Autor Wątek: Kłopoty Panny Kariny  (Przeczytany 7436 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #60 dnia: 19 Luty 2017, 14:05:47 »
Wrócił się do drzwiczek, które wcześniej widział. W ręce cały czas trzymał katanę. Popatrzył się na swoją bosą stopę. Kurwa, jak to jest, że zawsze spotykają go takie wypadki? Wolałby być już biały.
Chwycił za drzwiczki i starał się je otworzyć.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #61 dnia: 19 Luty 2017, 14:31:37 »
Drzwiczki otworzyły się ze skrzypem. Wnętrze schowka było małe. Był tam jakieś graty, miotły, wiadra i tym podobne. Była też małą dziura w ścianie. Obok niej leżał but. Gdy Mohamed wchodził wydawało mu się, że coś w tej dziurze mignęło, jakby jakieś stworzenie się tam pospiesznie chowało. Wydawało mu się także, że słyszy złośliwy chichot. Sam but zaś leżał na ziemi. Jego czubek zdawał się być lekko nadgryziony, widać było tam jakieś maleńkie, dziwne ślady. Lecz nie było to jakieś poważne uszkodzenie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #61 dnia: 19 Luty 2017, 14:31:37 »

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #62 dnia: 24 Luty 2017, 17:58:00 »
Pomknął ostrożnie do nadgryzionego buta, by go z powrotem założyć na nogę. Jakoś tak czuł się niepełny z jednym butem, a co!
Zastanawiało go jednak to, czy się nie przewidział. Coś mu mignęło w tej dziurze. Jakiś stworek mały, co to lubi kraść. Gremlin? Goblin? Szczur? Nie wiedział. Ale chciał wiedzieć, a to się liczy!
Odsunął się troszkę od tej dziury i schylił się, spoglądając w otwór z nadzieją, że coś dojrzy.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #63 dnia: 24 Luty 2017, 18:12:45 »
Mała dziura była mała i dziurawa. Tyle mógł ocenić Mohamed. Gdy nachylił się zobaczył, że coś tam majaczyło się w mroku...
*PFLU!* rozległ się nagle wilgotny dźwięk. Kulka jakiejś cieczy wystrzeliła z dziury i pacnęła maurena w oko. Nie była szkodliwa, a przynajmniej Moh nic nie czuł. Ale to było obrzydliwe! Z dziury usłyszał cichy chichot i szmer, jakby winowajca uciekł.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #64 dnia: 24 Luty 2017, 19:08:59 »
Starł kulkę z oka, po czym splunął w dziurę. No cóż, teraz musiał iść przeszukać resztę domu. W tą dziurę nie wejdzie, bo była mała i dziurawa, a on miał na sobie pełen ekwipunek i masę mięśniową. Której nie chciał tracić!
Ruszył więc z powrotem do wejścia i na schody, tym razem stąpajac już delikatniej, niż poprzednio

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #65 dnia: 25 Luty 2017, 11:52:06 »
Schody trzeszczały ale wytrzymały. Mohamed wszedł na górę. Znalazł się w korytarzu. Po jego lewej stronie znajdowało się kilka drzwi. Wszystkie były uchylone. Jedne zaś jeszcze lekko się poruszały, jak gdyby zatrzymywały się za kimś.

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #66 dnia: 04 Marzec 2017, 21:24:27 »
Ruszył czym prędzej do tamtych drzwi, które nadal lekko się poruszały. Wyglądało to tak, jakby ktoś faktycznie sekundy wcześniej tam wbiegł.
Przygotował się na spotkanie z czymś psychicznie, po czym wparował do środka.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #67 dnia: 05 Marzec 2017, 11:23:09 »
Mohamed wparował do środka pomieszczenia. Zauważył, że to jakaś sypialnia czy coś. W każdym razie było łóżko. Wpadł do pomieszczenia i potknął się o linkę przeciągniętą tuz nad podłogą. Coś małego natychmiast opadło mu na plecy, spadając chyba z szafy. Coś innego małego padło mu na nogi. Jeszcze kilka innych małych cosiów przycisnęło go, znacznie utrudniając wstanie i poruszanie się.
- Duży-czarny się nie rusza! - Usłyszał cienki głosik. Przed jego twarz, z ukrycia wyszedł mały potworek. Chyba trablin. Z tym, że nosił ubranie a w ręce miał jakiś kostur.



- Nie rusza się, duży-czarny, samojeden. Nas tutaj dużo, ty samojeden. - Trabvlin podszedł do Mohameda. - Mogli my zabić duży-czarny jak tylko wszedł do domu. Ale ja zdecydował, że porozmawia. Dlaczego czarny-duży tu? - zapytał. Małe cosie więżące Mohameda sapały cicho i charczały. Trablimy? Gremliny? Czy jeszcze coś innego?

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #68 dnia: 05 Marzec 2017, 14:33:23 »
- Takie dostałem zlecenie - odparł krótko, spoglądając na cosia. - Miałem zbadać ten dom. Podobno nawiedzony... Ale jak widzę, duchy z was żadne.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #69 dnia: 05 Marzec 2017, 15:33:23 »
- Myśmy nie duszy - odparł trablin. - Myśmy tu zamieszkali, po tym jak nasz dom zajęły brzydale. - Przerwał na chwilę, myśląc nad czymś. - Duży-czarny co ma tu zrobić? - zapytał po chwili. - Jakie zlecenie?

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #70 dnia: 10 Marzec 2017, 14:29:48 »
- Sprawdzić co tu się dzieje i zażegnać problem. W dowolny sposób - odpowiedział na pytanie. - Pan tego dworu zginął w czasie ostatniej wojny. Jego córka chciała tu zamieszkać. Coś jej jednak przeszkodziło, a tym czymś byliście wy. Prosiła, bym załatwił to jak najszybciej
Popatrzył się an to coś.
- Wasz dom? Brzydale? - zapytał zainteresowany - Możesz opowiedzieć więcej?

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #71 dnia: 10 Marzec 2017, 15:31:21 »
- Brzydale przyszły do naszego domu na południu - odpowiedział stworek. - Przyszły i zajęły go. Wygnały nas. My nie mieli domu. My znaleźli ten dom. Ale my wolą nasz stary dom. Ten jest brzydki i trzeszczy - Przez chwilę wpatrywał się w Mohameda. - Ty nam może pomóc! Wtedy my wrócimy do starego domu, a ty powiesz tej swojej, że w tym domu już spokojnie! I ta twoja wtedy ci rozstawi nogi, a my mieć dom! Tak, same korzyści!

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #72 dnia: 10 Marzec 2017, 18:45:24 »
- Jak wyglądają te brzydale? - zapytał. - Miło by było też, gdybym mógł sobie już wstać. Podłoga do najmiększych nie należy. No i... Przydało by się, byście mnie tam zaprowadzili.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #73 dnia: 10 Marzec 2017, 20:33:51 »
- Ale pamiętaj, nas jest więcej, możemy cię ubić! - TRablin pogroził palcem Mohamedowi. Kiwnął głowa na stworzenia na maurenie. Skrzaty, gremliny i inne istotki zeskoczyły z niego i zgromadziły w okręgu. Było ich tutaj z piętnaście. Cholera wie ile było w całym domu.
- No to może tak... Jestem Vodo - trablin przedstawił się. - To Moto, to Motomoto, to Dogo, to Hodo, to Yolo, to Solo, to Kolo... - zaczął wymieniać imiona wszystkich zgromadzonych istotek. Mauren szybko się pogubił, gdyż wszystkie one wyglądały podobnie. Małe, koślawe i brzydkie.
- Duże brzydale są duże i brzydkie - powiedział w końcu. - I śmierdzą. I są brzydkie. Dwóch ich było, może trzech. Mieli też ludzia. I ten ludź był najgorszy. Ogniem nas wygonił!

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #74 dnia: 10 Marzec 2017, 20:46:00 »
- Prowadźcie więc do swego starego domostwa. Postaram się wam pomóc - powiedział do Vodo. Czy Motomoto? A może Kolo? Nie wiedział, wszyscy należeli do ochydnych stworzonek.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #75 dnia: 10 Marzec 2017, 22:34:03 »
- Motomoto zaprowadzi. My-reszta zaczeka - odpowiedział Vodo. Wskazał na innego skrzata, goblina czy kim w końcu była istotka.
- Motomoto! - zawołał Motomoto. - Czarny wie dlaczego Motomoto? - zapytał skrzeczącym głosem.


Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #76 dnia: 11 Marzec 2017, 21:52:34 »
- Nie mam pojęcia - odpowiedział zgodnie z prawdą.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #77 dnia: 12 Marzec 2017, 10:26:50 »
- Bo na takie ciało, jedno Moto to za mało! - odparł stworek i zarechotał. - No ale co, zaprowadze! - Motomoto zwinie wspiął się po nogawce Mohameda, potem po jego szacie, aby ostatecznie usiać mu na ramieniu. Jak taka pokraczna papuga. - Najpierw z domu wyjdzie i na południe idzie!

Offline Mohamed Khaled

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4089
  • Reputacja: 3650
  • Płeć: Mężczyzna
  • Bóg napisał tak wstęp, szanuj ludzi, kurwy tęp.
    • Karta postaci

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #78 dnia: 17 Marzec 2017, 18:02:12 »
Skierował się więc tak, jak Moto mu kazał. Pierw do drzwi, później do bramy i kierunek południe. Ciekaw był, co to za stwory panoszyły się w domu cosiów. Zaintrygowała go ta sprawa, choć z początku sądził, że faktycznie będzie miał doczyniena z duchami. Do momentu, aż mu buta nie zajebali.

Offline Narrator

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 1435
  • Reputacja: 1193
Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #79 dnia: 17 Marzec 2017, 19:23:00 »
No i wyruszyli. Mauren i bliżej nieokreślony stworek. Wyruszyli ku przygodzie!
- No, dobrze idzie! - Motomoto sapnął do ucha Mohameda. Jego oddech miał dziwny zapach. - To tak z dwa dni drogi - powiedział. - Albo dzień. Albo tydzień. Ileś, no. A ty czarny i długie nogi ma, to pewnie krócej będzie. Czyli miesiąc. - Wyraźnie nie można było polegać na perspektywie Motomoto. - Jak tam dojdzie, to to będzie to taki budynek no. Wy to nazywacie karzma. Albo karszma? Garczma! Wy mamy lepsze słowo na to. To taki budynek no! No to idzie i to tam będzie. Tak w lesie trochę, przy drodze małej, co dawniej była większa, ale tera nikt jej nie używa, bo jest mniejsza niż była dawniej, bo nikt jej nie używa. Rozumie, no! Taka ścieżka. No tak ten budynek no jest. Taki stary, czarny by powiedział że stary i zrjiunowany, ale co tam stary, jak nasz dom toto! Ale teraz nie, bo tam duże brzydale nas przegoniły. Co śmierdzo i mówio "Yyyyy" jak coś nie wiedzo. I też taki ludź był, co nie mówi "Yyyyy", bo chyba wincyj wie. No to oni przegnali nas, bo silne kurwy jak stara Yolo, co już jej nie ma bo jej krowa spadła na głowę, gdy ją podnosiła. Bo ta stara potrafiła krowę podnieść! Ale raz jej się na kichanie wzięła, jak tą krowę podnosiła, no i jak kichnęła, to krowa spadła. No mówie ci czarny, jak spadła to placek został ze starej. Aleśmy wtedy pojedli! Znaczy nie aż tak dużo, bo ile to ze starej, ale Vodo mówił że dużo, a on się zna lipij. A krowa wstała i odeszła. Nawet mleka żeśmy nie mieli. Czy na cię nudze, czarny? - Motomoto może i nie znał się na określaniu czasu podróży, ale za to mówił dużo. Bardzo dużo.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kłopoty Panny Kariny
« Odpowiedź #79 dnia: 17 Marzec 2017, 19:23:00 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top