Autor Wątek: Gruzy Mrocznego  (Przeczytany 7120 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Gruzy Mrocznego
« dnia: 09 Sierpień 2016, 11:36:48 »
Nazwa wyprawy: Gruzy Mrocznego
Prowadzący wyprawę: Narrator, Rodred, Elrond
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Bycie członkiem byłego Mrocznego Paktu
Uczestnicy wyprawy: Rodred, Elrond.

[member=1]Isentor[/member] [member=642]Elrond Ñoldor[/member]

Zaraz po wyjściu od króla, Rodred i Elrond po którtkim przygotowaniu i zebraniu potrzebnych rzeczy udali się na wyprawę w kierunku Mrocznego Paktu.

Jako, że sam wiele nie miałem do zabierania, stoję czekając pod drzwiami Elronda aż i on będzie gotowy.
« Ostatnia zmiana: 10 Sierpień 2016, 10:17:10 wysłana przez Rodred »

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Sierpień 2016, 15:14:49 »


Arcymag wyszedł w momencie, gdy Mirabel podjeżdżała pod dwór nowym zakupem Elronda. Dorożką zaprzęgniętą w Bucefała, któremu najwyraźniej nie podobał się fakt zniżenia do poziomu zwykłej szkapy pociągowej. Raz po raz machał grzywą i obracał się w kierunku właściciela z wyraźnym wyrzutem.
- Nie wiem ile nam tam zejdzie. Mam nadzieję, że nie przehemisujemy tam całego hemis. Rakbar, ładuj się - powiedział, a sam odebrał wodze od maurenki i usadowił się na wygodnym siedzisku obitym w czarną skórą. Dorożka pachniała jeszcze warsztatem.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Sierpień 2016, 15:14:49 »

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Sierpień 2016, 15:38:41 »
Ostentacyjnie rozejrzałem się szukając Rakbara po czym wsiadłem na wóz.
- Już się bałem, że będziemy musieli iść taki kawał drogi.  Uśmiechnąłem się rozkładając się na wozie.
- Wygodne je robią.  Powiedziałem, gdy już ruszaliśmy.  - O nawet nie trzęsie tak jak się spodziewałem.  Po chwili zapytałem.  - A nie ma przypadkiem takiej możliwości żeby w kilku się teleportować? Albo z jakimś liczniejszym sprzętem? To by było całkiem przydatne. Tylko wyobraź sobie elitarny oddział teleportujący się między wrogich łuczników z magiem na czele.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Sierpień 2016, 16:30:47 »
- Powiedziałem Rakbar. Ciekawe - powiedział i śmignął lejcami po grzbiecie konia. Ruszyli żwawo brukowanymi uliczkami Valfden, kierując się do południowo-zachodniej, z której szedł główny trakt na południow -zachodnie ziemie Valfden. To tam była ogromna dżungla, a w jej sercu Mroczny Pakt.
- Kiedyś teleportowaliśmy pewnego śmiałka, którego imienia już nie pamiętam, razem z bombą na meteoryt który zniszczył pół naszego kontynentu. Do takich przedsięwzięć trzeba mieć dodatkowe źródła energii magicznej na przykład kryształy. Sam czarodziej jest w stanie co najwyżej teleportować samego siebie.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Sierpień 2016, 16:47:51 »
Uniosłem brwi na historię o śmiałku-samobójcy wysadzającym meteor...
Kryształy.. kiedyś już coś o nich słyszałem.
- Opowiedziałbyś mi coś więcej o tych kryształach? Sam jakoś nie miałem okazji, żeby się z tym zapoznać.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Sierpień 2016, 17:47:56 »
Z każdą minutą mijali kolejne pogrążone w półmroku uliczki Efehidonu. Był wieczór, było chłodno, a latarnie zdawały się zaraz zgasnąć. Im dalej od dzielnicy szlacheckiej, tym budynki stawały się coraz brzydsze i biedniejsze. A uliczki coraz węższe, dlatego woźnica skierował dorożkę na jedną z głównych ulic. Jadąc wierzchem nie zwracałby na to uwagi, ale jego nowy wóz swoją szerokość miał.
- Zwykłe kryształy magiczne. Powstały jak się świat materializował z samej magii. Magowie używają ich mniejszych wersji w kosturach. W wymiarze draconów były sprzężone z jakimiś dziwnymi działami, które strzelały magicznymi pociskami. Maja one duży związek z żywiołami, dlatego ich kolory odpowiadają zwykle podstawowym kolorom żywiołów. Wiadomo, woda - niebieski. Oczywiście nie tylko kryształy posiadają moc magiczną. Pamiętam że były magiczne monolity, zdolne otwierać portale do innych wymiarów. Zdaje mi się, że to właśnie ich używaliśmy do tamtej teleportacji. Ale dawno to było, a ja mam słabą pamięć...

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Sierpień 2016, 18:04:37 »
- Czyli taki kamień ma w sobie energię którą mag może wykorzystać?  Bardziej stwierdziłem niż zapytałem. Uznałem, że z czasem na pewno będę miał okazję zaznajomić się bliżej z takim kryształem czy monolitem więc postanowiłem zmienić temat na bardziej przyziemny.
- Tak zmieniając temat, jak już jestem szlachcicem to co się z tym właściwie wiąże? Jakoś nikt mi nie powiedział.
//Ale tak serio to poza odbieraniem kasy u herolda coś się jeszcze robi?

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Sierpień 2016, 18:34:07 »
- Masz ziemię, którą zarządzasz. Wprawdzie każda gmina ma swojego urzędnika, który załatwia wszystkie formalności, kiedy my możemy leżeć i nic nie robić, ale dobrze by było raz na jakiś czas ruszyć się ze stolicy i sprawdzić, czy wszystko gra. Czy ktoś nie zbiera większych podatków i różnice zachowuje dla siebie, czy któryś z urzędników nie tłamsi poddanych. Czy jest spokój, straż działa, a bandyci za bardzie nie męczą...

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #8 dnia: 09 Sierpień 2016, 18:37:48 »
Pokiwałem rozumiejąc. Zawsze w sumie chciałem zarządzać jakimś większym kawałkiem ziemi. Nie miałem już więcej pytań więc zamilkłem otulając się dokładniej płaszczem. Wyjechaliśmy już z miasta i wokół zrobiło się przyjemnie cicho. Tylko dźwięki lasu nam towarzyszyły.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #9 dnia: 09 Sierpień 2016, 18:55:15 »
I oczywiście wycia wilków, zmuszonych chłodem i mniejszą ilością zwierzyny, do podchodzenia do ludzkich wiosek i traktów, gdzie można było sobie coś łatwiej upolować. Dla Elrond wilki były jednak najmniejszym zmartwieniem. Wiedział, że nie tylko te psowate są jedynymi drapieżnikami na Valfdeńskich nizinach.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #10 dnia: 09 Sierpień 2016, 19:20:31 »
Wycie wilków nie uszło moim uszom. Skłoniło mnie to do rozmyślań jak się ma natura na Valfden po wojnie. Armie się przetoczyły, kilka lasów spalono... Z jednej strony na pewno brakuje pożywienia, ale z drugiej drapieżniki pewnie rozkopią nie jedną zbiorową mogiłę. Jechaliśmy dłuższą chwilę w ciszy, którą postanowiłem przerwać.
- Podzielasz zdanie Drago co do Isentora?

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #11 dnia: 09 Sierpień 2016, 19:24:03 »
- ÂŻe nie da się go wyciągnąć?

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #12 dnia: 09 Sierpień 2016, 19:26:21 »
- Yhm. ÂŻe wrota są już zapieczętowane i nie można ich otwierać itd.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #13 dnia: 09 Sierpień 2016, 19:31:11 »
Arcymag cmoknął bo Bucefał zwolnił kroku. Niepotrzebnie.
- To chyba logiczne. Po coś były zamykane. Demony spustoszyły ten kraj, a chyba nie chciałbyś kolejnych tysięcy trupów tylko po to, by wybrać się na samobójczą misję w głąb Otchłani? Wiesz czym jest otchłań? Co tam jest? Myślisz, że ot tak moglibyśmy tam wejść, zakraść się, odnaleźć Isentora i wyjść?

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #14 dnia: 09 Sierpień 2016, 19:33:48 »
- No niby tak..., ale ten miecz sprawił, że się tam dostał. Może on by miał odpowiedź na to jak go stamtąd wyciągnąć. Jakimś tylnym wyjściem, czy czymś.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #15 dnia: 09 Sierpień 2016, 19:42:56 »
- Rozumiem o co Ci chodzi. Ale nie wiem czy z otchłani są jakieś tyle wyjścia. Otchłań została stworzona przez Adanosa. To więzienie dla demonów. Wątpię by była jakaś tylna furtka, bo zaraz by została przez nich odnaleziona. A co do miecza. Miał on jedno główne zadanie. ÂŚciągnąć Isentora do Otchłani. Czy ty tworząc jakieś urządzenie, na przykład zmieniające kamień w złoto, skonstruował byś go tak by mógł zamienić z powrotem złoto w kamień? Raczej nie. I wątpię, by demony również tego chciały. Zostawić mu furtkę do ucieczki. Byłoby to naprawdę nierozważne z ich strony.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #16 dnia: 09 Sierpień 2016, 20:01:19 »
- No na pewno po prostu nie działa to w obie strony, ale jak demony mogą wytworzyć taki miecz, to my na bazie ich broni powinniśmy być w stanie zrobić coś podobnego tylko działającego w drugą stronę. Może na bazie miecza dało by się wyśledzić którędy zabrał on Isentora do otchłani... Ale i tak, żeby cokolwiek działać w tej sprawie trzeba najpierw zebrać mistrzów znowu razem. 

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #17 dnia: 09 Sierpień 2016, 20:35:16 »
Nie licząc innych bezimiennych wędrowców, droga mijała im jak na razie bez żadnych przeszkód.
- Ale jaki to mam sens odwracać działanie? Nawet  jakbyśmy go mieli, to musielibyśmy go tym mieczem dźgnąć w Otchłani. Jedyną kroplą nadziei w tym morzu niewiadomych, było by gdyby ten miecz był przypisany do Isentora, a więź z nim poprzez niego nadal aktywna. Albo chociaż możliwa do aktywowania. Ale to jak Ci wcześniej wspominałem właśnie jest ta furtka. A jej na pewno nie ma.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #18 dnia: 09 Sierpień 2016, 20:55:06 »
- Eh. To nie koniecznie musiało by być w formie miecza. Może jakieś urządzenie, może z pomocą jednego z dych monolitów co mówiłeś dla większej energii, może z pomocą odrobiny jego krwi jak się znajdzie, czy coś. Zresztą na pewno nie zaszkodzi spróbować. Na pewno nie szkoda zasobów na chociaż próbę uratowania kogoś kto jako jedyny był wstanie trzymać pakt razem.  Tymczasem słońce już niemal zaszło. Las wypełnił się przyjemnym czerwonym światłem, ale od wschodu już wiały pierwsze zimne wiatry hemis zapowiadające nieprzyjemną noc. Nie wiem czy ktoś celowo tak rozstawił karczmy, ale właśnie dało się zauważyć przyjemną poświatę z okien jakiegoś budynku między drzewami. Drogowskaz wskazywał, że to karczma "U Harego". Ruchem głowy wskazałem ją towarzyszowi.

Offline Elrond Ñoldor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 17213
  • Reputacja: 14987
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Sierpień 2016, 22:07:07 »
- Taa... Trzeba dać odpocząć koniowi i się posilić. Nie wzięliśmy nic na drogę. Nawet karafki wina - odpowiedział Rodredowi. Bucefał zarżał z radości.
O dziwo gdy podjechali żaden stajenny nie wyszedł na spotkanie, by za parę miedziaków wyprzęglić i zaprowadzić konia do stajni, chociaż widzieli dwie postacie stojące przy drzwiach karczmy. Sprawnie zrobili to sami i skierowali się do oberży.
- Stać! A czego tu? Znaczy ten... Więcej gości nie przyjmujemy! Pełno! - wykidajło robił wrażenie jakby to był jego pierwszy dzień w pracy. Rękę nie spuszczał z głowni miecza, wzrokiem wodził od Elronda do Rodreda jakby nie potrafił się skupić na jednej osobie chociaż przez chwilę. Elrond spojrzał na towarzysza i mrugnął porozumiewawczo. Wprawdzie sporo było koni w stajni, to kilka boksów było jeszcze wolnych. A i zwykłego karczmarskiego gwary próżno było słyszeć.
- W takim razie kupimy tylko prowiant i jedziemy dalej. Odsuń się - Elrond mówił spokojnym, ale stanowczym tonem.
- Nnie będę ddwa raazy powtarzał! - krzyknął głośno wyciągając do połowy miecz z pochwy. Towarzysz mieli dziwne wrażenie że mężczyzna zrobił to specjalnie, a w ich głowach zaczynała tlić się iskierka zrozumienia. Facet przed nimi stał na straży i nie miał wpuszczać nikogo lepiej wyposażonego od zwykłych kupców i rolników. W szczególności osobistości w jedwabnych szatach arcymaga i mithrilowej niepłytówce. A ten który zdążył schować się do środka gdy podjechali po prostu dał znać tym w środku że ktoś podjechał dorożką.
Gdy iskierka zrozumienia wybuchnęła płomieniem gniewu w duszy i umyśle arcymaga, energia magiczna pchnięta tym gniewem skoncentrowała i skumulowała się już poza ciałem czarodzieja i pomknęła w stronę niedoszłego wykidajły wbijając go w drzwi, które wyleciały z zawiasów by razem wpaść do środka. Elrond wyciągnął miecz i ruszył do środka.
Potężne dwa huki ogłuszyły wszystkich w środku. Jeden pocisk świsnął cal nad głową barona, drugi przebił się przez ciało chronione jedwabiem na wysokości wątroby, by odbić się od zbroi Rodreda stojącego tuż za arcymagiem.
Za szynkwasem stał bandyta z pistoletem, triumfalnie szczerząc się do towarzyszy i ponaglając ich do ataku. Gdzieniegdzie pod ścianami zauważyliście wystraszonych klientów. Jednego martwego.

1x Herszt bandytów
6x Bandyta

//Brak ujemnych modyfikatorów, odległość od najbliższego atakującego 4 metry, herszt stara się przeładować oba pistolety.


Forum Tawerny Gothic

Odp: Gruzy Mrocznego
« Odpowiedź #19 dnia: 09 Sierpień 2016, 22:07:07 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top