Autor Wątek: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości  (Przeczytany 31400 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #680 dnia: 21 Styczeń 2016, 21:33:49 »
Czemu to robisz? Co. Płaszczysz się przed Isentorem jak pies, twe pobudki są naiwne. E e e, zanim coś odpowiesz pomyśl... pomyśl czy nie mam racji. Elf pomyślał. Robal miał rację, z jednej strony.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #681 dnia: 21 Styczeń 2016, 21:44:38 »
Nowy towarzysz orka zdał o sobie znać nawet wtedy kiedy płynęli w stronę Valfden. Widzę, że mam tutaj kandydata numer jeden na zostanie na powrót mordercą, nie Battousai? Kenhin, nie wytrzymał i powiedział. W tym momencie jestem zdany na twoje towarzystwo, jeżeli taka jest wola Ventepi to na powrót będę zabijał wszystkich nawet te dobre jednostki. Demon również nie wytrzymał i wybuchł śmiechem w jego głowie. Buahahahahaah! Stary Ventepi tutaj niema jestem za to ja, Yndael i od dzisiaj do mnie będziesz się modlił. Kenshin w tym momencie złapał się za głowę, by móc coś tym fantem zrobić. Druid cierpiał i to ten rodzaju ból, który ciężko jest się pozbyć ból psychiczny a do tego długotrwały. Kenshin na razie zamknął się w sobie i nic nie mówił natomiast demon bez przerwy powtarzał.
Zbudź się Battousai! Zbudź się stań się na nowo mordercą i tak wiem, że złamałeś dane słowo, więc od teraz się nie wymigasz! Tymczasem rób swoje i udawaj jak to robiłeś do tej pory.
Druid zrobił posępną minę i przypominał sobie morderstwa jakich dokonywał to pozwalało przejąć część emocji, które demon chciał natychmiast wyciągnąć na wierzch, ale nie wiadomo na ile ork się uodporni, gdyż obecnie władzy nad swoim ciałem nie ma!

Forum Tawerny Gothic

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #681 dnia: 21 Styczeń 2016, 21:44:38 »

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #682 dnia: 21 Styczeń 2016, 22:00:07 »
Ech... Jak ty mogłeś się związać z maurenką. No ja tego nie rozumiem... Przecież elfki są fajniejsze - stwierdził Swoją drogą... Chcesz posłuchać historii? A przecież, pewnie że chcesz... Swoją drogą, byłem kiedyś z elfką, przy niej ta twoja maurenka to jest zwykła, mierna istotka...
Uważaj na słowa i, co mnie to kurwa interesuje?
Jaka ona była "świetna"... Bynajmniej, nie chciała mi do końca ulec, wiesz co?
Hmm? - zapytał wiosłując sobie spokojnie.
Smaczna była... - krasnolud usłyszał paskudny rechot po czym na samą myśl o ludożerczych zapędach demona zrobiło mu się nie dobrze. Skupił się na wiosłowaniu.
Nie wiem co ty w niej widzisz...
Mężczyzna ignorował demona doputy dopóki pociskał takie pierdoły.
- Armin, zrobie wszystko co w mojej mocy by nas uratować, wszystko, porusze niebo i ziemie byś nie musiała się z tym zmierzać. - mówił do ukochanej.
- Nie uda ci się marny karzełku, jesteś tylko marnym brudem spod paznokcia, nie masz żadnej mocy by mierzyć się z naszym panem... - przemówił Serpenten ustami krasnoluda a jego głos był tak przenikliwyi demoniczny że aż strach.
Zamknij się.
- Zrobie wszystko! - rzekł pewnie i pocałował kobietę w usta.

//Dlaczego wszyscy odgapili pomysł z czytaniem w myślach? ;[

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #683 dnia: 21 Styczeń 2016, 22:08:37 »
Widzę, że jesteś cwana. I masz niezły charakterek. O! Co ja widzę! Nie czujesz wstrętu przed zabijaniem ludzi. Jeszcze Krwawe Kruki! No no, nie wiedziałem, że jesteś aż taka zła. Nie jestem zła. Mhm... Wstąpiłaś do Kruków, bo chciałaś się zemścić. To jest wystarczający dowód, poza tym nie uznajesz tych bogów. Chciałam się zemścić, ale już mi przeszło. A to wyszkolenie, które otrzymałam w organizacji, pozwala mi na obronę. Przeszło ci? Nie żartuj sobie, przecież widzę to co masz w głowie. Chęć zemsty narasta w tobie z dnia na dzień, tylko ktoś ją hamuje. Ten karzełek... I dobrze, że hamuje. Powiedział, że zemsta niczego nie załatwia i to jest prawda! Prawda? Raczej głupota! Dobrze wiesz, że zemsta da ci ukojenie. To jest tak samo jak wymierzenie sprawiedliwości. Zobaczysz, pragnienie nie przeminie, będzie rosło jak nowotwór aż pewnego dnia, nawet ten twój książę cie nie zahamuje. Wiem co mówię.
Ciemnoskóra patrzyła przed siebie szukając jakiegoś statku. Niestety na razie dostrzegała tylko i wyłącznie wodę, dużo wody.
- To by było cudownie jakby się skończyło... - zwróciła się do krasnoluda. - Nigdy się mnie nie pozbędziesz! Będziesz tak żyła aż mój Pan zrobi z tobą porządek... - Seimir wtrącił się do rozmowy. Zamknij się! Maurenka odwzajemniła pocałunek w usta, jednak została jakby siłą odepchnięta do tyłu. Nie będziesz mi się tutaj całowała... On cię broni przed chęcią zemsty. Nie pozwolę, byś z nim była. Co? A ja nie pozwolę tak sobą manipulować!

//Sil, a co innego demony mogłyby nam robić? To logiczne, że będą wszystkim grzebać w wspomnieniach :D

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #684 dnia: 21 Styczeń 2016, 22:25:56 »
//Lepiej w myślach jak w dupach ot co.

Coraz bardziej oddalali się od tej przeklętej wyspy.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #685 dnia: 21 Styczeń 2016, 23:06:55 »
//Melkiorze nie musiałeś tego dodawać xD
Kobieta tak jakoś nagle dziwnie się odsunęła, jakby oderwana telekinezą, mężczyzna nie bardzo wiedział o co chodzi. Był zdezorientowany i troszkę zakłopotany.
- Przepraszam. - wyszeptał - Przepraszam że zgodziłem się na to byśmy popłynęli w tą podróż... - wyszeptał jeszcze ciszej.
Ech... Ale z ciebie dupa a nie facet... Tylko załamać ręce... - skomentował demon. Przecież my nie gryziemy, zobaczysz. - zaśmiał się.
Taki jesteś pewny? ÂŻebyś sie nie przeliczył.
Pasożyt zaśmiał się sprawiając przy tym celowo mężczyźnie taki psychiczny ból że ten puścił wiosła i złapał się za głowe. Chciał krzyknąć lecz nie mógł, ból był okropny.
A to tylko namiastka tego co cię czeka gdy będziesz się opierał! - rzekł złowrogo.
Krasnolud jeszcze przez chwilę dochodził do siebie, miał już dość, taka prawda. Po chwili złapał za wiosła i wciąż wiosłował.
- Ar, nie poddawaj się, walcz! - rzekł z trudem.
Kolejny bolesny impuls wewnątrz głowy zamknął krasnoludowi usta.
- Nie słuchaj tego głupca, poddaj się, nie dasz rady. - powiedział Serpenten.
Wiesz co Silionie? ÂŚmieszy mnie twoje życie, jest takie żałosne, takie bezwartościowe, przez całe życie traktowany jak niechciana przybłęda... Twoi rodzice tylko szukali powodu by cie wyrzucić z domu, nie zauważasz tego faktu...
Nie jest bezwartošciowe... Splamiłem honor rodziny...
I ty w to wierzysz? Choć prawda, ta śmierć to była twoja wina, ty nędzny robaku...
Niedoszły zabójca, strachliwy, tchórzliwy, dlaczego ty jeszcze żyjesz? Dlaczego ona jest z tobą? To chyba tylko głupie zrządzenie losu...

- Wiem że jestem nikim, wiem że to wszystko to moja wina, mimo wszystko jest coś co mnie trzyma przy życiu i jest silniejsze niż twój cholerny mrok - miłość. - mówił głośno.
Serpenten zaśmiał się przeciągle, głośno, dudniąc echem w głowie brodacza.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #686 dnia: 21 Styczeń 2016, 23:34:03 »
Miłość? Co za głąb... Miłość nie istnieje, to tylko wada mózgu. Miłość jest dla słabych, a ty jesteś silna, bezwzględna. Nie, nie jestem już taka... Już? Czyli sama twierdzisz, że taka byłaś. Widzisz, mrok prowadzi cię przez całe życie. Nie opieraj się. Oddaj się otchłani. Nie! Nie upadnę tak nisko, nie poddam się. Dopóki będę żyła, będę z tobą walczyć! Ojoj... Zezłościłaś się. Ale to ci tylko dodaje pewności siebie. Agresja, złość i bezwzględność. To tobą kieruje. Prędzej czy później i tak, kiedy będziesz spoglądać w lustro będziesz widziała tylko zabójcę, żadnej zakochanej, dobrej maurenki.
- Przestań! - krzyknęła ciemnoskóra i złapała się za głowę. Dasz mi spokój? Już się poddajesz? Nie! Ale... Ale co? Przerasta cię to? Słuchaj, tak cię ustawię, że będziesz rządną krwi kobietą, czy ci się to podoba czy nie... - w głowie Armin rozbrzmiał straszliwy śmiech Seimera.
 Ciekawe co z Evening... Z tą anielicą? Phi, z pewnością nasz Pan się z nią rozprawił, bo była słaba. Nie waż się tak mówić o Eve! Ona jest silną osobą. Na pewno sobie poradzi, musi sobie poradzić... Wyczuwam zwątpienie. Nie, nie zwątpię w nią. Nigdy! Jeszcze cię złamię, zobaczysz...

Offline Dragosani

  • Moderator
  • ***
  • Wiadomości: 13737
  • Reputacja: 11794
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chwalmy Tawernę!
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #687 dnia: 22 Styczeń 2016, 09:50:04 »
A Dragosani wraz ze swoim nowym najlepszym wrogiem siedział i patrzył na swoją demoniczną rękę. Demon jego oczami wypatrywał się w lśniącą tkankę. Uśmiechnął się paskudnie. Oczywiście pod maską i tak nie było tego widać. Nawet demon nie był tak głupi, aby ściągnąć ją na słońcu.
Ale mi się nosiciel trafił! Demoniczna tkanka! Więc próbowałeś stać się podobny demonom. Raduj się więc, twoje życzenie się spełnia! [/color=orange]Vran piał z zachwytu. Było to denerwujące. Coś jak jakaś piosenka, która raz wpadnie w ucho i nie można się jej pozbyć. Tylko gorzej. Piosenki z reguły nie reagują na myśli danej osoby. No i nie mogą kontrolować ich ciał.
Co się nie odzywasz? Ach, już widzę. Myślisz o niej. Nie przejmuj się. Nasz Pan sprawi, iż stanie się ona silniejsza niż kiedykolwiek! Kto wie, może nawet weźmie nas na osobistego sługę? Chciałbyś tego? [/color=orange]Wampir nie mógł ukryć przed demonem w którym kierunku podążają jego myśli.
Ale chyba rozumiem. Wy, ziemskie larwy zawsze jesteście słabi. Przywiązujecie się. Zależy wam na innych. ÂŻałosne.[/color=orange]
I mówi to syf, który jak pies wykonuje rozkazy pana. Psy też się przywiązują.
Milcz, larwo![/color=orange] Wrzasnął demon. Wampir skrzywił się w bólu. Ale to, że jest w stanie zdenerwować Vrana było pokrzepiające. Nie ułatwi mu zadania. Spojrzał na resztę. Rozmawiali w myślach z demonami. Próbowali się pocieszać. Demony oczywiście temu przeszkadzały.
Zastanawiasz się jak pomóc im i sobie. Marny trud. Nie dasz rady. Jesteś mój! [/color=orange]Stwierdził demon. Wampir nic mu nie odpowiedział w myślach. Wiedział, że czeka go najtrudniejsza walka jaką kiedykolwiek stoczył.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #688 dnia: 22 Styczeń 2016, 11:23:35 »
Kenshin w końcu zebrał się w sobie i zaczął wiosłować, ale jego towarzysz nie milczał. I raz, i dwa i trzy. Co ty robisz? Zapytał się ork w pełni opanowany i skupiony na wiosłowaniu. Kibicuję, Ci słaba istoto, bo im szybciej będziesz na Valfden tym ja wprowadzę mój plan w życie! Zaczniesz na nowo zabijać a ja będę miał z tego radochę jak upadasz po raz wtóry. Szkoda, że nie ma tutaj tej dziewczyny. Yndael grał na uczuciach orka wykorzystując jego największe obawy i lęki, ale w tym momencie przegiął on pałę. Nawet, nie wymawiaj jej imienia ona już żyje swoim życiem. Daj mi spokój! Warknął ork swym umyśle wiedząc, że tak nie ma szans demon oczywiście, nie czekał tylko nadal grał swoje. Ja tu jestem od rozkazywania i nakazuje tobie myśleć o Kaoru, którą porzuciłeś zostawiając ją na pastwę losu. Ona pewnie o tobie nie zapomniała i już sobie nie ułoży życia, ty nikczemniku. Teraz wiosłuj, bo nie mogę się doczekać jak zejdziemy na ląd!    
Demon wprowadził druida w poczucie winy i dlatego posępnie myślał o sobie, czuł się fatalnie takie rozmowy doprowadzą go do rozpaczy i chęci zamordowania siebie a już myślał, że ta wyprawa będzie zupełnie inna. Kenshin dalej wiosłował, ale znacznie mniej energicznie.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #689 dnia: 22 Styczeń 2016, 12:28:29 »
Płynęli tak całą noc i większość następnego dnia. W oddali zauważyli statek, zbliżał się.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #690 dnia: 22 Styczeń 2016, 13:30:41 »
Ork całą noc i resztę dnia walczył z demonem, ale nie mógł z nim wygrać. Astralny byt jaki w nim teraz siedział nie dawał mu spokoju, ba nawet niszczył swojego nosiciela psychicznie. Dla Kenshina to było za wiele, ale nie wiedział jak się temu przeciwstawić, lecz kiedy zobaczył on okręt demon przemówił przez jego ciało. - Uratowani! Głos jaki wydobył się wtedy wyglądał na zachrypnięty do tego stopnia irytujący, że mógłby najspokojniejszego człowieka na ziemi wyprowadzić z równowagi. To były ostatnie słowa jakie wypowiedział na tą chwilę, bo nie chciał zostać wykryty przez obcą mu załogę, jednakże druid smucił się na myśl, że dane im będzie powrócić na Valfden będąc opętanymi a nie w pełnej chwale jak zawsze to było!   

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #691 dnia: 22 Styczeń 2016, 13:53:38 »
Był to skromny kupiecki szkuner, demony dały nam kontrolę nad ciałami i pozwoliły, a raczej rozkazały łgać. Melkior wyjaśnił kapitanowi że zatopili nas piraci. Wiele dni później dotarliśmy na Zuesh, a stamtąd każdy osobno udał się na Valfden.

Wyprawa zakończona.

//Ten post edytuję o podsumowanie fabularne, trochę to potrwa. Talenty i nagrody rozdam w osobnych postach. Do Soboty wieczór wszystko będzie. A może nawet dziś.
//Dopiszcie sobie "mortokinezę" do umiejętności.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #692 dnia: 30 Styczeń 2016, 16:44:35 »
Podsumowanie.

Nic nie zanosiło się na to że zwykły patrol, tudzież misja dyplomatyczna, zakończą się tak źle. Wszystko szło dobrze, załoga została zebrana i nawet ze spokojem przyjęła wieść o tym iż nie płyną na patrol a na zwiad do Torgonu. Nawet napotkany i pokonany piracki bryg nie zwiastował klęski. Dopiero gdy dotarli do Torgońskiej wyspy wpadli w zasadzkę zastawioną przez demony. Okręt Melkiora został zatopiony wraz ze wszystkimi jego najemnikami którzy akurat go obsługiwali. Reszta załogi dostała się do niewoli i została opętana. Demony rozkazały im odpłynąć na szalupach, na szczęście natrafili na kupiecki szkuner który zabrał ich do domu.


Zdobyte przedmioty

Silion: 3 grzywny z zabitego pirata

Armin:

Nazwa: Złota moneta
Wartość: 44 grzywny

Evening:

Nazwa: Kula Północy.
Opis: (Opisz sobie)

Nazwa: Kompas piratów z "łososiowego" brygu.
Opis: Jest to zwykły, tradycyjny kompas w formie metalowej szkatułki. Nie ma żadnych zdobień, pokrywa go też rdza. Jest on pamiątką z wyprawy na Torgon i po prostu przydatnym narzędziem do nawigacji.

Dragosani:

Nazwa: Krew kapitana "ÂŁososia"
Opis: Butelka z krwią kapitana pirackiego brygu

//Reszta rzeczy poszła na dno.

Offline Hagmar

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 15659
  • Reputacja: 16508
    • Karta postaci

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #693 dnia: 30 Styczeń 2016, 16:50:56 »
Talenty

Evening Antarii:

Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 1 złoty talent


Kenshin:
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent


Armin:
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 1 złoty talent 


Dragosani:
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 1 złoty talent


Silion aep Mor:
Aktywność: 1 złoty talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 srebrny talent

Gorn Valfranden:
Aktywność: 1 srebrny talent
Opisy: 1 brązowy talent
Walka:

Forum Tawerny Gothic

Odp: W tajnej służbie Jego Królewskiej Mości
« Odpowiedź #693 dnia: 30 Styczeń 2016, 16:50:56 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything