Autor Wątek: Tartak [praca]  (Przeczytany 22876 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #200 dnia: 11 Czerwiec 2015, 08:38:04 »
Niziołek skończył układać drewniane klocki tworząc solidną ścianę następnie zeskoczył ze skrzyneczki odstawiając ją. Tim kończąc tutaj pracę poszedł ponownie do drwali, którzy rąbali drzewo i chciał im pomóc w dalszej pracy podając drzewo do ścięcia na klocki, które potem odrzucał na bok w takim celu, by mogły szybko wyschnąć w taki słoneczny dzień. Praca wszystkim przebiegała żwawo i dość sprawnie, co skutkowało rosnąc kupą drzewa oraz ciągłym uderzaniem ostrz siekier o świeży surowiec. Niziołek spoglądając na kupę zdał sobie sprawę, że gdy drzewo przeschnie ktoś będzie miał dużo roboty ze zwiezieniem tego kiedy drewno przeschnie.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #201 dnia: 11 Czerwiec 2015, 09:40:16 »
Niziołek skończył odrzucać klocki i z tego wszystkiego zmęczył się trochę, więc otarł pot z czoła i wypił kilka łyków z manierki i ruszył dalej ze swoją taczką. Timothy widząc, że nikt nie pozbierał kory po korowaniu oraz pozostawił nie wyheblowane deski rozpoczął sprzątanie tego chaosu. Najpierw porzucał skuchą korę na taczkę, coby mu nie przeszkadzała podczas dalszych prac, gdy to skończył a taczka była pełna pozostawił ją obok stojaka na deski i ruszył do składziku po hebel. Niziołek mając go w kieszeni wrzucił pierwszą deskę a następnie wyciągając narzędzie zaczął wygładzać deskę za deską. Deseczki z każdym ruchem ostrza hebla wygładzały się tracąc nierówności oraz drzazgi i resztki pozostawionej wcześniej kory, tak sobie maluch radził wygładzając każdą z desek i latając dookoła nich sprawdzając samemu czy czegoś, nie pominął.     

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #201 dnia: 11 Czerwiec 2015, 09:40:16 »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #202 dnia: 11 Czerwiec 2015, 10:33:05 »
Deski zostały wyheblowane, ale dla swojej pewności Tim przejechał parę razy gołą dłonią i nie stwierdzając niczego podejrzanego odpoczął chwilę, by ponownie napić się wody. Niziołek wypił trochę i nim rozpoczął wrzucanie desek do magazynu postanowił wcześniej wywieźć zebraną korę oraz resztki z heblowania, które zaczął zbierać upychając gdzie się da na tej pełnej taczce. Maluch szybko wyzbierał i pojechał wyrzucić to do miejsca do spalenia następnie zaczął brać pojedynczo deski i zanosić je do magazynu. ÂŚwieżo wyheblowane deski zostały kładzione, przez małe dłonie niziołka jedna na drugiej. Maluch starał się jak mógł, żebyś nie zawieść zarządcy i oczywiście Silvastera.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #203 dnia: 11 Czerwiec 2015, 11:40:11 »
Niziołek kończąc wrzucanie desek a będąc nadal w magazynie wziął miotłę i zaczął go sprzątać. Piachu było od linku, więc zaczął zamiatać i wystarczyła chwila, by pomieszczenie było całe w pyle. Oczywiście Tim był również cały w brudzie, który przykleił się do jego spoconego ciała nawet zdarzyło mu się kilka razy kaszlnąć, lecz nieustannie zgarniał piach na duże hołdy. Wiedział, że trochę mu zejdzie ze sprzątaniem i będzie musiał polecieć jeszcze po taczkę i łopatkę. Jednak to zrobi później, gdy skończy czyścić magazyn. 

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #204 dnia: 11 Czerwiec 2015, 12:44:41 »
Niziołek skończył zmiatać i natychmiast wyleciał z budynku lecąc po taczkę i łopatę. W końcu je odnalazł i zaczął ładować zebrany piach kilka machnięć wystarczyło a piach znajdował się na taczce. Timothy mając wszytko gotowe poszedł wysypać nagromadzony piach do jednej z nowo powstałych dziur szczelnie ją wypełniając. Następnie udał się pochować łopatę, hebel, miotłę oraz taczkę do składziku a tam wszytko ładnie oczyścił zabezpieczył i pozostawił na miejscu. W końcu niziołek napił się wody obmywając swoją twarz i włosy z brudu nagromadzonego podczas zamiatania, ale i tak nie mógł doczekać się kąpieli w domku! Dlatego resztę czasu wypełnił tak. Niziołek wrócił do magazynu z deskami do wywózki i zaczął je targać na jeden podstawiony wóz. Wóz z każdym kursem małych nóżek wypełniał się deskami dopóki nie został w pełni wypełniony i pojechał w siną dal. Tim kończąc swoją pracę poszedł do zarządcy po wypłatę.
- Zarządco skończone. Proszę o wypłatę i ewentualną premię. 

[member=268]Devristus Morii[/member]

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #205 dnia: 12 Czerwiec 2015, 07:50:16 »
Timothy z samego rana ponownie zawitał do tartaku w celu dorobienia kilku grzywien. Dlatego poszedł bezpośrednio do zarządcy.  - Dzień dobry zarządco. Przybyłem znów popracować, więc proszę o zapisanie mnie na listę pracowników. Kończąc poszedł zapracować na następną wypłatę, więc poszedł on do stanowiska do cięcia desek, ponieważ ktoś potrzebował pomocy a był nim elf, który trzymał w łapach piłę i był gotowy on do cięcia bali na deski. Tim szybko podbiegł do długouchego i biorąc małą skrzynkę podstawił on ją sobie pod nogi, by chociaż zrównać się wzrostem. Sztuka się udała i wystarczyło, tylko chwycić piłę i zacząć ciąć. Towarzysze tak właśnie uczynili, bo mając siebie na równi szybko zaczęli machać swymi dłońmi przecinając bale na gotowe już deski, gdy jeden z bali został przecięty na kilka desek to brali się za drugi a potem trzeci aż przecięli wszystko. Bali było sporo a desek jeszcze więcej, ale wspólnie powinni poradzić sobie przez godzinę z tym wszystkim.     

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #206 dnia: 12 Czerwiec 2015, 07:55:01 »
Niziołek skończył zmiatać i natychmiast wyleciał z budynku lecąc po taczkę i łopatę. W końcu je odnalazł i zaczął ładować zebrany piach kilka machnięć wystarczyło a piach znajdował się na taczce. Timothy mając wszytko gotowe poszedł wysypać nagromadzony piach do jednej z nowo powstałych dziur szczelnie ją wypełniając. Następnie udał się pochować łopatę, hebel, miotłę oraz taczkę do składziku a tam wszytko ładnie oczyścił zabezpieczył i pozostawił na miejscu. W końcu niziołek napił się wody obmywając swoją twarz i włosy z brudu nagromadzonego podczas zamiatania, ale i tak nie mógł doczekać się kąpieli w domku! Dlatego resztę czasu wypełnił tak. Niziołek wrócił do magazynu z deskami do wywózki i zaczął je targać na jeden podstawiony wóz. Wóz z każdym kursem małych nóżek wypełniał się deskami dopóki nie został w pełni wypełniony i pojechał w siną dal. Tim kończąc swoją pracę poszedł do zarządcy po wypłatę.
- Zarządco skończone. Proszę o wypłatę i ewentualną premię. 

[member=268]Devristus Morii[/member]

- Oto Twoje 440 grzywien
« Ostatnia zmiana: 12 Czerwiec 2015, 08:02:21 wysłana przez Devristus Morii »

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #207 dnia: 12 Czerwiec 2015, 08:50:11 »
Bale zostały przecięte a z nich powstał duży stos desek, ale towarzysze zdawali sobie sprawę z tego, że będą musieli razem je wyheblować. Dlatego, Timothy wziął piłę od elfa i ruszył do składziku tam odłożył ostre narzędzie czyszcząc i zabezpieczając je a następnie maluch wziął taczkę oraz dwa heble, które schował do kieszeni. Niziołek wrócił na miejsce pracy podając długouchemu hebel, po czym on sam wziął się do pracy obrabiając deski. Tim natomiast poszedł najpierw pozbierać odpady po korowaniu oraz resztką powstałych, po cięciu desek a pozostałości z heblowania wrzuci na sam koniec, gdy deski będą gotowe do zaniesienia je do magazynu. Taczka była pełna, ale jeszcze nie gotowa do wywózki, więc Timothy idąc śladami elfa sam zaczął heblować uprzednio pocięte deski w tym celu narzucił sobie jedną na stojaczek i zaczął jeździć po niej ostrzem, które równało i gładziło ją z każdym ruchem małych rączek. Deski w ciągu godziny powinny być gotowe, bo wszak pracowali we dwóch i szło im to niezwykle sprawnie i wydajnie. Niziołek starał się jak mógł, by deski były nienagannie wyheblowane. 

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #208 dnia: 12 Czerwiec 2015, 09:50:57 »
Deski były czyste i nie dało się zauważyć żadnej niedoskonałości. Dlatego mały niziołek poszedł pozbierać wszystkie odpady powstałe przy heblowaniu i wrzucić je na taczkę, po czym je wywiózł na miejsce do spalenia. Następnie powróciwszy z pustą już taczką zostawił ją na miejscu poprzedniej pracy, bo miał zamiar wykorzystać ją w następnej godzinie i od razu umieścił w niej dwa heble elfa i swój. W końcu zabrał się za noszenie desek razem z długouchym przyjacielem. Praca szła im dość spokojnie i w miłej atmosferze, tak sobie nosili cale stos desek do magazynu, gdzie mogły sobie odpocząć od dalszych obróbek na jakiś czas. Towarzysza szło sprawnie jak wcześniej w mig deska za deską leżały obok siebie w godzinę spokojnie się wszyscy wyrobią.   

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #209 dnia: 12 Czerwiec 2015, 10:54:06 »
Deski spoczywały już w opustoszonym magazynie czekając na swą kolej. Elf i niziołek spisali się działając razem, więc szybkim skinieniem głowy podziękowali sobie i ruszyli pracować dalej. Tim poszedł po swoją taczkę oraz dwa heble, które odwiózł do składziku ostrząc je i pozostawiając na swych miejscach. Następnie podjechał do drwali i zamiast zwozić drewno zaczął je rąbać. Maluch wziął siekierę idealnie pasującą do swoich rąk i zaczął rąbać duże klocki na mniejsze, po czym gdy skończył z jednym dużym odrzucał małe na bok i brał się za rąbanie następnego. W końcu, gdy skończy zamierzał później zwieść wyschnięte drzewo do składu opałowego. Maluch radził sobie w miarę dobrze z tym zadaniem i w godzinę powinien zrobić jakąś większą kupkę.     

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #210 dnia: 12 Czerwiec 2015, 11:49:26 »
Timothy porąbał swoje klocki, ale zanim zwiózł te przeschnięte pomógł jeszcze innym drwalom w ich pracy. Postanowił odrzucać ich porąbane klocki dorzucając je do swojej kupki, bo ktoś inny zaczął im podawać drewno do przerąbania, ale nie zamartwiał się tym zdarzeniem, tylko robił swoje jak miał w zwyczaju. Kupa mokrego jeszcze drewna powiększała się z każdą chwilą tworząc ładny stosik na, tyle wielki że trzeba było zrobić drugi tuż obok. Niziołek odrzucając klocki szybko się spocił a dodatkowe latanie wokół pracujących drwali było męczące, ale nie narzekał i działał jak najbardziej wydajnie. Właśnie tym zajmował się niziołek przez następną godzinę a na ostatnią zostawił sobie zwożenie drewna i ewentualnie noszenie desek z magazynu na puste wozy, o ile takie przyjadą.

Offline Nawaar

  • Lord Elekt
  • ***
  • Wiadomości: 9629
  • Reputacja: 11037
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #211 dnia: 12 Czerwiec 2015, 12:49:19 »
Timothy skoczył układać drugą górkę ze świeżego drewna, po czym wytrwale zaczął ładować suche drewno na taczkę i zwozić je do składu opałowego. Drewo było równo pocięte i nadawało się idealnie do wszelakich pieców, kominków by mogły ocieplić dom dając poczuć mieszkańcom ciepło. Niziołek uwijał się jak mógł ładując drzewo na taczkę a następnie zawożąc je do magazynu tam będąc już na miejscu zaczął wykładać suchy opał kładąc jeden na drugi w celu wykorzystania jak najmniej miejsca w magazynie, jednakże na jednym kursie się nie skończyło i trzeba było ich zrobić około dziesięciu. Jednak mimo to działał sprawnie i szybko, co rusz jeżdżąc taczką tam i z powrotem. W końcu gdy skończył odstawił taczkę do składziku i poszedł na główny plac, gdzie o dziwo stał jeden wóz czekający na uzupełnienie go deskami. Tim mając jeszcze trochę czasu postanowił wykonać tą czynność i w biegu doskoczył do desek, które biorąc pojedynczo i delikatnie ja wynosząc kład je na wóz, który czekał trochę na wyjazd. Niziołek ponosił jeszcze kilka desek zapełniając pojazd, a kiedy ten opuścił tartak to maluch udał się do zarządcy.
- Panie zarządco skończyłem na dziiaj. Dałem z siebie wszytko i prosiłbym o wypłatę oraz premię o ile sobie zasłużyłem.       

[member=268]Devristus Morii[/member]

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #212 dnia: 13 Czerwiec 2015, 10:44:01 »
Timothy skoczył układać drugą górkę ze świeżego drewna, po czym wytrwale zaczął ładować suche drewno na taczkę i zwozić je do składu opałowego. Drewo było równo pocięte i nadawało się idealnie do wszelakich pieców, kominków by mogły ocieplić dom dając poczuć mieszkańcom ciepło. Niziołek uwijał się jak mógł ładując drzewo na taczkę a następnie zawożąc je do magazynu tam będąc już na miejscu zaczął wykładać suchy opał kładąc jeden na drugi w celu wykorzystania jak najmniej miejsca w magazynie, jednakże na jednym kursie się nie skończyło i trzeba było ich zrobić około dziesięciu. Jednak mimo to działał sprawnie i szybko, co rusz jeżdżąc taczką tam i z powrotem. W końcu gdy skończył odstawił taczkę do składziku i poszedł na główny plac, gdzie o dziwo stał jeden wóz czekający na uzupełnienie go deskami. Tim mając jeszcze trochę czasu postanowił wykonać tą czynność i w biegu doskoczył do desek, które biorąc pojedynczo i delikatnie ja wynosząc kład je na wóz, który czekał trochę na wyjazd. Niziołek ponosił jeszcze kilka desek zapełniając pojazd, a kiedy ten opuścił tartak to maluch udał się do zarządcy.
- Panie zarządco skończyłem na dziiaj. Dałem z siebie wszytko i prosiłbym o wypłatę oraz premię o ile sobie zasłużyłem.       

[member=268]Devristus Morii[/member]

- Oto 220 grzywien.

Offline Creed Canue

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 1343
  • Reputacja: 1763
  • Laa shay'a waqui'n moutlaq bale kouloun moumkine.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #213 dnia: 17 Czerwiec 2015, 17:13:30 »
//Zapomniałem że najemnicy są chwilowo niedostępni  <facepalm>
« Ostatnia zmiana: 17 Czerwiec 2015, 17:16:48 wysłana przez Creed Canue »

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #214 dnia: 27 Czerwiec 2015, 18:24:36 »
Krasnolud przybył do tartaku, gdzieś tam po jakimś czasie odnalazł zarządce. Przywital sie podajac mu reke. - Witam. Silion aep Mor, pamieta mnie pan? Pracowalem tu swego czasu. Przybywam gdyz chce sie dowiedzieć czy moglbym tutaj kupic troche desek. Tak z 20, szerokich na 30 cm i długich na 2m.

[member=268]Devristus Morii[/member]

//Odpisze po wyprawie ;)
« Ostatnia zmiana: 28 Czerwiec 2015, 11:56:13 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Devristus Morii

  • Arystokrata
  • ***
  • Wiadomości: 10462
  • Reputacja: 8339
  • Płeć: Mężczyzna
  • Leniuszek.
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #215 dnia: 01 Lipiec 2015, 11:24:57 »
Krasnolud przybył do tartaku, gdzieś tam po jakimś czasie odnalazł zarządce. Przywital sie podajac mu reke. - Witam. Silion aep Mor, pamieta mnie pan? Pracowalem tu swego czasu. Przybywam gdyz chce sie dowiedzieć czy moglbym tutaj kupic troche desek. Tak z 20, szerokich na 30 cm i długich na 2m.

[member=268]Devristus Morii[/member]

//Odpisze po wyprawie ;)

- No zakupi Pan.

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #216 dnia: 01 Lipiec 2015, 12:53:28 »
- A ile mnie to wyniesie? Oczywiscie prosze nie przesadzic z cena, wszak drewno u nas tanie. - usmiechnal sie.

//: Moge odpisywac poki nie wyplyniemy z portu ;)

Offline Silion aep Mor

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 7306
  • Reputacja: 1787
  • oCNpc
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #217 dnia: 14 Lipiec 2015, 23:47:34 »
- A ile mnie to wyniesie? Oczywiscie prosze nie przesadzic z cena, wszak drewno u nas tanie. - usmiechnal sie.

//: Moge odpisywac poki nie wyplyniemy z portu ;)


//: Ponawiam :)

//: Już nieaktualne.

[member=268]Devristus Morii[/member]
« Ostatnia zmiana: 15 Lipiec 2015, 13:44:32 wysłana przez Silion aep Mor »

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #218 dnia: 15 Lipiec 2015, 19:46:49 »
Szarlej westchnął przeciągle stojąc przed tartakiem. Nie dość, że wypruwa sobie żyły jako kanclerz koronny, to dalej ledwo wiąże koniec z końcem. Trzeba było sobie dorobić, może kiedyś uda mu się uzbierać na jakąś porządną służbę i przeprowadzkę do dzielnicy obywatelskiej, lub nawet szlacheckiej!

Zgłosił się do nadzorcy, po czym zabrał się do roboty. Podszedł do wozu, na którym piętrzyły się drewniane bale, po czym wraz z pomocą innych pracowników ściągnął kilka z nich na ziemię i przetoczył na swoje stanowisko pracy. Przede wszystkim trzeba było je okorować, ustawił zatem jeden z nich na stojaku i przy pomocy odpowiednich narzędzi sukcesywnie odrywał korę od pnia, która schodziła zeń całymi płatami. Okorowanie wszystkich bali zajęło mu trochę czasu, lecz nie był to raczej powód do narzekania, gdyż jak każdy dobrze wie - czas to pieniądz!

Offline Szarleǰ

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 2553
  • Reputacja: 3462
  • Płeć: Mężczyzna
    • Karta postaci

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #219 dnia: 15 Lipiec 2015, 21:10:25 »
Gdy udało mu się oczyścić z kory wszystkie bale, nadszedł czas, by pociąć je na deski. Praca wymagająca czasu i trochę wysiłku z małą szczyptą precyzji. Trzeba było również uważać, by nie poucinać sobie paluchów. Szarlej znał się już jednak co nieco na tej robocie, szło mu to więc całkiem sprawnie. Deski układał na stos tuż obok swojego stanowiska, świadom, że zanim zaniesie je na główny skład, będzie musiał je wcześniej oheblować. Pracowało się całkiem przyjemnie, a czas leciał niezauważenie, aż zleciała mu na pracy kolejna cenna godzina.

//: Przepraszam za małą zwłokę, następne posty będą już punktualnie, obiecuję! Zagapiłem się troszeczkę :P

Forum Tawerny Gothic

Odp: Tartak [praca]
« Odpowiedź #219 dnia: 15 Lipiec 2015, 21:10:25 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top
anything