Zadanie szkoleniowe Elizabeth

[Elizabeth]

Nazwa wyprawy: zadanie szkoleniowe Elizabeth
Prowadzący wyprawę: Dragosani
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: 50% znajomości technik walki dowolną bronią
Uczestnicy wyprawy: Elizabeth

Elizabeth weszła do areny w podskokach przyjemnie podgwizdując. Gdy już do niej wkroczyła, a wraz z nią Respev odparła do niej:
- Co teraz, Strażniku? - spojrzała w jego oczy szeroko się uśmiechając.

[Dragosani]

- Baczność! Witam na podstawowym obywatelskim szkoleniu bojowym. Jestem Respev, ale tutaj mówi się do mnie Panie. Nauczę Cię jak wykorzystać posiadany potencjał bojowy, każdy go ma nawet mrówka. Masz broń? Na razie twoje zdanie polega na dotarciu na obszar tamtej zagrody. Ruszaj!


//Zagroda znajduje się 10 metrów od Ciebie.
//Jest południe, mamy 12:00.

[Elizabeth]

Elizabeth podskoczyła wręcz z radości. Stanęła na baczność przykładając sobie dłoń to czoła w geście salutu.
- Tak jest, Panie.
Po tym wyskoczyła jak szalona i pędziła przez ten krótki odcinek trasy trzymając dłonie rozłożone jak ptak, bawiąc się przy tym jak dziecko.

[Dragosani]

//Popraw udzwig w karcie postaci, bo widzę, że masz źle. Maksymalny udźwig niziołka wynosi 10 kg. Do tego musisz podliczyć wagę ekwipunku, który już masz, czyli odzienie i broń.

Respev spokojnym krokiem poszedł w stronę zagrody. Pomyślał w duchu. Nie wygląda mi na wojowniczkę, ale powinna sobie poradzić ze zwykłym zwierzakiem.
- Młoda, czeka Cię walka. Gotowa?

Tak opisujemy wydarzenia, narracje.

Tak opisujemy myśli.

Kod: [Zaznacz]

[b]Tak opisujemy myśli.[/b]
- Tak opisujemy wypowiadane słowa, dialog.

Kod: [Zaznacz]

[i]- Tak opisujemy wypowiadane słowa, dialog.[/i]
//Tak zwracamy się do MG, żeby dopytać o dane rzeczy w związku z wydarzeniami, jego opisem lub walkę.

Kod: [Zaznacz]

[b]//Tak zwracamy się do MG, żeby dopytać o dane rzeczy w związku z wydarzeniami, jego opisem lub walkę.[/b]

[Elizabeth]

Elizabeth spojrzała na niego z pewną niepewnością. Jakby czegoś się bała.
- Ale nie będą to piękne, śliczne zwierzątka?

[Dragosani]

Rycerz wszedł po drabinie na wieżyczkę zbudowaną z drewna, która znajduje się zaraz obok zagrody. Na górze znajdowały się dwie dźwignie. Respev pociągnął jedną z nich i brama do zagrody stanęła przed Tobą otworem.

//Zagroda jest okręgiem o średnicy 15 metrów. Otoczono drewnianymi ścianami o wysokości 2 metrów, na ziemi znajduje się ubity piach niczym na arenie. Na przeciwko głównego wejścia znajduje się metalowa krata, zza której dobiegają odgłosy warczenia.

- Zapraszam do środka.
Po tych słowach Respev sięgnął do kufra, który również znajdował się na wieżyczce i wyciągnął z niego długi łuk, kołczan stalowych strzał oraz miecz treningowy. Zarzucił kolczan na ramie, wyciągnął jedną strzałę i uchwycił ją wraz z bronią w prawej dłoni. Uśmiechnął się krzywo.
- Nie chcę psuć niespodzianki. A to na wypadek, gdyby trzeba było cię ratować. Daj znać, gdy będziesz gotowa.

[Elizabeth]

W oczach Elizabeth widać było jeszcze większe przerażenie. Dam rade!. Uśmiechnęła się trochę szcztucznie i weszła na arenę dzierżąc w dłoni miecz.

[Dragosani]

Respev jeszcze raz pociągnął za tę samą dźwignię co poprzednio, tym razem by zamknął bramę do zagrody. Następnie pociągnął za drugą dźwignie. Metalowe kraty ustąpiły miejsca wściekłemu wilkowi. Bestia powolnym krokiem wychodziła ze swojej klatki.

- Powodzenia!

(Przejdź do statystyk wilka)

//Wilk znajduje się 10 metrów od Ciebie po linii prostej.




1. Walkę powinieneś rozpocząć od sprawdzenia kto ma pierwszeństwo ataku na terenie, na którym się znajdujesz. Masz to opisane w swoich jak i umiejętnościach przeciwnika. Znajdujesz się w zagrodzie, na piasku. W związku z tym nikt z was nie ma pierwszeństwa ataku, a skoro Mistrz Gry nie opisał ataku ze strony wilka otrzymałeś zielone światło do rozpoczęcia walki według swojego opisu.

2. W poście opisującym walkę musisz zawrzeć dokładny opis tego jakie ciosy, w które miejsce na ciele przeciwnika zadajesz. Jeżli jesteś wyposażony w kilka broni dobrze być napisać nazwę broni, którą aktualnie dobyłeś by stanąć do walki z przeciwnikiem.

3. W zależności od tego jaki posiadasz stopień zaawansowania danej specjalizacji walki możesz wykonać określoną liczbę finiszerów na post. Za finiszery uznajemy zabicie przeciwnika. W związku z tym posiadając specjalizację walki bronią sieczną na poziomie [50%] po opisie walki będziesz mógł ją podsumować zabiciem jednego przeciwnika z I kategorii.

4. Statystyki przeciwnika widnieją na jego wpisie.

Broń: kły
Ostrość: 8
Wytrzymałość: 15

Bestia: wilk
Kategoria: I
Wytrzymałość: 1

Oznacza to, że kły wilka, którymi gryzie są ostre na 8 punktów i wytrzymałe na 15 punktów. Wilk zaliczany jest do potworów I kategorii więc do jego uśmiercenia wymagany jest tylko 1 finiszer. Wytrzymałość skóry wilka wynosi 1 punkt. W związku z tym jesteś w stanie przebić skórę wilka każdą bronią, której ostrość wynosi więcej niż 1 punkt wytrzymałości. Im wiekszy wsplóczynnik ostrości Twojej broni tym łatwiej przebije ona skórę wilka. Działa to również w przypadku, gdy to wilk ugryzie Ciebie, a Twoje odzienie posiada mniejszą wytrzymałość niż 8 punktów, czyli ostrość kłów wilka. Jeżli wytrzymałość lub obuch Twojej broni wynosi więcej niż wytrzymałość kłów wilka jesteś w stanie połamać je.

5. Pamiętaj, by poprawnie interpretować ataki oraz umiejętności przeciwnika. Jeżli opisujesz walkę, w której wilk stosuje atak przewrócenie nie możesz opisać jego sparowania. W przypadku takiego ataku można wykonać jedynie unik.

6. Słabe punkty wskażą Ci podatności przeciwnika na dane typy materiałów, substancji oraz żywiołów.

7. Trofea możesz pozyskiwace jedynie po wyuczeniu się umiejętności myśliwskich.

8. Za poprawny i dokładny, a przede wszystkim zrozumiały opis walki, z uwzględnieniem ruchów przeciwnika otrzymasz talenty, niezbędne do dalszego rozwoju postaci. Im lepszy opis pod względem literackim jak i mechaniki gry, tym więcej i lepsze talenty otrzymasz.

[Elizabeth]

//Mam rozumieć, że zabijam go na tak zwanego ,,hita''? Nie zdąży na mnie użyć żadnej umiejętności? Mogę opisać jak go zabijam?

[Elizabeth]

Elizabeth widząc przeciwnika zrobiła niewielki młynek mieczem, którego nauczyła, gdy podczas treningu Strażnik Jan nie patrzył. Na jej twarzy zaś pojawił się zadziorny uśmiech, a jej wykrzywiły się, mówiąc z obrzydzeniem.
- Ale brzydal!
Rzuciła się na niego z wielkim wrzaskiem, szarżując na niego jakby chciała go zdeptać. Dzierżąc w dłoniach miecz obywatela rzuciła się na wilka. Jej ataki często chybiały celu przez dużą zręczność wilka i jeszcze słabą praktykę walki Elizabeth. Jednak mała dziewczynka nie dawała oddać kontrataku bestii, dobrze zastawiając się mieczem. Walka była dosyć długa, może parę minut. Zdyszana Elizabeth po pewnym czasie zmieniła taktykę i przestała zadawać głupie i szybkie ataki na oślep, aby jakimś szczęściem trafić wilka. Przez jej niedokładność nie dawała rady dosięgnąć ostrzem stworzenia. Zatem stała i patrzyła w ślepia zwierzęcia, a zwierzę podobnie oglądało ją z chciwością, śliniąc się jeszcze bardziej z każdą następną sekundą.
- Jejciu. Ale z ciebie brudas i brzydal! – powiedziała nadal gotowa do zrobienia szybkiego uniku. Po chwili wilk zakończył ich jednostronną rozmowę, rzucając się na Elizabeth. Ona gotowa na to, przewidując jego ruch, uskoczyła i mieczem przejechała mu po boku. Krew sączyła się powoli, ale obficie.
Zapewne trafiłam w tętnice. – pomyślała Elizabeth szerzej się uśmiechając i czując wielką frajdę w walce. Z jej miecza kapała krew na jej rękaw, brudząc jej ubranie, lecz ona nie zważała na to i wciąż obserwowała swojego przeciwnika.
Może się wykrwawi. – Elizabeth czekała, a wilk wciąż krwawił. Zaczął już rozumieć, że ta arena będzie jego grobem. Jednak nadal się nie poddawał. Znacznie bardziej zmęczony i wyczerpany wilk zdecydował się ją zaatakować. Zapewne był to jego błąd, gdyż może dałaby mu żyć, gdyby się poddał i skulił oddając się w jej ręce . Kiedy wilk leciał przednimi łapami na nią, a jego paszcza rozwarła się do wgryzienia się w delikatne ciało, Elizabeth cofnęła się szybko o krok i wystawiła miecz przed siebie trzymając go obydwoma rękami. Nadział się na niego głową, a krew z wielkiej dziury tryskała na całą Elizabeth.
- Kurcze. Trzeba będzie się umyć. – westchnęła i rzuciła spojrzenie na swojego nauczyciela.

[Dragosani]

- Moje gratulacje. Ukończyłaś swoje szkolenie. Mam tu Twoją zapłatę, proszę.
Powiedziawszy te słowa, Respev wręczył Ci mieszek.

Trening ukończony

Otrzymujesz 200 grzywien od Respeva.

Talenty:
Elizabeth - 3 brązowe talenty

[Elizabeth]

Elizabeth posłała serdeczny uśmiech do Respev.
- Oooooo. Dziękuje. - Przytuliła się do pasa strażnika.
- Zostaniesz moim przyjacielem? - Zapytała się troszkę nieśmiale.

[Dragosani]

//Koniec treningu oznacza, koniec zadania szkoleniowego. Jesteś wolny
- Nie -odpowiedział Respev tonem tak bardzo lodowatym, na jaki tylko mógł z siebie wydobyć. - A teraz idź, mam robotę - burknął jeszcze, po czym się oddalił.

[Elizabeth]

//Klimatyczna gra to chyba nie jest nic złego