Autor Wątek: Echa przeszłości III - Arsil  (Przeczytany 36611 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #300 dnia: 19 Grudzień 2019, 10:06:17 »
Dopiero gdy oba okręty znalazły się na dystansie stu metrów orkowie wystrzelili salwę z nielicznych ocalałych armat. Kule lekko uszkodziły kadłub Smoka, oczywiście ponieśli straty.  Na pięćdziesięciu metrach Melkior kazał oddać pełną burtową salwę. Trzydzieści dwie armaty na prawej burcie huknęły masakrując galerę, większość załogi z dolnego deku a szrapnele niemal wykończyły tych na górnym. Smok złączył się z galerą. Zaczął się abordaż.

30x https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ork_Bandyta

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #301 dnia: 19 Grudzień 2019, 14:26:16 »
Statki w końcu spotkały się, wymieniając ostatnie salwy przed walką wręcz załóg. Kule nieco uszkodziły galeon, ale było to jak splunięcie, kiedy wroga fregata została niemal rozbita w drobny mak.
    Orkowie ruszyli do abordażu, używając lin oraz tworząc pomosty. Mauren będąc bardzo blisko tych wydarzeń i mają naładowaną kuszę, wymierzył w jednego orkowego pirata, który za pomocą liny chciał wylądować na pokładzie smoka. Nawaar zaciągnął się morskim powietrzem, wymierzył i oddał strzał, zwalniając mechanizm trzymający bełt. Żelazny pocisk poleciał, przeszywając powietrze i wbijając się w głowę zielonoskórego. Bełt przebił się przez twardą czaszkę i grot doszedł do mózgu. Pirat obrywając w głowę, wypuścił linę z rąk i wpadł do morza stając się pokarmem dla rybek. Ciemnoskóry odłożył kuszę, bo to już nie było czasu na takie zabawy.
    Przeciwnicy już po wkraczali na galeon młody kruk musiał użyć wszelakich środków, by kilku powstrzymać nim narobią znacznych szkód. Ciemnoskóry dobył katany, kiedy gigantyczny zielonoskóry dobiegł do niego dzierżąc topór, którym zamachnął się z góry na dół, próbując trafić ostrzem w czaszkę maurena. Nawaar odskoczył w bok unikając śmiertelnego uderzenia, ale jeszcze nie odważył się atakować, tylko czekał ponieważ jego przeciwnik niemal automatycznie, zakatował zamaszyście w bok, gdzie stał ciemnoskóry. Kruk cofnął się na metr do tyłu ponownie, unikając ciosu natomiast, zadając własny z nad głowy jak uczona go podczas treningów. Ostrze katany miało już przeciąć bok orka, gdy ten zdążył zablokować atak swoim toporem, który został przecięty i nie zdatny do użytku. Mauren szybko to wykorzystał i uderzył ostrzem w bok na wysokości brzucha orka. W miejscu cięcia powstała głęboka rana, która uwidoczniła grube jelita zielonoskórego. Przeciwnik wydał donośny ryk, kiedy oberwał, ale to tylko świadczyło o nieuchronnej śmierci. Ciemnoskóry wytarł ostrze i schował je do pochwy.
    Nawaar nie tracił czasu, tylko dalej ruszył w bój dobywając nóż. Oczywiście nie zamierzał bezpośrednio się konfrontować, ale cisnąć nim w odpowiednim czasie. Ciemnoskóry nie musiał długo czekać, bo kolejny orkowy pirat zaatakował ciosem z góry na dół. Mauren odskoczył w bok i mając nóż między palcami, rzucił nim w orka trafiając w oko. Szkło islumirskie bez problemu sobie poradziło, uszkadzając narząd wzroku ciemnoskórego, lecz siła rzutu była na tyle mocna, że ostrze zdołało dosięgnąć mózgu przeciwnika, uśmiercając go na miejscu.
    Ciemnoskóry niestety nie zauważył przeciwnika, który wbiegł dosłownie na niego, przewracając go na pokład. Mauren lekko zdezorientowany i posiniaczony, ogarnął się w sytuacji, gdy topór miał trafić w jego tors. Nawaar przytulił się do nogi zielonoskórego, unikając ostrza, które bez problemu zrobiło dziurę w pokładzie. Kruk szybkim ruchem nadgarstka, wydobył ukryte ostrze, wbijając je w łydkę orka oraz odcinając kawałek mięsa. Pirat aż zaskomlał  dając moment na wydostanie się spod jego nóg. Nawaar wykaraskał się dość szybko z pomiędzy nóg zielonego monstra, po czym wbił jeszcze raz ukryte ostrze w bok orka, a potem w szyje zakańczając jego spazmy bólu nim sam miałby się ogarnąć. Mauren schował ostrze z powrotem do karwasza.
    Ciemnoskóry będąc już na nogach ocenił sytuację i dobył ostatniej broni jaką miał pod ręką czyli włócznię. Mauren dobył jej i wybrał sobie za cel jednego z piratów oczywiście. Poczekał chwilę aż będzie na odpowiedniej odległości, po czym wykonał rzut. Czary grot wykonany z czarnej rudy przeszył powietrze, wbijając się w tors zielonoskórego a konkretnie w serce. Skórzana zbroja ani twarda skóra i kości, nie powstrzymały czarnej rudy, przed penetracją ciała. Ork chwycił za włócznię, padając bez tchu kiedy jeden z głównych organów zaprzestał funkcjonowania. Nawaar w ten sposób zimniejszył liczebność przeciwników o pięciu.
   
Pozostaje : 11 żelaznych bełtów

25x https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ork_Bandyta

Forum Tawerny Gothic

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #301 dnia: 19 Grudzień 2019, 14:26:16 »

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #302 dnia: 19 Grudzień 2019, 18:16:12 »
 W zasadzie to załoga Smoka dokonała abordażu galery, orkowie może i próbowali ale natychmiast zostali zepchnięci na swój okręt. Valfdeńczycy mieli przwagę ogniową i liczebną. Kazmir strzelał z kuszy skryty za relingiem na rufowym kasztelu. A oko miał celne, zdjął strzałem w łeb orka pędzącego na maurena, drugi dostał w szyję i wywalił się na śliski i lepki od krwi pokład. Trzeci ork oberwał w bok. Zdechł po chwili.

22x https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ork_Bandyta

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #303 dnia: 19 Grudzień 2019, 20:51:54 »
Elf namierzył kapitana, wielkiego orka z paskudną mordą i w dodatku z czymś pomiędzy melanizmem a bielactwem. Przypominał szachownicę. Lord Komandor ruszył na mostek galery, jego pancerz tłumił odgłosy z zewnątrz, oraz przypadkowe uderzenia toporów. Melkior bowiem szedł, siekąc na lewo i prawo półtoraręcznym Narsilem i osłaniając się tarczą. Na deskach leżało przynajmniej pięciu rannych piratów na jego szlaku. Wszedł na mostek i tam zmierzył się z kapitanem. Ork zaczął, uderzył oboma toporami. Elf przyjął na tarczę jeden, drugi sparował mieczem i chwilę tak stali aż baron wykonał obrót w prawo przybliżając się do orka i waląc go tarczą w ryj. Ork się cofnął, i odsłonił na tyle by otrzymać pchnięcie w bebechy. Upadł na kolana a sekunde później elf go ściął. Złapał jego łeb.
- Wasz kapitan nie żyje! Poddajcie się! Przekrzykiwał walczących trzymając łeb orka lewą ręką.

15x https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Ork_Bandyta

Rolled 1d2 : 1, total 1


//Jak wypadnie 1 to się poddali. Zabiłem 1, reszte załoga

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #304 dnia: 19 Grudzień 2019, 22:12:14 »
Walka trwała w najlepsze i nikt się nie poddawał. Mauren miał ruszyć do boju dzierżąc katane, lecz los a raczej elf z mieczem pozbawił życia kapitana jednostki, potem go ściął, ukazując paskudny ryj wszystkim wokół. Orkowie widząc, że i wódz padł poddali się natychmiast. Nawaar był cały czas na galeonie, zbierając swoje rzeczy. Wszystkie powycierał z posoki jak i resztek ciała i podchodząc do burty krzyknął pośród wiwatującego tłumu.   
- Rozkazy?!
Oczekiwał odpowiedzi, bo mięli kupę roboty z umarłymi a co dopiero, mówić o żywych orkach. Ich sprawą trzeba się zająć w pierwszej kolejności.

Offline Euthnoelfhijnd

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 365
  • Reputacja: 319
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #305 dnia: 20 Grudzień 2019, 00:42:41 »
Warcisław, będą nieuzbrojonym, na czas bitwy zszedł pod pokład, aby nie robić sobie i innym problemu. Będąc pod pokładem słyszał olbrzymią ilość dźwięków - odgłos dział statków, komendy, okrzyki bojowe, jak również odgłosy ścierających się broni najróżniejszego rodzaju. Dopiero, gdy przez chwilę ta zbieranina odgłosów przestała być dla Warcisława słyszalna, Warcisław wyszedł z powrotem na górny pokład, aby zobaczyć co się stało i być gotowym na wykonywanie poleceń Melkiora.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #306 dnia: 20 Grudzień 2019, 10:10:52 »
- No przecież ich nie rozstrzelam. Warcisław by tego nie przeżył i pewnie czekałby mnie proces o zbrodnie wojenne. Zdjął hełm, jeńców ustawiono w rządku na pokładzie brygu. - Przed konstytucją po prostu bym ich sprzedał do niewoli, ale że teraz jesteśmy "cywilizowani" to też nie mogę. Sprawdzić ładownie. Stanął przed jeńcami.
- Albo i rozstrzelam. Ktoś z was jest może bosmanem? Czy jego też zatłukłem. Zwrócił się do jeńców. - Mcie pecha, bo mój kraj nie określa co mogę z wami zrobić, więc radze gadać. Panowała cisza. - Ehhh. Wy orkowie. Podszedł i przyłożył miecz do gardła jednego z nich. - Mów!

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #307 dnia: 20 Grudzień 2019, 14:16:41 »
Mauren przeszedł na pokład fregaty, kiedy padło polecenie przeszukania ładowni na pirackim okręcie. Nawaar przechodząc obok Melkiora oraz orka z mieczem, przy szyi powiedział.
- Piratów to się wiesza. Szkoda kul.
Następnie udał się na dół, by przejrzeć szpargały jakie ze sobą mieli. Na bank żadnych bogactw mieć nie mogli, bo kto napada z pełną ładownią kosztowności? Ale może coś innego się trafi. Dlatego rozglądał się za czymś przydatnym co przyda się wszystkim nawet smokowi. W tym miejscu wszystko mogło mieć wartość i to nie w grzywnach.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #308 dnia: 20 Grudzień 2019, 18:36:46 »
W ładowni zaś Nawaar znalazł trzydziestu wystraszonych niewolników. Głównie maurenów. Zaś do elfa odezwał się jeden z orków.
- Nie mamy bosmana, nie jesteśmy piratami elfi kundlu. Wiesz kogo zabiłeś?
- Pewnie kogoś ważnego...
- Piierworodnego syna Groga wodza Srebrnych Księżyców. Ale Grug syn Groga cię nie docenił. Nie obawiaj się, inne statki cię dorwą!
- Nie, bo je po prostu zatopię. Z dystansu. Wasze zbytnie poczucie pewności siebie jak zwykle dało więcej niż bym chciał. Dziękuję. Teatralnie dodał na koniec, równie teatralnie się kłaniając.
- Wy elfy...
- Właściwie to jesteśmy z Valfden. Może je zobaczysz, bo nadal nie wiem komu was oddać by było bardziej humanitarnie.
- Jak? Twój ojciec miałby dość jaj by nas zabić i pozwolić honorowo...
- Słowo klucz. Mój ojciec. Kim ty jesteś?
- Zarg Wódz w Boju Gruga.
Elf myślał chwilę intensywnie.
- Torreeno?
- Owszem, acz nie tylko. I zanim spytasz... trzy tysiące złotych monet i ziemia na Doral.
- Coraz mniej dają za moją głowę. Co robie źle?

//Nawaar, możesz pisać że słyszałeś rozmowe po opuszczeniu ładowni

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #309 dnia: 20 Grudzień 2019, 20:34:25 »
Mauren zauważył swoich braci i siostry krwi pod pokładem. Zrobiło mu się wielce nieprzyjemnie od tego, że aż splunął.
- Spokojnie zaraz was uwolnimy.
Rzekł do nich, wychodząc na pokład przy okazji, słysząc rozmowę pomiędzy orkiem a elfem, która była tylko wymianą uprzejmości.
- Widocznie za słabo się naprzykrzasz temu Torreeno, a pod pokładem znalazłem dość dużą ilość maurenów. To zwykli łowcy niewolników, ale kurwa jestem zniesmaczony tym, że dali się złapać tym zawszonym i śmierdzącym orkom chyba już samobójstwo byłoby lepsze albo śmierć od kogoś swojej krwi.
Nawaar nie krył urazy do jednych i drugich.

// Jak źle odmieniłem to sorki.

Offline Ashog "Stalowa furia"

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 414
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #310 dnia: 20 Grudzień 2019, 20:56:49 »
- Maureni też handlują ludźmi, Valfden też ma niewolnictwo. W bardzo ładnie opakowanej formie. Jak to nazywacie? Najemnictwo? Wytknął hipokryzję Nawaara. - Towar jak każdy. Ashog był sobą, to znaczy orkiem z krwi i kości. Tradycjonalistą.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #311 dnia: 20 Grudzień 2019, 21:08:02 »
- Ashog! Nie bądź taki. Grzecznie poprosił a potem odparł maurenowi - Jak kupcy i farmerzy mają bronić się przed najazdem wyszkolonych morderców? Srak. Sam bym nie podjął się abordażu gdybym nie przerzedził ich załogi z armat. Poszukaj klucza do kajdan w kajucie ich wodza, i ich uwolnij. Daj jeść i tak dalej. Co znajdziesz jest twoje, z wyjątkiem map i innych papierów. Westchnął. - Bosman!
- Tak sir?
- Orków do brygu.
- Rozkaz sir.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #312 dnia: 20 Grudzień 2019, 22:15:18 »
Każdy ma różne opinie i zadania, ale nie zamierzał się kłócić. Mięli okazję zrobić coś dobrego i uwolnić niedoszłych niewolników. Najpierw jednak trzeba było znaleźć klucz do kajdan, by mógł pomóc swoim braciom i siostrą krwi.
- Robi się!
Odpowiedział, wchodząc najpierw do kajuty w poszukiwaniu klucza i czegoś cennego dla siebie jak i Melkiora czyli dziennika, o ile zielonoskóry potrafił pisać lub map. Na szczęście nie miał do przerzucenia wielu rzeczy, ale wchodząc tak śmierdziało jak z maureńskiej chaty. Takie powiedzenie kiedyś słyszał od jakiegoś krasnoluda, także biorąc powietrze do ust, wtargnął do środka w poszukiwaniu rzeczy wymienionych powyżej.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #313 dnia: 21 Grudzień 2019, 10:35:59 »
Kazmir też wszedł, on szukał tytoniu, wódki i... więcej wódki. Pierwsze co znaleźli to leżący na stole zasuszony łeb jakiegoś elfa z przerażonym wyrazem twarzy i dwoma szlachetnymi kamieniami w miejscu oczu. Osobliwe trofeum. Mauren znalazł jeszcze mapy i dziennik zapisany orczym. Krasnolud zaś wypatrzył butelkę czegoś zielonego, odkorkował i powąchał. Prawie wypaliło mu nozdrza.
- To krag, orcza wóda. Zakazana w większości miejsc na świecie swego czasu. Upił łyczka - Kuhwa... nie dziwne czemu... Alkohol był niezwykle mocny, niczym picie lawy z potłuczonym szkłem. - Ale to jest mocne. I zaskakująco dobre. Jako prokurator generalny Valfden mam obowiązek ją zarekwirować i zutylizować. Wydoił całą butelkę.

Nawaar
Nazwa: Szafirowe oczy
Opis: Para "oczu" z zasuszonej głowy jakiegoś elfa
Wartość: 100 grzywien

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #314 dnia: 21 Grudzień 2019, 11:17:28 »
Mauren rozejrzał się wokół kajuty nadal będąc na wdechu, niestety klucza nie znalazł, ale za to nie mogła mu nie wpaść w oko głowa jakiegoś elfiego nieszczęśnika z dwoma klejnotami w oczodołach. Orkowie byli dziwną rasą skoro takie coś potrafili trzymać i podziwiać. Nawaar szybko dobył noża i wyłuskał dwa klejnoty, które schował sobie do kieszeni. Ciemnoskóry w końcu nie wytrzymał i wypuścił powietrze nagromadzone w płucach.
- Yhhh....Yhh-zaciągnął się powietrzem - żebyś tylko od tego nie oślepł, ale jak klucza nie było tak nie ma. Pewnie ma je przy ciele.
Rzekł do krasnoluda, przy okazji zgarniając mapy i dziennik, który za nic nie rozumiał. Dobrze było, że mięli ze sobą orka on zapewne rozczyta co tam zapisano. Młody kruk wyszedł z kajuty i podszedł do Melkiora.
- Mam tu dziennik i mapy popisane w orczym języku. Klucz do kajdan musi być, przy ciele idę sprawdzić.
Podał dokumenty długouchemu, po czym zajął się przeszukiwaniem kieszeni kapitana jednostki.

// Jeżeli coś miał w kieszeniach poza kluczem to [ulr=https://marantwiki.tawerna-gothic.pl/index.php/Umiej%C4%99tno%C5%9Bci_nabywane#Szcz.C4.99.C5.9Bciarz Szczęściarz[/url]
Zabieram :

Nazwa: Szafirowe oczy
Opis: Para "oczu" z zasuszonej głowy jakiegoś elfa
Wartość: 100 grzywien

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #315 dnia: 21 Grudzień 2019, 11:29:40 »
//Zapomniałem o kluczu  :D

- Prędzej wypali mi drugą dziure w rzyci. Odparł maurenowi. A Nawaar znalazł klucz. I nic więcej.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #316 dnia: 21 Grudzień 2019, 11:38:34 »
Melkior wziął mapy i dziennik. - Kurwa. Nie dość że orczy, to jeszcze szyfr. Powiedział pzeglądając dziennik. Znał trochę mowę orków, w jego pracy warto znać języki i dialekty. Ale to tutaj? To był bełkot. Zwinięte w rulon mapy trzymał pod pachą.
- Ashog, zerknij. Podał mu dziennik.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #317 dnia: 21 Grudzień 2019, 13:23:55 »
Nawaar przetrzepał kieszenie kapitana jednostki, gdzie znalazł klucz do kajdan.
- Jest!
Powiedział chyba do siebie, a może ktoś tam stał nieopodal. Teraz mógł zejść pod pokład i uwolnić niedoszłych niewolników. Mauren zszedł powoli po schodach jego bracia i siostry krwi, zaczęli nerwowo na niego patrzeć dopóki, nie pokazał im klucza. Nawaar podszedł po pierwszej osoby, włożył klucz do zamka i przekręcił go. Kajdany się rozpięły, uwalniając ręce więźnia, potem nadeszła chwila wyzwolenie nóg. W ten sposób każdy z jeńców, który żył był wolny będą dziękować Melkiorowi, ale Nawaar miał swoją prywatę do zrobienia.
- Teraz jesteście wolni i za chwilę wyjdziemy na pokład, gdzie potem przejdziemy na galeon, zmierzający w nasze rodzinne strony. Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale może słyszeliście imię Nawaar Ghurab? Byłem księciem jednej z prowincji, ale musiałem uciekać przed wujem Jaffarem czarnoksiężnikiem.   
Nie wszyscy musieli znać, ale był jeden co kojarzył pewne fakty.
- Tak, kojarzę ludzie mówili, że nie żyjesz, ale nikt nie widział ciała w całym kraju jesteś poszukiwany żywy lub martwy. Twój wuj nie dba, o ziemię i rządzi żelazną ręką to on oddał moją wieś tym orkom.
- Dobrze póki co starczy chodźmy na górę, gdzie zjecie coś porządnego i napijecie się do rozmowy, wrócimy później a teraz za mną.
Wszyscy żywi wyszli z ładowni na główny pokład. Większość była wyczerpana, poobijana w ich oczach widać było również zobojętnienie, ale to do czasu jak zobaczą niedługo swój kraj.
- To wszyscy Melkiorze zabieram ich na galeon. Dobra przejdźcie po trapach a tam się wami zajmą. Dostaniecie wodę i jedzenie.
Maureni powoli przechodzili na "Smoka" ale jeszcze się nie cieszyli, bo musieli się z tym wszystkim oswoić.

// Chyba mogłem nieco zacząć swój wątek? Skoro nadarzyła się okazja?

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #318 dnia: 21 Grudzień 2019, 14:33:33 »
//Oczywiście

- Aha, dzięki. Odparł Nawaarowi i przeszedł na Smoka.

Offline Ashog "Stalowa furia"

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 410
  • Reputacja: 414
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #319 dnia: 21 Grudzień 2019, 14:46:10 »
- Nawet ja tego nie rozumiem do końca. Bo to dialekt Srebrnych Księżyców. Mówił czytając i idąc za Komandorem.
- Ale po tym jak jakiś Ytril zapłacił im za pięć galer i głowy twoją, siostry i wszystkich bliskich osób po prostu go zabili. A flotę wysłali na raidy. Cóż, gdzieś na oceanie Aderanu są jeszcze cztery takie galery. I obawiam się że w Varrok czeka nas bitwa z Srebrnymi.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Echa przeszłości III - Arsil
« Odpowiedź #319 dnia: 21 Grudzień 2019, 14:46:10 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything