Autor Wątek: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen  (Przeczytany 3772 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #20 dnia: 05 Grudzień 2015, 15:03:47 »
ÂŚlady stworzenia to znikały to pojawiały się z powrotem, ale nagle urwały się całkowicie, bo w końcu w puszczach jest mokro i nawet najlepszemu myśliwemu mogą się pomylić, jednakże dostrzegłeś ślady krwi, które też ciągnęły się dalej. 

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Grudzień 2015, 19:31:14 »
     - Przygotuj się. Niedługo może zrobić się niebezpiecznie.
     Już wtedy byłem pewny, że był to jakiś drapieżnik, więc ani trochę nie zdziwiłem się na widok krwi. Jednak nie lubiłem jej zapachu. Przełknąłem głośniej ślinę niżbym sobie tego życzył i ruszyłem ostrożnym krokiem po śladach zostawionych po czymś, co prawdopodobnie było martwe lub umierające. Zastanawiałem się czy nie wrócić, jednak chciałem dokończyć misję oraz nie chciałem okazać mojej słabości wobec łucznika. Obyśmy tylko wyszli z tego cali i zdrowi.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #21 dnia: 05 Grudzień 2015, 19:31:14 »

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #22 dnia: 06 Grudzień 2015, 11:05:29 »
Ruszyłeś za śladami krwi dziwnego stworzenia. ÂŚlady biegły w linii prostej, czasami gubiłeś je na kamieniach i listowiu, ale znajdowałeś zaraz dalej. Kluczyłeś za nimi przez dwa kilometry.




Aż dotarłeś do mrocznego miejsca. Usłyszałeś też wtedy trzaśnięcie gałęzi za Tobą. Coś też zawarczało. Groźnie.

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #23 dnia: 07 Grudzień 2015, 20:07:38 »
   - Oho! Chyba jesteśmy na miejscu. - Samo miejsce sprawiło, że dreszcz przeleciał mi po plecach. Gdy miałem ruszać dalej, usłyszałem trzęsienie gałęzi za sobą. Myślałem, że to Gillen. Do póki nie usłyszałem warczenia. Groźnego walczenia. Najwyraźniej to nie koniec walk na dzień dzisiejszy. Ucieszyłem się, że miecz i tarczę miałem już w pogotowiu. Obróciłem się szybko, nie wiedząc czego się spodziewać...

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #24 dnia: 08 Grudzień 2015, 15:58:30 »
Pomiędzy krzakami zauważyłeś łeb...


Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #25 dnia: 09 Grudzień 2015, 17:50:01 »
   Ale bydlę! - nie jestem do końca pewny czy wypowiedziałem te słowa. ÂŻałuję, że nie mam przy sobie łuku, czy choćby sztyletów. Bestia miała sporą liczbę kłów, wystającą z paszczy o niebagatelnej długości. Przez głowę przeszło mi w ile miejsc mogła by mi je wbić, jednocześnie rozrywając kawałki mięsa z mojego ciała. Mając w głowie te niezbyt przyjemne myśli, zasłoniłem tors i podbrzusze tarczą. Wyczekiwałem na jej ruch, samemu starając nie wykonywać żadnego szelestu. Miałem nadzieję, że nie będzie chciała walczyć, ale jej zadrapania i pełen żądny krwi wzrok sugerował mi coś zupełnie innego...

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #26 dnia: 09 Grudzień 2015, 18:37:54 »
To coś jednak nie chce wyjść z krzaków. Patrzyło na Ciebie, szczerzyło się, warczało pomimo odniesionych ran.



- No... wrrrr... czemu za mną idziesz.... wrrr?

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #27 dnia: 09 Grudzień 2015, 20:55:26 »
   Jego odzew wyjątkowo mnie zdziwił. Jakie szczęście, że nie wszystkie zwierzęta muszą być niebezpieczne. Szkoda, że prawdopodobnie te zwierzę do nich nie należy...
   Oho! To coś mówi. Dobrze, że nie zaatakowałem go za szybko. Może przydałoby się przedstawić?
   - Witaj... wilku. Jestem Rieux. Jestem tu z prośby jednego z ludzi. Pewien wieśniak imieniem Wacław narzekał na hałas dochodzący z lasu. Zaatakowały nas dwa skażone czarną rudą kretoszczury. Były wyjątkowo agresywne. Następnie ruszyliśmy w stronę twoich łap, aby zobaczyć co może być źródłem skażenia. Baliśmy się o wieśniaków. A co z tobą? Jesteś ranny? Po drodze widzieliśmy krew. Powiedz mi jeszcze jedno. Jesteś zarażony? Możliwe, że będziemy Ci w jakiś sposób pomóc...

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #28 dnia: 09 Grudzień 2015, 21:14:23 »
Wilk odpowiedział.

- Człowiek skory do pomocy? Wy jedynie zabijać potraficie a później zadawać pytania. Zostałem ranny walcząc z tymi bestiami i jeżeli jesteś skory do pomocy to zabierz mnie do medyka.

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #29 dnia: 09 Grudzień 2015, 21:34:27 »
   - To co mówisz o ludziach, nie jest do końca prawdą. W końcu ciężko zadać pytania po tym jak się kogoś zabiję. Jednak można powiedzieć, że jestem wyjątkiem tak jak Ty. Mało jest wilków, mówiących ludzkim głosem, tak jak mało jest ludzi pomagającym zwierzętom. Jednak jak widzisz obydwoje żyją w Marancie. Nawet ze sobą teraz rozmawiają. Pozwól, że się zastanowię - całą sytuację musiałem przemyśleć. Nie mogłem zabrać do miata, gdzie szybko by się go pozbyli, czy też sprowadzić uzdrowiciela do lasu. Dlatego musiałem poradzić sobie inaczej. - Posłuchaj mnie wilku. Mogę ci pomóc, ale pod jednym warunkiem. Będziesz musiał ze mną pójść do tego mężczyzny Wacława. Ma on dom zaraz przy lesie, więc jak uznasz, że próbuję Cię zabić czy uwięzić, będziesz mógł uciec. Sprowadzę tam medyka z miasta. Może on będzie ci jakoś w stanie pomóc. Pasuję Ci ta opcja?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #30 dnia: 10 Grudzień 2015, 12:46:53 »

- Pasuje.

I wtedy nastąpiło to czego nigdy jeszcze nie widziałeś, bo ów wilk przemienił się w rosłego dobrze zbudowanego mężczyznę.


Widok przemiany był naprawdę imponujący, ale mimo wyglądy z jego nogi sączyła się krew. Rana dawała o sobie znać, bo za chwilę zaczął kuleć i potrzebować pomocy.

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #31 dnia: 12 Grudzień 2015, 02:43:36 »
   Nie wiem dlaczego, ale przemiana wilka wcale mnie nie zdziwiła. Może to dlatego, że mówił męskim głosem. Starałem się zachować jak najnormalniej, ponieważ nie wiedziałem czym tak dokładnie jest stworzenie stojące przede mną. Podszedłem do niego, aby pomóc mu iść. Gdym mu nie pomógł pewnie upadłby. Powoli ruszyliśmy razem po wcześniejszych śladach. Zapytałem o coś, aby rozwinąć kontakt między nami.
   - Czym ty właściwie jesteś? Druidem? Słyszałem, że potrafią zamieniać się w zwierzętach jednak nie widzę sensu dla którego miałbyś to rozbić.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #32 dnia: 13 Grudzień 2015, 14:23:08 »
- Jestem lykantropem! Otrzymałem od naszej pani dar przemiany w różne stworzenia, bym mógł lepiej bronić puszczy i lasów, przed niszczycielami. Właśnie walczyłem ze stadem skażonych kretoszczurów kiedy to parka z nich uciekła na skraj lasu i pomimo ran zrzuciłem się za nimi, jednakże wtedy one zaatakowały Ciebie a mi nie pozostało nic jak schowanie się i odczekanie na pomoc medyka, bo nie sądziłem, że ktoś przyjdzie mi z pomocą a nie z mieczem w dłoni grożąc mi śmiercią.
Mężczyzna wytłumaczył całe zajście Rieuxowi.

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #33 dnia: 16 Grudzień 2015, 22:36:14 »
   Ruszyliśmy powoli w stronę domu Wacława. Teraz nie będzie problemu, aby zostawić tam dorosłego mężczyznę. Inaczej sprawa miałaby się z wilkołakiem. Na dobrą sprawę mógłbym odprowadzić Go do medyka, ale rana na Jego nodze jest dość poważna. Nie powinien przechodzić dłuższych dystansów.
   - Słyszałem kiedyś o lykantropach. Podobno zdolność przemieniania w zwierzęta to wyjątkowy dar od Naszej pani. Czy to oznacza, że należysz do Konkordatu Puszczy i Kniei? Ja i mój małomówny przyjaciel jesteśmy przysłani tutaj przez jednego z druidów. Ciekawe jest to, że wiedział, gdzie Nas przysłać. Wygląda na to, że uratujemy dziś życie już dwóm osobom. Sam mam wielkie pragnienie, aby zostać kiedyś lykantropem i bronić natury.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #34 dnia: 17 Grudzień 2015, 17:04:34 »
Dotarliście na skraj lasu, gdzie walczyłeś z kretoszczurami a chatka Wacława była już na odległość kilku kroków.
- Tak należę do konkordatu i bronie naszej puszczy ku chwale bogini, ale nawet i największy dar od Niej otrzymany trzeba sobie zasłużyć. Ty na razie zasłużyłeś na dołączenie do nas, co do druidów to mają oczy wszędzie las jest ich informatorem a zwierzęta posłańcami.

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #35 dnia: 18 Grudzień 2015, 22:58:03 »
     - No tak. To wyjaśniałoby dlaczego wysyłają wszystkich w puszczę bez celu. Tak naprawdę wszystkich stale obserwują. Bardzo dobry sposób, aby sprawdzić, czy ktoś się nadaje do konkordatu. Bardzo mi miło, że uważasz, że zasługuję na dołączenia do Tej gildii.
     Wychodziliśmy powoli z lasu. Doszedłem wtedy do wniosku, iż powinienem lepiej maskować swoje ślady. W niewielkiej odległości znajdował się chata.
   Mam nadzieję, że nie Wacław miał nic przeciwko nieoczekiwanemu gościowi. W końcu powinien być mi wdzięczny za uratowanie mu życia. Czy ten lykantrop będzie kontrolował swoje przemiany?
     - Słuchaj... - po tym słowie zorientowałem się, że mężczyzna nie przedstawił mi się - mam do Ciebie dwa pytania. Mianowicie: Czy potrafisz kontrolować swoje przemiany? Nie chciałbym, abyś zmienił się u Wacława w domu. Jego reakcja może być dość... różna. Druga sprawa to taka, że nie przedstawiłeś mi się. Jeśli mam Cię przedstawić komuś wolałbym znać twoje imię.

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #36 dnia: 19 Grudzień 2015, 13:16:48 »
- Jestem Daniel i tak potrafimy kontrolować nasze przemiany inaczej byłoby to niebezpieczne dla wszystkich. Nasza pani wie co robi obdarowując nas swą mocą.
W końcu dotarliście do drzwi i jedynie, co pozostało to zapukanie albo bezpośrednie wtargnięcie do środka.

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #37 dnia: 20 Grudzień 2015, 00:04:31 »
   Nie zorientowałem się, kiedy przeszliśmy tą całą drogę.
   Powroty zawsze są szybsze - pomyślałem i zapukałem lewą ręką w drzwi, po czym dodałem - Wacławie? Jesteś?

Offline Kenshin

  • Konkordat puszczy i kniei
  • ***
  • Wiadomości: 2466
  • Reputacja: 1763
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #38 dnia: 21 Grudzień 2015, 09:34:13 »
Drzwi się nagle otworzyły i w progu dojrzałeś Wacława, który zobaczywszy zranionego mężczyznę przejął się.
- Co się stało?
Powiedział i otworzył szerzej drzwi byście mogli wejść a następnie udał się do kuchni by przygotować miejsca dla rannego i poszukać swojego zestawu cyrulika.

Rieux

  • Gość
Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #39 dnia: 21 Grudzień 2015, 17:55:48 »
   Przeszedłem przez próg, a następnie skierowałem się w stronę kuchni za Wacławem. Posadziłem Daniela na krześle i przyglądałem się pracy Wacława.
   - Znaleźliśmy przyczynę tych dziwnych odgłosów. To były potwory zarażone czarną rudą. Konkretnie kretoszczury. Zanim jednak udało nam się pokonać, Daniel - skinąłem głową w stronę lykantropa - został przez nie zraniony. Wacławie, mam do Ciebie pytanie. Dasz radę Go uleczyć, czy mam ruszyć do miasta po medyka. Co prawda rana nie jest zbyt skomplikowana, jednak zaatakowały Go zarażone zwierzęta.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Na drodze ku zrozumieniu - Rieux i Gillen
« Odpowiedź #39 dnia: 21 Grudzień 2015, 17:55:48 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top