Autor Wątek: Kopalnia [praca]  (Przeczytany 14324 razy)

Description:

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Lucjusz Vangraf

  • NPC
  • ***
  • Wiadomości: 561
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
Kopalnia [praca]
« dnia: 26 Kwiecień 2015, 17:32:10 »


Spacerując zauważyłeś krasnoluda z kilofem w ręce, pilnującego wejścia do jaskini. Gdy podszedłeś bliżej, usłyszałeś nawoływanie.
- Ej ty tam! Podejdź no bliżej, widzę że masz krzepę, nie chcesz może sobie dorobić? Wydobywamy tutaj rudy metali tak potrzebnych do kucia przeróżnych rzeczy. Niestety chłopaki nie dają już rady. Stawka godzinowa zaczyna się od 20 grzywien i rośnie. Jeśli przerobisz dniówkę i nie padniesz ze zmęczenia, mam na taką okazje bonus w postaci 40 grzywien. To jak, decydujesz się? Kilofy są w środku.

Zarobki:
1 godzina - 20 grzywien
2 godzina - 20 grzywien
3 godzina - 30 grzywien
4 godzina - 30 grzywien
5 godzina - 40 grzywien
6 godzina - 40 grzywien
                + 40 grzywien premii za przepracowanie 6 godzin w jednym dniu

Wymagania:
- W kopalni możesz pracować codziennie tylko i wyłącznie do 6 godzin. Co godzinę (z dopuszczalną odchyłką 10 minut) musisz napisać jak pracujesz, inaczej dostaniesz wypłatę za 1 przepracowaną godzinę. Post powinien zawierać co najmniej 3 linijki opisu własnej pracy.
- Chcąc się zatrudnić na dany dzień jesteś zobowiązany do napisania w tym temacie.
- W czasie pracy nie możesz znajdować się na zadaniach czy wyprawach. Również nie możesz przebywać w domach, zakładach czy sklepach innych graczy oraz w instytucjach takich jak np. Ratusz czy Skarbiec.
- Nie możesz pozyskiwać żadnych metali.
« Ostatnia zmiana: 05 Styczeń 2022, 20:06:49 wysłana przez Melkior Tacticus »

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #20 dnia: 01 Czerwiec 2015, 18:07:25 »
Dart przyszedł do kopalni gdyż chciał trochę dorobić ponieważ kończyły się grzywny je panu, podszedł do zarządcy i powiedział - Nazywam się Dart i mam zamiar trochę popracować, a więc idę. - nie czekając na odpowiedź zabrał kilof i zjechał jednym z wózków w głąb kopalni, znalazł sobie miejsce gdzie było dużo metali, gdyż nie chciał ciągle zmieniać miejsca, złapał sobie pewnie kilof w dłoni i zaczął kopać metale, bryłki metali odpadały na ziemie. Tak zleciała mu pierwsza godzina pracy.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #20 dnia: 01 Czerwiec 2015, 18:07:25 »

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #21 dnia: 01 Czerwiec 2015, 19:17:24 »
Po przepracowanej pierwszej godzinie złoże metalu w tym miejscu gdzie on kopał się skończył, a na ziemi było pełno odłamków tych przeróżnych minerałów więc pozbierał je do wozu, niewiele ich było gdyż wóz był wielki a złoże jak się okazało było małe więc zabrał wóz z całą zawartością i ruszył w kolejne miejsce, po drodze spotkał kilku krasnoludów również pracujących, jak miał w zwyczaju przywitał się z nimi i dotarł do miejsca gdzie miał znowu zacząć kopać. Przetarł czoło bo to jest ciężka praca i niezastanawiając się dłużej zaczął kontynuować swoją pracę w nowym miejscu, szło mu w miarę sprawnie i łatwo chodź to nie było taka lekka praca.

Offline Gaorth

  • Kopacz
  • **
  • Wiadomości: 102
  • Reputacja: 110
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #22 dnia: 01 Czerwiec 2015, 19:29:38 »
W kopalni rudy zjawił się Gaorth po czym udał się do krasnoluda - zarządcy i zameldował się u niego. - Witaj panie zarządco, chciałbym się zaciągnąć do pracy tylko na jedną godzinę, krzepę mam. Po tych słowach, zarządca dał człowiekowi ciężki kilof. Gaorth posiadając odpowiedni ekwipunek zabrał się za pracę najpierw, zszedł po drabinie do szybu a następnie przemierzał górnicze tunele. Po kilku minutach człowiek był już na miejscu wydobycia, Gaorth dobył kilofa i zaczął kopać żyłę rudy. Człowiekowi praca szła gładko a to za sprawą delikatnych lecz zręcznych ruchów, z każdą minutą kupka rudy stawała się coraz większa i większa, po godzinie Gaorthowi udało się wydobyć niezłą ilość rudy, chwilę później człowiek pomyślał sobie  Cholera, jestem bardzo głodny i spragniony! Nie powinienem tutaj dalej pracować. Po czym postanowił wyjść z kopalni, więc skierował się w stronę wyjścia na powierzchnię.
« Ostatnia zmiana: 01 Czerwiec 2015, 19:35:24 wysłana przez Gaorth »

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #23 dnia: 01 Czerwiec 2015, 20:12:22 »
Mauren zaczął zbierać te odszczypane kawałki metali do wozu, zrobił sobie chwilkę przerwny gdyż bardzo się zmęczył. Poszedł do pracowników załwarzył człowieka które będzie miał sprawę w sądzie, więc wrócił na swoje miejsce pracy i znowu zaczął wyprowadzać mocne ciosy w żyłę metali tak aby skutecznie wydobyç z tego rudę. Jak że miał przy sobie trochę wody to co jakiś czas popijał sobie bo taka praca potrafi być męcząca, tak mineła mu kolejna godzin.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #24 dnia: 01 Czerwiec 2015, 20:42:16 »
Na koniec czwartej godziny krasnoludy wspaniałomyślnie zarządziły przerwę w pracy. Wszyscy jak jeden mąż odrzucili kilofy i zasiedli na ławkach w sąsiednim pomieszczeniu. Niektórzy coś jedli, jednak jak to na krasnoludy przystało, zdecydowana większość oddała się przyjemności w postaci wysokoprocentowej nalewki, której Szarlej miał już okazję skosztować. Ponownie zresztą dał się skusić, co jeszcze bardziej umocniło jego więź z krasnoludami. Dniówka zbliżała się do końca, a on o ile na początku nie mógł zdzierżyć tych małych, brodatych zarozumialców, teraz czuł, że wychodząc stąd będzie mógł zaliczyć ich do grona swych najlepszych przyjaciół. Kiedy przerwa dobiegła końca, a dobiegła - zdawać by się mogło - dość szybko, Szarlej podniósł swój kruczy zadek, złapał najbliższą łopatę i ponownie zaczął przewalać urobek do wózka. Od krasnoludzkiej gorzałki potrafi zaszumieć w głowie, jednak kto da rady, jak nie Szarlej? Przerzucał więc w zaparte, aż do ostatniej bryłki, po czym wywiózł wydobytą rudę na skład i zameldował naczelnikowi koniec pracy na dzisiejszy dzień.

- Oto Twoje 140 grzywien.

W kopalni rudy zjawił się Gaorth po czym udał się do krasnoluda - zarządcy i zameldował się u niego. - Witaj panie zarządco, chciałbym się zaciągnąć do pracy tylko na jedną godzinę, krzepę mam. Po tych słowach, zarządca dał człowiekowi ciężki kilof. Gaorth posiadając odpowiedni ekwipunek zabrał się za pracę najpierw, zszedł po drabinie do szybu a następnie przemierzał górnicze tunele. Po kilku minutach człowiek był już na miejscu wydobycia, Gaorth dobył kilofa i zaczął kopać żyłę rudy. Człowiekowi praca szła gładko a to za sprawą delikatnych lecz zręcznych ruchów, z każdą minutą kupka rudy stawała się coraz większa i większa, po godzinie Gaorthowi udało się wydobyć niezłą ilość rudy, chwilę później człowiek pomyślał sobie  Cholera, jestem bardzo głodny i spragniony! Nie powinienem tutaj dalej pracować. Po czym postanowił wyjść z kopalni, więc skierował się w stronę wyjścia na powierzchnię.

- Oto Twoje 20 grzywien.
« Ostatnia zmiana: 01 Czerwiec 2015, 23:22:28 wysłana przez Devristus Morii »

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #25 dnia: 01 Czerwiec 2015, 21:12:08 »
Dart był już zmeczony ta praca lecz mial zamiar jeszcze troche popracowac, zebral ostatnie kawalki metali jakie lezaly na ziemi i ruszyl w nowe miejsce, najpierw przejechal w jedno lecz tamta wneka byla zapelniona pracownikami wiec ruszyl do kolejnej mial szczescie bo tam byl jeden krasnolud, wiec polozyl sobie plisko zloza wagonik  i zaczal odlupywac solidne kawalki metalu rozmawiajac przy tym z krasnoludem ktory pracowal zaraz obok maurena. Ta godzina minela mu spokojnie i przyjemnie.

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #26 dnia: 01 Czerwiec 2015, 22:07:16 »
Dart rozmawiał z krasnoludem pracując przy tym, a z jego ust padały pytania takie jak ile pan tu pracuje, czy podoba się to co robi i jak mu płacą za wykonaną pracę. Mauren opowiedział też o sobie że jest najemnikiem i pomaga swemu panu Creedowi w pracy i w domu. Czarnoskóry miał zamiar skończyć w tej godzinie pracy tą żyłę metali, gawędząc z krasnoludem, prawie niezmiennie pracował przez piątą już godzinę, zaprzyjaźnił się z tym pracownikiem kopalni.

//achevement: new friends :D

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #27 dnia: 01 Czerwiec 2015, 23:07:41 »
Mauren zebrał wszystkie odłamki metali które leżały na ziemi i wszystkie wrzucił do wagonu. Tak się udało że przez całą pracę napełnił się cały wagonik, Dart pożegnał się z krasnoludem i pchając wagon w stronę wyjścia zakończył swoją pracę, poszedł poimformować zarządce o skończeniu pracy i ile wydobył. -Witaj, nakopałem cały wagon metali i to przez 6 pełnych godzin, mam nadzieję że dostanę za to porządnął zapłatę. - powiedział pokazując na wagon z rudą, cieszył się też że zakończył swoją pracę gdyż nie lubiał przebywać pod ziemią.

[member=268]Devristus Morii[/member]

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #28 dnia: 01 Czerwiec 2015, 23:11:09 »
Mauren zebrał wszystkie odłamki metali które leżały na ziemi i wszystkie wrzucił do wagonu. Tak się udało że przez całą pracę napełnił się cały wagonik, Dart pożegnał się z krasnoludem i pchając wagon w stronę wyjścia zakończył swoją pracę, poszedł poimformować zarządce o skończeniu pracy i ile wydobył. -Witaj, nakopałem cały wagon metali i to przez 6 pełnych godzin, mam nadzieję że dostanę za to porządnął zapłatę. - powiedział pokazując na wagon z rudą, cieszył się też że zakończył swoją pracę gdyż nie lubiał przebywać pod ziemią.

[member=268]Devristus Morii[/member]

- Oto Twoje 220 grzywien

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #29 dnia: 06 Czerwiec 2015, 12:34:52 »
Ciemnoskórą Milvę aż skręcało z nudów siedząc samotnie w domu. Tęskniła za swoim szefem, za krasnoludem Silionem. Było jej smutno, wiec nie chciała przesiadywać bezsensownie w pustym domu, ubrała się wygodnie i wyszła z domu. Szwendała się chwile po Efehidon aż w końcu załapała się na furmankę jadącą do wolnego miasta Ekkerund. A co mi tam, pojadę i zarobie trochę, nie będe się nudzić w domu! Droga minęła jej spokojnie, dotarli do miasta dosyć szybko. Zsiadła z wozu i podziękowała. Odnalazła znajomą kopalnie i krasnoluda zarządce. - Witaj krasnoludzie! Powinieneś mnie pamiętać, byłam tutaj jakiś czas temu. Jestem Milva! Przybyłam trochę zarobić! - uśmiechnęła się szeroko, ukazując swoje białe jak śnieg w Hemis ząbki. Przybiła żółwika z krasnoludem i dziarskim krokiem ruszyła do kopalni. W środku było ciemno, ciasno, woniało gazami z potencjalnych, ukrytych złóż gazu ziemnego i bąków kopaczy. W środku było pełno krasnoludów i innego wszelakiego plugastwa, Milva nie zwalniając kroku szła w stronę składzika, po kilof.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #30 dnia: 06 Czerwiec 2015, 13:35:50 »
Wędrując ciemnym korytarzem kopalni, ciemnoskóra kobieta przypomniała sobie ponurą, nieprzyjemną historię z dzieciństwa. Przypomniało jej się jak wpadła do pustej studni gdy była małą, wesoła dziewczynką. Pamiętała że wtedy było równie ponuro i klaustrofobicznie. Bynajmniej po chwili wróciła myślami do siebie gdyż natrafiła na rozwidlenie dróg, mogła iść w dół lub w lewo. Ruszyła w dół gdyż pamiętała że właśnie gdzieś tam był składzik minerałów oraz narzędzi. Po kilkunastu minutach dotarła na miejsce, jak poprzednio, było to małe pomieszczenie w którym pod ścianą znajdowały się różnej długości łopaty, kilofy i inne narzędzia bezpośrednio bądź pośrednio związane z pracą górnika. Na szynach stał pusty wózek kopalniany który należało napełnić surowcem aby otrzymać zapłate. Milva obejrzała narzędzia i wybrała kilof o niezbyt długim trzonku, wykonany z lekkiej stali Valfdeńskiej i drewna. Idealnie pasował do jej małej kobiecej rączki. Zrobiła nim kilka wymachów. Idealny! - usmiechneła się szeroko. Założyła metalowy kask na głowę, wrzuciła kilof do wózka i zaczęła go pchać do góry, do miejsca wydobycia. Gdziekolwiek  ono nie było...

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #31 dnia: 06 Czerwiec 2015, 14:34:58 »
Ciemnoskóra przez dłuższy czas walczyła z ciężkim wóżkiem który usilnie próbował ją zepchnąć spowrotem w dół przy drobnej pomocy pani grawitacji. Milva jednak była wytrwała i nie dała się pokonać głupiemu czterokołowemu przedmiotowi, pchała go przed siebie trasą zgodną z tą którą wytaczały tory po których tenże wózek jechał. Po wielu trudach i walce ze złośliwym przedmiotem kobieta dotarła wreszcie do miejsca wydobycia. Był to wąski, ślepy korytarz w którym jedynym źródłem światła była jedna słabo świecąca pochodnia wisząca na ścianie. Wokół dawało się czuć wyraźny zapach gazów ziemnych, ciemnoskórą aż kręciło w nosie, kichnęła parę razy i podeszła do wózka. Wyjęła z niego kilof który zabrała ze składzika. Przedmiot idealnie leżał w jej ręce, był dobrze wyważony dzięki czemu będzie jej się wygodniej pracowało. Zlustrowała wzrokiem cały korytarz. Zauważyła tam dwie żyły metaliczne. Podeszła jednej z nich i stanęła proste, ręce równo, pewnie. Pierwszy cios był silny z prawa na lewo, drugi od góry na dół. Już pierwszymi uderzeniami odłupała kilka okazałych bryłek ale przed sobą, miała jeszcze dużo do zrobienia...

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #32 dnia: 06 Czerwiec 2015, 15:33:11 »
Milva z miną wieloletniego górnika wciąż mozolnie pracowała. Z każdą minutą praca szła jej sprawniej, lepiej. Odpadały coraz to większe bryłki. Zadawała silne jak na dosyć wątłą kobietkę, pewne, precyzyjne ciosy. Celowała w strategiczne miejsca w żyle, tak aby zbytnio nie kruszyć minerału. Z góry do dołu, od dołu do góry, z ukosu raz za razem w równym tępie tłukła skałę. Po długim kopaniu mięśnie ramion już ją bolały, wiedziała że ta robota to doskonałe miejsce żeby wyćwiczyć trochę swoje ciało a konkretnie ramionka. Tak więc nie ustępowała. Gdy minęło pół godziny, postanowiła nie zagłebiać się bardziej w ten cel, tylko ugryźć kilofem tą drugą bardziej wysunieta na zewnatrz żyłę. Podeszła i walnęła mocno odłupując tym samym kilka potężnych brył mieszaniny metali. Odłamki zasypywały cało podłoże gdy ciemnoskóra zadawała kolejne ciosy...

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #33 dnia: 06 Czerwiec 2015, 16:33:25 »
Z minuty na minutę panna Milva przybliżałą się do końca dniówki i wyczerpania złóż surowca. Zadawała kolejne ciosy, silne, szybkie, zdecydowane a przede wszystkim celne. Młuciła złoże, zasypujac podłoże kolejnymi bryłkami. W pewnym momencie do tego samego szybu przybył krasnolud w średnim wieku. Ubrany w typowy roboczy strój, z metalowym kaskiem na głowie. Spojrzał na ciemnoskórą a dokładnie na jej tyłek i rzucił wesoło. -Witom panienke. Niezła mosz dupcie, eee znaczy się... Dobrze ci idzie.
Milva tylko sie zaśmiała i nie odrywała się od roboty. Po jakimś czasie znudziło jej się to całe walenie w złoże więc oparła kilof o ścianę i usiadła chwilę na ziemi. Siedziała tak sobie wpartując się w bezkresną ciemność korytarza, wsłuchiwała się w rytmiczny odgłos uderzanego o skałę kilofa. Gdy już sobie odpoczęła, wstała i zaczęła zbierać porozrzucane po całym podłożu bryłki. Wszystko co leżało na ziemi po chwili lądowało w wózku. Trochę chwili jej to zajeło ale wreszcie załadowała wózek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #34 dnia: 06 Czerwiec 2015, 17:28:51 »
Niziołek przybył popracować również w kopalni. Chciał a raczej musiał dorobić, bo odczuwał dostanie kary od sędziego i to dosyć sporą, więc bez zastanowienia podszedł do zarządcy kopalni. - Dzień dobry. Dawno mnie tutaj, nie było a potrzebuję parę grzywien, także wpiszcie mnie na listę a nazywam się Timothy. Kończąc wypełniać formalności dzielny maluch ruszył w czeluście tunelu w celu odszukania kilofa. Dlatego przymrużając swoje oczy doszedł do magazynku, który znajdował się mniej więcej w połowie drogi, gdy wyszedł do środka wybrał sobie narzędzie pasujące do jego dłoni i ruszył w poszukiwaniu żył rudy, która była na wysokości jego twarz a odnajdując taką zaczął rytmicznie w nią uderzać wydobywając bryłki. Tim będąc już silnym niziołkiem bez problemu radził sobie z tym zadaniem dlatego też pracowało mu się lżej, a kiedy bryłki spadały wokół niego zrobiło mu się miło. 

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #35 dnia: 06 Czerwiec 2015, 17:33:30 »
Gdy wózek został załadowany po brzegi kobieta zaczęła go spychać powoli ku dołowi, powoli, spokojnie zjeżdzała wózkiem do składzika. Uważała aby nie wymsknął się jej z rąk ponieważ zakończy się to stratą całego urobku. Pewnie trzymała go za uchwyt i pchała przed siebie po torach. Jechała tak dobre kilka minut, po drodze spotkała kilku miłych krasnoludów którzy nie wachali się aby rzucić komplement odnośnie jej tyłka. Czarnoskórej o dziwo te teksty sprawiały niekrytą przyjemność. ÂŚmiała się do nich jadąc dalej. W końcu dotarła do składzika, zaparkowała wózek na końcu toru i zatrzymała się przed nim. Odsapnęła chwile i wzięła się za dalszą część pracy. ÂŚciągnęła z głowy kask i rzuciła go w kąt, kilof który wzięła stąd właśnie, oparła o ścianę obok innych narzędzi. Zabrała łopatę i zaczęła rozładowywać wóz z bryłek. Nabierała bryłki na łopatę i rzucała na kupkę w drugim kącie składzika. Raz, dwa, trzy i cały dzienny urobek znalazł się w magazynie. Cała zakurzona, brudna i spocona kobieta ruszyła ku wyjściu. Po drodze żegnała się z poznanymi krasnoludami i innymi górnikami. Szła powoli, leniwie przed siebie do wyjścia. Gdy wyszła z kopalni oślepił ją blask słonca, no cóż jej oczy były przez 6 godzin przyzwyczajone do ciemnośći. Gdy doszła do siebie ruszyła w stronę krasnoluda zarządcy. - To znowu ja! Nakopałam cały wózek bryłek, same duże okazy. Wszystko zładowane do magazynu i odłożone na miejsce. Poproszę o dniówke i ide się umyć. - uśmiechnęła się szeroko.

[member=268]Devristus Morii[/member]

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #36 dnia: 06 Czerwiec 2015, 18:19:23 »
Timothy skończył pracować, gdy żyła rudy została wyeksploatowana, ale nie zamierzał spoczywać na laurach, tylko wziął pierwszy lepszy wagonik, który pozostał pusty i zaczął ładować do niego bryłki. Bryłek było sporo, ale żeby zapełnić cały pojazd należało wykopać ich znacznie więcej. Dlatego, kiedy pozbierał wszystkie większe i mniejsze bryłki ruszył on dalej pchając swój pojazd do innego źródła surowca. Pojazd sunął po szynach dopóki niziołek go nie zatrzymał, a zatrzymał się wtedy kiedy dojrzał kolejną żyłę i przyciągając pojazd do siebie zablokował jego kółka kawałkami drewna i wyciągając kilof z wagoniku zaczął ponownie uderzać w surowiec. Bryłki sypały się aż miło a powstały kurz zaczął zdobić jego twarz i włosy brudząc je, ale cóż mógł poradzić kara będzie musiała zostać spłacona a do tego jeszcze trochę zejdzie, by wyjść na czysto, więc walił w surowiec myśląc o tym wszystkim.     

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #37 dnia: 06 Czerwiec 2015, 19:18:31 »
Niziołek skończył wydobywać bryłki i teraz musiał je pozbierać będąc już cały umorusany, więc uklęknął i zaczął wrzucać jedną po drugiej wypełniając cały wagonik a na jego wierzch wrzucił kilof, po czym odblokował kółka pojazdu i zaczął go pchać do miejsca zsypu i magazynowania urobku. Timothy znając już poszczególne kondygnacje z wcześniejszych pracy poruszał się dość zwinnie, żwawo pędząc za innymi krasnoludami dopóki nie dotarł do składzików. Tam wyciągnął kilof a następnie przewrócił wózek i biorąc jedną z łopat swoich rozmiarów zaczął przerzucać je do konkretnego składziku, ale że podróż szybem trwała dość sporo czasu a bryłek urobił sporo było pewnie, że w godzinę powinien się wyrobić.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #38 dnia: 06 Czerwiec 2015, 20:18:13 »
Niziołek skończył przerzucać swój urobek na wielki kopiec w składzie, ale musiał nadal pracować. Dlatego podszedł do skrzynek wypełnionych różnego rodzajami bryłek i zaczął je przebierać, jednakże nim to zrobił poszedł po kilka pustych skrzyń oraz stołek i zaczął przerzucać te bryłki, które nie pasowały do innych skrzyń. Paca może, nie była wymagająca, ale przeczesanie skrzyń sprawi, że jakość przetopionego surowca będzie bez skazy i w stu procentach prawdziwa, także dzielił każdą bryłkę dopóki kruszec nie pozostał przebrany od tak dla pewności. Skrzyń było sporo, ale dla lepszego zarobku kopalni warto było się męczyć.     

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Czerwiec 2015, 21:18:11 »
Surowce zostały posegregowane do reszty wypełniając kolejne puste skrzynki, które nadawały się do przetopienia. Dzięki temu kopalnia przetopi znacznie większe ilości surowców a do tego zyski będą większe. Timothy kończąc bawić się skrzynkami ruszył po swoją łopatę i zaczął ponownie ładować urobek, który przywieźli brodacze wyrzucając całe bryłki, ale tego było kupa, więc i jeden z nich pozostał biorąc swą łopatę zaczął wrzucać całe bryłki wraz z Timothim uwijali się dość szybko choć mało czasu pozostało walczyli dzielnie, by się wyrobić i wypłatę odebrać w porę.     

Forum Tawerny Gothic

Odp: Kopalnia [praca]
« Odpowiedź #39 dnia: 06 Czerwiec 2015, 21:18:11 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything