A więc Pelikaner rozpoczął przygotowania od sprawdzenia terenu, i zobaczył prosty cel. Starsza kobieta sprzedająca odzienia z mieszkiem pieniędzy leżącym na stole przed nią, jednak bardzo często przysypiała, bądź odwracała się by sięgnąć za "sklepik" bo rzeczy "luksusowe". Nie widząc nigdzie lepszego miejsca na kradzież chowam się w cieniu zadaszenia, czekając...