Autor Wątek: W głąb Zapomnienia  (Przeczytany 32677 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1000 dnia: 17 Listopad 2017, 16:25:06 »
ÂŚluz zaczął wypełzać przed drzwi, w swej powolnej pogoni za ofiarami. Butelka rzucona przez Themo pacnęła mokro o jego powierzchnię. Zaczęła powoli się zagłębiać w galaretę. Stało się tak, że uderzyła o niego szyjka do dołu, więc trunek wylewał się, ściekając po powierzchni śluzu. ÂŚluz pełznął dalej, aż zbliżył się do mierzącego do niego Torsteina. I wtedy zaatakował gwałtowniej. Z jego galaretowatej powierzchni wysunęła się równie galaretowata macka. Nieco zmatowiała, jakby gęstniejąc i wymierzyła mocny cios w wikinga.

Aktualizacja:
ÂŚluz



- Muehehe! - Demon zaśmiał się na słowa krasnoluda. - Gdzie są dzieci, pytasz. Przecież je spotkałeś. I bardzo chętnie wymordowałeś. Jesteś dzieciobójcą, wiesz? I twój nadęty paladyński kompan także. Dzieciobójcy! - Splunął pod stopy Kiellona.
- Dość! - przerwał mu Dragosani. - Wyjawisz mi teraz swoje imię - powiedział rozkazującym tonem,
- A na co ci ono, egzorcysto? Chcesz mnie przywołać, gdy już mnie wypędzisz? Nie rozśmie...
- Może tak, może nie. - Wampir znów wszedł mu w słowo. - Zaryzykujesz? - Demon milczał przez chwilę, analizując swoją sytuację.
- Jestem Karanak, egzorcysto. Bądź przeklęty - wyjawił w końcu.
- Pozostawię to tobie. - Drago spojrzał na paladynów, ciekaw czy mają coś do dodania.

Marduk dostrzegł drzwi, które widzieli już wcześniej. Znajdowały się po drugiej stronie sali, w której spotkali opętanego taurena. Były dość duże i oczywiście zamknięte.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1001 dnia: 17 Listopad 2017, 16:34:19 »
Kiedy śluz wypuścił ze swojego ciała mackę, Themo podszedł do niej i spróbował przypalić pochodnią. Ostrożnie, by ta jakoś nie zgasła. Szkoda mu było tej flaszki. Chciał sprawdzić jak żeluś zareaguje na alkohol, a tymczasem większość wylądowała na podłodze. Właśnie, może to się uda. Zbliżył jeszcze pochodnię do mokrej plamy na sluzie. Przy okazji już rysował sobie drogę ucieczki na wypadek, gdyby światło zgasło i trzeba było uciekać po omacku.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1001 dnia: 17 Listopad 2017, 16:34:19 »

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1002 dnia: 17 Listopad 2017, 17:37:02 »
Marduke parsknął na wzgardę demona. Kto tu był nadęty? Jednakże po chwili opanowała go złość. Sięgnął po sztylet ze srebra i dobył go. Ujął pewnie i naciął lekko, samym sztychem policzek demona.
- Więcej. Nikogo. Już. Nie. Skrzywdzisz.- wycedził rozsierdzony paladyn. Schował oręż.
W wyniku rozglądania się ujrzał drzwi. Zamknięte i duże. Draven zastanawiał się chwilę. Wskazał na nie.- Co jest za tymi drzwiami?- spytał ostro.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1003 dnia: 17 Listopad 2017, 17:39:24 »
Torstein szybko umknął w tył przed macką, na chwilę przed jej uderzeniem. Zaklął paskudnie niczym szewcz i splunął pod potwora. Następnie zaś skupił się, przycelował i wypalił z kuszy, prosto w środek ÂŚluzu. Bełt pofrunął zaś ochoczo w stronę maszkary, trafiając w sam środek, jakby dziesiątkę.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1004 dnia: 17 Listopad 2017, 17:45:13 »
Bełt z kuszy Torsteina wbił się w masę śluzu. I zatrzymał się wewnątrz. "Rana" przez niego zadana natychmiast się zasklepiła. Wiking mógł nawet dojrzeć swój bełt wewnątrz galarety. Nieruchomy i niegroźny. Za to pochodnia Thema zdziałała nieco więcej. Alkohol zajął się od niej ogniem. Sam śluz zaczął jakby bulgotać. Ogień ewidentnie go "ranił". Uszkadzał masę jego ciała. ÂŚluz zaczął drgać, gdy ogień zajmował coraz większą jego część.

Aktualizacja:
ÂŚluz



- Argh... - warknął demon, gdy srebrne ostrze zraniło policzek jego nosiciela. Spojrzał potem na drzwi. - Pomieszczenie - odparł kpiącym tonem. - A czego się spodziewałeś?

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1005 dnia: 17 Listopad 2017, 17:59:13 »
- Posłuchaj mnie, ty vanitas perditio ex abyssus.- warknął Draven.- I tak zostaniesz z tego świata wygnany. Lecz zanim się to stanie mogę sprawić, że będziesz błagać o to by cię wygnać stąd i skończyć twe męki.- zagroził i zdjął hełm, by demon mógł ujrzeć paladyna.- Nie muszę nawet przy tym specjalnie ranić Madarona.- wyjaśnił.- Zacznę chyba od cięcia srebrem posypanym solą i błogosławionym przez Zartata.- kontynuował, z paskudnym uśmiechem, który tylko uwiarygodniał blef. - Więc mów ściślej. Co znajduje się za tymi drzwiami, w tamtejszym pomieszczeniu?

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1006 dnia: 17 Listopad 2017, 18:02:22 »
- Nie marnować amunicji!- zawołał do kompanów, chociaż pewnie spierdolili gdzieś. Prócz Themo. Schował kuszę i dobył miecza.- Ogień, jenerale, ogień!- zauważył. Chwycił swoją butelkę rumu i ze smutkiem uronił jeden, ostatni łyk, po czym cisnął nią tak, by po rozbiciu zawartość także się zapaliła.- Może więcej pochodni?

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1007 dnia: 17 Listopad 2017, 18:02:45 »
Emerick cofnął się troszkę bardzo do tyłu, ale gdy zobaczył że reszta się nie cofa, jeszcze żyje i jeszcze próbuje z tym walczyć, Emerick postanowił jednak trochę wrócić na front. Gdy śluz zaczął płonąć wróciła do niego pewność siebie.
- Ha! Płoń i przepadnij siło nieczysta!
Krzyknął na glutka, a sam zaczął poszukiwać jakiejś innej pochodni. Jak tego ma tam być więcej to warto mieć więcej niż jedna śmieszkowa, niepewna pochodnia, która w każdej chwili może zgasnąć.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1008 dnia: 17 Listopad 2017, 18:25:54 »
Themo nawet się ucieszył, kiedy jego pochodnia zadziałała. ÂŚluz płonął aż miło. I trochę okolicę rozświetlił. Jednak ogień należało podtrzymywać. Przynajmniej dopóki galareta całkiem się nie stopi. Z bólem serca sięgnął po ostatnią flaszkę ryżówki. Odkorkował ją.
-Spalić to ogniem!
Krzyknął bojowo nastawiony, chodź ta walka nie będzie zbyt widowiskowa. Jednak skuteczna. Pociągnął solidnego łyka z butelki, a resztą chlustał na śluz by ten nie dogasał.
-Jak będzie trzeba to i puścimy z dymem cały ten fort! Dawać podpałki!
Proch, olej... Olej! Kaziu, leć po beczkę co w niej nurkowałeś! Przeproszę cię za tą kąpiel później!

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1009 dnia: 17 Listopad 2017, 18:57:44 »
Kazmir poleciał, na jego krótkich nóżkach troche mu to zajmie... pobiegł na bryg. Tam wpadł do kajuty w której stała beczka. Problem w tym że otwarta. Krasnolud szukał pokrywy, musi tu być gdzieś.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1010 dnia: 18 Listopad 2017, 10:37:03 »
Krasnolud jakoś nie czuł się źle z powodu tego, że zabił mutantów, którzy stanowili porwani ludzie w ten sposób ukoił ich ból! - Ja to widzę inaczej, i nie nazwałbym siebie dzieciobójcą. Uwolniłem ich duszę ze zniszczonych skorup w w ten sposób już się, nie będą męczyć na tym świecie, także daruj sobie te uwagi. Skończył temat i przynajmniej, wiedział, że nie musi już nikogo szukać, ale i tak wielka szkoda, iż nikt się nie uratował. Widocznie ekipa przybyła za późno, i co towarzysze powiedzą załodze zatopionego statku? Wszak obiecywali, iż znajdą ich wnuczkę. Będzie problem. Kiellon powrócił do teraźniejszości, bo nie wiedział czemu, ale nie padło najważniejsze pytania!
- Walić pokoje, ale powiedz mi po co opętałeś taurena i kto ciebie wypuścił z otchłani Karnaku? Teraz należało czekać na odpowiedź.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1011 dnia: 18 Listopad 2017, 11:00:44 »
ÂŚluz wypełzł z pomieszczenia w którym był zamknięty i ślizgał się teraz przez korytarz. Był na tyle duży, że wypełniał całą jego przestrzeń. Jak głęboko sięgał, nie było niestety widać. Pełzł tak i bulgocząc zbliżał się do dzielnej drużyny. Wypalona część syczała cicho i ociekała jakimś czymś. Wypalił się spory kawałek śluzu, lecz ogień powoli dogasał. Trzeba było czyms go podsycić.
Tymczasem Kazmir znalazł zarówno beczkę z olejem jak i pokrywę do niej.

ÂŚluz



- Twój gniew jest pocieszny, śmiertelniku - odparł demon, niewzruszony. Albo też udawał niewzruszonego. - Nie jesteś sobie w stanie wyobrazić egzystencji w Otchłani, więc twoje groźby bólu są mało znaczące. Kto mnie tutaj sprowadził pytacie? Mój pan osobiście. Jestem tutaj już długo, zaraz pod waszymi nosami. Gdyby nie ta raanaarska szmata mógłbym kryć się jeszcze dłużej.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1012 dnia: 18 Listopad 2017, 11:46:35 »
Marduke splunął na twarz demonowi. Telekinezą przyciągnął sobie worek soli Kiellona i sypnął garścią w demona. Oddał woreczek krasnoludowi i raz jeszcze się uśmiechnął. Bardzo, bardzo paskudnie, jakby sprawianie bólu demonowi dawało mu radość, lub chociaż uciechę.
- Dla mnie pocieszny jest Twój ból.- rzekł i odwrócił się w stronę drzwi o których była mowa. Założył hełm, wyjął szablę i zbliżył się doń. Ustawił się w odległości jakiś dwóch metrów i uderzył w nie telekinetycznym impulsem, nie chcąc ryzykować bezpośredniego otwierania.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1013 dnia: 18 Listopad 2017, 11:55:46 »
Kiellon zapomniał, że zawsze ktoś poda wymijającą odpowiedź, by przeciągnąć pewne rzeczy, ale cóż czas kontynuować rozmowę, bo nigdy się stąd wyjdą, a o powrocie do domu nawet nie wspominając! Czynności Marduka były dla niego żenujące, ale cóż. - Zgadza się! Dobrze się ukrywałeś, ale zawsze wcześniej czy później popełnia się błąd. Zawsze! Poczuł demona jak mędrzec, którym oczywiście nie był. - Zatem jak ma na imię twój pan? I co zamierzałeś tutaj robić? Odwrócić może naszą uwagę, czy co? Odpowiadaj, bo my możemy tak wiecznie się przekomarzać. Kanclerz ponowił pytania, na które nie uzyskał jednoznacznej odpowiedzi. W każdym razie mając podzielną uwagę, zobaczył co kryje się za drzwiami.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1014 dnia: 18 Listopad 2017, 12:43:58 »
Kazmir zatkał beczkę, bardzo dokładnie. Na tyle by nic nie wylać przy przenoszeniu. Chwycił ją i ruszył z powrotem do podziemi.
- Pomóżcie mi z tym! Krzyczał zbliżając się do towarzyszy.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1015 dnia: 18 Listopad 2017, 14:08:05 »
Drzwi zatelepały się w zawiasach, lecz nie wypadły. Musiały być wzmocnie na tyle, że oparły się telekinezie. Marduke dostrzegł także, że był w nich dość skomplikowany zamek, więc zapewne były też zamknięte na klucz. 

Demon wrzasnął z bólu, gdy sól zasypała mu twarz. Zaklął.
- Myślicie, że pokonaliście nas po exodusie, lecz mylicie się - odparł demon. - Nic więcej wam nie powiem - dodał i zamilkł.
- Jak chcesz - powiedział w końcu Dragosani. - Teraz odejdziesz. - Podszedł do opętanego i położył mu swoja demoniczną dłoń na czole, pomiędzy byczymy rogami. Zamknął oczy. Skupił całą swoją wolę na wygnaniu demona do Otchłani. Tak jak to czynił już wiele razy. Demon opierał się, próbował walczyć i zabrać ze sobą dusze Madarona... lecz nie mógł. Moc bestii była dla niego czymś, z czym nie mógł walczyć.
- To nie konieeeee...! - wrzasnął jeszcze i zamilkł. Ciało Madarona opadło na ziemię. Wyzwolone z kontroli demona i ze spętania przez krąg.
- C... Co? Gdzie jestem? - Tauren rozejrzał się. - Dragosani? Co się stało? - Spojrzał tępo za zebranych. Spod jego napierśnika wysunął się klucz, zawieszony na łańcuszku. Wcześniej był niewidoczny, ukryty pod pancerzem taurena.



A tymczasem śluz pełzł. Ponownie zaatakował swoimi mackami. Tym razem wysunął ich aż trzy i zamachał przed twarzami drużyny, niczym pedofil machający penisem przed dziećmi. Próbował uderzyć ich i zapewne powalić. Płomyki ognia trawiące śluz zaczęły gasnąć.

ÂŚluz

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1016 dnia: 18 Listopad 2017, 14:26:21 »
ÂŚluz jakoś nie wyglądał na przejętego wypaleniem części ciała, o ile to można było nazwać ciałem. W ogóle ten śluz nie wyglądał. Zamiast tego przybliżył się do nich. Themo cisnął resztą butelki pod nogi, a raczej podstawkę... O podłogę pod glutem w nadziei, że to go trochę powstrzyma. Następnie wycofał się przed nacierającymi mackami. Prosto do Kazia, który to wrócił z beczułką oleju. Wcisnął mu do dłoni pochodnię i sam zajął się łatwopalną cieczą. W końcu krasnal już dużo zrobił przynosząc ją tutaj. Bękart podtoczył ją jeszcze kawałek w stronę żelka.
-Odsunąć się!
Ostrzegł towarzyszy, by ci mieli czas na wycofanie się. Następnie zdjął pokrywę i podsunął się jeszcze bliżej, uważając na macki i płomienie. Gdy uznał, że był już wystarczająco blisko, przewrócił beczkę, by cała zawartość wylała się na, lub pod śluz i pochłonęły go płomienie.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1017 dnia: 18 Listopad 2017, 15:38:19 »
A Kazmir cisnął jeszcze pochodnią w żelka, samemu się wycofując.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1018 dnia: 18 Listopad 2017, 16:24:40 »
Paladyn już milczał, bo i tak się niczego nikt od Karaka nie dowie. Teraz był moment na finał, którym było wypędzenie demona z ciała śmiertelnika. Krasnolud szczerze myślał, że będą jakieś fajerwerki czy coś? A, tu jeno przyłożenie dłoni do czoła i koniec?! Słabo to wyglądało, ale widocznie w tej prostocie tkwi piękno? W każdym razie tauren ocknął się z długiego letargu, a jego osłupienie było bezcenne! Kiellon ukucnął jak najbardziej potrafił, by mu powiedzieć co się stało, lecz najpierw przedstawienie się. - Kiellon aep Kharim, Kanclerz królestwa Valfden oraz wierny paladyn zakonu Zartata do usług! Wypowiedział się niczym jego staruszek ładnych parę lat temu, po czym przeszedł do meritum. - Zostałeś opętany, ale zdołaliśmy wypędzić łajzę z twojego ciała, także wszystko będzie już dobrze. Oczywiście brodacz pominął fakt, uśmiercenia kobiety w jego komnatach, gdyż duży szok mógł powodować problem z dogadaniem się na teraz. Drugą rzeczą jaką zrobił to zerwał kluczyk z szyi byka, wręczając go człowiekowi. - Chodźmy sprawdzimy, co tam jest a król niech sobie pogada. Lepiej o takich sprawach rozmawia się z przyjacielem niż obcym człowiekiem, tudzież krasnoludem. Chodźmy. Polecił i powoli zbliżył się do drzwi zamkniętych na zamek.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1019 dnia: 18 Listopad 2017, 16:47:22 »
Beczka z olejem potoczyła się w stronę śluzu i zatrzymała na nim, rozchlapując wszędzie swoją zawartość. I wtedy krasnolud rzucił pochodnią. Ogień liznął łatwopalną ciecz i całość wręcz eksplodowała jaskrawym ogniem. Płomienie dotarły do pochłanianej już przez śluz beczki, co jeszcze spotęgowało pożogę w korytarzu. Ogień zaczął pochłaniać śluz, który zdawał się być w jakimś stopniu łatwopalny. Galaretowaty twór zatrzymał się i zaczął roztapiać, sycząc przy tym i bulgocząc. Wokół rozszedł się paskudny smród, gdy śluz topił się w ogniu, kończąc swą egzystencję. Po chwili pozowała po nim jedynie bulgocząca kałuża i dogasające płomyki. I smród. Korytarz zaczęła ogarniać ciemność, gdy płomyki gasły.



Tymczasem paladyni szykowali się do otworzenia drzwi. Dragosani pozostał jeszcze przy Madaronie, tłumacząc mu spokojnie co się stało. Tauren był silny, więc pomimo szoku jakoś sobie radził. Kiwnął głową na jakieś słowa wampira i usiadł przy murku. Musiał nieco odpocząć, zanim wyjdą na powierzchnię. Drago zaś podszedł do paladynów. Sam był ciekaw co też może skrywać zamknięte pomieszczenie.
« Ostatnia zmiana: 18 Listopad 2017, 17:11:58 wysłana przez Dragosani »

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1019 dnia: 18 Listopad 2017, 16:47:22 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything