Autor Wątek: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.  (Przeczytany 37360 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #900 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:40:42 »
- Silva... podejdź do nich powoli po cichu i ich nastrasz.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #901 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:51:00 »
Salazar wziął w dłonie nakrycie głowy szkieleta i rpzyjrzał się zawartym ornamentom, był zdziwiony jednak zadowolony. to mu było potrzebne, by skompletować pełen podarunek dla króla.



Schował przedmiot przypinając go do swojego ciała, przy pasie zatykając za pas w miejscach wcięć. nie miał dowagi założyć takiej korony władcy, przyzwyczajony był do hrabiowskiej korony.

Nie czekając wiele skupił energię magiczną w sobie wnikając w cząsteczki swojego ciała, a również przypominając sobie miejsce wejścia do tej nekropolii, było blisko, więc teleportacja była bardzo prosta. gdy połączył obie czynności, przy pomocy energii magicznej rozbił ciało na małe drobinki by w następnej chwili każdą z nich przetransportować na zewnątrz do wejścia do nekropolii. ciało scalił na miejscu, zaś całemu procederowi towarzyszyło piękne szkarłatne *puff*.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #901 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:51:00 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #902 dnia: 04 Czerwiec 2015, 23:51:59 »
Dhampir zrobił półuśmiech, gdy usłyszał ciche słowa Melkiora. Wiedział, że to będzie przezabawne jednak w środku coś się czaiło to dziwne uczucie, które nie pozwalało mu tego zrobić. W sumie każdy, by przewidział jakie mogłyby być tego skutki a jednym z nich byłaby śmierć na miejscu z bełtami w czaszce dlatego Silva odpowiedział.
- Taki z ciebie cwaniak, to sam sobie ich strasz. 
Uśmiechnął się na wieść, że doszli do miasta a potem już, tylko droga powrotna do okrętu. Następnie przekroczył tunel i wszedł do cytadeli, na tyle cicho, żeby nie zbudzić orków.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #903 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:03:47 »
Leżał na schodach rozwalony jak kłoda. Spał tak twardo że nawet nie poczuł bólu kręgosłupa spowodowanego spaniem na schodach. Lepsze takie miejsce niż żadne. Wreszcie przebudził sie otwierając powoli oczy, wtedy poczuł ból pleców. Przewrócił sie na bok i puścił wziązanke przekleństw na temat swoich pleców. Podniósł sie z ziemi i zaczął sie rozciągać. Kości zachrupały, były zastane od tak długiego wypoczynku. Teraz mu zostało tylko jedno, odnaleść kompanów.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #904 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:15:19 »
Dhampir rozejrzał się po sali, gdzie orkowie jeszcze spali nawet nie zważyli się obudzić słysząc cały pochód, ale Silvaster w końcu ich przebudził za radą Melkiora.
- Panowie wstawać! Pora, żebyśmy wrócili na Valfden.
Teraz czekał na reakcje orków.

Offline DarkModders

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 4400
  • Reputacja: 5662
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #905 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:19:03 »
Jaszczur stał zaraz za Silvasterem. Widząc że budzi orków podszedł do jednego i kopnął go lekko w udo.
- Wstawaj, obiboku. - powiedział do orka, który najprawdopodobniej nie miał zamiaru wstawać.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #906 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:30:06 »
Salazar wniknął energią magiczną w swoje ciała sprawdzając jego budowę i strukturę, czując wiązania łączące wszystkie atomy zaczął oddziaływać energią na te wiązania i zwiększać odległości między cząsteczkami zmieniając swoje ciało w czarny dym.

Pod postacią czarnego dymu wzbił się w powietrze utrzymując strukturę czarnego dymu i poleciał w kierunku tunelu prowadzące przez góry do Hessein. gdy znalazł się w tunelu, to zwiększając swoją powierzchnię frunął na przód zderzając się delikatnie ze ścianami tunelu, by badać jego szerokość i nie rozbić się. gdy z oddali ujrzał wyjście, zatrzymał się i ponownie oddziałując na wiązania zmniejszał je, by w końcu scalić swoje ciało w jedną pełną postać swojego ciała. dalsze kilkanaście metrów w mroku przebył piechotą wychodząc tuż za grupą do miasta Hessein, do cytadeli Thanatosa.

- A wy jeszcze tutaj? nadchodzi noc, a noc jest pełna strachów! szybko na plażę. W nocy są ładne duże przypływy!

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #907 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:39:10 »
Orkowie się obudzili, Melkior nie miał siły ani chęci by ich opierdalać.
- Chodźmy, bo mnie szlag trafi...

Offline Dael

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 438
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #908 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:39:57 »
Gdy Dael zobaczył kapitana stwierdził tylko : - Kapitan wrócił, teraz wszyscy możemy się spokojnie udać na plażę i wejść na statek. Mam nadzieję że ni spotkamy więcej przeszkód na swojej drodze.  - rzekł elf jednocześnie idąc na reszta grupy w stronę plaży. 

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #909 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:42:56 »
Dhampir już miał wychodzić z cytadeli, kiedy pojawił się Salazar, który wyszedł tuż za resztą paczki!
Dlatego bez dużego zastanowienia zgodził się na propozycje powrotu na okręt i opuszczenia archipelagu. Wiedział już, że na razie odpuści sobie wyprawy morskie. W stolicy miał wiele spraw do załatwienia!
- Chodźmy im szybciej wyjdziemy tym lepiej, bo do statku jeszcze kawałek drogi.
Powiedział idąc za resztą grupy, nieco przyspieszając kroku, by się z nimi zrównać.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #910 dnia: 05 Czerwiec 2015, 08:55:55 »
I wyruszyliście główną drogą w kierunku wyjściowym z miasta. chwilę trwało i nie bez kłopotów zjechaliście wraz z wozami po schodach, jednak udało się. dalej kierowaliście się w głąb dżungli w kierunku plaży Odem Mortis, gdzie stała nasza fregata "krwawy graal".



W oddali widzieliście, że zbliża się plaża i dziesiątki wraków statków usadowione obok siebie, zaś wśród nich jeden cały, ocalały statek.

Widmo walki z nieumarłymi nie opuszczało was, jednak nic nas w tym momencie nie atakowało. Darius wspiął się po linach na statek i opuścił trapy, by móc wciągnąć beczki oraz skrzynie z minerałami.

- 4 skrzynie i kilka beczek, które pozostały i wypływamy. trzeba je wciągnąć na górę, dawać panowie jak jeden mąż i pchamy to dziadostwo...

Statek chybotał się na wodzie, co znaczyło, ze jest dość płytko osadzony, najwyraźniej przypływ nadchodził, a statek sam zbliżał się dot ego by wypłynąć...

Offline Melkior Tacticus

  • Król
  • ***
  • Wiadomości: 7321
  • Reputacja: -3620
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #911 dnia: 05 Czerwiec 2015, 09:01:58 »
Melkior wraz z orkami zajęli się wciąganiem beczek i skrzyń na pokład, poszło im całkiem sprawnie. Teraz pozostało zepchnąć do wody fregatę. No więc pchali, z całych sił.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #912 dnia: 05 Czerwiec 2015, 09:05:08 »
Droga powrotna towarzyszą zajęła chwilę, ale to była miła chwila, ponieważ był spokój nikt nikogo, nie atakował ale za to była głucha cisza. Większość towarzyszy milczała maszerując na statek, ale dhampir nie dziwił się im, wszak sam nie miał ochoty rozmawiać a jedynie iść, iść jak najszybciej w kierunku plaży. Silvaster robiąc krok za krokiem zauważył, że zbliżają się do plaży, gdzie walczyli z hordami nieumarłych! Długowieczny lekko się rozejrzał czy jest bezpiecznie i okazało się, że jest więc gdy trzeba było pchać skrzynie łowca pomógł orkom i elfowi albowiem była jeszcze noc i powinien tym ostatkiem sił sobie poradzić z kilkoma skrzyniami w celu zaciągnięcia ich na statek, więc pchał je po trapie.   

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #913 dnia: 05 Czerwiec 2015, 09:11:45 »
-Nareszcie statek, teraz tylko zapakować beczki i skrzynie i można ruszać. - elf pomógł wtoczyć kilka beczek na statek, i poszedł przynieść 1 skrzynie.

Canis

  • Gość
Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #914 dnia: 05 Czerwiec 2015, 09:19:26 »
Wepchnęliście wszystkie beczki na pokład oraz skrzynie, zaś fregata przy pomocy waszej siły spłynęła do zatoki, jednak zatrzymana kotwica nie wypłynęła w dal dając wam możliwość wejścia po linach na pokład. Gdy weszliście, Darius otworzył beczki i każdy mógł się najeść, pożywić napić, zregenerować siły.

Satyr Eustachy dał po małym pisklęciu czterem osobą, te osoby, które otrzymały pisklę pod swoją opiekę to był Melkior Tacticus, Silvaster Vanhalen, Creed Canue i Salazar Trevant.

Orkowie, Darius i pozostała załoga zajęła się obsługą statku, wypłynęliście na głębokie wody, a podróż na Valfden trwała kilkanaście godzin, gdy w końcu dotarliście do portu, Salazar rozdał nagrody za wyprawę i powiedział.
- Z surowcami i wieściami udam się do króla. Jeżeli król uzna za słuszne przyznać nam nagrody, to zostaną wam dostarczone do domów, wraz z informacjami i listami. Dziękuję za udział w wyprawie. - powiedział gdy wszyscy z nagrodami swoimi zeszli, a on oddał klucze opiekunowi portu w Atusel.



Wyprawa zakończona!

Podsumowanie: Drużyna zebrana pod przywództwem Salazara Trevant na statku "Krwawy Graal" pozostającego jego własnością, wypłynęła z portu Atusel na głębokie wody w celu dopłynięcia na archipelag Chatal, gdzie uczestnicy wyprawy mieli dokonać eksploracji wyspy, odnaleźć wszystkie znane miejsca użytkowe, sprawdzić życie i zamieszkanie wyspy oraz dokonać wszelkich cennych dla królestwa i korony Valfden odkryć. Podczas morskiej przeprawy zostali zaatakowani przez dwie pirackie fregaty. Dzięki małej zasadzce, i fortelowi udało im się pominąć potyczkę z użyciem armat pokładowych i podczas abordażu zaatakowali agresorów pokonując ich bezapelacyjnie. Po przeszukaniu obu ładowni zdobyli łącznie 1000 grzywien. Płynęli dalej z kursem na wyspę Valant w pobliże miasta Hessein. Wpłynęli w obręb archipelagu z dużym ryzykiem zatonięcia (1/4 szans na udane przepłynięcie), i osiedli na plaży "Odem Mortis". Podczas schodzenia ze statku i próby sciągania beczek zostali zaatakowani przez szkielety z włóczniami, zombie i szkielety draconów z włóczniami. Po długiej i trudnej walce, taszcząc beczki ze sobą, turlając je przez dżunglę, dotarli do przełęczy gór, gdzie stał tajemniczy jegomość, Poszukwiacz, związany z kultem smoka Vesuviusa. Członkowie wyprawy byli świadkami przebudzenia starożytnego smoka Vesuviusa (opis kultu oraz samego smoka zostanie dodany na wiki w następstwie tej wyprawy, tutaj link do postu z pierwszym pojawieniem się smoka). Po rozmowie ze smokiem i otrzymaniu pierwszych istotnych informacji na temat Archipelagu i jego funkcjonowania, wyruszyli w dalszą podróż, gdy smok udał się na dalszy sen w odmętach morza i podwodnego wulkanu Enart. W końcu dotarli do ruin miasta Hessein. Podczas przeszukiwania miasta podzielili się na 3 grupy, gdzie jedna udała się w celu przeszukiwania lewej strony druga prawej miasta i obiektów tam istniejących. Salazar udał się bezpośrednio do cytadeli. Jedna z grup znalazła 6 złotych grotów możliwych do wykorzystania przy produkcji włóczni. Po przeszukaniu miasta i odpoczynku, uzupełnieniu sił najedzeniu się, napiciu, Drużyna wyruszyła na zachód w kierunku wybrzeża, gdzie po długiej ale bezpiecznej przeprawie przez dżungle, dotarli na miejsce, gdzie był port z małymi łódkami. Jednak na plaży w  tym porcie wylegiwały i grzały się lwy morskie, które zaatakowane przez drużynę uciekały do wody, swoich naturalnych warunków. Po krótkiej walce wsiedli na łodzie wraz z częścią zapasów i przepłynęli na drugi brzeg. Po dotarciu do wyspy Sil ignis bezpośrednio udali się w kierunku ruin miasta Ra'taga. Dotarli tam bez problemów i przeszukali ruiny, jednak nei znaleźli niczego ani nikogo istotnego dla sprawy. Wyruszyli więc do ruin kopalni węgla "Elesh Isisheshgr". Tam dokonując przeszukania odnaleźli dwie pokojowo nastawione do nich zjawy, z którymi porozmawiali, jednak również zostali zaatakowani przez inne zjawy, z którymi przyszło im stoczyć zażarty bój. w wyniku walki zwyciężyli ze zjawami i pogodzili obie zjawy, które w podzięce wskazały im dokładne miejsce złożenia ostatniej skrzyni węgla, której nie zdążyli wywieźć draconi przed kataklizmem. Pozyskaną skrzynię grupa poszukiwaczy zabrała ze sobą i wyruszyli w dalsza podróż na północny kraniec wyspy, by przepłynąć kolejnym portem przez krótką cieśninę na wyspę Hadur. Podczas drogi pustynnym traktem zostali napadnięci przez stado zębaczy, które udało się pokonać. dotarli do portu, gdzie przepłynęli na drugą stronę przy pomocy łódek. Gdy dotarli an wyspę Hadur, wylądowali u podnóża ruin miasta Tabat. Dokonując eksploracji miasta odnaleźli wspaniałe drogocenne złote przedmioty, były to złote posążki jaszczurzych wojowników oraz zestaw starych złotych monet będących kiedyś walutą na archipelagu Chatal. Jednak po dokonaniu tych dokryć udali się bezpośrednio do najcenniejszej kopalni jaką oczekiwali się znaleźć, ruin kopalni złota "Xugrosh Qiosh". Podczas eksploracji wnętrza kopalni pozyskali 100kilogramową skrzynię rudy złota, podczas wychodzenia z kopalni i powrotu na powierzchnię, zaatakowały ich pełzacze. Dzielni wojownicy podjęli walkę zamiast uciekać i stawiając czoła niebezpieczeństwu, pokonali je. Następnie udali się na zachodnie wybrzeże, gdzie odnaleźli kolejny port tym razem wewnętrzny w morzy Enart, gdzie wsiedli na łodzie i przepływali całe morze w szerz płynąc bezpośrednio na wyspę Valant w okolice ruin miasta El Mafri. Gdy wylądowali na brzegu, chcieli udać się w głąb miasta by dokonać pełnej eksploracji, jednak zostali zaatakowani przez niezwykle groźną bestię zwaną Czarną wiwerną. Zaatakowała ich i dzięki współpracy wszystkich członków wyprawy udało się pokonać straszliwą zmutowaną bestię. Cując niebezpieczeństwo tego terytorium zrezygnowali z pełnego przeszukania miejscowości,w szystkich miejsc i udali się bezposrednio do głównej swiątyni z której prowadził tunel bezpośrednio na tereny ruin kopalni czarnej rudy "Izipash Xuash". W tunelu odnaleźli zadziwiający owoc mutacji czarnej rudy, mutanta, ciągle żywego od setek tysięcy lat, zdeformowanego i pozbawionego pełni ludzkich kształtów. Salazar samotnie będąc zabił istotę pożerając jej duszę i wykorzystując do regeneracji swojego ciała. pozostali członkowie wyprawy w tym czasie nieświadomi działania Salazara przeglądali ruiny kopalni czarnej rudy. Gdy kapitan do nich dołaczył weszli w głąb kopalni odnajdując dobrze zachowaną kopalnię, gdzie leżała jedna skrzynia, a przy niej rudy czarnego kruszcu. po załadowaniu rudy do skrzyni zabrali ją lokując na wozie transportowym obok pozostałych dwóch pozyskanych skrzyń, udali się bezpośrednio w kierunku kolejnej kopalni, ruin kopalni soli "Izoshgr". Wewnątrz kopalni poznali ciekawą istotę, Satyra imieniem Eustachy który stał się ich dalszym rpzewodnikiem w podróży. po rozmowie zebrali skrzynię pełną kryształów soli i zabrali ją. wiedzieli, że mają wypełnione najważniejsze elementy wyprawy i postanowili jak najszybciej udać się ze zdobyczami na statek by móc powiadomić władcę o odkryciach. Udalis ie więc do ruin miasta Ab Narnel, gdzie Satyr pokazał im zdobycze jakie odkrył w tym mieście, tak zdobyli kilka zniszczonych, złotych broni! Następnie wsiedli do łodzi i przepłynęli bezpośrednio na półwysep Ur Isash, gdzie mieści się nekropolia o tej samej nazwie. Grupa prowadzona przez Satyra Eustachego dotarła do wejścia do nekropolii i dojrzała makabryczną scenę. papuga Ara, najpewniej matka, leżała w swoim gnieździe z podziobanym brzuchem, z którego ciekła krew. papuga jeszcze żyła, zaś jej cztery jaja były pęknięte i 4 pisklęta na wierchu śpiące i pijące krew swojej matki by przeżyć. Satyr Eustachy ukończył cierpienia papugi-matki, która poświęciła swe życie dla swych piskląt i zaopiekował się nimi, dzieląc pisklęta dla czterech członków wyprawy, których uznał za godnych opieki nad nimi. Eustachy poprowadził większość drużyny do miasta Hessein, zaś Salazar zszedł do podziemi nekropolii, gdzie odnalazł nieaktywny portal prowadzący na Valfden, a przy nim ostatniego władcę Archipelagu Chatal, pozyskał koronę władcy Chatal i zabrał ze sobą. Gdy dogonił drużynę w mieście Hessein, wspólnie wyruszyli na plażę Odem Mortis i wypłynęli z niej dzięki przypływowi. podróż trwała długo, jednak szczęśliwie powrócili Na Valfden. Salazar powziął dalsze kroki w celu poinformowania władcy i uzyskania ewentualnych dodatkowych nagród od niego...

Nagrody:

Salazar Trevant (i najemnik Darius):

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Szeklan z Tihios:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Creed Canue:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Rakbar Nasard:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Anette Du'Monteau:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Malvaon:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Silvaster:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Dael:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Melkior Tacticus (i najemnicy Durshlak, Orgug, Borug, Shuzug, Xepug, Ginug, Grug, Trilug):

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.


Themo:

Przepraszamy, ale nie możesz zobaczyć ukrytej zawartości. Musisz się zalogować, aby zobaczyć tę zawartość.




Talenty:

Salazar - Salazar Trevant
Aktywność: 1 złoty  talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 3 złote talenty + 2 srebrne talenty

Szeklan z Tihios - Szeklan z Tihios (Jest pod literą D w spisie talentów)
Aktywność: 1 srebrny  talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 1 złoty talent + 3 srebrne talenty

Creed - Creed (brakuje nazwiska Canue, które dopisał sobie gracz... trzeba by to wyjaśnić)
Aktywność: 1 srebrny  talent
Opisy: 1 słoty talent
Walka: 2 srebrne talenty + 1 brązowy talent

Rakbar Nasard - Rakbar Nasard (Jest pod literą M w spisie talentów)
Aktywność: brak
Opisy: brak
Walka: brak

Anette Du'Monteau, Blaze - Anette Navarre (Tu jest kompletny błąd, gracz nazywa się w grze Anette Du'Monteau a w spisie nie widnieje w taki sposób ani z jednej ani drugiej strony, należy to wyjaśnić. Jest pod literą B w spisie talentów)
Aktywność: 1 brązowy  talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 2 srebrne talenty

Malavon - Malavon De Vir
Aktywność: 1 brązowy  talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 2 srebrne talenty

Silvaster - Silvaster (brakuje nazwiska Vanhalen, które dopisał sobie gracz... trzeba by to wyjaśnić)
Aktywność: 1 złoty  talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 2 złote talenty + 3 srebrne talenty

Dael - Dael
Aktywność: 1 złoty  talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 2 srebrne talenty + 2 brązowe talenty

Melkior - Melkior Tacticus
Aktywność: 1 złoty  talent
Opisy: 1 złoty talent
Walka: 2 złote talenty + 1 srebrny talent + 1 brązowy talent

TheMo - Themo
Aktywność: 1 srebrny  talent
Opisy: 1 srebrny talent
Walka: 3 srebrne talenty
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec 2015, 20:49:50 wysłana przez Salazar Trevant »

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #915 dnia: 11 Czerwiec 2015, 21:13:35 »
Salazar Trevant zamienił 2 złota talenty na 6 brązowych.

Offline Isentor

  • Wielki Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 32202
  • Reputacja: 27957
  • Płeć: Mężczyzna
  • Zbyt pokręcony, by żyć. l zbyt rzadki, by umrzeć.
    • Karta postaci

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #916 dnia: 11 Czerwiec 2015, 21:15:09 »
Creed Canue zamienił 1 złoty talent na 3 brązowe.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kojący dotyk Enart. Odkrywanie tajemnicy archipelagu Chatal.
« Odpowiedź #916 dnia: 11 Czerwiec 2015, 21:15:09 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything