Autor Wątek: Wyprawa do Numenoru  (Przeczytany 22322 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #60 dnia: 03 Czerwiec 2007, 19:24:39 »
Statek powrócił na obrany ówcześnie kurs...
Nekromantacji nauczyłem się dawno temu byłem jeszcze wtedy młodzieńcem pochodziłem z rodziny magicznej. Mój ojciec był lokalnym arcymagiem a matka zielarką więc z energią magiczną obcowałem niemal od kołyski. Nie lubię pisać o tych starych czasach może opowiem ci o tym dokładniej w bardziej spokojnym miejscu.
Jeżeli chodzi o naukę do tego potrzebna jest świątynia Beliara a praktycznie na całym kontynencie wszystkie świątynie zostały wyburzone podczas krucjat Paladynów z Myrtany.

Offline Dante

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1536
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Are you talking to me bitch?
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #61 dnia: 03 Czerwiec 2007, 19:29:15 »
Nowicjusz Wody wyszedł z kajuty Króla wcześniej żegnając się z nim i Travisem po czym poszedł w stronę swojej kajuty. Gdy już się tam znalazł , usiadł na łóżku i rozmyślał o dzisiejszym dniu. nagle obok niego wylądował Kot Neo. Położył sie i przytulił. W geście przyjaźni człowiek pogłaskał małego stworka. Następnie wziął butelkę rumu i wypił za jednym zamachem i zasnął.
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec 2007, 22:57:46 wysłana przez Dante147 »

Forum Tawerny Gothic

Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #61 dnia: 03 Czerwiec 2007, 19:29:15 »

Offline Anmarius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 646
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kanter Strajk
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #62 dnia: 03 Czerwiec 2007, 19:30:24 »
Rozumiem, królu, może kiedyś, kiedy znajdę dobre miejsce, może mi opowiesz... Zapowiada się, że masz dość ciekawą historię... Ja tam na razie jestem marnym elfem, umiejącym parę zaklęć i w miarę dobrze posługiwać sie mieczem - powiedział oschle Travis.
Zawsze chciałem uczyć nekromancji, gdy tylko się o niej dowiedziałem. Ciekawi mnie ogromna moc Beliara, ale na razie, to zajmę sie teraźniejszością. Mam do Ciebie jeszcze pytanie, królu. Czy planujesz zostać Wampirem i stać się nieśmiertelny? Ja jeszcze nie jestem zdecydowany, lecz chcę poznać tajniki Wampirzej magii lub, jesli jest takowa możliwość, poczytać o niej w księgach... Myślę, królu, że zostanie Wampirem przyniosłoby Ci wiele korzyści, gdyż bardzo dobrze rządzisz królestwem, oraz posiadasz bardzo dużą moc magiczną. Kiedyś, na pewno sie nauczę nekromancji - powiedział szeptem.
Tymczasem IsentoR odpowiedział...

Offline Lees

  • Myśliwy
  • ***
  • Wiadomości: 288
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • "Boga nie ma w domu, wyjechał na wakacje do Vegas"
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #63 dnia: 03 Czerwiec 2007, 19:58:37 »
lees siadł na ławce i wycierał z  krwi swój kordelas."ciężko było"-pomyślał.Gdy jego miecz lśnił znalazł Assasyna odpoczywającego na małej ławeczce.Lees  ponownie zapytał:
-Dlaczego asasyni nie znaleźli się w Khorinis?
-Hmmm,niech no pomyśle...

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #64 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:10:47 »
Nie, nie mam zamiaru zostawać wampirem z kilku powodów głównie z tego, że wampiry nie umieją posługiwać się magią pochodzącą od bogów. Potrafią opanować kilka zaklęć, które opierają się na ich własnej mocy czym starszy wampir tym jego zaklęcia są silniejsze. Poza tym skoro tak interesuje cię nekromantacja powinieneś wiedzieć, że mistrz magii śmierci prędzej czy później opanowuje tajemnice życia i staje się nieśmiertelny.

Offline Dante

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1536
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Are you talking to me bitch?
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #65 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:13:25 »
Wyznawca Adanosa przespał zaledwie cztery godziny. Była już pełna noc ale postanowił wyjść i poćwiczyć. Wyciągnał z pochwy swój naderwany miecz zamknął drzwi na klucz i poszedł na górny pokład. W zasięgu jego wzroku znajdowali sie Asasyn i Lees ale nie zwrócił na nich uwagi i zaczął trening. Po kilku chwilach pomyślał " Heh tego mi było trzeba" i pnonwił ćwiczenia.
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec 2007, 22:57:36 wysłana przez Dante147 »

Offline Fragenstein

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 53
  • Reputacja: 0
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #66 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:20:28 »
...Staje się liszem - powiedziałem podchodząc do Travis'a i IsentoR'a. - Nigdy nie pojmę czym jest magia, ale wiem tyle, że nieśmiertelność nie jest dobrą rzeczą.. Zostajesz sługą Beliara na wieki, pozostali bogowie o Tobie zapominają. Korzystając z okazji królu, chciałbym się zapytać, co z naszym wynagrodzeniem? Jak widzisz, nie mam pieniędzy nawet na porządne ostrze, mimo że jestem człowiekiem wykształconym.. Wiążę pewne nadzieje z Numenorem. - powiedziałem i poszedłem do mojej kajuty.

Offline Daedagor

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 449
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • wejb
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #67 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:20:41 »
Daedagor poszedł do swojej kajuty, ponieważ chciało mu się spać. Powiedział dla wszystkich dobranoc i poszedł spać. Przed snem sobie myślał:
-Może zginę jutro. O jak ja tego nie chcem, chce żyć. Boję się śmierci a jutro jak dopłyniemy do Numenoru to mogę zginąć. Ja chcem żyć...-niedokończył Daedagor, ponieważ szybko zasnął, bo był zmęczoony.

Offline Anmarius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 646
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kanter Strajk
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #68 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:22:42 »
Naprawdę? Wiedz, królu, że dopiero się o tym dowiaduję. Tak więc, jesteś nieśmiertelny... Przepraszam, że zawracałem głowę, ale dałeś mi wiele do myślenia. Czyli, jak zostanę Wampirem, nie mogę używać np. Magii Innosa... Tak więc, muszę się nad tym poważnie zastanowić... Tak więc, dziękuję za odpowiedź. Ma do Ciebie jeszcze jedno pytanie. Skąd, królu, miałeś tak wielki majatek, aby zbudować tak przepiękne miasto, jakim jest Ombros? Przepraszam bardzo za moją wścibskość, lecz, taki już jestem... - powiedział.
Wpatrywał się w morze, rozmyślał dokładnie nad wszystkim, po czym usłyszał odpowiedź władcy.
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec 2007, 21:39:02 wysłana przez Travis »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #69 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:28:47 »
Lisz nie jest jeszcze aż tak niezwyciężony można go zabić dopiero gdy nekromanta osiąga mistrzostwo stając się arcyliszem jest nie do pokonania. Zdobyliśmy sporo złota zabijając piratów oczywiście złoto należy do wszystkich będących na statku jednak podzielę je dopiero na samym końcu wyprawy. Travisie nie jestem nieśmiertelny stając się liszem musiałbym wyrzec się mojego człowieczeństwa stać się czymś w rodzaju szkieletu utrzymującego swój byt dzięki magii.

Offline momo

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 895
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • gothiczeQ
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #70 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:35:45 »
Do rozmowy przyłączył się momo:
- Co do świątyni beliara, to nieopodal naszego obozu na pustyni Ohsi znajdują się ruiny takowej. Już od dawna mamy zamiar ją odbudować, jednak nie jest to taka prosta sprawa. Z samej powierzchni ruin można wywnioskować, że potrzebna będzie masa kamiennych bloków, i mnóstwo drewna na rusztowania. Mało tego, czytając stare dokumenty o wyznawcach beliara, znalazłem wzmianki o czarnej rudzie. Była ona czymś w rodzaju łącznika między człowiekiem a Beliarem, to właśnie dzięki niej przelewał część swojem mocy w ciało magusa. Wynikało by z tego, że bez czarnej rudy, nie tyle nauka, co późniejsze użycie czarów jest niemożliwe. Jeżeli istnieje coś takiego jak błogosławieństwo beliara, to otrzymuje się je właśnie poprzez ten kamień. Czarna ruda, heh... niegdy czegoś takiego nawet na oczy nie widziałem. Prawdę mówiąc nie mam pojęcia skąd można ten minerał pozyskać. Między innymi dlatego udajemy się na wyspę. Jeżeli istnieje coś takiego, to jest to chyba najlepsze miejsce na poszukiwania.
Tymczasem statek powoli oddalał się od brzegów kontynentu.
- No, wypływamy na pełne morze. Jeżeli dobrze pójdzie, na jutro rano przybijemy do Numenoru.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #71 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:36:15 »
Kozłow rozsiadł sie na ławce. Patrzył na ludzi, ćwiczących bardzo kiepskim orężem. "Nie poradzą sobie nawet z cieniostworem" - pomysłał. Wstał i poszedł do Króla. Wszedł do jego komnaty i zobaczył kilku innych ludzi, rozmawiających ze sobą. Poczekał aż skończą.
- Królu. Czy nie mógłbym wykuć  kilku mieczy dla osób mających najsłabszy z nas oręż? Najpewniej w jakiejś poważniejszej walce zginą, a tego nie chcę. Zapłaciliby mi po powrocie jak uzbierają trochę złota. I oczywiscie pytanie, czy na tej łajbie jest jakaś kuźnia? - zapytał Kozłow. Czekał na odpowiedź Isentora.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #72 dnia: 03 Czerwiec 2007, 21:40:40 »
Tak na górnym pokładzie znajduje się przecież odpowiedni sprzęt. Możesz użyć pirackiej broni, której mamy tu teraz pełno do przetopienia jej na jakieś miecze. Pamiętaj tylko by nie wytwarzać zbyt wysokopoziomowych oręży ponieważ nie każdy jest tu mistrzem we władaniu mieczem. Niech chętni dadzą znać sądzę, że zdążysz wykuć miecze zanim dopłyniemy do Numenoru.

Offline Anmarius

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 646
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kanter Strajk
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #73 dnia: 03 Czerwiec 2007, 22:00:33 »
Czyli, w końcu, niestety król umrze, lecz nie martwy się przyszłością, żyjmy dalej... Od kogo się dowiedziałeś o nekromancji i co Cię nakłoniło do nauczenia się tego typu magii? Hmm, spodziewam się, że na Numenorze będzie o wiele gorzej... Potwory... Nadal zastanawiam się, w jaki jest dokładny cel naszej wyprawy?  Pierwszy raz płynę na tak ważną wyprawę, razem z królem, a ta walka, była dla mnie ogromnym przeżyciem... Ależ ten świat jest piękny, a zarazem, dziwny. Czasem się natrafia na szczęście, czasem dopada nas pech, czasem staniemy oko w oko z Trollem, albo z nieumarłymi, czasem tylko z wilkiem... W sumie, to świat kryje przed nami wiele tajemnic, jak dotąd, nieodkrytych jeszcze przez nas...

Offline Fragenstein

  • Kret
  • *
  • Wiadomości: 53
  • Reputacja: 0
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #74 dnia: 03 Czerwiec 2007, 22:37:09 »
Siedząc w kajucie przypomniało mi się, że zostałem bez żadnego uzbrojenia. Chciałem iść z tym problemem do IsentoR'a, ale kiedy już się zbierałem do wyjścia, do kajuty wpadł Kozłow. - Zbieram zamówienia, chcesz może żebym ci wykuł jakiś miecz? - powiedział.
- Tak, proszę. - odparłem. - Prosiłbym o jakieś słabe, lekkie ostrze.. nie mam wprawy we władaniu bronią.. (jakieś amatorskie ostrze :P) To wszystko, dziękuję. Zapłacę jak dostanę pieniądze od IsentoR'a. Gdybyś czegoś potrzebował to jestem do usług!
Kozłow wyjął notes i zapisał mrucząc pod nosem moje imię.
- Dobra, zbieram się, muszę obejść resztę. - powiedział z zadowoleniem głosu. - Do zobaczenia!

Offline Dante

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 1536
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Are you talking to me bitch?
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #75 dnia: 03 Czerwiec 2007, 22:54:30 »
Zmęczony wróciłem do swej kajuty gdzie czekał na mnie Neo. Usiadłem na stołku i spojrzalem w swój miecz. Ostrze już lada pęknie i co ja od cholery zrobię? Nagle do pokoju wpadł znajomy kowal Kozłow.
-Słuchaj robie miecze na polecenie Króla widze, że masz marny miecz. Wykuć ci nowy?
-Tak poprosze Jednoręczne , zwinne ostrze. Oczywiście zapłace po powrocie.

