Autor Wątek: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu  (Przeczytany 34679 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Vulmer

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 183
  • Reputacja: 178
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #280 dnia: 08 Październik 2017, 17:06:28 »
- Chyba tak. Odparł, może i bez sensu ale nie chciał powiedzieć wprost że po prostu się boi a powrót też może oznaczać śmierć. Jednakże poczuł się pewniej z oddziałem najemników jako wsparciem.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #281 dnia: 08 Październik 2017, 17:11:27 »
Jechali znowu, jakby inne rzeczy niż wupy ich goniły, bo dość szybko pokonali kolejne kilometry. Ranem a może raczej popołudniem dołączyła do nich zgraja bękartów z Yarpenem na czele, którzy skorzy za każdą grzywnę sprzedać swe matki, ale mięso armatnie się przyda, co nie? Zwłaszcza, że im więcej osób tym mogą zostać szybciej zauważeni, lecz kogo to obchodziło? Kenshin tak sobie siedząc, dumając i słuchając rozmów innych był niemal niezauważalny, jakby nikt nie widział jakim potencjałem włada, ale wtedy hrabia czegoś chciał.
- Mów waść, bo i tak mamy sporo czasu. Zatem jakie to pytanie?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #281 dnia: 08 Październik 2017, 17:11:27 »

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #282 dnia: 08 Październik 2017, 17:14:18 »
- Cześć, Yarpen - zaczęła nieśmiało elfka. Wcześniej nie chciała się wtrącać. Wiele czynników mogło wpłynąć na to, że krasnolud jej nie zauważył. - Ale że tutaj cię spotkam, to się nie spodziewałam! - uśmiechnęła się do towarzysza. Jego kompania średnio przypadła Tinuviel do gustu, ale skoro krasnolud im ufał, to Nessa chwilowo nie miała powodów, by czynić inaczej.

Offline Yarpen aep Thor

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Reputacja: 217
Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #283 dnia: 08 Październik 2017, 18:47:53 »
- Cześć dziecino. Odparł tradycyjnie elfce, był chyba od niej starszy. Chyba bo kto tam wie ile elf ma naprawdę lat. Powie ci że dwadzieścia a okaże się że owszem, dwadzieścia, ale tysięcy.
- Ja też się ciebie nie spodziewałem w takim miejscu. Strachliwa ex-ÂŁowczyni na Północy? Jak mi zdawano raport o waszej drużynie to nie wierzyłem. Musiałem zobaczyć. Hehe.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #284 dnia: 08 Październik 2017, 20:25:12 »
- Władasz magią - wypalił bez uprzedzenia - Co w obecnych czasach jest rzeczą dość niebezpieczną, tak jak to - wskazał na swój szpon - Mimo iż król radzi sobie świetnie z rządami, trzeba stwierdzić, że prędzej czy później zaczną działać grupy, chcące zniszczyć wszystko to, co związane jest z magią i czarami. Jak zapatrujesz się na taki proces?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #285 dnia: 09 Październik 2017, 20:42:04 »
Bezpośrednie stwierdzenie Gunsesa było delikatnie dziwne, bo pozostała część wypowiedzi równie nie należała do przyjemnych i trzeba było odpowiedzieć jakoś filozoficznie. - Władca przecież rzekł, że polowania na magów, czarodziei oraz wampiry dobiegł końca i mogą nadal działać na rzecz królestwa. To były słowa króla po zakończeniu kolejnej wielkiej wojny, ale sprawy oficjalne a życie zawsze się różniły i będą! - Magia była tutaj od zawsze i w każdej dziedzinie życia są wzloty i upadki tak zwane mroczne dni teraz mamy i czarodziejów rozproszonych po całym królestwie bez jednego ośrodka zrzeszających ich będzie ciężko to utrzymać w ryzach, ale przetrwamy. Trzeba w to wierzyć, bo inaczej bez światłej wiedzy uwstecznimy się, co jest w sumie już zauważalne i nawet polowania na takich jak my tego nie zmienią i dobrze o tym wiesz, że idee zawsze przetrwają nie tak jak ludzie ich głoszące. Ork wyłożył temat jak najlepiej umiał, ale czy ta odpowiedź usatysfakcjonuje wiecznie żyjącego? Jednak dawno nie miał z kim na takie tematy pogadać dlatego jakoś miło czy może ciepło mu się, zrobiło tak wewnątrz.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #286 dnia: 09 Październik 2017, 20:52:29 »
- Nie mam zamiaru się z Tobą sprzeczać, bynajmniej. Jednakże śmiem twierdzić, że magia działa wstecznie na rozwój, szeroko pojęty. Magia owszem, sprawia, że w naszym świecie pojawiają się mechanizmy... Twory, które jeden z niemagicznych uczonych nazwał maszynami. Jednakże w świecie, w którym skupiona wola jednej osoby wystarczy na przeniesienie kilkuset kilogramowego ładunku z jednego w drugie miejsce sprawia, że po pierwsze nikt nie szuka innych rozwiązań, po drugie, osoby posiadające magię jako narzędzie niechętnie się nią dzielą. Im dłużej przyglądam się światu jaki znam, tym bardziej dochodzę do wniosku, że w świcie bez magii człowiek dążyłby do budowania coraz bardziej złożonych mechanizmów. Najbardziej naocznym przykładem jest dracoński wehikuł kosmiczny. Zamieszkujący go dracon nie raz stwierdzał, że nie zna się na magii, a statek jest jedną wielką maszyną. Sądzę więc, że nas też to czeka. No bo co mamy teraz? Szpitale, cechy rzemieślnicze i wszechobecną, niepojętą i nieograniczoną możliwościami magię. Szpitale i cechy są dla wszystkich, a magia? Nie prowadzi po poprawy życia ogółu społeczeństwa na świecie, ba, prowadzi do górowania posiadaczy nad tymi, który pierwiastka magii nie mają. Jednym słowem, to jak będzie wyglądał nasz świat za tysiąc... dziesięć tysięcy lat, zależy od tego na ile zostanie ograniczona magia. Brak szkół magicznych uważam w tej sytuacji za całkiem niezłą szansę dla wszystkich oświeconych uczonych, chcących tworzyć rzeczy bez udziału magii i czarnoksięstwa.

Offline Yarpen aep Thor

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Reputacja: 217
Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #287 dnia: 09 Październik 2017, 22:00:12 »
- My od zawsze się obywamy bez magii. Wtrącił Yarpen. - Wielu naszych inżynierów uważa że przyszłością jest para. Dziś już mamy kuźnie parowe, pozwalające na kucie sprzętu dla wojska w tempie nie osiągalnym w zeszłej dekadzie. Ja jednak uważam że magia nie uwstecznia. Nasz kosmiczny dracon mówił że u nich magia i technologia to jedno. A on zdaje się jest pilotem? Albo inżynierem. W ogóle, czym jest magia? Spytał filozoficznie. Przypomniał coś sobie i zaczął czegoś nerwowo szukać w swojej torbie.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #288 dnia: 10 Październik 2017, 20:43:15 »
- Yarpen, proszę cię... - Gunses teatralnie przewrócił oczami i na chwilę popatrzył wysoko w korony drzew - Na takie pytanie nie ma ani czasu, ani miejsca, ani dobrej odpowiedzi.
- Jednakże dążę do tego, że technika będzie szła do przodu, a kiedy jej powszechność stanie się normą, a użyteczność nie będzie zależeć od fanaberii kogokolwiek, jak w przypadku magii i magów, to lud zetrze magów w proch. Nie twierdzę, że świat pozbędzie się magii, jest ona nierozłącznym elementem naszego świata, a także ogniwem spajającym  wszystko dookoła. Jednakże rola czarodziejów zostanie ograniczona do minimum. Nie będziemy polegali na ich omyłkowości czy humorach. Do tego jednak wiele, wiele długich wieków przed nami.

Offline Yarpen aep Thor

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Reputacja: 217
Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #289 dnia: 10 Październik 2017, 20:59:20 »
- Ramen. Odpowiedział Gunsesowi. - Masz rację, takie rozmowy odbywa się w karczmie, przy piwie i dobrym jedzonku a nie na takiej wyprawie. A! Mam dla ciebie list od Celii, tylko go w torbie znaleźć nie moge.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #290 dnia: 11 Październik 2017, 18:37:47 »
- Celia? A kto to? - zapytał Gunses mimo, iż względne pojęcie miał.

Offline Yarpen aep Thor

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Reputacja: 217
Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #291 dnia: 12 Październik 2017, 19:17:01 »
- Ja rozumiem że ty masz już swoje lata, i pamięć już nie ta ale siostry Melkiora nie pamiętać? Fakt, ostatni raz widziałeś ją jak jeszcze bawiła się lalkami... Ale myślałem że wampiry mają pamięć absolutną. Dalej szukał jedną ręką, prowadził i wolał zachować czujność.
- Dam ci go w wolnej chwili, nie chce wozu uszkodzić. Ogólnie to młoda prosić cię chciała o tę no... ekspertyze. Pamiętasz maga Miltena? Albo Meritha? Jeden pies... tak czy siak Merith zajmował się po wojnie problemami w gminie Omas, problemy rozwiązały Bękarty pod wodzą Kazmira MacBrewmanna. Natrafiliśmy tam na grobowiec, albo rodzaj więzienia dla... bardzo starego i złego wampira. Nazwanego po starowampirzemu Dazelmoino. Ja nie wiem jak złym trzeba być by otrzymać takie imie. No i tu jest pytanie do ciebie, czy słyszałeś coś o takich rzeczach? Jakieś bajki? Mity, legendy? Bo tego miejsca szuka też pewien lisz. Miejsce to jest zapieczętowane, klucz podzielono i wysłano to tu to tam. Jeszcze Aragorn badał te sprawe, i przez nią oberwał meteorem.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #292 dnia: 14 Październik 2017, 21:07:52 »
Długoucha nie zdążyła odpowiedzieć. Nie spieszyła się zresztą zbytnio. Będzie jeszcze wiele okazji do przyjacielskich pogawędek (o ile coś ich nie pozabija za kilka minut), więc wypowiedź krasnoluda o reputacji Tinuviel pozostawiła bez komentarza. Oczywistym było, że nie należała do najodważniejszych, ale gdyby tak podsumować wszystko, z czym musiała się zmierzyć w swoim życiu, to "strachliwa" nabrałoby zapewne nowego znaczenia. Może zresztą ta cecha ratowała ją w wielu sytuacjach i przyczyniła się do tego, że wciąż była w jednym kawałku bez wskrzeszeń, wampirzej krwi, czy płytowej zbroi. Poza tym czepianie się żartobliwych odpowiedzi było okropną praktyką.
Schyliła się i poprawiła nogawkę, która wyszła jej cholewy, przysłuchując się wszystkiemu, co mówili jej towarzysze. Miała sporo do nadrobienia.

//: Miśki, ogólnie do bywam dopiero wieczorem (poza weekendami), bo praca, ale pewnie w ciągu dnia będę czytać Wasze odpowiedzi :) Bez odbioru

