Autor Wątek: W głąb Zapomnienia  (Przeczytany 32475 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

W głąb Zapomnienia
« dnia: 09 Czerwiec 2017, 17:54:43 »
Nazwa wyprawy: W głąb Zapomnienia
Prowadzący wyprawę: Dragosani, Narrator
Wymagania do uczestnictwa: Zgoda prowadzącego
Uczestnicy: Dragosani, Marduke Draven, Emerick, Kiellon aep Kharim, Torstein Lothbrok, Gascaden, Themo, Kazmir MacBrewmann.

Maruke Draven i Emerick spędzali ten astasowy dzień w zupełnie różny sposób w zupełnie różnych miejscach. Nikt nie ingerował w ich sposób marnowania (tj. nie pracowania w służbie państwa) wolnego czasu. Zdarzyło się jednak coś, co połączyło ich losy tego dnia. Nadeszło wezwanie od Dragosaniego. Mieli stawić się wraz z wybranymi ochotnikami na placu przed Bramą Zachodnią Efehidon. Nadszedł bowiem czas wyruszać na omawianą wcześniej wyprawę. Dragosani wyraźnie zastrzegł w owych wezwaniach, aby członkowie ekspedycji przynajmniej częściowo postarali się ukryć prawdziwą profesję i upozorowali przynależność do kupieckiej karawany. Dodatkowo Marduke miał zabrać ze sobą furgon, który to dawno temu król mu wypożyczył.

[member=26861]Eremick[/member]
[member=26505]Makdurke[/member]
« Ostatnia zmiana: 17 Sierpień 2017, 16:35:41 wysłana przez Dragosani »

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Czerwiec 2017, 19:02:47 »
No i pierwszy zjawił się nie kto inny, a Marduke Draven. Zakuty łeb i nie tylko, bo zakute wszystko, nawet jaja. Był woźnicą w furgonie podarowanym, lub raczej wypożyczonym mu przez Dragosaniego, a który to Król nakazał mu przywieść. Na jego łbie spoczywała ta szkaradna i straszna maska i kaptur, który rzucał na nią mocny cień. Jako marszałek i plakatowy chłopiec Bractwa ÂŚwitu, w tym jego mistrz był osobą raczej znaną. Dlatego maska mogła umożliwić mu zakamuflowanie się jako chociażby zbrojny strażnik jakiegoś potężnego kupca. Zajeżdżając na plac, Marduke rozglądnął się, szukając oczyma innego członka ekspedycji na Feros. Choćby pijaka Kiellona, który nie wiedzieć czemu został mianowany Marszałkiem Bractwa, czy też dzielnego Gascadena. Albo Hetmana Emericka, czy kogoś z jego kompanii najemniczej, lub też samego Króla. Zatrzymał wóz.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Czerwiec 2017, 19:02:47 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Czerwiec 2017, 19:17:06 »
Krasnolud, który tylko otrzymał wiadomość, że to pora, zebrał się w sobie i opuścił swój przybytek oraz kobietę, by ruszyć na specjalną misję od samego króla! Dawno tego nieumarłego nie widział, ale nawet mu nie pogratulował ponownego go wybrania na jego zastępce! Właściwie nikt tego nie zrobił, ale nie o tym ma brzmieć opowieść. Dlatego niezwłocznie szedł w kierunku konkretnej bramy, odziany w zbroję jego ojca z przed laty, która była czysta bez żadnych zdobień, bo taka miała być prosta i chroniąca niemal przed wszystkim do tego wszelakie bronie jakie miał na sobie, mogły świadczyć, że będzie ochroniarzem tego "transportu", więc zbędnych odzień nie potrzebował, a jeśli chodzi o anonimową twarz to nie musiał się martwić, gdyż krasnoludy są do siebie podobne! Tak przynajmniej głupi ludzie to widzą. Dlatego nowy Marszałek, Bractwa ÂŚwitu nie musiał się tego obawiać. Ale czy na pewno? Los pokaże jak to mówią. Najważniejsze było to, że wstawił się na wezwanie trzeźwiutki jak świnia! Nawet alkoholem się nie natarł, nie mówiąc już o jakimś tam spożyciu, lecz butelka gorzały dla picu przydałby się. W każdym razie w bojowym nastroju wstawił się na miejsce, gdzie czekał już człowiek w masce na wozie. Właściwie nie wiadomo, kto to mógł być, lecz pewnie się dowie w czasie. Teraz w milczeniu trzeba było czekać na resztę straceńców to jest ochotników znaczy się!   
« Ostatnia zmiana: 09 Czerwiec 2017, 19:32:43 wysłana przez Kiellon aep Kharim »

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Czerwiec 2017, 20:05:28 »
I trzeci z kolei na miejscu zbiórki pojawił się nasz jakże wspaniały Hetman Koronny Emerick, który trochę pomyślał i postanowił się nieco przebrać. Przyjechał na swoim kasztanowym Tigridzie. Bez obstawy, bez sambira, bez nikogo, jedynie z pakunkiem, w którym znajdowała się zbroja wykonana z szarej rudy tylko czekająca na odpowiedni moment aby ją założyć. Zatrzymał się w pewnym momencie i zaczął obserwować, krasnoluda oczywiście nie zauważył, bo to krasnolud co metra pięćdziesiąt nie przekracza. Zaintrygował go bardziej tajemnicy człowiek na wozie z dość nieprzyjazną maską na sobie. Cały okuty w blachy, gorzej niż Bractwowa puszka.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Czerwiec 2017, 20:14:09 »
No i sobie przybył do tenże Torstein na plac. Był tam jego ziomeczek Emerick, jakaś puszka i dziwnie wygladający jegomość w kapturze. Wiking podszedł do znanego mu Hetmana.
- No no.- rzekł.- Ażeś się wypacykował, panie Hetman!- zawołał i podał dłoń Emerickowi.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Czerwiec 2017, 20:26:55 »
Nagle człek w masce, którego zbroi Emerick nie mógł widzieć, gdyż peleryna okrywała całe jego ciała wstał i chrzęstem stali, miarowo wybijając jakby rytm na ziemi poszedł w kierunku Kiellona. Miał jednak cały czas furgon na oczach. I zbliżał się do niskiego Paladyna. Czyżby chciał walczyć? A może przychodził w pokoju? Stanął około metra przed aep Kharimem.
- Widzę, że sobie wziąłeś do serca radę o anonimowości, Marszałku.- rzekł po chwili, z nutą metaliczności w głosie. Ucieszyło Dravena to, że Kiellon usłuchał. Po chwili zaś Kanclerz Bractwa zdjął hełm, wstrząsając przy tym swoimi długimi, kruczoczarnymi włosami. Ujął hełm pod pachę i uśmiechnął się do Kiellona.- Fajne, co?- spytał, najpewniej odnośnie maski, którą teraz miał między ramieniem a torsem. Przybyć musiał jeno jeszcze tylko Gascaden, przynajmniej jeśli mowa o "ekipie Marduka" lub "ekipie Bractwa". Oczywiście była możliwość, że jaszczur się nie zjawi, jednak Marduke wierzył w niego, bo uważał go za świetny materiał na rycerza, a może i nawet Paladyna? Oczywiście, miał pewnie jakieś wady, ale kto ich nie miał? Chyba jeno tylko Pan ÂŚwiatła, Zartat we własnej osobie. A raczej nie "chyba", a "na pewno"!

Offline Gascaden

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 830
  • Reputacja: 307
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Czerwiec 2017, 20:31:39 »
I akurat wtedy kiedy mistrzu rozmyślał gdzie ten gad jest, to akurat się pojawił obok nich.
- Witajcie, Marszałku, Mistrzu.
Powiedział lekko się kłaniając, nie za bardzo aby zaraz ktoś jakiś podejrzeń nie zabrał. Miał na sobie stare ubrania, ale to była akurat konieczność.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Czerwiec 2017, 20:44:30 »
Kiellon nie reagował w ogóle, jeno obserwował bieg wydarzeń, bo w końcu jakiś ruch się zrobił! Nowe jednostki powalonych przybyło na miejsce! Jak umierać to wśród swoich czyli tak samo popapranych osób, ale czemu nie ma tutaj żadnego elfa, czarodzieja i kilku niziołków? Wtedy byłoby niemal idealnie, bo im większa różnorodność to tym bardziej można poznać dziwactwa innych ras. Jedak tym razem tak nie było do tego nikt nie nosił żadnego pierścienia czy czegoś takiego. W końcu ktoś do niego zmierzał i był to, nie kto inny jak sam zamaskowany koleżka, który chciałby być anonimowy do szpiku kości. Paladyn czekał na ruch swego potencjalnego przeciwnika, by zareagować w odpowiedniej chwili, a okazało się, że nie miał wrogich zamiarów o dziwo! Oczywiście poznał głos Marduke, bo kto mógł tak dziwnie gadać? - W końcu król polecił. Teraz ujrzał jego oblicze, które skrywała maska. Twarz ta sama, ale pytanie czy fajnie wygląda musiał skomentować na swój sposób. - Przynajmniej nie widać śladów po pręcie ahahahahahahahah! Wybuchnął śmiechem jak zawsze, ale Kanclerz sam się o to prosił prawda? Wtedy też przybył jaszczur czyli ekipa Bractwa jak zawsze na miejscu i o czasie! Nie, co reszta tałatajstwa, którą stanowiły Bękarty. - Witaj rycerzu. Jak tam wypełnianie nowych obowiązków? Zapytał z zaciekawieniem czy ów Gascaden podoła nowym wyzwaniom.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Czerwiec 2017, 20:53:36 »
Obserwacje dziwnego jegomościa przerwały wołania znajomego głosu. Był to przecież Torstein - zaprzyjaźniony wiking! Emerick od razu się uradował na jego widok, specjalnie też zszedł z konia i dopiero wtedy odwzajemnił uścisk dłoni.
- No, no panie wiking! Najwcześniej ze wszystkich! Coś jednak sobą trzeba reprezentować, zwłaszcza gdy się jest "kupcem".
I tu zrobił takie cudzysłowie palcami. Już coś jeszcze miał powiedzieć gdy kątem oka, którym dalej przyglądał się tajemniczej osobie spostrzegł, że ten ktoś tajemny to po prostu Marduke, który się tak przebrał dziwnie.
- Oho, grupa rycerzyków już się zebrała. Chodźmy do nich.
Powiedział Tostowi kiedy skinął głową na dziwną trójkę, których łączyło jedno - przynależność do Bractwa ÂŚwitu. No i jak powiedział tak podszedł z uśmiechem.
- Witajcie moi przyjaciele i Ty jaszczuroczłeku, którego imienia nie zdążyłem jeszcze poznać. Widzę, że od was jest już komplet.
Odezwał się witając się z trójką dodatkowo podając im dłoń.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Czerwiec 2017, 20:58:04 »
- Ano chodźmy.- odrzekł i splunął siarczyście na ziemię.. No i poszedł za Emerickiem. Powitał drużynę Bractwa machając dłonią. Zdziwił go masko-hełm Dravena, ale cóż. Nie Torsteina to życie i wybór.- Jakże tam nastroje?

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:06:02 »
- Witaj, Gascadenie. Gratuluję przebrania kupieckiego.- rzekł z pochwałą do młodego jaszczura, po czym podał mu dłoń. Do "ekipy Bractwa" zbliżyli się Emerick, oraz Torstein - "ekipa Bękartów Rashera", lub"ekipa Hetmańska". Paladyn podał także i dłoń obydwu najemnikom.
- Zaiste komplet.- odrzekł.- A wy? Czekacie na kogoś jeszcze?- zapytał z czystej ciekawości. Brakowało mu tu kogoś pokroju MacBrewmanna czy Themo, bez nich Bękarcia kompania wydawała się zdziebka niekompletna, lecz mogły to być odczucia Marduka i jego wyłącznie.- Nastroje?- odrzekł pytaniem Torsteinowi.- Za siebie tylko mówiąc, rzekłbym - za Króla, za Valfden i za Zartata naprawmy to, co na Feros zostało splugawione.- rzekł, lekko teatralnie.- Ah, zapomniałbym, Gascadenie. To jest Hetman Koronny, Emerick i dzielny wiking Torstein Lothbrok.- przedstawił jaszczurowi Bękartów.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:29:55 »
Pierwsi uczestnicy rozpoczynającej się wyprawy zebrali się na placu i próbowali zachowywać się i wyglądać normalnie. Stali sobie (łącznie z furgonem Marduka) trochę z boku, coby nie blokować ruchu w tym dość uczęszczanym punkcie miasta. Mijali ich piesi, konni i wozy wyładowane towarami. Nagle jeden z wozów skręcił w bok i zatrzymał się w pobliżu. Zeskoczył z niego osobnik w typowym stroju wampira. Takim jakich wiele w mieście i poza nim. Głównie poza nim. Oczywiście za wampirza maską mogła kryć się tylko jedna osoba. Rzecz jasna wiedzieli o tym tylko wtajemniczeni. Dla motłochu był to tylko anonimowy wampir.
- Bry - rzucił swobodnie na powitanie. Spojrzał kolejno na zebranych. Większość znał. Jaszczura nie. - To wszyscy? - zapytał.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:34:04 »
Już miał Emerick odpowiadać Mardukowi jak to krasnolud z Themem jeszcze gdzieś się podziewają i chleją pewnie zamiast przyjść w wyznaczone miejsce kiedy to podszedł wampir, ten wampir.
- No właśnie chciałem powiedzieć, że jeszcze tylko Thema i Kazmira brakuje.

Offline Gascaden

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 830
  • Reputacja: 307
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #13 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:39:46 »
Gascaden oczywiście ukłonił się tak jak zawsze przed osobistościami.
- Jestem zaszczycony, zwą mnie Gascaden, skromny rycerz Bractwa ÂŚwitu.
Przedatawił się ładnie, akurat w tym samym czasie gdy przyszedł jakiś tajemniczy wampir, któż to jest, tajemnica wielka.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:42:26 »
Nagle wszyscy zeszli się w jedno miejsce. Brodacz oczywiście większość znał, bo wiadomo bitwy z demonami zbliżały w jakiś sposób ludzi, zwłaszcza gdy większość z bojowników jest tutejszą szlachtą z włościami! Krasnolud oczywiście się przywitał z zebranymi. - No witam! Dawno nie widziałem waszych zakazanych mord! Heheheheh widzę, że szaleńców nie brakuje i dobrze, bo znów komuś dupy złoim. Przywitał się ze wszystkimi jak należało w tej chwili, kiedy mogli gaworzyć sobie dalej bez większych oporów i nie przeszkadzając nikomu, bo każdy ich omijał szerokim łukiem to dopiero pojawienie się tej persony wywołało dodatkowych emocji. - Muszę przyznać królu, że tęskniłem za twym białym licem oraz cerą nieskazaną pryszczami. Kończąc skłonił się delikatnie, bo zbroja jednak nie pozwalała na lepsze manewry. Pozostało czekać na resztę członków od hetmana, który narobił sobie wstydu przed majestatem królewskim hiehiehiehie.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:47:19 »
- I po co się kłaniacie wśród tylu ludzi? To ma być tajna misja...- rzekł cicho, by mieszczanie nie usłyszeli.- To zaś jest dzielny Gascaden, jak już się przedstawił. Uratował Bukowe Pola przed wiedźmą i spiskiem uknutym przez nią.- przedstawił zasługi jaszczurzego rycerza. Zapadła chwila ciszy, którą przerwał znów Marszałek.
- Emerick, pewien jesteś, że Kaź i Themo nie leżą teraz pod stertą flach, jak to Themo i krasnolud?- spytał całkowicie poważnie, bez cienia jakiejkolwiek zgryźliwości. Nie miał bowiem celu ani ochoty na dogryzki. Czekał jeno na odpowiedź, bo ciekawiła go ta oto sprawa.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:55:59 »
Wampir wzruszył ramionami.
- Więc poczekamy na nich. - Zwrócił też uwagę na słowa jaszczura, które usłyszał w sumie przypadkiem. Wypowiedziane imię skojarzył z raportami Bractwa na temat nowych rekrutów. Uznał, że porozmawia z nim,, gdy wyjada z miasta. To powinno natchnąć jego ducha na rycerskiej ścieżce. I dokładnie wtedy odezwał się krasnolud. Wampir westchnął. Szczęśliwie Marduk wypowiedział za niego, jego własne myśli.
- Słyszałem o tobie, Gascaden. - Król zwrócił się do jaszczura. Technicznie nie kłamał. Słyszał o nim. Teraz. - Porozmawiamy może później? Jestem ciekaw twoich planów na przyszłość w twoim nowym zawodzie.

Offline Zaidaan

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 1812
  • Reputacja: 1668
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Czerwiec 2017, 21:58:08 »
- No to widzę żeś zacny rycerz, panie Gascaden. Widocznie drzemie w Tobie ten potencjał. Gratuluję.
Pochwalił ładnie jaszczuroczłeka, bo jednak walka z wiedźmami nie jest taka łatwa, szczególnie gdy strzelają kulami ognia. Trochę Emericka zastanowiło pytanie Marduka, no bo co ma teraz powiedzieć?
- No cóż.. Wierzę jednak, że tak nie jest i za niedługo się tu zjawią, to nie jest żadna pierdoła to powinni się wziąć w garść i stawić się w tym miejscu.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Czerwiec 2017, 22:09:01 »
- Dobry, dobry.- powitał Króla.- No ej, skoro ja dałem radę, to oni nie dadzą? ÂŻe ja jestem mniejszym pijakiem od nich?- wiking jakby posmutniał.- Aj Emerick, ranisz ty me wrażliwe i ciepłe serce!- zaśmiał się.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Czerwiec 2017, 22:23:50 »
Krasnolud znów został zganiany za głupie skinięcie głową, bo co mógł więcej zrobić będąc praktycznie zakuty po szyję? Jednak widząc jak król docenia rycerzy, którzy dopiero zyskali awans to musiało być coś ważnego skoro tym się interesowali. Dlatego ciekawe jak to potoczy się dalej, bo brodacz coś czuł, że wiele ciekawych rzeczy i informacji może go pominąć, ale nie chciał się wtrącać. Mimo wszystko rozmowa zeszła na brak kilku jednostek od ekipy hetmana, którzy mogą być zapijaczeni jak ktoś stwierdził, lecz oczywiście była tu osobista wycieczka w kierunku Kiellona, który nadal twierdził, że nic takiego nie zrobił! Widocznie inni wiedzą zawsze lepiej, lecz tego nietypowego krasnoluda pytała zaledwie jedna osoba czyli Marduke. Wniosek nasuwał się sam! A mianowicie ktoś złożył fałszywe oskarżenia pod jego adresem, ale to nie miejsce na załatwienie swoich prywatnych spraw. - Jak będą to będą, ale szkoda czasu moim zdaniem. Dodał coś od siebie, bo skoro umawiać się na konkretny czas to należy być!

Forum Tawerny Gothic

Odp: W głąb Zapomnienia
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Czerwiec 2017, 22:23:50 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top