Autor Wątek: Pewnej mroźnej nocy  (Przeczytany 8261 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #40 dnia: 20 Sierpień 2015, 16:35:34 »
Szarlej obejrzał dokładnie przedmiot i postanowił zabrać go ze sobą. Po krótkiej analizie wreszcie udało mu się połączyć fakty i zarządził, by wraz z Arturem wrócili się do piedestału znajdującego się w prawej odnodze, tej, z której przyszli tutaj przed momentem. Miał zamiar zdobyć drugi stożek. Czuł w głębi duszy, że tak trzeba.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #41 dnia: 20 Sierpień 2015, 19:44:11 »
Szarlej z Arturem spędzili nad piedestałem nie dłużej niż minutę. Odwrócili się więc i poczęli iść w drugą stronę, z powrotem, do pierwszego znalezionego stożka. W tamtej jednak chwili Nora szczeknęła, coś z lewej plusnęło w wodę, a za nimi zachrzęściło się poważnie.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #41 dnia: 20 Sierpień 2015, 19:44:11 »

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #42 dnia: 21 Sierpień 2015, 02:31:38 »
Pomimo, że nie było to dla niego wielkim zaskoczeniem, poczuł na karku lodowaty dreszcz. Wolna ręka automatycznie sięgnęła za plecy i zwinnym, wyuczonym ruchem uwolniła zawieszony na nich kij. Ten ze świstem zatoczył w powietrzu koło, lub dwa, aż w końcu zatrzymał się w miejscu, unieruchomiony w dłoni kanclerza. Wykonując ten egzotyczny taniec z drewnianą partnerką Szarlej zdążył się odwrócić w stronę piedestału, przyjmując oczywiście postawę bojową. Wszystko trwało nie więcej niż dwie, może trzy sekundy. W istocie nie wiedział co ujrzy, bo choć miał pewne podejrzenia, to jego reakcja była raczej bezwarunkowa - ot, taki odruch, czasami ratujący życie.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #43 dnia: 21 Sierpień 2015, 12:04:37 »
Kamienny piedestał powoli i sukcesywnie zapadał się w ziemię. Chrzęst ocierających się o siebie kamieni roznosił się nieznośnie okrutnym echem wśród w jaskini. Kawałek po kawałku znikał wewnątrz przygotowanego pod niego wgłębienia. Kości pozostały nieruchome, żadna z nich nie podniosła się, nie uczyniła najmniejszego ruchu. ÂŻaden szkielet nie powstał z martwych, nie rzucił się na Kanclerza i rycerza zakonnego. Mniej więcej w chwili gdy podest zniknął całkowicie, Nora zaczęła ujadać. Nie było to nawet zwykłe szczekanie, ona po prostu ujadała. Wyła niemiłosiernie, rozdzierała z całej siły swe psie gardło, lecz dwójka ludzi nie mogła dostrzec dokładnie tego, co tam się działo.
Wtem porządny wstrząs targnął jaskinią, zachwiał podróżnikami wśród ruin. Od strony piedestału grunt zaczął się systematycznie obniżać, jakby zapadał się w sobie. Wyglądało to tak, jakby pod spodem, pod warstwą ziemi i wyłożonej tysiące lat temu kostki brukowej nie było nic. Wolna przestrzeń podparta jakimś stelażem, który ktoś teraz zniszczył, więc cały grunt zaczął się zapadać. Kawałek po kawałku, systematycznie, robiąc dziury sięgające nawet dwóch metrów. Najpierw spadł podest, gruchnął o ziemię w dole. Następnie zaczęły się sypać wszystkie kości, spadając z gruchotem na dół. Za sekundę zarwie się ziemia pod nogami Szarleja i Artura, który już cofał się w nieco panicznym, nieco niezrozumiałym kroku.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #44 dnia: 21 Sierpień 2015, 12:36:46 »
W tej samej sekundzie, w której Szarlej zorientował się co tak w ogóle dokoła nich się dzieje rzucił się do ucieczki. Biegł w stronę wyjścia, wydawało mu się bowiem to jedyną słuszną opcją. Nie zastanawiał się, nie analizował, po prostu biegł na złamanie karku, by tylko nie zapaść się pod ziemię i nie zostać pogrzebanym żywcem w jakichś parszywych, zapomnianych przed wiekami ruinach. Nora również zerwała się gwałtownie i wielkimi susami biegła do wyjścia.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #45 dnia: 21 Sierpień 2015, 18:30:33 »
Zapadlisko zatrzymało się jednak jakoś w połowie drogi między ruszanym piedestałem i stanowiskiem, gdzie znajdowała się Nora.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #46 dnia: 22 Sierpień 2015, 13:59:51 »
Gdy grunt przestał się zapadać Nora zatrzymała się nieco zdezorientowana. Podobnie zresztą jak i Szarlej.
- Wygląda na to - podjął - że to fałszywy alarm. Chodźmy dalej.
Nie był pewien, czy takie postanowienie nie rozczaruje aby Artura. Mimo to wiedział, że musi zaryzykować. Wzruszył jedynie ramionami i ruszył w kierunku drugiego piedestału. Miał nadzieję, że uda mu się tam dotrzeć bez żadnych komplikacji. Poza tym, jeśli sytuacja by się powtórzyła, i grunt ponownie zacząłby się zapadać, to istniała szansa, że poziom wody opadnie i będą mogli ruszyć w dalszą drogę. Na to przynajmniej liczył kanclerz.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #47 dnia: 22 Sierpień 2015, 16:59:16 »
Zapadlisko biegło jednak tylko i wyłącznie brzegiem, zatrzymało się jakieś dwa, może trzy metry od wody. Było długie i wąskie. A że podłoże w dużej mierze wyłożone było kamieniem, to woda trzymała się ściśle i nie przenikała zbytnio na niższe warstwy gruntu. A do drugiego piedestału doszli spokojnie, bez żadnych wypadków. Wyglądał identycznie jak ostatnim razem.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #48 dnia: 22 Sierpień 2015, 21:35:33 »
Szarlej bez większego zastanowienia pewnym krokiem podszedł do drugiego piedestału, dając znak Arturowi, by poczekał z tyłu. Przeskoczył zalegającą dokoła stertę kości i uczynił dokładnie to samo co w przypadku pierwszego. Złapał za stożek wetknięty w jeden z otworów i wyciągnął go. Tym razem jednak wiedział czego mógłby się spodziewać, natychmiast ruszył więc w tył, by zapadający się grunt tym razem mu nie zagroził. Właściwie to zaczął biec w stronę wyjścia.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #49 dnia: 23 Sierpień 2015, 20:13:04 »
No i stało się dokładnie to samo. Naprawdę. Tylko że w drugą stronę, jak można się spodziewać.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #50 dnia: 25 Sierpień 2015, 13:20:34 »
Kanclerzowi udało się po raz kolejny umknąć przed zapadającym się gruntem. Właściwie jak do tej pory wszystko szło jak z płatka, choć tak naprawdę wiedział, że najlepsza część imprezy wciąż jest dopiero przed nimi.
- Arturze, co myślisz o tym, by wsadzić te stożki do piedestału znajdującego się w wodzie? - Zapytał rycerza, bo choć do tej pory starał się sam podejmować decyzje, to tym razem wolał się wesprzeć radą. Było to w istocie dość ryzykowne posunięcie, gdyż nie wiedział czego mogą się spodziewać, gdy zrobią coś zupełnie odwrotnego niż do tej pory. Dodatkowo trzeba było zdać sobie sprawę, że w jeziorze coś było, prawdopodobnie coś, czego powinni się obowiać. Mimo to wydawało się to jedynym sensownym rozwiązaniem.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #51 dnia: 25 Sierpień 2015, 18:55:50 »
- Myślę że... - zaczął, lecz zaraz skurczył się w sobie i o mało nie upuścił pochodni. Tunel za nimi. Ten, którym tutaj przyszli, idąc z górnych warstw i poziomów tych ruin, docierając do tej jaskini z jeziorkiem, on się po prostu zawalił. Gruchnął lawiną kamieni i ziemi, zapadł się, pochłonął przejście. Jedyne przejście, które na razie znali. Nora przypadła do nogi swojego pana, obszczekała porządnie rumowisko, następnie nagle odwróciła się, cofnęła o dwa kroki i zaczęła równie zapalczywie szczekać w stronę jeziorka.
- Chyba nieważne co myślę. Teraz raczej nie pozostało nam wiele opcji - odpowiedział, strzepując kurz z twarzy i przyglądając się zagrzebanemu tunelowi, do którego po chwili podszedł, gdy uspokoił się po pierwszym szoku.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #52 dnia: 25 Sierpień 2015, 19:14:38 »
- No tak - zgodził się kiwając głową. - Rzeczywiście Arturze. Dobrze Cię mieć ze sobą - pochwalił rycerza. Z tonu jego głosu można było wyczytać ogromną wiarę i chęć duchowego wsparcia kompana oraz zaszczutej Nory. Jednak ktoś, kto znał się na ludziach trochę lepiej, na pewno wyczytałby również totalną rezygnację.

Szarlej nie mówił już nic wiecęj. Dzierżąc w dłoniach te dwa parszywe ustrojstwa wszedł do wody. Mógł liczyć jedynie na swoje szczęście - i właściwie to rzeczywiście głównie na nie liczył. Najpierw zanurzył stopy, potem idąc głębiej woda przykryła go do pasa. Sukcesywnie z każdym krokiem poziom wody podnosił się, aż w końcu znad niewzburzonej tafli wystawała jedynie głowa kanclerza. Było zimno, drgające wargi lekko mu zsiniały, a lodowata toń, w której był zmuszony się zanurzyć krępowała jego ruchy i wywoływała nieprzyjemne skurcze mięśni. Nie dawał jednak za wygraną i brnął do przodu, kierując się w stronę zatopionego piedestału.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #53 dnia: 25 Sierpień 2015, 21:20:18 »
- Minąłeś go, panie Kanclerzu. On był bardziej na płyciźnie, woda sięgała nam przecież do pasów - powiedział Artur, szukając piedestału z pochodnią w ręku. Odnalazł go wreszcie i czekał na Szarleja, aż ten do niego dołączy, podążając za światłem.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #54 dnia: 25 Sierpień 2015, 22:35:29 »
Skinął jedynie głową i podszedł do Artura. Gdy odnalazł piedestał nie zwlekał już więcej. Wymacał ręką wyżłobione w nim dziury, przystawił doń zdobyczne (!!) stożki i wetknął oba równocześnie. Ciekawe co się wydarzy...

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #55 dnia: 25 Sierpień 2015, 22:40:03 »
Nie wydarzyło się nic. Absolutnie.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #56 dnia: 25 Sierpień 2015, 23:59:17 »
Poczekał minutę, lub dwie i nic. Cisza, tylko wszechobecna, irytująca cisza. Przez myśl przepłynęło milion czarnych myśli, niektóre zahaczały o śmierć głodową, inne kończyły się w żołądku krwiożerczej ryby. W końcu z tej ponurej zadumy wyrwało go chrząknięcie Artura, a może to było parskanie Nory. Tak, czy siak podrapał się jedynie po głowie i machinalnie złapał za oba stożki i wyciągnął je. Następnie wsadził jeden, a potem drugi, pojedynczo. Może trzeba jakoś inaczej, kombinował, choć było to działanie raczej paniczne i przypadkowe, niźli zorganizowane i zaplanowane.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #57 dnia: 26 Sierpień 2015, 00:38:24 »
Artur nie parsknął. Sam bardzo mocno i zawzięcie zastanawiał się nad tym, co mogą z tym faktem poradzić. Dobrze wiedział, że pochodnia chwycona w jego dłoń nie będzie palić się wiecznie i prędzej czy później zostaną sami w ciemnościach. A nawet nie sami, gdyż coś tutaj było. Coś, co nie pokazywało się przez chwilę, nie wynurzało się spod tafli wody, a przynajmniej nie niepokoiło ich bezpośrednio. Już miał coś powiedzieć, wtrącić jakąś uwagę, zacząć może burzę mózgów, gdy Szarlej wyjął dwa stożki z otworów. Poczuli, że coś gdzieś zgrzytnęło, poniosło się nieznaczną, lecz widoczną falą. Po krótkiej chwili zwrócili uwagę, że piedestał, który dotychczas znajdował się kilka centymetrów pod taflą jeziora, teraz powoli wynurza się spod niego. Najpierw powoli, jakby ospale, potem nieco szybciej, chociaż nadal spokojnie. Systematycznie i z uporem poziom wody obniżał się jakby ktoś odczopował beczkę, z której sączy się piwo.

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #58 dnia: 26 Sierpień 2015, 00:46:54 »
Na twarzy kanclerza pojawił się radosny uśmiech, którym podzielił się z rycerzem. Nora również radośnie zaszczekała.
- Tak żem czuł - pochwalił się, po czym uniósł palec ku górze, jakby o czymś sobie przypomniał. Nie trzeba było długo czekać by wpadł na to, co w rzeczywistości go gnębiło. Wtedy złapał za broń i począł rozglądać się dokoła. Wszak jeśli woda opadnie, to coś żyjące w wodzie będzie musiało wyjść na światło dzienne - lub przynajmniej to pochodniane - i stanąć z nimi twarzą w twarz. Nie wiadomo przecież jaka będzie jego reakcja.

Offline Funeris Venatio

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 8062
  • Reputacja: 8788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Im więcej wiem, tym więcej wiem, że nic nie wiem.
    • Karta postaci

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #59 dnia: 26 Sierpień 2015, 11:34:21 »
Woda obniżała się. Sięgała pasa, potem połowy ud, kolan, zjeżdżała po piszczelach i wreszcie zniknęła za kostkami. Szarlej z Arturem byli przemoczeni, chociaż nie tak mocno zziębnięci, jakby mogło się wydawać. W jaskini było relatywnie ciepło. Powszechnie wiadomo, że im głębiej pod ziemie się schodzi, tym bardziej temperatura wzrasta. A tutaj nie wiał wiatr, nie padał śnieg ani grad. Dlatego było w miarę znośnie. Tak, nadal nieco nieprzyjemnie, ale do wytrzymania.
A potwór się nie wyłaniał. W okręgu o promieniu tych już tylko siedmiu metrów od nich nie działo się absolutnie nic nadzwyczajnego. Odpływająca woda ukazała, że teren nieznacznie obniża się w stronę przeciwległą do zasypanego wejścia, jak zresztą sam Szarlej wcześnieł zauważył, w pewnym momencie tracąc grunt pod nogami. Artur rozglądał się niecierpliwie, wodził wzrokiem wokół nich. Również dobył broni, w ręku trzymał stalowy miecz ze szkocką głowicą i skośnym jelcem, o szerokim ostrzu, idealnym do cięcia. Postąpił kilka kroków w prawo, potem w lewo, cały czas nie oddalając się zbytnio od Szarleja, którego miał chronić.
Nora obróciła się w stronę miejsca, gdzie stał wcześniej jeden z zapadniętych teraz piedestałów. Na początku nadstawiała tylko uszy, ale po chwili zaczęła w tamto miejsce szczekać. Nie minęło wiele czasu, gdy coś się stamtąd wyłoniło. Wysokie, niemalże dwumetrowe, szerokie na następne trzy metry. Bez ciała, bez skóry, organów i mięśni. Szkielet. Szkielet dracona, który kroczył z wolna w stronę Szarleja. Z podziwu godnym uporem stawiał nogę za nogą, uderzając coraz głośniej swoimi kościanymi stopami o twardy kamień. Artur zbliżył się do Szarleja, zabezpieczył jego prawą flankę, lecz zaraz obrócił się w stronę drugiego piedestału, skąd nadchodził następny.

//2xszkielet dracona, 5 metrów od Ciebie. Jeden podchodzi bardziej od lewej, drugi od prawej (Artur zwiąże go walką). Nora stoi przy was.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Pewnej mroźnej nocy
« Odpowiedź #59 dnia: 26 Sierpień 2015, 11:34:21 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top