Autor Wątek: Pióro na wietrze  (Przeczytany 3099 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Pióro na wietrze
« dnia: 14 Sierpień 2016, 15:46:11 »
Nazwa wyprawy: Pióro na wietrze
Prowadzący wyprawę: Anette Du'Monteau
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Członkostwo KK
Uczestnicy wyprawy: Rikka Malkain



Po zakończeniu codziennego treningu wampirzyca udała się do swojej kwatery, gdzie wzięła szybką kąpiel i wypiła trochę swojego przysmaku. Po myciu ubrała się i założyła świeżo naostrzoną i wypolerowaną broń. Tak przygotowana mogła odebrać swoje rozkazy. Podobno nowe zadanie miało być stworzone dla kogoś o jej zdolnościach i upodobaniach. Nie mogła się już doczekać wyjazdu, dlatego bez zwłoki rozpoczęła poszukiwania Rolanda. Lynx miał już mieć dla niej przygotowaną odprawę. Siedziba kruków była spora, a korytarze fortu podobne do labiryntu projektowanego przez szalonego maga, ale Rikka dobrze wiedziała dokąd zmierza. ÂŻeby skrócić sobie drogę i pooddychać trochę chłodnym górskim powietrzem większość trasy pokonała przemieszczając się po murach. Nie musiało minąć wiele czasu, aż odnalazła właściwego człowieka. 

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Sierpień 2016, 16:14:09 »
Roland jak zawsze miał swoje wierne okulary na nosie oraz plik dokumentów pod pachą. Wiecznie zapracowany mężczyzna spojrzał w kierunku wampirzycy. Jego wzrok wyraźnie wskazywał że teraz w jego głowie zbierają i mieszają się przeróżne informacje oraz myśli.
-Witaj Rikko, o co chodzi?

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Sierpień 2016, 16:14:09 »

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Sierpień 2016, 16:27:02 »
-Podobno jest nowe zadanie, które w sam raz pasowałoby do mnie. Przyszłam poznać szczegóły.
Rikka podeszła bliżej spoglądając na biurko. Szukała jakiegoś czystego skrawka z brzegu, który nie byłby pokryty papierami. Niestety, nigdzie nie było miejsca żeby usiąść. Wampirzyca westchnęła. Niestety, odkąd objęła posadę podskarbiego dobrze wiedziała co to znaczy papierkowa robota. Dobrze, że ona miała wokół siebie cały sztab urzędników i bankierów pomagających jej w obowiązkach, więc mogła sobie pozwolić na dłuższe nieobecności w stolicy. Oczywiście przygotowywanie planów dla organizacji, czym zajmował się Roland, musiało być o niebo ciekawsze od jej liczb, mimo tego nie zazdrościła mężczyźnie pracy. Cieszyła się, że już niedługo rusza w teren.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #3 dnia: 14 Sierpień 2016, 17:01:33 »
- Mam chyba coś w sam raz. Ostatnio pojawił się u nas klient z dość nietypowa dolegliwością podobną do twojej rasowej. Jednak nie należy do twoich pobratymców. Mimo wszystko będzie może się to nimi wiązało. ÂŻeby pomóc naszemu klientowi musisz poszukać pewnego przedmiotu. Zwą go fiolką żywej krwii. Na jej temat krąży wiele plotek i wieści.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #4 dnia: 14 Sierpień 2016, 17:24:08 »
-ÂŻadnej z nich nie słyszałam, ale właśnie udało ci się mnie zaciekawić. I to mocno. Ten, który to zleca... Nie może się pokazywać za dnia, czy raczej czuje wampirzy głód?
Zapytała wyraźnie zainteresowana. Polowanie na artefakt z opowieści snutych nocami przy ogniskach na pewno będzie ciekawsze niż szablonowa kradzież, czy włamanie. Z drugiej strony w tej pracy wszystkie, nawet pozornie identyczne, zadania różniły się od siebie. ÂŻadna robota nie była taka sama, dlatego ciężko tutaj było o nudę.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #5 dnia: 14 Sierpień 2016, 17:35:16 »
- Ma problemy z własną krwią, które ten przedmiot może rozwiązać. Prawie codziennie ryzykuje swoje zdrowie, a komuś z szlacheckim rodowodem to wyjątkowo przeszkadza. Jak sama się domyślasz nie mam wielu informacji na temat samego przedmiotu i gdzie się może znajdować. Będziesz musiała trochę poszperać w tym celu. Proponuję zacząć w naszej stolicy, gdzie zbierają się wszystkie wieści i informacje na wiele tematów.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #6 dnia: 14 Sierpień 2016, 17:48:33 »
-Poradzę sobie z tym, bez obaw. To znaczy, że w pierwszej kolejności muszę dowiedzieć się czego tak właściwie szukam. Masz jeszcze jakieś wskazówki, czy mogę już wyruszać?
W głowie wampirzyca zaczęła już układać listę miejsc, w których mogłaby dowiedzieć się czegokolwiek na taki temat. Najpierw chyba rozejrzy się po wszelkiej maści sklepach ze starociami. Ich właściciele, z reguły zapaleni kolekcjonerzy dziwnych rzeczy, często wiedzą zaskakująco dużo o przedmiotach znanych normalnie tylko z legend i zakurzonych ksiąg. 

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #7 dnia: 14 Sierpień 2016, 18:23:01 »
- Podejrzewam że faktycznie jest to fiolka lub inne tego typu naczynie. Trzeba popytać odpowiednich ludzi w Efehidonie. Myślę że jest parę osób które warto odwiedzić jednak ja sam osobiście rzadko tam bywam. Będziesz miała okazję wykazać się swoją pomysłowością.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #8 dnia: 14 Sierpień 2016, 18:45:40 »
-Zaskoczę cię. Bądź gotowy na ciekawy raport.
Odpowiedziała wampirzyca, a na jej twarzy pojawił się wesoły uśmieszek. Nie miała nawet pojęcia czym konkretnie jest jej przyszły łup, ale w jakiś dziwny sposób to tylko wzmagało jej chęć zdobycia fiolki. Lubiła to uczucie towarzyszące jej przed każdym skokiem. Jakiś rodzaj pożądania. Do samego skoku miała jednak jeszcze daleką drogę, o ile podobny zabieg będzie w ogóle konieczny do zdobycia tego naczynia.
Nadeszła więc pora na dłuższy lot. Dziewczyna ruszyła korytarzem twierdzy by chwilę później znaleźć się na blankach. Po raz kolejny dzisiaj zaciągnęła się głęboko chłodnym powietrzem, po czym stanęła na samej krawędzi fortyfikacji spoglądając w dół. Wysokość była ogromna. Gdzieś obok, przypadkiem znalazł się na murach inny kruk. Wampirzyca obróciła głowę w jego stronę, ale za nic nie mogła go poznać. Może ktoś nowy? Nie zawracając sobie zbytnio głowy ową postacią, Rikka rzuciła się w dół. Szkoda, że nie zdążyła zobaczyć wyrazu twarzy tamtego. Spadając w jednej chwili dokonała przemiany całego swojego ciała i wyposażenia. Już jako nietoperz, trzepocąc skrzydłami obrała kurs na Efehindon, stolicę królestwa Valfden. Trasa do miasta, ta powietrzna również, była jej dobrze znana. Jeśli więc nie zaskoczy jej jakaś uciążliwa zamieć powinna dotrzeć do celu w ciągu kilku godzin.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #9 dnia: 14 Sierpień 2016, 19:50:58 »
Trasa powietrzna była oczywiście o wiele łatwiejsza i wygodniejsza od tej lądowej. Wiatr był chłodny i orzeźwiający jednocześnie. Początkowe górskie krajobrazy w niedługim czasie zostały zastąpione przez nieco nizinny. Widać było lasy rozciągające się na przestrzeni. W oczy rzuciło ci się też w końcu spore miasto Sinliar.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #10 dnia: 14 Sierpień 2016, 21:08:26 »
Sinliar ze wszystkimi swoimi wzgórzami i mostami zawsze bardzo jej się podobało. Rikka uważała je za jedno z ładniejszych miast jakie odwiedziła. Oczywiście rzadziej wpadała tam by podziwiać architekturę i pomysłowość jego budowniczych, a częściej z koniecznością załatwienia jakichś spraw. Sinliar było doskonałym miejscem do załatwiania wszelkich ciemnych interesów, więc nic dziwnego że wampirzyca odwiedzała je regularnie. Teraz jednak musiała je ominąć, bowiem jej celem była stolica. Od niej natomiast dzieliło Rikkę jeszcze wiele kilometrów, dlatego postanowiła nie tracić czasu na podziwianie widoków, a zamiast tego zająć się machaniem skrzydłami. Po jakimś czasie nietoperzyca przeleciała nad osławionym Kruczym Wałem i zostawiła całe Ombros, siedzibę najpotężniejszej organizacji przestępczej jaka kiedykolwiek powstała na tej wyspie, za swoimi plecami. Pogoda była idealna do lotu, więc przez cały czas wampirzyca utrzymywała całkiem niezłe tempo. Widok na dole zmieniał się bezustannie. Raz były to pola, innym razem znowu lasy. Niekiedy dostrzegła jakąś wioskę, lub rzadziej miasto. Nie zwracając na te widoki większej uwagi, Rikka nie tknięta zmęczeniem leciała przed siebie. Jeśli chodzi o podróże powietrzne to od zawsze był to jej ulubiony sposób na pokonywanie większych odległości. Mniejszych zresztą też. Szczerze mówiąc, wampirzyca wybierała skrzydła zawsze kiedy miała na to okazję. Podobno niektórzy krwiopijcy czują się nieswojo w takich małych włochatych ciałkach i przemiany dokonują tylko wtedy, kiedy naprawdę muszą. Dla Rikki coś takiego było kompletnie niezrozumiałe. Trudną sztukę zmiany postaci opanowała już mając lat kilkanaście i przychodziło jej to równie łatwo, co pstryknięcie palcami.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #11 dnia: 14 Sierpień 2016, 21:53:55 »
Po pewnym czasie na horyzoncie zamajaczyły znajome linie zabudowy Efehidonu. Miasto było dużo bardziej niemrawe i statyczne o tej porze roku gdyż całe życie towarzyskie odbywało się w wnętrzach domu i wszelkich przybytków użyteczności publicznej. Z jednej strony było to na rękę ponieważ każdego kogo chciało się spotkać wystarczyło szukać w środku.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #12 dnia: 14 Sierpień 2016, 22:26:59 »
Dotarła. Teraz należało wybrać odpowiednie miejsce do rozpoczęcia poszukiwań. Tak jak to obmyśliła wcześniej, najpierw odwiedzi kilka sklepów z relikwiami, artefaktami i innymi starociami. Na pewno w którymś znajdzie się jakiś pasjonat mogący powiedzieć jej parę słów o fiolce. Koniec końców, miał to być przedmiot znany z wielu opowieści. Rikka znała w stolicy mnóstwo sklepów, również takich jakich potrzebowała teraz, dlatego przypomnienie sobie lokalizacji najbliższego nie zajęło jej zbyt wiele czasu. Przeleciała nad podgrodziem, a później ponad obronnymi fortyfikacjami Efehidonu kierując się bezpośrednio do miejsca, które teraz miała w głowie. Sklepik położony był naturalnie w dzielnicy handlowej. Był to raczej niewielki przybytek, za to można było w nim znaleźć praktycznie wszystko. Sprzedawca, jak wiedziała Rikka, miał obsesję na punkcie kolekcjonowania unikatowych przedmiotów i bez przerwy polował na nowe obiekty do swoich prywatnych zbiorów. Swoich najcenniejszych dóbr nie wystawiał bowiem na sklepowych półkach. Wampirzyca popisując się pamięcią odnalazła właściwy budynek, chociaż z góry większość zabudować wyglądała niemal identycznie. Na szczęście można było kierować się jeszcze układem ulic. Po zniżeniu lotu Rikka wróciła do swojej dziewczęcej postaci kładąc stopy okryte butami z miękkiej skóry na zmrożonym bruku. Nie przestała się przy tym przemieszczać, płynnie przechodząc z lotu do swojego zwyczajnego lekkiego kroku. Wokół nie zobaczyła żywej duszy, to też nawet nie było komu zdziwić się widokiem wampirzycy. Podeszła zatem do drzwi sklepu i nacisnęła na klamkę.



//Nie wiem, czy mogę tak sobie swobodnie opisywać dokąd idę. Jeśli nie, to ten sklep może być po prostu zamknięty.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #13 dnia: 14 Sierpień 2016, 22:43:15 »
Sklep był otwarty. W środku stało mnóstwo półek i regałów wypełnionych dziwnymi i mniej znanymi przedmiotami a także tymi całkiem zwyczajnymi. Niektóre rzeczy były trzymane w słoikach a inne luzem. Na końcu pokoju znajdowała się czysta i niezaśmiecona lada. Zauważyłaś na niej mały miedziany dzwonek.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #14 dnia: 15 Sierpień 2016, 09:43:51 »
Rikka weszła do środka. Przedostanie się do lady przez zagracone pomieszczenie bez potrącenia czegokolwiek nie było łatwym zadaniem, ale ostatecznie udało jej się tego dokonać. Wampirzycy nie było tutaj już od dosyć dawna, dlatego z ciekawością przyglądała się wszystkim wystawionym na półkach rzeczom. Chyba nawet dostrzegła kilka fantów, które można by szybko i bezproblemowo spieniężyć zasilając kieszeń przyzwoitą sumką, ale w tej chwili nie to było jej celem. Bez wahania sięgnęła po dzwoneczek i potrząsnęła nim kilka razy by ściągnąć tutaj właściciela. O ile dobrze go zapamiętała, pewnie siedzi teraz w sąsiednim pomieszczeniu zajęty wertowaniem jakiejś starej księgi. Oby jego wiedza wspomogła wampirzycę w obecnym zadaniu. Bardzo możliwe, że dzięki temu mężczyźnie dowie się czym tak właściwie jest poszukiwane przez nią tajemnicze naczynie. „Fiolka żywej krwi”. To dziwne, ale już sama nazwa budziła w niej chęć zdobycia tego przedmiotu. Intuicja podpowiadała jej, że to może być coś wartego poświęcenia. Ta z kolei, bardzo rzadko ją zawodziła.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #15 dnia: 15 Sierpień 2016, 13:44:48 »
Na sklepie pojawił się starszy mężczyzna z łysym czubkiem głowy i kępkami włosów po bokach. Spojrzał się na Ciebie po czym znów gdzieś zniknął. Wrócił z niewielką książeczka w ręku i okularami na nosie.
- Słucham drogą panią?

