Autor Wątek: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.  (Przeczytany 12379 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

"Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« dnia: 11 Lipiec 2015, 01:57:28 »
Nazwa wyprawy: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
Prowadzący wyprawę: Rodred
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Zgoda prowadzącego.
Uczestnicy wyprawy: Mourtun


- Ech, cholera jasna. - rzekł niziołek siedząc w fotelu. Starał się zgłębić tajniki telekinezy lecz nijak mu to nie wychodziło. Po kilku próbach zdenerwował się i dał sobie spokój. W domku było ciepło, ogień przyjemnie bił w twarz z kominka. Spojrzał nań i do głowy wróciły wspomnienia ostatniej nieprzyjemnej sytuacji z zębaczem gdzie poparzył sobie dosyć poważnie łapki. Ogień to mój to najlepszy przyjaciel ale nie zabawka, należy mu się szacunek. - pomyślał. Odrzucił te nieprzyjemne wspomnienia i spojrzał za okno. Z rosnącego obok drzewa delikatnie spadały różnokolorowe liście, powoli, z gracją, wprowadzało to w iście melancholijny nastrój. Mourtun nie wiedzieć czemu, uronił jedną małą łzę. Starł ją rękawem, rękawem który zasłaniał wygojone i profesjonalnie wyratowane przez doktora Zgona ręce. Niziołek na chwilkę zamyślił się i przypomniał sobie o obietnicy złożonej jego leśnej przyjaciółce, driadzie Shani. Była już jesień więc warunek został spełniony. Wstał z wygodnego, miękkiego fotela i ruszył do okna. Patrząc się w dal rozważył wszystkie za i przeciw. Za zwyciężyły. Popakował wszystko co mu było potrzebne, wyszedł z domu, zamknął drzwi na klucz. Błąkał się przez chwile po mieście lecz szczęśliwie natrafił na karawanę prowadzącą do znanej mu wioski przy północnym lesie. Wsiadł, powitał miłego, starszego mężczyzne i ruszyli. On ruszył... Spowrotem... Do Shani...
« Ostatnia zmiana: 11 Lipiec 2015, 13:14:05 wysłana przez Mourtun »

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Lipiec 2015, 14:13:15 »
Jesienny chłodek dawał Ci się we znaki. Otulony płaszczem siedzisz na pace wozu podróżniczego, jednego z miejscowych przewoźników. Podróż pewnie będzie cię trochę kosztować. Siedzisz obok staruszka z długą siwą broda i bez ręki. Ma ze sobą pakunek. Widzisz, że siedzi też tam niziołek młodszy od ciebie. Ma większy od siebie plecak przygotowany na długą podróż i ściska w ręku jakąś księgę. Dużą i nieporęczną. Oprócz tego jest tam zwalisty mauren uzbrojony w bułat. Przy pasie ma dwa noże, parę jakiś metalowych kul, pełno toreb i kieszonek. Do tego jakąś dziwną dużą kuszę na plecach. Jest od ciebie dwa, jak nie trzy razy większy. Twarz zachartowanego w boju wojownika tylko podkreśla całokształt wojownika. Czerwona chusta na głowie, powiewająca na wietrze nadaje mu groźny wygląd.
« Ostatnia zmiana: 11 Lipiec 2015, 15:00:00 wysłana przez Rodred »

Forum Tawerny Gothic

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #1 dnia: 11 Lipiec 2015, 14:13:15 »

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #2 dnia: 11 Lipiec 2015, 20:07:42 »
Niziołek nawet nie zauważył że na wozie jedzie jeszcze kilka a dokładniej 2 osoby. Zaczytany niziołek oraz wojowniczy mauren. Ten drugi wyglądał groźnie, raczej nie powinno mu się wchodzić w paradę. Sam Mourtun przez chwile milczał by po chwili odezwać się. - Witam. Wy też zmierzacie do wioski pod północnym lasem czy wysiadacie gdzieś wcześniej?

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #3 dnia: 11 Lipiec 2015, 21:40:53 »
// Zapomniałeś o staruszku.

Mauren spojrzał na ciebie z góry (ciężko by inaczej), kiwnął głową i przyjaźnie na ciebie spojrzał.
Niziołek zdaje się nie usłyszeć pytania, gdyż tylko wertuje strony książki która okazała się być pokaźnym zielnikiem.
-  Ja nie.  Odezwał się staruszek, spokojnym, przepalonym alkoholem głosem.
-  Wysiadam w Kamieniu Milowym. Mojej rodzimej wiosce.  Pokiwał głową ze smutkiem.

