Autor Wątek: Ciemna strona miasta.  (Przeczytany 3285 razy)

Description:

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Ciemna strona miasta.
« dnia: 28 Luty 2015, 21:46:54 »
Nazwa wyprawy: Ciemna strona miasta.
Prowadzący wyprawę: Rodred
Wymagania do uczestnictwa w wyprawie: Zezwolenie prowadzącego oraz bycie w miarę ładną kobietą.
Uczestnicy wyprawy: Armin


Armin na samym początku zauważyła jakieś niesforne dziecko, potem poczuła straszliwy ból w okolicy tyłu głowy. Kobieta zdążyła tylko zobaczyć ciemność i mrok przed oczyma. Maurenka praktycznie momentalnie straciła przytomność i upadła na podłogę w swoim własnym domu. Dlaczego taka sytuacja zdażyła się właśnie Krukowi? Przecież Armin praktykuje zakradanie się oraz zabójstwa, o których nikt nigdy się nie dowie. A ta cała sprawa miała nieciekawy obrót dla naszej czarnoskórej...


Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Luty 2015, 22:17:31 »
Była to nie mała ironia losu. ÂŁowca stał się ofiarą. Wszystko wydawało ci się snem. Zaczęłaś się budzić. Widziałaś tylko mrok jak co rano w twoim pokoju. Jednak wtedy wrócił bul głowy, aż jęknęłaś od jego napływu. Następnie poczułaś, że masz skrępowane ręce, nogi i knebel w ustach. gdy chciałaś się rozejrzeć zdałaś sobie sprawę, że masz worek na głowie a nie jest ciemno. Wtedy zaczęły wracać zmysły. Zaczęłaś słyszeć głosy. Przez chwilę miałaś wrażenie jakby sam bóg do ciebie mówił. Z czasem jednak stały się bardziej przyziemne, aż przerodziły się w rozmowy i śmiechy jakiś męskich basów. Przez worek zaczęłaś widzieć kontury. Znajdujesz się w niewielkim pokoju 10 na 5 metrów. Opiera się o ciebie jakaś wciąż nieprzytomna dziewczyna. Po swojej lewej i prawej widzisz też inne jednak ciężko oszacować Ci ich ilość. Naprzeciw ciebie trochę po prawej znajdują się drzwi zza których to słyszysz owe głosy. Poczułaś na nadgarstku pokrzepiający dotyk mechanizmu zwalniającego ukryte ostrze. Miałaś kupę szczęścia, że jeszcze go nie znaleźli jednak gdy dojdzie co do czego na pewno ten fakt się zmieni.
Wtem drzwi się otworzyły. Do środka weszło dwóch bandytów trzymających na ramieniu jakieś luźne ciało. Z niezwykłą ostrożnością położyli je w koncie. Z nimi wszedł trzeci. Po jego władczym tonie zrozumiałaś, że to ich przełożony. - Dobra robota chłopaki! Macie teraz parę godzin odpoczynku. Nie używajcie sobie zbytnio na towarze bo pamiętajcie że mamy je sprzedać.  Po czym wyszedł. Jeden z bandytów również wyszedł zamykając za sobą drzwi, jednak drugi podszedł do jednej już ockniętej i mocno wierzgającej kobiety.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #1 dnia: 28 Luty 2015, 22:17:31 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #2 dnia: 28 Luty 2015, 23:03:36 »
Cholera, to jest jakiś grubszy przekręt. Spora liczna kobiet na sprzedaż, pewnie na czarny rynek. Muszę coś wymyśleć, aby stąd szybko uciec, a przy okazji dowiedzieć się kto za tym wszystkim stoi i dlaczego to robi. No i byłoby miło, by pozostałe dziewczyny zostały uwolnione. Armin słyszała, że prawdopodobnie coś niedobrego dzieje się tej ockniętej kobiecie. Nie chciała nawet na to patrzeć. Zaczęła jednak obmyślać plan działania. Niestety nie mogła wiele zrobić, gdyż była całkiem zakneblowana. Ręce, nogi, a nawet usta były skrępowane. Czarnoskóra postanowiła nie dawać się we znaki oprawcom. Spróbowała uwolnić ukryte ostrze i przeciąć nim sznury na rękach maurenki. Nie wiedziała jednak, czy jej się to uda, gdyż pierwszy raz była w takiej sytuacji. Armin nasłuchiwała i wykrywała każdy, nawet najmniejszy ruch, by nie zostać przyłapaną. Na szczęście ukryte ostrze szybko się też chowa...

