Autor Wątek: Szlakiem Chmielowych pól  (Przeczytany 14885 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #20 dnia: 24 Maj 2015, 14:31:54 »
Maurenka przyciągnęła krasnoluda do siebie.
- Ale teraz ci się powodzi. Lord elekt, dom w dzielnicy obywatelskiej i pani do gotowania, sprzątania i takie tam... Czego chcieć więcej? - czarnoskóra uśmiechnęła się do mężczyzny. - A tak szczerze mówiąc to dlaczego wstąpiłeś do kruków? - zapytała Siliona.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #21 dnia: 24 Maj 2015, 14:38:50 »
Krasnoludowi zrobilo sie przyjemnie milo. - Ciebie... - wyszeptal. Po chwili dodal. - Nigdy sie nad tym specjalnie nie zastanawialem. Ale wiem ze to przez to, ze chce chronic bliskie mi osoby, do tego potrzebuje profesjonalnego wyszkolenia. Wole dzialac w cieniu a nie obnosic sie ze swoja dobrocia jak te bufony z bractwa, ktore paraduja w drogich, srebrnych zbrojach. - na jego twarzy pojawil sie dziwny usmiech...

Gdy wy sobie slodziliscie w oddali dalo sie slyszec stukot kopyt. Najprawdopodobniej w wasza strone zmierzal chlopski woz.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #21 dnia: 24 Maj 2015, 14:38:50 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #22 dnia: 24 Maj 2015, 14:46:53 »
Armin rozejrzała się dookoła.
- Słyszysz? Podwózka! - kobieta zaczęła wzrokiem szukać powozu. - No, lordzie elekcie, proszę nam załatwić szybki i łatwy dojazd do celu. - powiedziała z przekorem maurenka. Przytrzymała wilka, by przypadkiem nie wpadł pod koła wozu.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #23 dnia: 24 Maj 2015, 15:03:27 »
Woz wyjechal zza pagorka, jechal w waszym kierunku. Siedzial na nim mlody mezczyzna. Na wozie mial pusto. Pewnie dopiero jechal po potencjalny towar.

Krasnolud zrobil swoj charakterystyczny, zadziorny usmieszek. - Sie robi. - szepnal puszczajac maurenke z objec. Sil stanal na drodze na srodku drogi w pozycji straznika. - STAÆ!

Woz nie mial innego wyjscia jak zatrzymac sie, trakt byl waski wiec inna akcja moglaby sie skonczyc smiercia obojga stron. Mezczyzna krzyknal. - Co sie kurwaz dzieje? Co mnie zatrzymujesz dziadu?

- Obywatelu! Skad pochodzicie i gdzie zmierzacie? - zapytal podchodzac do wozu.

- Co cie to obchodzi knybku? Z Atusel a co? Nie wolno? - odburknal opryskliwie. - I tam jade.

- No to wlasnie obrazasz szlachcica Atusel. Silion Erenus aep Mor. Nie milo mi poznac.

Facet zmieszal sie, bylo mu dosyc glupio. - No dobrze pakujcie sie... Gdzie sie wybieracie?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #24 dnia: 24 Maj 2015, 15:10:09 »
- Do Chmielowa, ale Atusel też może być. - Armin uśmiechnęła się szeroko. Wsiadła na tył wozu i wygodnie się ułożyła. - Ares! Chodź tu! - zawołała i machnęła ręką na znak zwierzęciu. Wilk zwinnym ruchem wskoczył na ''bagażnik'' i usadowił się koło maurenki. - Chodź panie lordzie, szlachcicu Atusel Silionie Erenusie aep Mor. - zaśmiała się kobieta. - ÂŁaduj się! - dodała po chwili.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #25 dnia: 24 Maj 2015, 15:23:18 »
Krasnolud zrobil grozna mine. - Nie drwij, bo ktos tutaj zaraz bedzie za konia robil. - po czym cholernie glosno sie zasmial. Wladowal swoj krasnoludzki tylek na woz, usadowil sie kolo wilka.
- Jedzmy, wysadzisz nas przed Atusel. - zwrocil sie do mezczyzny. - I jak Ar, zadowolona ze wioza ci tyleczek? - zapytal z przekasem.

Woz ruszyl przed siebie. Jechal stosunkowo szybko, pokonywaliscie trase pedzikiem.
//13:20

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #26 dnia: 24 Maj 2015, 15:28:15 »
Armin spojrzała się na krasnoluda i odpowiedziała:
- Czuję się teraz jak królowa. - zaśmiała się. - A wracając do poprzedniego tematu to jestem tam, gdzie jestem, bo inne organizacje mnie nie kręcą. Nie czczę liści, jakoś oddanie bogu też mnie nie satysfakcjonuje... Magia nie dla mnie, a do bękartów się nie nadaję. Taka droga eliminacji. - czarnoskóra szeroko się uśmiechnęła.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #27 dnia: 24 Maj 2015, 15:32:32 »
Krasnolud zrobil tak.  <niezdecydowany> - Ty, a moze to przeznaczenie? - zapytal calkiem powaznie.

Jechaliscie, bylo juz widac Atusel, po kilku minutach dotarliscie do rozwidlenia. Jedna droga prowadzila do miasta, druga prawdopodobnie do waszego celu.
- Wysiadka, wedle zyczenia, zostawiam was tutaj. - rzekl niecierpliwiac sie.
//13:40

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #28 dnia: 24 Maj 2015, 15:36:45 »
Czarnoskóra zeskoczyła z powozu tak samo jak Ares. Maurenka zwróciła się do chłopa:
- Serdecznie dziękuję w imieniu lorda elekta Siliona i tak dalej... - powiedziała to z bardzo poważną miną. - Może szlachcic zechce zejść z powozu samodzielnie? - teraz kobieta nie wytrzymała i wybuchnęła śmiechem.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #29 dnia: 24 Maj 2015, 15:46:06 »
- Nie! - zrobil tak.  ;[ - Janie, prosze mnie zniesc. - jego mina wciaz wygladala tak ;[

Facet spojrzal na krasnoluda spod oka. - Skad wiesz jak mam na Imie? - zmieszal sie. Przeskoczyl na tyl wozu. Zlapal krasnoluda za rece i jednym kopniakiem wywalil go z wozu. - Prosze bardzo szlachcicu.

Krasnolud wstal, otrzepal sie, dobyl topora. - Ty maly, scierwojadzie. - zamachnal sie i rabnal w oske przy wozie, kolo odpadlo. Sil zrobil taka mine. :D, zlapal czarnulke za reke i pociagnal ja w strone drogi do Chmielowa, biegiem.

Facet zrobil wielkie oczy, zeskoczyl z wozu i zaczal was gonic.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #30 dnia: 24 Maj 2015, 15:52:53 »
Maurenka biegła cały czas przed siebie.
- Ty to masz genialne pomysły. - powiedziała sarkastycznym tonem do Siliona. Ares biegł wraz z nimi, ale trochę ich wyprzedzał. - Jakieś opcje ucieczki? - spytała się towarzysza.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #31 dnia: 24 Maj 2015, 15:58:17 »
- Biegnij przed siebie ile sil w nogach. - krasnolud zlapal swa jednoreczna kusze i lekko zwalniajac zaczal ja ladowac. Po minucie naladowal. - No wiesz to sie moze przydac gdyby nie odpuszczal. - rzekl z tonem profesjonalisty.

Facet przestal was gonic lecz nie wiedzieliscie tego gdyz nie patrzyliscie do tylu. Armin wyprzedzila Siliona, znalazla sie przy dwoch wielkich glazach znajdujacych sie po bokach traktu.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #32 dnia: 24 Maj 2015, 16:04:07 »
Armin przystopowała na chwilę, by złapać oddech. Podparła swoje ręce na kolanach. Ares zaczął węszyć wokół głazów. Czekała na swojego towarzysza.
- I co? Nie masz kondycji? - maurenka lekko się uśmiechnęła. - Następnym razem daj kuszę mi. Mam lepsze doświadczenie w strzelaniu od ciebie. - puściła oczko do krasnoluda.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #33 dnia: 24 Maj 2015, 16:18:20 »
Krasnolud zrobil taka mine <ignorant> mowiaca, ja tu walcze, ty masz wakacje. - Tak? To gdzie masz swoja kusze? - zapytal sarkastycznie. - Poza tym sprobuj naladowac kusze w biegu... Byla piekna pogoda, naprawde, slonce swiecilo prosto w oczy a kamienie rzucaly duze cienie. Wokol brakowalo drzew, przez co powietrze bylo troche sucho ale to nic...