Kowal wyjął notes i coś tam napisał. Poczym rzekł "Dobra to lece. Trzymaj się!
« Ostatnia zmiana: 03 Czerwiec 2007, 22:57:18 wysłana przez Dante147 »

Offline Crisis

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1177
  • Reputacja: 412
  • Płeć: Mężczyzna
  • What are you waiting for! Get to work!
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #76 dnia: 04 Czerwiec 2007, 07:08:37 »
Crisis siedział sobie na ławeczce sam, poprawiał swoją zbroję i wycierał miecz od krwi. Nowy pancerz przeszedł swoją pierwszą próbę, sprawdził się wyśmienicie. ÂŁowca Nagród wstał nagle i poszedł do swojej kajuty odpocząć. Nie była to bardzo ciężka walka, ale również niezbyt łatwa. Crisis już miał zamiar wchodzić do kajuty, ale zobaczył Boba Fetta niedaleko. Zastępca przywódcy podszedł do niego i powiedział:
- ÂŻyjesz Fett?

Offline Niro

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 856
  • Reputacja: 1
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #77 dnia: 04 Czerwiec 2007, 13:16:30 »
Assasyn w końcu zainteresował się czyjąć rozmową i wtrącił się do idei moma.
- Skoro czarna ruda daje kontakt z Beliarem... Powinniśmy wybudować mu posąg z tego surowca. Dzięki temu moglibyśmy utrzymać z nim kontakt, nie tylko poprzez naukę magii, ale i rozmowę. W Varrancie nasz król posiada kostur, który pozwala na kontakt z bogiem śmierci. Może tutaj, albo głęboko pod piaskiem pustyni Ohsi znajduje się coś podobnego. Kto wie, kto wie. W każdym razie, gdbyś Travisie chciał się uczyć nekromacji musiałbyś studiować ją u nas.

Offline Kozłow

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1717
  • Reputacja: 382
  • Płeć: Mężczyzna
  • Acid Rain!
Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #78 dnia: 04 Czerwiec 2007, 14:15:30 »
Kowal poszedł na górny pokład i zobaczył narzędzia kowalskie. Rozgrzał palenisko. Nie miał jdnak stali. Zaczął się rozglądać za czymś, z czego można byłoby wykuć jakieś ostrze i zobaczył stertę kordelasów i różnej innej broni pirackiej. Załadował wszystko do pieca i przetopił na rudę.  Zabrał sie do wykuwania dwóch ostrzy. Po kilku godzinach dwa lekkie, niezbyt dobre jednoręczne miecze leżały na stołku, i lekko przesuwały sie po nim pod wpływem kołysania okrętu. Kozłow wycierał ręce w szmatę. Wychylił sie za barierkę i krzyknął w stronę głównego pokładu.
- Dante, Fragenstein!! Miecze gotowe!!
Dwie postacie pomknęły an schody w kierunku Kozłowa.


Nazwa - Miecz Numenoru
Typ - jednoręczny
Rodzaj - miecz
Poziom - I
Wykonanie - mistrzowskie
Specjalne - ---------
Cena: 50 sztuk zlota

Oddacie po wyprawie.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #79 dnia: 04 Czerwiec 2007, 15:22:41 »
Drago siedział na ławce i wydawał się spać. Jednak tak naprawdę używając Projekci Astralnej sprawdzał jak się czuje jego żona. Gdy upewnił się ze wszystkow pożądku powrócił do swego fizycznego ciałą i poszedł na dziób statku. Wpatrując się w morze usłyszał za sobą kroki. Odwrócił się i ujrzał Kozłowa.
- Na polecenie króla wykuwam broń. Zrobić Ci jakiś miecz? - spytał kowal.
- Nie, Kozłowie. Mam dobry miecz, którym potrafię władać. Nie potrzebuję innego. A teraz wybacz.-Wampir odszedł od kowala i skierował się w stronę kajuty Fragenstein'a. Zapukał i wszedł.
- Słyszałem jak mówisz ze wiążesz plany z Numenorem. Co miałeś dokładnie na myśli?

Forum Tawerny Gothic

Wyprawa do Numenoru
« Odpowiedź #79 dnia: 04 Czerwiec 2007, 15:22:41 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything