał na pozostałych.

Canis

  • Gość
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #44 dnia: 29 Lipiec 2007, 11:15:48 »
Canis również wyprostował skrzydła i energicznie nimi zamachał. Wzbił się w powiedsze, parę kolejnych machnięć wyniosło go przez szczeninę w suficie, chwilę później wylądował obok Kapitana Grega. Spojrzał w dół i powiedział:
- oho, nieco jakby wyskoko nieprawdaż...

Offline Hakuś

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 537
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #45 dnia: 29 Lipiec 2007, 11:30:34 »
I Hakner postanowił też wylecieć, zaczął machać skrzydłami i wyleciał przez otwór w suficie.
-Cholera gdzie oni są? Jak już wszystko pozbierane to chyba można już lecieć do domu - dodał.

Canis

  • Gość
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #46 dnia: 29 Lipiec 2007, 12:02:34 »
Canis przyblizył sie do Haknera i powiedział.
- ÂŚpiesz się powoli, poczekamy na resztę, potem się zobaczy co dalej. jak narazie czekajmy, ja polecę potem szybko po roślinki, mam nadzieję że zdąże na odprawe... - te ostatnie powiedział sam do siebie... poczym zobaczył iż kolejne osoby zbliżają się do otworu...

Offline Antelius

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 258
  • Reputacja: 29
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #47 dnia: 29 Lipiec 2007, 12:31:05 »
Antelius'owi latanie nie sprawiało przyjemności. Już w czasie walki kiepsko mu to szło. Patrzył jak inni wylatują przez otwór.
- No cholera nie mogę tu zostać! - Krzyknął po czym niezręcznie zaczął wzbijać się w górę. Szło mu lepiej niż ostatnim razem. Trochę bujał się na boki, lecz do tego był przyzwyczajony(lubił się napić :) ). Chwilę trwało zanim się wydostał, lecz wkońcu jakoś mu się to udało.
- Królu, mam jedno pytanie. Kiedy znowu zmienimy się w ludzi?

Offline Bela

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1237
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • where my bitches?
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #48 dnia: 29 Lipiec 2007, 12:38:00 »
Bela wyrwał się z zadumy dopiero, gdy zauważył że już prawie wszyscy są na górze. Bela więc wstał, rozpostarł swe drakońskie skrzydła i załopotał nimi lekko żeby je rozruszać. Potem, gdy był już przygotowany do lotu wybił się mocno nogami, załopotał przy tym energicznie kilka razy i wzleciał do góry, tuż przed dziurą złożył skrzydła i spiralą wzleciał nad sklepienie biblioteki, rozpostarł na powrót skrzydła i miękko wylądował koło Grega
- Jak tam braciszku? podobała ci się wyprawa?

Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #49 dnia: 29 Lipiec 2007, 17:32:44 »
Momo jako jeden z ostatnich wzbił się w powietrze i skierował się w stronę otworu w suficie. Latanie szło mu już nie najgorzej i z łatwością przecisnął się przez otwór w suficie. Wzniusł się ponad bibliotekę, gdzie czekali pozostali członkowie wyprawy.
- Naraszcie świeże powietrze - odetchnął

Canis

  • Gość
Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #50 dnia: 29 Lipiec 2007, 23:28:45 »
Canis chodził dookoła wylotu wydeptując ścierzkę. wreszcie zatrzymał go Hakner.
- przestań chodzić tak w kółko bo zaczynam dostawac choroby morskiej - powiedział hakner.
- ok dobra już kończę. - Canis pomyslał chwilkę... - Królu, skoro tak czekamy a jest ładnma pogoda, to polecę do tego lasu i przyniose nieco tych włuknistych roślinek... Głównie chodzi mi o len bawełnę i konopie ...
Powiedział canis i urwał widząć dziwny, wyraz twarzy Isentora...
-Ekhem to ja polece.
----
Po niedługim czasie przyleciał na miejsce, było to prawdziwe przeciwieństwo tego naczym znajdował się wcześniej, bójne lasy gdzie pomiędzy nimi były pola i poletka długich wysokich roślin. Canis Skierował swe loty właśnie nad takie pola. Przy każdym zatrzymywał się by zindetywikowac roślinę które widział w książce w bibliotece. Znalazł poletka bawełny, lnu i konopii co też chciał. rwał rośliny i rwał, prawie całe pola powyrzynał i pomyslał... i jak ja to przeniose... wziął z każdego typu roślin po 15 kilogramów roślin... (Siła dracona dowieść mu pomoże to, a przec teleport przeżuci telekinezą, i takteż doprowadzi do zakładu.[3 x 15 = 45 kg)
----
Po czasie wrócił do towarzyszy...

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #51 dnia: 30 Lipiec 2007, 10:02:42 »
Dobra skoro wszyscy już wyszli a widzę, że mikstura powoli przestaje działać możemy wrócić do Ombros...

Wyprawa zakończona

Nagrody:
Canis - 15 punktów reputacji, 500 sztuk złota
Bela - 12 punktów reputacji, 400 sztuk złota
Kozłow - 6 punktów reputacji, 250 sztuk złota
Darkon - 5 punktów reputacji, 200 sztuk złota
Kapitan Greg - 5 punktów reputacji, 200 sztuk złota
Antelius - 5 punktów reputacji, 200 sztuk złota
_Snopek_ - 5 punktów reputacji, 200 sztuk złota
momo - 8 punktów reputacji, 300 sztuk złota
Hakner - 8 punktów reputacji, 300 sztuk złota

Zdobyte dobra
- to co pozyskaliście
- to co zerwaliście
- monolit

Forum Tawerny Gothic

Wyprawa do Ilsumiru
« Odpowiedź #51 dnia: 30 Lipiec 2007, 10:02:42 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything