Autor Wątek: W głąb Zapomnienia  (Przeczytany 32696 razy)

Description:

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #460 dnia: 25 Sierpień 2017, 18:49:03 »
Stojący najbliżej krasnolud wziął się za pomaganie, rzucił linę by można było się po niej wspiąć.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #461 dnia: 26 Sierpień 2017, 09:58:50 »
Szalupa dotarła w końcu do burty Szachraja. I tam, wspólnymi wysiłkami, wciągnięto ją na pokład. Rozbotkowie byli wystraszeni i przemarznięci. I zapewne głodni. I chyba w szoku. Ale nie mieli obrażeń. Była ich trójka, mężczyzna w wieku około lat pięćdziesięciu, młoda kobieta, tak na oko dwudziestka. I jeszcze inny mężczyzna podobny jej wiekiem. Dragosani wykrzyczał kilka rozkazów i dostali oni koce i jedzenie. Wydawali się nie bardzo wierzyć, że dzieje się to co się dzieje.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #461 dnia: 26 Sierpień 2017, 09:58:50 »

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #462 dnia: 26 Sierpień 2017, 11:04:29 »
Gdy akcja ratunkowa się zakończyła a rozbitkom dano koce i jedzenie, podszedł do nich Marduke.
- Witajcie.- pozdrowił ich skinieniem głowy.- Jestem kapitan Zygfryd de LĂśwe, a to Szachraj, mój skromny bryg.- dodał. Dłonią wskazał Dragosaniego, a potem Torsteina.- To mój pierwszy oficer - Edward. A ten potężny brodacz to Ragnar, żeglarz prosto z wysp wikingów.- wyjaśnił, przedstawiając fałszywe tożsamości. Mimo wszystko misja była tajna, co nie?- Zaprowadźcie ich do kajuty kapitańskiej. Odpocznijcie, potem do was przyjdę i opowiecie mi co się stało.- dokończył

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #463 dnia: 26 Sierpień 2017, 16:39:50 »
Krasnolud patrzył na tę nową szopkę, bo to znowu zapowiadał się kataklizm ze strony czysto poznawczej. Jednak te trupy go trochę niepokoiły, bo okręt nie tonie od tak na wodach przy Valfden, ale kto wie jaki czort to spowodował. Kiellon i tak mimo tego zaśmiał się, widząc Marduke aka Zygfryda. - Ja pierdole, ale masakra. Powiedział iście z klasą, by potem przerwać zaklęcie, a zwłoki w wodzie nieco przypomniały mu te w lesie deszczowym. Paladyn w sumie powinien przywyknąć do zwłok, ale tamte zginęły w dość nienaturalny sposób do tego brodacz, nie przypominał sobie, aby jakieś ciała rozczłonkowywał, ale zawsze stosował zasadę jak najmniej okrucieństwa i szybkiej śmierci, także zniwelował zaklęcie światła i zapytał się "nowego" kapitana o rozkazy!
- Jakie rozkazy, o szlachetny Zygfrydzie de LĂśwe?
Krasnolud nie ukrywał tutaj głupiego śmieszkowania, bo znając życie jeden z wyłowionych pewnie się tak nazywa albo ma to samo nazwisko. Wszystko jednak będzie podobnie jak wcześniej, gdyż Themo ponownie zarzuci spławik w stawik.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #464 dnia: 26 Sierpień 2017, 18:27:08 »
A Themo w samych gaciach podtrzymywanych pasem od miecza przyglądał się udanej akcji ratunkowej. Oczywiście sam pomagał rzucając jakieś liny czy coś. I oczywiście ktoś musiał odegrać kolejny teatrzyk. Jakby wpadka Emericka nikogo nie nauczyła. Incognito, kurwa twa mać w te i nazad. To się nie może skończyć dobrze. Chyba, że znowu weźmie się za kobietę. Ale to może później. Najpierw chciał się zorientować, czy nie potrzebują pomocy medycznej.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #465 dnia: 26 Sierpień 2017, 20:50:02 »
- Kurwa nie mogę...
Burknął pod nosem gdy usłyszał, jak Mardukej po raz kolejny nazywa się Zygfrydem, w dodatku przywłaszczając sobie okręt króla, ale to już było w jego naturze. Jakby nie mógł się jakoś inaczej nazwać. Oparł się o burtę i przyglądał się stamtąd dalszemu rozwojowi sytuacji.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #466 dnia: 26 Sierpień 2017, 21:59:41 »
Trójka ocalałych patrzyła otępiało na "kapitana" statku. Właściwie dwójka. Starszy mężczyzna, marszcząc brwi, patrzył na Dragosaniego.
- Ja cię znam... - powiedział. - Widziałem cię w pałacu... ja... Panie, uratowałeś nas! - I wtedy Dragosani sobie przypomniał. Jedna z licznych "audiencji dla ludu". Tych nieciekawych. W sensie bardziej nieciekawych niż pozostałe. Mężczyzna miał na imię Ibram i miał jakąś bzdurną sprawę związaną z przewozem ziarna. Nic interesującego, ale z jakiejś przyczyny pracownicy całej drabiny urzędniczej nie potrafili sobie z tym poradzić. Co w sumie nie powinno nawet dziwić. Wampir rzucił tylko spojrzenie Mardukowi i kucnął przy Ibramie.
- Teraz ważne jest, Ibramie... - Mężczyzna był wyraźnie zdziwiony, że król go pamięta. - Abyście wypoczęli i posilili się. Potem opowiecie nam co się stało. - po jego słowach zaprowadzono rozbitków do kajuty kapitańskiej, jak też sobie wcześniej wymyślił Marduke.

Po sprawdzeniu, czy nie ocalał nikt inny, opuszczono okolice wraku. Szachraj zaczął ponownie kierować się w stronę Opactwa. Minęło kilka godzin, nastał świt. Rozbitkowie wypoczęli i posilili się. Można było więc z nimi porozmawiać.
« Ostatnia zmiana: 27 Sierpień 2017, 00:09:59 wysłana przez Dragosani »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #467 dnia: 27 Sierpień 2017, 16:29:33 »
Kiellon roześmiał się na cały okręt, kiedy stary człowiek rzekł, że zna stojącego tutaj wampira! - I cały misterny plan w pizdu! Chciałoby się rzec, ale zaraz coś chyba chlapnąłem. Hahahahahahahahaha! Jeszcze raz wybuchł śmiechem omal, doprowadził się do łez z tego wszystkiego. Zawsze to było jakieś rozluźnienie, po tych trupach w dżungli a teraz na morzu. Krasnolud stał sobie w gaciach, aż bryg ruszył ku celowi podróży czyli wyspy w międzyczasie rozbitkowie, ogarnęli się i można było z nimi pogadać choć, wyglądając tak jak teraz to będzie raczej słaba rozmowa! Dlatego zszedł na dół i chociaż założył spodnie. - Powiedzcie mi czy widzieliście kto lub co was zatopiło? Jakieś błyski, kule ognia czy po prostu obcy okręt lub atak od strony wyspy, bo widząc dryfujące zwłoki można różne wnioski wysuwać i jeszcze dokąd płynęliście, i co mięliście w ładowni, gdyż ktoś mógł się nią również zainteresować, nieprawdaż?
Pytania skleił na szybko, ale ktoś chociaż zaczął i to w sumie najważniejsze jakie paść powinny na obecną chwilę.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #468 dnia: 27 Sierpień 2017, 18:06:12 »
- Płynęliśmy do Opactwa, z transportem dywanów - odparł starszy mężczyzna. - Jestem kupcem, już od jakiegoś czasu handluję z taurenami - wyjaśnił. - Nazywam się Ibram, to moja córka Inga i jej... ehm... mąż Maciek. Uczę go do zawodu, ale... - Machnął ręką.
- Płynęliśmy jak już kilka razy. Słyszałem, że ten szlak robi się niebezpieczny, ale uznałem, że to tylko takie gadanie! No i się myliłem. Zaatakowali nocą. Statek wrogi, nie wiem nawet jaki. To byli piraci. Chyba. Wdarli się na pokład, zabrali trochę kosztowności... i...  - mówił.
-  I moją córcię! - wrzasnęła Inga. - Malutką, dziecko moje... - Zaczęła płakać. Jej mąż objął ją ramieniem.
- Właśnie i dziecko, wnuczkę moją. Malutką Mei - dokończył za nią Ibram. Wydawał się lepiej trzymać od pozostałych. - Nie wiem po co, ale jak ją znaleźli to zdawali się być zadowoleni. Wrócili na swój statek i zasypali nas salwą kul. Zaczęliśmy tonąć... A oni odpłynęli z moją wnuczką.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #469 dnia: 27 Sierpień 2017, 19:25:14 »
Kurfa, a jednak... Kazmir stał z boku i słuchał. Sam miał problem z piratami, a w tej okolicy sporo jest maleńkich wysepek gdzie można skryć małą flotę... Miał tylko nadzieję że nikt nie wpadnie na jakiś głupi pomysł.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #470 dnia: 27 Sierpień 2017, 19:30:47 »
Gdy staruszek skojarzył króla, Emerick ledwo się powstrzymywał przed śmiechem. Chociaż myślał, że skończy się gorzej dla Mardukeja, tak samo jak wcześniej przez Skrzetuskiego. Na następny dzień wiedząc już, że nie ma sensu udawać niewiadomo kogo ubrał swoją zbroję z szarej rudy, bo wiedział, że są już blisko celu i wypadałoby już się ubrać bezpieczniej. Wysłuchał całej opowieści kupca, i wpadł w zadumę. Po co piratom bez skrupułów, moralności i cywilizowanych ludzkich odruchów kilkuletnie dziecko. Na ich miejscu wziąłby tą córkę Ingę. Przynajmniej ładna i pożyteczna na pokładzie niewyżytych piratów. A córkę? Dla okupu? Chociaż znowu ten kupiec nie jest taki bogaty. Podszedł bliżej swoich towarzyszy i szepnął im pare słów.
- Nie zgrywajmy jakiś bohaterów, odstawmy ich na lądzie i zostawmy, ewentualnie zapewmy bezpieczny powrót na Valfden. Nawet nie mamy żadnego punktu zaczepienia jeśli chodzi o tych piratów. Zróbmy wreszcie własną misję.

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #471 dnia: 27 Sierpień 2017, 22:26:24 »
- Dobrze gada, tyle że zawracać nam nie bardzo. Najbliższy bezpieczny port jest chyba w mojej Nardeii.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #472 dnia: 28 Sierpień 2017, 08:44:28 »
- Albo możemy kontynuować rejs dł Opactwa - dodał Drago. - I tak tam płynęli, więc zapewne mają tam jakieś kontakty. Mam rację? - zwrócił się do kupca.
- Tak, panie. Mieszka tam mój kuzyn. Zapewne będzie chciał wiedzieć co się stało... - odparł Ibram.
- Więc ustalone. Możesz nam jeszcze coś powiedzieć o tych piratach? Skąd płynęli? Czy mieli jakieś oznaczenia? - pytał wampir.
- Wydaje mi się, panie, że od strony Feros. Albo nie ma jestem pewien. To była noc... Oznaczenia... Tak teraz coś pamiętam. Mieli jakąś dziwną banderę. Nie czaszkę z piszczelami, jak szanujący się piraci. Raczej coś jakby cztery skrzyżowane linie. Taki krzyż przekreślony jeszcze jednym krzyżem, rozumiesz, panie?  

Offline Kazmir MacBrewmann

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2836
  • Reputacja: 1909
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #473 dnia: 28 Sierpień 2017, 13:25:32 »
- Na Feros jest pewna mieścina zwana Sushan. Ma dość luźne podejście do piratów. Mogli przybyć z tamtąd albo z małych wysepek leżących na morzu Lanru.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #474 dnia: 28 Sierpień 2017, 19:35:19 »
- Może skoro od Feros, to sami wiecie kto, do kogo płyniemy zmobilizował te męty i bandytów do żeglugi?- rzucił Marduke po dłuższej chwili milczenia i słuchania Ibrama.- Co o tym myślisz?- spytał wampira. Następnie popatrzył na starca.- Co możesz powiedzieć o tym statku piratów?- spytał go.- Ile jednostek? Jak dużo i jak duże?- kontynuował.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #475 dnia: 28 Sierpień 2017, 19:52:47 »
Ibram spojrzał na rycerza.
- Mówiłem już, nie potrafię powiedzieć jaki to był statek. Był jeden. A przynajmniej jeden zaczął strzelać. Było ciemno, a ja... cóż, spałem gdy się to zaczęło. - Bezradnie wzruszył ramionami. Nie miał chyba więcej użytecznych informacji.
Dragosani zaś milczał, nie dzieląc się swoimi przemyśleniami. Chociaż uważnie słuchał i obserwował mężczyznę. Widać było, że dokładnie analizuje całą relacje.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #476 dnia: 28 Sierpień 2017, 20:34:47 »
Kiellon pierwszy zasypując pytaniami rozbitków, milczał chwilę, ale odpowiedzi jakiej udzielił starzec była mu w sumie wystarczająca, a pomoc jaką obiecał również się może przydać, więc czemu mu nie pomóc w odzyskaniu wnuczki? - Jestem za tym, żeby pomóc im odzyskać dziecko wszak myśmy rycerze no i przy okazji upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu, także mamy rozbite głosy, zatem kto z nas decyduje? Mimowolnie spojrzał w stronę Drago, bo któż nie zgodziłby się z samym królem.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #477 dnia: 28 Sierpień 2017, 22:14:47 »
Emericka już szlag trafiał, gdy usłyszał jak rycerze tak bardzo chcą ratować tą wnuczkę. Kto wie czy już nie została sprzedna, przeklęta czy wykorzystana do czegoś innego.
- Wy to byście chcieli cały świat uratować. Jak tak bardzo chcecie to se to róbcie, ale mnie w to nie mieszajcie, jeszcze się będę za bachorami uganiał.
Oczywiście już raz się za bachorami uganiał, ale widocznie Hetman już zapomniał jak to zapieprzał po Miodowie i ucinał palce rybakowi Szczepanowi. Mówił to szeptem, żeby zaraz nie wyszedł na bezdusznego hetmana, i że ktoś taki sprawuje taki wysoki urząd, no i żeby im się przykro nie zrobiło.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #478 dnia: 28 Sierpień 2017, 22:46:23 »
- Nigdy nie miałeś dzieci, prawda Emericku? - również szeptem odparł Drago. Szczęśliwie dla hetmana nikt z rozbitków nie usłyszał jego słów. To by dopiero było!
- Wiemy pod jakim symbolem pływają ci piraci - powiedział już głośniej. - Oraz to, że przybyli od strony Feros. Możemy więc popytać w Opactwie, skoro i tak tam zmierzamy. Potem zobaczymy.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #479 dnia: 29 Sierpień 2017, 10:07:18 »
Marduke chciał strzelić Emerickowi pancerną rękawicą w potylicę. Powstrzymał się, gdyż byłoby to nieuprzejme i niestosowne w obecnej sytuacji.
- Tia. Może dlatego, że taki jest nasz cel?- odrzekł szeptem hetmanowi.- Ja wiem, że dla was, bękartów przoduje grzywna, potem zaś swą kolej ma ludzkie życie, ale nie tu.- dodał.- Dobry pomysł. Decyzja jest jak zawsze Twoja.- powiedział już pełnym głosem do wampira.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #479 dnia: 29 Sierpień 2017, 10:07:18 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything