Autor Wątek: Zaradna dziewczyna  (Przeczytany 4699 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Zaradna dziewczyna
« dnia: 25 Kwiecień 2018, 21:10:13 »
Nazwa wyprawy: Zaradna dziewczyna
Prowadzący: Patricia Morii
Wymagania: podstawy łowiectwa
Uczestnicy: Toruviel

Toruviel mogła co prawda zlecić jakiemuś myśliwemu pozyskanie jej skór kreshara. Ale czemu by miała to zrobić? Własnoręczne polowanie pozwoli jej zaoszczędzić trochę jakże cennego grosza, a i możliwe, że da satysfakcję i nutę ekscytacji połączonej z adrenaliną. Elfia assassynka kierowała się właśnie do zachodniej bramy Efehidonu, aby udać się do lasu. Szczelnie otuliła się wełnianą szatą, dzięki czemu zimno jej nie dręczyło.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Kwiecień 2018, 08:39:08 »
A zimno w istocie było. Choć zdawała się być coraz bliżej, zima stanowczo nie odpuszczała, skuwając Valfden w okowy lodu i śniegu, a nisko zawieszone, ciężkie chmury zwiastowały solidne opady śniegu. Toruviel szła przez skąpane w półmroku uliczki Efehidonu, zadziwiająco zresztą opustoszałe, najwyraźniej bowiem mieszkańcy stolicy woleli spędzić zimową porę w zaciszu domów, wychodząc tylko za najpotrzebniejszymi sprawami. Tak spacerując elfka dotarła pod bramę zachodnią, gdzie znudzeni strażnicy patrzyli się tępym wzrokiem na wchodzących i wychodzących z Efehidonu obywateli. Droga z miasta stała przed elfką otworem.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #1 dnia: 26 Kwiecień 2018, 08:39:08 »

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #2 dnia: 26 Kwiecień 2018, 13:07:58 »
Toruviel dmuchnęła, uwalniając obłok białej pary z ust i przeszła za bramę miasta. Najpierw skierowała się zwykłym traktem. Dopiero po jakiś 100 metrach takiego spaceru zaczęła schodzić w las. Zdjęła kuszę i napięła jej cięciwy, aby w razie czego być gotowa na atak stworzeń lasu. Idąc po ośnieżonej ziemi wyszukiwała śladów kresharów - odcisków stóp w śniegu, odchodów, czy moczu.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #3 dnia: 26 Kwiecień 2018, 13:16:30 »
Nic takiego jednak nie znalazła tak blisko miasta. W pobliżu metropolii jaką bez wątpienia był Efehidon w lesie było pełno śladów, ale ludzkich, odciski stóp znaczyły teren w promieniu wielu metrów. Były też ślady psich lub wilczych łap, jak również trochę odchodów czy moczu, ciężko jednak było stwierdzić czy to wilcze, psie, kresharze czy elfie.

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #4 dnia: 26 Kwiecień 2018, 13:32:11 »
Elfka nie rezygnowała tak szybko. Weszła głębiej w las, dalej szukając śladów.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #5 dnia: 26 Kwiecień 2018, 14:22:13 »
I tak też elfka zagłębiała się w dziką, valfdeńską puszczę. Im bardziej oddalała się od Efehidon tym głębiej wchodziła w starsze rejony puszczy, gdzie drzewa nie były tymi młodymi, niedawno zasadzonymi leśnymi wypierdkami. Tutaj rosły prawdziwe drzewa, z potężnymi, grubymi konarami, których wysokie korony dosłownie zasłaniały niebo. Teraz co prawda mniej, w zimę bowiem, jak elfka z pewnością wiedziała, drzewa gubią liście, wciąż jednak w puszczy panował półmrok. W połączeniu z naturalnymi ciemnościami hemis tworzyło to złowrogi, ponury klimat rodem z horroru. I w tej atmosferze szpiczastych uszu elfki dobiegł szmer rozmów. Głosy niewątpliwie były daleko, nie dało się jeszcze dosłyszeć o czym mówili.

