Słysząc słowa Króla, grupa zabrała się do rozbijania obozu. Gdy skończyliśmy, Magowie rozpoczęli opatrywać Wojownikom rany. Niektóre wyglądały paskudnie, lecz Arcymagowie bez problemu sobie z nimi radzili. Zapadła ciemna noc, niektórzy jeszcze rozmawiali, zmęczeni spali ... Madzia bardzo zmęczona szybko zasnęła. Następnego dnia ...