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #4 dnia: 11 Lipiec 2015, 21:46:18 »
//: Nie zapomnialem, mialo byc ze oprocz staruszka sa 2. :P

- Kamien Milowy? Gdzie to jest dokladnie? - rzekł do maurena. Kilka osób wystarczyło by Mourtunowi poprawił się humor. Spojrzał na niziołka i rzekł. - Bracie, widze w twych rękach zielnik, dużo masz okazów? Ciekawe?

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #5 dnia: 11 Lipiec 2015, 23:21:03 »
-  Kamień milowy jest dokładnie mile od lasu północnego.  Uśmiechnął się staruszek.
Niziołek podniósł nieobecny wzrok i zaraz się się rozpromienił.
-  Tak! Mam już niemal wszystkie rośliny na Valfden! Las północny jest jednym z ostatnich, które muszę sprawdzić.  Uśmiechnął się.
Mauren wyciągnął nóż i zaczął go ostrzyć przysłuchując się wam.
« Ostatnia zmiana: 12 Lipiec 2015, 00:02:17 wysłana przez Rodred »

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #6 dnia: 11 Lipiec 2015, 23:37:49 »
//: "Małren wyciągnął nuż"  <huh>

Niziołek uśmiechnął się do niziołkowego brata i spojrzał do jego zielnika. - Imponujace okazy. Niezle ci idzie. Ja tez kolekcjonuje rosliny. Moze razem udamy sie do tego lasu? Musze tam cos zalatwic a kilka okazow tez bedzie milo znalezc.
Mourtuna az przeszly ciarki widzac jak mauren ostrzy brzytwe. Musial byc naprawde swietnym wojakiem.
- Dluga podroz nas czeka? - zapytal czlowieka.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #7 dnia: 12 Lipiec 2015, 00:07:17 »
Woźnica się odwrócił i powiedział.
-  Na wieczór będziemy.
//13:00
Widzisz, że niziołek już miał coś odpowiedzieć, ale przerwał mu szyderczy śmiech maurena. Pokręcił głową i ostrzył brzytwę dalej.
-  Z chęcią się z tobą wybiorę!  Powiedział niziołek zafrasowany, gdy tylko mauren skończył się śmiać.

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #8 dnia: 12 Lipiec 2015, 00:13:45 »
- Dziękuje panu za odpowiedź - rzekł do staruszka. - Noc najlepiej będzie przekimać w tamtejszej wiosce. - dodał.
Spojrzał na zadowolonego z siebie maurena i zagaił. - O co chodzi cny wojaku?
Wciągnął fajne, jeszcze troche ciepłe mimo tego jednak jesienne powietrze, oglądał jak wokół przyroda przygotowuje się do snu.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #9 dnia: 12 Lipiec 2015, 15:29:51 »
// Dla jasności, oprócz was jest jeszcze woźnica. Staruszek a woźnica to nie jedna osoba.

Niziołek przytaknął i wrócił do przeglądania zielnika.
Mauren spojrzał na ciebie i wykrzywił twarz w niemiłym grymasie. Następnie otworzył usta i... zobaczyłeś, że nie ma języka. Zamknął je i wrócił do ostrzenia brzytwy.
Szkwał przeszedł przez drogę. Zadygotałeś z zimna. Widzisz, że maurenowi też nie było to w smak. Staruszek, za to lekko się uśmiechnął i zamyślił.

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #10 dnia: 12 Lipiec 2015, 16:01:59 »
//W moim zamyśle z pierwszego posta ten staruszek miał być woźnicą ale jak wolisz. :P

Brak języka u maurena był nie miłym zaskoczeniem dla niziołka. Lekko się wzdrygnął na ten widok lecz wolał się nie uzewnętrzniać. Nie pokazywać za dużo emocji. Poczuł przenikliwe zimno i lekko zadygotał. Dostał gęsiej skórki a włoski na rękach stanęły na baczność niczym rekruci w wojsku. Spojrzał na staruszka i też lekko się uśmiechnął. Widząc że nikt nie rwie się do rozmowy wygodnie się oparł o bok wozu i czekał aż dojadą. Miał nadzieję że droga nie będzie się dłużyła.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #11 dnia: 12 Lipiec 2015, 17:17:26 »
Jechaliście dobre pół godziny kiedy odezwał się staruszek.
-  Byłeś już w tych stronach? Kogo szukasz?

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #12 dnia: 12 Lipiec 2015, 17:18:31 »
- Przyjaciółki. - odpowiedział wyrwany z zamyślenia. Ani nie spostrzegł że już minęło pół godziny.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #13 dnia: 12 Lipiec 2015, 18:12:04 »
Staruszek się uśmiechnął.
-  Widziałem, że się odezwiesz mimo, że nie ciebie pytałem.  Dopiero teraz na ciebie spojrzał.
Widzisz, że mauren pokazał kilka jakiś dziwnych gestów staruszkowi. Ten się zaśmiał i pokiwał głową.

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #14 dnia: 12 Lipiec 2015, 18:22:45 »
- Przepraszam pana. Nie wiedziałem... - urwał i wolał już nic nie mówić. Spojrzał w dal i oglądał krajobrazy.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #15 dnia: 12 Lipiec 2015, 18:29:05 »
-  Och, ale nie szkodzi. Celowo cię zmanipulowałem.  Uśmiechnął się ponownie.
-  Miałem takie podejrzenie, a ty mnie w nim upewniłeś. Widzisz, manipulacja to bardzo przydatna umiejętność. Kojarzysz powiedzenie, uderz w stół a nożyce się odezwą? Rzuciłem pytanie w eter, a ty odruchowo odpowiedziałeś mimo, że nie cię pytałem. Jest to bardzo przydatny środek pozyskiwania informacji.
Widzisz, że niziołek przestał przeglądać dziennik (tak robił to ponad pół godziny) i zaczął przysłuchiwać się rozmowie. Mauren już dawno naostrzył nóż.
//13:32

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #16 dnia: 12 Lipiec 2015, 18:37:09 »
- Manipulacja. - prychnął. -Manipulacja nie jest niczym dobrym ani nawet pożądanym... Wszak jest używana ale nie jest to miłe. - rzekł spokojnie. - Ale, mniejsza o to. Mogę zadać panu pytanie? - zapytał staruszka rzucając na maurena spojrzenie pełne ciekawości. 

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #17 dnia: 12 Lipiec 2015, 18:58:28 »
-  Manipulacja, nie wojsko, wygrywa wojny.  Powiedział staruszek donośnie. Uśmiechnął się i postukał cię palcem swej jedynej lewej ręki w pierś.
-  Oczywiście, pytaj o co chcesz.  Rozłożył ręce w przyjaznym geście.
Mauren patrzył się na ciebie również z ciekawością.

Offline Mourtun

  • Magnat
  • ***
  • Wiadomości: 876
  • Reputacja: 375
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #18 dnia: 12 Lipiec 2015, 19:03:28 »
Niziołek na chwilę się zamyślił, dobierał słowa by jego pytanie nie zabrzmiało zbyt odważnie. Po chwili otworzył usta z których wypłynęły niczym górski potok, te oto słowa. - Dlaczego pan wojak mauren nie ma języka? I jak to się stało że nie ma pan ręki.
Konwój inwalidów. - pomyślał mimowolnie podciągając nogawkę i ukazując swą bionogę.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #19 dnia: 12 Lipiec 2015, 19:13:27 »
-  Serwiuszu pokaż mu dłoń.
Mauren wyciągnął do przodu rękę i pokazał Ci dłoń. Spękana, zryta bliznami i głębokimi nacięciami dłoń była wielka i gruba od wielu warstw naskórka i strupów. Na nadgarstku gruby pas - ślad po kajdanach.
-  Serwiusz był niewolnikiem na jednej z plantacji trzciny na południu Valfden. Wraz z wejściem w życie konstytucji trafił na targ najemników. Tam go nabyłem i służy mi dobrze. Język wycięto mu bo za dużo gadał na plantacji. A o mojej ręce nie chce mówić.[\dialog_npc]  Spojrzał na twoją nogę.
-  Widzę, że łączy cię z tym lasem coś więcej niż przyjaciółka.  Uśmiechnął się półgębkiem.

// Idę, będę późnym wieczorem, jeśli w ogóle.

Forum Tawerny Gothic

Odp: "Róbmy driadom dzieci!" czyli Mourtun wraca do Shani.
« Odpowiedź #19 dnia: 12 Lipiec 2015, 19:13:27 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top