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #16 dnia: 15 Sierpień 2016, 14:23:30 »
-Dzień dobry. Widzę tutaj sporo ciekawych rzeczy, ale tak się składa że szukam czegoś konkretnego i szczerze mówiąc to nie spodziewam się znaleźć tego w żadnym sklepie, nawet tutaj. Przyszłam raczej po informacje. Jest szansa, że dowiem się tutaj czegoś o "Fiolce czystej krwi"? Znam kogoś, komu bardzo zależy na takich informacjach. Byłabym wdzięczna gdyby mógł mi pan o tym powiedzieć cokolwiek.
Wyjaśniła uprzejmie wampirzyca. Jakby nie patrzeć, czas jej nie naglił, a z takimi ludźmi sprawy trzeba było załatwiać bez pośpiechu i na spokojnie. Czekała na odpowiedź.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #17 dnia: 15 Sierpień 2016, 15:38:16 »
- Fiolka czystej krwi? Pierwsze słyszę. Niestety nie mam chyba żadnych informacji na ten temat. Podejrzewam że to może być coś znanego w wyższych sferach. My zwyczajni handlarze rzadko zajmujemy się płynami. Proponuje podpytać jakiś znajomych cyrulików albo podróżników lepiej usytuowanych.

Offline Rikka Malkain

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 1874
  • Reputacja: 2598
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #18 dnia: 15 Sierpień 2016, 17:54:06 »
-Rozumiem. W takim wypadku nie będę już panu zabierać czasu.
Wampirzyca uśmiechnęła się starając się jednocześnie zachować swoje kły w ukryciu i skinieniem głowy podziękowała sprzedawcy. Zaraz po tym odwróciła się do niego tyłem i przemknęła do drzwi tą samą drogą, którą przyszła, uważając przy tym by niczego nie strącić na podłogę. Jeśli mężczyzna miał trochę racji, to dalsze poszukiwania informacji w podobnych przybytkach nie miały najmniejszego sensu. Trzeba było wymyślić coś innego. Dobrą opcją mogło być zadanie kilku pytań jakiemuś alchemikowi. Wprawdzie Rikka nie znała ich wielu, ale nie potrzebowała całego zespołu. Wystarczy jej jeden, który zna się na rzeczy i interesuje się czymś więcej, niż tylko produkcją tych najbardziej „chodliwych” mikstur. Wampirzyca poznała kiedyś alchemiczkę z pasją do wykonywania swojego fachu, zajmującą się obecnie zaopatrywaniem szpitala w potrzebne mikstury. Powiedzieć, że obie kobiety były przyjaciółkami, to stanowczo za dużo. Alchemiczkę ciekawiły jednak rzadkie specyfiki i mikstury, więc odpowiednio zapytana na pewno będzie mogła powiedzieć kilka ciekawych rzeczy nawet osobie znanej głównie z widzenia. Będąc już na świeżym powietrzu, Rikka zamknęła oczy i ponownie wzbiła się w górę zrzucając przy okazji większą część swojej wagi. Wyposażona w parę skrzydeł mogła bez przeszkód szybko dostać się gdzie chciała. Nie znała niestety dokładnego miejsca zamieszkania poszukiwanej kobiety, dlatego musiała wystarczyć wizyta w jej laboratorium na starym mieście. Rikka odnalazła pracownie alchemików i wylądowała nieopodal. Po wejściu do środka uderzyła ją mieszanka dziwnych zapachów nieprzyjemnie drażniąca wrażliwy węch wampirzycy. Zaczęła się uważnie rozglądać, wśród zapracowanych eliksirowarów próbując odnaleźć właściwą kobietę.

Offline Anette Du'Monteau

  • Zakon Keitai
  • ***
  • Wiadomości: 9809
  • Reputacja: 12877
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ktoś i każdy, to moje imię.
    • Karta postaci

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Sierpień 2016, 19:18:40 »
Znalazłaś kobietę w średnim wieku. Jej blond włosy pokrywał jakiś szarawy osad. Podobnie było z fartuchem który za pewne nie jedno przetrwał. Zdjęła go teraz i położyła na stojącym niedaleko szczycie. Spojrzała na Ciebie nieco wyczekująco.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pióro na wietrze
« Odpowiedź #19 dnia: 15 Sierpień 2016, 19:18:40 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top