Autor Wątek: Śladami Bestii  (Przeczytany 6572 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #40 dnia: 20 Marzec 2019, 17:33:11 »
- W takim razie liczę na poznanie - odpowiedział jej i także się uśmiechnął. A później... No cóż, krasnolud postanowił jednak zareagować na jego wzrok i ruch i z bojowym wyrazem twarzy. Hehe, no to się przeliczy chłopina. Wstał w momencie gdy Jagna upadła na ziemię, zaś na jego twarzy wykwitł poważny, przerażający wyraz. Mierzył krasnoluda srogim spojrzeniem, jak na Kruka i szlachcica odnoszącego się do największego plebsu przystało.
- Jeśli chcesz ruchać dziwki drewnianym kutasem to tak, mamy problem - odpowiedział wojowniczo. - Zrób to, dawaj. Pokaż jaki jesteś chojrak. Zrób burdę. Ale przyrzekam, że będzie to ostatnia twoja taka akcja.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #41 dnia: 20 Marzec 2019, 17:43:25 »
Krasnolud zaśmiał się głucho i krótkim kopnięciem posłał twoją katanę gdzieś w głąb sali.
- To nie ja szukam zwady, czarnuchu. Myślisz że taki siwy, brodaty dziad jak ty da sobie radę z Bestią? Won stąd, przybłędo i nie pałętaj się pod nogami lepszych i zdolniejszych od siebie. Łap ten scyzoryk co żeś przyniósł i w te pędy za bramę, bo naprawdę się pogniewamy - krasnolud cedził kolejne słowa powoli i spokojnie, ale w oczach widać było że spokojnie nie odejdzie. Jagna tymczasem pozbierała się z podłogi i uciekła na zaplecze. Karczmarz widział zajście, ale nie interweniował.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #41 dnia: 20 Marzec 2019, 17:43:25 »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #42 dnia: 20 Marzec 2019, 17:56:13 »
- Ten brodaty, siwy dziad, jak raczyłeś mnie nazwać, brał udział w obu wojnach na Zuesh i wojnie tu, na Valfden za co został odznaczony. A ty, wypierdku, co robiłeś? Ssałeś fiuta swojego kolegi w tym czasie? Bo sądząc po twojej posturze, to na widok demona zesrałbyś się tak, że twoje gówno zajęłoby całą powierzchnię tej wioski. Jak nie całe królestwo. - parsknął i spojrzał na odrzuconą katanę. - Myślisz, że potrzebuje tego żelastwa by ci wpierdolić? - zapytał retorycznie i wysunął ukryte ostrze. - Tego też nie potrzebuje. Jeśliś taki chojrak, "lepszy i zdolniejszy" ode mnie, to stawaj do walki na pięści, karzełku. Zobaczymy kto tu jest lepszy. - warknął popuszczając nieco blokady A'abiela i zaciągając się boską mocą. Niestety, w tym pojedynku jednak jej nie użyje. - A może boisz się? To w sumie śmieszne by było, gdyby taki wielkosłowny, "odważny człek" wzrostem dosięgający do dziecka ruszałby na legendarna bestię uważając się za super silnego i wspaniałego, a bałby się stanąć do walki ze zwykłym maurenem.
Przeciągnął się tak, że chrupnęły mu niemal wszystkie kości w kręgosłupie
- Ludzie, zróbcie nam miejsce. Niech ten wypierdek pokaże swoją monstrualną bestię. Niech pokaże, że się nie mylę, a Bestia rozpruje jego flaki przy najbliższej okazji

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #43 dnia: 20 Marzec 2019, 18:20:57 »
- Ta czarna morda to ci się nie zamyka, co? - mruknął krasnolud i wyprowadził diabelnie szybki, prawy prosty. Trafił cię prosto w nos, zamroczyło na dobrych kilka chwil, jakby łupnąć młotem kowalskim. Kransal zaśmiał się i kiwnął głową, a ludzie faktycznie zaczęli rozsuwać stoły, robiąc miejsce walczącym. Twój oponent rozpiął koszulę i ściągnął ją, odsłaniając muskularny tors, kudłaty jak u niedźwiedzia. Dało się dostrzec linie zszarzałych, starych blizn, jak i nieco bardziej świeże rany, również wygojone.
- O bogowie, walka! - krzyknął ktoś. Karczmarz pokręcił jedynie głową i zaczął zabezpieczać co bardziej kruche rzeczy, nie chcąc narażać się na straty. Tymczasem na środku karczmy stworzono już okrąg szeroki na dobre sześć metrów. Na środku stanął krasnal i ryknął rozdzierająco, szykując się do walki. Zgromadzeni łowcy przygód również ryknęli, czekając na widowisko.


- Stawaj, brodaczu, pokaż czy jesteś ulepiony z twardej gliny, czy może tylko z ptasiego gówna - powiedział szyderczo krasnolud i uderzył się mocno w pierś, gotując na starcie.

//Z racji tego że walka wręcz nie jest rozpisana w statystykach będziemy bazować czysto na opisach. Nie pisz jak rozkładasz swojego przeciwnika na łopatki, a raczej rozpisz po prostu co i jak robisz.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #44 dnia: 20 Marzec 2019, 18:36:09 »
Pierwsze, wyjątkowo szybkie i mocarne jak na krasnoluda uderzenie nieomal zwaliło go z nóg. Nim zdążył się otrząsnąć, krasnolud już był na wpół rozebrany i gotowy do starcia
- To czas na zabawę - odpowiedział zaczepnie.
Samemu ściągnął z ręki karwasz z ukrytym ostrzem i zsunął z siebie szatę, zostając podobnie jak krasnolud w dolnej części ubrań. Jego klatka także była wyrzeźbiona i zabliźniona w świeżych i starych, wyblakłych ranach. Lata wojny, krucze życie, tak wymagające a zarazem tak słodkie potrafiły zrobić z każdego grubaska ciacho. A on nigdy nie narzekał na kilka nadprogramowych kilogramów.
Wystawił ręce do walki na pięści i ruszył.
Musiał uważać na tego małego, krępego włochacza. Ciosy wyprowadzać szybkie i silne, odskakiwać i czekać aż jego przeciwnik padnie z sił lub popełni błąd który będzie go kosztował przegraną.
Doskoczył do przeciwnika w kilku zgrabnych susach i, spinając mięśnie w prawej ręce oddał cios prosto w szczękę swego niskiego "przyjaciela". No, taką przynajmniej miał nadzieje.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #45 dnia: 20 Marzec 2019, 19:06:39 »
Cios trafił, krasnolud zakołysał się, ale utrzymał na nogach, wyszczerzył nawet i po chwili runął do przodu, młócąc wściekle pięściami. Pierwszy cios nie trafił, ale lewa pięść szła prosto na twój prawy bok.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #46 dnia: 20 Marzec 2019, 19:10:26 »
Działał instynktownie. Pod gradem ciosów musiał się nieco wysuwać co zaskutkowało tym, że pierwszy cios nie trafił w miejsce w które wycelował krasnolud. Gdy jednak nadlatywał drugi cios, jego ręka bez jego większej ingerencji pognała w górę i zasłoniła - a po części też zablokowała nadlatujący cios - miejsce w które miał dostać. W tym samym czasie w ruch poszła lewa ręka. Silne, szybkie, niespodziewane uderzenie z lewego prostego każdego mogło zaskoczyć.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #47 dnia: 20 Marzec 2019, 19:32:13 »
Krasnolud łupnął potężnie, poczułeś to na przedramieniu. Kości wytrzymały, ale i tak poczułeś przeszywający ból. Krasnolud skrzywił się, ze jego cios nie trafil gdzie chciał. Lewy prosty zaskoczył go, ale przyjął go jak facet, na twarz, po czym runął na ciebie i zamarkował cios z lewej, po czym nagle przeszedł płynnie w prawy hak, posyłając cię w powietrze. Ewidentnie kransal był doświadczonym bokserem.

//Dostajesz lekkie stłuczenie na żuchwie.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #48 dnia: 20 Marzec 2019, 19:47:38 »
Odrzuciło go pięknie do tyłu, to trzeba było przyznać. Gdy stanął o własnych siłach na nogach stwierdził posępnie w głowie, że trafił na godnego przeciwnika. Markowanie jednego ciosu, by drugim wyrzucić go w powietrze było skuteczne co teraz pokazano w stłuczeniu na żuchwie. Będzie bolało, oj będzie.
Nie mógł się jednak długo rozczulać nad swoim pięknym nieszczęściem. Znów pokonał niewielką odległość pomiędzy nim i przeciwnikiem i spinając wszystkie mięśnie w rękach wyłożył trzy uderzenia. Dwa lewe proste i trzecie, prawy sierpowy, do którego włożył też nieco mortokinezy. W momencie, gdy jego pięść leciała prosto na twarz krasnoluda demoniczna energia A'abiela znalazła ujście. Teraz wystarczyło tylko by znalazła miejsce docelowe w chwili, gdy ręka znajdzie swoje.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #49 dnia: 20 Marzec 2019, 19:53:21 »
Dwa pierwsze uderzenia nie sięgnęły celu, krasnolud z godną podziwu i lekko nietypową dla jego ludu zręcznością unikał ciosów, trzecie uderzenie jednak weszło idealnie, aż chrupnęło. Wzmocniony mortokinezą cios zdziałał cuda, krasnolud wyleciał pod wpływem sierpowego w powietrze i padł na ziemię jak rażony piorunem. Nie ruszał się. Publika zamilkła.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #50 dnia: 20 Marzec 2019, 20:01:01 »
- Chyba przesadziłeś - stwierdził w myślach A'abiel a on musiał mu niestety przyznać rację. Cios nie należał do najlżejszych, a wzmocniony mortokinezą sprawił, że był niemal śmiertelny. Cholera, żeby tylko sobie biedy nie napytał już na samym początku pobytu w grodzie.
Podszedł powoli do krasnoluda, zachowując oczywiście bezpieczny odstęp w razie gdyby cała ta sytuacja okazała się szopką mającą na celu zmylenie go i osłabienie ochrony.
Otarł pot z czoła i bacznie przyjrzał się krasnoludowi.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #51 dnia: 20 Marzec 2019, 21:14:16 »
Gdy tylko podszedłeś do krasnoluda poczułeś ciężką rękę na swoim barku. Był to jeden z łowców obecnych w karczmie, który obserwował całe zajście. Trudno było powiedzieć czy znał krasnoluda, ale spojrzenie miał mroczne. Ręka na twoim ramieniu służyła jako zabezpieczenie, czy nie wypuścić potencjalnego mordercy.
- Ty tu sobie zaczekaj, my sprawdzimy co z nim... - mruknął i skinął głowę na elfkę. Ta odłożyła lutnię i schyliła się nad krasnoludem. Dłuższą chwilę słuchała go i oglądała, po czym podniosła głowę i powiedziała z uśmiechem.
- Żyje - na tę wieść łowcy nagród ryknęli zbiorowo. Mężczyzna, który do tej pory trzymał ci dłoń na barku cofnął ją, a po namyśle klepnął cię w plecy z uznaniem.
- Brawo, piękny cios! Gdzie takich uczą? Chętnie się tam udam. Nie codziennie Betruc dostaje po łbie tak że pada nieprzytomny. Prawdę powiedziawszy to nigdy tego nie widziałem - powiedział łowca i obejrzał się na oberżystę - Gospodarzu, piwa dla zwycięzcy! My stawiamy.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #52 dnia: 20 Marzec 2019, 21:27:07 »
Na swój sposób odetchnął z ulgą gdy okazało się, że krasnolud żyje, ale został tylko poważnie poturbowany. Cóż, jego szczęście. Jakoś nie widziało mu się wyżynać całej karczmy pełnej doświadczonych łowców. Mógłby tego nie przeżyć.
- Cóż, lata praktyki i udział w wojnie szkolą człowieka do granic możliwości. Sądzę, że w otchłani, pośród tysięcy demonów szybko nabierzesz wprawy w takich ciosach - zaśmiał się na słowa o ciosie. - Z chęcią napiję się z tak doborową kompanią! - stwierdził po chwili namysłu. - Musze przyznać, że ten Betruc to jednak miał krzepy co nie miara. I jak na kogoś z jego gatunku niebywale zwinny i szybki był

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #53 dnia: 21 Marzec 2019, 12:24:44 »
- On taki jest, od dziecka lubił się bić to i potem to często ćwiczył. Nie pamiętam kiedy ostatni raz ktoś go pokonał - powiedział łowca i zaprosił cię do stolika. Wszyscy usiedliście, a chwilę potem zostało przyniesione piwo. Pełne pienistego płynu kufle wjechały na stół, a łowcy z radością zaczęli pić. Mężczyzna który cię zaprosił, człowiek w wieku mniej więcej czterdziestu lat i aparycji myśliwego uśmiechnął się radośnie i zagaił - Przyznam nie wiem czy to planowałeś, ale rozłożenie jednego z naszych to dobre wpisowe. Słyszeliśmy że też chcesz zapolować na Bestię. Jako honorowy "jeden z nas" pytaj zatem.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #54 dnia: 21 Marzec 2019, 16:37:35 »
- Najważniejsze to chyba cena. Ile płacą za ubicie tego cholerstwa? - zapytał pociągając chwilę później kilka soczystych łyków z kufla piwa. - Ktoś w ogóle wie co to za bydle?
Rozciągnął się lekko i obdarzył uśmiechem całą gromadę.
- Nazbierało się was tu trochę więc sądzę, że i cena jest wysoka. Wiecie w ogóle od czego zacząć?

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #55 dnia: 21 Marzec 2019, 16:59:01 »
Łowca zapatrzył się w przestrzeń i nie od razu odpowiedział. Umoczył usta w piwie i dopiero wtedy przeniósł wzrok na ciebie.
- No właśnie nie wiemy co to jest. Mam co prawda swoje podejrzenia, ale to nic pewnego. Jak chcesz to w straznicy mają jeszcze jedno ciało, które pokazało się nad ranem. Nie widziałem nigdy wcześniej takich ran, a poluję od dobrych trzydziestu lat. To mnie zastanawia najbardziej. Jestem tutaj od tygodnia, oglądam wszystkie ciała, tropię ślady po lasach i nic. Z jednej strony to wygląda jak dzika, rozszalała bestia, która atakuje co jej wpadnie w ręce, a z drugiej... cóż, jak doskonale zaplanowany i precyzyjny atak, a te zmasakrowane zwłoki to zamysł mordercy. Nie wiem. I dlatego też burmistrz nie chce się deklarować z nagrodą. Obiecuje że zapłaci, zresztą na rękę mu to, także mu wierzę, ale ile nie mówi i przyznam wcale mu się nie dziwię, bo po prostu nie wiadomo co to jest - powiedział traper i pociągnął łyk piwa by zwilżyć gardło.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #56 dnia: 21 Marzec 2019, 18:32:00 »
- Zaprowadzisz mnie do tej strażnicy? - zapytał po dłuższej chwili po odpowiedzi myśliwego po czym napił się piwa. - Oczywiście z rana. Na razie muszę się bliżej poznać z Jagną - zaśmiał się cicho szukając wzrokiem dziewki. - Może mi uda się zgadnąć czym ta bestia jest. Po twoim opisie można wnioskować naprawdę niemal każde zwierze. Ale... Właśnie, ale... Sam twierdzisz, że z pozoru to wygląda jak rozszalała bestia mordująca wszystko na swojej drodze, ale trochę też jak precyzyjny atak. Może jakiś wampir? Rozszalała bestia, monstrualna siła, kły i pazury potrafiące wyrządzić naprawdę poważne krzywdy. Albo Wilkołak. Nadchodzi zima. Szczepy schodzą z gór i znikają wśród nas, kryją się w zaułkach i ciemnicach w miastach....

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #57 dnia: 21 Marzec 2019, 22:19:57 »
- Bardzo możliwe, ale nie jestem do końca przekonany - powiedział łowca - Polowałem na oba, ale to jest, przynajmniej moim zdaniem, coś zupełnie innego. Trudno powiedzieć, tyle powiem. Możemy iść do strażnicy, pewnie. Życzę zatem szczęścia z dziewką - spojrzenie łowcy było lekko rozbawione.
« Ostatnia zmiana: 21 Marzec 2019, 22:27:10 wysłana przez Patty »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #58 dnia: 24 Marzec 2019, 20:07:05 »
- Skoro to ani nie są wilkołaki ani wampiry, to nie przychodzi mi na tą chwilę nic innego, co mogło by takie rzezie spowodować - stwierdził ponuro, po czym znów się rozchmurzył na wzrok łowcy. - Cóż, nigdzie jej nie widzę, więc raczej nici z tego - zaśmiał się cicho i pociągnął solidnie z kufla. - Spotkajmy się tutaj rano, dobrze? Wybierzemy się tam i sprawdzimy co i jak. Nawet jeśli nie zidentyfikuje Bestii to przynajmniej rozeznam się w obrażeniach które zadaje - powiedział. - A teraz, za przeproszeniem, ale pójdę do pokoju. Droga tutaj była męcząca i chciałbym nieco wypocząć.
Wstał od stołu i skinął całej ekipie głową, po czym podszedł do karczmarza stojącego za barem.
- Macie wolny pokój?

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #59 dnia: 24 Marzec 2019, 20:10:40 »
- Mamy. Jagna przygotuje - tutaj karczmarz mrugnął do ciebie porozumiewawczo, po czym konspiracyjnie się nachylił- Dobrze że tego pokurcza nie zabiłeś, choć się sam prosił. Ostatnie czego nam tutaj było trzeba to kolejna śmierć. Także rad jestem, żeś rękę poniechał. 

Forum Tawerny Gothic

Odp: Śladami Bestii
« Odpowiedź #59 dnia: 24 Marzec 2019, 20:10:40 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything