Autor Wątek: Inwigilacja  (Przeczytany 6006 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rieux

  • Gość
Inwigilacja
« dnia: 16 Styczeń 2016, 00:37:31 »

Nazwa wyprawy: Inwigilacja
Prowadzący wyprawę: Rodred
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Zgoda prowadzącego
Uczestnicy wyprawy: Deleine; Marduke Znikąd; Rieux.



   Rieux nie włączał się w rozmowę z prostego powodu. Próbował jak najwnikliwiej przeanalizować informację podane przez Rodreda. Plan Marduke zdawał być się dobry, jednak miał kilka wad. Rieux starał się wymyślić coś lepszego, ale na chwilę nie mógł na wpaść jak zyskać przychylność królewskich potomków. Z tego powodu powiedział:
   - Na chwilę zostańmy przy planu Marduke, dopóki nie wymyślimy czegoś lepszego. Wspólna zabawa wydaję się być dobrym rozwiązaniem. Postaram się unikać alkoholu i kontrolować całą sytuację. Zdaję mi się, że Wam będzie łatwiej wkupić się w łaski młodszego rodzeństwa. Ja chyba jestem na to, zbyt hm... - zastanowił się jakiego słowa użyć - drętwy.
   Zastanawiam się, czy znalazłbym wspólne tematy z "Keenem". Obaj chcielibyśmy wyruszyć w morze, ale z zupełnie innymi zamiarami. Może warto byłoby się podać za doświadczonego żeglarza? Jeden z treserów zwierząt w naszej trupie był kiedyś bossmanem, dopóki nie stracił władania w lewej ręce.
   - Poza tym, warto by wymyślić każdemu z Nas nową historię, odpowiadającą rodzeństwu. Ważne, aby nie były zbyt odpowiadające, bo zgaduję, że rodzeństwo nie będzie naszym największym problemem. Musimy zostać wiarygodni.
« Ostatnia zmiana: 16 Styczeń 2016, 00:42:55 wysłana przez Rieux »

Offline Deleine

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Styczeń 2016, 11:46:13 »
W końcu konkrety. W końcu coś zaczęło się dziać. Deleine nie lubiła owijania w bawełnę, zawsze odżywała dopiero podczas konkretnych zleceń, konkretnych działań.
Propozcyja Marduke'a co do uwodzenia nieco zbiła ją z tropu. Nie pomyślała nawet o tej możliwości. Nigdy nie czuła się atrakcyjna i nie była pewna, czy taki plan by poskutkował. Postanowiła więc chwilowo udawać, że nie słyszała propozycji mężczyzny.
- Rieux, może i nie jesteś zbyt, hmm, otwarty - Deleine również nie wiedziała jak opisać tego mężczyznę. - Jednakże z pewnością potrzebny jest ktoś myślący na trzeźwo. I możliwe, że też ktoś, kto przypomni mi i Marduke'owi po co tam jesteśmy. W razie gdybyśmy się zapomnieli.
A jeśli Keen aż tak lubi zabawę to możemy się zapomnieć. Przynajmniej ja.
Deleine zawsze starała się mieć głowę na karku, jednak nie zawsze jej to wychodziło.
-Wymyślenie naszych historii to dobry pomysł. Jednakże nie możemy też co krok opowiadać ludziom, co to nie robiliśmy w życiu. Wydaje mi się, że zainteresujemy rodzeństwo, a przynajmniej Jarmena, gdy będziemy choć trochę tajemniczy. Ale tak, warto coś wymyślić w razie pytań ludzi. Mam jeszcze pytanie do Dimitra - Deleine zwróciła się raptownie w stronę ogromnego mężczyzny. - Czy jest możliwość, aby przed próbą spotkania się z rodzeństwem, dotrzeć do Fryderyka? Czy będzie chciał z nami porozmawiać przed dowiedzeniem się czegokolwiek?
Dziewczyna miała nadzieję, że jednak tak. Może ten tajemniczy kontakt coś więcej powie im o rodzeństwie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #1 dnia: 16 Styczeń 2016, 11:46:13 »

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #2 dnia: 16 Styczeń 2016, 13:04:00 »
W tym zaś momencie Marduke zrozumiał że propozycja którą rzucił do Deleine raczej nie była zbyt... miła. Aczkolwiek popatrzył na to od innej strony. On będzie nachlany jak wojsko po wypłacie żołdu, mogłoby się jej udać. W końcu każda kobieta ma "to coś". Podrapał się po zaroście. Pomyślał chwilę nad wiarygodnymi, nieskomplikowanymi historiami. Myślał, myślał i wymyślił.
-Ja mogę być zawodowym bardem o czym mogą świadczyć moje umiejętności.. Hmm, Rieux nie pijesz. Twoja historia, możesz być... byłym kapłanem który złożył śluby trzeźwości i dalej je trzyma. Deleine...hmmm, czy odpowiadałaby Ci historia wieśniaczki której po prostu znudziło się pracowanie na polu?
Myślę że takie historie przejdą.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #3 dnia: 16 Styczeń 2016, 13:18:06 »
//A więc ustaliła się kolejność postów i takiej się trzymamy do końca wyprawy.

Dimitr dopił wino i otarł usta.
- Fryderyk jest tam, żeby wam pomóc. Możecie pójść do niego wcześniej i sobie z nim wszystko poustalać. On zna miasto dość dobrze to z pewnością będzie przydatny.

Rieux

  • Gość
Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #4 dnia: 16 Styczeń 2016, 15:20:18 »
   Rieux zaczął wysłuchiwać co mają do powiedzenia jego towarzysze. Również interesował go kontakt dlatego po wypowiedzi Dimitriego rzekł:
   - To świetnie. Najpierw udamy się do niego. Możemy sobie nie poradzić bez odpowiedniej pomocy. Szczególnie, że sam nie wiem za wiele o mieście. - Po tych słowach zwrócił się do Marduke. - Nie obraź się, ale nie o to mi chodziło. Miałem na myśli wymyślenie historii, które mogłyby zachęcić rodzeństwo do zapoznania się z nami. O ile bard ze zwykłym kapłanem ma szansę dostać się na dwór, to z wieśniaczką może być ciężej. - Nawet jakby rozkochała tego młodziaka do szaleństwa. - Trzeba wymyślić coś co upodobałoby się całej trójce oraz było wiarygodne. Według mnie propozycja zostaniem kapłanem odpada. Jest zbyt ryzykowna. Na dworze mogą zjawić się jacyś kapłani, którzy od razu rozpoznają, że coś jest nie tak. Jak mówiłem wcześniej, trzeba zachować ostrożność. Jednak przed planowaniem dokładniejszych działań, wolałbym zasięgnąć informacji u Fryderyka. Choć z drugiej strony możemy mieć bardzo ograniczony czas na działania. Dlatego uważam, że powinniśmy niedługo wyruszyć. W zasadzie, to ja jestem już gotowy, choć przydałoby się, zadbać chociaż o ubrania.
   Nie podoba mi się wzmianka Dimitriego o utracie głowy. Mam nadzieję, że Marduke nie będzie taki porywczy i pomyśli zanim coś powie. Nie podoba mi się, w jaki sposób podchodzi do sprawy. Kompletnie jakby nie czuł zagrożenia. Jakby to była zwykła zabawa. A to jest jedna wielka gra. Gra, w której najmniejszy błąd może kosztować wykluczeniem z dalszej gry. Gra, w której trzeba opracować najmniejsze szczegóły, z jak największą precyzją, uwzględniając wszystkie możliwe komplikacje. Zachowam sobie jednak te uwagi na później. To nie jest rozmowa, którą powinniśmy omawiać w karczmie przy kimkolwiek. Nawet przy Dimitrim. Im mniej osób będzie o wszystkim wiedziało, tym lepiej nam pójdzie.

Offline Deleine

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #5 dnia: 16 Styczeń 2016, 16:09:38 »
Odpowiedź Dimitriego zadowoliła Deleine. Już wiadomo, co należy zrobić najpierw.
- Tak, Rieux. Masz rację. Spotkajmy się najpierw z Fryderykiem, a później wymyślimy co dalej. Jestem pewna, że dowiemy się czegoś więcej. Bo niestety, w tej chwili nie wiemy praktycznie nic. Dlatego też może resztę pomysłów co do "naszych" historii zostawmy na później - uderzyła dłonią w stół chcąc zaakcentować swoją uwagę. - Dimitri, jak możemy dostać się do Cahirit? No i jak już zauważył Rieux, czy możemy się chociaż jakoś niedrogo zaopatrzyć w odzienie? Proponowałabym na razie przybrać role wędrowców. Czyli sfatygowane stare płaszcze, ogólnie ubiór osób, które sporo przeszły.     

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #6 dnia: 16 Styczeń 2016, 22:15:49 »
Marduke z jednej z kieszonek pasa wyciągnął zwinięte kartki papieru. Położył je na stole, tak by Rieux i Deleine mogli do nich sięgnąć. Dobrze że je zawsze noszę przy sobie.
-To teksty utworów które zwykle grywam. Pójdę po moje lutnie i bęben i wrócę tu. Potem przekażecie mi co wam oznajmił Dimitri.- rzekł podnosząc i sprawdzając czy w jego kuflu coś zostało. Dopił ostatnie kropelki miodu, powstał i szybkim ruchem wyszedł.

//Teraz napiszę w swoim domku że zabieram te instrumenty i napiszę tu gdy będzie moja kolejka.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #7 dnia: 17 Styczeń 2016, 00:45:36 »
- Deleine bez obrazy, ale ty i Rieux raczej nie potrzebujecie nic dodatkowego, żeby wyglądać jak biedni wędrowcy. Za to zbroja Marduka trochę średnio będzie wam pasowała do tego wyglądu. Jakiś płaszczy mogę poszukać na zapleczu może się coś znajdzie. Przynajmniej nie będzie wam zimno. W końcu Veris się dopiero rozkręca. Co do lokalizacji to zaraz przyniosę wam mapę. Zanim ją znajdę to Marduke powinien wrócić.  (Pomińmy fakt, że domek ma w innym mieście dość daleko stąd.) To mówiąc wstał i poszedł na zaplecze.

Rieux

  • Gość
Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #8 dnia: 17 Styczeń 2016, 02:18:46 »
   Rieux poczekał, aż Dimitri zniknie z pola widzenia.
   - Nie podoba mi się to. Zdaję mi się, że Marduke zbytnio się napala na tą misję. Nie ma szans, abym nauczył się grać na lutni. Nie potrafię nawet zaśpiewać prostej szanty. Nie podoba mi się to, w jaki sposób chcę nałożyć na nas swoją wolę. Niemniej jego plan ma szansę się powieść. Po prostu wątpię, czy zagranie paru piosenek, zwróci wystarczająco uwagę rodzeństwa, aby dali się do siebie zbliżyć. Musimy mieć jakiegoś asa w rękawie.
   Wojownik rozejrzał się i stuknął nerwowo palcami o stół.
   - Wolałbym potraktować plan Marduke jako plan B. A ty, co o tym myślisz? - naprawdę interesowało go zdanie dziewczyny. Zdawała się myśleć trzeźwiej niż Marduke. Przynajmniej w zdaniu Rieux. 
   Trzeba podejść do sprawy zakładając, że wszystko co może się nie udać, nie uda się. Bo inaczej będzie źle...

Offline Deleine

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #9 dnia: 17 Styczeń 2016, 11:59:22 »
Deleine popatrzyła na kartki wyjęte przez Marduke'a, a następnie na ich właściciela wychodzącego z karczmy. Była kompletnie zdezorientowana.
Czy ten człowiek naprawdę nie usłyszał, że musimy jeszcze ten plan dopracować? Pokręciła tylko głową. Trzeba będzie trochę ostudzić zapał Marduke'a by to się źle dla nich nie skończyło.
- Nie obrażam się za słuszne uwagi, Dimitri. Będziemy za to wdzięczni za płaszcze i za mapę - skinęła głową w podzięce, gdy Dimitri już udał się na zaplecze.
Gdy odezwał się Rieux, dziewczyna właściwie myślała o tym samym, co on.
- Też nie dam rady z muzyką. Chyba że uderzając od niechcenia tamburynem... - odrzekła z przekąsem. - Oczywiście, ja również nie wykluczam, że plan Marduke'a może pójść dobrze. Wydaje mi się jednak, że Keenowi zwykli, prości muzycy mogą nie koniecznie przypaść do gustu. Może bardziej Nelly byłaby nimi zainteresowana - choć pamiętajmy, że wciąż niewiele o niej wiemy. Ale stawiałabym najpierw na zaznajomienie się z najmłodszym  bratem.
Chyba że coś nie pójdzie zgodnie z planem. Wtedy możemy wziąć się najpierw za Nelly.
- Może na razie bądźmy wędrowcami poszukującymi zarobku tu i ówdzie. Póki nie spotkamy się z Fryderykiem, nie podejmujmy ważnych decyzji. Można wziąć instrumenty Marduke'a na wszelki wypadek. Ale też nie za wiele, aby nam nie zawadzały. No i oczywiście te najprostsze. Mogą się przydać, ale jeszcze nie wypowiadajmy ostatniego słowa. W karczmie "Kret" na pewno dowiemy się więcej.
Deleine była jednak coraz mniej pewna, czy na pewno poznają tam więcej informacji. Ale trzeba będzie spróbować.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #10 dnia: 17 Styczeń 2016, 12:41:37 »
Drzwi się otworzyły. Marduke wszedł z bębnem i dwiema lutniam pod pachami. Położył je na stole i usiadł na swoim dawnym miejscu. Jakież pomysły dała mi drogą w jedną i drugą stronę...
-Jadąc do Efehidonu i z powrotem trochę myślałem. Pomyślałem że mój plan można odsunąć na dalszy horyzont. Wymyśliłem też kilka innych wersji.- uśmiechnął się.- W jednej jestem sobą, rekrutem Bractwa ÂŚwitu, wy zaś moimi sługami, który przybywa na zamek w poszukiwaniu zła do zwalczania...i uwaga... znajduję zło w potomkach króla, wmawiam że można je usunąć tylko podczas łowów, idą z nami na łowy i bum! Pułapka.- zaśmiał się z lekka.- Ale teraz na poważnie. Możemy być myśliwymi którzy poznali lokalizację świetnych terenów łowieckich i chcielibyśmy podzielić się tym sekretem z potomkami króla, oraz im towarzyszyć.- przedstawił drugą opcję.-Albo... zostawić historie na później, pogadać z Fryderykiem i jeśli powie nam więcej o każdym z nich to wtedy każdy wymyśli własną historię i charakter tak by podpasować każdemu z nich. - pogładził się po suchych ustach, przywołał kelnerkę i zamówił kufel piwa.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #11 dnia: 17 Styczeń 2016, 15:29:22 »
// Jak na razie trzymacie wysoki poziom postów. Mam nadzieję że tak pozostanie, bo wtedy chce się prowadzić taką wyprawę i odwdzięczać tym samym. ;)

Zza kotary wyłonił się Dimitr słysząc, że Marduk coś zamawia to zawołał do kelnerki.
- Jeszcze dwa miody!  Po czym z dwoma płaszczami pod rękoma usiadł przy stole i rozwinął na nim mapę którą również przyniósł ze sobą. Płaszcze niemal wepchnął Deleine w ręce jako, że siedziała obok niego i już całkiem skoncentrowany na mapie zaczął wodzić po niej palcem.
Mapa przedstawiała zachodnią część Valfden, a dokładniej okoliczne lasy pasma górskiego Ellmora. Zamek Cahirit znajduje się w połowie drogi między kopalnią, a charmem. - Właśnie tutaj znajduje się zamek.

//Przekazuję 2x
Nazwa odzienia: Zniszczony płaszcz
Rodzaj: płaszcz
Typ: ubranie
Wytrzymałość: 1
Opis: Uszyty z 0,05kg bawełny.

Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi za to że je wam dałem.  <ignorant>

Rieux

  • Gość
Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #12 dnia: 17 Styczeń 2016, 18:41:01 »
   Rieux uważnie przysłuchiwał się temu, co ma do powiedzenia Dimitri. Nie chciał się zgubić po drodze. Gdy mężczyzna podobny orku pokazał swoim wielkim palcem na mapie, praktycznie wszystko zasłonił, więc na wszelki wypadek zapytał:
   - Czyli ruszamy do Dystryktu Erath i gminy Mergon? Hm... - zastanowił się nad przejazdem w to miejsce. - Chyba nie będziemy mieli innego wyboru, niż ruszyć na wschód, przeprawić się przez rzekę Amertodon, dalej iść szlakiem na wschód i następnie skręcić na północ. - Nagromadzenie słów takich jak "ruszyć" czy "iść" spowodowało, że Rieux postanowił zapytać o coś jeszcze. - To spory kawałek drogi. Dostaniemy jakiś środek transportu? Nie żebym wymagał luksusów, ale czas może się okazać nam bardzo potrzebny.
   Najwyżej później zapytam, czy będziemy mogli zatrzymać dla siebie mapę. Mogłaby się nam bardzo przydać.
« Ostatnia zmiana: 18 Styczeń 2016, 00:26:49 wysłana przez Rieux »

Offline Deleine

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #13 dnia: 18 Styczeń 2016, 22:54:36 »
Deleine uważnie wysłuchała słów Marduka. Zadowoliło ją to, że się nieco opamiętał i zgodził się poczekać na podjęcie jakichkolwiek decyzji.
- Proponuję więc zostawić nasze plany, póki nie porozmawiamy z Fryderykiem. Myślę, że wszyscy już są teraz przekonani co do tego, że taka opcja będzie najlepsza - zwróciła się do towarzyszy z pytającym spojrzeniem.
Gdy Dimitri przekazał dziewczynie płaszcze, zdziwiła się, że były tylko dwa. Najwidoczniej więcej nie miał na zapleczu. Bądź co bądź opończa Marduke'a również może się nadać na tę podróż.
Nie czas było jednak nad tym rozmyślać. Deleine szybko skierowała swój wzrok w stronę mapy i poczęła ją kontemplować. Nie do końca znała te ziemie, dlatego też liczyła, iż któryś z mężczyzn orientuje się lepiej w terenie. I będzie ich przewodnikiem.
Słowa Rieux dodały jej otuchy.
- Mamy więc już chyba osobę, która będzie nas prowadzić. Rieux, ja oddaję mapę w twoje dłonie. - rzekła do przedstawiciela Konkordatu dziewczyna.
Nie chciała jednak dodawać, że tak właściwie mapy nigdy nie były jej potrzebne. Ani że nie za bardzo potrafi je czytać.

// Przepraszam, mój post może dziś być trochę do żopy. :( Ale się staram.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #14 dnia: 19 Styczeń 2016, 16:14:14 »
-No dobra. Mamy speca od terenu i zwierząt, osobę która będzie się mogła gdzieś wcisnąć i zaplecze zbrojne w mojej postaci. Dimitri, mapę weźmiemy żeby się nie zgubić. Macie jakieś uwagi drużyno?- rzekł Marduke ochoczo.
W myślach zaś planował ewentualne plany awaryjne na wypadek na przykład utrudnionego dostępu do zamku, czy też podejrzliwości celów.
Rzadko wszystko idzie zgodnie z planem...mam nadzieję że Zartat zachowa nas chociaż tym razem od komplikacji.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #15 dnia: 19 Styczeń 2016, 16:23:37 »
- Rieux dacie radę sobie załatwić transport.  Powiedział niemal oschle.
- Mapę możecie zabrać ale liczę, że do mnie wróci.  Dimitr napił się porządnie miodu i po pytaniu Marduka spojrzał na was oczekując pytań.

Rieux

  • Gość
Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #16 dnia: 19 Styczeń 2016, 19:29:56 »
   Heh... Czyli jednak znalazło mi się jakieś zajęcie oprócz obrońcy zwierząt. Niemniej mapa mi się przyda podczas podróży.
   - W takim razie zabierzemy ją ze sobą, może okazać się użyteczna. - Powiedział, jednak nie położył ręki na papierze, ponieważ uważał, że to byłoby trochę niegrzeczne. - Obiecuję, że oddamy ją o ile nie zginiemy. - Zaśmiał się lekko. Miał dziwne poczucie humoru i dobrze o tym wiedział. - Jeśli będziemy musieli sami załatwić sobie transport, to wolałbym już powoli ruszać. Upływ czasu działa na naszą niekorzyść, a wolałbym tego dnia zacząć podróż. W późniejszych godzinach może być ciężej znaleźć transport.
   Obejrzał się za okno. Najzwyczajniej w świecie mu się nudziło. Wszystko o czym powinni wiedzieć, już zostało poruszone w rozmowie. Przynajmniej tak sądził Rieux. Myślał też, że jak niedługo nie ruszą, to tyłek mu kompletnie zdrętwieje. Może krzesło było dobrze sprofilowane dla pleców, ale nadal cholernie twarde.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #17 dnia: 19 Styczeń 2016, 19:41:41 »
//Zapomniałem dodać:
//17:05
//Dimitri zamówił kolejną kolejkę miodu. Tak, że przed Mardukiem i Deleine stoją po dwa pełne kufle. ;)

Offline Deleine

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 48
  • Reputacja: 50
  • Płeć: Kobieta
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #18 dnia: 19 Styczeń 2016, 20:50:59 »
Deleine nie miała pewności co do transportu jaki mogą znaleźć. Nie stać jej było na zbyt wiele. Wpadł jej do głowy tylko pomysł kradzieży koni gości karczemnych. Jednak nie byłoby to zbyt rozsądne. Ostatecznie mieli nie rzucać się w oczy. Przynajmniej na razie. Dziewczyna, zważając na słowa Dimitriego, liczyła jednak, że znalezienie środka transportu będzie łatwiejsze. A będzie nim przykładowo wóz z dobrą duszą kierującą się w tamte strony.
Pozostawiając chwilowo swe myśli, zauważyła, że jej towarzysze już czekają z niecierpliwością na ruszenie w drogę. Nie można było ukryć, że ona również chętnie podjęłaby już kierunek w stronę Cahirit.
- Dobrze, Dimitri. Chyba tyle pytań ode mnie. Z pewnością więcej wiedzy zdobędziemy u Fryderyka. Ja... ja chyba mogę ruszać - odrzekła wstrząsając przy tym obojętnie ramionami. - Jednakże czy to dobry pomysł, aby wyprawić się już teraz? Podróż po zmroku może nie wyjść nam na dobre. Chyba że znajdziemy transport, który przewiezie nas w nocy.
Deleine popatrzyła na pełny kufel przed sobą. Nie tknęła go. To był już czas, aby myśleć trzeźwo.
Nie paliła się do podróży nocą. Być może i była ich trójka, jednakże nocą w lasach może być bardziej niebezpiecznie, niż za dnia.
- Pamiętajmy jednak by w trakcie naszej podróży nie wzbudzać zbyt wielkiego zainteresowania. Jak proponowałam wcześniej, możemy mówić, że ruszamy w stronę Cahirit w poszukiwaniu gorsza. ÂŻe słyszeliśmy o szczodrości tamtejszego króla. Oczywiście słucham waszych uwag - mówiąc te słowa po kolei zlustrowała Marduke'a, Rieux i Dimitriego.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Styczeń 2016, 21:47:48 »
Marduke dopił miód, następnie piwo przyniesione przez kelnerkę. Nie odczuł żadnej zmiany w pojmowaniu świata. Miał łeb ze stali, czasami z tego korzystał.
- Ode mnie też to by było tyle. Niby jest noc, myślę jednak by już teraz ruszyć przynajmniej w poszukiwaniu jakiegoś przewoźnika, nie znajdziemy to wracamy.- zaproponował i popatrzył na Deleine.- Będziesz to pić?- rzekł z lekkim uśmiechem wskazując na kufel kobiety.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Inwigilacja
« Odpowiedź #19 dnia: 19 Styczeń 2016, 21:47:48 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything