Mężczyzna nałożył sobie jajecznicy w wielkich kawałkach, wziął chleb oraz napełnił kubek rumem. Zapewne musiał on być wyborny. Zamierzał zaraz to stwierdzić i ocenić.
Zaczął jeść zagryzając chlebem, szybko, łapczywie. Rozkoszował się smakiem ów dania chociaż była to niby 'pospolita' jajecznica.
- Nie, nie wiem co masz na myśli, wytłumacz. - odrzekł do Kazmira biorąc łyka rumu. Trochę się tym rumem zawiódł myślał że będzie o wiele lepsze ale nie zamierzał narzekać.
- Kami, pyszne jedzenie. - powiedział z uśmiechem po czym skierował swój wzrok na Adamusa - Nie jestem pewien czy sie znamy panie, jestem Silion.