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #3 dnia: 01 Marzec 2015, 00:02:46 »
// Nie znam się zbytnio na tym ostrzu ale na pewno możesz je schować tą samą ręką?

Zbir zaczął zabawę już na dobre dzięki czemu szczęk wysuwanego ostrza zgubił się wśród innych dźwięków. Po dłuższej pracy nadgarstkami udało Ci się przeciąć sznury. Z analizy dochodzących cię dźwięków wywnioskowałaś, że nie masz wile czasu.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #4 dnia: 01 Marzec 2015, 10:29:00 »
//Chyba tak, ja zawsze tak robiłam...

ÂŚwietnie, moje zwinne rączki dały radę! Teraz muszę uciec z tego pomieszczenia, ale najpierw rozprawie się z tymi dwoma typami. Armin trzymała swoje ręce cały czas tak, by inni myśleli, że nadal ma związane ręce. Widziala i słyszała różne dziwne głosy dochodzące z boku pokoju. Biedna kobieta... Siedzieć cicho czy ich sprowokować? Oto jest pytanie. Maurenka szybko to przemyślała i zaczęła wierzgać nogami. Miała nadzieję, iż bandyta zbliży się na tyle, żeby poderżnąć mu gardło.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #5 dnia: 01 Marzec 2015, 10:44:16 »
Bandyta jednak nie zwrócił na ciebie uwagi. Nie jesteś jedyną kobietą, która się już ocknęła i próbowała uwolnić. Zabawa się już skończyła i zbir zaczął niezgrabnie się zbierać z ziemi. Nie wydawał się obchodzić tym co dzieje się w pokoju. Najwyraźniej jest przekonany, że jesteście skrępowane na tyle, że żadna z was się nie wyswobodzi.

// Działanie ostrza wytłumaczył mi Mohamed. Jest dokładnie tak jak w Assasin's Creed jeżeli grałaś ;)

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #6 dnia: 01 Marzec 2015, 14:06:12 »
Armin niestety nie było słychać w tłumie. Chciała jednak zwrócić na siebie uwagę innych. Raczej na ból brzucha się nie nabiorą. Może inne dziewczyny pomogą mi sie uwolnić? Zawsze trzeba próbować. Maurenka porozglądała się trochę i zaczęła mówić półgłosem do swoich przestraszonych towarzyszek:
- Hej! Czy któraś z was by mi pomogła? Obiecuję, że wydostane was stąd, ale musicie mi najpierw pomóc. Armin uznała to za dobry pomysł, ale czy kobiety jej pomogą?

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #7 dnia: 01 Marzec 2015, 15:22:22 »
Cóż twoja próba niestety się nie udała. Przez knebel w ustach cię nie usłyszeli. Za to zwróciłaś uwagę zrelaksowanego już zbira, który zawołał. - Ej! Cicho tam! I zaczął wychodzić.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #8 dnia: 01 Marzec 2015, 16:46:48 »
Armin siedziała na krześle jak jakiś tłumok. Nie miała za wiele pomysłów w swojej główce. Postanowiła jednak rozwiązać ten problem siłą. W prawdzie nie widziała zbyt wiele, ale kontury zdradzają i tak bardzo dużo. Kobieta korzystając z chwili nieuwagi mężczyzn i wstała. Szybkim ruchem ściągnęła worek z głowy i knebel z ust. O wiele lepiej. - pomyślała. Podeszła do zbira, który zabawiał się z jakąś dziewczyną i wbiła ostrze w krtań. Odsunęła się, gdyż mógł być uzbrojony.
- ÂŁadnie proszę byś zostawił te kobiety w spokoju. - powiedziała czarnoskóra.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #9 dnia: 01 Marzec 2015, 16:52:19 »
//Nogi też masz skrępowane. Trochę się to zagmatwało więc proponuje taki scenariusz: Zaraz po rozcięciu sznurów na rękach najciszej jak byłaś w stanie zdjęłaś worek i knebel. Następnie przecięłaś sznury. Mężczyzna już podnosił się z ziemi gdy do niego doskoczyłaś i przebiłaś mu kark ostrzem zakańczając tym jego żywot. Nie zauważył cię wcześniej gdyż był zajęty innymi sprawami. Pasuje? Jak tak to kontynuuj od tego miejsca ;)

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #10 dnia: 01 Marzec 2015, 17:17:21 »
Armin lepiej niż przecietny człowiek radzi sobie z zabijaniem, więc mężczyzna leżał martwy. Kobiety pewnie były lekko skonsternowane przebiegiem sytuacji. Maurenka wiedziała, że musi uspokoić pozostałe dziewczyny.
- Szanowne panie, proszę się uspokoić, wszystko jet pod kontrolą. - chyba Armin zaczyna mówić jak polityk. - Uwolnię was, ale jak któraś z was krzyknie to policzę się z nią. Musimy na razie siedzieć cicho, by frajerzy ciągle myśleli, że jesteśmy związane. Po tych jakże motywujących słowach czarnoskóra zaczęła uwalniać pozostałe kobiety. Siedziały cicho. Może trochę przestraszyły się Armin?
- Poczekajcie tu. Kiedy powiem 'droga wolna' będziecie mogły wyjść. Zrozumiano? - nie czekając na odpowiedź towarzyszek maurenka powoli skierowała się w stronę wyjścia, cały czas miała w przygotowaniu ukryte ostrze.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #11 dnia: 01 Marzec 2015, 18:11:57 »
Otworzyłaś drzwi bardzo skrzypnęły. Ukazał się przed tobą korytarz. 3 metry pred tobą są drzwi po prawej. Otwarte na oścież (nie zagradzają przejścia). Widać palące się tam światło. 3 metry dalej są drzwi po prawej zamknięte. 5 metrów dalej są schody do góry. Z drzwi po prawej usłyszałaś głos. - Na Władku skoro już skończyłeś to ja też się zabawie. Ze środka wyszedł bandyta trzymając w dłoni na wpół pełny kufel piwa. Od razu cię zobaczył. - Co ty tu?!  Niezbyt złożył słowa i przygotował się do obrony widząc twoje błyszczące ostrze na (prawym?) nadgarstku. Otwiera usta żeby jeszcze coś zawołać.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #12 dnia: 01 Marzec 2015, 18:12:48 »

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #13 dnia: 01 Marzec 2015, 19:01:18 »
Bandyta nie zdążył nic powiedzieć, gdyż Armin była szybsza od niego. Podbiegła do niego najszybciej jak umiała i wymierzyła cios pięścią prosto w twarz. Bandyta lekko zachwiał się, ale oddał maurence cios prosto w brzuch. Kobieta zobaczyła mroczki przed oczami i upadła, a przeciwnik wyciągnął sztylet. Zaczął nacierać nim na twarz kobiety, lecz w tej chwili, ukryte ostrze z całej siły wbite w brzuch bandyty, dało się przeciwnikowi we znaki. Odsunął się i trzymał się za brzuch, jego ubranie było teraz zabarwione ciemnoczerwoną krwią. Armin wstała i ze swoją precyzją poderżnęła mężczyźnie gardło. Bandyta nie miał już szans na przeżycie i zginął na miejscu. Czarnoskóra uspokoiła się i wyczuliła swoje zmysły. Bowiem miała przed sobą dwie pary drzwi. Od których zacząć? Zobaczę najpierw co kryją otwarte drzwi. - zdecydowała Armin. Ciągle miała chociaż małą nadzieję, że inni bandyci nie słyszeli jej walki. Z bronią w ręku była przygotowana na następnych, pewnych siebie zbójców.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #14 dnia: 01 Marzec 2015, 19:31:33 »
Zachlapana piwem, które trzymał zbój w ręku ruszyłaś do otwartych drzwi. Twoim oczom ukazał się niewielki pokój zastawiony beczkami z piwem zapewne wytoczonymi z piwnicy. Na beczkach leżą porozrzucane wasze wierzchnie okrycia. W tym twoja szata. Na ziemi leży spity do nieprzytomności bandyta z twoim sztyletem w ręku. Dwie beczki są otwarte z czego jedna już jest pusta.
// Takie pytanko orientacyjne. Wolisz walkę czy jakieś intrygi?

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #15 dnia: 02 Marzec 2015, 14:36:10 »
Mokra od chmielowego napoju Armin weszła do pokoju. Zauważyła swoje ubrania koło beczki pełnej piwa. Podeszła do nich, wzięła je swoją ciemną rączką i założyła na siebie. Ubrana maurenka wzieła sztylet, a pijany bandyta nawet tego nie zuważył. Pewnie też bym nie ogarniała rzeczywistości, jakbym była taka spita. Kobieta w swoim stroju i z dwiema broniami wyszła z pokoju. Skierowała się w stronę drzwi, które były zamknięte.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Marzec 2015, 14:36:37 »
// Wolę intrygi :)

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #17 dnia: 02 Marzec 2015, 16:05:36 »
Drzwi otworzyły się gładko. W środku zobaczyłaś przestronny pokój. Są w nim ustawione jakieś kadzie, kotły i inne dziwne zbiorniki za pewne stworzone do przetworu chmielu. W koncie zobaczyłaś stertę z cennymi przedmiotami, które udało im się zgrabić z waszych domów oraz kuferek wypełniony wszelkiego rodzaju ozdobami damskimi. Na stoliku leżał jakiś dokument z dwoma podpisami. Był jednak zapisany w nie znanym ci języku bądź zaszyfrowany. Wśród sterty odnalazłaś resztę swoich rzeczy osobistych. Reszta kobiet nie mogła dłużej znieść wyczekiwania i weszła za tobą. Nie są to jednak wszystkie z nich.

Offline Armin

  • Krwawe Kruki
  • ***
  • Wiadomości: 1658
  • Reputacja: 2475
  • Płeć: Kobieta
  • Nikt nic nie słyszał...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Marzec 2015, 16:39:39 »
Armin nie była mocno zaskoczona tym, że inne kobiety poszły za nią. Zapewnie sama nie usiedziałaby w miejscu, kiedy ma się przed sobą otwarte drzwi. Czarnoskóra wzięła wszystkie swoje rzeczy. Wzięła również dokument, któty leżał na stole. Nie mogła rozszyfrować tego co się na nim znajdowało. Może to inny język lub pewien rodzaj szyfru? Pewnie ten papier później jej się przyda, w końcu musiała się dowiedzieć dlaczego została uprowadzona, jak również jej towarzyszki. Zauważyła jednak, że kilka kobiet brakuje. Postanowiła więc zapytać o to pozostałe dziewczyny:
- Czy nie kazałam wam czekać?! - maurenka prawie krzyknęła. - Gdzie pozostałe kobiety? Nie poszły z wami? - Armin spytała z zaciekawieniem.

Offline Rodred

  • Weteran
  • ****
  • Wiadomości: 2569
  • Reputacja: 2431
  • Płeć: Mężczyzna
  • Eh zaraza...
    • Karta postaci

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Marzec 2015, 16:51:27 »
Na pierwszą uwagę nie zwróciły uwagi. Pewnie nawet nie oczekiwałaś odpowiedzi. Jedna wysoka elfka skinęła smutno głową w kierunku piwnicy. (tam gdzie byłyście) Za to rudowłosa dziewczyna z przekąsem powiedziała. - Mamy rannego.  Z owego pokoju dobiegły cię szlochy i głosy pocieszenia.

Forum Tawerny Gothic

Odp: Ciemna strona miasta.
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Marzec 2015, 16:51:27 »

 

Sitemap 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 
top