Autor Wątek: I Zadanie Crisisa  (Przeczytany 1323 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Crisis

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1177
  • Reputacja: 412
  • Płeć: Mężczyzna
  • What are you waiting for! Get to work!
I Zadanie Crisisa
« dnia: 25 Luty 2007, 19:37:36 »
Crisis zgłosił się na ochotnika do zadania "Fantazje", którego polega na cichym zabiciu pewnego człowieka, który krzywdzi kobiety z burdelu. ÂŁowca ubrał się niepozornie w strój prostego obywatela i zaczepił swój  miecz przy pasku, po czym poszedł wyszedł z domu. Crisis szedł wielkimi ulicami zmierzając w stronę burdelu. Wreszcie wszedł do dzielnicy portowej, tam właśnie znajdował się burdel. ÂŁowca zaraz powinien być przy burdelu. Po chwili marszu był już na miejscu, zamierzał dowiedzieć się jak wygląda jego ofiara...

Offline Boba Fett

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1566
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolność jest nieśmiertelna
I Zadanie Crisisa
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Luty 2007, 16:21:02 »
Crisis spokojnie usiadł sobie na pobliską ławeczkę i czekał. Niedaleko majaczył budynek, w którym odbywały się zapisy do Gildii Samotnych ÂŁowców. Wojownik westchnął, uśmiechnął się do siebie i ponownie odwrócił wzrok na Dom Publiczny.
Czekał kilka godzin, aż wreszcie zauważył, że koło burdelu przeszedł dość młody mieszczanin, który na pierwszy rzut oka za żadne skarby nie chciałby się znaleźć w takim miejscu. Zadbane czarne włosy, gładka twarz, zielone oczy. Piękny czerwono-biały strój świadczył, że jest szanowanym obywatelem miasta. Lub chociaż pochodzi z takiej rodziny.
Crisis od razu się domyślił, że to ten młodzieniaszek odpowiada za darmowe ,,zabawy" z dziewczynami właściciela Domu Uciech.
Chłopak ukradkiem rozejrzał się dookoła, zatrzymał na chwilkę wzrok na starej, opuszczonej ryybackiej chacie i znikł w jednym z zaułków.

Forum Tawerny Gothic

I Zadanie Crisisa
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Luty 2007, 16:21:02 »

Offline Boba Fett

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1566
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wolność jest nieśmiertelna
I Zadanie Crisisa
« Odpowiedź #2 dnia: 01 Marzec 2007, 17:51:06 »
ÂŚledztwo nie trwało długo. Młody Obywatel po chwili stanął przed jednym z budynków, a potem znów skręcił w ciemną uliczkę. ÂŁowca nagórd podbiegł szybko do rogu, by móc zobaczyć, gdzie jego ofiara zmierza. Gdy już dotarł do celu, przyparł do ściany i zaczął ukradkiem spoglądać w uliczkę.
Nagle usłyszał głośne uderzenie o metal i poczuł ogromny ból w plecach. Upadł na ziemię. Podpierając się na rękach próbował wstać, ale zamachowiec nie spoczął i ponownie oddał cios. Znów rozleg się brzęk i hełm Crisisa po chwili zaczął się toczyć po brukowanej ulicy.
Samotny ÂŁowca prawie zemdlał. Wiedział, że nie może tego zrobić, bo od tego mogło zależeć jego życie. Zebrał resztki sił i otworzył oczy, aby po chwili je ponownie zamknąć. Ból był bardzo mocny i nieustępliwy.
Napastnik wreszcie złapał łowcę nagród i podniósł go na nogi. Przyparł do ściany jednego ze starych portowych domów i przypatrzył się mu. Gdy Crisis znów podjął próbę podniesienia powiek, ujrzał, że  właśnie podszedł do nich młodzieniaszek, którego śledził.
- I co? Chciałeś być taki sprytny? - zaśmiał się Obywatel. - Znasz go? - zapytał napastnika, który nadal przytrzymywał Crisisa. Tamten pokręcił głową.
Samotny ÂŁowca z trudnością sobie przypomniał pewną ważną rzecz. Jak mógł być tak głupi? Jak mógł się tak wystawić i dać przejrzeć? Nawet ten właściciel burdelu podejrzewał, że ten gówniarz ma czujkę. A on teraz, jak najzwyklejszy amator, dał się zajść od tyłu i powalić na ziemię. Czyżbym już nie był taki, jakim byłem w Aldarrze?, pomyślał. Z jego myśli wyrwał go młodzieniec, który zapytał z drwiącym uśmiechem na twarzy:
- Więc przedstaw nam się, kolego, póki możesz. Jeżeli Twoje odpowiedzi mi się nie spodobają, to jeszcze szybciej się z nami pożegnasz.

Offline Crisis

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1177
  • Reputacja: 412
  • Płeć: Mężczyzna
  • What are you waiting for! Get to work!
I Zadanie Crisisa
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Marzec 2007, 21:31:02 »
Crisis zastanawiał się przez chwilę co mógłby teraz zrobić. Myślał chwilę, aż wreszcie uśmiechnął się. Wpadł na pewien pomysł.
- Jak się nazywam to nie twoja sprawa, ale wiedz, że jak mnie znajdą martwego to nie znajdziesz spokoju. Pewni ludzie wiedzą co mam zrobić, jak ja zawiodę oni wykonają zadanie. - powiedział ÂŁowca, a młodzieniec spojrzał na niego i pobiegł przed siebie, w bliżej nieokreślonym kierunku. Osobnik, który powalił wcześniej Crisisa jednak został i wyjął miecz chcąc zabić ÂŁowcę. Wtem powiedział:
- Wyciągnij broń, nie zabiję bezbronnego.
- Skoro tego chcesz - odpowiedział Crisis i wyjął miecz, rozpoczął się pojedynek... plan Crisisa powiódł się, umiejętność Negocjacji łowcy zawsze dobrze działa...

Forum Tawerny Gothic

I Zadanie Crisisa
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Marzec 2007, 21:31:02 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top