Autor Wątek: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem  (Przeczytany 22184 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #40 dnia: 01 Sierpień 2019, 12:31:42 »
- Mutantów raczej nie będzie dużo. Są trudne w "produkcji", a przy tym czasochłonne - odrzekł Marduk. - Ale za to pospolitych zbirów może być całkiem dużo. Na pewno więcej niż dwudziestu. Ale to chłystki wzięte z bylekąd. W kupie mogą być silni, ale my również.

Offline Quinn

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 366
  • Reputacja: 505
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #41 dnia: 01 Sierpień 2019, 13:59:12 »
- Mogę wspierać drużynę z dystansu, z łuku strzelam nawet nieźle, a i w zwarciu dam sobie radę jeśli trzeba - zgodził się Quinn. W resztę planów nie ingerował, nie czuł się kompetentny do organizacji natarcia paladynów, dlatego skubał swoją pieczoną kaczkę i przysłuchiwał dalej planowaniu.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #41 dnia: 01 Sierpień 2019, 13:59:12 »

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #42 dnia: 01 Sierpień 2019, 16:20:38 »
- Brzmi jak plan - powiedziała anielica - Mamy kompanię ciężkozbrojnych to trzeba to wykorzystać, wjechać tam z ogniem i mieczem i wbić ich w ziemię. Mi się podoba.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #43 dnia: 01 Sierpień 2019, 19:59:22 »
Deszczowa atunus nie była najprzyjemniejszym okresem w roku. Rozmokłe trakty, ulice miast pełne kałuż i błota, przemakające odzienia i buty... Do tego szaro, mokro i zimno od rana do wieczora. Choć bywały oczywiście dni przyjemnie ciepłe i z promieniami słońca jakby żegnającymi się ze światem przed nastaniem hemis, to ten dzień do takich nie należał.
Anielica zmierzała do stolicy po wizycie na południu. Odwiedzała swoje ziemie i tamtejszą jednostkę Bractwa w Saint-Eatinne. Jest to najbardziej na południe wysunięta fortyfikacja organizacji, dodatkowo trudno dostępna, możliwa do odwiedzenia tylko po przemierzeniu setek kilometrów konno przez dżunglę. Lub lecąc nad dżunglą, ponad chmurami, przy okazji unikając mgły i tropikalnego deszczu. W ciepłym miasteczku Saint-Eatinne Evening spędziła krótkie wakacje. Teraz, już konno, zmierzała do stolicy. Mimo, iż do Efehidonu nie zostało wiele kilometrów, to Eve chciała zatrzymać się tutejszej karczmie i coś zjeść. Pozwoliła swoim służkom odwiedzić rodzinne strony, więc w domu nie miała nic zdatnego do spożycia.
Eve swoją klaczkę Tiarę uwiązała przy wejściu. Rzuciła kilka monet stajennemu, by przez chwilę miał oko na konia, po czym weszła do środka. Ciepłego i niezbyt tłocznego. Z głowy zsunęła kaptur i podeszła do lady. Zdawało jej się, że słyszy znajome głosy. Odwróciła więc głowę i omiotła salę wzrokiem. Marduk, Patty i kilku nieznajomych. Oho, czyżby szykowała się jakaś podróż wesołej gromadki?
-Poproszę stek i miód. Przynieście mi karczmarzu do stolika, jak będzie gotowe, jeśli łaska- i położyła na ladzie 5 grzywien, po czym skierowała się w stronę rozmawiającej grupy.
-Niech będzie pochwalony Zartat!- rzuciła z uśmiechem na powitanie taką religijną formułkę. -Cóż to za zebranie? Czyżby coś się szykowało w Efehidonie?- próbowała zgadywać. Ucieszyła się, że zobaczyła po tak długim czasie chociaż dwie znajome twarze.


14951-5=14946 grzywien

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #44 dnia: 01 Sierpień 2019, 20:25:43 »
Kompania zdawała się zgadzać w sprawie ataku. Cześć dopytywała, część po prostu zgadzała się. Marduk miał dodać coś jeszcze, jeden dodatkowy powód wyprawy, gdy w karczmie zjawiła się znajoma mu osoba. Evening narobiła sporo namieszania, ale szybko znalazło się dla niej miejsce.
- Zawsze i wszędzie - odrzekł na powitanie anielicy. - Prawda. Szykuje się - dodał. No i opowiedział jej co i jak. Po jakimś czasie, gdy skonczył i napił się, podjął raz jeszcze. - Jest jeszcze jeden powód. Podobno uczeń ten jest w posiadaniu pewnego przedmiotu, ważnego i uważam, że przydatnego. Mowa o potężnej broni, mieczu zwanym Tygrysem. Klindze, którą wieku temu dzierżył pewien wojownik Zartata. Podobno ostrze miało posiąść moc i być użyteczne tylko w rękach godnych tego istot. Chcę sprawdzić, czy go ma i jeśli tak, odebrać. Ten miecz może być niezwykle przydatny.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #45 dnia: 02 Sierpień 2019, 10:35:01 »
- Ave, hehe - podśmiał się Torstein, w odpowiedzi na powitanie Evening. Wysłuchał jeszcze, co Marduk ma dodania, biorąc spory kęs mięsa.
- No ładnie. Czarni magowie, zbóje, potwory oraz mutanty i magiczne miecze. Całkiem kurwa ciekawe -mruknął Dracon, tuż po przełknięciu sporego kawała mięsa. - Macie mój miecz. Hehe.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #46 dnia: 02 Sierpień 2019, 10:39:39 »
- Witaj Eve - uśmiechnęła się wesoło i pomachała przyjaźnie dłonią anielicy. Patty była zadowolna z obecności Eve, lubiła ją i ceniła i wiedziała że może na niej polegać. Quinn wydawał się spokojny i opanowany, choć była ciekawa jak się zachowa w ogniu bitwy, ale po Torstenie nie spodziewała się wiele. Dlaczego z uśmiechem przywitała anielicę i dolała sobie wódki do szklanki, wypijając duszkiem. W głowie już jej przyjemnie brzęczało.

Offline Quinn

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 366
  • Reputacja: 505
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #47 dnia: 02 Sierpień 2019, 11:00:04 »
- Taki miecz może być cenny, warto zatem go odbić. Nawet jeśli nie jest tak potężny jak mówi legenda to lepiej by miecz wpadł w nasze, a raczej wasze, Bractwa, ręce niż pozostał w rękach czarnego maga - zgodził się Quinn i odstawił talerz, zostawiając sobie tylko kubek z miodem pitnym. Popijał słodkiego napoju co jakiś czas, z rozbawieniem zezując na ewidentnie wciętą anielicę. Nie uważał jednak by wypadało coś powiedzieć dlatego zignorował sytuację - Siedzimy widzę w dość zacnej kompanii, także byle bandyci, a nawet i mutanci, nie powinni mieć szans - dodał jeszcze, szczerze. Siła bojowa zebranej drużyny była naprawdę imponująca.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #48 dnia: 02 Sierpień 2019, 11:29:20 »
- Mądrze prawisz - Marduk odpowiedział Quinnowi. Elf miał rację. Przynajmniej w części z bandytami. Oni niemal na pewno nie stanowią zagrożenia dla kompanii. Musiałaby być ich co najmniej setka, ale trudno o taką liczbę w raczej małej strażnicy. Gorzej jednak z mutantami. Ważne tylko, by siły nekromanty i jego uczniów nie opracowały kolejnego monstrum. Już i tak mieli pokaźne szeregi. - Ma ktoś jeszcze jakieś pytania?

Offline Gascaden

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 830
  • Reputacja: 307
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #49 dnia: 02 Sierpień 2019, 15:15:59 »
- Myślę, że wszystko jest jasne. - Popatrzył po towarzyszach pytająco, czy może jednak się myli. Kolejną anielice nie za bardzi kojarzył, właściwie może nawet pierwszy raz ją widział. Co do Patty to nie był pewien, czy aby alkoholizowanie się przed szturmem na strażnice to dobry pomysł, nie chciał jednak podważać wyższości Komtur, więc zajął się swoim winem.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #50 dnia: 02 Sierpień 2019, 15:37:51 »
Tymczasem dla Patty świat zaczął zabawnie wirować, jej umysł jeszcze bardziej się otworzył, a jej zmysł równowagi osłabł. Innymi słowy, picie przed zajechaniem do karczmy i w niej przyniosło swoje żniwa.

//Patty otrzymuje karę: upojenie alkoholem

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #51 dnia: 02 Sierpień 2019, 17:23:55 »
-Witaj Patty. Dobrze cię widzieć. Widać dobry nastrój ci dopisuje. I nie trudno zgadnąć co jest tego przyczyną- rzuciła okiem na pełne kieliszki. Mimo to nawet w duchu nie zganiła pani Morii.
-Pamiętam walkę z tym okropnym styksem. Nawet ja miałam tam problemy... To było ciężkie starcie, a walczyliśmy w kilku, nawet sam król. Mam nadzieję, że tym razem nie natkniemy się na takiego potwora- powiedziała. Styks to była silna bestia. Orksteiny też są mocnymi istotami. Wymagający przeciwnicy mogą spowolnić całą kompanię, odwracać uwagę i skutecznie przeszkadzać przy zdobywaniu fortecy.
W tym momencie piersiasta kelnerka przyniosła jej steka i miód pitny. Eve zajęła się jedzeniem. Od czasu do czasu zerkała jednak na Paty.
-Jeśli chcesz odpocząć, to odprowadzę cię do pokoju- zwróciła się do niej.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #52 dnia: 03 Sierpień 2019, 11:31:58 »
- W sumie to dobry pomysł - przyznała rację przyjaciółce i wstała, chcąc podejść do Eve. Przeceniła jednak własne możliwości i zamiast po prostu oprzeć się o anielicę poleciała na nią całym ciałem, obejmując mocno - O, wybacz, ne chciałam - mruknęła do ucha Eve i w ramach przeprosin pocałowała lekko w policzek.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #53 dnia: 03 Sierpień 2019, 12:58:21 »
Marduk przewrócił tylko oczami. Patty znowu ostro popiła i włączyła się jej nastoletnia dziewczyna. Ale gdy nie upijała się, była świetną wojowniczką, z dobrym zmysłem taktycznym, więc też świetnym kandydatem na komtura.
- Dobra, polecam wszystkim się udać na spoczynek, bo wyruszamy o świcie, tuż po śniadaniu - zarządził. Dopił wino i powstał od stołu.- Dobranoc.
Noc wszystkim minęła spokojnie i niemal wszyscy się wyspali, byli wypoczęci i gotowi do działania. Oprócz Patty. Ją bolała głowa i suszyło w ustach, słowem prostym - miała kaca. Po skromnym śniadaniu i uiszczeniu opłaty przez Marduka, drużyna wyruszyła w dalszą drogę. Trwała tak ona parę dni, więc "przypadłość" Patty zdążyła jej przejść.

Któregoś dnia podróży w końcu zajechali. Nadeszła zmiana klimatu. Lasy i puszcze ustąpiły dżungli. O dziwo nie padało. Po przejechaniu paru kilometrów, Marduk zjechał na boczną odnogę traktu. Było południe. Po paru godzinach dojechali zaś na dość sporą polanę. Ziemia na niej była spalona, tak jak nieliczne drzewa na niej. Lecz najbardziej w oczy rzucały się spalone ruiny domostw. Jakiejś wsi.


Gdzieniegdzie płonęły jeszcze małe płomienie, choć były one mniejszością. Większość domów została zniszczona i tylko kilka z nich stało, na tyle na ile ruiny mogą stać.
Marduk ścisnął pięść, aż kości strzeliły, a metal rękawicy zazgrzytał.
- Paladyni pilnować tyłów. Patty ze mną i swoim przybocznym, Gascaden z Eve, Torstein z Quinnem. Przeszukać całą wioskę, dom za domem. Szukać jakichkolwiek śladów albo ocalałych - ruszył przed siebie, delikatnie bodząc konia ostrogą.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #54 dnia: 03 Sierpień 2019, 13:20:44 »
Patty z Ademarem skierowali swoje konie do pierwszej z chat, jadąc obok Marduka. Skrzydła anielicy wciąż były schowane, po chwili zastanowienia zaś Patty wyciągnęła pistolet i jeszcze siedząc w siodle zaczęła go ładować. Nie wiedziała czego się spodziewać, a w takich sytuacjach gotowa do strzału broń była niemal niezbędna. Ademar zaś dobył szabli, trzymając ją póki co przełożoną przez uda.

Offline Gascaden

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 830
  • Reputacja: 307
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #55 dnia: 03 Sierpień 2019, 14:01:12 »
Przechodząc do tropikalnego klimatu, humor Gascadena nieco się poprawił z racji nieco wyższej temperatury. Jednak po zobaczeniu zgliszczy wioski spochmurniał żałując, że nie miał jak obronić mieszkańców wsi. Wyciągnął swój czarny jak smoła topór i przytulił go do osłoniętego stalą uda. Po usłyszeniu rozkazu spojrzał porozumiewawczo na anielicę i lekkim smugnięciem ostrygami pobudził wierzchowca do ruchu. Skierował konia w nieco inny kierunek niż skierował się Marduk, dokładnie rozglądając się za żywymi.

Offline Quinn

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 366
  • Reputacja: 505
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #56 dnia: 03 Sierpień 2019, 15:49:35 »
Nieposiadający konia ani nie potrafiący nawet jeździć konno Quinn zeskoczył z wozu, sięgając do sajdaka. Wyciągnął łuk, który w czasie podróży zawsze nosił napięty i ułożył strzałę w gotowości, po czym spojrzał w kierunku pierwszej z brzega chaty, która nie została jeszcze sprawdzona.
- Chodźmy zatem, panie Torstein - powiedział do dracona i ruszył w obranym kierunku.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #57 dnia: 03 Sierpień 2019, 17:32:53 »
Torstein mruknął coś tylko i wylazł z wozu, rozglądając się. Zdjął z pleców Jormunganda - swoje wierne i potężne toporzysko i ruszył za drobniutkim w porównaniu do niego elfem, rozglądając się za jakimikolwiek oznakami życia. Szukał też śladów kogokolwiek, kto mógłby być odpowiedzialny za to.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #58 dnia: 03 Sierpień 2019, 18:05:29 »
Marduk zebrał zaś w sobie magiczną energię, kierując ją w prawą dłoń, której nie trzymał na lejcach konia. W każdej chwili gotowa była posłać niszczycielski i potężny pocisk esencji. Chata do której podjechali miała tylko jedną ścianę, to też zaglądniecie do niej nie było trudne. Nic tam nie znaleźli. Dopiero za nią napotkali na coś. Była to kupa leżących jedno nad drugim, nadpalonych, zmasakrowanych i niemożliwych do identyfikacji ciał.


Trąciło od niej spalenizną. Tylko nią. Żadnej oznaki zgnilizny, to też mogło znaczyć, że nie leżały tu od dawna. W połączeniu z dogorywającymi płomieniami, podsuwało to na myśl to, że napad miał miejsce stosunkowo niedawno. Możliwe, że kilka godzin temu. Od ciał odchodziły ślady stóp, butów. Bardzo dużych, na oko orkowych. Było kilka takich "szlaków". Dodatkowo też ślady ewidentnego taszczenia kogoś po ziemi przez conajmniej parę metrów. Kilkanaście metrów dalej zaś ślady kół i kopyt.



Evening oraz Gascaden znaleźli wcale nie lepsze widoki. Znaleźli świeżo spalone dyby, w których zamknięte były ciało kobiety, zmasakrowane, bardzo możliwe że także zgwałcone. Od niego prowadziły ślady ludzkich stóp. Ich trasa wiodła do kupy ciał, przy której byli Patty i Marduk.



Przez dłuższą chwilę Quinn oraz Torstein nie mogli znaleźć nic. No prócz kolejnych ciał, lub raczej ich resztek. Dopiero po jakimś czasie napotkali coś bardziej interesującego. Pośród zgliszczy dostrzegli kawałek papieru, nadpalony jedynie delikatnie.

Offline Quinn

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 366
  • Reputacja: 505
    • Karta postaci

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #59 dnia: 03 Sierpień 2019, 18:34:12 »
Elf przytknął połę płaszcza do twarzy, starając się nie wdychać upiornego smrodu spalonych ciał i nie patrząc na nie zbyt uważnie. Był tylko prostym myśliwym, nieprzywykłym do widoku okrutnej rzezi jaką tutaj najwyraźniej uczyniono. Czuł tylko smutek i gniew, skierowany do tych którzy to uczynili. Szedł tak aż nie napotkał czegoś co zupełnie mu nie pasowało.
- Hmm, ciekawe... - mruknął do siebie elf, przyklękując przy nadpalonym fragmencie. Dotknął go ostrożnie i dopiero potem podniósł, starając się cokolwiek wyczytać.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Srebrem i ogniem część I - Rozpoznanie bojem
« Odpowiedź #59 dnia: 03 Sierpień 2019, 18:34:12 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top