Autor Wątek: To dziecinnie prosta sprawa  (Przeczytany 7263 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #40 dnia: 05 Maj 2019, 16:35:52 »
-Szczerze mówiąc wole spać na dworzu i mieć czyste sumienie niż spać pod jednym dachem z ludźmi wspierającymi taki wyzysk. Wybacz jeśli moje towarzystwo sprawia ci tyle niedogodności Krixosie. Nie potrafię po prostu kryć się z swoimi opiniami. - rzekł nieco z wyrzutami sumienia.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Maj 2019, 17:12:40 »
- E tam-machnął ręką. - Nie przeszkadza mi spanie na dworze. Nawet w hemis. Jestem przyzwyczajony do trudnych warunków. Ale po prostu jeśli jest możliwość spania w ciepłym łóżku, to nie chcę z tej możliwości rezygnować- powiedział. Ork pod grubymi futrami wyglądał, jakby przy ogniu leżał jakiś gruby zwierz. - Wyśpij się. Rano wyruszamy i mam nadzieję dotrzemy do Afers. Ale idzie powoli wiosna, może będzie trochę cieplej, mimo iż jedziemy w góry. No, dobranoc- dodał ork i zakrył uszy okryciem, żeby nie zamarzły. Ogień płonął i dawał wystarczająco ciepła. Było prawie przyjemnie, pomimo polowych warunków.

Forum Tawerny Gothic

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #41 dnia: 10 Maj 2019, 17:12:40 »

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #42 dnia: 12 Maj 2019, 18:44:19 »
Miyashi ułożył się na swoim miejscu. Broń położył blisko siebie w razie konieczności walki. Ostatnim razem chwilę musiał się natrudzić nim dobył znów swego miecza. Rozejrzał się jeszcze wokół ich improwizowanego obozu i zaczął zbierać się do snu. Dzień był pełen wrażeń, więc chętnie w końcu odpocznie.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #43 dnia: 16 Maj 2019, 21:46:34 »
Noc przebiegła spokojnie. Ogień dawał wam sporo ciepła. Byliście w stanie przetrwać hemisowy mróz. Futra, w które wyposażyła was panna Antarii, zapewniły wygodę i odpowiednią do przeżycia temperaturę.
Spaliście długo, pozycja dwóch księżyców na niebie wskazywała na to, że teoretycznie jest ranek, choć oczywiście słońce nie świeciło. Zjedliście śniadanie z zapasów i zebraliście się do drogi.
Do Afers prowadził uczęszczany szeroki trakt, dlatego podróż minęła wam już bez większych przeszkód. Krixos kierując się mapami i radami od tutejszych mieszkańców dowiózł was do sierocińca. Musieliście jednak własnoręcznie odśnieżać wąską drogę prowadzącą bezpośrednio do sierocińca, gdyż nie była całkowicie przejezdna.
Długie siedzenie w karocy, choć z zewnątrz dość ładnej i zdobionej, nie było już komfortowe. Bolały cię pośladki, chciałeś wyprostować nogi, czułeś mrowienie, bolały plecy od twardych oparć.

Ujrzeliście zaniedbany dwupiętrowy budynek. Dach miał pokryty grubą warstwą białego puchu. Ściany miał szare, okna pozasłaniane i brudne. Wokół niego pełno było wąskich ścieżek prowadzących w różne strony. Na podwórku chodziły zabiedzone kury. W małej zagrodzie były nawet dwie świnie. Obie brudne i chude. Jadły właśnie ochłapy. Z komina unosił się lichy szary dymek. Stanęliście przed budynkiem. Chwilę potem w oknie dojrzałeś małą chudą twarzyczkę dziecka. Miało ono wielkie oczy i smutny wyraz twarzy. Stało i patrzyło na ciebie wzrokiem bez wyrazu.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #44 dnia: 18 Maj 2019, 21:22:00 »
-Nie wygląda to najlepiej drogi orku. Zajrzyjmy do środka i sprawdźmy jak wszystko się ma tam. Choć nie sądzę aby było znaczniej lepiej niż tutaj. - powiedział mając na myśli zewnętrzne podwórko i zagrody.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #45 dnia: 19 Maj 2019, 14:06:26 »
- Wygląda jak melina, a nie sierociniec-skomentował Krixos. Podeszliście pod drzwi budynku. W międzyczasie dało się słyszeć ze środka głosy dzieci, skrzypienie schodów i ogóle poruszenie. Ork zapukał do drzwi. Po dłuższej chwili otworzyła wam siwowłosa, około pięćdziesięcioletnia kobieta z garbatym nosem. Była za to całkiem wystrojona w zdobioną suknię i kubrak.



- Witam najszlachetniejszych panów!-przemówiła skrzekliwym głosem. Za nią dojrzeliście dwadzieścioro dzieci ustawionych równo w 2 rzędach po 10 osób. Niżsi na przedzie - wyżsi z tyłu. Obok stała jeszcze jedna dziewczyna, nieco starsza, ubrana w zabrudzony fartuch i chustkę na głowie. - Miło nam panów gościć!  Jak droga? Wejdźcie, wejdźcie, zapraszam. Panowie od panny Antarii zapewne?- zapraszała do środka.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #46 dnia: 19 Maj 2019, 19:29:28 »
-Owszem, panna Evening nas przysłała. Droga nie za specjalnie przyjemna, więc chętnie skorzystamy z zaproszenia i wejdziemy. Był to też oczywisty pretekst żeby lepiej się przyjrzeć wszystkiemu z bliska.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #47 dnia: 21 Maj 2019, 22:31:50 »
- Ahhh, tak wielka osobistość Valfden postanowiła się o nas wreszcie zatroszczyć!-powiedziała dziwnym tonem Renate. Było tam słychać mieszankę zachwytu i wdzięczności, ale też niezadowolenia z obrotu sprawy.
Krixos zmierzył ją chłodnym wzrokiem.
- Przywitajcie się dzieci- rzekła milutko, z uśmiechem.
- Dzieeeeń-doooo-bryyyy!
- Bardzo ładnie. A teraz wróćcie do swych pokoi. Grzecznie! I proszę zachować ciszę i nie przeszkadzać naszym gościom- gdy to powiedziała, dzieciaki rozeszły się smętnie po budynku po trzeszczących schodach. Dzieci nie podnosiły wzroku, tylko jedna, około trzynastoletnia jasnowłosa dziewczynka podniosła na was oczy i patrzyła nimi na was mądrze. Ty mogłeś w nich dostrzec ból, bezradność ale i wolę przetrwania. Ona odeszła na górę ostatnia.
- Przyszliśmy sprawdzić co tu się dzieje, na tym krańcu ziem panny Antarii- zakomunikował ork.
Renate zaprosiła was do jadalni. Stał tam drewniany stół na 30 osób. Pod ścianą był kominek. Ogień tam nie płonął.
- A więc proszę, sprawdzajcie. Czy jest coś, co chcielibyście wiedzieć?- uprzejmie pytała pani Kenig.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #48 dnia: 25 Maj 2019, 23:16:42 »
-Cóż, na pewno ciekawi nas stan podwórka. Nie wygląda zbyt dobrze. Siedząc tutaj również nie mam najlepszego droga pani. Właściwie to zastanawiam się teraz co powiemy z moim kolegą pannie Evening, bo póki co cięzko mi sobie wyobrazić jakieś pozytywne słowa. - rzekł szczerze.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #49 dnia: 26 Maj 2019, 12:44:37 »
- Stan podwórka i tego budynku to jedno. Ale panienka Antarii posłała tutaj sporą ilość pieniędzy. Chciała się ona upewnić, czy grzywny bezpiecznie dotarły i zostały spożytkowane w odpowiedni sposób. Jak widać jednak nic takiego nie miało miejsca- ork spojrzał na nią podejrzliwie.

- Pieniądze!?- zdziwiła się Renate. - O najsłodszy Zartacie! Gdyby dotarła tu choć jedna grzywna wsparcia, to od razu zrobiłabym remont. Nikt nigdy jednak nie przybył z żadnym mieszkiem!- zarzekała się. Tobie jednak coś nie pasowało. Wyczuwałeś, że kłamie.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #50 dnia: 26 Maj 2019, 15:55:30 »
Miyashi nie znał dokładnie sytuacji ale postanowił nieco zablefować. Następnie zdanie wypowiedział z typową pewnością siebie i przekonaniem w głosie.
-Cóż w takim razie człowiek, który je przekazał, a z którym spotkaliśmy się przed przybyciem tutaj musiał kłamać i samemu je wziąć. Choć on powiedział nam coś zupełnie zgoła innego. W dodatku stojąc przed samym obliczem panny Evening. Jaka jest więc prawda?

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #51 dnia: 26 Maj 2019, 20:57:37 »
Renate Kenig wzruszyła ramionami, zrobiła zadumaną minę, jakby chciała tą sprawę załatwić razem z wami i sama była ciekawa, co stało się z pieniędzmi.
- Trakty na północ są niebezpieczne, szczególnie w hemis. Ni widzieliście po drodze żadnego trupa? Może posłaniec, który miał mieszek przy sobie, zamarzł podczas jednej lodowatej nocy?- ciągnęła dalej.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #52 dnia: 26 Maj 2019, 22:55:34 »
-Byli bandyci lecz nie wyglądali na zbytnio majętnych, więc nie sądzę żeby ktoś taki je zabrał. Wbrew pozorom napady i rozboje to nie jest jakiś chleb powszedni każdego traktu. Poza tym nie wydaje mi się, że ktoś sobie pomyślał że właśnie tutaj jedzie ktoś z pieniędzmi.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #53 dnia: 29 Maj 2019, 13:16:36 »
- Nikt go nie musiał napadać. Wystarczyło, że zatrzymał się na noc, wieczorem rozpalił ognisko, ale przysnęło mu się, ogień dogasł, a nieszczęśnik zamarzł. Nie musiał być daleko stąd, może kilka kilometrów. Ale im dalej na północ i bliżej gór tym zimniej. Mieszek z grzywnami pewnie leży gdzieś przy zamarzniętym trupie i już. Krew nie musiała się nawet polać- wytłumaczyła Renate. To była dość prawdopodobna wersja zdarzeń, szczególnie w takiej gminie jak Afers i zimową porą.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #54 dnia: 01 Czerwiec 2019, 09:12:09 »
-Jednak jeśli trzymałby się blisko drogi i nie schodził za bardzo, czym by ryzykował trafiając na wygłodniała zwierzynę i nie tylko to spotkalibyśmy chociaż ślady obozowania kogoś innego po drodze, a nic takiego nie było. Miyashi wciąż miał pewne wątpliwości.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #55 dnia: 02 Czerwiec 2019, 21:38:59 »
Renate nie wiedziała co powiedzieć. Odezwał się za to Krixos.
- Jeśli pani pozwoli to rozejrzymy się tu trochę. Obejrzymy kuchnię, pokoje dzieciaków, stołówkę, pani pokój także... - zakomunikował ork. Renate Kenig już chciała się odezwać, ale w ostatniej chwili ugryzła się w język.
W tej chwili dziewczyna, która poprzednio stała obok dzieci, ubrana w szary fartuch, przyniosła wam ciepłą zupę do zjedzenia. Był to cienki rosół. Posłała wam smutne spojrzenie i wyszła równie cicho, jak tu weszła. Kenig wysiliła się, by na jej twarzy pojawił się przyjazny uśmiech. Mimo wszystko jej twarz, nos i oczy nie miały przyjaznego wyglądu i żaden uśmiech nie mógł ukryć wrodzonej złośliwości i zachłanności tej kobiety. - Smacznego panowie, smacznego. A co do rewizji... No cóż, jeśli to jest wymagane... To nie będę się sprzeciwiać- w tym momencie wstała z zamiarem wyjścia z pomieszczenia. Była podenerwowana.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #56 dnia: 04 Czerwiec 2019, 11:28:08 »
-Nie podoba mi się to Krixosie. Mało co tutaj się trzyma kupy. Zarówno w jej słowach jak i samym domu. Musimy się dowiedzieć wszystkiego co możemy. Nawet teraz źle się czuje jedząc ta zupę, gdy widzę te dzieci. - powiedział mężczyzna tak aby tylko ork mógł go usłyszeć.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #57 dnia: 07 Czerwiec 2019, 13:40:34 »
- Wiem...- mruknął ork. On nie wybrzydzał i dosłownie wypił jednym haustem całą zupę z talerza. Nawet nie poczuł, ab to choć trochę złagodziło jego głód. Cóż, później musiał sięgnąć po zapasy od Evening.
- Rozejrzyjmy się od razu, co ty na to? Rozdzielimy się. Ja sprawdzę dół i podwórze, a ty górę- zaproponował Krixos.
Budynek składał się z parteru i piętra. Na dole była stołówka, coś jakby wspólny pokój zabaw, łazienki, kuchnia, spiżarnia i pokój tej starszej dziewczyny, która zdawała się pomagać Renate w prowadzeniu przybytku. U góry zaś były pokoje dzieci, było ich 5. A na końcu korytarza znajdował się gabinet Renate Kenig. Obecnie wszystkie dzieciaki były na górze z polecenia groźnej wychowawczyni.

Offline Miyashi

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 159
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #58 dnia: 21 Czerwiec 2019, 21:43:47 »
-Zgoda, zobaczymy co możemy znaleźć. Mam nadzieję, że to pomoże coś wyjaśnić. Miyashi kiwnął głową orkowi i ruszył w kierunku górnego poziomu przybytku.

Offline Evening Antarii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 3863
  • Reputacja: 4704
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #59 dnia: 23 Czerwiec 2019, 20:03:43 »
Udałeś się zatem stromymi skrzypiącymi schodami ze zbutwiałego drewna na górę. Korytarz, po bokach którego znajdowały się pokoje, był ponury, farba stara i obdrapana, podłoga zniszczona, choć często myta - zapewne za karę przez dzieciaki. Drzwi do pokojów były pozamykane. Postanowiłeś wejść do pierwszego z nich po prawej stronie. Ujrzałeś dwa piętrowe łóżka, szafę w rogu, a na środku ściany naprzeciwko drzwi znajdowało się okno z firanką bardziej przypominającą brudną ścierkę niż ozdobną zasłonę. Był tu jeszcze niski stolik, na którym leżało kilka kartek i trochę węgla do rysowania. Dwie dziewczynki w wieku około 11 lat siedziały razem na materacu - jedna plotła drugiej warkocze. Dwie pozostałe, około 8-letnie, choć tobie trudno było to określić (wszystkie miałby bowiem szarą cerę, podkrążone oczy, słabe włosy i były dość chude), rysowały coś na niemal zapełnionych już kartkach.

Forum Tawerny Gothic

Odp: To dziecinnie prosta sprawa
« Odpowiedź #59 dnia: 23 Czerwiec 2019, 20:03:43 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top