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #293 dnia: 15 Październik 2017, 09:56:55 »
Gunses nie miał zamiaru uświadamiać krasnoluda w fakcie, że siostry Melkiora nie widział nigdy w życiu. Był to fakt, z którym nikt nie mógł się kłócić. Udowodnienie jednak faktu, że się kogoś nie widziało było dość trudne, stąd Gunses zbył uwagę chwilowym mocniejszym skurczem mięśni szczęk.
- Legendy o czym? - spytał pomijając Melkiora, Meritha i Celię - O zamkniętych wampirach? O jakimś nazwanym 'demonem'? W ciemnych czasach co drugiego atakującego ludzi wampira nazywano demonem, bynajmniej nie z faktu opętanie, lecz ich czynów. Co zaś się tyczy zamkniętych wampirów, kiedyś w grobowcu odnaleźliśmy cztery wampiry, zamknięte tam od przeszło czterech setek lat. Cóż... Takie rzeczy się zdarzają. Powiedz mi coś więcej. Coś o tym magu, coś o tym liszu i czemu Melkior przez to zginął.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #294 dnia: 15 Październik 2017, 10:07:59 »
Rozmowy, które wiedli, zdawać się mogło sprawiały że w tym wiosennym krajobrazie gór i puszcz Revar udało im się znaleźć spokój i odpędzić widmo najbliższych kilkudziesięciu godzin. Słońce przedzierało się wysoko nad ich głowami przez świeże soczyste liście drzew, rozświetlało smugami ciemną naturę dzikiego lasu. Póki świeciło, byli bezpieczni. Przesuwało się ono jednak usilnie na zachód, tworząc w otaczającym ich lesie coraz mniejsze jasne plamy. Igrając z głazami i skałami, z pniami drzew tworzyło coraz więcej cieni i mrocznych pokracznych kształtów. Słońce zachodziło, a przed nimi rozciągało się widmo nocy. Nocy, która jest cieniem ziemi...

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #295 dnia: 15 Październik 2017, 11:46:51 »
Zmierzchało. Długoucha poprawiła się nerwowo w miejscu. Podsłuchane rozmowy o liszach, magach i wampirach wcale nie pomagały. Już przetrwanie poprzedniej nocy nastręczyło sporo problemów, a choć teraz byli lepiej przygotowani, to Tinuviel nie wątpiła, że i wąpierze zechcą ich przywitać w większym składzie. Oczywiście było na to jeszcze zbyt jasno, ale przezorny zawsze ubezpieczony, więc elfka wyciągnęła srebrny sztylecik i ułożyła go sobie na kolanach.
Dopiero wspomnienie o (kolejnej?) śmierci Melkiora sprawiło, że skupiła się bardziej na rozmowie hrabiego z krasnoludem.

Offline Yarpen aep Thor

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Reputacja: 217
Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #296 dnia: 15 Październik 2017, 13:40:46 »
- To Aragorn umarł przez lisza, Melkior zginął na wojnie. Ale już mu lepiej. Mam opowiedzieć o liszu... no więc w czasach gdy portal do Tinriletu był stale otwarty, Aragorn zaangażował się w tamtejszą polityke. Doprowadził do upadku Księstwa Torreno, którym władał nasz lisz o nazwisku Torreno. Torreno uciekł na nasz świat, ukrywał się na Valfden do upadku Mgły. Potem uciekł na Doral, ale zdążył tutaj poszperać. Aragorn znalazł połowe kamiennej tabliczki, rzekomo z informacjami że w gminie Omas jest grobowiec Tiraga. Jednego z Pierwotnych Demonów czy jakoś tak. Ludzie Torreno mieli drugą. Pewne bractwo ją odzyskało, chciało nawet mu tj. Aragornowi powiedzieć o czymś istotnym ale... Samir, jeden z członków wyprawy zarżnął wysłannika bractwa nim ten powiedział cokolwiek. Jebane Krwawe Kruki! Niedługo potem gdy Aragorn przebywał w górskiej rezydencji Aggromora, uczeń Torreno spuścił mu na łeb meteoryt. Melkior się tym nie zajmował, nikt z dawnych ludzi Aragorna. Do czasu incydentu w Omas. Gunses, to nie jest opowieść prosta i na teraz. Na razie wiemy tyle Torreno jest watażką na Doral, chce zawartości grobowca i śmierci Tacticusów. Melkior o tym nie wie. Wypłynął z ekspedycją na Marant.

