- Może więc to nie twoje? Zakładając że jednak twoje to... dostaniesz od niej w morde za 3 lata milczenia. Potem, jej bracia, ojciec, brat ojca i ewentualny czyjś szwagier winni nakopać ci w dupe. Ja będę stał i cię trzymał. A poważnie mówiąc... teraz znaczysz więcej. Pewnie zwietrzyli kase, masz ten list? To w ogóle kobiecy charakter pisma?