- Homi nic nie podpowie - powiedział do siebie widząc pusty most. Liczył na małą podpowiedź, która może sprawiłaby odnalezienie w zbiorniku tego wkurzającego pierścienia.
Kiki sprawdził jeszcze dla pewności czy pod mostem przypadkiem nie znajduje się żadna cenna błyskotka, w tym właśnie ciągle szukany pierścień. W chwili, gdy ponownie nic nie znalazł, wrócił sromotnie do zbiornika, gdzie usiadł na jakieś skale mocząc swoje drobne żabie nogi w wodzie. Potrzebował spokoju i trzeźwego myślenia dlatego chlupiąc się w zbiorniku rozkoszował się miłym orzeźwieniem oraz wpatrywał się w tafle wody, a nuż zobaczy pływający pierścień.