Autor Wątek: Nawiedzone miasteczko  (Przeczytany 7523 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Nawiedzone miasteczko
« dnia: 09 Czerwiec 2015, 11:09:37 »
Nazwa wyprawy: Nawiedzone miasteczko.
Prowadzący wyprawę: Rodred
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Zgoda prowadzącego.
Uczestnicy wyprawy: Lucas Paladin




Lucas uważnie przyjrzał się mapie, na której zaznaczone było położenie miasteczka, do którego miał zdążać. Miał nadzieję, że podróż nie będzie daleka, a sprawę załatwi szybko.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Czerwiec 2015, 16:08:14 »
Niestety droga widnieje dość długa. Oszacowałeś ją jako cztery dni pieszo, dwa dni wozem lub jeden dzień konno.
Miasto jest odizolowane właściwie od wszystkiego. Leży w małej zatoczce otoczonej skalistymi górami.

Widzisz jak Dimitr wyszedł z karczmy i poszedł na swoją ławeczkę.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #1 dnia: 09 Czerwiec 2015, 16:08:14 »

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #2 dnia: 09 Czerwiec 2015, 18:58:03 »
Nie było tak źle. Dzień jazdy konnej to coś, na co Lucas mógł sobie pozwolić. Ruszył więc do stajni, gdzie czekał na niego osiodłany Tancerz, jego wierny towarzysz i przyjaciel. Jak zawsze poklepał go pysku i wskoczył na siodło. Spojrzał tylko jeszcze w stronę Dimitrego i naprawdę szczerze powiedział:
- Niech Zartat nad Tobą czuwa. - po czym kopnął w boki Tancerza i ruszył w stronę gór, jak zwykle w nieznane, jak zwykle chronić lud przed siłami ciemności, aby wprowadzić na powrót światło.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #3 dnia: 09 Czerwiec 2015, 19:55:00 »
Ruszyłeś przez miasto szybko je opuszczając. Wyjechałeś na przedmieścia miasta. Nic szczególnego. Zabłocone drogi, żebracy na ulicach, smród stęchlizny. Twoja błyszcząca zbroja przyciągała uwagę gapiów. Miałeś wrażenie, że cię podziwiają do momentu, aż jakiś nieśmiało, rzucony kamień nieszkodliwie odbił się od twojego naramiennika. Pewnie rzucony tylko temu, że powodzi Ci się lepiej niż im.
Jest samo południe. Pewnie coś koło 12. Słońce Ci doskwiera w pancerzu i chce Ci się pić. Co prawda okolicę przemierzał lekki wiaterek, ale był on dla ciebie nie do wyczucia.
Przez szczelinę wzrokową w swoim hełmie dostrzegłeś gospodę na obrzeżach przedmieścia.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #4 dnia: 09 Czerwiec 2015, 20:08:33 »
Upał doskwierał. Zwłaszcza w stalowej zbroi, ciężko było Lucasowi prowadzić normalną jazdę. Doskwierało również pragnienie i wszeobecny smród. To nie była dobra pogoda na walkę z siłami otchłani, o nie. Całe szczęście Zartat był tego dnia litościwy i oczom rycerza ukazała się karczma, w której mógł zatrzymać się, aby się napoić, napoić też konia. Spojrzał też na mapę, widząc, że jeszcze daleka droga, odpoczynek tym bardziej był wskazany. Lucas zatrzymał Tancerza przed karczmą i przywiązał, sam natomiast wszedł do środka oberży, natychmiast kierując się w stronę szynkwasu. Zimne piwo, tego teraz było mu trzeba. Zbliżył się do lady i niemal od razu wypowiedział swoje życzenie:
- Karczmarzu, zimnego piwa lejcie. Dobrze, że wasza karczma leży po drodze, bom zgrzany.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #5 dnia: 09 Czerwiec 2015, 20:27:57 »
Hełm uniemożliwił Ci dokładne obejrzenie karczmy, ale z tego co słyszałeś to nie ma tu wiele ludzi. W końcu jest dopiero 12. Za ladą stoi dobrze ubrany karczmarz. Widząc Cię lekko się spiął. Rzadko kiedy tacy ludzie chodzą po szynkach tylko się napić. Za nim na półkach rzędem ułożone kufle, stały czekając na kolejnych klientów. Karczmarz słysząc twoje (lekko przytłumione) słowa od razu odpowiedział.
-  Już się robi mości rycerzu!  Po czym poszedł na zaplecze z kuflem w dłoni.
Słyszałeś stłumione chichoty za twoimi plecami, aż wreszcie ktoś odważny lub głupi zawołał.
-  Ej konserwa! Nie zabłądziłeś przypadkiem?! he he