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #6 dnia: 27 Kwiecień 2018, 07:43:45 »
Wędrówka kontynuowała się. Hemis, jak to hemis było zimne i mroczne. Gołe drzewa zdawały się być upiorne. To znaczy zdawałyby się gdyby miała kilka lat. Dlatego też nie bała się. Z pleców jednak zdjęła kuszę i nałożyła bełty. Szła tak dalej, stawiając kroki ostrożnie i cicho, tak jak się nauczyła. Rozglądała się przy tym, węszyła i nasłuchiwała. I właśnie nasłuchiwanie przywiodło do niej szmer rozmowy. Dalekiej na tyle, że nie wiedziała o czym jest ona prowadzona. Skierowała się w stronę głosów.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #7 dnia: 27 Kwiecień 2018, 09:30:26 »
Naturalne zdolności elfki do poruszania się w lesie przydały się, a i szkolenie u Spike'a nie zaszkodziło. Toruviel udało się niepostrzeżenie podkraść do posiadaczy głosów, które dziewczyna słyszała już wcześniej. Gdy już dotarła do miejsca przeznaczenia zobaczyła tam czwórkę ludzi, ubranych w mieszankę skórzanych ubrań i futer. W sajdakach na plecach mieli łuki, a przy pasach sztylety. Ich stroje całkiem nieźle kamuflowały ich w zimowym krajobrazie, jak zauważyła Toruviel. Jeden z nich pochylał się nad samicą kreshara, która najwyraźniej wpadła w ich sidła. Zwierzę było już martwe, a drugi z mężczyzn zajęty był skręcaniem karków młodym osobnikom.
- Mówiłem że tu będą! I jest ich więcej, patrz tylko na te ślady - jeden z myśliwych, a może kłusownik, wskazał na ślady w śniegu. I faktycznie, było tam mnóstwo odcisków dużych, kocich łap.

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #8 dnia: 27 Kwiecień 2018, 17:29:07 »
Elfka postanowiła na razie nie wychylać się. Możliwe, że lepiej dla niej jeśli pozostanie w ukryciu. Nie miała pewności, czy są to kłusownicy czy zwykli myśliwi, a ci pierwsi nie zawsze bywają mili. Dalej obserwowała i podsłuchiwała.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #9 dnia: 27 Kwiecień 2018, 17:50:27 »
Tymczasem mężczyźni rozmawiali dalej.
- Widzę, widzę... Trzeba zatem podążyć ich tropem. Oskórujemy je i sprzedamy potem trofea w mieście. Wpadnie trochę grzywien - mówił jeden z myśliwych i spojrzał na grupę. Samica kreshara była już pozbawiona grzbietu, a jej skóra, już zwinięta, czekała na transport - Chodźmy zatem. Marlin idziesz? - rzucił jeszcze w stronę jednego z towarzyszy.
- Tak tak, idę, tylko się odeszczę - odpowiedział człowiek. udając się w krzaki i w drodze rozpinając spodnie. A szedł prosto w stronę Toruviel.

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #10 dnia: 28 Kwiecień 2018, 11:52:03 »
//Mogę prosić o szczegółowy opis miejsca, w którym się znajdują?

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #11 dnia: 28 Kwiecień 2018, 12:39:16 »
Teren pokryty jest śniegiem, sięga mniej więcej do kostek, dookoła są drzewa. Trzech myśliwych stoi pochylonych nad martwym i oskórowanych kresharem, a znajdują się na bardzo małej polance w środku lasu, ma ona mniej więcej 6 metrów długości i 4 metry średnicy, ot prostokątna plama terenu wśród drzew. Polankę otaczają wysokie drzewa liściaste typowe dla strefy umiarkowanej, takie jak lipy, brzozy czy dęby. Pod śniegiem znajduje się ściółka leśna i resztki zgniłych, jesiennych liści.
Toruviel zaś chowa się w krzakach 3,4 metra od polanki - wszędzie rosną gęste, choć łyse obecnie zarośla które utrudniają widzenie, dopiero z tej odległości elfka uzyskała dostateczne pole widzenia. Czwarty z myśliwych zmierza mniej więcej w stronę tych właśnie krzaczorów.

Wersja poglądowa (bez skali):


Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #12 dnia: 30 Kwiecień 2018, 10:08:31 »
Elfka szybko zaczęła myśleć nad rozwiązaniem sytuacji. Zaczęła łypać, to na prawo, to na lewo, rozglądając się i desperacko próbując co wymyślić. Spróbowała ocenić do którego miejsca dokładnie zmierza myśliwy, po czym do głowy przyszedł jej szalony pomysł. Istniał cień szansy, że może jej nie zaatakują, a w razie czego będzie potrafiła się obronić. Przybrała minę osoby ciekawej świata, zwykłego przechodnia, spacerującego, czy który zgubił się i wyprostowała. Wyszła z krzaków, na spotkanie mężczyznom, dyskretnie wyciągając noże i chowając je.
- O. A już myślałam, że się zgubiłam!- rzuciła.- O! Ale fajny kreshar. Samica, co nie? Panowie też na polowanie?- stanęła przed krzaczorem, dość blisko tego, który do niej podszedł. Uśmiechnęła się.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #13 dnia: 30 Kwiecień 2018, 10:57:40 »
W pierwszym odruchu mężczyźni sięgnęli po swoje łuki i strzały, szykując się na atak. Ale widząc drobną, urodziwą elfkę wyłaniającą się z krzaków opanowali się w tym porywie, a po jej słowach uspokoili zupełnie i schowali broń z powrotem do sajdaków. Jedynie czwarty z mężczyzn zamarł nagle, widząc nieznajomą. A zamarł w dość szczególnej pozycji, gotów już do oddania moczu. I stał tak, ze swoim przyrodzeniem na wierzchu, czekając bóg wie na co. Jego towarzysze, nieświadomi sytuacji, przeszli płynnie do rozmowy.
- A na polowaniu panienko, jak widać. Już się żeśmy lekko wystraszyli, widząc tak panią z krzaków nagle wyskakującą, ale to odruch, wie pani. No ale dać się podejść przez elfa w lesie żaden wstyd. Bo i widzę że panienka ze szlachetnej rasy długouchych. Zechce elfia panna z nami zapolować? Zawsze to dodatkowa strzała, a akurat znaleźliśmy stado. Podzielić się podzielimy po równo, po skórę na łebka, co pani na to?

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #14 dnia: 30 Kwiecień 2018, 12:28:42 »
Elfka schowała noże i odetchnęła.
- Ah, to dobrze. Samiście mnie przestraszyli. Proszę siusiać bez obaw. A kuśka widzę pokaźna. ÂŻona pewnie fartowna...- odrzekła i zachichotała.- A ile ich jest? Bo ja potrzebuję tak ze 4 metry tej skóry, czyli akurat dwa, bo sprawa panowie pilna. Zlecenie dla samego marszałka koronnego!

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #15 dnia: 30 Kwiecień 2018, 13:30:06 »
Mężczyzna zaczerwienił się po same cebulki włosów i odbiegł w krzaki, poganiany złośliwym rechotem swoich towarzyszy, którzy zrozumieli w końcu całość sytuacji.
- A to znacząca persona, znacząca, to i materiały zdobyć trza... Stado które tropimy ma 7 sztuk. Pomożesz nam w ustrzeleniu zwierzaków i ich skóry są twoje. Potrafisz oczywiście skórować zwierzęta?- myśliwy upewnił się i wymienił dziwnie szybkie, podejrzane nawet spojrzenia ze swoim towarzyszem - Jeśli tak to zapraszamy do łowów, dużo ich, a zimno trochę i ręce dygoczą, to i zawsze się przyda dodatkowy łuk. Lub kusza jak widzę. Mało to po elfiemu - zauważył, podejrzliwie nawet.

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #16 dnia: 30 Kwiecień 2018, 14:05:52 »
- Tak, umiem skórować. A te cudeńko to prawdziwe arcydzieło z Elanoi.- rzekła, zdejmując kuszę z pleców, pokazała ją towarzyszom.- W ciągu sekundy może wystrzelić trzy bełty, albo też strzelać pojedynczo, po jednym, bez zbędnego naciągania cięciw. Tak, cięciw. Ma trzy cięciwy na każdy bełt i wszystkie naciąga się 10 sekund. Idealne na takie polowanie a i swoją siłę ma.- naciągnęła cięciwy i nałożyła bełty. Broń trzymała w pogotowiu, niczym karabin.- Ruszamy?

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #17 dnia: 30 Kwiecień 2018, 14:15:44 »
- Prawdziwa armata z tej kuszy, nigdy takiej nie widziałem. Ale skoro mówisz że działa to nie mam powodów by ci nie wierzyć. Przekonamy się zresztą w praktyce. Chodźmy zatem. Rufus zna się na tropieniu, poprowadzi nas do stada - myśliwy wskazał na jednego z mężczyzn, który właśnie szedł wzdłuż odcisków łap - Zima jest to i zadanie ma ułatwione. Co to za problem iść po śladach dużych kotów...
- Słyszałem to. Tropienie to sztuka, dostępna wyłącznie nielicznym, najbardziej uzdolnionym łowcom... - zaczął mówić myśliwy imieniem Rufus. Najwidoczniej często wpadał w takie patetyczne przemowy, bo jego towarzysze szybko kazali mu po prostu zamknąć mordę i iść po śladach. Póki co jednak zdawało się, że stado zdołało oddalić się od grupy na bezpieczną odległość, wszystkie oznaki były świadczyły o tym, iż kreshary przeszły tędy stosunkowo dawno, mocz i ślady zdążył już wyschnąć.
- Zatem, krawcowa... - zagaił Toruviel pierwszy z myśliwych - Miała pani szczęście, że akurat napatoczyło się tutaj stado, zazwyczaj nie zapuszczają się tak blisko Efehidonu.
« Ostatnia zmiana: 30 Kwiecień 2018, 14:26:03 wysłana przez Patricia Morii »

Offline Toruviel

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 795
  • Reputacja: 656
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #18 dnia: 30 Kwiecień 2018, 15:35:56 »
- Aj, ależ panowie się nie kłóćcie. A krawcowa, krawcowa, a ja widzę, że myśliwi. Jak to tam w zawodzie?- powiedziała idąc z myśliwymi.- Hmmm... chyba dawno się oddaliły.- spostrzegła, widząc ślady.- Mocz raczej wyschnął. Długo je tropicie, panowie?- zapytała.

Offline Patty

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 7406
  • Reputacja: 7093
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wszechwiedzy nie mam, lecz wiem różne rzeczy
    • Karta postaci

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #19 dnia: 30 Kwiecień 2018, 15:52:03 »
- Trzeci dzień. Dostaliśmy cynk że banda kresharów rozszarpała owcę w wiosce dzień drogi na zachód stąd. Skrzyknąłem chłopaków i ruszyliśmy ich śladem, ale skubane są szybkie i nieprzewidywalne, ciągle nam się wymykają. Dzisiaj dorwaliśmy tę samicę, ale nie wydaje mi się żeby była z tego samego stada, nie byłaby w stanie tak szybko gnać z młodymi - w miarę jak myśliwy mówił las zmieniał się. W poszukiwaniu stada kresharów skręciliście na północny-zachód, wchodząc niejako do matecznika puszczy. Drzewa tutaj były naprawdę wiekowe, z potężnymi, omszałymi pniami.
- Chyba coś mam - obwieścił Rufus, zatrzymując się nagle i wskazując krawędź pobliskiego jaru. ÂŚlady kresharów prowadziły w dół, w stronę małej rzeczki. Bestie mogły tam zbiec by zdobyć wodę.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Zaradna dziewczyna
« Odpowiedź #19 dnia: 30 Kwiecień 2018, 15:52:03 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top