Nagle wilk zaskomlal i podbiegl smutny do pani. Zza kamieni wyskoczylo 5 obwiesiow, 4 zwyklych obdartusow i jeden bardziej ogarniety. Jeden z bandytow zlapal maurenke w pasie i przyciagnal, przystawil sztylet do gardla. Krasnolud z racji ze byl dalej uniknal tego zaskoczenia.
Bardziej wystrojony bandyta zrobil kilka krokow przed siebie, stojac teraz pomiedzy dwoma kamieniami. Wycelowal jeden pistolet w glowe maurenki a drugi w krasnoluda. - Wyskakuj z kasy bo ta murzynka bedzie miec zaraz pudding z mozgu.



4xBandyta.
//Jeden trzyma Armin w pasie ze sztyletem na jej gardle. 3 bandytow stoi gotowych do ataku po prawej od swojego szefa.



1xBandyta podżegacz
//Stoi po srodku dwoch kamieni, za Armin. Celuje w maurenke i krasnoluda.


Krasnolud zlapal pewniej kusze.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #34 dnia: 24 Maj 2015, 22:05:30 »
Armin poczuła zimne ostrze na gardle. Chciała jakoś uniknąć walki, więc zaczęła kłamać jak z nut.
- Może byśmy się dogadali? Nie wiem jak wy, ale ja z moim kompanem jesteśmy częścią organizacji działającej poza prawem. Właśnie idziemy na jej zgromadzenie... Jeśli chcecie możecie się do nas przyłączyć. - spojrzała na Siliona porozumiewawczym wzrokiem.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #35 dnia: 24 Maj 2015, 22:24:03 »
Krasnolud w myslach zrobil tak:  <facepalm> Czy ona chce zdradzic kruki?
- Yyy... No tak. Tutaj niedaleko mroczne jaszczurki maja zebranie. - rzekl do bandytow. Mial nadzieje ze beda rownie glupi co przerosnieci. W glowie mial juz ciekawy pomysl.

Podzegacz wciaz celowal tak jak wczesniej, lecz teraz podszedl blizej maurenki, jego kompani patrzyli sie na niego. - Czy ktos pozwolil ci sie odzywac czarnuchu? Bo zaraz sie tutaj zabawimy. - rzekl z pogarda typowa dla rasisty. Dziwna sprawa bylo to ze przestali oni obserwowac Siliona.

//Podzegacz znajduje sie metr od Armin i 3 metry od Siliona. 1 Bandyta trzyma Armin i znajduje sie 3 metry od Siliona. Pozostali 3 bandyci znajduja sie 2 metry od Armin i 4 metry od krasnoluda.

Tymczasem krasnolud zaczal cos myszkowac w swoim mieszku, odczepil jeden i wrzucil cos do srodka...

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #36 dnia: 24 Maj 2015, 22:35:06 »
Armin cały czas brnęła w ten temat, choć zmieniła teraz swoją taktykę.
- A nie chciałbyś mnie poznać bardziej. Ja bandyta, ty bandyta, pasujemy do siebie. - kobieta zrobiła zalotne spojrzenie do wszystkich łotrów. Zauważyła, że Silion zaczął coś grzebać w swoim mieszku, wiedziała więc, aby grać na czas.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #37 dnia: 24 Maj 2015, 23:00:32 »
Bandyta spojrzal na kobiete. - Chcesz sie poznac blizej? He? No to my sie zaraz chetnie poznamy. - podszedl do niej blizej i zlapal za biust, chcial jej rozerwac szate. Jedna spluwe przykladal jej do glowy a druga rzucil jednemu z bandytow ktory byl zbyt glupi by umiec ja obsluzyc.

Tymczasem Silion skonczyl grzebac w mieszku, zawiazal go i wsadzil do kieszeni. Zlapal noz z kostki i wsunal z tylu za pas. W rece dzierzyl kusze i mieszek wyjety po chwili z kieszeni.
- Ej ty. Erotomanie chedozony. Ona jest moja. Masz pieniadze i spierdalaj. - rzucil bandycie podzegaczowi mieszek, bandyta odszedl na bok i zaczal go odwiazywac. Sil w tym momencie wyjal noz zza pasa, zlapal go w palce i plynnym ruchem rzucil nim podzegaczowi w czaszke. Bandyta nieswiadomy niczego upadl na plecy niczym kloda. W kolejnym ulamku sekundy krasnolud przycelowal w glowe bandyty ktory wiezil maurenke. Byl od niej wyzszy wiec nie bylo problemu. Nacisnal spust, zwalniajac tym samym mechanizm, belt poszybowal przez powietrze ladujac w czaszce bandziora. Zaskoczony zbir mimowolnie wypuscil bron i upadl obok czarnulki.

Podzegacz i bandyta trzymajacy Armin zmarli. Po kilku sekundach pozostali bandyci otrzasneli sie. 2-ch pobieglo z bronia na Armin, jeden z nich na Siliona.
//0xBandyta podzegacz. 3xBandyta.
3 bandyci znajduja sie 2 metry od Armin i 4 metry od krasnoluda. Atakuja.

//Przypominam o Aresie!
« Ostatnia zmiana: 24 Maj 2015, 23:24:54 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #38 dnia: 25 Maj 2015, 14:38:24 »
Armin wycofała się lekko, wyjęła miecz i uwolniła ukryte ostrze.
- No to teraz poznacie mnie z innej strony. - uśmiechnęła się szyderczo. Podbiegła do jednego z bandytów i zaczęła napierać mieczem. Bandyta nie poddawał się i również wyciągnął drugą broń - sztylet. Chciał wbić go w bok kobiety, ale czarnoskóra robiąc unik w drugi bok przejechała ostrzem po brzuchu mężczyzny. Facet jęknął i upuścił sztylet, a maurenka dokończyła dzieła i wbiła miecz w sam środek brzucha. Chłopak padł na ziemię wykrwawiając się. Ciemnoczerwona plama zaczęła pojawiać się obok trupa. Nagle dziewczyna poczuła ból w okolicach kości potylicznej. Armin straciła równowagę i upadła na ziemię. Zauważyła, że był to drugi z bandytów. Podniósł miecz w górę, by zadać ostateczny cios, jednakże w tym właśnie momencie wskoczył na niego Ares. Mężczyzna upadł, a upuszczona broń znalazła się pół metra przed nim. Bandyta wyciągnął po niego rękę, ale wilk był znacznie szybszy od człowieka i wgryzł się w szyję chłopaka. Krew trysnęła i mężczyzna zmarł niemal natychmiastowo. Zwierzę jeszcze chwilę gryzło szyję ofiary, ale kiedy okazało się, że bandyta zmarł, wilk podbiegł do Armin i zaczął ją trącać pyskiem. Kobiecie kręciło się w głowie, ale pogłaskała swojego pupila.
- Brawo Ares! Uratowałeś mnie. - pogłaskała wilczka po pyszczku. Odwróciła się, ponieważ chciała sprawdzić jak idzie walka Silionowi. Chciała zobaczyć jak najwięcej, ale jej wzrok jeszcze ją zwodził po mocnym ciosie.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #39 dnia: 25 Maj 2015, 14:50:59 »
Krasnolud spokojnie przypial kusze do pasa. Ze stoickim spokojem czekal na przeciwnika. Ten biegl jak oszalaly, gdy byl blisko, uniosl miecz do gory, chcac wyprowadzic cios na glowe. Gdy byl metr od krasnoluda, Sil odsunal sie na lewo i wbil ukryte ostrze w bok bandziora. Zbil jeknal i upadl na kolana. Brodaty zdjal topor, zlapal w obie rece, wzialzamach i rabnal go w ucho. Z glowy nie bylo co zbierac. Krasnolud wytarl bron w trawe, zalozyl na plecy, podszedl do jednego z bandytow i wyjal belt z glowy, podszedl do drugiego i zabral noz. Podbiegl do maurenki i podniosl ja, zlapal ja pod ramie trzymal pewnie. - Kochana, nic ci sie nie stalo? Spokojnie, trzymam Cie mocno. - rzekl mocno opiekunczym glosem.

Wszyscy bandyci lezeli martwi.
//Silion: Odzyskujesz noz i belt.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Szlakiem Chmielowych pól
« Odpowiedź #39 dnia: 25 Maj 2015, 14:50:59 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top