Autor Wątek: W pogoni za opętanym  (Przeczytany 5629 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

W pogoni za opętanym
« dnia: 04 Kwiecień 2016, 23:03:19 »
Nazwa Wyprawy: W pogoni za opętanym
Prowadzący: Melkior Tacticus
Wymagania: ÂŻadne
Uczestnicy: Dragosani, Gedran, Kazmir aep Groth, Melkior Tacticus, TheMo, Torstein Niedźwiedzia ÂŁapa

[member=26602]Gedran[/member]
[member=312]Dragosani[/member]
[member=24422]Melkior Tacticus[/member]
[member=25802]TheMo[/member]
[member=26303]Kazmir aep Groth[/member]

Wróciwszy do Bastardo, Torstein zaczął szukać któregoś z kompanów, by udać się do Miodowa, jak wskazał Komandor.
« Ostatnia zmiana: 08 Kwiecień 2016, 20:46:48 wysłana przez Torstein Niedźwiedzia ÂŁapa »

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Kwiecień 2016, 02:32:06 »
Na dziedzińcu zebrali się wszyscy obecni w danej chwili w Bastardo Bękarty. W centrum był ułożony stos pogrzebowy na którym już spoczywało ciało zabitego przez opętanych człowieka. Obok niego stał Themo dzierżąc w dłoniach zapaloną pochodnię. Dowódca nie lubił pogrzebów. Zwłaszcza, że to na jego barkach spoczywał obowiązek chowania towarzyszy. Gdy już wszyscy byli gotowi, rozpoczął swą mowę pożegnalną.
-Dziś przyjdzie nam żegnać jednego z naszych braci, który zginął prawie we własnym domu. Rozumiem wasze poruszenie i niedowierzanie. Niestety, w dzisiejszych czasach nigdzie nie jesteśmy bezpieczni. Można powiedzieć, że poległ w walce z naszym największym wrogiem. Bo jak różne nasze interesy są, wciąż największym zagrożeniem są siły otchłani, które zapuszczają się coraz bardziej. Bowiem wróg nie śpi, on wciąż czuwa ukryty pośród nas, a kiedy się ujawni gotowy musisz stać. Wybór jakże prosty - zwycięstwo albo śmierć, lecz każdy z nas jest gotów już zapłacić cenę te.
Rzucił pochodnię pod stos, a kawałki drewna powoli zaczęły zajmować się ogniem, który w końcu zaczął trawić ciało. Themo odsunął się trochę od żaru i patrząc się w płomienie, przyłożył wyprostowany palec środkowy i wskazujący do hełmu. Tak oddał honory swemu człowiekowi. Tylko tyle mógł zrobić w tej sytuacji. Ułatwić towarzyszowi jego ostatnią podróż, prosto do Rashera. Oczywiście to zdarzenie odbije się echem w strukturach kompanii.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #1 dnia: 05 Kwiecień 2016, 02:32:06 »

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #2 dnia: 05 Kwiecień 2016, 07:20:52 »
Torstein zaszedł na pogrzeb. Słuchał przemowy generała, z daleka.
Zapłacą za to...
Stos zapłonął. Wiking uderzył się w pierś, zniżył głowę. Zasalutował do stosu, do ognia, do dymu. Z dymem do krain Rashera jechał jeden z jego Bękartów.

Offline Gedran

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 340
  • Reputacja: 770
  • Ból to tylko kwestia siły woli!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #3 dnia: 05 Kwiecień 2016, 14:30:59 »
Gedran po nie długim przebywaniu w magazynie, wyszedł z niego i skierował się wprost na dziedziniec.Będąc już nie daleko dziedzińca, zobaczył kompana Torsteina oraz tłum ludzi, żegnających jednego ze swoich towarzyszy.Przystanął na chwile i wysłuchawszy nie długiej przemowy, nieznanego mu do tej pory mężczyzny, podszedł bliżej i spoglądał na unoszący się dym podpalonego stosu.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #4 dnia: 05 Kwiecień 2016, 18:20:24 »
Tymczasem w równoległym wszechświecie kalesonów... Yyy... To znaczy... Na drugim niemalże końcu kraju, w stolicy, elf i wampir zwany Dragosanim kontynuowali rozmowę w drodze po konia wąpierza.
- Na prawde mi przykro że odrywam cię od nic nie robienia.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #5 dnia: 05 Kwiecień 2016, 18:41:40 »
- I tak wiem, że w duchu się cieszysz - odpowiedział wampir. Wszedł do prywatnej stajni (kto bogatemu zabroni?) i wyprowadził z niej konia. Maximus, bo tak zwał się czarny ogier, prychnął widząc Melkiora. Prychnął po końskiemu, rzecz jasna, lecz w owych prychnięciu dało się wyczuć absolutną pogardę. Jak gdyby koń pogardzał wszystkim, co nie jest nim. No i Dragiem, bo on karmił konia. Wampir wskoczył zwinnie na grzbiet zwierzęcia. Spojrzał z góry na elfa. Nastało Hemis, więc nie musiał aż tak obawiać się promieni słonecznych.
- Mam nadzieję, że nie przyprowadziłeś swojego wierzchowca - rzekł. A Maximus zaś zaczął węszyć wokół dłoni elfa. Zapewne w celu wybrania palca do odgryzienia.

Offline Torstein Lothbrok

  • Bękarty Rashera
  • ***
  • Wiadomości: 1532
  • Reputacja: 1318
  • By przerazić śmierć, wystarczy się doń uśmiechnąć.
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #6 dnia: 05 Kwiecień 2016, 18:47:08 »
Tymczasem w nudnym, nie kalesonowym świecie, to jest w Bastardo, wiking- rekrut Torstein odnalazł wzrokiem Gedrana i ruszył doń żwawym krokiem.
Witaj. Zaczekajmy na Generała, potem ruszymy do Miodowa, chyba że Generał inaczej postanowi.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #7 dnia: 05 Kwiecień 2016, 19:16:00 »
Melkior odsunął się od wrednej kobyły, odwzajemnił pogardliwe spojrzenie i w głębi siebie współczuł hrabiemu posiadania takiego stworzenia.
- Przyprowadziłem, tobie na złość, stoi pod bramą do tego czegoś co nazywasz dworem. Odparł złośliwie.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #8 dnia: 05 Kwiecień 2016, 19:20:13 »
- Więc będę musiał pilnować Maximusa. Ostatnio coś lubi się popisywać przed innymi końmi... - Wąpierz westchnął. - Dobra, nie ma co zwlekać. Ustaliliście jakieś miejsce spotkania? Bo "w drodze" jest odrobinę mało precyzyjne. - zapytał, popędzając wierzchowca, coby ruszył swój leniwy tyłek.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #9 dnia: 05 Kwiecień 2016, 19:27:51 »
- W Miodowie, gdy tam dojedziemy moi ludzie będą już wiedzieć gdzie Yarpen się chowa. Melkior wskoczył na Kropkę i popędził klacz, im szybciej opuszczą stolicę tym lepiej.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #10 dnia: 05 Kwiecień 2016, 19:37:48 »
Drago szybko przypomniał sobie mapę Valfden i rozmieszczenie co ciekawszych miejscowości na terenie wyspy.
- Trochę nie po drodze do Atusel... - mruknął, niezbyt szczęśliwy z racji czekającej ich, długiej podróży. Ale cóż, obowiązki wzywały. Tak więc popędził konia, aby podróż okazała się jednak krótsza niż dłuższa.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #11 dnia: 05 Kwiecień 2016, 22:43:58 »
- A tak w ogóle co tam słychać na froncie walki z Meanebem? Tym prawdziwym, magicznym. Spytał gdy opuścili stolice i pędzili na wschód, bardziej z ciekawości niż faktycznej troski o losy kraju czy świata. Bo ten kawałek skały nie był wszak jedynym. Chociaż... miło by było gdyby nie został zawładnięty przez chorego umysłowo pół czy tam ćwierć-boga.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #12 dnia: 05 Kwiecień 2016, 23:00:33 »
I w tym momencie Melkior aż prosił się o suchara. O jakąś głupkowatą odpowiedź w stylu "Głośno jak po wytarciu chuja po seksie w najlepszą firankę kochanki". Albo coś podobnego. Wampir naprawdę musiał się powstrzymać. Ledwo mu się udało.
- Czy ja ci wyglądam na maga? - odpowiedział pytaniem. - Robię swoje, oczyszczam wyspę z opętanych. Co do innych spraw, cóż... nie wiem. Nie posiadam odpowiedniej wiedzy i umiejętności, aby coś bardziej magicznie zadziałać. Więc zostawiam to dla specjalistów - odpowiedział całkiem szczerze. Jechali sobie na wschód. Tak właściwie to trochę na południowy-wschód, gdyż to tam mniej więcej znajdowało się Miodowo.
- No a Bękarty są gotowe, aby stanąć do ewentualnej walki? Tej niemagicznej? Bo nie oszukujmy się, czas krwawych bitew nadchodzi. A wasi ludzie całkiem nieźle spisali się na Zuesh - zagadał. I jego trochę bardziej motywowała troska o te ziemie i seat jako taki. Lubił je. Nie chciał, aby stały się piekłem.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #13 dnia: 06 Kwiecień 2016, 13:26:44 »
- Bo ja wiem? Walczyć umiemy, nawet zdziczałe wampiry z Kardon nam uległy po niemal rocznej kampanii, ale demony? Na Zuesh ciężar szturmu przyjęło Bractwo ÂŚwitu, my osłanialiśmy ich z dystansu. Nie mówie że nie są gotowi. Po prostu... sam wiesz że mogą opętać połowę sił przed bitwą, lub w jej trakcie. Gdyby każdy mógł się wytatuować znamieniem Zewoli to wtedy można myśleć o stanięciu do bitwy. Zresztą, na Zuesh też opętało jednego z naszych. To jedno, po drugie. Pieniądze, nie jesteśmy Kruczym Bractwem które szło walczyć "w imię Wyższych Spraw". Jasne, stoimy po właściwiej stronie płotu. Ale nie narazimy życia za darmo.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #14 dnia: 06 Kwiecień 2016, 14:08:59 »
Drago nie skomentował słów o pieniądzach. Miał dość precyzyjnie określaną opinię o osobach, które walczyłyby w obronie jednego z ostatnich bastionów wolnej cywilizacji tylko dla pieniędzy. Jednak nie był to ani czas, ani tym bardziej miejsce na poruszanie takich spraw.
- Zabawnie byłoby otoczyć.całą wyspę jedną, wielką pułapką na demony. Sporo by to ułatwiło - odparł półżartem.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #15 dnia: 06 Kwiecień 2016, 14:16:58 »
- Ale się nie da, nawet jeśli to na pewien czas. Byli coraz bliżej.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #16 dnia: 06 Kwiecień 2016, 15:22:16 »
Blisko, blisko, coraz bliżej. Tak można było podsumować podróż. Jechali sobie przez pola i lasy. Miodowo zbliżało się. Albo raczej oni zbliżali się do Miodowa. Ale to zależne od punktu widzenia.
- Daleko jeszcze? - zapytał w końcu Drago, przerywając ciszę.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #17 dnia: 06 Kwiecień 2016, 19:30:53 »
- Nie. W istocie było już blisko na tyle że dostrzec można było dymy z kominów, dojechali nad ranem. Reszta kompanii winna już tu czekać.

Offline TheMo

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 5519
  • Reputacja: 4478
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #18 dnia: 06 Kwiecień 2016, 20:19:50 »
Otworzył oczy. Poranne słońce już zapuszczało swoje pierwsze promyki prosto w okna jego komnaty. To był znak, że trzeba wstać. Odrzucił futro pod którym spał i zszedł z łóżka. Po stopniu jasności uznał, że powinien dawno być w drodze, więc odpuścił sobie poranne ćwiczenia i zaczął zakładać zbroję. To zabierało mu zawsze najwięcej czasu. Niby już uzyskał wprawę przy przytrzymywaniu elementów, wyginaniu się by zapiąć rzemień, lecz nie był to czas taki, jaki by zszedł przy pomocy jakiegoś giermka. Nie chciał też wołać nikogo z Bękartów, by zaprzątać mu głowę taką błahostką. Po ukróconej porannej rutynie ruszył po schodach w stronę wyjścia. Po drodze odwiedził tawernę i zgarnął jabłko z koszyka. Pozostało mu udać się do stajni, gdzie już na niego wierzchowiec.

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #19 dnia: 06 Kwiecień 2016, 20:52:27 »
Podróż zleciała im szybciej, niż dziecko z parapetu. Już widać było mieścinę. Wyglądała dość zwyczajnie, lecz na pewno miała jakieś cechy charakterystyczne, których nie było widać na pierwszy rzut oka.
- Jak znam twoich kumpli, to siedzą w karczmie, jeżeli już tutaj są - stwierdził Antares.

Forum Tawerny Gothic

Odp: W pogoni za opętanym
« Odpowiedź #19 dnia: 06 Kwiecień 2016, 20:52:27 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything