Autor Wątek: Tartak [praca]  (Przeczytany 22663 razy)

Description:

0 użytkowników i 4 Gości przegląda ten wątek.

Gestat

  • Gość
Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #260 dnia: 05 Luty 2016, 10:15:20 »
Gestat wziął się kolejno za odcinanie niepotrzebnych gałęzi od kłody.Stanął z kraja i siekierom na rozciapał gałęzie, odrzucał je, na 3 m, by te mu nie zawadzały.Mężczyzna starł pod z czoła i dalej ciął gałęzie wzdłuż drzewa.Moment później, przeszedł na drugą stronę kłody drzewa, obrócił ją i ciął dalej.Gdy niektóre gałęzie były twarde, brał większy zamach i ścinał dalej.Zabierało mu to więcej czasu niż u cienkich konarach.

Gestat

  • Gość
Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #261 dnia: 05 Luty 2016, 11:16:29 »
Następnie mężczyzna, otarł drobinki potu z twarzy, siadał na pnie drzewa, i zrobił sobie krótką przerwę.Patrząc się na pobliskich drwali.Po zakończeniu przerwy,  zostawił siekierę i udał się do tartaku po narzędzie do korowania.Jeden z pracowników dał mu ośnik, którym mógł bez problemu zając się odkorowywaniem.Gestat rozpoczął korować kłodę od strony ścięcia, wyrzynał wzdłuż niej.Kora odchodziła od kłody z niesamowitą łatwością.Kolejno używał, siekiery do poprawek, by kłoda, była jak najlepiej zrobiona.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #261 dnia: 05 Luty 2016, 11:16:29 »

Gestat

  • Gość
Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #262 dnia: 05 Luty 2016, 12:18:59 »
Jak tylko Gestat skończył ostanie poprawki, zawołał kilku drwali, aby pomogli mu przenieść kłodę do tartaku.Jeden z nich był umięśniony, widać było ze długo pracuje w tym fachu.Drugi natomiast jest, nieco spasiony, można by powiedzieć, ze lubi sobie co nieco podjeść.Po doniesieniu kłody położyli ją, na specjalnym stojaku przy tartaku.Gestat podziękował pracownikom i wziął się do dalszej pracy.Zabrał piłę z tartaku i zaczął piłować bele na deski.

Gestat

  • Gość
Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #263 dnia: 05 Luty 2016, 13:20:21 »
Gestat skończył piłować deski, po kilku godzinach.Siadł na ławce, przed tartakiem i nabrał wodę do picia z beczki i podjadł sobie mięsem, którym poczęstował go nadzorca.Następnie zaczął przenosić deski, do odpowiedniego miejsce w tartaku.Desek nie było zbyt dużo, więc przeszedł tylko 4 razy, i kład je na stos z pozostałymi.Po skończeniu pracy, poszedł rznąc kolejne kłody, sprzed tartka, które przynieśli drwale.Ustawił na stojaku i wziął się do dalszej obróbki kłody.

Gestat

  • Gość
Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #264 dnia: 05 Luty 2016, 14:30:33 »
Po odniesieniu już desek, mężczyzna udał się do drwali, pomóc im przenosić kłody.Pracownicy nie odmówili pomocy i wzięli się do przenoszenia.Zaczęli przenosi kłodę z dużego drzewa, niedawno ściętego zanieśli ją przed tartak.Następnie poszli, poraź kolejny, ale tym razem były to mniejsze kłody, brali jedną po dwie osoby.Nadzorca tylko się uśmiechał i spoglądał jak pracownicy ciężko pracują.Gdy skończyli przenoszenie, Gestat poszedł, znosić niepotrzebne gałęzie, na kupę.Po paru minutach, mężczyzna podpalił je i poszedł do zarządcy.
- Przepracowałem 6 godzin, poproszę wypłatę.

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #265 dnia: 06 Luty 2016, 14:02:08 »
Po odniesieniu już desek, mężczyzna udał się do drwali, pomóc im przenosić kłody.Pracownicy nie odmówili pomocy i wzięli się do przenoszenia.Zaczęli przenosi kłodę z dużego drzewa, niedawno ściętego zanieśli ją przed tartak.Następnie poszli, poraź kolejny, ale tym razem były to mniejsze kłody, brali jedną po dwie osoby.Nadzorca tylko się uśmiechał i spoglądał jak pracownicy ciężko pracują.Gdy skończyli przenoszenie, Gestat poszedł, znosić niepotrzebne gałęzie, na kupę.Po paru minutach, mężczyzna podpalił je i poszedł do zarządcy.
- Przepracowałem 6 godzin, poproszę wypłatę.

- Oto Twoje 220 grzywien.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #266 dnia: 03 Czerwiec 2016, 19:05:29 »
Rycerz chodził tak trochę bez celu. Chciał popracować, gdyż nie cierpiał nudy..
-Chcę porąbąć trochę drewna. Spróbować się jako drwal. Na 4 godziny.
Zabrał się wpierw za ścięcie drewna. Niedużego. Takiego dwu metrowego. Bardziej to było drzewko. Siekierę chwycił pewnie, ustawił się i machnął. Na drewnie pojawił się ślad po toporku. Kolejne uderzenie pogłębiło to. Przy następnym drzewko zaczęło się kołysać. Przy czwartym było już słabe, a przy piątym padło. Rycerz wziął balę i przeniósł ją na głębszy tartak do dalszej obróbki.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #267 dnia: 03 Czerwiec 2016, 20:21:02 »
Następnie wziął  nóż i powoli zaczął odcinać wszystkie nierówności. Małe, duże, gałązki, duże gałęzie. Wszystko szło w jedną, wciąż powiększającą się kupkę. Mijała mu tak ta godzina, podczas której postanowił dla komfortu pracy spiąć włosy. W końcu jednak wszystkie nierówności oraz gałęzie zostały pokonane i umieszczone na jednym miejscu. Rycerz następnie ogołocił drzewko z kłody i przygotował się do porąbania go na kawałki.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #268 dnia: 03 Czerwiec 2016, 20:34:17 »
Rycerz chodził tak trochę bez celu. Chciał popracować, gdyż nie cierpiał nudy..
-Chcę porąbąć trochę drewna. Spróbować się jako drwal. Na 4 godziny.
Zabrał się wpierw za ścięcie drewna. Niedużego. Takiego dwu metrowego. Bardziej to było drzewko. Siekierę chwycił pewnie, ustawił się i machnął. Na drewnie pojawił się ślad po toporku. Kolejne uderzenie pogłębiło to. Przy następnym drzewko zaczęło się kołysać. Przy czwartym było już słabe, a przy piątym padło. Rycerz wziął balę i przeniósł ją na głębszy tartak do dalszej obróbki.

- Ej Ty! Robisz sobie za długie przerwy. Nie potrzebuje tutaj obiboków. Oto Twoje 20 grzywien.

Następnie wziął  nóż i powoli zaczął odcinać wszystkie nierówności. Małe, duże, gałązki, duże gałęzie. Wszystko szło w jedną, wciąż powiększającą się kupkę. Mijała mu tak ta godzina, podczas której postanowił dla komfortu pracy spiąć włosy. W końcu jednak wszystkie nierówności oraz gałęzie zostały pokonane i umieszczone na jednym miejscu. Rycerz następnie ogołocił drzewko z kłody i przygotował się do porąbania go na kawałki.

//Odstęp wynosił dłużej niż 10 minut.

Cytuj
Możesz pracować w tartaku w środy, czwartki i piątki tylko i wyłącznie do 6 godzin. Co godzinę (z dopuszczalną odchyłką 10 minut) musisz napisać jak pracujesz, inaczej dostaniesz wypłatę za 1 przepracowaną godzinę.

Offline Marduk Draven

  • Kanclerz Koronny
  • ***
  • Wiadomości: 4926
  • Reputacja: 4731
  • Płeć: Mężczyzna
  • Memento mori.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #269 dnia: 04 Czerwiec 2016, 13:32:32 »
-Ja znowu do pracy. 6 godzin.- rzekł Rycerz, biorąc się do roboty.
Chwycił za siekierę i szybkim, żwawym krokiem podszedł do jakiegoś drzewa. Ni to małe, ni to duże. Ocenił z której z strony najlepiej rąbać, ustalił miejsce w które uderzy, by nie było ani za małe, ani za duże i wykonał pierwszy zamach i ciął, zostawiając bliznę na drzewie. Gdyby mogło, krzyknęłoby "Aua!". Na szczęście nie mogło. Padło kolejne uderzenie, które pogłębiło "ranę" drzewa. Po kilku takich ciosach drzewo osłabło, by w końcu po kolejnej serii upaść. Rycerz odpoczął chwilę i zabrał się za oczyszczanie z nierówności.

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #270 dnia: 30 Czerwiec 2016, 14:08:02 »
Bieda z nędzą po kieszeniach Kermosa pędzą. Więc trzeba sobie trochę dorobić. Akurat dziś przyjmują w tartaku, więc żabolud zatarł rączki i wziął się do pracy. Akurat przyjechała nowa dostawa drzewa. Z tego, co gadali w tartaku to miało iść na masową produkcję wozów. Więc pnie zaczęły swoją drogę od przeniesienia ich na skład. Były ciężkie. Widać, że świeżo ścięte. Musieli więc nieść taki solidny pień we trzech. Odłożyli go na kupkę i ruszyli po kolejny. Niby takie zajęcie nie wymagało wiele, ale dźwiganie drzew trochę męczy.

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #271 dnia: 30 Czerwiec 2016, 15:04:06 »
Niemal cała dostawa była już na swoim miejscu. Może i pnie były już pozbawione gałęzi, ale dalej były osłonięte korą. Aby dostać się do właściwego drewna trzeba było się jej pozbyć. Tak więc Kermos wziął korownik i wziął się do tego żmudnego zajęcia. Wbijał go pod korę i przesuwał do siebie, a okrycie wierzchnie drzewa ustępowało ostrzu i lądowało strzępami na ziemi. I tak jechał aż do samego końca. Potem obrócił bal i wyprostował plecy. Przeszedł na sam początek i zaczął robić to od nowa. Gdzieś w połowie rozejrzał się czy nikt nie patrzy. Wszyscy byli zajęci, więc postanowił użyć telekinezy, którą sterował korownikiem, dając swym mięśniom chwilę odpoczynku, lecz potem powrócił do ręcznej roboty.

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #272 dnia: 30 Czerwiec 2016, 16:04:55 »
Kiedy okorowano już wystarczającą ilość drzew, trzeba było to jakoś wszystko ponownie uporządkować. Z pomocą paru pachołków przesunęli pnie na odpowiednie miejsca, gdzie miały zostać pocięte. A kupki kory należało uprzątnąć, gdyż nazbierało się tego trochę. Kermos dostał wiadra i szufelkę. Po kolei nabierał kawałki obłupanej kory i wrzucał je do wiader, które co jakiś czas chodził opróżniać. Miła odskocznia od wcześniejszych ciężkich prac. Oczywiście tu też pomagał sobie telekinezą, gdyż obierki z drzew były bardzo lekkie, acz niewygodne w ładowaniu. Dzięki współpracy umysłu i mięśni szło mu bardzo szybko i w chwilę wysprzątał całe swoje stanowisko pracy. Jedyne co tam zostało, to trochę wiór, których już nie było sensu wybierać.

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #273 dnia: 30 Czerwiec 2016, 17:01:18 »
To teraz wypadałoby się wziąć za cięcie pni na deski. Oczywiście były to jeszcze całe, ścięte drzewa, więc najpierw trzeba je podzielić na kawałki. Majster podał wymiary, więc Kermos wziął metr i odmierzył wskazane wartości. Następnie wziął piłę twoja-moja i znalazł sobie pomocnika. Na zmianę przyciągali i odpychali piłę, której zęby wbijały się w drewno, aż trociny leciały. Po kilkunastu ruchach pień rozdzielił się na dwie części. Jednak to było nieco za mało i trzeba było ciąć jeszcze raz. Tutaj nie było za bardzo pola do popisu za pomocą telekinezy, więc turdnaszan pracował głównie mięśniami. W ten sposób pociął sporo kawałków, które zaraz zostaną przerobione na deski.

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #274 dnia: 30 Czerwiec 2016, 18:07:15 »
Odpowiednie pniaki pocięte. Tylko dalej nie przypominają desek, które miałyby iść na wozy. Trzeba było je jeszcze raz pociąć, tym razem wzdłuż. To było nieco bardziej czasochłonne. Kermos zaniósł jeden z tak przygotowanych pniaków na kobyły i wziął odpowiednią piłę do tego zadania. Sporo czasu mu zajęło przecięcie odpowiedniej długości. W końcu doszedł z tym końca. Ale to wyszła tylko jedna deska, musiał więc to zajęcie powtórzyć. Najpierw pół minuty przerwy, żeby majster nie widział i nie potrącił wypłaty. I od nowa lecimy z cięciem, aż nie będzie czego ciąć. Ale to prędko nie nastanie.

Offline Kermos z Baźin

  • Obywatel
  • ***
  • Wiadomości: 469
  • Reputacja: 600
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #275 dnia: 30 Czerwiec 2016, 18:56:39 »
Ale po czasie nastało. Stos desek był gotowy. Tylko to nadal nie były deski gotowe do składania w coś sensownego. Wymagały jeszcze obróbki. Ale to było świeżo ścięte drzewo, więc musiało poleżeć ze dwa lata, aby wyschnąć. Tak więc Kermos wziął tych desek ile mógł i ruszył z nimi do magazynu, gdzie przekazał je odpowiednim ludziom, którzy zajmą się ich ułożeniem. Po czterech takich kursach wszystko było niemal gotowe. Lecz tartak przez lata swej działalności zdołał zgromadzić sporo takich desek. Więc po oddaniu świeżych dostał wyschnięte, które musiał odpowiednio obrobić. Tak więc na początek męczył się z heblowaniem. Ręcznie jechał po każdej po kolei, aż nie były gładkie, niczym jego łuski po wyjściu z wody. Na koniec przejechał po nich pędzlem zamoczonym w oleju, by je zaimpregnować. Po tym mógł już iść po wypłatę.

24g+220g=242g

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #276 dnia: 30 Czerwiec 2016, 23:16:57 »
-Ja znowu do pracy. 6 godzin.- rzekł Rycerz, biorąc się do roboty.
Chwycił za siekierę i szybkim, żwawym krokiem podszedł do jakiegoś drzewa. Ni to małe, ni to duże. Ocenił z której z strony najlepiej rąbać, ustalił miejsce w które uderzy, by nie było ani za małe, ani za duże i wykonał pierwszy zamach i ciął, zostawiając bliznę na drzewie. Gdyby mogło, krzyknęłoby "Aua!". Na szczęście nie mogło. Padło kolejne uderzenie, które pogłębiło "ranę" drzewa. Po kilku takich ciosach drzewo osłabło, by w końcu po kolejnej serii upaść. Rycerz odpoczął chwilę i zabrał się za oczyszczanie z nierówności.

- Oto twoje 20 grzywien.

Ale po czasie nastało. Stos desek był gotowy. Tylko to nadal nie były deski gotowe do składania w coś sensownego. Wymagały jeszcze obróbki. Ale to było świeżo ścięte drzewo, więc musiało poleżeć ze dwa lata, aby wyschnąć. Tak więc Kermos wziął tych desek ile mógł i ruszył z nimi do magazynu, gdzie przekazał je odpowiednim ludziom, którzy zajmą się ich ułożeniem. Po czterech takich kursach wszystko było niemal gotowe. Lecz tartak przez lata swej działalności zdołał zgromadzić sporo takich desek. Więc po oddaniu świeżych dostał wyschnięte, które musiał odpowiednio obrobić. Tak więc na początek męczył się z heblowaniem. Ręcznie jechał po każdej po kolei, aż nie były gładkie, niczym jego łuski po wyjściu z wody. Na koniec przejechał po nich pędzlem zamoczonym w oleju, by je zaimpregnować. Po tym mógł już iść po wypłatę.

24g+220g=242g

- Oto Twoje pieniądze.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #277 dnia: 04 Styczeń 2017, 07:10:10 »
Kobieta niziołek, przybyła do tartaku w celu podreperowania budżetu domowego, by mieć za życie i jedzenie, a nawet na spłatę długu u anielicy! Dlatego bezpośrednio udała się do zarządcy przedstawiając się. - Dzień dobry. Jestem służką Kiellona aep Kharima a nazywam się Rosie. Proszę o zapisanie w notesie, że przepracuję 6 godzin i biorę się do pracy. Rzekła to i zakasała rękawy swej koszuli i widząc już prawie pusty magazyn pomyślała, że zrobi nową partię desek. Dlatego najpierw podszedła do woza wypełnionego drzewem i starannie zaczęła je ściągać na ziemię, żeby sobie  krzywdy nie zrobić. Następnie, gdy drzewo było już na ziemi zacząła je ciągnąć na specjalne miejsce do obróbki. Rosie będąc niskiego wzrostu to ciągnięcie szło jej topornie, zwłaszcza, iż była kobietą! Różyczka robiła tak dopóki cały wóz nie pozostał pusty.
« Ostatnia zmiana: 04 Styczeń 2017, 10:31:12 wysłana przez Kiellon aep Kharim »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #278 dnia: 04 Styczeń 2017, 08:06:56 »
Wóz ładnie opustoszała a kobieta miała dość tego wszystkiego i chciała zostawić to w cholerę, i wrócić do domu, ale była zbyt uparta na to dlatego, gdy odpoczęła pracę musiała ją zakończyć, więc teraz nabierając siły i wypijając spory zapas wody, zabrała się za okorowanie bali, więc wzięła siekierkę z magazynu i po przygotowanym drzewie zaczęła jeździć ostrzem, ściągając korę. Taka praca jej odpowiadała, bo była lekka i nie wymagała dużego nakładu sił i do tego wzrost jej pomagał, bo mogła dosięgnąć nawet zewsząd nawet te niskie partie kory. Rosie nawet się nie zorientowała jak biegała wokół ściągniętej kory z bali. Widocznie spodobały jej się efekty swej pracy, bo zaczęła intensywniej się wysilać, tylko co jakiś czas sięgając po wodę.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #279 dnia: 04 Styczeń 2017, 09:05:18 »
Po godzinie czasu nastała pora na krótki odpoczynek, ale zaraz po tym zabrała się młoda kobieta do roboty, bo czas gonił a za siedzenie nie płacą, więc mając stos kory porozrzucanej wokół czystego już drewna, poszła ją pozbierać na taczkę, która była w jednym miejscu czyli magazynie. Rosie wolała na razie wykonać lżejszą pracę, żeby przyzwyczaić swoje ciało do wysiłku fizycznego, ale na zbieraniu swojej kory nie przestawała, bo musiała ją zwieść na kupę a do tego, przechadzała się jeszcze po innych stanowiskach gdzie zalegały zwały kory, przeszkadzająca innym pracownikom tartaku. Dlatego zasuwała z taczką, jakby była z nią urodzona. Rosie zaczynała powoli rozumieć jak życie prostego ludu jest ciężkie, także pracowała z taczką równą godzinę.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #279 dnia: 04 Styczeń 2017, 09:05:18 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top