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #6 dnia: 09 Czerwiec 2015, 22:05:17 »
Już pierwsze problemy? Lucas wydawał się poirytowany, jednak natychmiast wyrzucił to z siebie. Postanowił na razie przemilczeć jegomościa, jak trafi się jakiś większy chojrak, to szybko ustawi się go do pionu i będzie po problemie. Nie chciał nikogo zabijać, oczekiwał aż oberżysta przyniesie piwo, bo pragnienie doskwierało mu coraz bardziej. Na wszelki wypadek jednak położył dłoń na rękojęści miecza, być może wystraszy w ten sposób faktycznie kogoś cholernie odważnego, albo cholernie głupiego.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #7 dnia: 09 Czerwiec 2015, 23:07:23 »
Na szczęście dla tego kogoś odwagi starczyło mu tylko na jedną zaczepkę, albo twój gest był dla niego wystarczający.
Czekanie przedłużało się. Usłyszałeś skrzypienie barowego krzesła po twojej prawicy i nieśmiały chichot.
Rozległ się kobiecy czy raczej dziewczęcy głosik ewidentnie rozochocony alkoholem.
-  Heeeeej.  W głosie dało się słyszeć uśmiech dziewczyny.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #8 dnia: 10 Czerwiec 2015, 00:17:55 »
Zapijaczona dziewczyna, robiło Cię coraz ciekawiej. Ale cnotliwy rycerz pokroju Lucasa nie mógł sobie pozwolić na żadne ekscesy. Czystość przede wszystkim. Chociaż jak patrzył niegdyś na obecną żonę hrabiego Morii to nie w głowie były mu żadne czystości. Przyjrzał się dziewczynie, miał nadzieję, że to nie jakaś małoletnia, która ledwo co alkohol wzięła w usta i teraz odwagi jej nie brakowało. ÂŚciągnął hełm, odwzajemnił uśmiech i odpowiedział:
- Witaj. Przysiądziesz się?

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #9 dnia: 10 Czerwiec 2015, 19:39:04 »
Skinęła tylko głową siadając obok ciebie.
Zobaczyłeś, że jest to bardzo biednie ubrana dziewczyna, ale ubrana nie dwuznacznie skąpo. Ma może 16 lat. Jest względnie czysta z przyzwoicie ułożonymi włosami i popstrykana tanimi perfumami.
Jej kasztanowo rude włosy spływają po plecach do ich połowy. ÂŚliczna młoda twarzyczka ma przyjemne rysy. Zauroczyłeś się jednak w jej oczach. Zielono - niebieskie, głębokie jak najgłębsze z mórz, lśniące jak zorza polarna, niewinne jak małego kotka. Tak się w nie zapatrzyłeś mimowolnie się uśmiechając, że dopiero po chwili zauważyłeś, że cały lewy policzek ma zasłonięty specjalnie tak ułożonymi włosami. Mimo to zobaczyłeś, że spod nich widać brzydkiego siniaka pokrywający prawdopodobnie całą jego powierzchnie. Nic groźnego, ale z pewnością szpecącego.
Zerknąłeś niżej. Biust, choć mały, jest ładnie wyeksponowany. Przysłaniająca go ledwo trzymająca się na trzech guziczkach koszulka pasowała doń. Sięga ona jedynie do końca, żeber odsłaniając cały płaski brzuch. Z przykrością zauważyłeś, że zbyt płaski. Pewnie nie jadła od dawna.
Dalej miała już tylko krótką spódniczkę i piękne, smukłe, proste nogi.
Spojrzała Ci w oczy po czym spuściła je lekko zawstydzona mimo alkoholu.
-  Przystojny jesteś wiesz?  Bardziej stwierdziła niźli zapytała.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Czerwiec 2015, 22:48:39 »
Lucas uważnie przyjrzał się dziewczynie. Gdyby nie była dzieckiem, mógłby pomyśleć, że jest w jego typie, ale nie zwykł podrywać małolat. Szczególną uwagę rycerza mimo wszystko przykuły jej oczy i siniak zasłonięty włosami. Podejrzewał, że mogła być zmuszana do prostytucji, a klienci ją biją, albo to jakaś biedna dziewczyna po przejściach. Albo niezupełnie po. Nie zamierzał jednak jej zbywać, pewnie potrzebowała czyjegoś towarzystwa, nawet jeśli alkohol dodawał jej trochę odwagi. Nie chciał też wypytywać dziewczynę o powody, dla których nosi siniaka na twarzy, albo czym się zajmuję.
- Dziękuję dziecko. Co taka śliczna dziewczyna jak Ty robi w oberży? W dodatku pijana? - mina Lucasa wyraźnie wskazywała na zatroskanie i brak obojętności dla losu tej dziewczyny.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #11 dnia: 10 Czerwiec 2015, 23:01:41 »
-  Nie jestem pijana!  Zaprzeczyła mimo, że jej łamiący się głos temu przeczył.
-  A jestem tu, bo można tu spotkać ciekawe towarzystwo. Na przykład rycerzy!  Uśmiechnęła się do ciebie.
-  Jeśli tak śliczna jestem, to jeśli chcesz...  Zmieszała się jeszcze bardziej wbijając wzrok w podłogę i kręcąc nóżką. Ewidentnie oczywista propozycja nie chciała jej przejść przez gardło.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #12 dnia: 11 Czerwiec 2015, 11:18:20 »
- Też chciałbym powiedzieć, że nie jesteś. - opowiedział Lucas i uśmiechnął najbardziej czarująco jak mógł. Dziewczyna chyba miała zwrócić jego uwagę, bo karczmarza z piwem nadal nie było, a rycerz był cholernie spragniony. Cała ta sytuacja zaczynała pomału go irytować, ale sługa Zartata musiał wykazać się cierpliwością. Jednak kiedy usłyszał od pijanej nastolatki oczywistą propozycję, a raczej próbie wydukania zaprosznia do sypialni, Lucas zdecydowanie i kategorycznie odmówił:
- Moje dziecko, jestem rycerzem. Nie w ten sposób załatwia się takie sprawy. Mogałbyś pójść zawołać karczmarza? W gardle sucho, a on nadal nie przyniósł mojego piwa. - mściciel starał się być najbardziej delikatny jak potrafił.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #13 dnia: 11 Czerwiec 2015, 20:00:09 »
Dziewczyna bardzo się strapiła. Spuściła głowę jeszcze bardziej i cała jakby się skurczyła. W tym momencie przyszedł karczmarz. Widzisz na jego twarzy pot. Fartuch ma pomięty, ręce brudne, tylko wstępnie przemyte. Fartuch z boku też jest stosunkowo brudny. Idzie trzymając kufel piwa w ręce. Postawił go przed tobą mówiąc tylko.
-  Przepraszam za opóźnienie.  Po czym najszybciej jak mógł zaczął się oddalać.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #14 dnia: 11 Czerwiec 2015, 21:47:03 »
Lucas wziął piwo i zaczerpnął. Smakowało. Niemniej jednak chuda dziewczynka zgrywana na prostytutkę i choatyczny karczmarz wzbudził jego niepokój. Jego celem nie była ta karczma, tylko miasto, w którym znikali ludzie, ale jako rycerz miał obowiązek pomagać wszystkim potrzebującym. Wziął kolejny łyk, aż w końcu dopił całość. Położył dłoń na rękojęści miecza i ruszył w stronę zaplecza. Czuł, że dzieje się coś złego i musiał to sprawdzić.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Czerwiec 2015, 21:59:51 »
// Rozumiem, że hełm masz przytroczony do pasa, żeby tamta zgraja pijaków Ci go nie ukradła? Pamiętaj o takich rzeczach.

Piwo dało Ci oczekiwane orzeźwienie i poprawiło nieco nastrój.
Dziewczyna powiodła za tobą smutnym wzrokiem.
Gdy tylko wkroczyłeś na zaplecze zauważył cię karczmarz podbiegając.
-  Czy coś się stało panie władzo?  Zapytał strwożony.
Znad niego zobaczyłeś powód jego strwożenia. Zaplecze jest w nagannym stanie. W stojącym obok wiadrze są trzy świeżo zabite szczury. Po niechlujnie porozrzucanych beczkach z trunkami właśnie przebiegł szczur. Podłoga lepi się od kiedyś wylanych trunków. Pod sufitem wisi mięsiwo, po którym skaczą muchy.  Powietrze przesycone jest smrodem stęchlizny i zgnilizny. Widać, że wszystko było naprędce sprzątane, ale jednak z marnym efektem.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #16 dnia: 12 Czerwiec 2015, 00:08:07 »
Oczywiście hełm rycerz zabrał ze sobą, coby czepialski narrator więcej się nie czepiał. Gdy tylko Lucas znalazł się na zapleczu zrozumiał zdenerwowanie właściciela przybytku. Jak karczmarz mógł w ogóle dopuścić do powstania takiego ambarasu, nie wiedział. Wiedział, że będzie musiał mu pomóc. I zaproponował to:
- Jaki tam Panie władzo.. - machnął ręką Lucas - Widzę, że nie lada pracy tutaj nas czeka. Może pomogę? Szybciej się z tym uwiniemy, a i wy mości karczmarzu przestaniecie rzucać się w oczy i straszyć gości.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #17 dnia: 12 Czerwiec 2015, 18:17:46 »
Karczmarz rozdziawił gębę w niedowierzaniu.
-  Ale mości rycerzu! To tak rycerzowi nie wypada! Ja sobie poradzę! Mam pracowników, posprzątamy.   Nadal miał na twarzy wyraz niedowierzania, że rycerz chce mu pomóc w sprzątaniu takiego bałaganu.

Offline Lucas Paladin

  • Starszy redaktor
  • ***
  • Wiadomości: 2971
  • Reputacja: 2876
  • Płeć: Mężczyzna
  • Believer & Traveler
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #18 dnia: 13 Czerwiec 2015, 11:52:00 »
Lucas uśmiechnął się po raz kolejny. Nie lubił gdy ktoś traktował go jak kogoś ważniejszego. Wykorzystywał swoje tytuły, owszem, ale tylko wtedy gdy chciał komuś pomóc, lub sam nie mógł sobie w pewnych sytuacjach poradzić. Nigdy jednak nie migał się od prostej pracy, pomagania ludziom. Taka była jego natura.
- Jakież tam nie godzi się! Zabierajmy się za robotę karczmarzu, to i gości więcej przyjdzie! - to powiedziawszy Lucas jako pierwszy, coby dać przykład zabrał się za czyszczenie podłogi, brudnej od rozlanych trunków. Siły mu nie brakowało, także lepiąca się maż schodziła dość szybko.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Czerwiec 2015, 14:35:18 »
Płytowy pancerz nie mało Ci przeszkadzał, ale dawałeś sobie radę w walce z brudem. Karczmarz jeszcze chwilę stał zaskoczony, ale szybko też wziął się do roboty.
-  Melek! Choć tu nam pomóc!  Zawołał.
Po chwili zza rogu wybiegł jego syn ze szmatą w ręce i też wziął się do roboty. Robota szła wam sprawnie, ale im mniej było brudu to tym bardziej było widać, że karczma wymaga gruntownego remontu. Przegniłe deski, dziury w stropie. Roboty na wiele dni.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Nawiedzone miasteczko
« Odpowiedź #19 dnia: 13 Czerwiec 2015, 14:35:18 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top