Offline Gunses

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 15010
  • Reputacja: 14198
  • Płeć: Mężczyzna
  • jak z debilem.
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #297 dnia: 15 Październik 2017, 14:14:00 »
Gunses zgadzał się w kwestii jebania kruków. Zarówno w kwestii seksualnej jak i ostatecznej. Historia wydawała się rzeczywiście zawiła i pokręcona. Niemniej jednak największym zaskoczeniem był...
- NA MARANT? - słowa zadźwięczały w ustach Gunsesa niczym dźwięk gryzionych przez behemota kości - Beze mnie? Aż to skurwiel. Jeżeli przeżyje tę wyprawę, to go zabiję. - wampir nie zwykł rzucać słów na wiatr, chociaż czego jak czego, ale śmierci Melkiorowi nie życzył. Po chwili był już sobą
- Ten grobowiec zaczyna intrygować także mnie. Kto wie, jakie sekrety skrywać może on sam oraz jego rezydent. Po załatwieniu spraw tutaj - powiedział to głośno, na tyle, aby każdy usłyszał i mógł się przekonać, że plan jest prosty. Przybywamy, oglądamy, zwyciężamy - chętnie zainteresuję się tym co macie mi do powiedzenia w tej kwestii.

***

Rozmowy trwały jeszcze jakiś czas. Były jednak coraz częściej rwane w pół słowa. Zwiadowcy nasłuchiwali każdego dźwięku pochodzącego z lasu. Zmierzchało. Do zachodu zostały 3 godziny. Gunses postanowił znaleźć odpowiednie miejsce na obóz. Chciał ochronić jak największą liczbę osób, które się do niego przyłączyły. Wiedział, że odpowiednia jaskinia pozwoli na przeczekanie nocy - zapach nie będzie rozchodził się na wszystkie kierunki, przez co mieli większą szansę pozostać niezauważeni. Przynajmniej przez kilka pierwszych godzin. Osaczeni w jaskini, staliby się jednak piwniczką dla wampirów.
- Pozostanie na otwartej przestrzeni sprawi, że zapach rozejdzie się szerzej, może mylić, ale szybciej doprowadzi do nas wampiry. Walka może być łatwiejsza, ale i bardziej chaotyczna.... - tłumaczył Proganowi, który przed kwadransem wygramolił się z woza. Rozwiązanie przyszło jednak samo. Znaleźli wysoką rozpadlinę skalną, suchą i zastawioną kilkunastometrowymi skałami. Erozja sprawiła, że sklepienie rozpadło się przez wiekami. Rozpadlina prowadziła do jaskini, niezbyt wysokiej ale przyzwoicie głębokiej o płaskim zjeździe. Można było sprowadzić tam konie i wozy, oraz pozostawić rannych po najbliższej nocy.
Gunses nakazał rozbicie ogniska, a potem zaprosił Yarpena, Nessę, Kenshina, Progana i przedstawicieli Progów na naradę.

Offline Yarpen aep Thor

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 248
  • Reputacja: 217
Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #298 dnia: 15 Październik 2017, 14:19:49 »
Bękarty uwinęły się szybko i sprawnie z zabezpieczeniem obozu, na tyle na ile to było możliwe. Sam Yarpen zaś udał się na na naradę.

Offline Nessa

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 2744
  • Reputacja: 3261
  • Płeć: Kobieta
  • Nuda :(
    • Karta postaci

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #299 dnia: 15 Październik 2017, 18:47:42 »
Nessa ruszyła za Yarpenem, upewniając się uprzednio, że ktoś zaopiekuje się jej koniem i nikt nie zaopiekuje się nazbyt troskliwie jej rzeczami. Uśmiechała się pogodnie do mijanych osób, jednak miejsce zupełnie się jej nie podobało. Czuła się jak w pułapce. Jak w przyszłym grobowcu. Co nie zmienia faktu, że z dwojga złego tutaj chociaż mogła się spodziewać, skąd przyjdzie atak. W otwartej przestrzeni nie miałaby takiego komfortu.
- Jak się czujesz? Nie wiem, na ile mikstura pomogła - zwróciła się do Progana, z którym chciała jeszcze zamienić kilka słów przed naradą.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Revarskie pieśni: Zapach jaśminu
« Odpowiedź #299 dnia: 15 Październik 2017, 18:47:42 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything