Nazwa Wyprawy: Magiczny spadek
Prowadzący: Izabell Ravlet
Wymagania: Bycie Fernesem
Uczestnicy: Fernes
Fernes od początku swojego pobytu w tych krainach szukał informacji o magii, niestety nikt nie potrafił mu przekazać wiedzy na ten temat. Ostatnie parę dni spędził na przechadzaniu się po dzielnicach Efehidonu i szukaniu ludzi, którzy mogli by mu jakoś pomóc w poznaniu prastarej wiedzy, niestety wszyscy już dawno opuścili miasto. Ta cała sytuacja intrygowała go jeszcze bardziej, ta cała tajemnica oznaczała, że magia nie jest łatwo dostępna dla zwykłego śmiertelnika i tylko niewielka grupa ludzi zna te praktyki...
Pamiętał jeszcze swoje początki z magią w swoich krainach, tak bardzo za tym tęsknił...
Tak bardzo znów pragnął być potężny, jak kiedyś...
Przed oczami zwów błysnął mu obraz kilku magów którzy podjęli decyzje wygnania go za praktykowanie czarnej magii, ostatnio nie mógł się dobrze wyspać, za każdym razem nawiedzały go koszmary senne, i te same postacie pokryte szatami
Zemszczę się... - pomyślał
Wyszedł na rynek, znał te widoki już bardzo dobrze, ale za każdym razem wywierały one na nim to samo wrażenie. Architektura tutaj różniła się znacznie od tego co widział u siebie. Piękne, białe i wysokie wieże otaczały rynek co dawało poczucie bezpieczeństwa i przyjemny cień w upalne dni, bogato zdobione domy, piękny ogromny rynek na którym można było znaleźć wiele roślinności i miejsc by odpocząć, ale wzrok Fernesa finalnie lądował i tak na jednym budynku który można było dostrzec z miejsca, w którym właśnie stał, mianowicie - pałacu.
Budził w nim respekt i poczucie nieograniczonej władzy, pięknie zdobiony, dom króla musiał być wykończony przez najwybitniejszych artystów jakich ta kraina kiedykolwiek spłodziła, był jednak dobrze strzeżony i wiedział, że najpierw musiałby się czymś zasłużyć aby być zaproszonym na audiencje i zobaczyć to dzieło od środka.
Postanowił usiąść na chwilę i pomyśleć nad swoim dalszym planem...