Autor Wątek: Ius Primae Noctis  (Przeczytany 5178 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #20 dnia: 29 Czerwiec 2019, 21:33:53 »
Emerick wysłuchał ze spokojem tego, co mówi czarnoskóry, nie ukrywał zaskoczenia, sam też był zaintrygowany jakimś nowym kultem.
- Prawo Shakuna? Nic mi to nie mówi. Kim jesteście w ogóle? Pierwszy raz o czymś takim słysze, opowiedz mi coś o tym.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #21 dnia: 29 Czerwiec 2019, 21:55:31 »
-Shakun to nasz duchowy ojciec. Na początku dziejów nasza rasa została wygnana przez innych ludzi na piaski pustyni, gdzie nic nie może żyć ani rosnąć. Pomarlibyśmy tam wszyscy i historia by o nas zapomniała, gdyby nie Shakun. To on nauczył nas jak przetrwać gdy żar leje się z nieba, a wokół jak okiem sięgnąć tylko piasek. Dał nam też swój zbiór praw. Żyjąc wedle nich mieliśmy w krótkim czasie urosnąć w siłę i zemścić się na swoich prześladowcach! Niestety, księga zaginęła na całe tysiąclecia skazując nas na życie w mroku. Teraz jednak udało nam się ponownie ją odnaleźć i zamierzamy użyć zawartej w niej wiedzy by wreszcie pokonać naszych wrogów i zdobyć należną nam władzę! Więcej mówić nie muszę. Jako człowiek nie posiadający w sobie krwi Shakuna i tak nie będziesz w stanie tego zrozumieć. Tacy jak ty mają tylko być posłuszni. Już wkrótce całe Ombros zostanie podporządkowane woli naszego ojca.
Później mauren wskazał na Leonarda.
-Ty! Ty mógłbyś pojąć mądrości Shakuna. Odstąp tego niegodnego i przyłącz się do nas, a niedługo nazwiemy cię bratem.
W międzyczasie, z tawerny wyszło jeszcze czterech ochroniarzy. Razem z nimi szedł jeszcze jakiś inny mężczyzna trzymający za rękę kobietę w białej sukni.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #21 dnia: 29 Czerwiec 2019, 21:55:31 »

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #22 dnia: 29 Czerwiec 2019, 22:42:52 »
Emerick parsknął śmiechem na słowa maurena. Kątem oka zauważył, że kupił czas na zebranie się ochrony.
- Większych bzdur nie słyszałem. Wiedziałem, że miejsce takich murzynów.. - spojrzał na Leonarda i ugryzł się w język. - ... Kontynentalnych murzynów znajduje się na Chatal na polu bawełny.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #23 dnia: 30 Czerwiec 2019, 10:09:12 »
Emerick i Leonard

Słowo "bawełna" podziałało na Wyznawców Shakuna niczym płachta na byka. Zupełnie jakby mieli jakieś niemiłe wspomnienia związane z plantacjami tej rośliny. Ten rozmawiający z Emerickiem ryknął wściekle i pobiegł na Bękarta z włócznią (używa fanatycznej szarży). Celował w jego klatkę piersiową. Drugi spróbował zdradziecko pchnąć Leonarda w udo. Pozostała czwórka zaatakowała ochronę. Zgromadzeni na placu ludzie zaczęli uciekać, każdy w swoją stronę, co wywołało niemały chaos. Krzyki, piski, odgłosy przewracanych stołów i tłuczonego szkła stały się tłem dla odgłosów walki.

Nawaar

Strażnik stojący niedaleko kobiety, którą chciałeś okraść ruszył teraz wraz z innymi. Sama matrona poderwała się ze schodów i uciekła do wnętrza karczmy.

Rikka

Któryś z uciekających gości wbiegł prosto na ciebie i popchnął cię na kogoś innego. Po chwili spanikowany tłum niósł cię już jak fala. Z każdą chwilą coraz bardziej oddalałaś się od walki.


Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #24 dnia: 30 Czerwiec 2019, 11:57:59 »
Mowa maurena podziałała, ale niestety obiekt, którym się zainteresował wszedł do karczmy. Nawaar postanowił wejść do środka, żeby móc w ścisku zdobyć kilka mieszków lub wyłapać coś znacznie ciekawszego, a nóż natchnie się na kobietę z kolczykami.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #25 dnia: 30 Czerwiec 2019, 13:02:01 »
Emerick spodziewał się jakiejś fanatycznej riposty ze strony maurena, ale ten miał już dość rozmowy, a ręce go świerzbiły od walki. Z twarzy Bękarta szybko zniknął uśmieszek i prawie automatycznie schylił się do cholewy buta, wyciągając stamtąd sztylet i rzucił nim natychmiast w kierunku szarżującego w jego stronę murzyna. Wyznawca Shakuna był na tyle pochłonięty szarżą, że nawet nie pomyślał by w jakikolwiek sposób ratować się przed lecącym zagrożeniem, wampirem też nie był, więc ostrza nie odbije. Sztylet gładko i sprawnie wbił się w udo maurena zwalniając jego szarżę. Manewr ten dał najemnikowi trochę czasu by wyciągnąć szable i przygotować się do walki. Czym prędzej ruszył w kierunku przeciwnika, który teraz trzymał się za nogę, nie wiedząc czy wyciągnąć sztylet, czy go zostawić. Widząc nadciągającego Emericka, wystawił przed siebie włócznie, aby zachować odległość. Na nieszczęście wyznawcy, Sauvetier złapał za broń, trochę za grotem i zamaszystym zamachem przeciął włócznie na pół, rozbrajając tym samym wroga. Zaskoczony mauren sięgnął natychmiast zza pazuchę, by wyciągnąć ostatnią deskę ratunku - sztylet. W momencie kiedy wyznawca pokazał broń, Emerick zdążył doskoczyć do przeciwnika i zamaszystym cięciem rozciął gardło kultysty końcem ostrza. Oczy maurena wyskoczyły z orbit, upuścił on od razu sztylet i złapał się za gardło próbując bezskutecznie zatrzymać krwawienie. Wyznawca Shakuna próbował jeszcze coś powiedzieć ostatnim tchnieniem, jakąś klątwę lub inne bluzgi, lecz krew, której nabrał w usta odebrały mu możliwość mowy. Szlachcic z racji braku przeciwników w pobliżu zdjął z pleców kuszę elanoiską, wyśmienity wynalazek, aby trochę wesprzeć swoich sprzymierzeńców. Stwierdził, że Leonard da sobie radę z jednym maurenem i nie będzie musiał interweniować, dlatego też za swój cel obrał heretyków, którzy pojedynkowali się z tutejszą ochroną. Wycelował kuszą w odwróconego do niego plecami maurena i wystrzelił pierwszy bełt. Pocisk bez problemu trafił w plecy wyznawcy, prawdopodobnie trafiając w płuco i serce. Przeciwnik upadł na ziemię skupiając swój wzrok na księżycu, o który rozeszła się ta cała walka. Długo nie czekając, Sauvetier wystrzelił kolejny bełt, tym razem trafiając trochę gorzej. Obrał na cel akurat bardziej ruchliwego przeciwnika. Pocisk trafił jedynie w łokieć, co i tak dotkliwie zabolało napastnika.

Pozostało bełtów: 3

4xWyznawców Shakuna (1 ranny w ramię)

Offline Leonard

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 69
  • Reputacja: 71
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #26 dnia: 30 Czerwiec 2019, 15:13:34 »
Leonard szybko cofnął nogę. Niestety, nie dość szybko by całkiem uniknąć ataku. Wypity alkohol i efekt zaskoczenia zrobiły swoje, przez co grot włóczni dosięgnął jego uda, rozciął skórzany pancerz z wilka i przejechał po śniadej skórze młodego Bękarta zostawiając na niej płytkie rozcięcie. Leo syknął z bólu, jednak rana nie była a tyle poważna by mogła wykluczyć go z dalszej walki. Zacisnął palce na rękojeści Ręki Rashera i szarpnął do góry wydobywając ostrze z pochwy. Chlasnął mieczem przed siebie, jednak broń przecięła tylko powietrze. Włócznia dawała przeciwnikowi przewagę w postaci większego zasięgu, mógł on więc wyprowadzać ciosy samemu pozostając poza polem ataku najemnika. Z punktu widzenia Leonarda ta sytuacja była bardzo niekorzystna, dlatego postanowił szybko ją zmienić. Gdy wróg zaatakował go ponownie, tym razem pchnięciem wycelowanym w jego gardło, szeregowy schylił się i zanurkował pod włócznią, a następnie uderzył ją od dołu mieczem. Ostrze z szarej rudy odepchnęło na bok broń wyznawcy, tym samym otwierając Bękartowi drogę do kultysty. Wykorzystał ją od razu. Skoczył w przód, jednocześnie składając się do pchnięcia i zaatakował. Sztych Ręki Rashera przebił nieopancerzony brzuch wyznawcy, lecz najwyraźniej nie wbił się dostatecznie głęboko by zabić. Włócznik wypuścił swoją broń i padł na kolana, a z jego ciała obficie zaczęła wylewać się krew. Sięgnął po sztylet, ale najemnik przyłożył ostrze do jego gardła, powstrzymując go tym samym przed dobyciem noża.
-Nie radzę.- Chłopak był zaskoczony swoim opanowaniem. Może chodziło o alkohol? A może walka zaczęła się tak nagle, że nie miał kiedy zacząć się denerwować? Albo po prostu zdążyłem już przywyknąć.

4xWyznawców Shakuna (1 ranny w ramię, 1 mocno krwawi)

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #27 dnia: 30 Czerwiec 2019, 15:36:21 »
Emerick i Leonard

Gdy tylko zaczęła się walka, czterech z wyznawców skoczyło w stronę ochroniarzy zabijając na miejscu czwórkę mężczyzn zanim tamci zdążyli wyciągnąć broń. Ludzie popadali na ziemię z przebitymi klatkami piersiowymi. Później jeden z maurenów został zastrzelony przez Emericka, a drugi wypuścił broń po dostaniu bełta w łokieć. Ten ranny, oraz pozostała dwójka, zostali szybko zabici przez posiłki w postaci ochroniarzy nadciągających od strony karczmy. Pozostał tylko ten jeden, którego Leonard trzymał teraz jako zakładnika.

-Co tu się odkurwiło, na rzyć Rashera?!
Wrzasnął mężczyzna, który przybył razem z posiłkami. W jednej ręce trzymał topór, w drugiej dłoń kobiety w białej sukni. To musiał być pan młody. Paskudne blizny na twarzy świadczyły o tym, że faktycznie widział już w życiu niejedno i niejednego ukatrupił.


Nawaar

W tawernie schroniło się kilkadziesiąt osób. Teraz wszyscy tłoczyli się przy oknach chcąc zorientować się jak przebiega walka i kto wygrywa. Kobieta w złotych kolczykach gdzieś wyparowała, ale wokół było mnóstwo innych ludzi, których mógłbyś bez większego wysiłku pozbawić sakiewek. Poza tym, być może znajdziesz w karczmie coś bardziej wartościowego?

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #28 dnia: 30 Czerwiec 2019, 16:07:53 »
Emerick skłonił się teatralnie przed prawdopodobnie panem młodym, chociaż na młodego to on nie wyglądał.
- Sam chciałbym się dowiedzieć mości panie, te łotrzyki wpadły tutaj zbrojnie żądając daniny, za odprawianie wesela podczas gdy na niebie góruje sierp. W gorącej wodzie byli kąpani i nim waszmość przyszedł, rzucili się na nas, z korzyścią na szczęście dla nas.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #29 dnia: 30 Czerwiec 2019, 16:31:35 »
-Daniny? To jest, kurwa, MOJE wesele.- Mężczyzna zaczął obłąkańczym wzrokiem przeskakiwać z jednego trupa na drugiego. Później skupił się na rannym wyznawcy, który był pilnowany przez Leonarda.
-To jeden z nich?- Zapytał, po czym nie czekając na odpowiedź zamachnął się i cisnął w niego toporem. Ostrze z mocą wbiło się tułów klęczącego kultysty, dało się przy tym słyszeć trzask łamanych kości.
-Hodrik! Opanuj się!- Krzyknęła jego żona, ale on był daleki od uspokojenia się. Zwrócił się teraz gwałtownie w stronę swojej ochrony.
-Za co wam płacę?!- Ryknął popychając jednego z najemników. Człowiek zachwiał się na nogach omal nie upadając.
-A wy...- Teraz Hodrik spojrzał na Bękartów. -Wy... zaraz. Czy myśmy się już gdzieś nie widzieli? Not tak. Nihil est victoria dulcis. Przez pewien czas też byłem w kompani. Chyba muszę podziękować wam za pomoc. Moja straż okazała się być do niczego. 

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #30 dnia: 30 Czerwiec 2019, 16:59:46 »
W międzyczasie kiedy pan młody zajął się wyzywaniem wszystkiego i wszystkich, Emerick wyczyścił szablę i wziął sztylet, chowając go z powrotem na swoje miejsce. Na koniec poklepał przyjacielsko Hodrika po ramieniu.
- Spokojnie, swoich przecież nigdy w potrzebie nie zostawiamy.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #31 dnia: 01 Lipiec 2019, 09:55:45 »
Ciemnoskóry wszedł do karczmy za matroną, która nagle zniknęła. Mauren nie zamierzał płakać nad rozlanym mlekiem, ale walka na zewnątrz karczmy zwołała gapiów do okien, gdzie w swej nieświadomości pozostawili swoje mieszki bez właściwej opieki. Nawaar podszedł do jednego z gapiów a pośród tego całego jazgotu na zewnątrz i wewnątrz jak mauren wyciąga ukryte ostrze, którym momentalnie odcina cały mieszek grzywien, by potem wpakować go do swojej kieszeni niemal bezdźwięcznie. Teraz mając jeszcze czas rozejrzał się po karczmie, ale nie na parterze na początek wybrał pokoje gościnne. Najpierw podsłuchiwał, stojąc przy drzwiach czy ktoś jest w środku nim, zacznie włam.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #32 dnia: 01 Lipiec 2019, 20:56:17 »
Nawaar

W zdobytym mieszku znalazłeś 5 grzywien. Będąc już na korytarzu nie usłyszałeś niczego. Wyglądało na to, że pokoje były puste.

Emerick i Leonard

-Ale skąd oni się w ogóle wzięli?- Kontynuował Hodrik. -Tego nie można tak zostawić. JA tak tego nie zostawię. Na Rashera, polecą dzisiaj czarne łby. Ale sam nie dam rady, nie po tej strzale w kolano. Pomożecie? Spokojnie, wiem jak to działa. Mam odłożone dość złota by opłacić wasze miecze.

//Jutro mnie nie będzie, to odpiszę dopiero w środę po południu  :(

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #33 dnia: 02 Lipiec 2019, 11:01:01 »
Ciemnoskóry wyciągnął swój zestaw małego włamywacza składający się na kilka wytrychów, po czym zaczął grzebać  w zamku. Na sam początek napinaczem wszedł do zamka potem, użył cienki drucik i zaczął szybko manipulować zapadkami, żeby powskakiwały we właściwej kolejności, gdy to się udało skręcił on wytrychy i zamek uległ. Mauren wszedł do pierwszego pokoju, żeby się w nim rozejrzeć za fantami. Skupił nawet swój wzrok, poszukując jakiś nierównych klepek w podłodze albo ukrytych schowków, żeby nie przeoczyć żadnych szczegółów.

// Używam umiejętności :    złodziejski wzrok

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #34 dnia: 05 Lipiec 2019, 21:56:21 »
- Spokojnie, przyjacielu. Powiedz kogo zabić, a zaraz straci głowę.
Zapewnił byłego Bękarta ciepłymi obietnicami, bo nie dość że trochę pobawił się na weselu, to teraz jeszcze miał okazje zarobić.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #35 dnia: 31 Lipiec 2019, 15:14:10 »
//: Z bólem serduszka, ale rezygnuje z wyprawy ;[

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #36 dnia: 02 Sierpień 2019, 13:22:27 »
//Minął już ponad miesiąc od ostatniej aktywności prowdzącego, czy wyprawa będzie kontynuowana? Prowadzący ma 3 dni na odpowiedź.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #37 dnia: 05 Sierpień 2019, 14:04:26 »
//W związku z brakiem odpowiedzi nakładam na prowadzącego karę w wysokości 500 grzywien i zamykam wyprawę.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ius Primae Noctis
« Odpowiedź #37 dnia: 05 Sierpień 2019, 14:04:26 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything